|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2008-07-01, 22:32 | #2491 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
To może spróbuj jeść to z jogurtem? Może (nie próbowałam) zmieni smak?
Jestem po pierwszym użyciu amli. Efekty bardzo zachęcające, to znaczy miękkie, nawilżone włosy, nadmiernego błyszczenia nie odnotowałam, ale moje włosy błyszczą "z natury". Muszę natomiast popracować nad techniką Zrobiłam papkę z amli i zaczęłam nakładać na włosy - efekt był jakbym posmarowała je syropem!!! Nie dało się oddzielać pasmo po paśmie, tylko sterczały takie sztywne, natapirowane druty - więc odżywka na pewno nie dotarła wszędzie tam, gdzie miała dotrzeć. Może użyłam za zimnej wody? Doczytałam że należy to zalewać gorącą - ale bałam się że wszystkie "dobroci" amlowe zamorduję wrzątkiem... Następnym razem spróbuję zrobić bardziej napar niż papkę, może zagęszczę miodem... Dostałam też próbkę alginatu i cococinu. Przy obu produktach brak przepisów - z alginatu ukręcę może jakieś serum nadupne (skoro spala tłuszcz), na cococin nie mam pomysłu - pewnie pójdzie na włosy. Ale może jakieś sugestie? |
2008-07-02, 06:52 | #2492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: quasar (wioska mi sie znudzila)
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Mi chodzilo raczej o zastoaowaniu zewnetrznym,sa jakies sposoby?
__________________
Zastanow sie dobrze o czym marzysz,bo moze sie spelnic |
2008-07-02, 08:58 | #2493 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Sa, oczywiście, ale nie wiem czy zdobędziesz składniki skoro zakupy w mazidłach odpadają...
Ten przepis jest bardzo fajny - zamiast hydrolatu możesz użyć wody destylowanej, HA pominąć, olej kupisz w sklepie ze zdrową żywnością (nie muszą to być te oleje podane w przepisie), pozostaje tylko zdobycie emulgatorów... Zdaje się że dziewczyny rozpuszczały ekstrakty w hydrolatach i tym smarowały twarz, można spróbować. |
2008-07-02, 09:35 | #2494 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Ja też dostałam cococin Mam zamiar dodać go do kremu, który dziś - jutro ukręcę. Rozpuszcza się w wodzie, więc nie powinno być problemu.
|
2008-07-02, 11:21 | #2495 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Ja sobie zamowilam cococin, bo mam zamiar z niego i ekstraktu z kasztanowca sprobowac zrobic sobie jakies serum na dzien. Jakie dokladnie jeszcze nie wiem. Macie jakies sugestie?
|
2008-07-02, 11:54 | #2496 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 371
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Alternatywa - czasem używam "cienkiego" roztworu pine bark w hydrolacie do twarzy (głównie dla szybszego gojenia się niespodzianek, na pewno działa też antyoksydacyjnie). jesli nie masz hydrolatu, woda destylowana też powinna być ok. W hydrolacie z lodówki pine bark mi się pieni, a nie rozpuszcza więc może warto rozpuszczać go w cieczy o temp. pokojowej. Ja sporządzam małe porcje (10ml), kilka kropel nakładam pod krem a resztę trzymam w lodówce. Powodzenia! |
|
2008-07-02, 17:54 | #2497 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: quasar (wioska mi sie znudzila)
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
schaetzchen,mintle-no wlasnie o to mi chodzilo.100 krotne dzieki.
Interesujacy watek macie.Z zazdroscia spogladam tu czasami.Mam nadzieje,ze bede miala kiedys mozliwosc na mazidlach lub BU cos kupic. Bardzo Wam dziekuje
__________________
Zastanow sie dobrze o czym marzysz,bo moze sie spelnic |
2008-07-02, 18:09 | #2498 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Właśnie zrobiłam sobie kremik z cococinem - dałam całą próbkę na 20 ml kremu. Wyszedł mi dużo gęstszy niż zwykle, więc wielbicielki gęstych kremów - uwaga!
|
2008-07-03, 20:44 | #2499 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Stosuje serum z Telocapilem od miesiaca codziennie lub gora co drugi dzien i nic (daje nawet 35 kropli od 2 tygodni). Zero wynikow. Szczerze mowiac serum nie jest dla mnie tez tanim wydatkiem, porcja szybko mi sie konczy (kilka dni), ale jednak chcialabym probowac dalej.
Czy jest jakas prostsza recepta smarowidla z Telocapilem?? Na laboratorium czytalam, ze niby mozna tez dodawac do zwyklych balsamow. (?) |
2008-07-03, 20:59 | #2500 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
U mnie myricelina zadziałała i to konkretnie, ale po dluzszej przerwie wloski znowu zaczely odrastac. Moim najwiekszym problemem byly w zasadzie nie same odrastające włoski ( bo te i tak do konca zycia beda odrastac), ale wrastające włoski, na ktore telocapil, o dziwo, tez pomagał... Lepszy jednak okazal sie byc stary, dobry folisan.. ten ale na wrastające włoski, nie jako hair inhibitor |
|
2008-07-05, 18:34 | #2501 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Czas zużyc te 20 g centelli Stanie sie cos zlego, jesli zamast 2g/100ml, wrzuce 4 ?
I tak brudzi ciuchy, wiec juz mi nie zalezy... Uzupelnilam lodowke o : LECYTYNA SOJ0WA HLB 4 HYDROLAT RÓŻANY 300 ml HYDROLAT LAWENDOWY 300 ml OPTIPHEN PLUS KWAS L-MLEKOWY 80% ..moj 1 raz OLEJ KOKOSOWY 100 g MASŁO KARITE 50 g POLYSORBATE 80 |
2008-07-05, 19:07 | #2502 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Dziekuje za odpowiedz! Nie ma ktos jeszcze pomyslow do jakies prostej receptury z telocapilem?
I jeszcze jedno pytanie mam. Robie sobie olejek do mycia twarzy z glyceryl cocoate. Robilam z maceratem z kasztanowca i bylo super. Teraz chcialam wyprobowac cos tanszego (bo i tak olejek przeciez zaraz zmywam, wiec wystarczy zeby to bylo cos, co mnie nie wysusza) i zamowilam macerat marchwiowy. Kurcze nie moglam tego domyc. Musialam gabeczka zmywac, co dla mojej wrazliwej naczynkowej skory nie jest najlepsze. I jak spryskalam sie po tym hydrolatem, wacik wciaz byl zolty. (Ciekawe czy jak robilam z maceratem z kasztanowca tez tak sie trzymal twarzy ) Wiec nie wiem czy rozcienczenie tego z jakims innym olejkiem ma jakis sens. Czy moge z normalnego oleju slonecznikowego ze zwyklego sklepu zrobic sobie olejek czy nie bardzo? Czy mozecie polecic mi cos innego? |
2008-07-05, 19:41 | #2503 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Fruity - jak najbardziej możesz tylko najlepiej, żeby był to olej słonecznikowy zimnotłoczony Ja robię z oleju z pestek winogron, zwykłego ze sklepu, tylko zawsze staram się kupić najbardziej zielony:P Czasem go wzbogacam innymi olejami, ale sam też daje radę
|
2008-07-05, 19:51 | #2504 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Fruity, macerat marchwiowy rzeczywiście strasznie farbuje (ale nie jest to efekt "na zawsze"). Zrobiłam sobie mieszankę olejkową - w całości ok. 40 ml, w tym próbka maceratu - i miałam po posmarowaniu tym cudem pięknie żółtą twarz Inna sprawa, że mieszanina cudnie wygładzała i zmiękczała skórę.
W opisie na stronie mazideł max. stężenie maceratu to 5% - przypuszczam że właśnie ze względy na kolor. Na Twoim miejscu rozrzedziłabym ten olejek, nic mu się nie stanie. Sama robię olejek myjący z oleju z pestek moreli (w ecospa można kupić półlitrowe butle) - tani i moja skóra go kocha. |
2008-07-06, 10:11 | #2505 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 300
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Witam ja właśnie zamówiłam parę rzeczy z mazideł, m. in.Glyceryl Cocoate i chciałabym przygotować olejek do mycia na bazie oleju winogronowego, albo oleju z orzecha włoskiego. Według receptury na mazidłach powinno się do tego olejku dodać antyoksydant ( olejowy ekstrakt z rozmarynu ). Czy jest to konieczne? Czy olejek na bazie oleju jedynie z dodatkiem emulgatora będzie skuteczny w oczyszczaniu? Pytam bo jestem początkująca w tym temacie
|
2008-07-06, 10:28 | #2506 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Cytat:
Edit: Chcialam sie z Wami jeszcze podzielic moja opinia na temat pewnego serum. Wyprobowalam wczoraj serum keratynowe do wlosow (dzisiaj uzylam 2 raz) i jestem w 100% oszalomiona. Dziala rewelacyjnie, moje wlosy nie byly takie mile w dotyku nawet po biosilku i do tego serum wcale nie tlusci. A przy bobie to nielatwa sprawa nie psikac sobie po glowie. Naprawde polecam. Edytowane przez fruity Czas edycji: 2008-07-06 o 12:59 |
||
2008-07-06, 13:12 | #2507 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Ja dodaję witaminę E. Albo tę z mazideł albo apteczny tokovit |
|
2008-07-06, 13:15 | #2508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Ja dodałam do balsamu do ciała 2% i byłam zafarbowana na żółto Teraz dodałam 1% i o wiele lepiej- skóra ma ładny kolor, ale nie trzeba dokładnie wcierać by nie było żółto-pomarańczowych plam na ciele.
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
2008-07-06, 13:17 | #2509 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 300
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
confused_girl dziękuję za odpowiedź, a czy ta wit. E jest niezbędna?bez niej olejek nie będzie dobrze oczyszczał??
|
2008-07-06, 13:33 | #2510 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Ale też witamina E (a raczej olej, w jakim jest rozpuszczona) może zapychać - to kwestia indywidualna. W olejkach myjących, które zwykle stoją 2 miesiące i to niekoniecznie w lodówce, rola witaminy E lub olejowego ekstraktu z rozmarynu jest przede wszystkim taka: Cytat:
|
||
2008-07-06, 13:51 | #2511 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 300
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
dziękuję Adora Belle, w takim razie póki co zostanę przy uproszczonej wersji olejku, przygotuję po prostu mniejszą porcję,żeby się nie zepsuł, dopiero następnym razem mam zamiar zamówić na mazidłach kilka dodatkowych składników.
Na razie mam mgliste pojęcie o przygotowywaniu samodzielnie kosmetyków, zwłaszcza na podstawie tych bardziej skomplikowanych receptur, dlatego upraszczam je jak mogę; ale lista półproduktów, które chętnie bym wypróbowała cały czas się "wydłuża"... |
2008-07-06, 14:10 | #2512 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 472
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Dziewczyny, już się cała w tym zamieszałam, tego jest mnóstwo ostatnio zaczęłam maziać się olejkiem pichtowym + nafta kosmetyczna= tonik na wągry, jednak po nim mam wielkie podrażnienia {ale bardzo pomaga na te wągry !)
1. Jaki olejek bądź inne mazidło pomogłoby mi -pozbyć się czerwonych plam {jestem 'wrażlwcem') -jakiś specyfik na podkrążone oczy 2. Jaka jest różnica pomiędzy hydrolatem różanym a olejem różanym ? Z czym można to pomieszać, by stworzyć coś bardziej nawilżającego niż solo? ;>
__________________
- Dlaczego nosisz to głupie ubranko królika? - Dlaczego nosisz to głupie ubranko człowieka? Edytowane przez malinowa0 Czas edycji: 2008-07-06 o 16:30 Powód: zmiana pytania |
2008-07-07, 19:32 | #2513 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Dziewczny witam - właśnie zrobiłam swoje pierwsze (i nie ostatnie) zamówienie na mazidłach. Oto jego skład:
Olej konopny - próbka Olej z komosy - próbka Olej z nasion bawełny - próbka Macerat z kasztanowca - próbka Hydrolat z zielonej herbaty Płynna lecytyna (4) - próbka Polysorbate 80 - próbka Glyceryl cocoate Butelka na olejek i tonik z hydrolatu i niacymide Cylinder miarowy Mała biała łyżeczka miarowa Niacymid Kwas hialuronowy Kwas mlekowy Papierki lakmusowe Łyżeczka 2,5 ml do filtra A więc przyłączam się do grupy "mazidłowych wizażanek" - wyszło mnie to sporo taniej niż gdybym kupowała normalne kosmetyki - normalnie ponad 100 (jak nie więcej), a teraz koło 70 + koszty wpłaty na poczcie. |
2008-07-07, 20:20 | #2514 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 300
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Witaj ja tez jestem początkująca, póki co złożyłam mniejsze zamówienie...o te próbki to poprosiłaś w uwagach do zamówienia??
|
2008-07-07, 20:56 | #2515 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Tak, w uwagach. Jestem alergikiem, więc muszę testować.
|
2008-07-07, 20:59 | #2516 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
Na wągry najlepszym imho sposobem są kwasy BHA (salicylowy -> aspiryna) i LHA (effaclar k). Nie wiem jak stoisz z filtrami - ale jeśli się filtrujesz, to nawet latem maseczka aspirynowa (jest na ten temat wątek) lub effaclar (La Roche Posay, do kupienia w aptece bez recepty) nie zrobią Ci krzywdy. Można też kręcić olejki z kwasem salicylowym samemu. Aby pozbyć się czerwonych plam (domyślam się że piszesz o tych podrażnieniach po nafcie i olejku pichtowym?) polecam coś z pantenolem, alantoiną, lanoliną, colostrum... nie podam Ci konkretnych kosmetyków, bo sama je sobie mieszam i nie jestem biegła w gotowcach... Możesz spróbować panthenolu tego na poparzenia, albo któregoś z kremów dziecinnych "do pupy" - tylko że one mogą zapychać pory. Konkretnego oleju Ci nie podpowiem - to tak indywidualna sprawa - może spróbuj z pestek moreli, czarnuszki albo ryżowego; masło karite też może pomóc. Na sińce pod oczami polecany jest macerat z kasztanowca - tutaj jest przepis na świetne serum. Hydrolaty to "produkt uboczny" pozostający po destylacji roślin aby uzyskać olejki eteryczne - to co się skrapla po oddzieleniu olejku od reszty. Zawiera śladowe ilości wartościowych substancji z roślin, ponadto niektóre hydrolaty pięknie pachną (niektóre są bezzapachowe). Można ich używać jako toników. Olej różany to albo olej tłoczony z nasion róży (tłuszcz, jak oliwa z oliwek) albo olejek eteryczny - substancja wonna wydobyta różnymi metodami z rośliny. Czytałaś "Pachnidło"? Mam nadzieję że pomogłam |
|
2008-07-07, 21:11 | #2517 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 300
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Ja niestety nie poprosiłam o żadne próbki, a chętnie bym wypróbowała kila olei, bo nie wiem , które mogą mnie pozapychać, zamówiłam olej z orzecha włoskiego i macerat(olej) z kasztanowca., a w planach mam olej z czarnuszki, jojobę i z róży piżmowej... a co "planujesz" z tym niacynamidem ? bo ja chciałabym nim wzbogacić hydrolat |
2008-07-08, 08:07 | #2518 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
|
|
2008-07-08, 11:14 | #2519 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 300
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Dzięki Ilona, myślałam,że te próbki są dołączane tylko do dużych zamówień, albo gdy się o nie poprosi przy zam.. W takim razie chyba napiszę tego maila
|
2008-07-08, 15:26 | #2520 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 472
|
Dot.: Co kupujecie w "mazidłach"?
Cytat:
__________________
- Dlaczego nosisz to głupie ubranko królika? - Dlaczego nosisz to głupie ubranko człowieka? |
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:04.