makijaż na basen

[agabil1]

Napisane przez SiSleyS

Acha to dlatego te dziewczyny się malują na basen- bo chcą wyglądać jak gwiazdy? A Ty wtedy jesteś zła bo wyglądasz przy nich jak 'szara myszka'?

O to właśnie chodzi? To się nazywa zazdrość


Może lepiej nie przejmować się tym?


Aga prosiła to z mojej strony EOT.

dziękuję

[anuleńka]

Napisane przez SiSleyS

Acha to dlatego te dziewczyny się malują na basen- bo chcą wyglądać jak gwiazdy? A Ty wtedy jesteś zła bo wyglądasz przy nich jak 'szara myszka'?

O to właśnie chodzi? To się nazywa zazdrość


Może lepiej nie przejmować się tym?


Aga prosiła to z mojej strony EOT.

Nie sądze, żeby to była zazdrość
Jak na basenie widzę umalowaną kobietę to uczucie zazdrości jest ostatnim jakie wtedy posiadam, szczerze

[a4033a]

z jednej strony mogę potwierdzić, że kobiety którę przychodzą umalowane na basen są delikantnie mówiąc obiektem żartów wśród pozostałych (nie tylko pływających),

z drugiej zaś doskonale rozumiem niektóre (!!) z nich...sama np. idąc do szpitala skorzystałam z wodoodpornego eyelinera..wiem wiem wstyd mi ;p
myslę że skoro założycielka tematu ma na mysli tylko jakieś drobne korekcje defektów skóry, a nie pełny makijaż, to jakiś antybakteryjny korektor nie zaszkodzi, ani wcale głupio na basenie nie będzie wyglądał..
jesli chodzi o tusz wodoodporny to nawet nie widzę potrzeby uzycia, rzęsy od wody i tak pociemnieją i będą się ładnie blyszczeć

no ale wiadomo jak przychodzi panna: róż na policzkach, pomadka, mocne kreski, tona pudru,cienie (!! :/ ) i co najmniej dwie warstwy tuszu, jako ratownik nie wpuszczam ich do wody !!!!
po to są prysznice, i wymóg skorzystania z nich przed wejściem żeby z siebie zmyć to, co innym może zaszkodzić..

...bo tu nie chodzi juz o to że inni sie brzydzą pływać w brudzie, bo woda jest w basenach na bieżąco filtrowana.. ale o to że np takie kosmetyki ( nie tylko kolorowe ale również kremy, balsamy itp) są chemią !!!! i nikt nie wie jak na mieszankę tej chemi +środku do dezynfekcji, regulacji ph, zwalczania glonow , zareagują organizmy pływających

a jeśli naprawdę tak sie wstydzicie siebie, źle sie czujecie- nieumalowane itp, to idąc na basen bierzcie okulary czepek (opcjonalnie zatyczka do nosa ) - mało kto Was rozpozna i nie będzie tak widać, czy jest makeup czy go nie ma

[AgataM86]

Nie wiem z czego robicie problem, dobry podklad sama woda sie nie zmyje! Jak ktos chce to dlaczego nie? Sama, jak mam jakies zaczerwienienia to uzywam podkladu, oczywiscie go nie widac...

A kreski... co to komu przeszkadza....? Wodoodporne sie nie rozmazuja...

I co Wy z tym lansowaniem.... jak ktos sie lepiej czuje w delikatnym makijazu, to dlaczego od razu zakladacie, ze sie lansuje?

Nie rozumiem...

Wodoodporne kosmetyki sa po to, zeby sie nie zmywaly woda, czyli takze na basenie!

Ale cienie i roz to juz przesada.
Ok tez sa pomadki ochronne, jak basen jest otwarty.

Pozdrawiam

[kalina121]

Ja sobie jakoś nie wyobrażam pływania z makijażem Niewygodne to jest dla samej pływającej(wg mnie) i wydaje mi się to niczego nie załatwia.
Jak ktoś nie jest pewien siebie, kompleksuje z powodu niedoskonalości na twarzy i caly czas myśli-"jak wyglądam z tymi pryszczami na twarzy?",to nawet zakryjąc to makijażem będzie myślał "a jak ja wyglądam z tymi pryszczami pod makijażem?,czy mi się nię zmyło z buzi?,czy mi się tusz nie poplynął,czy nie wyglądam jak panda?".No i nie mająć przy sobie lusterka i możliwości sprawdzić jak wygląda, będzie jeszcze bardziej martwić o swój wygląd.
Więc ,ja widzę jedno wyjśćie-dać sobie spokój z niedoskonalościami,celuli tem,nadwagą i podobnymi rzeczami, bo jak ktoś tu już wspominał ,większość chodzi na basen pływać i nie zwraca uwagi na to kto ma nadwagę, zmarszczki czy krosty,a po drugie-nawet najładniejsza kobieta po włożeniu czapeczkiwygląda conajmniej śmieszniewięc po co tym się przyjmować.

[gosia1007]

Napisane przez SiSleyS

Acha to dlatego te dziewczyny się malują na basen- bo chcą wyglądać jak gwiazdy? A Ty wtedy jesteś zła bo wyglądasz przy nich jak 'szara myszka'?

O to właśnie chodzi? To się nazywa zazdrość


Może lepiej nie przejmować się tym?


Aga prosiła to z mojej strony EOT.

Wiesz nie będę Ci tłumaczyła, że nie czuję się szarą myszką i zdecydowanie nie jestem wtedy zła, raczej mnie to śmieszy.
A zazdrosna? A o co mam być zazdrosna? Przecież makijaż może sobie zrobić każdy. Według mnie nie należy tylko przesadzać.
Nie wydaje mi sie, żeby chodziło tutaj o kłótnie więc zastanów się co piszesz!

[diamentowa]

zgadzam się z AgataM86, świetnie to ujęłaś

[agabil1]

po raz ostatni proszę o zaprzestanie tej wymiany zdań

[Mary_Q]

jedynie wodoodporne,ale ja mam wrazenie,ze to starszne i zapychacze i w ogole,ze sa jakies takie dla skory szkodliwe bardziej

[AgataM86]

Napisane przez agabil1

Wszystkim radzę skupić się na problemie autorki a nie sprzeczać między sobą

OK, skupiamy sie. Autorka pyta:

Napisane przez zuzkaxd

Czy moge idąc na basen posmarować buzie pudrem oraz pomalować rzęsy tuszem? może powiecie co moge zrobić by iść z pudrem na buzi na basen, ponieważ moja cera jest okropna i nie chce się pokazać bez pudru, z góry dziękuje

Puder nic nie da, polecam wodoodporny podklad.
Wodoodporny tusz co prawda sie nie rozmazuje, ale pod wplywem wody rzesy sie sklejaja, wiec postaw raczej na wodoodporny eye-liner - ladnie podkresli oko i po problemie!

[ratta]

A ja nie wyjdę nigdzie do ludzi bez podkładu - na basen również. Dermacol i nic więcej, kresek, brązerów i innych takich nie stosuję w takich sytuacjach. Moja twarz wygląda okropnie bez tego, a trądzik leczę od 10 lat. Jednak jeśli ktoś moczy twarz podczas pływania, to wydaje mi się to bezsensowne... Ja nie moczę ani twarzy ani włosów, czepka, zatyczek do nosa i innych takich nie mam, bo nie są mi potrzebne, pływam tylko jednym stylem. I nikt się w moim podkładzie nie babrze, a nawet jeśli nikt się nie patrzy na moją twarz, co jest raczej logiczne, bo wszyscy pływają, to ja czuje się obgadywana i mierzona wzrokiem. Odrobina podkładu i jest wszystko ok, nawet go nie widać. I żeby nie było - też należę do tych naturalnych.

PS. Paznokci też nie można malować, przynajmniej u mnie na basenie, a chyba jestem jedyną osobą, która się do tego stosuje

Myślę, że jeśli ma to zmienić Twoje samopoczucie to nikt nie umrze od odrobiny pudru nawet jeśli się znajdzie w wodzie. A pewnie wcale by się w niej nie znalazł. Jestem przeciwna wymalowanym gwiazdom na basenach, w ogóle w miejscach gdzie uprawia się sport.
A najlepszym wyjściem by chyba było zmycie podkładu na czas wejścia do wody i ponowne nałożenie później... ale nie zawsze się tak da.

[Rena]

Przeczytalam caly watek.

Wysmiewanie innych na basenie zostawie bez komentarza.

Jezeli ktos sie zle czuje na danym basenie, wie, ze nie bedzie mu dane zwyczajnie poplywac i jest narazony na przykra krytyke, moge tylko zalecic zmiane basenu.

[zuzkaxd]

dawno tu nie zaglądałam, myślałam, że temat umarł a tu prosze
no wiec jeszcze sie na basen nie wybrałam hehe. ale nie planuje iśc z mega maską na twarzy! bo takiej to nawet na dzień nie robie :P
Chce zatuszować moje niedoskonałości.. bo jestem jeszcze w okresie dojrzewania i nie wyglądam za ciekawie jeśli chodzi o twarz, plecy ale mniejsza z plecami :p istnieje takie coś jak podkład wodoodporny?
ratta i reszta, a co macie na myśli mówiąc, że jesteście naturalne?
i nie chce sie lansowac itp jak to określiły niek tóre panie, chce po prostu czuć się troche swobodnie.. a jestem osobą posiadającą wiele kompleksów, baardzo wiele. I jeśli wyszłabym na basen gdzie widać moje pryszcze na buzi to skupiałabym sie cały czas tylko na tym
no i oczywiście chodzi mi glównie o zamaskowanie ich, a nie o wielkie malowanie się ;/ bo nawet jesli gdzies wychodze kłade tylko puder na buzie zeby zamaskować pryszcze i maluje rzesy delikatnie, zaden wielce make up.

[anuleńka]

Napisane przez zuzkaxd

dawno tu nie zaglądałam, myślałam, że temat umarł a tu prosze
no wiec jeszcze sie na basen nie wybrałam hehe. ale nie planuje iśc z mega maską na twarzy! bo takiej to nawet na dzień nie robie :P
Chce zatuszować moje niedoskonałości.. bo jestem jeszcze w okresie dojrzewania i nie wyglądam za ciekawie jeśli chodzi o twarz, plecy ale mniejsza z plecami :p istnieje takie coś jak podkład wodoodporny?
ratta i reszta, a co macie na myśli mówiąc, że jesteście naturalne?
i nie chce sie lansowac itp jak to określiły niek tóre panie, chce po prostu czuć się troche swobodnie.. a jestem osobą posiadającą wiele kompleksów, baardzo wiele. I jeśli wyszłabym na basen gdzie widać moje pryszcze na buzi to skupiałabym sie cały czas tylko na tym
no i oczywiście chodzi mi glównie o zamaskowanie ich, a nie o wielkie malowanie się ;/ bo nawet jesli gdzies wychodze kłade tylko puder na buzie zeby zamaskować pryszcze i maluje rzesy delikatnie, zaden wielce make up.

leczysz jakoś zmieny skórne?

[zuzkaxd]

nie.. nie wiem jak a jak prosze mame żeby mi pomogła coś z tym zrobić to mówi, że samo przejdzie..
ehh te dzisiejsze mamy.. obojętne na wszystko.. przynajmniej moja.

[p4w]

Napisane przez zuzkaxd

nie.. nie wiem jak a jak prosze mame żeby mi pomogła coś z tym zrobić to mówi, że samo przejdzie..
ehh te dzisiejsze mamy.. obojętne na wszystko.. przynajmniej moja.

wszystko zależy od nasilenia zmian
jeśli są to ropne stany zapalne to bez dwóch zdań musisz leczyć się u dermatologa, ale jeśli jesteś niepełnoletnia może to być trudne bez akceptacji mamy - lekarz potrzebuje zgody rodziców
jeśli cera ma niewielkie grudki i krostki to możesz spróbować od dostępnych w aptece bez recepty różnych preparatów - jest na ten temat wiele wątków na forum kosmetycznym - poczytaj tam

[ratta]

Napisane przez zuzkaxd

ratta i reszta, a co macie na myśli mówiąc, że jesteście naturalne?
i nie chce sie lansowac itp jak to określiły niek tóre panie, chce po prostu czuć się troche swobodnie.. a jestem osobą posiadającą wiele kompleksów, baardzo wiele. I jeśli wyszłabym na basen gdzie widać moje pryszcze na buzi to skupiałabym sie cały czas tylko na tym
no i oczywiście chodzi mi glównie o zamaskowanie ich, a nie o wielkie malowanie się ;/ bo nawet jesli gdzies wychodze kłade tylko puder na buzie zeby zamaskować pryszcze i maluje rzesy delikatnie, zaden wielce make up.

Któraś z dziewczyn wcześniej napisała, że ona nigdy by się na basen nie umalowała, bo jest z tych naturalnych. Chciałam więc zaznaczyć, że nie jestem dziewczyną z której skapuje makijaż. Kolorowych kosmetyków właściwie nigdy nie używam. Mojego makijażu nie widać. Bo wszyscy tu o lansie i paniusiach na basenie. A ja myślę właśnie tak jak Ty - nie chcę ciągle koncentrować się na tym, że mam jakieś pozostałości po pryszczach
Nie wiem czy jest wodoodporny podkład, mój się za żadne skarby nie zmyje za pomocą wody. A co masz na myśli pisząc puder? Sypki? To trochę bez sensu - on się od razu zmyje I w ogóle coś daje? Jest dermacol do cery trądzikowej, nie wiem jeszcze co to za cudo, ale pewnie by się sprawdził.

edit
Powinnaś pójść do lekarza, nawet jeśli trądzik nie jest duży. Mój z małego problemu zrobił się dużym, później już tylko antybiotyki. Lekarz Ci przynajmniej poradzi co powinnaś robić. Namów mamę - przecież to nic nie kosztuje.
Nie wiem nic o konieczności zgody rodziców, u mnie nic takiego nie było.

[zuzkaxd]

A jakiego używasz, że sie nie zmyje? mam na mysli fluid hehe.. czyli ja jestem naturalna, przynajmniej z Twojego postu tak wynika, ciesze się xD a byłam u pani dermatolog i jakoś nie miło wspominam tą wizyte, głupia stara baba, która mnie tylko wyzwała.. a moja mama stanęła po jej stronie. zastanawiam się nad tym dermacolem hmmm

[bess]

Napisane przez Rena

Jezeli ktos sie zle czuje na danym basenie, wie, ze nie bedzie mu dane zwyczajnie poplywac i jest narazony na przykra krytyke, moge tylko zalecic zmiane basenu.

ew,mozna chodzic na 6 rano.Taniej (o ile pamietam)i ludzi mniej,no i o tej godzinie chyba wszyscy wygladaja mniej reprezentacyjnie

Zuzka to pewnie nie jedyny dermatolog w miescie,idz do innego.Musialabys miec naprawde szczescie,zeby za 1 razem trafic na idealnego

[nAtaL!a]

Napisane przez asiav01

Nie wyobrażam sobie pływać z pudrem na twarzy. A propos brzydkiej cery... może czas coś zmienić i zadbać trochę o cerę.

to,ze ktos ma brzydka cere, wcale nie znaczy,ze ktos o nia nie dba.... Ten kto nie ma/nie mial problemow z tradzikiem chyba tego nie zrozumie.

Mimo,ze cery idealnej tez nie mam i zmagam sie z tradzikiem polecalabym "gola" buzie(mimo,ze na codzien maluje sie),ale rozumiem,ze niektorzy ze wzgledu na cere czuja sie nie komfortowo bez makijazu i nie widze nic zlego w tym.

[strzykaweczka]

A ja bym radzila zaakceptowac siebie taka, jaka sie jest
Tez mam cere problemowa i kiedys krepowalam sie chodzic na basen bez makijazu Jednak teraz, jak jestem pare lat starsza (a problemy ze skora nie minely) inaczej na to patrze.. Przeciez tak naprawde to nikogo nie obchodzi czy ci wyskoczylo cos na czole czy policzku. Twoja twarz, twoja sprawa!
I napewno duzo gorzej wyglada na basenie rozmazany tusz czy smuga od podkladu niz tradzik czy wyprysk.. powaznie..

[Gosiurek]

Przeczytałam wątek i naszła mnie pewna refleksja..wszyscy chodzą TYLKO pływać,nikt na nikogo nie zwraca uwagi..to skąd to naśmiewanie czy obgadywanie umalowanych dziewczyn?Ja również chodzę na basen w makijażu,bez przesady oczywiście,tylko co komu to przeszkadza żeby się śmiać?

[hathayoga]

Podobnie jak wiekszosc wizazanek wypowiadajacych sie w tym watku - odradzam malowanie sie na basen. Naprawde nikt nie bedzie sie przygladal Twojej cerze, skup sie na plywaniu

Ja chodze na basen czasami po pracy i sila rzeczy JESTEM umalowana. Ale tusz wodoodporny, podklad wlasciwie juz prawie starty, jak to pod koniec dnia. Nie wygladam za ciekawie, gdy wychodze z wody, to fakt i dopiero wtedy, jakby ktos spojrzal, mialby ciekawa mine Ale wiesz, mnie to tyle obchodzi co zeszloroczny snieg, jak wygladam na basenie. I tego samego zycze i Tobie. Milego plywania!

[strzykaweczka]

Napisane przez Gosiurek

Przeczytałam wątek i naszła mnie pewna refleksja..wszyscy chodzą TYLKO pływać,nikt na nikogo nie zwraca uwagi..to skąd to naśmiewanie czy obgadywanie umalowanych dziewczyn?Ja również chodzę na basen w makijażu,bez przesady oczywiście,tylko co komu to przeszkadza żeby się śmiać?

Przyklad- widzisz na basenie dzieczyne, ktorej wyskoczyl na twarzy calkiem pokazny wyprysk. Co sobie myslisz? "Kurcze, wyskoczyla jej dioda.." Ale czy wplywa to diametralnie na twoje zycie? Nie sadze.. bo za 3 sekundy juz patrzysz i myslisz o umiesnionych ramionach ratownika i nie pamietasz o ujrzanej pare minut dziewczynie.
Bo tak naprawde to nikogo nie obchodzi jak wygladasz, ani tobie nie przewraca zycia do gory nogami wyglad kogos innego.
Kurcze, ale namieszalam

Poprostu jestesmy jakie jestesmy.. Wiec warto polubic siebie

[ratta]

zuzkaxd ja używam właśnie dermacolu, minimalnej ilości, bo on może stworzyć maskę. Poza tym max factor lasting performance. Nie wiem ile masz lat, dermacol raczej nie jest dla bardzo młodych cer, ale ten wspomagający leczenie trądzika na pewno nie zaszkodzi.
A na co dermatolog negatywnie zareagowała?

Jak chodziłam na 6 rano i to w zimie to było super, nie malowałam się na pewno. Teraz rano nie mogę chodzić niestety i właściwie nie chodzę w ogóle, bo jak mam wizję tych rozchichotanych dziewcząt to mi się odechciewa...
I jak ktoś pomyśli 'ranyyyy jaką ma obleśną twarz' to nic, ale jak to wyrazi na głos, nie poczuję się dobrze, a raczej poczuję się fatalnie, tym bardziej, że na co dzień tak to maskuję, żeby nie było widać (i pryszczy i podkładu).
Ale chyba pora to przełamać i kupić karnet na basen...

[strzykaweczka]

Napisane przez ratta

I jak ktoś pomyśli 'ranyyyy jaką ma obleśną twarz' to nic, ale jak to wyrazi na głos, nie poczuję się dobrze, a raczej poczuję się fatalnie, tym bardziej, że na co dzień tak to maskuję, żeby nie było widać (i pryszczy i podkładu).
Ale chyba pora to przełamać i kupić karnet na basen...

Ratta, to pomysl sobie jaka ta osoba jest pusta, skoro tak cie ocenia.. A napewno masz za to pieknie wyrzezbione cialo skoro chodzilas regularnie wczesniej na basen

To kup ten karnet i udowodnij dziewczynom, ktore w to nie wierza, ze sie da isc na basen bez makijazu!

Trzymam kciuki

[architekt80]

A może dobrym rozwiązaniem byłby filtr tonujący. Jednocześnie będzie chronił przed chlorem i nada kolor . Troche też napewno zatuszuje. Też zmagam się z trądzikiem od ponad 10 lat (teraz jest całkiem dobrze po długim leczeniu) i bez makijażu nie wyobrażam sobie wyjść na ulice.

Dobrze też tuszuje zielona baza a nie będzie efektu pływającego pudru.

[Rena]

Napisane przez bess

ew,mozna chodzic na 6 rano.Taniej (o ile pamietam)i ludzi mniej,no i o tej godzinie chyba wszyscy wygladaja mniej reprezentacyjnie

No mozna sobie roznie radzic. Chociaz ta 6 rano, to ekstremalne rozwiazanie
Przynajmniej dla takiego spiocha jak ja.

Z kilku pomyslow z zycia:
-pojsc cala banda - tak zeby rezerwacja kosztowala tyle co bilet, po rozlozeniu na ludzi
- chodzic na sprawdzony basen, gdzie jest ograniczony dostep.

[gosia1007]

Napisane przez zuzkaxd

chce po prostu czuć się troche swobodnie.. a jestem osobą posiadającą wiele kompleksów, baardzo wiele. I jeśli wyszłabym na basen gdzie widać moje pryszcze na buzi to skupiałabym sie cały czas tylko na tym

Problemu nie rozwiąże puder na twarzy. Tak jak dziewczyny już pisały powinnaś udać się do specjalisty i probować toleczyc. Poza tym wydaje mi sie, że wiekszość z nas ma kompleksy, ale trzeba sobie jakos z nimi radzic. Np ja musialam przełamac w sobie wstyd przed cellulitem na posladkach (jeszcze kilka lat temu zapewniałam wszystkich, że nigdy nie pojde na basen a teraz chodzę przynajmniej 2 razy w tyg))
Fakt, że czasami myślę sobie, że wszyscy gapią się na moje uda, ale co tam...w koncu przyszłam dla relaksu.
Piszesz ze masz duuuzzzooo komplaksów. Czy one są związane z wyglądem? Jeżeli tak to jak sobie z nimi radzisz?

[pakosta]

Napisane przez zuzkaxd

dawno tu nie zaglądałam, myślałam, że temat umarł a tu prosze
no wiec jeszcze sie na basen nie wybrałam hehe. ale nie planuje iśc z mega maską na twarzy! bo takiej to nawet na dzień nie robie :P
Chce zatuszować moje niedoskonałości.. bo jestem jeszcze w okresie dojrzewania i nie wyglądam za ciekawie jeśli chodzi o twarz, plecy ale mniejsza z plecami :p istnieje takie coś jak podkład wodoodporny?
ratta i reszta, a co macie na myśli mówiąc, że jesteście naturalne?
i nie chce sie lansowac itp jak to określiły niek tóre panie, chce po prostu czuć się troche swobodnie.. a jestem osobą posiadającą wiele kompleksów, baardzo wiele. I jeśli wyszłabym na basen gdzie widać moje pryszcze na buzi to skupiałabym sie cały czas tylko na tym
no i oczywiście chodzi mi glównie o zamaskowanie ich, a nie o wielkie malowanie się ;/ bo nawet jesli gdzies wychodze kłade tylko puder na buzie zeby zamaskować pryszcze i maluje rzesy delikatnie, zaden wielce make up.

Zuzka, jeżeli w pływaniu pomoże Ci zamaskowanie zmian na buzi - to jasne, spróbuj je ukryć. Ale pamiętaj, że bardzo ciężko będzie Ci się umalować punktowo tak, aby to nie było widoczne, zwłaszcza wodoodpornymi kosmetykami, które lubią być bardzo widoczne. Pomyśl przede wszystkim o pozbyciu się trądziku.

Napisane przez zuzkaxd

nie.. nie wiem jak a jak prosze mame żeby mi pomogła coś z tym zrobić to mówi, że samo przejdzie..
ehh te dzisiejsze mamy.. obojętne na wszystko.. przynajmniej moja.

Pokaż mamie forum - jest tu mnóstwo artykułów, które dają do myślenia

Napisane przez zuzkaxd

A jakiego używasz, że sie nie zmyje? mam na mysli fluid hehe.. czyli ja jestem naturalna, przynajmniej z Twojego postu tak wynika, ciesze się xD a byłam u pani dermatolog i jakoś nie miło wspominam tą wizyte, głupia stara baba, która mnie tylko wyzwała.. a moja mama stanęła po jej stronie. zastanawiam się nad tym dermacolem hmmm

Niestety, za dobrego deratologa trzeba zapłacić. W kosmetycznym podforum jest lista polecanych dermatologów, poproś mamę aby Ci zafundowała jakiegoś. Poczytaj sobie forum kosmetyczne i biochemię, znajdziesz tam masę wskazówek jak dbać o cerę.