Wizażanki z dużym rozmiarem buta (41 wzwyż!) - łączmy się :D

[Aivilo]

Ja się z TŻ dobrałam, bo mamy taką samą stopę i biegam w jego adidasach

[blonde_hair]

Napisane przez Aivilo

Hah, ja jestem niższa, ale zawsze miałam bardzo dlugie nogi i kiedy byłam chuda, to po prostu nie dało się znaleźć dobrych spodni... jak w pasie ok, to nogawka nad kostką, jak długość dobra, to w pasie zmieściłabym jeszcze jedną osobę.
Dzięki Bogu mocno przytyłam i przynajmniej z tym nie mam problemu, ale niestety, stóp nie zmniejszę, pięty nie obetnę



Coś ty? A mi własnie łatwiej kupić takie na lato, sandałki czy japonki - wtedy nawet w czterdziestkę czasem udaje mi się wejść, bo jak np palec minimalnie wystaje, to nic się nie dzieje, a w zabudowanym bucie uciska



Mi uwagę zwracają nie ekspedienci, tylko osoby, z którymi robię zakupy, najczęściej mama (która ma rozmiar 39 i ogromną kolekcję obuwia w domu - ja mam 3 pary na krzyż).
Aczkolwiek ekspedienci również czasem mają krzywe miny - sama bym miała, gdyby klientka przymierzyła 10 par butów, zajmując mi godzinę, po czym żadnego nie kupiła.
A ja jestem wybredna, jeśli o buty chodzi i mało co mi się podoba.

Najgorsze jest to, że ja w ogóle nienawidzę zakupów ubraniowych i obuwniczych, aż mnie coś trzęsie, jak muszę sobie ciuchy czy butki kupić

no w zabudowanym bucie uciska to fakt, ale w sandałkach to nie wyglada estetycznie jak paluchy wychodza albo pieta wystaje

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez Kohnelia20

ale 41 to w sklepach są przecież ja bym się bardzo cieszyła gdybym miała 41!

sa, ale przewaznie sa do 40. Ja bardzo chwale sobie deichman, bo maja tam duze rozmiary( klapki 43 ostatnio widzialam, ale były mi za duze

[Kohnelia20]

w takim razie musze sie tam wybrac

[Aivilo]

Napisane przez blonde_hair

no w zabudowanym bucie uciska to fakt, ale w sandałkach to nie wyglada estetycznie jak paluchy wychodza albo pieta wystaje

lepsze to, niż boso latać ;D ale mi chodzi o to, ze w zabudowanym bucie czasem kilka milimetrów robi różnicę, której w otwartym butku nie widać.

A ja na dodatek mam piętę bardzo wąską, ale tam przy palcach stopę szeroką, więc zwykle pięta mi klapie, a palce cisną, i znajdź tu człowieku złoty środek w sandałkach ten problem najczęściej znika.

[sapho16]

Ale nas dużo Ja noszę 41. Takie beznadziejne 41,5 bo większość 41 jest na mnie za małe, ale 42 już za duże. Polecam sklep Goertz17 - wszytskie modele właściwie mają rozmiary do 42, buty śliczne i porządne tyle, że drogawe poza promocjami, ja kupuję tam zwłaszcza kozaki Poza tym New Look - zbiorowe zamówienia na wizażu, więszkość modeli do 42, buty bardzo ładne, właśnie czekam na 3 pary ^^ I jeszcze allegro gdzie można kupić buty na co dzień np. z Primarku w śmiesznych cenach, a czasem się zdaża duże 41 lub 42.

W moim małym mieście kupienie butów jest nierealne =/ Dlatego zawsze jeżdzę na butowe zakupy do Łodzi, Warszawy ew. Płocka bo tam otworzyli Goertza No i idzie lato, można chodzić w odkrytych butach czyli większość 41 nie będzie za małe

[blonde_hair]

Napisane przez sapho16

Ale nas dużo Ja noszę 41. Takie beznadziejne 41,5 bo większość 41 jest na mnie za małe, ale 42 już za duże. Polecam sklep Goertz17 - wszytskie modele właściwie mają rozmiary do 42, buty śliczne i porządne tyle, że drogawe poza promocjami, ja kupuję tam zwłaszcza kozaki Poza tym New Look - zbiorowe zamówienia na wizażu, więszkość modeli do 42, buty bardzo ładne, właśnie czekam na 3 pary ^^ I jeszcze allegro gdzie można kupić buty na co dzień np. z Primarku w śmiesznych cenach, a czasem się zdaża duże 41 lub 42.

W moim małym mieście kupienie butów jest nierealne =/ Dlatego zawsze jeżdzę na butowe zakupy do Łodzi, Warszawy ew. Płocka bo tam otworzyli Goertza No i idzie lato, można chodzić w odkrytych butach czyli większość 41 nie będzie za małe

no własnie ja bardzo lubie New lookano i w primarku tez zdarzy mi sie cos znalezc

[NoLQa]

Ja mam 40-41 i w sumie teraz juz mi minely kompleksy ale i tak nie lubie swoich stop
Po za tym jak tu nosic obcasy kiedy ma sie 178 cm wzrostu? Wkurza mnie to - musze sobie znalezc jakiegos wysokiego faceta i po klopocie

[Aivilo]

Napisane przez NoLQa

Ja mam 40-41 i w sumie teraz juz mi minely kompleksy ale i tak nie lubie swoich stop
Po za tym jak tu nosic obcasy kiedy ma sie 178 cm wzrostu? Wkurza mnie to - musze sobie znalezc jakiegos wysokiego faceta i po klopocie

E tam, ja mam 175, faceta niższego, a chodzę czesto na obcasach (nawet jedne z platformą mam) to nie ma żadnego znaczenia, jak się dobrze czujesz na obcasach, to je noś, bez wględu na otoczenie.

[sapho16]

Napisane przez Aivilo

E tam, ja mam 175, faceta niższego, a chodzę czesto na obcasach (nawet jedne z platformą mam) to nie ma żadnego znaczenia, jak się dobrze czujesz na obcasach, to je noś, bez wględu na otoczenie.

ja się czuję świetnie, ale u siebie w pokoju a jak dochodzi otoczenie to już przestaję, bo mi dziwnie patrzeć na ludzi z góry...

[NoLQa]

Wiesz to jest tak, ze nie dosc ze jestem dosyc wysoka (a wlosi to same kurduple ) to jeszcze mam kilka kg za duzo, wiec nie czuje sie zbyt dobrze na obcasach chociaz uwieeeeelbiam je nosic Wiec zwykle sie konczy, ze pierw sie zastanawiam 3h przed lustrem jak to wyglada az w koncu sie przekonuje
Ale to i tak na jakies 'wieksze' wyjscia
Co do faceta to wzrost nie jest pierwsza i najwazniejsza cecha na ktora zwracam uwage, ale jesli bylby wyzszy to by bylo lepiej (dla mnie)

[justitia]

o rany, dziewczyny nie wiedzialam ze nas duzorozmiarowcow jest tak duzo !!!

przylaczam sie, mam rozmiar 41 wzrost 177cm
moim problemem sa dlugie i chude paluchy pewnie gdyby nie one mialabym numer 39 :P

generalnie nie mam problemu ze znalezieniem obuwia zadnego
problem jest taki ze niestety wszystkie sliczne paseczkowe szpileczki, sandalki wygladaja na mojej nodze jak kajaki i po porstu smiesznie
wiec wychadzac z domu zakladam buciki pelne, eventualnie okryta pieta
aaaa i zbawieniem sa dla mnie buty Tip Toe - te z otwartym palcem - uwielbiam je! wygladaja zgrabnie, nie sa masywne jak pelne obuwie i pasuja do wszystkiego

na moje szczescie w UK nie ma praktycznie upalow wiec buty polzakryte moge nosic do woli

[Aivilo]

znaczy ja całe życie własnie przez tę sympatię do obcasów i wysoki wzrost marzyłam o bardzo wysokim facecie (miałam taz takiego, 192, do niego można było każde obcasy nosić ), ale los postanowił inaczej, pokochałam niższego (tzn na płaskim jesteśmy prawie na równi). Na początku było mi ciężko przyzwyczaić się do tego, że w obcasach góruję nad nim, a do najchudszych też nie należę, taka trochę duża ze mnie baba.
No ale obcasy lubię, więc nie zrezygnuję A do górowania nad TŻ się przyzwyczaiłam, ja góruję wzrostem, on w innych dziedzinach

Więc do wszystkiego da się przyzwyczaić

[kolorowatecza]

a ja od zawsze narzekałam na moje 36 - 37, że za małe
Teraz wyleczyłam się z mojego kompleksu i pokochałam mój rozmiar stópki czytając Was!
Dziękuje

[justitia]

Napisane przez Aivilo

znaczy ja całe życie własnie przez tę sympatię do obcasów i wysoki wzrost marzyłam o bardzo wysokim facecie (miałam taz takiego, 192, do niego można było każde obcasy nosić ), ale los postanowił inaczej, pokochałam niższego (tzn na płaskim jesteśmy prawie na równi). Na początku było mi ciężko przyzwyczaić się do tego, że w obcasach góruję nad nim, a do najchudszych też nie należę, taka trochę duża ze mnie baba.
No ale obcasy lubię, więc nie zrezygnuję A do górowania nad TŻ się przyzwyczaiłam, ja góruję wzrostem, on w innych dziedzinach

Więc do wszystkiego da się przyzwyczaić

tez kiedys mialam wysokiego TZ, bo 197! ale to byly stare czasy kiedy w Polsce w sklepach bylo ciezko o cokolwiek dla wysokiej osoby, znalezienie jakis fajnych pantofelkow bylo zadaniem nie do wykonania, wiec biegalam przy nim w plaskich, w byle czym i dziekowalam Bogu ze w ogole znalazlam cos w 41!!!
moj TZ obecny ma 184cm ale sie tak przyzwyczail ze ja musze miec obcas, chociaz malutki, ze jak gdzies wychodzimy to sam pyta "idziesz w plaskich??? czemu? "
tez do szczuplych nie naleze ale te 5cm obcasa optycznie mnie wyszczupla, wiec obcasy sa stala czescia mojego wizerunku

[NoLQa]

Napisane przez justitia

generalnie nie mam problemu ze znalezieniem obuwia zadnego
problem jest taki ze niestety wszystkie sliczne paseczkowe szpileczki, sandalki wygladaja na mojej nodze jak kajaki i po porstu smiesznie
wiec wychadzac z domu zakladam buciki pelne, eventualnie okryta pieta
aaaa i zbawieniem sa dla mnie buty Tip Toe - te z otwartym palcem - uwielbiam je! wygladaja zgrabnie, nie sa masywne jak pelne obuwie i pasuja do wszystkiego

na moje szczescie w UK nie ma praktycznie upalow wiec buty polzakryte moge nosic do woli

Ja raczej tez nie mam wielkich problemow bo mieszkam w sporym miescie, ale jak widze takie male, zgrabne buciki - rozmiar 38 to mnie cos trafia
A buty tip toe uwielbiam Choc nie wszystkie bo w niektorych widac moze krzywe palce u nog

Napisane przez Aivilo

znaczy ja całe życie własnie przez tę sympatię do obcasów i wysoki wzrost marzyłam o bardzo wysokim facecie (miałam taz takiego, 192, do niego można było każde obcasy nosić ), ale los postanowił inaczej, pokochałam niższego (tzn na płaskim jesteśmy prawie na równi). Na początku było mi ciężko przyzwyczaić się do tego, że w obcasach góruję nad nim, a do najchudszych też nie należę, taka trochę duża ze mnie baba.
No ale obcasy lubię, więc nie zrezygnuję A do górowania nad TŻ się przyzwyczaiłam, ja góruję wzrostem, on w innych dziedzinach

Więc do wszystkiego da się przyzwyczaić

Tak, tak rozumiem Cie Wiadomo, ze nie bede sie upierac przy wysokim facecie jesli pokocham niskiego - ale poki co pomarzyc mi wolno

Napisane przez justitia

tez kiedys mialam wysokiego TZ, bo 197! ale to byly stare czasy kiedy w Polsce w sklepach bylo ciezko o cokolwiek dla wysokiej osoby, znalezienie jakis fajnych pantofelkow bylo zadaniem nie do wykonania, wiec biegalam przy nim w plaskich, w byle czym i dziekowalam Bogu ze w ogole znalazlam cos w 41!!!
moj TZ obecny ma 184cm ale sie tak przyzwyczail ze ja musze miec obcas, chociaz malutki, ze jak gdzies wychodzimy to sam pyta "idziesz w plaskich??? czemu? "
tez do szczuplych nie naleze ale te 5cm obcasa optycznie mnie wyszczupla, wiec obcasy sa stala czescia mojego wizerunku

5 cm obcasa tak, bo to nie jest wiele
Ale tylko ja mam taka mine --> kiedy widze sliczne platformowe szpileczki?
Coz taki nasz los

[justitia]

Napisane przez NoLQa

Ja raczej tez nie mam wielkich problemow bo mieszkam w sporym miescie, ale jak widze takie male, zgrabne buciki - rozmiar 38 to mnie cos trafia
A buty tip toe uwielbiam Choc nie wszystkie bo w niektorych widac moze krzywe palce u nog


5 cm obcasa tak, bo to nie jest wiele
Ale tylko ja mam taka mine --> kiedy widze sliczne platformowe szpileczki?
Coz taki nasz los

ja musze miec paluchy pozakrywane
oczywiscie czasami wyskocze w japonkach
ale generalnie to sie wstydze

u mnie 5cm to standard, 7cm maks!
o szpilkach oge pomazyc, nie mowiac o platformach...
chyba bym sie zabila ...

taki los, przyzwyczailam sie
ale czesto mnie sciska z zazdrosci, ze nie dane mi sa takie buciczki zgrabne, tylko w kajakach musze plywac...

[Aivilo]

Napisane przez NoLQa

5 cm obcasa tak, bo to nie jest wiele
Ale tylko ja mam taka mine --> kiedy widze sliczne platformowe szpileczki?
Coz taki nasz los

Ja mam śliczne, platformowe szpileczki i czasem w nich chodzę, chociaż generalnie uważam, że to buty nie do chodzenia, tylko do pieprz... solenia
W Deichmannie w zeszłym roku kupiłam, z Catwalka, ale widziałam, że i w tym roku są, to jest bardzo miłe 41, dałam zdjęcie, tylko ja mam morskozielone

[NoLQa]

Napisane przez justitia

ja musze miec paluchy pozakrywane
oczywiscie czasami wyskocze w japonkach
ale generalnie to sie wstydze

u mnie 5cm to standard, 7cm maks!
o szpilkach oge pomazyc, nie mowiac o platformach...
chyba bym sie zabila ...

taki los, przyzwyczailam sie
ale czesto mnie sciska z zazdrosci, ze nie dane mi sa takie buciczki zgrabne, tylko w kajakach musze plywac...

Ja sobie ostatnio kupilam takie sliczne szpileczki, ale nie mam odwagi w nich wyjsc

Napisane przez Aivilo

Ja mam śliczne, platformowe szpileczki i czasem w nich chodzę, chociaż generalnie uważam, że to buty nie do chodzenia, tylko do pieprz... solenia
W Deichmannie w zeszłym roku kupiłam, z Catwalka, ale widziałam, że i w tym roku są, to jest bardzo miłe 41, dałam zdjęcie, tylko ja mam morskozielone

Taaak rozumiem o co Ci chodzi z tym.... soleniem I podziwiam panie w biurach ktore potrafia dzien w dzien zakladac szpileczki i nie polamac nog

PS. A buciki bardzo ladne

[Aivilo]

Napisane przez NoLQa

Ja sobie ostatnio kupilam takie sliczne szpileczki, ale nie mam odwagi w nich wyjsc

Odwagi! Ładne szpileczki potrzebują słonca, trzeba w nich wychodzić, na pewno ślicznie na tobie wyglądają

[NoLQa]

Jak jutro bede miala chwile to sie 'pochwale' to moze mnie podniesiecie troszke na duchu
Tymczasem uciekam spac - dobranoc moje kochane WIELKOSTOPKI

[alkamor]

a ja kupiłam ostatnio butki 8 cm obcas i nie mogę się przyzwyczaić i są dla mnie za wysokie

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

podziwiam zawsze te które potrafią cały dzień w szpilkach chodzić

[ever-dream]

Napisane przez Aivilo

Ja mam śliczne, platformowe szpileczki i czasem w nich chodzę, chociaż generalnie uważam, że to buty nie do chodzenia, tylko do pieprz... solenia
W Deichmannie w zeszłym roku kupiłam, z Catwalka, ale widziałam, że i w tym roku są, to jest bardzo miłe 41, dałam zdjęcie, tylko ja mam morskozielone

Śliczne są te buty Muszę się za nimi rozejrzeć.

[Kamila131290]

'adidasy' 43, trampki 42-43, baleriny 39 buty eleganckie 39 sandałki 38

mam tylko 173cm, i wygladam praktycznie w każdych butach jak w kajakach bywa nie wiecie może jaki krój buta skraca optycznie stopę?

[alkamor]

no napewno nic szpic chyba poprostu okrągłe noski

[ever-dream]

Napisane przez Kamila131290

'adidasy' 43, trampki 42-43, baleriny 39 buty eleganckie 39 sandałki 38

mam tylko 173cm, i wygladam praktycznie w każdych butach jak w kajakach bywa nie wiecie może jaki krój buta skraca optycznie stopę?

Wiem na pewno, że lepiej wybierać ciemne buty. Biały kolor optycznie ją powiększa. Mi się wydaję, że moja noga wygląda na największa w balerinach

[Aivilo]

Napisane przez ever-dream

Śliczne są te buty Muszę się za nimi rozejrzeć.

Na pewno są w Deichmannie w Krakowie w Galerii Kazimierz Ale nie widziałam czarnych, tylko te zielone (to bardzo ładna zieleń, ciemna, przygaszona, gustowna). i fajnie na nodze wyglądają, skracają stópkę, tylko trzeba się nauczyć w nich chodzić

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Jejku, szpice są straszne, dziękuję Bogu, że wyszły z mody, bo parę lat temu to był koszmar, czułam się, jakbym zakładała siedmiomilowe buty...

[baobabka]

Napisane przez justitia

przylaczam sie, mam rozmiar 41 wzrost 177cm
moim problemem sa dlugie i chude paluchy pewnie gdyby nie one mialabym numer 39 :P

Otototo! Ja bez mojego dużego palca miałabym maleńkie stópki W ogóle jestem dłuuuga.

Aivilo, udał nam się wątek

Napisane przez kolorowatecza

a ja od zawsze narzekałam na moje 36 - 37, że za małe
Teraz wyleczyłam się z mojego kompleksu i pokochałam mój rozmiar stópki czytając Was!
Dziękuje

Znaczy się zaczęłaś doceniać swoje małe stopy, bo widzisz, że inne mają kajaki ?

[Ieka]

Napisane przez MamaKini

duże 41, 183 cm wzrostu więc i ze spodniami kłopot

ja 2 cm mniejsza niż Ty ale ze spodniami ten sam kłopot wszystkie za krótkie a buty to już koszmar, mam szczupłe stopy i jeszcze takie wielkie

[2018070520180950]

ja mam 41 tez niestety ;/

witam wiec

[justitia]

Napisane przez Aivilo

Ja mam śliczne, platformowe szpileczki i czasem w nich chodzę, chociaż generalnie uważam, że to buty nie do chodzenia, tylko do pieprz... solenia
W Deichmannie w zeszłym roku kupiłam, z Catwalka, ale widziałam, że i w tym roku są, to jest bardzo miłe 41, dałam zdjęcie, tylko ja mam morskozielone

sliczne!
ale ja bym sobie w takich nogi polamala..
za wysokie dla mnie!

obcas moge nosic, obowiazkowo, ale nie szpile

Napisane przez NoLQa

Ja sobie ostatnio kupilam takie sliczne szpileczki, ale nie mam odwagi w nich wyjsc

ja wlasnie zamin kupie sie sto razy zastanowie najpierw czy aby na pewno bede pozniej w nich chodzic..

tutaj w uk to wydaje mi sie i tak troche latwiej, bo taka tutaj roznorodnosc wsrod ludzi, stylow, charakteryzacji i jakbym wyskoczyla w takich szpilach to nikt by na mnie nie zwrocil nawet uwagi
ale mimo to i tak sie krepuje i wydaje mi sie ze bede wygladac jak pokraka...

Napisane przez alkamor

a ja kupiłam ostatnio butki 8 cm obcas i nie mogę się przyzwyczaić i są dla mnie za wysokie

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

podziwiam zawsze te które potrafią cały dzień w szpilkach chodzić

u mnie w pracy jest taka, smiejemy sie z niej bo jak zalozy plaskie buty to sie potyka a w szpilach moze biegac !

Napisane przez Kamila131290

'adidasy' 43, trampki 42-43, baleriny 39 buty eleganckie 39 sandałki 38

mam tylko 173cm, i wygladam praktycznie w każdych butach jak w kajakach bywa nie wiecie może jaki krój buta skraca optycznie stopę?

te z okraglym noskiem

Napisane przez baobabka

Otototo! Ja bez mojego dużego palca miałabym maleńkie stópki W ogóle jestem dłuuuga.

ja mam wszystkie palce dlugie!
najgorszy to ten drugi, dluzszy od duzego! do tego wykrzywiony w luk ....


ale jakis czas temu wazylam 15kg wiecej, to i paluchy tez takie tluste byly, i powiem szczerze ze ladniej wtedy wygladalo teraz znowu chude kosciste dlugie

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez Ieka

ja 2 cm mniejsza niż Ty ale ze spodniami ten sam kłopot wszystkie za krótkie a buty to już koszmar, mam szczupłe stopy i jeszcze takie wielkie

jak to mozliwe?
ja mam 177cm i nie mam problemu ze spodniami
mam nawet takie ktore do 7cm obcasu sa za dlugie i przydeptuje
w uk jest cala masa sklepow ktore maja specjalne serie dla Tall
Next, Dorothy Perkins,
a reszta sklepow ma przewaznie numerowke spodni Short, Normal, i Long te Long sa w sam raz do 5cm obcasu