Pasuje pisac do obcych??

[malgorzata093]

Dziwna sprawa , studiuje zaocznie wiec wiadomo trzeba sie duzo uczyc w domu samemu. Zbliza sie sesja i ciezkie egzaminy i zastanawialam sie wlasnie czy pasuje napisac np. do roku 2 lub 3 ktorzy przeszli te egzaminy czy maja jakies materialy lub " gotowce"? Niestety nie znam nikogo kto mogl mi przeslac czy powiedziec jak i co. Wiec dajcie odpowiedz czy pasuje napisac do jakies dziewczyny czy nie?

[wikti]

Moim zdaniem nie ma w tym nic złego..
tylko napisz w grzeczny sposób.. najlepiej zapytaj o doświadczenia z danym egzaminem/prowadzącym/przedmiotem..
tylko nie pisz na wstępie o "gotowcach"

[Oshin1]

a nie mają grupy roku na facebooku? tam można przecież zapytać

[Pantegram]

Napisane przez malgorzata093

Dziwna sprawa , studiuje zaocznie wiec wiadomo trzeba sie duzo uczyc w domu samemu. Zbliza sie sesja i ciezkie egzaminy i zastanawialam sie wlasnie czy pasuje napisac np. do roku 2 lub 3 ktorzy przeszli te egzaminy czy maja jakies materialy lub " gotowce"? Niestety nie znam nikogo kto mogl mi przeslac czy powiedziec jak i co. Wiec dajcie odpowiedz czy pasuje napisac do jakies dziewczyny czy nie?

Yyy, dziwne? U nas to standard Mamy specjalne forum na którym umieszczona jest masa przydatnych materiałów z poprzednich lat - podręczniki w pdf, wykłady w formie prezentacji, spisy tematów na kolokwium, gotowce...

A jak ktoś ma z czymś problem to na fb.
Poorientuj się, to nic złego pytać o taką pomoc. Nawet jak Ci ktoś gotowy projekt podeśle to przecież nie musisz bezczelnie zżynać, tylko się wzorować (tzn. np. obliczenia masz własne, ale przynajmniej wiesz, co i w jakiej formie powinno być w tym projekcie zawarte). Tak samo pytania - jak obkujesz się do pytań z lat poprzednich, to na pewno przyda Ci się ta wiedza do aktualnego kolokwium chociaż po części i będziesz wiedziała przynajmniej, czego się uczyć

A pytaj o "materiały" i "pomoce" z lat poprzednich
Aaa, i jest jeszcze takie mityczne słowo klucz jak syllabus