Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[Wenress]

Dziękuję
Farbowałam tym : http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=247
odcień chna.
Mam naturalnie bardzo jasny blond włosy. Od razu po zmyciu henny kolor był naprawdę mocny, ale po następnym myciu sie wypłukał i po każdym myciu jest ciut jaśniejszy

[m0n14]

Aha, to może mi wyjdzie tak samo.

włosy potraktowane tymi ziółkami za nic na świecie nie dadzą się później zafarbować niczym chemicznym

To prawda?

[myszyszycha19]

a co myslicie;> mam rudy kolor włosów, troszke ciemniejszy, wczoraj malowałam henna z venity ognisty oranz;] no i nic nie złapało, moze moje wlosy sa za ciemne?? (wczensiej malowalalm czerwona miedzia) czy kolor chna złapałaby?czy tak tak jakies wyczytalam, ze henna nie da rozjasnic włosów??

[kajolka]

henna nie da się rozjaśnić włosów

[blonndee]

dziewczyny, a czy poza mazidlami mozna gdzies kupic henne? i przede wszystkim gdzie mozna kupic chne?

[Wenress]

W sklepach zielarskich.
A chna to chyba henna w jej 'naturalnym' odcieniu? Bo jeśli tak, to na pewno łatwo kupić.

[blonndee]

dziekuje bardzo, w takim razie w poniedzialek ide obejsc sopockie zielarniki w poszukiwaniu henny

[Heroldin]

Napisane przez blonndee

w poniedzialek ide obejsc sopockie zielarniki w poszukiwaniu henny

Niech Cię wszystko co najlepsze broni przed takimi zakupami !!! Ja po zakupie henny w sklepie zielarskim i jej użyciu musiałam pozbyć się dwudziestu centymetrów włosów i dłuuuugaśna ich pielęgnacja poszła na marne. Od pół roku używam henny z HELFY.
Jak na mój gust lepsza niż z Mazideł.
Rónież już od roku poszukuję chny. Dawno temu farbowałam nią włosy. Zupełnie inny odcień rudosci niż henna.

[Wenress]

Ja mam hennę eld kupioną w zielarskim i włoski są super. Wypadały mi od zwykłych farb, brrr...

[blonndee]

Napisane przez Heroldin

Niech Cię wszystko co najlepsze broni przed takimi zakupami !!! Ja po zakupie henny w sklepie zielarskim i jej użyciu musiałam pozbyć się dwudziestu centymetrów włosów i dłuuuugaśna ich pielęgnacja poszła na marne. Od pół roku używam henny z HELFY.
Jak na mój gust lepsza niż z Mazideł.
Rónież już od roku poszukuję chny. Dawno temu farbowałam nią włosy. Zupełnie inny odcień rudosci niż henna.

oo, czekalam skrycie az sie Kasiu odezwiesz, bo co do henny mam do ciebie bardzo duze zaufanie
tylko ja bym chciala kolor ewidentnie rudy pomaranczowoczerwony z przewaga tego pierwszego, tak zeby mi to wlosow nie przyciemnilo... patrzylam na ta z helfy i to glownie dosc ciemna w efekcie henna
to co ja mam zrobic?

Napisane przez Wenress

Ja mam hennę eld kupioną w zielarskim i włoski są super. Wypadały mi od zwykłych farb, brrr...

zamowilam na allegro wlasnie ta z eld, odcien miedziany i chna. to tak na niedlugo, az sie do decyzji z henna nie przekonam

[Heroldin]

Napisane przez Wenress

Ja mam hennę eld kupioną w zielarskim i włoski są super.

Myślałam, że ten temat dotyczy farbowania włosów barwnikiem pozyskiwanym z liści i pędów rośliny lawsonią zwaną. Przyznam się, że nie wiedziałam co rozumieć przez określenie : henna eld. Google podpowiedziało częściowo.
Nie można nazwać henną czegoś, co farbuje włosy na różne kolory np : blond lub dzika śliwka {ciekawam : jaki kolor ma ta : oswojona śliwka}. Nie jest to henna czysta, tylko jakaś mieszanka. Czego ?! Nie wiem. W tej materii nie zabieram głosu.

************
Izuniu najmilsza, henną nie uzyskasz koloru na tzw. zamówienie. To nie farba - to zioła. Henna z natury farbuje na kolor pomarańczowo/miedziany. Jego odcień zależy od koloru włosów właściciela. Pamiętam, jak farbowałam chną na moje naturalne włosy {kiedy to było ...}, uzyskiwałam ogniowy kolor, właśnie taki jak chciałam. Potem dodawałam basmy - wychodził kolor czerwonego wina. Teraz po latach chemii - farbując henną uzyskuję kolor miedziany z jaśniejszymi refleksami {włosy siwe}. Dlaczego wróciłam skruszona do henny ?! Nigdy nie uzyskałam takiego koloru farba chemiczną.
A propos : właśnie czas na zmycie henny.

[*Insane]

Heroldin, a ile trzeba zużywać henny na jaką długość włosów? Wg Mazideł, na włosy za łopatki powinnam wziąć minimum 300g henny... To już nie jest takie taniutkie słuchać się ich ?
No i czy na jasno-brązowawych-popielatych włosach wyjdzie mi rudy?
(sprany Casting)

Załączę zdjęcie, chociaż mam wrażenie, że na zdjęciu wyszło ciemniejsze
I czy przy delikatnych odrostach (jak na zdjęciu) przy głowie będę mieć marchewę?
(na ustach krem nivea, proszę nie krzyczeć )

[Wenress]

Napisane przez Heroldin

Myślałam, że ten temat dotyczy farbowania włosów barwnikiem pozyskiwanym z liści i pędów rośliny lawsonią zwaną. Przyznam się, że nie wiedziałam co rozumieć przez określenie : henna eld. Google podpowiedziało częściowo.
Nie można nazwać henną czegoś, co farbuje włosy na różne kolory np : blond lub dzika śliwka {ciekawam : jaki kolor ma ta : oswojona śliwka}. Nie jest to henna czysta, tylko jakaś mieszanka. Czego ?! Nie wiem. W tej materii nie zabieram głosu.

Słyszałam, że to właśnie jest z owej roślinki, nie wiem czy to prawda. W wyglądzie i zapachu to tak by wychodziło, zero sztuczności, ale ja mam właśnie odcień chna, czyli zwykły rudy. Jak kupię sobie następny raz to zobaczę skład na opakowaniu
Tu tylko cytat z KWC
[uote]ednak w skladzie eld jest 100% lawsonia (chenna) czyli zupełnie naturalnie! [/quote]
Aczkolwiek sama stuprocentowej pewności nie mam, i jak coś, to nie będę się kłócić

[Heroldin]

Napisane przez *Insane

Heroldin, a ile trzeba zużywać henny na jaką długość włosów?
No i czy na jasno-brązowawych-popielatych włosach wyjdzie mi rudy?
(sprany Casting)

Mam obecnie włosy ledwo poza ramiona i wystarczy mi jednorazowe farbowanie
100 g. { jedna paczuszka z Helfy}. Czym kolor "naturalnych" włosów jaśniejszy - tym kolor po farbowaniu henną też jaśniejszy, a więc - rudo / ognisty. Radzę : sprawdź przed całkowitym farbowaniem na pasemku.
Masz włosy farbowane tzw: chemią {Casting}. Może, ale nie musi - zajść niepożądana reakcja. Ponawiam : spróbuj na pasemku włosów.

[blonndee]

Napisane przez Heroldin

Izuniu najmilsza, henną nie uzyskasz koloru na tzw. zamówienie. To nie farba - to zioła. Henna z natury farbuje na kolor pomarańczowo/miedziany. Jego odcień zależy od koloru włosów właściciela. Pamiętam, jak farbowałam chną na moje naturalne włosy {kiedy to było ...}, uzyskiwałam ogniowy kolor, właśnie taki jak chciałam. Potem dodawałam basmy - wychodził kolor czerwonego wina. Teraz po latach chemii - farbując henną uzyskuję kolor miedziany z jaśniejszymi refleksami {włosy siwe}. Dlaczego wróciłam skruszona do henny ?! Nigdy nie uzyskałam takiego koloru farba chemiczną.
A propos : właśnie czas na zmycie henny.

tak wlasnie slyszalam, ze wszystko zalezy od koloru wyjsciowego. tylko ja tak sie panicznie boje przyciemnienia...
nie wiem, moze w takim razie na poczatek sprobowac tej henny z mazidel?

Napisane przez *Insane

Heroldin, a ile trzeba zużywać henny na jaką długość włosów? Wg Mazideł, na włosy za łopatki powinnam wziąć minimum 300g henny... To już nie jest takie taniutkie słuchać się ich ?

podlaczam sie pod pytanie

[*Insane]

Heroldin, załączyłam zdjęcie na poprzedniej stronie to było moje pierwsze farbowanie włosów (Casting) od dłuuugich lat. Farbowałam na początku stycznia
Jak sprawdzić ile dokładnie henny potrzeba?
Z jednej strony mam wrażenie, że 300g to za dużo, a z drugiej nie wiem, czy przy 100g nie zabraknie. Co, jeśli henny będzie więcej? Lepiej więcej, niż mniej przy farbowaniu, prawda?

[Heroldin]

*Insane - teraz zobaczyłam zdjęcie. Masz jasne włosy - może wyjść marchewka.
Czytałam, że Dziewczyny dla przyciemnienia koloru do henny dodają indygo.
Tak jak pisałam - spróbuj na pasemku.

blonndee - tyś blondynką jest i basta !!! Taka henna może Ci tak jak wyżej pisałam:
marchewkę przynieść w prezencie jak nic ... w tych nowych wynalazkach : vanity, eld itp - nie orientuję się, nie pomogę.

Wenress - ja właśnie w sklepie zielarskim kupiłam taką "naturalną" hennę pt.: made in Poland. Na wieszaku wisiało tych saszetek wiele i napisy na nich obiecywały różne kolory i gwarantowały stuprocentową naturalność. Wybrałam kolor : brązowy .
Skład uwidoczniony na torebce głosił wszem i wobec : naturalna henna + domieszka innych ziół - m.in : kora dębu - w celu uzyskania pożądanego koloru. Użyłam ...
Efekt okazał się tragiczny. Teraz - od pół roku, co dwa- trzy- tygodnie - używam naturalnej henny i uzyskuję oczekiwany efekt. Co prawda - chciałabym, żeby były bardziej ogniste.

*Insane - ja z tych, które twierdzą : lepiej więcej niż mniej.

[*Insane]

Heroldin, dziękuję ślicznie na pewno spróbuję na pasemku i zamówię 200g henny. Zależy mi na rudościach, choć niekoniecznie aż takiej jaskrawej marchewie.
Czy można same odrosty farbować henną? Pytałam już jednej osoby, potwierdziła.. Ale wolę się zawczasu upewnić

[blonndee]

Napisane przez Heroldin

blonndee - tyś blondynką jest i basta !!! Taka henna może Ci tak jak wyżej pisałam:
marchewkę przynieść w prezencie jak nic ... w tych nowych wynalazkach : vanity, eld itp - nie orientuję się, nie pomogę.

no wlasnie juz nie... napykalam sobie bidy, o ja glupia baba! pomalowalam moje jasne wlosy jakims zekomym karmelem czy czyms takim castinga, oczywiscie wyszla mi za przeproszeniem kupa na glowie, inna niz na opakowaniu i duzo ciemniejsza. a przy spieraniu kolor byl jeszcze brzydszy
wiec pomalowalam sie na rudo, oczywiscie tez wyszlo ciemniej i mniej intensywnie niz chcialam, ale nawet fajnie, ale juz zaczyna sie zmywac...
a ze chce skonczyc z farbami i przestawic sie na naturalne specyfiki to dlatego wypytuje o henne, bo podobam sie sobie w rudosci

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Napisane przez Heroldin

blonndee - tyś blondynką jest i basta !!! Taka henna może Ci tak jak wyżej pisałam:
marchewkę przynieść w prezencie jak nic ... w tych nowych wynalazkach : vanity, eld itp - nie orientuję się, nie pomogę.

no wlasnie juz nie... napykalam sobie bidy, o ja glupia baba! pomalowalam moje jasne wlosy jakims zekomym karmelem czy czyms takim castinga, oczywiscie wyszla mi za przeproszeniem kupa na glowie, inna niz na opakowaniu i duzo ciemniejsza. a przy spieraniu kolor byl jeszcze brzydszy
wiec pomalowalam sie na rudo, oczywiscie tez wyszlo ciemniej i mniej intensywnie niz chcialam, ale nawet fajnie, ale juz zaczyna sie zmywac...
a ze chce skonczyc z farbami i przestawic sie na naturalne specyfiki to dlatego wypytuje o henne, bo podobam sie sobie w rudosci

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Napisane przez Heroldin

blonndee - tyś blondynką jest i basta !!! Taka henna może Ci tak jak wyżej pisałam:
marchewkę przynieść w prezencie jak nic ... w tych nowych wynalazkach : vanity, eld itp - nie orientuję się, nie pomogę.

no wlasnie juz nie... napykalam sobie bidy, o ja glupia baba! pomalowalam moje jasne wlosy jakims zekomym karmelem czy czyms takim castinga, oczywiscie wyszla mi za przeproszeniem kupa na glowie, inna niz na opakowaniu i duzo ciemniejsza. a przy spieraniu kolor byl jeszcze brzydszy
wiec pomalowalam sie na rudo, oczywiscie tez wyszlo ciemniej i mniej intensywnie niz chcialam, ale nawet fajnie, ale juz zaczyna sie zmywac...
a ze chce skonczyc z farbami i przestawic sie na naturalne specyfiki to dlatego wypytuje o henne, bo podobam sie sobie w rudosci

[Wenress]

Napisane przez Heroldin

Wenress - ja właśnie w sklepie zielarskim kupiłam taką "naturalną" hennę pt.: made in Poland. Na wieszaku wisiało tych saszetek wiele i napisy na nich obiecywały różne kolory i gwarantowały stuprocentową naturalność. Wybrałam kolor : brązowy .
Skład uwidoczniony na torebce głosił wszem i wobec : naturalna henna + domieszka innych ziół - m.in : kora dębu - w celu uzyskania pożądanego koloru. Użyłam ...
Efekt okazał się tragiczny. Teraz - od pół roku, co dwa- trzy- tygodnie - używam naturalnej henny i uzyskuję oczekiwany efekt. Co prawda - chciałabym, żeby były bardziej ogniste.

No to teraz już zgłupiałam Ale chyba zostanę przy eld, mam nadzieję, że jednak nie dodają nic do rudej... ostatecznie na moich włosach efekt mi sie podoba, na farbę na pewno nie zamienię, może jak gdzieś dopadnę inną henne to spróbuję.

[Heroldin]

Napisane przez *Insane

Czy można same odrosty farbować henną? Pytałam już jednej osoby, potwierdziła.. Ale wolę się zawczasu upewnić

Pewnie, że można. Tylko jak dla mnie to wyższa szkoła jazdy. Ja bym sobie nie poradziła. Hennę nakłada się dosyć trudno. Zmywa się ona tak jak każda farba.
Raczej powinno się odświeżać kolor na całych włosach.

Napisane przez blonndee

o ja glupia baba! pomalowalam moje jasne wlosy jakims zekomym karmelem czy czyms takim castinga, oczywiscie wyszla mi za przeproszeniem kupa na glowie, inna niz na opakowaniu i duzo ciemniejsza. a przy spieraniu kolor byl jeszcze brzydszy

Podobno : nie śmiej się dziadku z czyjegoś przypadku ... Do do mnie !
Nic Ci innego nie pozostało - tylko henna !

Napisane przez Wenress

No to teraz już zgłupiałam

A myślisz, że ja nie ... Jeśli coś służy Twoim włosom - nie słuchaj co mówią inni.
Każdemu może odpowiadać coś innego. Polegaj na swojej intuicji. Nie zawsze podpowiedzi są trafione.



A propos - wczorajszego farbowania - kolorek mam ładny, podoba mi się .
Bardzo swędzi mnie skóra głowy . Pewnie niedobrze spłukałam. Idę myć głowę.

[nerla]

Heroldin jakim odcieniem henny i z jakiej firny używasz? bo piszesz ze masz rudy ale nie ognisty?mnie wlasnie taki interesuje cos podobnego jak ma Wenress, tylko piszesz ze lepiej czyms innym niz eld? ja farbuje na rudo wlosy farbami i coraz powazniej mysle zeby zaczac henna . sprawdzalam na allegro i sa tam tylko te z domieszkami co daja rozne kolory, jak szukac henny w kolorze henny? heh troche to zagmatwane mam nadzieje ze zrozumiesz
pozdrawiam

Acha i czy to prawda ze kiedy przygotowuje sie mieszanke i zamiast wody miesza z cytryna to wychodzi jasniejszy odcien?

[Heroldin]

nerla - używam henny firmy HESH - pt. : Heenara. Kupuję ją w HELFY.
Jako tzw. skład henny też jest wymienione duuuuużo dodatkowych niby polepszaczy. Ale ja nie narzekam na kolor, jakość włosów po farbowaniu i stopień trudności w rozrabianiu papki. Wiele Dziewczyn preferuje hennę z Mazideł, ja jednak stawiam na pierwszym miejscu tą z Helfy. Pamiętaj - kolor po farbowaniu zależy od koloru naturalnego włosów : czym jaśniejsze, tym rudość bardziej ognista.
Czy dodatek cytryny powoduje, że kolor staje się jaśniejszy ?! Nie wiem. Jakoś ta teoria nie trafia mi do przekonania. Kwas utrwala kolor - to wiem.
Sposobów rozrabiania henny jest wiele i prawie każda, która nią farbuje ma swój
własny. Ja np. rozrabiam naparem mocnej herbaty i dodaję niewielką ilość cytryny lub czerwonego wina. Znam kogoś, kto hennę na papkę rozrabia naparem z rumianku.

[nerla]

Dzieki za odpowiedz.
Jak zgooglilam na ceny na internecie , to w porownaniu np do eld albo venity jest dwa lub trzy razy droższa, co za tym idzie pewnie jakość też jest nieporównywalna choc moge sie mylic. Jeśli ktoś ma porównanie oparte na wlasnych doswiadczeniach to bardzo prosze o porównanie tych specyfików.

[Heroldin]

Napisane przez nerla

Jeśli ktoś ma porównanie oparte na wlasnych doswiadczeniach to bardzo prosze o porównanie tych specyfików.

W tym temacie Ci nie pomogę ! Już wielokrotnie pisałam, że dla zasady nie kupuję na ALLEGRO. Ot, takie moje prywatne widzimisię ! Przez ostatni roku używałam henny z Mazideł, ze sklepu zielarskiego {porażka} i z Helfy.
Pozostanę przy tej ostatniej.

[kajolka]

a mogłabyś wstawić zdjęcie kolorku uzyskiwanego hennarą?jestem ciekawa czy kolor wychodzi podobny do czystej henny,której używam.z tego co przeczytałam na helfach wychodzi dość ciemny,nawet brązowawy.to prawda?

[*Insane]

O! Ja się podłączam do prośby o wstawienie zdjęcia
Najchętniej koloru wyjściowego i tego po farbowaniu

Już niebawem będę zamawiać hennę do tej pory chciałam z Mazdieł, ale obecnie biorę też pod uwagę Helfę..

[kajolka]

ja mam tą z mazideł,jak dla mnie jest ok,ale nie mam porównania z innymi u mnie(włosy ciemny blond,podobny do Twojego) kolor wychodzi ciemno marchewkowy i stopniowo wypłukuje się do delikatniejszej,choć nadal dość mocnej, rudości.zdecydowanie wolniej niż casting,którego też używałam.

[*Insane]

kajolka, mówisz, że podobny mniej więcej kolor włosów mamy? I że marchewka ?
A mogłabyś zamieścić zdjęcia ? albo na PW jeśli nie chciałabyś na ogólnym dawać... Baaardzo proszę

[kajolka]

nie ma sprawy
zdjęcie dzień po farbowaniu,więc kolor ostatecznie lekko ściemniał.i na odrostach,czyli tam gdzie mam naturalny odcień jest jakby bardziej czerwonawy(?),ale nadal rudy.