Nie zdałam na lekarskim - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-12-11, 13:56   #1
Giardia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 20

Nie zdałam na lekarskim


Tak jak tytuł wskazuje, nie zdałam anatomii na 1 roku :kill
Mam możliwość powtarzać rok, jeszcze teraz przeniosą mnie na 1 rok, oczywiście za opłatą - kilka tysięcy zł.
Moje pytanie jest takie. Czy uważacie, że taka osoba może być kiedyś dobrym lekarzem ? Czy powinna kontynuwać studia ? Czy to, że nie zdałam oznacza, że jestem za głupia i się do tego nie nadaję ?
Jestem ciekawa waszego zdania na ten temat, jako potencjalnych przyszłych pacjentów.
+Do tej pory byłam przekonana, że powtórzę rok i jakoś sie tym nie przejmowałam. Jednak, gdy teraz mówię, komuś, że nie zdałam i muszę powtórzyć rok to ludzie odbierają to negatywnie :-(
Nigdy nie byłam pewna siebie i teraz po niezdanym roku ogarnął mnie taki marazm, nie mogę się ogarnąć. Z każdym dniem jest tylko gorzej.
Może jeszcze nadmienię, że cały rok szło mi jak po grudzie, miałam problemy z tym przedmiotem, nie umiałam się go uczyć. I miałam możliwość poprawiać egzamin kilka razy na warunkach, jak widać nie udało mi się.
To nie jest też, tak że, ci którzy go zdali więcej umieli ode mnie. Wiem, że niektórym z mniejszą wiedzą, udało się po prostu ściągnąć i są na 2 roku. Ja wciąż na 1 i mnie to dobija. Zwłaszcza, że na studia poszłam z rocznym opóźnieniem.
Nie mam do nikogo pretensji, że nie zdałam. Mam ogromne do siebie i nie mogę o tym przestać myśleć :-(
Pewnie pojawią się pytania, czy podobają mi się studia. Więc bez wahania odpowiem, że bardzo i gdyby nie to to zmieniłabym je bez zastanowienia .
Bardzo się boję, że znowu nie zdam :-( i że moi przyszli pacjenci dowiedzą się kiedyś, że nie zdałam ( jeśli jednak skończę studia ).
Podsumowując mój post 1 zdaniem, napisałabym, że studia chciałabym skończyć, ale boję się, że jestem na to za głupia :-(
Giardia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 14:33   #2
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Nie jesteś za głupia. To trudny przedmiot. Skoro nie zdałaś nie opanowałaś materiału bo może nie wiesz jak coś takiego ogarnąć. Ja bym przeszukała internet i poczytała jak inni ludzie opanowali ten przedmiot. Powtarzasz bo musisz opanować ten przedmiot by móc pójść dalej. To że trochę Ci to zajmie wcale nie oznacza, że nie nadajesz się na lekarza albo nigdy nim nie zostaniesz. Jak się przyłożysz to pewnie zostaniesz. Kwestia uporu, pracy i wysiłku. No i systematyczności. Talent to może 1% sukcesu innych ludzi, reszta to po prostu wynik ciężkiej pracy. A i Twój mózg słucha tego co sobie mówisz, więc jak mu mówisz, że tego nie opanujesz to masz większy problem z nauką niż jak byś sobie powiedziała "dziś przeczytam i opanuję zagadnienia x, y i z". Jak masz wielki egzamin to tylko tak da się do niego przygotować- metodą małych kroków, uczeniem się regularnie, ale małymi porcjami z naciskiem na porządne utrwalenie.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 14:53   #3
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Ja też nie zdałam, powtarzałam i jakoś wreszcie się udało, pacjenci się nie dowiedzą na pewno! Przedmioty z pierwszych lat są specyficzne, jest też duży przeskok między liceum a studiami, ogrom nauki. Znam ludzi, którzy nie radzili sobie jakoś świetnie na pierwszych latach, a teraz na 4 czy 5 już się przyzwyczaili, zaczęli uczyć się bardziej praktycznych rzeczy i sobie bardzo dobrze radzą. Też ludzie, którzy anatomię powtarzali. Często też jak chodzę do różnych lekarzy, to dowiaduję się, że sami kiedyś mieli problemy z anatomią pocieszające. Moim zdaniem warto powtarzać, każdemu może się noga powinąć i tyle. Damy radę!
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 16:28   #4
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Moja ciotka jako farmaceuta miała problem ze zdaniem tzw. chemii fizycznej, wielu studentów farmacji ma z tym problem. W zostaniu farmaceutą i pracy jako farmaceuta przez całe lata i w byciu w tym naprawdę dobrą wcale jej to nie przeszkodziło.
Poza tym przy zdawaniu egzaminu miała po prostu za drugiem razem szczęście, trafiła w pytania. Oczywiście usłyszała na egzaminie, że jak chce to się umie nauczyć, a miedzy jednym, a drugim terminem już się dużo nie douczyła bo nie miała za dużo czasu na to, a załamała się tak samo jak Ty-autorko wątku. Także więcej wiary w siebie, czynnik szczęścia też ma znaczenie i może po prostu w innym terminie pytania bardziej Ci przypasują. A to, że jak nie zdałaś to warto się jeszcze pouczyć to swoją drogą bo ten przedmiot w praktyce przydaje się lekarzom po prostu przy diagnostyce gdy np. objawy choroby są nieswoiste.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 17:07   #5
casus_belli
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Spokojnie, do głowy by mi nie przyszło sprawdzanie ocen mojej dr, zwłaszcza z pierwszego roku, nawet nie wiem jak miałabym to zrobić :P Mam kontakt z innymi chorymi na pewną chorobę i zapewniam, że wśród kryteriów oceny lekarzy nie znajdziesz średniej ocen z pierwszego roku
casus_belli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 19:01   #6
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Od zdania egzaminu na pierwszym roku a bycia dobrym lekarzem to jest jak stąd do Timbuktu.

Jeśli chcesz wiedzieć, co mnie wkurza jako pacjenta...

Na pewno nie to, że doktor czego na studiach nie zakuł. Wkurza mnie brak zainteresowania i bierność tak w stosunku do pacjenta, jak i dziedziny, w której dany lekarz ma być specjalistą. Wkurza mnie brak dokładnego wywiadu, bucowatość, traktowanie pacjentów taśmowo i przekonanie, że jak się skończyło studia, to już się nie trzeba uczyć. Brak zainteresowania nowymi metodami czy badaniami mnie wkurza. Bardzo wielu lekarzy mnie do tej pory wkurzało, ale żaden za średnią ocen.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 19:04   #7
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Od zdania egzaminu na pierwszym roku a bycia dobrym lekarzem to jest jak stąd do Timbuktu.

Jeśli chcesz wiedzieć, co mnie wkurza jako pacjenta...

Na pewno nie to, że doktor czego na studiach nie zakuł. Wkurza mnie brak zainteresowania i bierność tak w stosunku do pacjenta, jak i dziedziny, w której dany lekarz ma być specjalistą. Wkurza mnie brak dokładnego wywiadu, bucowatość, traktowanie pacjentów taśmowo i przekonanie, że jak się skończyło studia, to już się nie trzeba uczyć. Brak zainteresowania nowymi metodami czy badaniami mnie wkurza. Bardzo wielu lekarzy mnie do tej pory wkurzało, ale żaden za średnią ocen.
Brak wywiadu to akurat problem systemowy. Na wizytę jest jakieś 15 minut, 3/4 czasu zajmuje wypełnianie świstków co powinna robić administracja, a nie lekarz albo np. pielęgniarka. Idziesz się szczepić? Wizytę zajmie m.in. sprawdzenie i odnotowanie twojej kasy chorych itp. oraz długa ankieta przed szczepieniem. Na sprawdzenie czy np. odchorowałaś już wcześniejszą infekcję czasu brak. Sprawdzone w praktyce.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-12-11, 20:14   #8
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Żaden tam systemowy, na NFZ nie byłam.... kurde, odkąd sięgam pamięcią.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 20:27   #9
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Żaden tam systemowy, na NFZ nie byłam.... kurde, odkąd sięgam pamięcią.
Ja też nie na NFZ, a i tak przy każdej wizycie sprawdzenie tego zajmuje mi czas. Bo przepisy i kontrole. Mało tego, przepisy są tak durne, że np. w państwowym szpitalu nie podadzą alb nie mogą środka przeciwko zrostom poooperacyjnym jak sama sobie kupisz jeśli na wykazie środków do stosowania go nie ma (z powodu ceny, a nie oceny skuteczności). Także kwestia systemowa, prawna jak najbardziej. Jakbym miała chodzić na NFZ to chyba bym nie dożyła. A i tak idiotyzmy związane z NFZ są mi kulą u nogi.Szczepienie bez tego mogłoby trwać kwadrans, ja prywatnie na wizycie kwalifikacyjnej do szczepienia przeciw grypie spędziłam ponad pół godziny z czego większość czasu zabrała papierologia, ankieta itp. a na sprawdzenie moich szyjnych węzłów chłonnych , których infekcję leczyłam wcześniej już czasu brakło. Lekarz tylko zapytał "ale teraz jest pani zdrowa? " i po sprawie. Żeby było śmieszniej Ministerstwo Zdrowia robiło wtedy kampanię prewencji nowotworów szyi i głowy. Gdyby lekarz miał na to czas przy normalnej wizycie to nie trzeba by robić dodatkowej kampanii i wydawać kasy dwa razy. Ale mówmy sobie, że to nie błędy systemowe, a złośliwość lekarzy. Na pewno zdrowie publiczne daleko na tym zajedzie. A ankietę mogłam robić online przed wizytą albo przy rejestracji albo w zabiegowym z pielęgniarką. Lekarz nie był do tego niezbędny. Ewentualnie mógłby tylko zerknąć na już wypełnioną tuż przed wizytą.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-12, 16:16   #10
Cytokina
Interleukina Druga
 
Avatar Cytokina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

To kto w jakim terminie zdał dany egzamin/przedmiot nie ma żadnego wpływu na to, jakim będzie lekarzem. Tym bardziej, że jak zauważyłaś - bywa, że zdanie egzaminu nie jest jednoznaczne z przyswojeniem wiedzy. Tak naprawdę jedynymi znaczącymi egzaminami w życiu lekarza jest Lekarski Egzamin, na podstawie którego rekrutuje się na specjalizację oraz później Egzamin Specjalizacyjny. Wszystko inne nie ma większego znaczenia - bo czy ktoś nie może nazwać się na przykład dobrym nefrologiem pomimo świetnych wyników w praktyce, bo nie zna dokładnej anatomii kończyny górnej albo budowy czaszki? Na średnią ze studiów też praktycznie nikt nie patrzy, podobnie jak podczas rekrutacji na studia liczą się tylko wyniki matury, a nie świadectwo.
Zdecydowaną większość wiedzy świadczącą o tym, czy ktoś będzie dobrym lekarzem czy konowałem zdobywa się już po studiach.

Z obserwacji widzę, że większość ludzi na lekarskim to osoby, które kończą ten kierunek później niż 6 lat po maturze - bardzo dużo osób musiało poprawiać maturę i dostało się nie raz po kilku podejściach, sporej ilości osób na którymś etapie powinie się noga i powtarza rok (szczególnie dwa pierwsze lata, gdzie jest głównie zakuwanie wiedzy z książek). Ode mnie z "pierwotnej" grupy przetrwała niecała połowa ludzi, a część "niepierwotnych" zaliczyła jeszcze jakieś rotacje po drodze. Dla mnie to żaden wstyd. Aczkolwiek zawsze znajdą się tacy, którzy spojrzą na Ciebie z góry i stwierdzą, że są lepsi, "bo oni wszystko zdają w pierwszym terminie". Z tym że takie podejście zazwyczaj służy po to żeby zamaskować własne kompleksy.
Cytokina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-12, 17:31   #11
chocco_latte
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 20
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Dziewczyny mają rację, może masz złą technikę nauki. Jak się dostałaś na medycynę, to nie możesz być głupia
Z Twojej wypowiedzi tak trochę czuję, że zaczęłaś się tym przejmować najbardziej, kiedy inni zwrócili Ci na to uwagę, kiedy zaczęli reagować dziwnie, że powtarzasz rok. Nie przejmuj się innymi ludźmi. Są tacy, którzy 10 lat studiują kierunki dużo łatwiejsze, niż medycyna, są tacy, którzy hiper trudne kierunki kończą z wyróżnieniem, są też przeciętniacy i permanentni ściągacze i wiele wiele innych typów studenta, ale uwierz nam - to, jaki kto jest na studiach, a to jaką potem będzie miał pracę i życie, to dwie różne sprawy.
chocco_latte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-12, 18:16   #12
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Cytat:
Napisane przez Cytokina Pokaż wiadomość
To kto w jakim terminie zdał dany egzamin/przedmiot nie ma żadnego wpływu na to, jakim będzie lekarzem.
Własnie to, liczy się podejście do pacjenta. W ramach pozytywów, bo trochę ponarzekałam wcześniej, ostatnio bardzo mi zaimponowała lekarka, która powiedziała, że nie wie, ale do jutra się dowie i da mi znać. Nikt nie oczekuje, że lekarz będzie encyklopedią, tylko że będzie pomocny.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-12, 19:36   #13
QueenOfHearts
Rozeznanie
 
Avatar QueenOfHearts
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Autorko, wiem,że nie czujesz się zbyt dobrze. To jednak nie jest koniec świata i wcale nie określa ciebie jak przyszłego lekarza.
To tylko egzamin, jeden z wielu. Przygotujesz się ponownie i zdasz!
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett
QueenOfHearts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-12, 20:30   #14
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Cytat:
Napisane przez Giardia Pokaż wiadomość
Tak jak tytuł wskazuje, nie zdałam anatomii na 1 roku :kill
Mam możliwość powtarzać rok, jeszcze teraz przeniosą mnie na 1 rok, oczywiście za opłatą - kilka tysięcy zł.
Moje pytanie jest takie. Czy uważacie, że taka osoba może być kiedyś dobrym lekarzem ? Czy powinna kontynuwać studia ? Czy to, że nie zdałam oznacza, że jestem za głupia i się do tego nie nadaję ?
Jestem ciekawa waszego zdania na ten temat, jako potencjalnych przyszłych pacjentów.
+Do tej pory byłam przekonana, że powtórzę rok i jakoś sie tym nie przejmowałam. Jednak, gdy teraz mówię, komuś, że nie zdałam i muszę powtórzyć rok to ludzie odbierają to negatywnie :-(
Nigdy nie byłam pewna siebie i teraz po niezdanym roku ogarnął mnie taki marazm, nie mogę się ogarnąć. Z każdym dniem jest tylko gorzej.
Może jeszcze nadmienię, że cały rok szło mi jak po grudzie, miałam problemy z tym przedmiotem, nie umiałam się go uczyć. I miałam możliwość poprawiać egzamin kilka razy na warunkach, jak widać nie udało mi się.
To nie jest też, tak że, ci którzy go zdali więcej umieli ode mnie. Wiem, że niektórym z mniejszą wiedzą, udało się po prostu ściągnąć i są na 2 roku. Ja wciąż na 1 i mnie to dobija. Zwłaszcza, że na studia poszłam z rocznym opóźnieniem.
Nie mam do nikogo pretensji, że nie zdałam. Mam ogromne do siebie i nie mogę o tym przestać myśleć :-(
Pewnie pojawią się pytania, czy podobają mi się studia. Więc bez wahania odpowiem, że bardzo i gdyby nie to to zmieniłabym je bez zastanowienia .
Bardzo się boję, że znowu nie zdam :-( i że moi przyszli pacjenci dowiedzą się kiedyś, że nie zdałam ( jeśli jednak skończę studia ).
Podsumowując mój post 1 zdaniem, napisałabym, że studia chciałabym skończyć, ale boję się, że jestem na to za głupia :-(
Nie jesteś głupia ani mniej wartościowa od tych co zdali egzaminy i są już na II roku. Nie wmawiaj sobie tego ani nie pozwól aby Tobie tak wmawiano, mówiono. Każdy popełnia błędy - jesteśmy tylko ludźmi. Można powiedzieć, że Tobie powinęła sie noga, chyba mogę to tak określić. Cóż... zdarza się. To nie jest koniec świata bo świadczy to o tym, że mało być może umiałaś, może też nie miałaś szczęścia (ono też jest potrzebne wbrew pozorom). Nie rozumiem ludzi, którzy mają nietęgie miny i krzywo na Ciebie patrzą bo nie zdałaś egzaminu z anatomii i będziesz ''kiblować'', że się tak wyrażę delikatnie. Ludzie muszą zdać sobie sprawę, że nie każdy lekarz zdał egzamin od razu. Jesli tak myślą, że każdy lekarz zdał każdy egzamin od razu nie oblewając żadnego to to świadczy o tym, że są idiotami i panuje ciemna masa w społeczeństwie. Podobnie z generalizowaniem, tu jest dokładnie tak samo.

Popatrz na ludzi studiujących prawo. Wiecznie z nich ciśnie się bękę, że człowiek studiujący prawo zawsze wytknie, pochwali się, że studiuje prawo. Nie wiem skąd to się wzięło, no ale się wzięło.
''Skąd poznać studenta prawa? Sam Ci to powie''. Bez obrazy dla studiujących prawo.

Przyszły lekarz czy obecny, który nie zdał egzaminu za pierwszym razem nie jest/nie musi być gorszym lekarzem od tego, który zdał egzamin za pierwszym razem bez oblewania, naprawdę. Nie myśl w ten sposób (jeśli tak myślisz) bo tylko będziesz się krzywdzić i snuć domysły, milion myśli na minutę, głowa pełna czarnych scenariuszy, a potem ciężko żyć. Po co Ci to?

Pouczysz się, przysiądziesz jeszcze więcej do nauki, powtórzysz wszystko co ważne i istotne i zdasz kolejnym razem. Nie łam się. Po prostu też może zabrakło Ci farta i tyle. Wiem, że źle się czujesz, być może rozczarowana tym egzaminem, że tak słabo Ci poszło, ale uwierz niektórzy ludzie mają gorzej, niektórzy ludzie to są kompletnymi idiotami albo cały czas mają tylko szczęście - WIEDZY zero. Null.

Będziesz wspaniałym lekarzem, nie słuchaj tego co inni mówią przez pryzmat niezdanego egzaminu. Myślisz, że oni byliby takimi chojrakami? Zapomnij. Teraz tak sądzą bo nie mierzą się z tym co Ty i nie są na tak cholernie trudnych i wymagających studiach. Nie dotyczy ich to co dotyczy Ciebie i w związku z tym psioczą na prawo i lewo bo pewnie uważają, że oni by zrobili to lepiej. Człowiek dochodzi do wszystkiego ciężką pracą i każda porażka musi Cię motywować, a nie łamać. Chociaż wiem jak działają porażki...Nie rzucaj studiów, nawet mi sie nie waż! Bo będzie pałą bo łbie tak czysto humorystycznie Będzie ok, uwierz. Tylko pozytywne myślenie, a nie kopanie pod sobą dołów sprawi, że dasz radę, poradzisz sobie bo posiadasz wiedzę, którą jeszcze doszlifujesz i będzie szluz.

Może masz też złą technikę nauki, nie wiem jak się uczy na studiach a tym bardziej na medycynie. Pomyśl też o tym, zastanów się. Ale jedno najważniejsze - nie łam się. Następnym razem będzie lepiej.

PS. Pacjenci nie dowiedzą się za którym razem zdałaś egzamin. Niezdany egzamin nie przekreśla Cię jako lekarza. Bez przesady. Co ich to obchodzi? To nie ma żadnego związku z Tobą. Ich interesuje jak prowadzi ich lekarz, czy jest dobry, czy zna się na rzeczy a nie pobiera kasę i nie wiem, poleci witaminę C czy inny zastępczy lek by przegonić pacjenta.
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-29, 23:03   #15
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

E tam, nie pierwszy i nie ostatni egzamin, który oblejesz. To nie świadczy absolutnie o niczym.

Sama anatomię zaliczyłam na 4,5, a lekarzem byłabym... litościwie powiem, że średnim.

Nie ma się czym przejmować, niejeden dobry lekarz obecnie miał jakieśtam problemy na pierwszym roku. Rocznik, z którym zaczęłam ma już pierwszy rok rezydentury i powiem ci, że niektórzy mają dryg inni nie i nie zawsze pokrywa się to z tym, co na wykazie ze studiów napisali.

EDIT. Sorry, daty nie sprawdziłam.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Edytowane przez Limonka2738
Czas edycji: 2017-12-29 o 23:04
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-30, 09:10   #16
Agafitness
Wtajemniczenie
 
Avatar Agafitness
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
Dot.: Nie zdałam na lekarskim

Miałam anatomię na AWF,więc wiem jaki to ciężki przedmiot. Aczkolwiek osobiście - lubiłam go. Na lekarskim na pewno musicie dodatkowo opanować wszystko po łacinie i bardzo szczegółowo.Musisz znaleźć własną metodę na to jak przyswoić wiedzę,bo sam egzamin to nie problem,ale kiedyś będziesz musiała leczyć ludzi i ta wiedza jest Ci po prostu niezbędna do normalnego funkcjonowania w tym zawodzie. Przyłóż się po prostu i zdaj. A co to kogo obchodzi za którym razem? To Twoja sprawa.Powodzenia!
__________________
mgr wychowania fizycznego
instrukor fitness,boksu,tańca
sędzia piłki nożnej
Agafitness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-30 10:10:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.