Straszne odrosty :O. Pomocy !

[iwkas17]

Witam wszystkie Panie !
Zwracam się z prośbą :P. Pół roku temu zafarbowałam włosy, moje naturalne to brązowe, niestety pieknie nie wyszło, kolor jest taki jasny braz, podchodzi pod rudy . Całkiem co innego niz na opakowaniu . Już mam straszne odrosty ;o. Co z tym zrobic ? Chciałabym juz miec swoj naturalny kolor, nie chcialabym farbować znowu nie wyjdzie pewnie . I mam jeszcze jedno pytanko, slyszałam, że jak sie zafarbuje szamponetka to ten poprzedni kolor zmyje sie razem z szamponetka. Czy to prawda ? Z góry dziekuje za odzew .

Napisane przez iwkas17

Witam wszystkie Panie !
Zwracam się z prośbą :P. Pół roku temu zafarbowałam włosy, moje naturalne to brązowe, niestety pieknie nie wyszło, kolor jest taki jasny braz, podchodzi pod rudy . Całkiem co innego niz na opakowaniu . Już mam straszne odrosty ;o. Co z tym zrobic ? Chciałabym juz miec swoj naturalny kolor, nie chcialabym farbować znowu nie wyjdzie pewnie . I mam jeszcze jedno pytanko, slyszałam, że jak sie zafarbuje szamponetka to ten poprzedni kolor zmyje sie razem z szamponetka. Czy to prawda ? Z góry dziekuje za odzew .

W tym drugim pytaniu chodzi o to, że jak zafarbowałam wczesniej wlosy i jak bym teraz uzyla szamponetki to czy ten wczesniejszy kolor by sie zmyl razem z ta szponetka :P. Bo nie wiem czy wszyscy by to zrozumieli xD.

[black_sun]

hahah, nie wiem kto ci takich bzdur nagadał.. że szamponetka miałaby działać jak ściągacz koloru? i do tego zostawiający naturalny kolor? niemożliwe
jedyna rada jest taka, żebyś poszukała farby/szamponu koloryzującego dobrej firmy [na pewno nie pallete ], jak najbardziej zbliżonych odcieniem do naturalnych włosów. odcienie brązu najczęściej wychodzą ciemniejsze, więc może poszukaj w ciemnych czy średnich blondach?

[joyka]

Kolor napewno nie zmyje sie wraz z szamponetką. Black sun ma rację, najlepiej pofarbować włosy na kolor zbliżony do naturalnego. Musisz tylko pamietać, ze nawet jak pofarbujesz na taki kolor to na rozjaśnianych włosach i tak bedzie sie spierał, wiec farbowanie trzeba bedzie powtarzać. Jak kiedys pofarbowałam włosy (ale to było bardzo dawno temu) i miałam potworne odrosty, fryzjerka dorównywała mi je coraz rzadszym balejażem do naturalnych. W efekcie mogłam w końcu swobodnie zapuszczać do naturalnych, bo stary kolor wygląda jak rozjaśniony przez słońce. Ale kosztowało mnie to kupe kasy :/

Niedawno znów pofarbowałam włosy i znów żałuje

[iwkas17]

Haha . Tez sadzilam ze to glupie ale nie szkodzi zapytac :P.
Wlasnie chcialabym uniknac farbowania. Ale jak mus to mus xD. Albo zafarbować, albo niech dalej wlosy rosna xD.
A moze najpierw jakas szamponetka zafarbuje i zobacze jak to bedzie wygladac, ten braz . A potem najwyzej zafarbuje farba . Co myslicie o tym ?

[black_sun]

większość szamponetek [w sensie szampon koloryzujący a nie szamponetka w saszetce na 3 mycia] tak naprawdę się nie spiera, więc nie ma różnicy jakiejś większej w trwałości, a podobno farby mniej szkodzą włosom bo nie oblepiają tak silnie, tylko wnikają wgłąb
tylko pamiętaj że brązy wychodzą często za ciemne. lepiej zrobić za jasno za pierwszym razem i poprawiać niż zmyć głowę i zobaczyć piękną czerń najlepiej gdybyś wkleiłą fotkę to by się pomyślało nad kolorem farbki

[iwkas17]

Ojej xD. Jakby mi czern wyszlo przy mej twarzy bladej ;o. Nie ma takiej opcji . Nie wiem czy bedzie widać dokladnie moj kolor . Ciekawe czy link zadziala .
http://img220.imageshack.us/my.php?i...jcie007fy7.jpg

[black_sun]

jak na moje oko farba ktora sie nazywa 'ciemny blond' wyszlaby za ciemno nawet masz dosc jasne wloski trzeba poszukac czegos ze srednich blondow..
tzn to se te jasniejsze? naturalne sa duzo ciemniejsze?
swoja droga mnie ten kolorek sie bardzo podoba, zdjecie moze przeklamuje mocno bo ja tam rudosci nie widze

[iwkas17]

Na zdjeciu to sa wlasnie te farbowane :P. Moja mama też mówi, ze ladny ale ja już go nie chce . O nie, nie ma mowy o blondzie xD. Jesli mi nie wyjdzie ? Wlasnie ja bym chciala tego uniknac ale mus to mus... Myslalam tez zeby narazie zostawic te wlosy w spokoju, niech sobie rosna, potem bym je tak obciela ze tych odrostow na gorze bym sie pozbyla i juz by mi naturalne moje rosly a potem moze jakby juz byly wystarczajace to zeby sobie spod jakis zafarbować . Ale to takie moje filozofie chwilowe xD.

[black_sun]

a czy roznica miedzy tymi farbowanymi a naturalnymi jest bardzo widoczna? bo jesli nie bardzo i jakos to zniesiesz to lepiej poczekac
farby ktore maja w nazwie sredni blond tak naprawde blondu nie przypominaja obejrzyj probniki w sklepie [sa ciemniejsze niz pudelka]. kolory wychodza ciemniej, wiec jak trzasniesz braz to co jak obudzisz sie z czarna smola na glowie? :P tego to sie juz trudno pozbyc

[madame paranoja]

Napisane przez black_sun

a czy roznica miedzy tymi farbowanymi a naturalnymi jest bardzo widoczna? bo jesli nie bardzo i jakos to zniesiesz to lepiej poczekac
farby ktore maja w nazwie sredni blond tak naprawde blondu nie przypominaja obejrzyj probniki w sklepie [sa ciemniejsze niz pudelka]. kolory wychodza ciemniej, wiec jak trzasniesz braz to co jak obudzisz sie z czarna smola na glowie? :P tego to sie juz trudno pozbyc

jestem zywym przykładem, że ostatnia linijka to prawda
teraz mam blodn odrost i ciemne włosy

[iwkas17]

chyba sobie poczekam ale dzieki za wszystko ;*

[tulipanna.]

Popieram Nie farbuj. Jest duzo dziewczyn, ktore staraja sie wrocic do swojego naturalnego koloru wlosow. Tez mi sie to marzy Nie dosc, ze poprawisz kondycje swoich wlosow, to jeszcze kolor bedzie trafiony Pozdrawiam.