|
Notka |
|
Metamorfozy W tym miejscu zajdziesz informację jak zmienić swój wygląd, styl, makijaż, fryzurę oraz sposób ubierania się. Poddaj się metamorfozie i zaskocz samą siebie. |
|
Narzędzia |
2011-08-09, 02:13 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 17
|
Czas na zmiany ^^
Parę dni temu skończyłam 18 lat i doszłam do wniosku, że czas wziąć się za siebie ^^
w Czerwcu 2010 scięłam włosy, które opłakiwałam przez pierwsze pół roku po wizycie u fryzjerki :P Naturalnie mam blond włosy. Z wiekiem, ciemniał mi kolor i gdy osiągnął mysiowato-popielaty odcień zdecydowałam się na farbowanie. W czarnym czuję się bardzo dobrze i wiele osób mi mówiło, że pasuje mi on o wiele bardziej, niż mój naturalny kolor. Jednak mam pewiem problem - włosy rosną mi dość szybko, przez co już nawet po 2 tygodniach widać lekkie odrosty. Czasem wołają na mnie przez to skunks ^^ Ostatnio myślałam nad balejażem. Zdaniem mojej koleżanki (skonczyła zawodówkę na profilu fryzjerskim), mogłabym farbować wtedy włosy rzadziej, bo poprzez blond pasemka nie byloby aż tak bardzo widać odrostów. Co o tym sądzicie? I jaka fryzura by do mnie pasowała? Jak na załączonych zdjęciach widać - mam włosy jednej długości, ok 5cm za ramiona.
__________________
Cele: - zdać maturę - nauczyć się chodzenia na obcasach - przestać obgryzać paznokcie - schudnąć 10 kg 8.12.2008 & 6.11.2010 zakochana & zaręczona
Kocham Cię ponad wszystko, Mati ! Endless love ♥ |
2011-08-09, 08:09 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
Moim zdaniem o wiele lepiej jest Ci we włosach jaśniejszych ... a to, że szybko rosną Ci włosy, to mega atut, dlatego ja to bym wykorzystała i zapuściła włoski! ja też mam podobny odcień blondu, i w sumie cały czas farbowałam wlosy, było widać odrosty, teraz wyczytałam ( na wizażu oczywiście ) że dobry jest taki płyn w spreju rozjaśniający z rumiankiem firmy joanna " reflex blond" no i teraz cały czas używam tego spreju i nie mam odrostów
Ogólnie: zapuść włosy, zmień na jasne i czesz się pod górę
__________________
Wymianka kosmeyczna: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072 _________________________ __________________ |
2011-08-09, 13:14 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 25
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
A jaką masz karnację i kolor oczu ?
|
2011-08-09, 16:39 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
te jasne włosy są śliczne, według mnie o wiele korzystniej w nich wyglądasz, bardziej radośnie. Czarne trochę zaburzają harmonię, bo masz jasne oczy i przyjemny odcień cery a tak jak wspomniała Wizazanka, szybko rosnące włoski to coś wspaniałego, można je zapuścić. Ładnie jest Ci, gdy masz fryzurkę taką jak na pierwszym zdjęciu
|
2011-08-09, 19:29 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 503
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
fajna figura
__________________
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi!
|
2011-08-09, 21:14 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
Dzieki za pare cennych rad.
Odcien na pierwszym zdjeciu nie jest naturalny - mam tam zrobiony pasemka, bo moj "mysi" blond mnie doprowadzal do szalu. Oczy mam niebieskoszare (w sumie trudno mi okreslic ten kolor, czasem sa bardziej niebieskie, czasem bardziej szare xD). Zapuszczam wlosy od konca czerwca 2010, czyli po ostatniej wizycie u fryzjera. Na zdjeciu nr 2 widac jak krotkie byly w lipcu 2010, ostatnie jest aktualne - z poczatku lipca.
__________________
Cele: - zdać maturę - nauczyć się chodzenia na obcasach - przestać obgryzać paznokcie - schudnąć 10 kg 8.12.2008 & 6.11.2010 zakochana & zaręczona
Kocham Cię ponad wszystko, Mati ! Endless love ♥ |
2011-08-10, 02:42 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
Na pierwszym zdjęciu, w naturalnych włosach Ci najlepiej. Jeśli "mysi" odcień Cię denerwuje, wyrównuj go tygodniowymi szamponetkami. Ad. belejażu się nie wypowiadam (nie widziałam ani jednej osoby, na której by mi się podobał).
Nie reguluj brwi jak na zdjęciu 2., proszę. Mimo iż jasne, to są mocno zaznaczone. Nie niszcz ich a staną się Twoim atutem. Tego pytania ze spodniami w innym topicu nie zrozumiałam. Kolor dobierasz do reszty. Fason - taki, w jakim Ci najlepiej (uwaga, jak osiągniesz cel nr 4, będzie Ci dobrze w innym niż teraz ). Grubość materiału do pory roku. Jestem przeciwniczką zbyt obcisłych i długości "rybaczkowej", bo tylko kobiety z BMI dużo poniżej normy dobrze w nich wyglądają. Better safe than sorry. Jeśli masz jakieś ulubione, w których wyglądasz i czujesz się dobrze, kup tkaninę i zamów kopię u krawcowej/krawca. A jeśli koleżanki od skunksowania będą się śmiały z tego, że masz kilka par w tym samym fasonie, policz ile wydały na swoje niedopasowane ubrania z kiepskich tkanin, w których wyglądają jak (tu wstaw cobądź) i poczujesz się lepiej. PS. Po co katować się obcasami? Obcasy jako but codzienny wymyślili zakompleksieni faceci, którzy uważali, że przez podniesienie poziomu swoich oczu, podniosą swój status społeczny (większy = silniejszy = ważniejszy). Gorzki bezbarwny lakier przeciwko ogryzaniu (->apteka). |
2011-08-10, 03:14 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 17
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
Rzeczywiscie - zle sprecyzowalam pytanie na temat spodni.
Po prostu jak tylko przymierzam jakies dzinsy w sklepie mam wrazenie, ze nie pasuja do gory. Maja albo zbyt sportowy kroj albo sa zbyt obcisle, przez co wygladam jak szynka. Nie mam jeszcze ani jednej pary irealnych dzinsow, ktore by mi pasowaly do bardziej kobiecego stylu. Dot. obcasow - Nie mowie, ze chce nosic codziennie. Ale mam problem gdy pojawia sie "wielkie wyjscie" typu slub, chrzciny, Sylwester itp. Po prostu bardzo sie chwieje, nie chodze pewnie i najchetniej wcale bym sie z miejsca nie ruszala, zeby tylko nikt nie zauwazyl, ze nie potrafie robic tak kobiecej rzeczy jaka jest noszenie obcasow. Jak na razie kupilam tylko 2 pary. Jedne do plaszcza jesiennego (ktore nosilam zaledwie 2 tyg, bo pies "byl glodny" :P Gdy przepadl plaszczyk, kupilam zwykla czarna skorzana i znowu przerzucilam sie na nike), a drugie na slub mamy, ktore mialam zaledwie pare godzin na sobie. Brwi na 2. zdjeciu oszpecila mi fryzjerka, ktora tez zajmuje sie wyrywaniem brwi i henna. Chyba z 3 miesiace je "zapuszczalam", zeby tylko wrocily do normalnego ksztaltu. ;/
__________________
Cele: - zdać maturę - nauczyć się chodzenia na obcasach - przestać obgryzać paznokcie - schudnąć 10 kg 8.12.2008 & 6.11.2010 zakochana & zaręczona
Kocham Cię ponad wszystko, Mati ! Endless love ♥ |
2011-08-10, 14:48 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 26
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
Jeansy są spodniami sportowymi, roboczymi wręcz, w żadnym wypadku kobiecymi, czy eleganckimi. Jak spodnie wymyślone dla robotników fizycznych i uszyte z pokrowców na powozy mogą być kobiece (mój drugi ulubiony temat do zrzędzenia: dlaczego jeans uważany jest na materiał elegancki)
Zarezerwuj sobie dzień na przymierzanie spodni i podczas tego dnia nic nie kupuj (chyba że się zakochasz w ostatniej parze w sklepie a wredna sprzedawczyni nie odłoży Ci ich do dnia następnego, abyś mogła się zastanowić ). Fason mid waist, straight leg, boot cut pasują do wszystkiego i zazwyczaj każdemu. Jeśli przejdziesz się do jakiegoś sklepu, w którym są tylko jeansy, poproś sprzedawcę (wolę sprzedawców; to generalizacja, ale jeśli facet coś sprzedaje, zazwyczaj zadaje sobie trudu aby się czegoś o tym dowiedzieć, z kobietami jest różnie) o różne fasony do przetestowania. To może zabrzmi śmiesznie, ale fotografuj metkę z nazwą i rodzajem fasonu, lub zapisuj na kartce dane fasonu, jaki przymierzałaś i rób sobie zdjęcia w przymierzalni, albo wręcz poproś kogoś o ich robienie z większej odległości. W lustrze i na zdjęciu "widzi" się siebie zupełnie inaczej. Po takim sklepowym maratonie nie będziesz pamiętała, co w którym przymierzałaś. Po zgraniu zdjęć w domu jeszcze raz się sobie w nich przyjrzyj i metodą eliminacji wybierz najbardziej odpowiednie. Zajmie Ci to trochę czasu, ale później będziesz go oszczędzała omijając niepasujące rzeczy. ---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ---------- Ad. obcasy. Próbowałam nauczyć się chodzenia w nich przez parę lat i uznałam to za bezsensowne. Chomikuję jeszcze klasyczne 9cm szpile, świadkowe moich tortur. Mam też pantofelki typu chanelki na 5cm szerokim obcasie, które paruję z sukienkami (aż czterema ), jak muszę gdzieś wyjść i wiem, że rodzina będzie suszyła mi głowę jeśli nie ubiorę się poprawnie ("ja się nie chcę za ciebie wstydzić" itp.). Gdy ktoś się czepia, wymawiam się skrzywieniem kręgosłupa. "(...) Nie potrafię robić tak kobiecej rzeczy jaką jest noszenie obcasów" brzmi jak samokatowanie się pt. "nie jestem pełnoprawną kobietą, bo..." Mama zawsze mi powtarzała, że prawdziwa kobieta potrafi zrobić trzy rzeczy z niczego: kapelusz, sałatkę i awanturę. Nic o obcasach ergo noszenie szpilek nie jest potrzebne do bycia kobietą, czy kobiecą. |
2011-08-10, 15:27 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 224
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
W jaśniejszych włosach wyglądasz młodziej.
|
2011-08-10, 17:02 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czas na zmiany ^^
Tez tak uwazam
A jak juz zdecydujesz sie na zmiane kolorku to pamietaj ze to nie jest takie proste i ciezko przejsc z koloru czarnego na blond. Nie wiem czy farbujesz wlosy w domu czy chodzisz do fryzjera, ale wtedy lepiej moze skorzystac z uslug specjalisty) |
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:50.