Brak wzwodu, penis opada, przedwczesny wytrysk i inne MĘSKIE PROBLEMY - zbiorczy!

[RastaGirl89]

Potrzebuję rady.
Mam stałego partnera od paru lat. Przez cały czas zażywałam hormony, jednak 2 miesiące temu musiałam je odstawić i zaczęliśmy używać prezerwatyw. Na początku było ciężko, wiadomo, słabsze czucie u partnera itp. Nigdy nie mieliśmy jednak problemu z długością stosunków. Do czasu - od około 2 tygodni trwa to sekundy (myślę, że do 3 min). Co może być powodem takiej sytuacji? Próbujemy codziennie, partner nie masturbuje się. Przez tą sytuację nie ma satysfakcji dla obu stron...

[kahoko hino]

Napisane przez RastaGirl89

Potrzebuję rady.
Mam stałego partnera od paru lat. Przez cały czas zażywałam hormony, jednak 2 miesiące temu musiałam je odstawić i zaczęliśmy używać prezerwatyw. Na początku było ciężko, wiadomo, słabsze czucie u partnera itp. Nigdy nie mieliśmy jednak problemu z długością stosunków. Do czasu - od około 2 tygodni trwa to sekundy (myślę, że do 3 min). Co może być powodem takiej sytuacji? Próbujemy codziennie, partner nie masturbuje się. Przez tą sytuację nie ma satysfakcji dla obu stron...

próbowaliście cieńszych prezerwatyw? poza tym niech partner się zastanowi, czy nie ma niedoboru magnezu, potasu lub selenu.

[weronikax94]

Witam serdecznie, chciałabym się spytać o radę Panie jak i Panów, zwłaszcza osoby, które miały z tym do czynienia.

Z chłopakiem od miesiąca zaczeliśmy współżyć. Nie spotkałam się wcześniej z takim problemem u facetów, stąd początkowo bałam się, że coś robię nie tak lub jednak mu się tak nie podobam, jak zapewniał. Na moje wątpliwości odpowiadał, że to nie przeze mnie. Generalnie ma problemy z erekcją, nie tak, że kompletnie jej nie ma, tylko potrzebuje tak sporo czasu, aż będzie gotowy oraz często traci wzwód w trakcie.. np przy zmianie pozycji czy przy krótkiej przerwie. W ogóle najtrudniej jest przy zakładaniu prezerwatywy, bo wtedy już kompletnie mu odmawia współpracy. Mimo trudów udaje się nam koniec końców. Ze dwa razy próbowałam poruszyć ten temat, ale on ewidentnie zbywa moje pytania, udaje, że wszystko jest w porządku (może i tak jest, sama nie wiem, po prostu z dotychczasowymi facetami nie trzeba było się tak napracować, aby mieli ochotę). Nie chciałam go peszyć, czy zniechęcać albo stresować, więc odpuściłam wypytywanie. Mimo wszystko powiedzmy, że jest ok w tych strefach. Chyba zacznę brać tabletki antykoncepcyjne, żeby mu trochę ułatwić, chociaż nie cieszy mnie ta myśl.
Moje pytanie do Was, czy to wszystko jest normalne czy może objaw jakieś choroby? Stan przejściowy czy permanentny? Czym może być spowodowany? Jak z nim o tym porozmawiać, żeby go nie urazić? I może nakłonić do pójścia do lekarza. Czy może zignorować tą kwestię, jeśli tak poza tym jest ok? Chłopak ma 26 lat.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

[201605300922]

Napisane przez weronikax94

Witam serdecznie, chciałabym się spytać o radę Panie jak i Panów, zwłaszcza osoby, które miały z tym do czynienia.

Z chłopakiem od miesiąca zaczeliśmy współżyć. Nie spotkałam się wcześniej z takim problemem u facetów, stąd początkowo bałam się, że coś robię nie tak lub jednak mu się tak nie podobam, jak zapewniał. Na moje wątpliwości odpowiadał, że to nie przeze mnie. Generalnie ma problemy z erekcją, nie tak, że kompletnie jej nie ma, tylko potrzebuje tak sporo czasu, aż będzie gotowy oraz często traci wzwód w trakcie.. np przy zmianie pozycji czy przy krótkiej przerwie. W ogóle najtrudniej jest przy zakładaniu prezerwatywy, bo wtedy już kompletnie mu odmawia współpracy. Mimo trudów udaje się nam koniec końców. Ze dwa razy próbowałam poruszyć ten temat, ale on ewidentnie zbywa moje pytania, udaje, że wszystko jest w porządku (może i tak jest, sama nie wiem, po prostu z dotychczasowymi facetami nie trzeba było się tak napracować, aby mieli ochotę). Nie chciałam go peszyć, czy zniechęcać albo stresować, więc odpuściłam wypytywanie. Mimo wszystko powiedzmy, że jest ok w tych strefach. Chyba zacznę brać tabletki antykoncepcyjne, żeby mu trochę ułatwić, chociaż nie cieszy mnie ta myśl.
Moje pytanie do Was, czy to wszystko jest normalne czy może objaw jakieś choroby? Stan przejściowy czy permanentny? Czym może być spowodowany? Jak z nim o tym porozmawiać, żeby go nie urazić? I może nakłonić do pójścia do lekarza. Czy może zignorować tą kwestię, jeśli tak poza tym jest ok? Chłopak ma 26 lat.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Nie zaczynaj tematu. Takie problemy u młodego faceta zwykle biorą się z kwestii psychicznych - np. za pierwszym razem się zdarza, bo są zestresowani nową partnerką, chcą ją zadowolić, następnym razem boją się, że znowu im opadnie, że nie staną na wysokości zadania, że nie zaspokoją partnerki - i to takie nakręcające się koło. Niektórym przeszkadzają prezerwatywy, może spróbujcie je zmienić na inne. Jakbyś mu się nie podobała, to erekcji by nie było w ogóle, przypadkiem się nie obwiniaj. Może też być tak, że za długo się masturbował, przyzwyczaił do innego nacisku. Tym bardziej go o to nie pytaj, nie zaczynaj tematu, przypadkiem nie komentuj jakoś niefajnie. Może być tak, że samo przejdzie, jak się poczuje pewniej z Tobą, może być tak, że z tego powodu się rozstaniecie - nie sposób przewidzieć. Ale wysyłanie go do lekarza raczej zwiększy prawdopodobieństwo tego drugiego zakończenia.

[WiktorioN]

Witam mam, 17lat, nazywam się Wiktor... z partnerką zacząłem współżyć po jakimś roku od "Chodzenia", od początku współżycia seksualnego borykamy się z moimi problemami...

Na początku, miałem problem z "na baczność" partnerka machała nim, nie stawał... problem się powtarzał dwa razy [wynikało to chyba ze stresu]... ale za trzecim razem pykło i udało się wprowadzić członka do pochwy... i teraz opiszę mój problem...

Kiedy już normalnie stał na "baczność" dwa razy na jakies 6/7 udało się wprowadzić członka do pochwy... a te reszta razy były nie udany bo miałem tak zwany przedwczesny wytrysk, #po 2/3 minutach, zaczęcia "masturbacji" była erekcja, jak członek był w pochwie to samo...

Jest to normalne przy ''pierwszych razach'' ?
Czy muszę zaczerpnąć wizyte u lekarza?
Może macie jakieś wskazówki, żebym mógł normalnie współżyć z partnetką, bez jakich kolwiek problemów?

Do administracji: "Opisałem mój cały problem, nie znalazłem na forum takiego problemu więc opisałem się trochę"
Do użytkowników: "Proszę sobie nie robić zemnie jakich kolwiek kpin, co się stało, to się nie odstanie "

[201607040946]

Napisane przez WiktorioN

Witam mam, 17lat, nazywam się Wiktor... z partnerką zacząłem współżyć po jakimś roku od "Chodzenia", od początku współżycia seksualnego borykamy się z moimi problemami...

Na początku, miałem problem z "na baczność" partnerka machała nim, nie stawał... problem się powtarzał dwa razy [wynikało to chyba ze stresu]... ale za trzecim razem pykło i udało się wprowadzić członka do pochwy... i teraz opiszę mój problem...

Kiedy już normalnie stał na "baczność" dwa razy na jakies 6/7 udało się wprowadzić członka do pochwy... a te reszta razy były nie udany bo miałem tak zwany przedwczesny wytrysk, #po 2/3 minutach, zaczęcia "masturbacji" była erekcja, jak członek był w pochwie to samo...

Jest to normalne przy ''pierwszych razach'' ?
Czy muszę zaczerpnąć wizyte u lekarza?
Może macie jakieś wskazówki, żebym mógł normalnie współżyć z partnetką, bez jakich kolwiek problemów?

Do administracji: "Opisałem mój cały problem, nie znalazłem na forum takiego problemu więc opisałem się trochę"
Do użytkowników: "Proszę sobie nie robić zemnie jakich kolwiek kpin, co się stało, to się nie odstanie "

To słabo szukałeś, bo masz podwieszony wątek na samej górze
Tak, to jest normalne przy pierwszych razach, sam piszesz o stresie.
Masturbujesz się?

Przejrzyj ten wątek, to skarbnica wiedzy.

[WiktorioN]

Masturbowałem, staram się to ogarniczać, od tąd jak zaczalem współzyc z partnerką,

A moze wiesz, kiedy te ''przedwczesne wytryski'' miną, i będzie tak jak powinno?
- Powiem ci że twoja wypowiedz mnie nieco uspokoiła...

[ronin]

Cześć
Na początek mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Nic złego się nie dzieje i masz żadnych powodów do obaw. Przechodziłem to samo w Twoim wieku tylko wtedy internetu nie było a rozmowy z rodzicami raczej nie wchodziły w rachubę. Nie wiem czy to Cię pocieszy ale nie jesteś jedyny pośród swoich rówieśników, który boryka się z takimi właśnie reakcjami organizmu. Z czego to się bierze? Nie jestem lekarzem ale poszedłem w odpowiednim czasie po poradę i powiem Ci teraz czego wtedy się dowiedziałem. Normalny poziom testosteronu ( To taki męski hormon, który zawiaduje poziomem Twego libido- czyli ile i jak bardzo Ci się chce), ten normalny poziom to 200 (nie pamiętam czego, chyba jednostek ale mogę się mylić), ale w okresie dojrzewania potrafi dobić do 800 i to też zdarza się dość często. Jeżeli mocno zaangażowałeś się w związek i ma to swoje odzwierciedlenie w emocjach to nie możesz się dziwić, że twój organizm reaguje właśnie w taki sposób. Jestem świadomy dyskomfortu jaki czujesz bo czego byś nie zrobił to wszystko kończy się zanim się zacznie albo w ogóle nie może się rozpocząć. To ostatnie to stres wywołany tym pierwszym (mam nadzieję, że ni skomplikowałem tego zbytnio). Napiszę Ci co mi wtedy poradził lekarz i mam nadzieję, że i w Twoim przypadku będzie to równie pomocne. Mam nadzieję, że Twoja Pani okaże wyrozumiałość bo bez jej akceptacji taka "kuracja" się nie powiedzie. Powinieneś porozmawiać z nią o tym i nigdy niczego przed Nią nie ukrywaj. Lepsza najgorsza prawda od najlepszego kłamstwa. Musisz się odprężyć i to tak ze dwa, trzy razy najmniej, tu najbardziej pomocny jest seks oralny. Kiedy poziom podniecenia się zmniejszy spróbujcie przejść do meritum. Nie przejmuj się jeżeli za pierwszym razem taki eksperyment się nie powiedzie. Ja miałem trzy podejścia zanim nam się udało. Do końca życia będę wdzięczny tej młodej Damie, która wtedy znosiła mnie przy sobie, za okazaną mi wyrozumiałość i cierpliwość. Szanuj swoją Panią zawsze i wszędzie, nigdy nie wstydź się okazywania jej swoich uczuć. Jeśli ona odwdzięczy Ci się tym samym to wtedy poczujesz co to znaczy być 100% facetem a nic bardziej nie łechce męskiej godności niż takie właśnie słowa z ust twojej wybranki. Powodzenia

[WiktorioN]

Dziękuję wam za pomoc, i długą odpowiedź!
Napewno porozmawiam o tym z partnerką.. i będziemy dążyć do tego aby ten problem zniknął raz na zawsze! - Jeszcze raz wam dziękuję!
Pozdrawiam.

[natkabos]

Może , niektóre z was lub niektórzy nie są za suplementami ale mojemu facetowi bardzo pomógł <reklama>. Rafael pracuje w dymie , który źle wpływał na jego organizm. Przez co jego stosunek z średnio 20minut skracał się na jakieś 2-3minuty. Nie śmiejcie się bo tutaj nie ma z czego. Męczyliśmy się już 3 tygodnie aż poszłam do apteki po tabletki. Na szczescie pomogly.

[SamSzef]

dziewczyny za chiny ludowe nie moge znaleźć odpowiedzi na to. czytam duzo o Zytax i juz sam nie wiem! tutaj: xxx takie rzeczy sa wypisane.. komentarze pod artykułem to dla mnie szok! dawno nie czytałem takich szokuajcych informacji! moze mi ktos potwierdzic czy to co tam jest napisane to prawda?

[Corab]

Napisane przez natkabos

Może , niektóre z was lub niektórzy nie są za suplementami ale mojemu facetowi bardzo pomógł. Rafael pracuje w dymie , który źle wpływał na jego organizm. Przez co jego stosunek z średnio 20minut skracał się na jakieś 2-3minuty. Nie śmiejcie się bo tutaj nie ma z czego. Męczyliśmy się już 3 tygodnie aż poszłam do apteki po tabletki. Na szczescie pomogly.

A możesz napisać o jakie tabletki chodzi? jaki mają skład? dzięki

[201607040946]

Napisane przez Corab

A możesz napisać o jakie tabletki chodzi? jaki mają skład? dzięki

Nie napisze, bo to reklama, a jak napisze, to będzie ban. Jak chcesz pisać do kogoś, kto spamuje reklamą supli, to wal pm.

[Corab]

to szkoda myślałem że tak będzie łatwiej.....ale poszukam w necie dzieki

[malwi_malwi]

Hej, chciałam zacząć delikatny temat problemów z erekcją. W moim związku wszystko jest ok, lubimy się, kochamy, przyjaźnimy, możemy gadać godzinami, nie nudzimy się ze sobą i wzajemnie się pociągamy, ale jak przychodzi do zbliżenia to niestety już nie jest tak fajnie. Mój mąż ma problemy z erekcją. Myślę, że przyczyna jest stres w pracy, ale może wy tez macie takie problemy?

[adult90]

Zwiększcie ilość stosunków do maksimum, z zaznaczeniem, że ma to być czysta przyjemność i zabawa i nie musi skończyć się orgazmem. Tylko bliskość i zabawa.


O wszystkim mówcie wprost, żadnego kręcenia, domysłów. Oczywiście mów ciepło i ze zrozumieniem.

P.S. Ile macie lat?

[malwi_malwi]

Napisane przez adult90

Zwiększcie ilość stosunków do maksimum, z zaznaczeniem, że ma to być czysta przyjemność i zabawa i nie musi skończyć się orgazmem. Tylko bliskość i zabawa.


O wszystkim mówcie wprost, żadnego kręcenia, domysłów. Oczywiście mów ciepło i ze zrozumieniem.

P.S. Ile macie lat?

mamy po trzydzieściparę lat więc to nie czas na hormonalne problemy z erekcją u męża...

[Myller2016]

Witam moi drodzy mam taki problem.
Mam 26 lat, od dwoch lat jestem w zwiazku, jest to moja pierwsza dziewczyma. Wczesniej masturbowalem naokraglo,zdecydowanie zbyt dużo przez co mój stosunek trwa bardzo krótko teraz. Możecie mi powiedzieć czy będzie lepiej jak kompletnie przestanę się masturbowac teraz czy od czasu do czasu lepiej to zrobić? I czy takie suplementy czy tabletki na przedłużenie stosunku na prawdę są dobre?bierze się je codziennie czy tylko przed seksem jak tojest?

[Frezja__]

Napisane przez Myller2016

Witam moi drodzy mam taki problem.
Mam 26 lat, od dwoch lat jestem w zwiazku, jest to moja pierwsza dziewczyma. Wczesniej masturbowalem naokraglo,zdecydowanie zbyt dużo przez co mój stosunek trwa bardzo krótko teraz. Możecie mi powiedzieć czy będzie lepiej jak kompletnie przestanę się masturbowac teraz czy od czasu do czasu lepiej to zrobić? I czy takie suplementy czy tabletki na przedłużenie stosunku na prawdę są dobre?bierze się je codziennie czy tylko przed seksem jak tojest?

A jak długo współżyjecie? Dopiero zaczęliście czy te dwa lata? Jeśli to pierwsze to na początku generalnie stosunki nie trwają zbyt długo. Popróbujcie z dziewczyną np przerw kiedy się kochacie i jesteś blisko. Ale wszelakie suplementy i lekarstewka zostaw na razie

[MadameGoth]

Moj obecny facet przez wiele lat miał problemy z alkoholem. Dopiero od 2-3 tygodni jest na totalnej abstynencji. On 27 lat ja 22. Problem jest taki ze staje mu ale opada. O ile z oralem problemu nie ma (doszedl raz)tak jak ma dojść do stosunku juz jest lipa. Strasznie szybko mu opada.



Co mam zrobić? Nie podobam sie mu ? Kochaliśmy się raptem 2 razy ale chciałabym mu pomóc jakoś



Proszę o pomoc....

Czytałam ze przez długie spozywanie może dojść do impotencji...

[aljenka]

Jeśli jest abstynentem od 2 tygodni to nie powiedziałabym, że miał problemy z alkoholem tylko wciąż je ma

[cukrzyk1]

Napisane przez MadameGoth

Moj obecny facet przez wiele lat miał problemy z alkoholem. Dopiero od 2-3 tygodni jest na totalnej abstynencji. On 27 lat ja 22. Problem jest taki ze staje mu ale opada. O ile z oralem problemu nie ma (doszedl raz)tak jak ma dojść do stosunku juz jest lipa. Strasznie szybko mu opada.



Co mam zrobić? Nie podobam sie mu ? Kochaliśmy się raptem 2 razy ale chciałabym mu pomóc jakoś



Proszę o pomoc....

Czytałam ze przez długie spozywanie może dojść do impotencji...

jeżeli poradzi sobie z alkoholem to pewnie ma z górki . On tak jak i ty boi się odpuście sobie i poczekaj jak on będzie gotów, niech się nie masturbuje

[pannaatopowa]

Zastanawiałam się czy to napisać, ale chcę się Was poradzić. Spotkałam super faceta, dobrze się dogadujemy, świetnie się ze sobą czujemy. Ostatnio zaczęliśmy współżycie, niestety on ma problem z erekcją. Mianowicie staje mu (że się tak kolokwialnie wyrażę), następnie po paru minutach opada. Nie ważne, czy uprawiamy seks, pieścimy się, czy cokolwiek. Po tym jak opadnie potrzebuje chwili na "odpoczynek", a ja wtedy tracę ochotę. Ostatnio po dwóch przerwach. Jak sam twierdzi nigdy tak nie miał. Parę miesięcy temu walnął w niego samochód, uszkadzając kręgosłup na odcinku lędźwiowym. Obecnie jest pełnosprawny, uszkodzeń narządów wewnętrznych nie miał. Widzę, że ta cała sprawa działa na niego. Boi się, że go zostawię. Ja chcę mu pomóc, ale zupełnie nie wiemy od czego zacząć. Seksuolog? Urolog? Tabletki?

Czy to możliwe, że w wieku 30 lat zaczęłyby się problemy z erekcją?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez pannaatopowa

Zastanawiałam się czy to napisać, ale chcę się Was poradzić. Spotkałam super faceta, dobrze się dogadujemy, świetnie się ze sobą czujemy. Ostatnio zaczęliśmy współżycie, niestety on ma problem z erekcją. Mianowicie staje mu (że się tak kolokwialnie wyrażę), następnie po paru minutach opada. Nie ważne, czy uprawiamy seks, pieścimy się, czy cokolwiek. Po tym jak opadnie potrzebuje chwili na "odpoczynek", a ja wtedy tracę ochotę. Ostatnio po dwóch przerwach. Jak sam twierdzi nigdy tak nie miał. Parę miesięcy temu walnął w niego samochód, uszkadzając kręgosłup na odcinku lędźwiowym. Obecnie jest pełnosprawny, uszkodzeń narządów wewnętrznych nie miał. Widzę, że ta cała sprawa działa na niego. Boi się, że go zostawię. Ja chcę mu pomóc, ale zupełnie nie wiemy od czego zacząć. Seksuolog? Urolog? Tabletki?

Czy to możliwe, że w wieku 30 lat zaczęłyby się problemy z erekcją?

mamy powód


bawić, się czekać i działać, z każdym razem będzie lepiej.

[izzsa]

No możliwe. Poczytaj sobie w sieci statystyki o tym ile facetów ma problemy z erekcją. Wcale nie jest to takie rzadkie. W większości przypadków to stres i przepracowanie są przyczyną problemów z erekcją. Możesz mu zaproponowac jakiś ziłowy środek. Nie piszę tutaj absolutnie o viagrze ale o ziołowych zamiennikach. Jak Man tabs czy też Potency therapy.

[katrin11111]

Napisane przez izzsa

No możliwe. Poczytaj sobie w sieci statystyki o tym ile facetów ma problemy z erekcją. Wcale nie jest to takie rzadkie. W większości przypadków to stres i przepracowanie są przyczyną problemów z erekcją. Możesz mu zaproponowac jakiś ziłowy środek. Nie piszę tutaj absolutnie o viagrze ale o ziołowych zamiennikach. Jak Man tabs czy też Potency therapy.

U mnie też właśnie jest bardzo podobny problem. Jestem w małżeństwie od kilku lat. Pisałam nawet niedawno w wątku.
Możesz coś więcej napisać na temat tych środków? x. Coś tam słyszałam wcześniej... jak sprawdzają się w praktyce? CZy szybko działają? Czy powodują jakieś istotne efekty uboczne?

[milimija]

Napisane przez katrin11111

U mnie też właśnie jest bardzo podobny problem. Jestem w małżeństwie od kilku lat. Pisałam nawet niedawno w wątku.
Możesz coś więcej napisać na temat tych środków? x. Coś tam słyszałam wcześniej... jak sprawdzają się w praktyce? CZy szybko działają? Czy powodują jakieś istotne efekty uboczne?

Katrin mój również brał X. W skrócie działanie mają praktycznie takie same jak viagra. Czyli bierze się tabletkę przed stosunkiem ( jakieś pół godziny). Mój mial bardzo duży stres w pracy na początku tego roku i skorzystał z konsultacji u lekarza urologa. Urolog zalecił mu ten środek i powiedział,że jak nie bedzie działał to dopiero wtedy będzie się mysłało o poważniejszych środkach. Na szczęście zadziałało

[Loleeek1993]

Cześć!
Mam 23 lata i mam problemy z erekcją... poznałem dziewczynę, jakieś dwa miesiące zaczęliśmy się "zabawiać swoimi ciałami"... i mam problem. Często mi opada albo nie staje, przy oralnym potrzebuje około 30 - 40 minut, gdy ona robi mi to ręką... gdy robi mi dobrze ustami to nie ma szans abym doszedł, w sumie to w ogóle nie sprawia mi przyjemności jak bierze do ust. Raz próbowaliśmy seksu, ale nie wyszło. Nie moglem wsadzić w pochwę, bo był za miękki i zaraz opadł... mój penis, a raczej żołądź nie jest twardy, na dole jest twardszy. Masturbowałem się dużo, prawie 8 lat (rzadko kiedy robiłem to więcej niż raz dziennie, czasem się zdarzyło dwa razy, ale bardzo rzadko) i od października ubiegłego roku już się nie masturbuje (no może ze 3 razy to zrobiłem), bo nie ciągnie mnie do tego... do dziewczyny mnie ciągnie strasznie, no ale nie potrafię jej zadowolić, a widzę, że ona chce abym się do niej jeszcze bardziej zbliżył... stresować się nie stresuje... boje się ciąży troszkę, ale czy to ma jakiś wpływ?
Dodam, że jak się budze obok niej rano lub w nocy to mam straszną chcicę na nią, a jak przychodzi co do czego, to jest nie staje albo zaraz opada....
Co ja mam z tym fantem zrobić?

[Luki292]

Hmm może przez filmy pornograficzne jakiś pewien obraz kobiety ci się zaswiecil.
Mimo ,ze lecisz na partnerke to jednak cos jest nie halo.
Powinienes w ogole odstawić filmy i dotykanie , skupiaj cala uwagę na niej.
Miewalem podobnie gdy miałem ochote bywalo ze cos ciezku mu szlo ale pewne ruchy partnerki np. gdy się odwraca i nagle widze jej piękne piersi w pewnej pozycji , mój automatycznie stawal ;p
Sproboj znaleźć to ,ten zloty srodek który powoduje ze momentalnie ci staje i jeśli możesz wprowadz go w nia.

Jeszcze jedna rzecz ,mianowicie zacznij cwiczyc miesnie kegla.
Zaciskasz małego , możesz to robic podczas oddawania moczu kiedy zatrzymujesz strumien albo tez w każdej wolnej chwili.
Przy dobrych mięśniach możesz tak naciskac ,ze zaraz ci stanie.

[Loleeek1993]

Nie no pornosów nie oglądam i bardzo rzadko oglądałem... a te kęgla to tylko tak jak napisałeś się ćwiczy? Podczas oddawania moczu?