Nowy, czy używany i lepiej wyposażony??

[niespotykana niespotykana]

Witam.
Przeszukałam wyszukiwarkę i wiem, że temat już był poruszany na forum, ale nie dotyczył dwóch konkretnych aut. (chyba, że coś przeoczyłam bo dopiero zaczynam w pisaniu postów na wizazu, to przepraszam).
Kilka dni temu dodałam wątek o audi a3, chciałam się dowiedzieć coś o niej ze względu na to, że szukam pierwszego samochodu. Problem który przedstawię poruszyłam tam, ale ponieważ nie dotyczył tematu, bo nie był opinią o a3, to postanowiłam założyć nowy wątek. Wczoraj doszła nowa opcja zakupu audi a1 i sytuacja przedstawia się tak:
Audi a3 byłoby z ok. 2005/2006 roku, miałoby silnik 2.0fsi lub 3.2 z napędem quattro, samochód miałby prawie wszystko (klimatyzację automatyczną, nawigację, dobre radio, skóra, aluminiowe felgi itp.) i dobre przyspieszenie. (z silnikiem 3,2 mają do 100 ok 6,7 s., z 2.0 ok 9s. , co też nie jest dla mnie tragedią). Samochód według mnie śliczny , już miałam kupić takie auto (konkretnego egzemplarza jeszcze nie znalazłam) ale oglądałam wiele , jeździłam i wyglądałam mniej więcej tak : .
Do wczoraj....
Byłam w salonie audi zapytać o używane a3 i zobaczyłam nowe audi a1..... (po co ja tam poszłam )
Znowu wyglądałam tak ...
Zaczęłam wycenę autka.... Nawet mogłabym je kupić.... ALE....
w bardzo podstawowej wersji... tzn. dodatkiem byłaby klimatyzacja manualna ... ( gdybym doposażyła je we wszystko co ma A3, musiałabym dodać ok 40 tys. złotych, co już moim zdaniem jest bez sensu, jak na samochód tej klasy ). A1 miałoby silnik 1,2 tfsi o mocy 86 km.
Tylko nie wiem co zrobić i tutaj mam do was prośbę o rady. Co byście zrobiły na moim miejscu??
Lepiej kupić starsze a3, lepiej wyposażone, szybsze i dużo, dużo tańsze?? Tylko jak się coś zepsuje to płacę z własnej kieszeni, a w audi koszt każdej głupiej części opróżnia moje konto dość znacznie...
CZY wybrać nowiutkie a1, gorzej wyposażone, dużo droższe, ale na 3 letniej gwarancji?
Już sama nie wiem co robić, mam taki mętlik w głowie, mam nadzieję, że pomożecie, bo wiem, że są tu bardzo pomocne osoby , które doradzą najlepiej jak potrafią.
Przepraszam, że post może być średnio zrozumiały, ale chciałam napisać wszystko, żeby było łatwiej doradzić.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za chęć pomocy.

[tobb]

Z tego co piszesz to używany się bardziej opłaca.
Jest jeszcze kilka innych kwestii do rozpatrzenia:
- czy auto używane pochodzi ze sprawdzonego źródła, czy znasz dobrze jego właściciela?
- czy masz znajomą osobę znającą się na samochodach i w razie czego służącą radą i pomocą?

Jeśli na oba pytania odpowiedź brzmi tak to używany jest lepszym wyborem.

Poza tym warto też sprawdzić ile twój wymarzony nowy model auta traci na wartości w pierwszych latach użytkowania.
Pamiętaj, że nowy samochód to nie tylko koszt zakupu ale też ubezpieczenie AC, parking strzeżony, koszty przeglądów gwarancyjnych - oczywiście nie są to opłaty obowiązkowe ale wiadomo jeśli się już kupi nówkę to jednak większość osób płaci również za te rzeczy.

[Dagunia]

Patrzysz które tańsze a chcesz silnik 3.2 ?
Albo stać Cię na takie jakie chcesz albo nie, ale wtedy nie kupujesz auta o pojemności 3.2 bo na pliwo nie wyrobisz Tymbardziej quatro

[angelkaa]

Napisane przez Dagunia

Patrzysz które tańsze a chcesz silnik 3.2 ?
Albo stać Cię na takie jakie chcesz albo nie, ale wtedy nie kupujesz auta o pojemności 3.2 bo na pliwo nie wyrobisz Tymbardziej quatro

zgadzam się

ale odnośnie pytania, weź używkę, bo na nowym baaardzo dużo się traci

ps. oba autka są śliczne

[niespotykana niespotykana]

Napisane przez Dagunia

Patrzysz które tańsze a chcesz silnik 3.2 ?
Albo stać Cię na takie jakie chcesz albo nie, ale wtedy nie kupujesz auta o pojemności 3.2 bo na pliwo nie wyrobisz Tymbardziej quatro

Nie pytam o tańsze , ale o lepsze. Mimo to cena jest bardzo ważna, tylko silnik 3.2 to wcale nie jakiś ogromny silnik, poza tym a3 to lekki samochód, a to też ma wpływ na spalanie. Auto to nie tylko koszty paliwa. Akurat zdaję sobie sprawę co to duży silnik z quattro i wcale nie pali nie wiadomo ile, oczywiście nie oczekuję , że będzie spalał do 10l/100km. Jestem przygotowana na to, że gdybym kupiła 3.2 to bym wydawała na paliwo trochę więcej niż w 2.0 (różnica nie jest ogromna) i więcej niż w 1.2tfsi . Wiem , że koszty zakupu to nie wszystko, ale nie chciałabym poza oczywistymi kosztami paliwa wydawać też non stop na naprawy.
Po drugie chodzi mi też o komfort i o to, by być z auta zadowolonym, a oba podobają mi się tak samo, tylko a1 wygrywa zapachem nowości :P. Dlatego pytam co byście wybrały na moim miejscu.
Nowy to nowy (niestety ponad 2x droższy) i faktycznie na wartości straci (nawet nie wiem ile audi powinno stracić, nie powinno jakoś nie wiadomo ile, ale kto to wie, da się to jakoś sprawdzić ), a używanego takiego nie kupię, bo one dopiero w tym roku weszły do sprzedaży.
tobb, nie mam niestety nikogo znajomego kto ma na sprzedaż takie auto , dlatego mam dość dużo wątpliwości, dziękuję za odpowiedź
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i proszę zarazem o więcej rad , bo w głowie ciągle mętlik

[ulpu]

Po pierwsze Audi to samochody, które są bardzo chodliwe w oczach złodziei - więc dobre ubezpieczenie, parking strzeżony to podstawa. Piszesz, że chcesz auto miejskie, a potem, że starszy model jest szybszy. To jak? Auto do normalnej jazdy po mieście czy do szalenia?

Po drugie - samochód używany to jednak samochód używany. Części do Audi są drogie, do tego należy doliczyć mechanika (najlepiej jakiegoś dobrego, a nie pana, który ma warsztat w stodole). Piszesz, że nie znasz właściciela, czyli kupujesz samochód od obcej osoby. To jest bardzo duże ryzyko, jeszcze patrząc na to, że Audi to często kradzione samochody... Kwestia zadbania - zapewne wiesz, jak odpicowane są samochody przeznaczone na sprzedaż. Kupujesz wizualnie idealny samochód, a po miesiącu okazuje się, że do ideału mu bardzo daleko. Nagle się okazuje, że pod lakierem są bąble (wcześniej ładnie zamaskowane), silnik cieknie (przy zakupie był umyty), etc.
Dlatego warto kupować od kogoś znajomego, od rodziny - wiesz, że samochód jeździł, znasz styl jazdy tej osoby, jeśli mimo znajomości sprzedawca wciśnie Ci kit, to będzie mu bardzo łyso i wstyd, kiedy powiesz mu o tym w oczy. Jeżeli chcesz kupować samochód od obcej osoby to musisz mieć: zaufaną osobę, która bardzo dobrze zna się na autach i pozna, czy sprzedający kombinuje, zaufany warsztat lub stację kontroli pojazdów (jak wrzucą auto na szarpaki, to wyjdzie, jak wygląda zawieszenie), gdzie sprawdzisz auto przed zakupem i... szczęście.

Poza tym im więcej bajerów w starszym aucie, tym więcej rzeczy może się psuć. Co Ci po nawigacji, która za rok będzie do naprawy? Albo ze skórzaną tapicerką, która niedługo popęka.

Na Twoim miejscu kupiłabym samochód nowy, z salonu, z gwarancją. Zależy, jakie masz wymagania i na ile jesteś wybredna. Dla mnie manualna klimatyzacja nie jest problemem, tak samo brak nawigacji (niepotrzebny, psujący się bajer), alufelg (bajer) czy skórzanej tapicerki (fajnie parzy w tyłek, jak auto się nagrzeje). Auto nowe jest po prostu nowe - cokolwiek skrzypi, psuje się, jedziesz do serwisu i naprawiają Ci to z pocałowaniem rączki w ramach gwarancji. Po 3-5 latach auto najpewniej zacznie się psuć (niestety tak są teraz produkowane samochody i inne sprzęty), ale nie straci jeszcze tak strasznie na wartości i będzie można je sprzedać. Poza tym łatwiej sprzedać auto, jeżeli się jest jego pierwszym właścicielem, a nie n-tym. Audi, które teraz ma kilka lat będzie dalej tracić na wartości, z roku na rok będzie mniej atrakcyjne (wyjdą nowe, bardziej futurystyczne modele), zacznie rdzewieć, będzie coraz częściej stać w warsztacie, Ty będziesz już drugim czy trzecim właścicielem - to wszystko zdecydowanie działa na niekorzyść auta.

Wybór należy do Ciebie.

[thealee]

Ja bym wybrała chyba a3, mi osobiście nawet jakoś wizualnie bardziej leży (to już kwestia gustu, które pod tym względem lepsze), natomiast z tego co piszesz to a3 ma naprawdę fajne wyposażenie - gdybyś takie wyposażenie chciała kupić do gołej wersji a1 to byś zapłaciła fortunę.
Są też minusy tego wyboru - kupując auto od obcej osoby i sama mało się na mechanice znając możesz się nieźle wkopać.
Auto pokiereszowane do szkieletu da się tak złożyć i wymalować że tylko specjalistyczny sprzęt jest w stanie wykryć czy jest faktycznie bezwypadkowe czy jest takowe tylko wg zapewnień sprzedającego.
O cofaniach liczników i wymienianiu urządzeń, po których najczęściej można rozpoznać zużycie auta już nie wpominając.

Zawsze możesz iść na układ z gościem który je sprzedaje, że chcesz podjechać do jakieś stacji diagnostycznej/lakiernika i przed zakupem przekonać się o FAKTYCZNYM stanie tego autka

[anzb]

W takiej sytuacji brałbym a3, szczególnie z silnikiem 3.2 V6 który uchodzi za bezawaryjny napęd w przeciwieństwie do 1,2 które jest nową jednostką napędową i na razie wielką niewiadomą, o osiągach i dźwięku silnika nie będę się rozpisywał bo wiadome jest, że te parametry stoją po stronie 3.2.
O ceny części mechanicznych bym się nie martwił, bo wiele jest wspólnych z innymi samochodami z VAG-u, a więc i z częściami do Skody, Seata i VW (nie licząc napędu quattro, który jest tylko w Audi).
Za A3 przemawia lepsze wyposażenie (dwustrefowa automatyczna klimatyzacja która jest dużym udogodnieniem, niepsująca się nawigacja satelitarna, aluminiowe obręcze kół- audi na kołpakach ), większe i wygodniejsze wnętrze i większy bagażnik w którym spokojnie zmieszczą się zakupy co w A1 nie jest taką oczywistą oczywistością.

[lza_slonca]

Napisane przez ulpu

Po pierwsze Audi to samochody, które są bardzo chodliwe w oczach złodziei - więc dobre ubezpieczenie, parking strzeżony to podstawa.

Audi jest na 3 miejscu
Dobre ubezpieczenie? A to są jakieś złe? Nie wprowadzaj dziewczyny w błąd..

[kaszkasz]

trudno ci doradzać w tak delikatnej sprawie

chyba wybrałabym używkę - gwarancja w nowym nie obejmuje wszystkich jego części - najlepiej przeczytaj warunki tej gwarancji żebyś się potem nie zdziwiła i nie wydała więcej kasy niż na dofinansowanie używanego

jeśli używkę od razu dokładnie sprawdzisz, dofinansujesz w potrzebną naprawę i na bieżąco będziesz dbać, to kolejne naprawy nie muszą być kosztowne

życzę trafnego wyboru

PS. całkiem niedawno czytałam jakiś artykuł że na okresie gwarancyjnym nie trzeba wcale serwisować auta w ASO - można w innym warsztacie, ważne aby części były oryginalne
ale najlepiej poszukać na to przepisu albo zadzwonić do rzecznika konsumentów?
bo ręki nie dam obciąć

[MdM]

Szczerze mowiac nie wybralabym zadnego z tych. Poszukalabym czegos innego.

Popieram wybor marki, bo Audi robi rewelacyjne samochody (są w rodzinie 2), ale jesli to ma byc miejski to:



A3:

Na NIE:

1. za duzy silnik (3.2), bedzie żarł i żarł, nawet w dieslu ponizej 10 litrow w miescie nie zejdziesz, a w trasie 8 to minimum. (no chyba ze wybierzesz 2.0)
2. nie ma gwarancji. niech Ci w nim cos strzeli i bujasz sie sama. Nawet kilka miesiecy gwarancji to juz cos, bo przez te kilka miesiecy mozna cos wymienic, zorientowac sie, co Ci sprzedano (wszystkiego nie widac, a sprzedawcy nie zawsze mowia prawde).

Na TAK:
1. automatyczna klima (jak dla mnie o wiele lepsza niz manualna)
2. wyposazenie


- ma tempomat? to sie bardzo przydaje w trasie



A1:

Na NIE:
1. silnik 1,2 jest slaby. Gdzies przyspieszyc szybko lub dodac gazu i bedziesz sie meczyc.
2. brak automatycznej klimy


Na TAK:
1. gwarancja!! = minimum 3 lata swietego spokoju, bo w razie czego Ci naprawia.





To moje zdanie

[ulpu]

Napisane przez lza_slonca

Audi jest na 3 miejscu
Dobre ubezpieczenie? A to są jakieś złe? Nie wprowadzaj dziewczyny w błąd..

Nie napisałam, że jest najbardziej kradzionym samochodem, a że jest chodliwe w oczach złodziei - co zresztą sama potwierdziłaś podając, że jest na 3 miejscu. To raz.
A dwa - proponuję przejrzeć ofertę zakładów ubezpieczeniowych, są one naprawdę bardzo różne i wierz mi, że ubezpieczenia są mniej lub bardziej atrakcyjne Nie widzę tu żadnego wprowadzania w błąd.

[niespotykana niespotykana]

Po pierwsze - DZIĘKUJĘ WAM BARDZO ZA ODPOWIEDZI

Audi a1 chyba odpadło na razie, bo chciałabym jednak, by samochód był lepiej wyposażony, miał fajniejszy silnik i był zdecydowanie tańszy. (!)
Dziękuję Wam jeszcze raz za odpowiedzi i proszę o więcej rad, może dotyczących innego auta, które mogłabym kupić?
Pozdrawiam

[anzb]

Napisane przez niespotykana niespotykana

Dziękuję Wam jeszcze raz za odpowiedzi i proszę o więcej rad, może dotyczących innego auta, które mogłabym kupić?
Pozdrawiam

A nad tym autem : http://otomoto.pl/index.php?sect=sea...102&order_by=p się zastanawiałaś?
Świetny wolnossący silnik benzynowy z pięknym gangiem R6-stki. Do tego niska awaryjność- w teście długodystansowym Auto Świat/Auto Bild bez jakiejkolwiek usterki przejechał dystans 100 tyś km i pewno też przy większych przebiegach nie powinno być z tym wozidłem problemów.
Idealne rozłożenie masy 50:50 i napęd RWD gwarantuje dobre prowadzenie się samochodu na zakrętach, a w rękach doświadczonego kierowcy może dać mnóstwo frajdy z jazdy.
Ceny używanych 130i, jak i ceny części zamiennych są wyższe niż A3 3.2, ale nie podałaś do jakiej kwoty interesują Cię samochody to też je zaproponowałem.

[lza_slonca]

Napisane przez ulpu

Nie napisałam, że jest najbardziej kradzionym samochodem, a że jest chodliwe w oczach złodziei - co zresztą sama potwierdziłaś podając, że jest na 3 miejscu. To raz.
A dwa - proponuję przejrzeć ofertę zakładów ubezpieczeniowych, są one naprawdę bardzo różne i wierz mi, że ubezpieczenia są mniej lub bardziej atrakcyjne Nie widzę tu żadnego wprowadzania w błąd.

1. Volkswagen Passat – 1 305
2. Volkswagen Golf – 1 183
3. Audi A4- 585
4. Audi A6 – 417
5. Seat Leon – 304

6. Volkswagen Polo – 287
7. Skoda Octawia – 285
8. Toyota Corolla – 263
9. Fiat Cinquecento – 254
10. Volkswagen – nieokreślony typ (ale inny niż wyżej wymienione) – 242
11. Audi 80 – 234
12. Honda civic – 229
13. Seat Ibiza – 213
14. Opel Vctra – 210
15. Fiat 126 p – 209
16. Audi A3 – 209
17. Toyota yaris – 209


Najczęstsze miejsca kradzieży:

• Ulica, droga – 7 495
• Parkingi samochodowe – 6 785
• Parkingi przy centrach handlowych i okolice – 224
• Garaże – 181
• Sprzed domów jedno lub wielorodzinnych – 122
• Stacje paliwowe – 50
• Las, pole, łąka – 64
• Ogródki działkowe – 33, sprzed domków letniskowych – 8, sprzed domów wypoczynkowych – 13
• Teren budowy – 29
• Sprzed budynków gospodarstwa wiejskiego – 19
• Dworce autobusowe, kolejowe, obszar kolei, przystanki komunikacyjne – 33
• Giełda towarowa, samochodowa, teren zakładów usługowych, magazynów – 47

Co do ubezpieczenia...nie wiem czy koleżanka wie ale liczy się to czy samochód jest NOWY czy używany, polecam doczytać pewne kwestie bo to ogromna różnica

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ja od zawsze byłam za samochodem nowym, lecz przekonałam się, że nie do końca...
Jeśli piszesz, że nowe jest o wiele droższe i mniej wyposażone to wybrałabym A3, rom który opisujesz jest dobrym rokiem, tym bardziej, że samochody audi są bradzo dobre, więc nie musisz martwić się o to że ciągle będzie Ci się psuł.
Patrząc z tej strony czy auto jest awaryjne i czy części są drogie to uważam, że może na to patrzeć osoba, która ma mało pieniędzy, ktoś kogo stań na nowsze audi, nie powinien martwić się o części. Bo patrzenie przy kupnie auta czy będzie się psuło i jak drogie są cześci, to tak jakby ktoś wyczekiwał aż mu się wreszcie auto popsuje...
A wygoda... no samochód 2005/2006r tym bardziej audi są to samochody wygodne.
Ktoś pisał prędzej, że na nowym samochodze za dużo się traci i to jets racja! Mam sąsiada milionera, którego ztać na bardzo drogie nowe auta. On samochody często wymienia i nie kupuje nowych, ma już chyba 10 auto w ciągu kilku lat z czego nowe było chyba tylko 1. On sam stwierdza, że nowych aut nie opłaca się kupować.
Patrząc na cenę i wyposażenie to jestem za samochodem użuywanym

A jeśli kupujesz auto od obcej osoby, wiadomo - spisujecie umowę, lepiej wtedy umieścić w umowie wszystkie dane i usterki samochodu które poda Ci właściciel, jeśli coś ukryje przed Tobą to możesz go poprosić, żeby to on płacił za naprawy, jeśli nie chce możesz mu zwrócić auto a on zwraca kasę. Jeśli i na to by się nie zgodził możesz go pozwać! Jak kupowaliśmy auto z rodzicami rok temu, bardzo dużo się na ten temat naczytałam i była właśnie zapiska o czymś takim.

[Hultaj]

co do gwarancji to sprawdź sobie jej warunki, żeby się nie okazało, że 3letnia gwarancja owszem ale nie na wszystkie urządzenia.

[kennedy]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;28184349]Ja od zawsze byłam za samochodem nowym, lecz przekonałam się, że nie do końca...
Jeśli piszesz, że nowe jest o wiele droższe i mniej wyposażone to wybrałabym A3, rom który opisujesz jest dobrym rokiem, tym bardziej, że samochody audi są bradzo dobre, więc nie musisz martwić się o to że ciągle będzie Ci się psuł.
Patrząc z tej strony czy auto jest awaryjne i czy części są drogie to uważam, że może na to patrzeć osoba, która ma mało pieniędzy, ktoś kogo stań na nowsze audi, nie powinien martwić się o części. Bo patrzenie przy kupnie auta czy będzie się psuło i jak drogie są cześci, to tak jakby ktoś wyczekiwał aż mu się wreszcie auto popsuje...
A wygoda... no samochód 2005/2006r tym bardziej audi są to samochody wygodne.
Ktoś pisał prędzej, że na nowym samochodze za dużo się traci i to jets racja! Mam sąsiada milionera, którego ztać na bardzo drogie nowe auta. On samochody często wymienia i nie kupuje nowych, ma już chyba 10 auto w ciągu kilku lat z czego nowe było chyba tylko 1. On sam stwierdza, że nowych aut nie opłaca się kupować.
Patrząc na cenę i wyposażenie to jestem za samochodem użuywanym

A jeśli kupujesz auto od obcej osoby, wiadomo - spisujecie umowę, lepiej wtedy umieścić w umowie wszystkie dane i usterki samochodu które poda Ci właściciel, jeśli coś ukryje przed Tobą to możesz go poprosić, żeby to on płacił za naprawy, jeśli nie chce możesz mu zwrócić auto a on zwraca kasę. Jeśli i na to by się nie zgodził możesz go pozwać! Jak kupowaliśmy auto z rodzicami rok temu, bardzo dużo się na ten temat naczytałam i była właśnie zapiska o czymś takim.[/QUOTE]

sady to droga impreza. jezeli to uzywany warto zabrac sie z kolega mechanikiem albo pasjonatem aut. przyda sie nawet 2och doradcow. jesli maja pojecie o uzywkach beda potrafili co nieco rozjasnic.
warto sprawdzic czy auto nie jest kradzione. nie wiem jak doklenie poszukaj sobie informacji na necie, kiedys slyszalam ze na policji moga pomoc.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

kennedy sprawdzenie czy auto nie jest kradzione nie jest już takim problemem jak kiedyś, każde auto ma swoje dokumenty, sprawdzasz też od kogo kupujesz, jeśli zaź masz podejrzenia to na policji mają wszytskie dane skradzionych aut, z resztą auta kradzione w Pl są sprzedawane za granicą

[niespotykana niespotykana]

Napisane przez anzb

A nad tym autem : http://otomoto.pl/index.php?sect=sea...102&order_by=p się zastanawiałaś?
Świetny wolnossący silnik benzynowy z pięknym gangiem R6-stki. Do tego niska awaryjność- w teście długodystansowym Auto Świat/Auto Bild bez jakiejkolwiek usterki przejechał dystans 100 tyś km i pewno też przy większych przebiegach nie powinno być z tym wozidłem problemów.
Idealne rozłożenie masy 50:50 i napęd RWD gwarantuje dobre prowadzenie się samochodu na zakrętach, a w rękach doświadczonego kierowcy może dać mnóstwo frajdy z jazdy.
Ceny używanych 130i, jak i ceny części zamiennych są wyższe niż A3 3.2, ale nie podałaś do jakiej kwoty interesują Cię samochody to też je zaproponowałem.

Nie chcę samochodu z napędem na tył, ponieważ Tż miał bmw, zraziłam się , nie chcę mieć problemów w zimie, których już miałam dosyć, to nie dla mnie Chyba, że 4 koła napęd. Kwestia gustu

Dziękuję za odpowiedzi i jeśli ktoś ma jakieś rady co do kupna lub propozycje innego samochodu to byłabym wdzięczna za ich napisanie.

[lza_slonca]

Tak, ja mam radę- jak idziesz sprawdzać to niech zrobią to dokładnie

[niespotykana niespotykana]

Pojawiła się nowa opcja i sama nie wiem, czy w nią brnąć:
Otóż jest to bmw e46 325 xi (4 koła napęd) z 2003 roku.
Jeśli ktoś miał z nią doczynienia to proszę o opinie chyba pojadę w piątek oglądać...

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

powiem Ci, że jakoś bmw do mnie kompletnie nie przemawia, ja bym brała na Twoim miejscu audi

[MdM]

Tez bym nie brala bmw... to juz obie powyzsze opcje Audi lepsze

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

z resztą 2003 rok to nie już takie nowe auto, audi a3 o którym pisałaś jest nowsze, a bmw są drość drogie w utrzymaniu

[lza_slonca]

Części do bmw i audi stoją w tym samym progu finansowym
Napęd na 4 koła dla mnie to bardziej samochód terenowy a nie miejski...ale może ja udziwniam


http://moto.allegro.pl/opel-corsa-d-...709587486.html

http://moto.allegro.pl/fiat-grande-p...716672648.html

http://moto.allegro.pl/wloski-urok-z...715781643.html słodki jest, musiałam go dać


http://moto.allegro.pl/vectra-c-1-9-...724380773.html

http://moto.allegro.pl/hyundai-i30-2...720428778.html w tym się zakochałam


http://moto.allegro.pl/mazda-2-a-c-d...723271603.html


http://moto.allegro.pl/smart-1-3-pas...715851517.html

http://moto.allegro.pl/otomoto-suzuk...695876240.html


http://moto.allegro.pl/otomoto-ford-...723201243.html


http://moto.allegro.pl/peugeot-307-s...724728804.html

http://otomoto.pl/citroen-c2-14-vtr-...C15815323.html

i tyle moich propozycji

[eyo]

ja to myślę, że pierwsze co powinnaś zrobić to zastanowić się po co ci to auto potrzebne i czego od niego oczekujesz
no bo albo chcesz coś co ci da frajdę z jazdy albo chcesz coś ekonomicznego i wszędzie się mieszczącego

dalej - na jak długo chcesz to auto? to też ważne
bo jeżeli chcesz je zmienić np. za 2-3 lata to bez sensu jest kupowanie auta z salonu - bo sporo na tym stracisz

dalej - mówisz o kosztach
pamiętaj, że gwarancja z salonu swoje warunki ma i utrzymanie jej przez te x lat nie jest darmowe..
wiadomo - w starszym aucie na pewno bardziej będzie ci wisieć na głową kwestia podstawowych wymian różnych rzeczy no i teoretycznie jest większa szansa na awarie ale z drugiej strony - jeżeli np. znasz sprawdzonego dobrego mechanika to możesz tutaj trochę zaoszczędzić w porównaniu z wizytami w serwisie tylko po to żeby jakąś głupią podstawową część wymienić

to wcale nie jest tak, że auto na gwarancji = niższe koszty eksploatacji i trzeba o tym pamiętać

w każdym bądź razie ja uważam, że najlepiej jest kupić coś w średnim standardzie (mniej elektroniki która mogłaby się popsuć a i szczerze mówiąc jestem fanką bardziej "gołych" samochodów których obsługa nie przypomina startu odrzutowcem - bo samochód kojarzę z jazdą a nie z obsługą facebook'a) czyli takie które posiada potrzebne dodatki ale nie w nadmiarze, z lepszym silnikiem (zależy tutaj czego oczekujesz - czy mocy, czy ekonomiczności, czy bezawaryjności - no bo często jest tak, że jest jeden model auta a silniki ma albo totalnie niewarte uwagi albo naprawdę dobre) w średnim roczniku (i tutaj, przy twoim budżecie już np. w autem z 2003 roku bym się nie interesowała)

ja ze swojego , co prawda niewielkiego, doświadczenia powiem, że obecnie nie wzięłabym auta w wersji najbogatszego wyposażenia (matko jak mi to to nerwy psuje kiedy to auto "pika" absolutnie w każdej sprawie i z każdego powodu i połowy tych sygnałów nie można powyłączać) ale za to z nieco większym i mocniejszym silnikiem - bo w kosztach różnica by nie była szalona ale za to nie musiałabym się czaić przy wyprzedzaniu

[Hultaj]

a i szczerze mówiąc jestem fanką bardziej "gołych" samochodów których obsługa nie przypomina startu odrzutowcem - bo samochód kojarzę z jazdą a nie z obsługą facebook'a

Myślę dokładnie tak samo, jak dla mnie im więcej elektroniki w wielu przedmiotach, tym gorzej.

[niespotykana niespotykana]

Napisane przez Hultaj

Myślę dokładnie tak samo, jak dla mnie im więcej elektroniki w wielu przedmiotach, tym gorzej.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Jeśli chodzi o elektronikę w aucie to ja ją uwielbiam.

Oczekuję od auta, by:
-miało silnik BENZYNOWY. (żadnych diesli)
-było zrywne, w miarę mocne (tak ok 150-200 km) , ale nie spalające po 18-20l benzyny.
-było w miarę młode (tzn. miało tak max 8-9 lat)
-było mało awaryjne (oczywiście rozumiem normalne wymiany typu zawieszenie, które na naszych drogach niestety często pada)
-nie miało napędu na tył
-było dobrze wyposażone,
-nie było za małe,
-nie może być nie wiadomo jak drogie, dlatego a1 odpadło.
Wiem , wiem , że ciężko spełnić tyle oczekiwań, dlatego już sama nie wiem co mam kupić.

Także to mniej więcej tyle jeśli chodzi o auta, a1 odpadło ze względu , że za małe i za drogie.

Jeśli ktoś z Was miałby jakieś propozycje dotyczące innego auta, to bardzo proszę o wspomnienie o tym na wątku.
Dziękuję jeszcze raz za chęć pomocy,
Pozdrawiam

[lolabell]

Jakie w końcu autko kupiłaś?

Napisane przez eyo

dalej - mówisz o kosztach
pamiętaj, że gwarancja z salonu swoje warunki ma i utrzymanie jej przez te x lat nie jest darmowe..
wiadomo - w starszym aucie na pewno bardziej będzie ci wisieć na głową kwestia podstawowych wymian różnych rzeczy no i teoretycznie jest większa szansa na awarie ale z drugiej strony - jeżeli np. znasz sprawdzonego dobrego mechanika to możesz tutaj trochę zaoszczędzić w porównaniu z wizytami w serwisie tylko po to żeby jakąś głupią podstawową część wymienić

to wcale nie jest tak, że auto na gwarancji = niższe koszty eksploatacji i trzeba o tym pamiętać

Otóż to, aby gwarancja była ważna, musisz dokonywać wszystkich wymian części eksploatacyjnych w ASO (klocki, świece, olej, filtry itp). A jest tam horrendalnie drogo, potrafi kosztować 3-4 razy więcej niż u zwykłego mechanika. Pojedziesz i za wymianę pierdół zapłacisz 2-3 tys. Tak, że nowe auto to komfort posiadania nowego auta na gwarancji, natomiast koszty jego eksploatacji są dużo wyższe niż starszego.