Upławy

[kasha64]

Odkąd pamiętam miałam upławy, jednak nie były one jakoś specjalnie dokuczliwe, a lekarze też nie zwracali na nie za bardzo uwagi. Ostatnio byłam u pani ginekolog (kolejnej i wreszcie kompetentnej) której stan ten się nie spodobał i podejrzewając grzybice przepisała leki. Lecz zamiast poprawy, stan się pogorszył. Upławy jak były skąpe i mało zauważalne, tak odkąd wzięłam leki zaczęły być nie do zniesienia. Żółte, o lekko nieprzyjemnym zapachu. Do tego doszedł od trzech dni ból w dolnej części brzucha. Mój partner nie ma żadnych objawów. Dodam też, że często miewałam zapalenie pęcherza, a ostatnio dokuczał mi ból w cewce. Czy wiecie co to może być?

[basiek91]

nie miałam nigdy takiego czegoś, ale może te leki skłoniły do poprawy/ leczenia i teraz ten grzybek z Ciebie wypada, a przy okazji wszystko masz podrażnione.

[kasha64]

też tak z początku pomyślałam, ale nie jestem do końca przekonana, że to jest przyczyną. ;/ teraz biorę vagical i jest lepiej.

[doloresd]

Napisane przez kasha64

też tak z początku pomyślałam, ale nie jestem do końca przekonana, że to jest przyczyną. ;/ teraz biorę vagical i jest lepiej.

kompetentna to ta pani ginekolog nie jest jak boli cię dodatkowo pęcherz to raczej bym wiązała twoje objawy z infekcją bakteryjną, nie grzybiczą. Ale nie jestem lekarzem, więc najlepiej udaj się do innego ginekologa i zażądaj dodatkowych badań.

[kasha64]

Tak tylko dolegliwości z pęcherzem mam już od kilku lat i stwierdzono, że najprawdopodobniej przyczyną jest kamień na nerce i piasek w moczu. Tylko nigdy, aż do teraz nie bolała mnie cewka. Już sama nie wiem co to może być. W przyszłym tygodniu pójdę zrobić wymaz. Mam nadzieję, że to nie jest coś bardzo poważnego.

[Marika27]

Napisane przez kasha64

Odkąd pamiętam miałam upławy, jednak nie były one jakoś specjalnie dokuczliwe, a lekarze też nie zwracali na nie za bardzo uwagi. Ostatnio byłam u pani ginekolog (kolejnej i wreszcie kompetentnej) której stan ten się nie spodobał i podejrzewając grzybice przepisała leki. Lecz zamiast poprawy, stan się pogorszył. Upławy jak były skąpe i mało zauważalne, tak odkąd wzięłam leki zaczęły być nie do zniesienia. Żółte, o lekko nieprzyjemnym zapachu. Do tego doszedł od trzech dni ból w dolnej części brzucha. Mój partner nie ma żadnych objawów. Dodam też, że często miewałam zapalenie pęcherza, a ostatnio dokuczał mi ból w cewce. Czy wiecie co to może być?

To o czym wspominasz to nie upławy, lecz chyba raczej wydzielina. Są kobiety, które mają mniej wydzieliny, inne mają jej więcej i praktycznie przez cały cykl "mokro" (w zależności od dnia cyklu miesiączkowego - w dniach płodnych zdecydowanie więcej i przed @ więcej, ale cały czas i tak mokro). Jeśli jest zapach neutralny (nie nieprzyjemny) i bez świądu to raczej nie ma powodów do niepokoju. A mój lekarz ginekolog jest zdania, iż powinny się martwić te kobiety, które mają sucho Być może nie potrzebie byłaś leczona...( i może leki podrażniły...)Może faktycznie skonsultuj z innym lekarzem ginekologiem...

[kleopatrrrra]

a braład dobrze te leki ktore przepisala? nie mozna w 100 procentach ufac lekarzowi warto samemu tez poczytac, ale jesli leki
ci nie pomogly to kiepsko, znaczy ze nie byly dobrze dobrane, stosujesz vagical a on jest dosyc delikatynym i "lekkim" lekiem pomaga Ci to jakos?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kasha64

Odkąd pamiętam miałam upławy, jednak nie były one jakoś specjalnie dokuczliwe, a lekarze też nie zwracali na nie za bardzo uwagi. Ostatnio byłam u pani ginekolog (kolejnej i wreszcie kompetentnej) której stan ten się nie spodobał i podejrzewając grzybice przepisała leki. Lecz zamiast poprawy, stan się pogorszył. Upławy jak były skąpe i mało zauważalne, tak odkąd wzięłam leki zaczęły być nie do zniesienia. Żółte, o lekko nieprzyjemnym zapachu. Do tego doszedł od trzech dni ból w dolnej części brzucha. Mój partner nie ma żadnych objawów. Dodam też, że często miewałam zapalenie pęcherza, a ostatnio dokuczał mi ból w cewce. Czy wiecie co to może być?

Jakby ta pani doktor była naprawdę kompetentna, to nie przepisałaby Ci leków na podstawie swoich podejrzeń, tylko na podstawie badań, które stwierdziłyby, czy to grzyby, czy bakterie, czy jeszcze coś innego. I przepisałaby leki partnerowi, nawet jeśli nie ma on objawów.

[kasha64]

Leki partnerowi przepisała, tylko w tym momencie nie wiem czy potrzebnie. Leki brałam dobrze - zresztą to były "jednorazówki", ale ulotki czytałam. Jesli chodzi i vagical to pomaga mi. Czuję mniejszy dyskomfort. Tylko nadal lekko boli mnie brzuch.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kasha64

Leki partnerowi przepisała, tylko w tym momencie nie wiem czy potrzebnie. Leki brałam dobrze - zresztą to były "jednorazówki", ale ulotki czytałam. Jesli chodzi i vagical to pomaga mi. Czuję mniejszy dyskomfort. Tylko nadal lekko boli mnie brzuch.

Zawsze lepiej jest leczyć partnera, nawet jeśli nie ma objawów, żeby potem Cię nie zaraził znowu. Bo tak to możecie się zarażać i leczyć bez końca, błędne koło... A jeśli boli Cię brzuch - to może faktycznie coś od pęcherza?

[kasha64]

Oczywiście, że tak, ale skoro diagnoza była błędna to "leczenie" nie było potrzebne.

[kleopatrrrra]

napewno jest cos roic niz czekac az samo przejdzie. To dobre stwierdenie ze jak partnera nie wyleczysz to koncu on sam Cie zarazi. pomyslowe:P

[kasha64]

Napisane przez kleopatrrrra

napewno jest cos roic niz czekac az samo przejdzie. To dobre stwierdenie ze jak partnera nie wyleczysz to koncu on sam Cie zarazi. pomyslowe:P

wyczuwam niepotrzebną, błędną ironię