Mamusie Kwietniowe 2016 część VII - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-29, 11:58   #4921
HappyGirl888
Raczkowanie
 
Avatar HappyGirl888
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 160
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

A ja sie melduje z trasy. Wlasnie wracamy do domu po długim weekendzie u rodziców . Troche odpoczęłam bo mama sie duzo Tosia zajmowała i praktycznie całe dnie w ogrodzie spędzała wiec w nocy ładnie spała. Aby pierwszego dnia wieczorem była histeria do 22 ale wydaje mi sie ze to przez to ze w nowym miejscu była i duzo nowych twarzy i odgłosów i musiała odreagować bo kolejne dni były juz ok.

Lulka gratuluje ze chrzciny udane i zazdroszczę, ze mały tak ładnie spał. Ja sie boje, ze moja sie bedzie wydzierać

Kejka współczuje akcji z Tesciowa ale nie mozesz sie przejmować (chociaż to tylko łatwo sie mówi) bo Miki i cycusie beda tez odczuwać wasz stres.
HappyGirl888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 12:42   #4922
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez kopycio Pokaż wiadomość
Moj ma za to odstające płatki uszu ciagle mu sie podwijają i stercza tz nie moze przezyc i mowi, ze mu przyklei
O moja też! ciągle jak karmie czy ja trzymam to ma odwinięte i ciągle ją poprawiam.
boję się, że przez to będzie miała odstające. A teściowa i maż mówią mi bym jej cały czas czapeczke zakładała to nie będzi emiała.
zgłupieli!
mąż miał czpakę non stop jak był mały i co - i ma odstające. Więc niech mi spokój dadzą.


Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Witam w niedzielny ranek
Maly ladnie pospal w nocy, ale dla nas kolejna noc masakra. Spalismy z nim w lozku pierwszy raz bo sie po prostu balam. Nie mam sie komu pozalic, mezowi juz dokladac nie moge bo i tak juz jest biedny.

O 1 w nocy przyszla do nas do pokoju glupia baba i poprosila meza na dol. Podsumowala cale jego zycie, oczywiscie wszystko w pretensjach. Uslyszal jak to sie uwzielam na jego bracie i ze jak smialam w ogole wtracac sie w ich sprawy. Przed chwila ogarnialam sie w lazience to zapukala, otworzylam jej drzwi a ona "Kasia zrob cos, zobacz jakie mam wory pod oczami" wrocilam do pokoju, a ona za mna i pyta czy zostane z nia na kilka dni!!! Czaicie? Ja, zla synowa mam zostac i trzymac ja za reke. Powiedzialam ze nie zostane bo mamy swoje zycie, swoje problemy. To sie obruszyla i wyszla. 5 minut pozniej wrocila z telefonem w reku i pokazuje mojemu mezowi smsa ode mnie. Hahahaha....kulturalnego cos na rodzaj:"nie, dziekuje, nie potrzebuje zaswiadczenia do cc, sama sobie z moim problemem poradze. Nie bylo tematu"- sms z grudnia jakos kiedy zaczely sie moje problemy, pewnie pamietacie....maz jej pyta o co jej chodzi, a ona "ahhhhhhaaaaa no no " i wychodzac dodala ze miala 3 zaswiadczenia. Haha tylko nikt jej o zaswiadczenia nie prosil, chcialam zeby pomogla mi sie umowic do dobrego ortopedy (a pracuje na oddziale ortopedi w szpialu!!!)....ku.va gdyby nie to ze jest tu Damian (brat meza) to nawet byloby to zabawne. Dodam jeszcze ze uslyszelismy ze mamy jechac do babci z zaproszenem na chrzest bo jest kasowa i tylko o te 500 zl nam chodzi ktore maly moze dostac. Padam po prostu. Jakby nam pieniedzy brakowalo

"Nie chce Cie tu widziec, ani Twojej zony" + "nie mozecie wymagac ode mnie zebym przyjezdzala do Mikolaja" .....

To sie wyzalilam. Mam nadzieje ze zaraz stad pojedziemy bo nie chce z nerwow pokarmu stracic.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaa!!!
: pala:

No nie wierzę. No ryje psyche okrutnie. Przydałby się jej psycholog by ktoś jej w głowie poukładał bo świruje ....
trzymaj się! już niedługo w domu będziecie !!
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:08   #4923
Kayira
Zakorzenienie
 
Avatar Kayira
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 216
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Kejka po prostu masakra. Ta kobieta jest chora po prostu

Justyna to dobrze i oby nie wrocilo

Happy to odsapnelas

Platki uszu mojemu bardzo przylegaja do ciala az w szoku jestem.

Pozdrawiamy ze spaceru
Bo w domu 5 minut snu i zaraz oczy jak 5 zl
__________________
Razem jesteśmy od 18-08-2010

Nasz mały cud 22-04-2016
Kayira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:09   #4924
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Poli ona chodzi do psychiatry ale co z tego jak lekow nie bierze?.....
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 13:35   #4925
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Ledwo dojechaliśmy, nakarmilam malego i trzymam go na rękach a on zwalil takie kupsko ze przeszlo na wylot 🙈 dobrze ze go na kocyku trzymałam bo by poszlo na wykladzine body do wyrzucenia, resztę jakoś uratowalam, kocyk sie moczy w vanishu i modle się żeby zeszli bo to mój ulubiony :-/ masakra
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:01   #4926
niulka_1985
Zadomowienie
 
Avatar niulka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kujawy
Wiadomości: 1 978
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez justyna_fli Pokaż wiadomość
Ledwo dojechaliśmy, nakarmilam malego i trzymam go na rękach a on zwalil takie kupsko ze przeszlo na wylot 🙈 dobrze ze go na kocyku trzymałam bo by poszlo na wykladzine body do wyrzucenia, resztę jakoś uratowalam, kocyk sie moczy w vanishu i modle się żeby zeszli bo to mój ulubiony :-/ masakra
Ja zapieram w szarym mydle, a potem normalnie do pralki. Wszystko się dopiera, a używam tego proszku dla dzieci. A i jeszcze jedno, do pralki wkładam namydlone, nie wiem czy to pomaga, ale tak robię.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
niulka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:05   #4927
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez HappyGirl888 Pokaż wiadomość
A ja sie melduje z trasy. Wlasnie wracamy do domu po długim weekendzie u rodziców . Troche odpoczęłam bo mama sie duzo Tosia zajmowała i praktycznie całe dnie w ogrodzie spędzała wiec w nocy ładnie spała. Aby pierwszego dnia wieczorem była histeria do 22 ale wydaje mi sie ze to przez to ze w nowym miejscu była i duzo nowych twarzy i odgłosów i musiała odreagować bo kolejne dni były juz ok.

Lulka gratuluje ze chrzciny udane i zazdroszczę, ze mały tak ładnie spał. Ja sie boje, ze moja sie bedzie wydzierać

Kejka współczuje akcji z Tesciowa ale nie mozesz sie przejmować (chociaż to tylko łatwo sie mówi) bo Miki i cycusie beda tez odczuwać wasz stres.


Ja tez jak jestem u mamy to daję jej często małego, bo musi się nim nacieszyć
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-29, 15:24   #4928
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Melduję się z zakorkowanej trasy do domu
Teraz już postaram się być na bieżąco ☺
Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Witam w niedzielny ranek
Maly ladnie pospal w nocy, ale dla nas kolejna noc masakra. Spalismy z nim w lozku pierwszy raz bo sie po prostu balam. Nie mam sie komu pozalic, mezowi juz dokladac nie moge bo i tak juz jest biedny.

O 1 w nocy przyszla do nas do pokoju glupia baba i poprosila meza na dol. Podsumowala cale jego zycie, oczywiscie wszystko w pretensjach. Uslyszal jak to sie uwzielam na jego bracie i ze jak smialam w ogole wtracac sie w ich sprawy. Przed chwila ogarnialam sie w lazience to zapukala, otworzylam jej drzwi a ona "Kasia zrob cos, zobacz jakie mam wory pod oczami" wrocilam do pokoju, a ona za mna i pyta czy zostane z nia na kilka dni!!! Czaicie? Ja, zla synowa mam zostac i trzymac ja za reke. Powiedzialam ze nie zostane bo mamy swoje zycie, swoje problemy. To sie obruszyla i wyszla. 5 minut pozniej wrocila z telefonem w reku i pokazuje mojemu mezowi smsa ode mnie. Hahahaha....kulturalnego cos na rodzaj:"nie, dziekuje, nie potrzebuje zaswiadczenia do cc, sama sobie z moim problemem poradze. Nie bylo tematu"- sms z grudnia jakos kiedy zaczely sie moje problemy, pewnie pamietacie....maz jej pyta o co jej chodzi, a ona "ahhhhhhaaaaa no no " i wychodzac dodala ze miala 3 zaswiadczenia. Haha tylko nikt jej o zaswiadczenia nie prosil, chcialam zeby pomogla mi sie umowic do dobrego ortopedy (a pracuje na oddziale ortopedi w szpialu!!!)....ku.va gdyby nie to ze jest tu Damian (brat meza) to nawet byloby to zabawne. Dodam jeszcze ze uslyszelismy ze mamy jechac do babci z zaproszenem na chrzest bo jest kasowa i tylko o te 500 zl nam chodzi ktore maly moze dostac. Padam po prostu. Jakby nam pieniedzy brakowalo

"Nie chce Cie tu widziec, ani Twojej zony" + "nie mozecie wymagac ode mnie zebym przyjezdzala do Mikolaja" .....

To sie wyzalilam. Mam nadzieje ze zaraz stad pojedziemy bo nie chce z nerwow pokarmu stracic.
Masakra z ta baba!!!!!! Życie wam tylko ciągle zatruwa. Jak wgl się nie wstydzi z takimi tekstami walić....
Leć po warke i odstresuj się Zaraz wrocicie do siebie


Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Poli ona chodzi do psychiatry ale co z tego jak lekow nie bierze?.....
Do zamknietego leczenia trzeba by ja dac...
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:34   #4929
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Patulinka....zeby dac ja do zamknietego oddzialu musialaby wyrazic zgode bo poki co nie zrobila nic takiego co mogloby automatycznie rzucic ja do "wariatow" przymusowo.

Ja tez sie melduje z drogi...ale moja bez korkow na szczescie
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 15:39   #4930
patulinka94
Zadomowienie
 
Avatar patulinka94
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 919
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Patulinka....zeby dac ja do zamknietego oddzialu musialaby wyrazic zgode bo poki co nie zrobila nic takiego co mogloby automatycznie rzucic ja do "wariatow" przymusowo.

Ja tez sie melduje z drogi...ale moja bez korkow na szczescie
Hm... to pozostaje mieć nadzieję że się ogarnie, w co wątpię po tym co opisujesz. No albo w koncu przestanie zatruwac wam życie i sprawiać problemy
patulinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 16:14   #4931
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez patulinka94 Pokaż wiadomość
Hm... to pozostaje mieć nadzieję że się ogarnie, w co wątpię po tym co opisujesz. No albo w koncu przestanie zatruwac wam życie i sprawiać problemy

Ja powiedzialam ze jak bedzie taka atmosfera to ja tam wiecej nie pojade a to znaczy ze wnuka nie zobaczy. W dupie to mam. Uslyszalam tez ze nigdy jej do siebie nie ZAPROSILISMY. Brak slow...normalnycj rodzicow zapraszac nie trzeba, sami informuja ze przyjada, badz pytaja kiedy moga.
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-29, 17:01   #4932
Martinixxx
Zadomowienie
 
Avatar Martinixxx
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: O^^o
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

A ja padam na twarz. Mojemu odbiło i od 9.30 spał raz 25 min. Jak tylko cyc się oddali drze się wniebogloosy. Chwilę u tz posiedzi, zagadać ale o spaniu inaczej jak na cycach zapomnij. Pogoda? (Pada) skok? (znowu)
__________________
"Chwyć mnie i nieś, niech niebo bliżej będzie,
Tak bardzo chcę w ramionach skryć się Twych."



Martinixxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 17:04   #4933
justyna_fli
Zadomowienie
 
Avatar justyna_fli
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Hants
Wiadomości: 1 279
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Niulka ja tez zapieram zawsze ale to body bylo uwalone po szyje, w dodatku biale 🙈 nie chcialo mi sie męczyć ;P dość że Pawla musieliśmy w misce wykąpać bo caly byl z tylu wymazany 😀
__________________
Ślub 16.08.2014
Pawełek 05.04.2016
26.12.2017
Dawidek 31.10.2018
justyna_fli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 17:44   #4934
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Martinixxx mam dzisiaj to samo, w nocy co 2 godziny jedzenie, w dodatku pije z dwóch cycków, szarpie sie po 6 min na każdym cycu, w dzień to samo, co chwile placz, padam na twarz, a spać nie chce wcale, juz wczoraj sie to zaczelo, zwalam na pogodę, a w nocy tez mamy w pokoju 26stopni wiec ukrop okropny:/

Kejka wspolczuje, ale juz nie raz się przekonałaś ze nie warto sie przejmować słowami teściowej, no ale latwo sie mówi, a pamiętaj ze miki to odczuwa a stres zle wpływa na pokarm.
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 18:08   #4935
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Chcę sobie pojojczeć....
ŁZS wróciło całą parą
Swędzi mnie łepetyna już całkowicie, mam strupki na głowie - które jak znajdę to no zdrapuję, z głowy sypie mi się strasznie, tylko lekko się podrapię i śnieg pada ;(
I HATE IT!!!

Więc trzeba już podjąć drastyczne środki i znów dieta bez cukru i pszenicy. Więc dziś jadłam lody ciastka hehe ostatni dzień .
No nic. w sumie to zdrowa dieta więc nie zaszkodzi mi a będzie lepiej. Do tego muszę znów praktykować "specyficzne" dbanie o włosy jak przed ciążą - czyli olej salicylowy na skórę głowy, w czepek i dopiero potem mycie głowy.

A i moja niunia też kurde ma tą ciemieniuche, na brawiach i uszach a teraz robi się na główce. Bedziemy oliwkować i wyczesywać - tylko, że jej tak mało na razie, że wieczorem nei widzę gdzie jest :P zauważyłam dopeiro dziś na spacerze .

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Ja powiedzialam ze jak bedzie taka atmosfera to ja tam wiecej nie pojade a to znaczy ze wnuka nie zobaczy. W dupie to mam. Uslyszalam tez ze nigdy jej do siebie nie ZAPROSILISMY. Brak slow...normalnycj rodzicow zapraszac nie trzeba, sami informuja ze przyjada, badz pytaja kiedy moga.
eeeee a czy ona nie była zapraszana jak byłaś w ciaży tylko nei chciała jechać tak daleko sama?
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 18:44   #4936
kejka90
Wtajemniczenie
 
Avatar kejka90
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 2 965
GG do kejka90
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Biedna jestes Poli z tym Łzsale wierze ze Twoje nastawienie pomoze Ci sie z tym jakos uporac

Co do tesciowej to....ile razy maz mowil ze ma przyjechac bo ja od grudnia/stycznia tam nie jezdzilam jakos bo musialam lezec i mialam zakaz jazdy samochodem. No ale najlatwiej wymagac. Dzis w pretensjach mnie zapytala ile razy do niej zadzwonilam pogadac o sytuacji. No ani razu. Ale ona do mnie ani razu nie przyjechala jak bylam 3 mce uziemiona. Tylko slyszymy ja ja ja ja ja. Jajo mozna zniesc bo ona ma nawet pretensje o to ze jak dzwoni do syna to my wiecznie gdzies jestesmy i on nie moze gadac. Jestem rodzinna i nie bede soedziec w domu i czekac az jasnie Pani zadzwoni zawracac dupe swoimi problemami! O!
__________________

Mikołaj <3
01.04.2016 r. ! Najpiękniejszy dzień w życiu ! <3
kejka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 18:53   #4937
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Kejka tak najlepiej to siedziec w domu i tylko czekac aż jaśnie pani zadzwoni i to nie zapytać co u Was tylko wysłuchiwać o jej problemach..
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 19:06   #4938
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Prawdopodobnie dostałam okres, a jutro mam wizytę u ginki na którą czekałam 4 tyg
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 19:20   #4939
niulka_1985
Zadomowienie
 
Avatar niulka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kujawy
Wiadomości: 1 978
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez justyna_fli Pokaż wiadomość
Niulka ja tez zapieram zawsze ale to body bylo uwalone po szyje, w dodatku biale 🙈 nie chcialo mi sie męczyć ;P dość że Pawla musieliśmy w misce wykąpać bo caly byl z tylu wymazany 😀
No to nieźle dał czadu

U mnie dziś kiepska wiadomość. Moja przyjaciółka trafiła do szpitala, okazało się, że to ciąża pozamaciczna i już jest krwotok wewnętrzny. Lekarz powiedział, że była jedną nogą na tamtym świecie. Co jest najbardziej przykre w tej sytuacji? Ano to, że od 9 lat starają się z mężem o dziecko i pierwszy raz się udało, po takim czasie. No i ona nie wiedziała o ciąży, a na dodatek ma dziś urodziny

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
niulka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-29, 19:43   #4940
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

kejka weź olej tą swoją teściową, baba ma nierówno pod sufitem, szkoda twoich nerwów i mleka. Niech potem ona żałuje, że psuje z wami relacje i nie będzie miała kontaktu z wnukiem. Chociaż nie wiem, czy tak będzie, skoro ma problemy z psychiką.
Poli współczuję strasznie łzs
justyna moja też zasadziła dzisiaj takiego kupsztala, że myślałam,że pajac będzie do wyrzucenia, ale na szczęście się doprał
niulka_1985 straszna historia to niesprawiedliwe, jak niektórzy mają pod górkę nie dość, że długie starania, to cp
ja miałam dzisiaj doła.. byłam u rodziców i moja matka chciała wziąć ode mnie małą i jakoś tak to zrobiła, że młoda walnęła mi nosem w ramię :/ rozwyła się biedna, ale ją uspokoiłam cycem i sama wpadłam w ryk, że ją boli jezzuu jak ona sobie serio coś zrobi to ja nie wiem jak sobie poradzę z tym psychicznie, a na pewno jak zacznie chodzić to nie raz sobie łepetynę rozwali ;/
w dodatku krostki ma na buzi i nie wiem co to, czy potówki, czy alergia na coś, czy trądzik, ehhh. Jutro albo pojutrze ma być położna to zapytam
na pocieszenie piję sobie piwko ;] w tesco mają fajne bezalkoholowe
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:01   #4941
Martinixxx
Zadomowienie
 
Avatar Martinixxx
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: O^^o
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Prawdopodobnie dostałam okres, a jutro mam wizytę u ginki na którą czekałam 4 tyg
Już? Ajeszcze cycujesz trochę? Ja znowu dziś dostałam krwawienia,ale okrest to raczej nie jest.

Cytat:
Napisane przez niulka_1985 Pokaż wiadomość
No to nieźle dał czadu

U mnie dziś kiepska wiadomość. Moja przyjaciółka trafiła do szpitala, okazało się, że to ciąża pozamaciczna i już jest krwotok wewnętrzny. Lekarz powiedział, że była jedną nogą na tamtym świecie. Co jest najbardziej przykre w tej sytuacji? Ano to, że od 9 lat starają się z mężem o dziecko i pierwszy raz się udało, po takim czasie. No i ona nie wiedziała o ciąży, a na dodatek ma dziś urodziny

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Straszne

Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Biedna jestes Poli z tym Łzsale wierze ze Twoje nastawienie pomoze Ci sie z tym jakos uporac

Co do tesciowej to....ile razy maz mowil ze ma przyjechac bo ja od grudnia/stycznia tam nie jezdzilam jakos bo musialam lezec i mialam zakaz jazdy samochodem. No ale najlatwiej wymagac. Dzis w pretensjach mnie zapytala ile razy do niej zadzwonilam pogadac o sytuacji. No ani razu. Ale ona do mnie ani razu nie przyjechala jak bylam 3 mce uziemiona. Tylko slyszymy ja ja ja ja ja. Jajo mozna zniesc bo ona ma nawet pretensje o to ze jak dzwoni do syna to my wiecznie gdzies jestesmy i on nie moze gadac. Jestem rodzinna i nie bede soedziec w domu i czekac az jasnie Pani zadzwoni zawracac dupe swoimi problemami! O!
Ja nie wiem co te teściowe takie zafiksowane na swoim punkcie. Twoja ma lekkie odhyły, ale moja rzekomo z głowa ok a zachowuje się jak księżyczka.Ani razu się nie zapytała całą ciążę jak się czuję. Wdupie to mam,ale sam fakt.

Musiałam mleko odmrozić, bo za Chiny nie szło nic z nim zrobić. Na kńcu z tego zmęczenia dostał takiego szału,że naet cyca nie chciał złapac. Wypił 60 ml kupa-gigant. Tz przebrał , dostał jeszcze 40 ml i odpadł. Tż go położył, wychodzi ten przez sen sie zbombał I weź to rusz jak tak ładnie śpi No nic trza było, darł sie,ale uspał.

Velika

Uodpornisz się jak zacznie chodzić.Nie raz sie poobdziera

Poli

Poczytaj/obejrzyj na YT wykady Jerzego Zięby. Dużo mówi o skutecznym leczeniu łuszczycy
__________________
"Chwyć mnie i nieś, niech niebo bliżej będzie,
Tak bardzo chcę w ramionach skryć się Twych."



Martinixxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:04   #4942
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Niulka okropna sytuacja, bardzo współczuję Twojej przyjaciółce.
Cytat:
Napisane przez kejka90 Pokaż wiadomość
Ja powiedzialam ze jak bedzie taka atmosfera to ja tam wiecej nie pojade a to znaczy ze wnuka nie zobaczy. W dupie to mam. Uslyszalam tez ze nigdy jej do siebie nie ZAPROSILISMY. Brak slow...normalnycj rodzicow zapraszac nie trzeba, sami informuja ze przyjada, badz pytaja kiedy moga.
Moi teście nigdy sami z siebie nie przyjechali, nawet nie wspomnieli czy mogliby kiedyś tam zajrzeć
Wczoraj robiłam grilla urodzinowo- imieninowego i oczywiście musieliśny mówić, żeby przyjechami. My jakoś nie potrzebujemy zaproszenia, żeby jechać dio nich w imieniny czy urodziny.
Teściowa tak mnie wkur... ale przeżyłam. Mówię jej, żeby Ewka trochę "posiedziała" z nami zamiast spać, to ta ją ciągle na rękach bujała i zdziwiona, że zasypiała. Powtarzanie, że takie bujanie ją usypia nic nie dawało. Potem zdziwiona, że marudna.

Dzisiaj dla relaksu byliśmy w Ciechocinku i trafiliśmy na wojewódzką paradę straży pożarnej. Kilkadziesiąt wolno jadących, wyjących wozów strażackich tuż obok nas podczas karmienia- Ewka nie była zadowolona.
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:08   #4943
danika
Zakorzenienie
 
Avatar danika
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 867
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Velika: nie martw się tym "zderzeniem", to normalne, mój też jak dziobie to nie raz się walenie w moją brodę albo w obojczyk, ale nawet nie ryczy zwykle

Justyna: Adaś lepiej dziś, mniej furczał ale dalej coś tam siedzi i ciężko wyciągnąć. Jutro jadę z nim do pediatry żeby go osłuchała. Cieszę się ze Pawełek też lepiej

Kejka: z twoją teściową to akcje jak z serialu dosłownie. Współczuję bp tylko niepotrzebne nerwy, a twój mąż pewnie też przeżywa...


My już po chrzinach bardzo fajnie było, troje dzieci było chrzczonych i tamta dwójka spała a nasz przez większość mszy się gapil i troche popłakał pod koniec bo już głodny był. Ale dał radę za to większość imprezki przespał
Jedzenia nam zostało chyba na następny miesiąc
danika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:17   #4944
tabaska25
Zadomowienie
 
Avatar tabaska25
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 708
GG do tabaska25
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Danika super ze chrzciny tak fajnie sie udaly, jedzenie pomroz i nie będzie trzeba gotowac 😁 a robic masz pewnie co

Niulka jak czytam o takich zdarzeniach to aż serce sie kraja, ja przez 3 lata sie duzo nacierpialam z powodu niezachodzenia w ciążę, a co musza czuć osoby które tyle lat walczą a gdy pojawia sie iskierka nadziei to okazuje sie jeszcze wieksza tragedia. Duzo sil im życzę.

Poli trzeba spiac dupke i odmówi sobie skoro ma to odnieść dobry efekt, wiem jak lubisz słodycze,dlatego tym mocniej, bardziej trzymam kciuki i wytrwałości zycze
__________________
Spełniona mama, zakochana żona, szczęśliwa kobieta.
tabaska25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 20:20   #4945
annihilate
Rozeznanie
 
Avatar annihilate
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 588
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

A my dzisiaj odwiedziliśmy moją babcię Piotrek się dzisiaj wyjątkowo dużo uśmiecha i gada po swojemu ciągle

Kejka ale masz przeboje z teściową :/ naprawdę Ci współczuję, ciężko coś doradzić w takiej sytuacji. Moja mama sama miała mega przeboje ze swoją teściową, i ja z perspektywy wnuczki bardzo to przeżywałam, mam traumę i mimo, że babcia już bierze leki na schizofrenię systematycznie bardzo się jej boję i mam dystans nawet teraz w dorosłym życiu przez moje wspomnienia z dzieciństwa wiem, że jakby nie było to jest rodzina, ale naprawdę nie warto mimo tego zafundować takich wspomnień dziecku

Velika nie martw się bo mój też czasem swoją głową we mnie przywali, a starszy to taki posiniaczony i odrapany chodzi, że masakra. No ale co zrobisz jak wszystko go ciekawi i wszędzie go pełno :P

U nas chrzicny są w trakcie ogarniania :P
__________________
MIKOŁAJ 12.11.2014

PIOTR 08.04.2016
annihilate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 21:40   #4946
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

A widziałyście, że ta warka 0% jest w tym roku też w plastikowej butelce? Właśnie kupiłam.

Poli
- sprawdź sobie czy ten salicyl możesz przy kp stosować, bo aspiryna jest chyba nadal dla nas zakazana? a ten kwas przenika do krwi, więc wydaje mi się że nie bardzo.

niulka - straszna historia z tą przyjaciółką

velika - ja chyba dziś zahaczyłam brylantem z pierścionka o nasadę noska małego, bo karmie i nagle widzę, że mu kropki z krwi wychodzą, a nic z nim wcześniej nie robiłam takiego, żeby miał się o co zranić. Pierwszy dzień kiedy założyłam z powrotem zaręczynowy i obrączkę

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Martinixx - mój też tak dorabia kupki ale jak już uśnie po walce, a wiemy że niedawno był przewijany i tej kupy nie jest dużo to zostawiamy do następnego karmienia. Jemu chyba nie przeszkadzaja takie rzeczy, przez taki krótki czas to nie odparzy a szkoda jego nerwów.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:15   #4947
niulka_1985
Zadomowienie
 
Avatar niulka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kujawy
Wiadomości: 1 978
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

VELIKA, ja z krostkami idę jutro do pediatry, za długo się utrzymują. Położna mówi, aby się nie przejmować, ale ja jej nie ufam. Ona wszystko robi tak na odwal się.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Martinixxx, mi dziś też krew poleciała, ale to chyba nie okres, bo bardzo mało i tylko rano. Jutro mija pięć tygodni od porodu. Cały czas karmię piersią.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Ineso, tylko taką warke kupuje. Wygląda jak napój i śmiało można ją pić na mieście. ;-)

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
niulka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-29, 22:53   #4948
sunshine1551
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 352
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Dobry wieczór
Moja gwiazda spi a ja wpadam do was z doskoku.
Muszę się komuś wyżalić bo dosłownie muszę to z siebie wyrzucić. Czy wasi mężowie też są tacy upierdliwi odkąd dziecko jest na świecie. Mój jak byłam w ciąży to był słodziutki dla mnie i jak urodziłam też jakiś miesiąc sielanka trwała zresztą ciąża była wyczekana.
Nie powiem bo jest pracowity nie jakiś leń i robił wszystko w domu czego ja w ciąży nie mogłam. Przy dziecku też pomaga przewinie, nakarmi czy pochuśta.
Od jakiegoś miesiąca mój chlop jest nie do wytrzymania dosłownie. Na każdym kroku mi dogryza,dogaduje wszystko jest źle. Byłam z małą 2 tygodnie w szpitalu bo miała zapalenie płuc tam był sajgon młoda miała kolki ja ją nosiłam dosłownie padałam na pysk do tego bawiłam się z odciąganiem pokarmu laktatorem jak młoda spala.
Mój przyjeżdżał co drugi dzień na 3 godziny akurat dziecko spało bo w tych godzinach dosłownie padała młoda a mój z tekstami że co ja chce przecież dziecko
śpi i jest spokojne mam tu w szpitalu życie jak w Madrycie nic nie muszę robić tylko się dzieckiem zajmować. W domu się dopiero przekonał w weekend jak był jak dziecko wrzeszczy bo w tygodniu jak miałam gary w zlewie to zaraz dogryzanie że syf w kuchnii. A ja nie jestem z osób które syf w domu mają. W ciągu tego czasu co jesteśmy w domu to tylko raz się zdarzyło że obiadu nie miał a tak to zawsze jest ugotowane. Ogarniam dom 150 mkw dosłownie biegiem jak młoda śpi, jem w biegu, wszystko robie w biegu. Zawsze miałam manię prasowania wszystkich rzeczy upranych nawet bielizny nie założę bez przejechania żelazkiem. Wyprałam w weekend 4 automaty więc prasowania kupa robię jak zwykle z doskoku kiedy młoda śpi zajęło mi to 2 dni to tego drugiego dnia się nasłuchałam że się nie wyrabiam -noż ☠☠☠☠a mać. Na każdym kroku jakieś dogryzki docinki z jego strony. Nie oglądam telewizji bo nie mam czasu nawet prognozę pogody słucham jak przelecę przez salon.Na kompa to już w ogóle.Docinki odnośnie mojej wagi i tego że mam według męża większy brzuch teraz niż w ciąży. Naprawdę młoda daję popalić cały dzień i mam dość wieczorem i padam dosłownie na pysk po całym dniu noszenia i wożenia wózkiem przez kolki a mąz się domaga sexu jeszcze leży na łóżku jak hrabia i mam go rozbudzić i podniecić a jak odmawiam to oczywiście teksty że se na boku znajdzie. Przyjeżdża z pracy o piątej zje i zawsze ma jakaś pilna robotę albo przed domem albo w garażu. A ja bym chciała żeby wziol i zajął się dzieckiem chociaż godzinę żebym mogla w spokoju iść do lazienki na spokojnie choć nogi ogolić a nie latać co 5 minut z lazienki bo mala krzyczy. Owszem zajmie się dzieckiem ale jak jest spokojna albo śpi ale jak jest marudna to się wykręca od zabawienia.
Ostatnio wyrwałam się na zakupy na 1,5 godziny i zostawiłam ją na polu z nim jak spala a mąż miał sadzić tuję. Jak przyjechałam to się pytam czy mu idzie to sadzenie przy dziecku a ten od razu dogryza że on 15 tuj zasadził przez ten czas jak mnie nie było a ja garów nie dam rady umyć. Byliśmy u teścia i mąż mówił do ojca że dziecko pilnował i przy niej nic się nie da zrobić bo co 10 minut musiał się odrywać i zabawiać wozić wózkiem bo płacz naszłam na tom rozmowę i wygarnęłam że mu się rozchodzi o wszystko jak nie o czasie zrobione i nie rozumie że dziecko płaczę i dogryza na każdym kroku. W ciągu 10 lat malużenśtwa nie usłyszałam tyle przykrych słów od niego co w ciągu 2 miesięcy.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

karmienie piersią

Założyłam sobie w ciąży że będę karmić piersią jak najdłużej a tu dupa blada. Młoda ma 3 miesiące skończone a ja mam pustostan w piersi. WSZYSTKO PRZEZ NERWY I STRES CAŁY TEN SZPITAL I KŁÓTNIE Z MĘŻEM.
TRZY DNI TEMU CHYCILA MI SIĘ W KOŃCU CYCKA JA SIĘ CIESZYŁAM ŻE POBUDZĘ LAKTACJĘ I OWSZEM BYŁO WIĘCEJ POKARMU I W KOŃCU LAKTATOR PÓJDZIE W ODSTAWKĘ NO ALE CZAR PRYSŁ BO DZIŚ ZA NIC NIE CHCIAŁA PIERSI SSAĆ NA WIDOK CYCKÓW MOICH DOSTAWAŁA HISTERII

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

CHRZCINY

U nas po już na szczęście. Mieliśmy na 18 osób w domu. Były udane ale nalatałam się jak głupia przed i w trakcie. Teścu tylko nie przyszedł z najbliższej rodziny normalnie wstyd ale on ma takie coś że jak impreza to zawsze jest chory tzn. od 10 lat jak impreza jest to wymyśla sobie że coś mu dolega żeby nie iść.
__________________
8 lat starań.
2 iui- beta hcg 21.07 -7, 23.07-40, 28.07- 874, 5.08- 20083,00
sunshine1551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 01:27   #4949
Polinezyjka
Zakorzenienie
 
Avatar Polinezyjka
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Velika- jesu ja to samo mam jesli cos sobie zrobi mnie slabi.



Martinix , kiedys dużo oglądałam Jerzego, ale nie zgadzamm ske z wszystkim co mówi, np. By jeść dużo mięsa - bleeee.

Ale no, na temat luszczycy oglądnę bo w sumie juz nie pamiętam co mówił.

A odnośnie tego to ja kiedys duuuzo szukalam czytałam o tym bo nie szlo normalnie funkcjonować.



Raz w pracy musiałam pójść do wc i siedzialam i sie drapalam po glowie i płakałam bo myślałam ze nie wytrzymam a swedzialo okropnie.

Potem musiałam otrzepac włosy z tego co wytworzylam przez drapanie, i nie dotykać ich do konca pracy bo od razu się sypalo. Po tym drapaniu miałam calutla głowę w ramach i strupkach, to spowodowało nadmierne wydzielanie loju i znów po umyciu bylo dokladnie to samo, przez to nabawiam się odruchu grzebania we włosach i szukania strupkow.

A i najgorsze ze skora głowy strasznie śmierdzi przy LZS :-\ fuj fuj



Mam nadzieje ze dieta plus pielęgnacja szybko mi pomoże bo robi się coraz gorzej.

Misze znów zajść w ciążę i moec przerwę 9 miesięcy hehehe



Tabaska wiesz w sumie w ciąży je tak lubiłam, teraz prawie ich nie jem, o czasem ciasteczka owsiane, ale nie tak jak w ciąży ze musiałam codziennie zjeść cos słodkiego 😍 hihi



Annhilate och cudownie ze Piotruś taki wesolutki 😁



Inesl - cholerka, wiedz przeszlo mi to przez myśl ale stwierdziłam ze pewnie nie ma problemu. Sprawdzę, ale jak jest to chyba się poplacze ;( nie wiem czym go zastąpić , po nim miałam najlepszy efekt bo schodzily te łuski i strupki i sie stabilizowalo w miarę.



Sunshine - współczuję klotnie z mężem gdy sie jest tak zmęczonym to cos okropnego.

Mój jest bardzo opiekuńczy i zajmuje sie dużo Sara i mną. Wczoraj rano ja bylam niewyspana od 6 do 10 sie nią zajmował bo skubana nie chciała spac, i tylko mi przynosił do łóżka bym nakarmiła i dzieki temu sie wyspalam.

A miedzy nami jest cudownie, ja mu opowiadam codziennie jak minął mi dzien, zreszta sam o to pyta i wie kiedy mala byla nieodkladalna i wieczorem padam i jest wyrozumialy ze w domu bałagan bo niemam sily sprzatac.

---------- Dopisano o 02:27 ---------- Poprzedni post napisano o 02:22 ----------

Co do KP - mojej kuzynki corka miała po urodzeniu butle przez kilka dni, potem na widok cycka byla histeria i nie dużo jej podać.



Dla mnie Twój mąż jest po prostu wredny! Gdyby mi mój takie rzeczy mowil dostalby w twarz - mimo ze nigdy nikogo nie uderzyłam to za takie teksty ... Brak szacunku do mnie jako do matki i żony. Po za tym bym sie w sekundę z dzieckiem wyprowadziła, jako terapia szokowa bo czasem trzeba mocno walnąć by się ogarnąć.

Ale no nie wierze ze nagle zaczął taki byc?

Chodzi mi: Brak zrozumienia ze jestes zmęczona, brak wsparcia z jego strony, wymaganie byś schudła, wymaganie seksu i byś Ty tylko byla aktywna, narzekanie i pokazywanie Ci ze sobie nie radzisz a on w tym czasie cuda robi.

Poważnie przed ciąża , a dokładniej przed porodem nie bylo w ogóle takich akcji.





A - a za tekst ze sonie znajdzie na boku inna to by się u mnie chyba rozwodem skonczylo. Juz ja bym dala sobie takie grozby rzucać..... Nie ma takiej opcji.

Moze trzeba zrobic muAWANTURR
__________________
2009 początek naszej miłości
01.05.2015
13.04.2016 Sara
21 tc córeczka
Polinezyjka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-30, 02:11   #4950
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2016 część VII

Sunshine - niestety zgadzam sie z Poli i ja bym czegos takiegi nie tolerowala, tylko walizki za drzwi. Piszesz, ze po porodzie bylo jeszcze ok ale o ile dobrze pamietam to Ty mialas ta sytuacje ze maz zaprosil multum osób w odwiedziny i postawil Cie przed faktem dokonanym? Wtedy juz pisalysmy ze to nie w porzadku. Moze teraz po prostu bardziej zdajesz sobie sprawe z tych zachowan. Jesli naprawde on przez te lata tak chcial tego dziecka to troche taka domorosla psychologia uznalabym ze sytuacja go przerosla i nie radzi sobie z tym ze nie jest juz najwazniejszy. Stad umniejszanie Twojej roli a zwlaszcza to zenujace dopraszanie sie abys mu dogodzila.
Wspolczuje Ci bardzo. Tym bardziej ze odbija sie to na kp. Z tego co opisujesz to jestes mega bohaterka dla mnie - nie robie nawet 1/5 tego co Ty w domu (a mam 33 mkw) a przy dziecku blisko polowe rzeczy robi maz i nigdy nie uslyszalam od niego nawet cienia krytyki. Takze przede wszystkim nie daj sie przekonac ze jakakolwiek wina lezy po Twojej stronie.


Komary

Sezon chyba rozpoczety? Nie ogarnelismy moskitier i teraz efekt - bestie lataja mi po sypialni. Obudzilam tz juz zabil trzy a kolejne sie pojawily:/
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-30 21:55:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:01.