Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

[mentha]

Napisane przez zapaałka

Nie mogę się doczytać składu tego koncentratu (w jakiej formie występuje witamina C), na chłopski rozum jeśli producent nie ściemnia z tymi 1200 mg, a witamina C to kwas askorbinowy to licząc, że 1 ml waży 1,1 g (za Mazidłami), a tutaj mamy 1,2 g czyli 1,1 ml to w 30 ml stężenie powinno wynosić 3,7%. Ale to tylko takie moje amatorskie wyliczenia

Widzę tam: Isopropyl Palmitate, Caprylic\Capric Trigliceryde, dalej nieczytelne, Ascorbyl Tetraisopalmitate, nieczytelne, Tocopheryl Acetate, nieczytelne.

W linii Prosystem Home Care mają Koncentrat energizujący z 5% witaminą C do twarzy DERMO REWITALIZACJA (i koncentrat z 10% witaminy E też). Prawdopodobnie będzie to coś podobnego, ale o działaniu ukierunkowanym na naczynka.

[chimay]

Napisane przez mentha

Obiecująco wyglądają nowe sera Pharmaceris:
Pharmaceris A E-SENSILIX Koncentrat Serum z witaminą E 8% wygładzająco-regenerujący - skóra alergiczna wrażliwa; 30ml/ok. 48 zł;
Pharmaceris N NACZYNKA C-CAPILIX Koncentrat Serum z witaminą C 1200mg wzmacniająco-wygładzający naczynkowa; 30ml/ok. 49 zł.

Bardzo chętnie bym się połasiła na jakieś serum z innym niż typowy skład czyli woda, gliceryna, jeszcze jakiś nawilżacz i ekstrakt + substancje pomocnicze.

Napisane przez Madzia_M77

Dlatego też dla Ciebie chimay bobble byłoby super - kupujesz raz i filtrujesz sobie jakąkolwiek kraniczankę plus przyzwoita pojemność, nie musisz targać wielkiej butli.

Muszę sobie ten wynalazek gdzieś zanotować


To ja jeszcze pociągnę temat woda kontra inne płyny.

Cytuję:
Źródła wody dla organizmu:
napoje i zupy - ok.1,2-1,5 litr wody na dobę.
Pokarmy stałe - ok. 0,5-1 litr wody na dobę.
Woda metaboliczna (oksydacyjna) - ok. 0,3-0,5 litra na dobę wody powstaje w organizmie w wyniku przemian białek, tłuszczów i węglowodanów
http://www.biologia.net.pl/metaboliz...aboliczna.html

Więc jak widać picie 2 litrów to jest tylko propaganda producentów tych wód. Równie dobrze można jej nie pić wcale i mieć dobrze nawodniony organizm.

[Korah]

.

Niestety, u mnie w ogóle nie mają Avy, ale kupiłam serum mezo zielone Bielendy, był tester i wstępnie na dłoni wydał się bardzo dobrze rokujący Nie mogę się doczekać...

Napisane przez mentha

Zamiast pochodnej kwasu akrylowego jest guma ksantanowa. Jest bardziej "naturalnie". Oby konsystencja i skuteczność były lepsze.

A to jeszcze nie ma dramatu.

Napisane przez Madzia_M77

Naprawdę? To w takim razie wycofuję to, co napisałam poprzednio, nie byłam tego zupełnie świadoma, wręcz nasłuchałam się odwrotnych opinii

Taki arbuz np ma 90parę % wody.

Napisane przez zapaałka

Nie mogę się doczytać składu tego koncentratu (w jakiej formie występuje witamina C), na chłopski rozum jeśli producent nie ściemnia z tymi 1200 mg, a witamina C to kwas askorbinowy to licząc, że 1 ml waży 1,1 g (za Mazidłami), a tutaj mamy 1,2 g czyli 1,1 ml to w 30 ml stężenie powinno wynosić 3,7%. Ale to tylko takie moje amatorskie wyliczenia

Tyle informacji na froncie, ale akurat formy nie podali

Napisane przez Lachezis

W starym składzie aktywatora AVY z witaminą C, ta jest na drugim miejscu, a w nowym chyba gdzieś na 3, 4. Natomiast po wodzie dali glicerynę.
W hebe kartoniki są jasnobrązowe- złote, a w rossie różowe.

Dzięki za info, ale może się okazac, że składnikow jest po tyle samo, więc kolejność w inci dowolna, ale po co zmieniać kolejność, tylko robią zamęt, albo faktycznie pozmieniali stężenia.

Napisane przez iamsolucky

Ja mam z Rossa w różowym kartoniku skład wersji Hydranov: Aqua, Glycerin, Phenoxyethanol, Xantan Gum, Ethylhexylglycerin, Sodium PCA, Sodium Carageenan, Sea salt.

jeszcze nie używałam więc się nie wypowiem czy dobre i czy faktycznie nieźle nawilża

Jak to Nie ma w nim kwasu hialuronowego W takim razie to może być zupełnie inny produkt, niż poprzednio

EDIT. A już sprawdziłam, jednak w poprzedniej wersji też nie było, bo to ten epidermalny..

Napisane przez mentha

Widzę tam: Isopropyl Palmitate, Caprylic\Capric Trigliceryde, dalej nieczytelne, Ascorbyl Tetraisopalmitate, nieczytelne, Tocopheryl Acetate, nieczytelne.

Na froncie opakowania podają jako główne składniki wit. i oleje roślinne, więc to chyba nie dla mnie, ale fajnie, że wprowadzają tego typu produkty, no i cena sugeruje, że to coś porządnego będzie, tzn można mieć oczekiwania bardziej wygórowane przynajmniej.

[zapaałka]

Ja też dzisiaj wyruszyłam do Rossmanna w poszukiwaniu jakiegoś serum z Avy, ale okazało się, że u mnie w ogóle ich nie sprzedają Męczę się z bezolejowym serum nawilżającym z ZSK, szału nie ma, za bardzo nie pomaga, ale też nie szkodzi, lepi się tylko to to od gliceryny. Ostatnio mazidła z ich przepisów w ogóle mi nie służą, będę więc podczytywać czym się tutaj chwalicie, może znajdę jakiegoś ciekawego gotowca dla siebie?

[mentha]

Napisane przez chimay

Bardzo chętnie bym się połasiła na jakieś serum z innym niż typowy skład czyli woda, gliceryna, jeszcze jakiś nawilżacz i ekstrakt + substancje pomocnicze.

Oby tylko nie wypryszczał. Podoba mi się, że PAO wynosi aż 12 miesięcy.
Może jeszcze pojawi się coś dla tłustoskórych. W serum z serii w fioletowym szkle jest niacynamid. Gdyby pojawił się apteczny odpowiednik, byłoby super.

Napisane przez Korah

.
Niestety, u mnie w ogóle nie mają Avy, ale kupiłam serum mezo zielone Bielendy, był tester i wstępnie na dłoni wydał się bardzo dobrze rokujący Nie mogę się doczekać...

Na froncie opakowania podają jako główne składniki wit. i oleje roślinne, więc to chyba nie dla mnie, ale fajnie, że wprowadzają tego typu produkty, no i cena sugeruje, że to coś porządnego będzie, tzn można mieć oczekiwania bardziej wygórowane przynajmniej.

Składniki aktywne, nie znaczy główne. Gdyby głównym składnikiem był ten olej z karotki, to serum byłoby pomarańczowe. Dla osób o jasnej karnacji nieużywalne.

[Renatka89]

Hej

U mnie jest ava, jako,ze jestem zadowolona uzytkowniczka serum hiarulonowego, wczoraj wieczorem dokupilam serum z wit.C. zobaczymy



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Korah]

Napisane przez mentha

Składniki aktywne, nie znaczy główne. Gdyby głównym składnikiem był ten olej z karotki, to serum byłoby pomarańczowe. Dla osób o jasnej karnacji nieużywalne.

Ale sugerują, że mogą być tłustawe, dlatego nie dla mnie chyba. Poczekam, aż podadzą pełny skład i na pierwsze opinie.

Napisane przez Renatka89

Hej

U mnie jest ava, jako,ze jestem zadowolona uzytkowniczka serum hiarulonowego, wczoraj wieczorem dokupilam serum z wit.C. zobaczymy

Koniecznie zdaj relację, który jest lepszy i czym się różnią

[Smerfetka696969]

Napisane przez Korah

Ale sugerują, że mogą być tłustawe, dlatego nie dla mnie chyba. Poczekam, aż podadzą pełny skład i na pierwsze opinie.



Koniecznie zdaj relację, który jest lepszy i czym się różnią

O tak daj daj

[Renatka89]

Jasne, z checia, jutro rano naloze pierwszy raz z wit.C, a jutro tez musze nalozyc makijaz, mam nadzieje,ze sie sprawdzi.
Ten hiarulonowy lubie i na noc i pod makijaz

Niestety nie bylo u mnie zadnej wody termalnej,a chcialam je sprobowac ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[iamsolucky]

Nie wytrzymałam i odpakowałam ten Hydranov, jestem po 3 aplikacjach i bardzo mi się podoba jedynie co mnie w nim wkurza to najgorsza pipeta jaką kiedykolwiek miałam nieprzyjemność używać w ogóle nie znoszę tego typu opakowań, wyciąganie co chwilę badyla i bezustanny kontakt z powietrzem wcale nie jest super precyzyjne czy higieniczne jak opisują producenci tego typu opakowań Wracając do avy to faktycznie ładnie nawilża i jak na razie nie zapycha, koi podrażnienia, po ok 30 minutach buzia jakby bardziej jednolita się robiła. Miałam kiedyś kwas hialuronowy z Eveline i to była porażka-nic nie nawilżał i miałam krostki już po jednej aplikacji, Ava nieporównywalnie lepsza i ładnie wygląda na niej podkład który normalnie lubi podkreślać suche skórki itp, na tym aktywatorze pięknie się wtapia. Jest oczywiście nieco lepka ale nawet mi to nie przeszkadza

[Fell]

Napisane przez iamsolucky

Nie wytrzymałam i odpakowałam ten Hydranov, jestem po 3 aplikacjach i bardzo mi się podoba jedynie co mnie w nim wkurza to najgorsza pipeta jaką kiedykolwiek miałam nieprzyjemność używać w ogóle nie znoszę tego typu opakowań, wyciąganie co chwilę badyla i bezustanny kontakt z powietrzem wcale nie jest super precyzyjne czy higieniczne jak opisują producenci tego typu opakowań Wracając do avy to faktycznie ładnie nawilża i jak na razie nie zapycha, koi podrażnienia, po ok 30 minutach buzia jakby bardziej jednolita się robiła. Miałam kiedyś kwas hialuronowy z Eveline i to była porażka-nic nie nawilżał i miałam krostki już po jednej aplikacji, Ava nieporównywalnie lepsza i ładnie wygląda na niej podkład który normalnie lubi podkreślać suche skórki itp, na tym aktywatorze pięknie się wtapia. Jest oczywiście nieco lepka ale nawet mi to nie przeszkadza

Zgadzam się w 100%. Serum świetnie nawilża, szybko się wchłania i u mnie akurat nie zostawia lepkiej warstwy, więc nadaje się pod makijaż zamiast kremu. Z pipetą miałam początkowo problem, myślałam że nie działa ale ponaciskałam trochę i zaczęła zasysać. Kupiłam na promocji w rossmannie za około 13zł, ale zdecydowanie warte jest też pełnej ceny

Wzięłam też krem nawilżający z kolastyny, bo skusiły mnie pozytywne oceny na kwc. Za 6zł żal nie przetestować
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...dzywienia.html

[Smerfetka696969]

Napisane przez iamsolucky

Nie wytrzymałam i odpakowałam ten Hydranov, jestem po 3 aplikacjach i bardzo mi się podoba jedynie co mnie w nim wkurza to najgorsza pipeta jaką kiedykolwiek miałam nieprzyjemność używać w ogóle nie znoszę tego typu opakowań, wyciąganie co chwilę badyla i bezustanny kontakt z powietrzem wcale nie jest super precyzyjne czy higieniczne jak opisują producenci tego typu opakowań Wracając do avy to faktycznie ładnie nawilża i jak na razie nie zapycha, koi podrażnienia, po ok 30 minutach buzia jakby bardziej jednolita się robiła. Miałam kiedyś kwas hialuronowy z Eveline i to była porażka-nic nie nawilżał i miałam krostki już po jednej aplikacji, Ava nieporównywalnie lepsza i ładnie wygląda na niej podkład który normalnie lubi podkreślać suche skórki itp, na tym aktywatorze pięknie się wtapia. Jest oczywiście nieco lepka ale nawet mi to nie przeszkadza

Brzmi nieźle
Ciekawe to czy serum z witaminą C lepsze zanim kupię poproszę Cię o zdanie czy nie zapycha

[Sarutobi]

Drogie Panie, problem z suchą wysuszoną cerą spowodowany jest niczym innym jak twardą wodą, skóra jest wrażliwa na takie właśnie czynniki. xxxx

[Korah]

Napisane przez Sarutobi

Drogie Panie, problem z suchą wysuszoną cerą spowodowany jest niczym innym jak twardą wodą, skóra jest wrażliwa na takie właśnie czynniki.

No nie wiem, czy niczym innym, w moim przypadku nieważne jaka woda, każda jedna wysusza, dla mnie ważniejszy jest wybór odpowiedniego kosmetyku myjącego, bo jak dobiorę zły, to mam potem wiór, nie skórę, sama woda aż tak nie wysusza.



Testuję trzeci dzień mezo serum Bielendy i wstępne wnioski mam takie, że rzeczywiście coś robi. Po nałożeniu czuję lekkie mrowienie, kilka sekund szczypania, potem skóra dość konkretnie się napina i w dotyku jest przyjemniejsza. Nakładam na noc. Dziś przyuważyłam też delikatne łuszczenie, ale takie minimalne, no i wychodzi mi z porów taki jakby grysik. Póki co nie widzę jednak znaczących zmian w wyglądzie skóry, ale zdaję sobie sprawę, że na to trzeba czasu, usunięcie przebarwień, wyrównanie struktury skóry itp. Jestem dobrej myśli, mam tylko nadzieję, że nie skończy się niekończącym się wysypem lub że nagle produkt przestanie cokolwiek robić. Podoba mi się, że serum nie podrażnia skóry. Jak na skórę, która ma już za sobą mocniejsze peelingi kwasowe, to dobrze reaguje, nie ma podrażnienia, a działanie czuć. Niezła rzecz i w dodatku drogeryjna.


Ale kusicie tą Avą

[Lachezis]

Napisane przez Korah

No nie wiem, czy niczym innym, w moim przypadku nieważne jaka woda, każda jedna wysusza, dla mnie ważniejszy jest wybór odpowiedniego kosmetyku myjącego, bo jak dobiorę zły, to mam potem wiór, nie skórę, sama woda aż tak nie wysusza.



Testuję trzeci dzień mezo serum Bielendy i wstępne wnioski mam takie, że rzeczywiście coś robi. Po nałożeniu czuję lekkie mrowienie, kilka sekund szczypania, potem skóra dość konkretnie się napina i w dotyku jest przyjemniejsza. Nakładam na noc. Dziś przyuważyłam też delikatne łuszczenie, ale takie minimalne, no i wychodzi mi z porów taki jakby grysik. Póki co nie widzę jednak znaczących zmian w wyglądzie skóry, ale zdaję sobie sprawę, że na to trzeba czasu, usunięcie przebarwień, wyrównanie struktury skóry itp. Jestem dobrej myśli, mam tylko nadzieję, że nie skończy się niekończącym się wysypem lub że nagle produkt przestanie cokolwiek robić. Podoba mi się, że serum nie podrażnia skóry. Jak na skórę, która ma już za sobą mocniejsze peelingi kwasowe, to dobrze reaguje, nie ma podrażnienia, a działanie czuć. Niezła rzecz i w dodatku drogeryjna.


Ale kusicie tą Avą

Mnie serum z bielendy nie podpasywało. Chyba migdał mi nie służy, bo co próbowałam stosować, to mnie wypryszczało.
Za to Ava jest świetna - bardzo dobrze nawilża, nie zostawia tłustej warstwy, nic się nie klei.

A i jeszcze moje kolejne odkrycie dzięki pewnej wizażance - do hydrolatu oczarowego wsypałam 5g kwasu kojowego i tę mieszankę stosuję w zastępstwie toniku. Fajnie działa, lekko nawilża i mam nadzieje, że ruszy przebarwienia (a tutaj wspomagam się Farmoną z kwasem fitowym).

[zapaałka]

Napisane przez Lachezis

A i jeszcze moje kolejne odkrycie dzięki pewnej wizażance - do hydrolatu oczarowego wsypałam 5g kwasu kojowego i tę mieszankę stosuję w zastępstwie toniku. Fajnie działa, lekko nawilża i mam nadzieje, że ruszy przebarwienia (a tutaj wspomagam się Farmoną z kwasem fitowym).

Kwas kojowy jest mało stabilny i szybko traci swoje właściwości, o ile nie doda się do niego antyoksydantów lub chelatorów (np. glukonolakton, kwas laktobionowy). Jeżeli zależy Ci na ruszeniu przebarwień to postaraj się zużyć tonik jak najszybciej, a na przyszłość lepiej robić sobie małe porcje

[Lachezis]

Napisane przez zapaałka

Kwas kojowy jest mało stabilny i szybko traci swoje właściwości, o ile nie doda się do niego antyoksydantów lub chelatorów (np. glukonolakton, kwas laktobionowy). Jeżeli zależy Ci na ruszeniu przebarwień to postaraj się zużyć tonik jak najszybciej, a na przyszłość lepiej robić sobie małe porcje

to jest mała porcja, 100 ml, starczy mi na miesiąc, ew. krócej, bo smaruję rano i wieczorem. I trzymam w lodówce.

Ale dziękuję, przyda się na przyszłość.

[zapaałka]

Napisane przez Lachezis

to jest mała porcja, 100 ml, starczy mi na miesiąc, ew. krócej, bo smaruję rano i wieczorem. I trzymam w lodówce.

Ale dziękuję, przyda się na przyszłość.

Lorii wypowiadała się kiedyś w wątku bodajże o peelingach domowych, że po ok. miesiącu, działanie kwasu kojowego spada o duży %. Grzebałam nawet za tym postem, ale się poddałam, po tych wizażowych zmianach nie umiem niczego znaleźć przez wyszukiwarkę

Edit. Nie pomógła mi wizażowa wyszukiwarka to znalazłam przez Google:

Napisane przez Lorri

Kwas kojowy jest mało stabilny w roztworach wodnych, jego aktywność spada drastycznie po ok. miesiącu (w tym badaniu wykazano spadek jego aktywności o 87% po 5 tygodniach). Aby działał efektywnie przez dłuższy czas, powinno się go łączyć z substancjami antyoksydacyjnymi i chelatującymi jony metali (np. glukonolaktonem, kwasem laktobionowym, cytrynowym, alfa-liponowym, fitowym), unikać podgrzewania, chronić przed światłem.

[Lachezis]

No właśnie, po miesiącu, tyle chce używać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Cammonile]

Dziewczyny pomocy!
Mam kilka pytan i byłabym baardzo wdzieczna gdybyście mi pomogły.
Zaczne od tego że skóra mi sie czasem wysusza, raczej nie zauważam łoju na jej powierzchni i mam sporo zaskórniaków a czasem wyskakują mi pryszcze.Otóż kiedyś miałam trądzik i skórę typowo tłustą ale żeby go wyleczyć brałam doustnie leki silnie wysuszające, skóra była okropnie sucha a po odstawieniu leków powiedziałabym że poszła w strone cery normalniej. No i teraz się całkiem pogubiłam bo nie wiem czy rodzaj cery może się w ogóle zmienić i czy moja skóra jest tłusta ale odwodniona czy zmieniła sie na normalną lub suchą a zaskórniaki są pozostałością po dawnym trądziku i wystraczy usunąć je poprzez mikroabrazje. I jeśli jest odwodniona to czy jest to stan przejsciowy który należy wyleczyc czy raczej wiąże się z ciągłym nawilżaniem

[chimay]

Napisane przez Cammonile

Dziewczyny pomocy!
Mam kilka pytan i byłabym baardzo wdzieczna gdybyście mi pomogły.
Zaczne od tego że skóra mi sie czasem wysusza, raczej nie zauważam łoju na jej powierzchni i mam sporo zaskórniaków a czasem wyskakują mi pryszcze.

Skoro nie ma łoju, to nie masz skóry tłustej. Taka skóra, zwłaszcza jak jest odwodniona produkuje w samoobronie jeszcze więcej sebum.

Napisane przez Cammonile

Otóż kiedyś miałam trądzik i skórę typowo tłustą ale żeby go wyleczyć brałam doustnie leki silnie wysuszające, skóra była okropnie sucha a po odstawieniu leków powiedziałabym że poszła w strone cery normalniej. No i teraz się całkiem pogubiłam bo nie wiem czy rodzaj cery może się w ogóle zmienić i czy moja skóra jest tłusta ale odwodniona czy zmieniła sie na normalną lub suchą a zaskórniaki są pozostałością po dawnym trądziku i wystraczy usunąć je poprzez mikroabrazje. I jeśli jest odwodniona to czy jest to stan przejsciowy który należy wyleczyc czy raczej wiąże się z ciągłym nawilżaniem

Rodzaj cery może się zmienić i najwyraźniej Twoja się zmieniła w stronę mieszanej/normalnej.
Odwodnienie likwiduje się eliminacją tego, co wysusza.i zmianą pielęgnacji na bardziej nawilżającą.

[Korah]

Napisane przez Cammonile

Dziewczyny pomocy!
Mam kilka pytan i byłabym baardzo wdzieczna gdybyście mi pomogły.
Zaczne od tego że skóra mi sie czasem wysusza, raczej nie zauważam łoju na jej powierzchni i mam sporo zaskórniaków a czasem wyskakują mi pryszcze.Otóż kiedyś miałam trądzik i skórę typowo tłustą ale żeby go wyleczyć brałam doustnie leki silnie wysuszające, skóra była okropnie sucha a po odstawieniu leków powiedziałabym że poszła w strone cery normalniej. No i teraz się całkiem pogubiłam bo nie wiem czy rodzaj cery może się w ogóle zmienić i czy moja skóra jest tłusta ale odwodniona czy zmieniła sie na normalną lub suchą a zaskórniaki są pozostałością po dawnym trądziku i wystraczy usunąć je poprzez mikroabrazje. I jeśli jest odwodniona to czy jest to stan przejsciowy który należy wyleczyc czy raczej wiąże się z ciągłym nawilżaniem

Trudno postawić diagnozę, ale moim zdaniem skóra jest odwodniona, cała reszta tak jak Chimay napisała, należy eliminować metody pielęgnacji, które mogą wysuszać skórę. Jeśli to odwodnienie, to odpowiednimi kosmetykami można bez problemu zadziałać i wyprowadzić skórę na prostą.

[lioele]

Dziewczyny jakiś czas temu drugi raz zakupiłam olej jojoba i znowu byłam bardzo zadowolona. Zamówiłam również z pestek arbuza, ale mam wrażenie ze mnie zapychal. Jaki polecicie jeszcze olejek podobny do tego jojoba ? . Dodam, że mam cerę teraz już mieszana skłonna do wysuszen, ale też tłusta w strefie T. Poszukuję czegoś lekkiego co w miarę szybko się wchłania

[201710160952]

Dziewczyny, czy któraś z Was używała żelu nawilżającego Rival de loop z Rossmana? Mi bardzo podpasował nawilża, szybko się wchłania, nie lepi się, tani, wydajny. Mam nadzieję, że to nie będzie tylko pierwsze takie wrażenie, a dłużej mi posłuży.

[iamsolucky]

Ja podtrzymuję swoje zdanie o Avie Hydranov, uwielbiam ją. Nie podoba mi się opakowanie i średnia wydajność ale działanie ma super. Nie zapycha mnie nic a nic i jest świetne pod inne kosmetyki a szczególnie pod serum z witaminą c. Jeśli ktoś ma problem że sera z wit. c mocno przesuszają, ściągają buzię to Hydranov pod spód załatwia problem. Ja po 20 minutach nakładam witaminkę c i jest pięknie, skóra nawilżona, ukojona a witamina robi co ma robić tylko bez skutków ubocznych czyli tego przesuszu polecam taki duet

[zapaałka]

Od ponad 2 tygodni suplementuję się 1,5 g kwasu l-askorbinowego podzielonego na kilka dawek (kiedyś próbowałam już z 1g przyjmowanym jednorazowo) i niestety muszę przyznać, że nie wpływa on u mnie w żaden (pozytywny) sposób na zaskórniki. Odstawiłam serum z wit. C zewnętrznie, a ze względu na upały przez ten czas nie robiłam też peelingu azelainowego, stąd mam pewność, że nic nie podbija czy nie maskuje efektów po doustnej witaminie. Być może 16 dni to za krótko, nie wiem, witaminę będę stosować dalej, bo to nie zaskórniki były powodem dla którego po nią sięgnęłam, jednak wątpię, że po dłuższym czasie przyniesie jakiekolwiek efekty. Wracam dzisiaj do peelingu, bo zaskórniki mam już nieźle wypasione.

Mam jeszcze jedno spostrzeżenie odnośnie mojej 'nowej' pielęgnacji. Kilka tygodni temu zamieniłam poranne mycie twarzy żelem z wodą na płyn micelarny Biodermy. Nie zauważyłam żadnych pozytywnych ani negatywnych skutków tej zmiany, stwierdzam, że widocznie mojej skórze łagodny żel z wodą całkiem dobrze służą i po wykończeniu miceli pewnie z powrotem wrócę do porannego mycia wodą Przy czym musi to być koniecznie żel do twarzy, próbowałam umyć twarz kilkoma płynami do higieny intymnej i efekt nie był ciekawy. Podsumowując, warto spróbować różnych metod mycia twarzy, zwłaszcza kiedy coś nam w tym oczyszczaniu nie do końca pasuje, ale moim zdaniem nie zawsze trzeba demonizować wodę i produkty myjące wymagające jej użycia

[Korah]

Napisane przez minka05

Dziewczyny, czy któraś z Was używała żelu nawilżającego Rival de loop z Rossmana? Mi bardzo podpasował nawilża, szybko się wchłania, nie lepi się, tani, wydajny. Mam nadzieję, że to nie będzie tylko pierwsze takie wrażenie, a dłużej mi posłuży.

Nie używałam, ale dobrze wiedzieć

Napisane przez iamsolucky

Ja podtrzymuję swoje zdanie o Avie Hydranov, uwielbiam ją. Nie podoba mi się opakowanie i średnia wydajność ale działanie ma super. Nie zapycha mnie nic a nic i jest świetne pod inne kosmetyki a szczególnie pod serum z witaminą c. Jeśli ktoś ma problem że sera z wit. c mocno przesuszają, ściągają buzię to Hydranov pod spód załatwia problem. Ja po 20 minutach nakładam witaminkę c i jest pięknie, skóra nawilżona, ukojona a witamina robi co ma robić tylko bez skutków ubocznych czyli tego przesuszu polecam taki duet

Ale kusisz kobieto, a niech Cię....

Napisane przez zapaałka

Od ponad 2 tygodni suplementuję się 1,5 mg kwasu l-askorbinowego

1,5 mg

Napisane przez zapaałka

niestety muszę przyznać, że nie wpływa on u mnie w żaden (pozytywny) sposób na zaskórniki. Odstawiłam serum z wit. C zewnętrznie, a ze względu na upały przez ten czas nie robiłam też peelingu azelainowego, stąd mam pewność, że nic nie podbija czy nie maskuje efektów po doustnej witaminie. Być może 16 dni to za krótko, nie wiem, witaminę będę stosować dalej, bo to nie zaskórniki były powodem dla którego po nią sięgnęłam, jednak wątpię, że po dłuższym czasie przyniesie jakiekolwiek efekty. Wracam dzisiaj do peelingu, bo zaskórniki mam już nieźle wypasione.

Ja nie rezygnuję z kosmetyków nazwijmy je "do zadań" specjalnych. Jestem zdania, że działać należy ze zdwojoną a nawet z potrojoną siłą, tak więc wit. C jest jedną z nich Myślę, że nie jest w stanie sama usunąć "nieźle wypasionych" zaskórników, ale pomóc powinna kwasom, no i raczej zapobiegnie powstawaniu kolejnych.

Próbuj kochana i nie poddawaj się, może rzeczywiście zadziała po nieco dłuższym stosowaniu, a może w ogóle nie jest Ci potrzebna, tak też może być.

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez lioele

Dziewczyny jakiś czas temu drugi raz zakupiłam olej jojoba i znowu byłam bardzo zadowolona. Zamówiłam również z pestek arbuza, ale mam wrażenie ze mnie zapychal. Jaki polecicie jeszcze olejek podobny do tego jojoba ? . Dodam, że mam cerę teraz już mieszana skłonna do wysuszen, ale też tłusta w strefie T. Poszukuję czegoś lekkiego co w miarę szybko się wchłania

Podobno olej z pachnotki ma niedaleko do jojoby.

[zapaałka]

Napisane przez Korah

1,5 mg

Ja nie rezygnuję z kosmetyków nazwijmy je "do zadań" specjalnych. Jestem zdania, że działać należy ze zdwojoną a nawet z potrojoną siłą, tak więc wit. C jest jedną z nich Myślę, że nie jest w stanie sama usunąć "nieźle wypasionych" zaskórników, ale pomóc powinna kwasom, no i raczej zapobiegnie powstawaniu kolejnych.

Próbuj kochana i nie poddawaj się, może rzeczywiście zadziała po nieco dłuższym stosowaniu, a może w ogóle nie jest Ci potrzebna, tak też może być.

Dzięki za zwrócenie uwagi, oczywiście chodziło o gramy, chyba czas iść spać
Witaminę chciałam przetestować solo, żeby w razie jakichkolwiek efektów nie zastanawiać się czy to jej sprawka czy może innego mazidła, teraz spokojnie wracam do reszty specyfików - jeśli coś da to dobrze, jeśli nie to nie będę płakać Ukręcę też na dniach serum zewnętrzne, przy którym efekty (rozjaśnienie całej twarzy) są widoczne gołym okiem

[sandrek]

Czy pił ktoś z Was herbatę z bratka? Słyszałam, że ma super wpływ na cerę i zastanawiam się nad taką kuracją.

[Korah]

Napisane przez sandrek

Czy pił ktoś z Was herbatę z bratka? Słyszałam, że ma super wpływ na cerę i zastanawiam się nad taką kuracją.

Nie piłam, ale podobno bardzo po niej wysypuje.