Styl klasyczny (drogi)

[evitanna]

Hej,
co myślicie o bardzo klasycznie ubierających się młodych dziewczynach? Jestem początkującą prawniczką w kancelarii międzynarodowej i widzę sporo młodych dziewczyn ubierających się w klasyczne beże czy szarości, materiały - kaszmir, jedwab. Co sądzicie np o długim, futrze z norek, noszeniu toreb LV, pereł? dla 25 letniej kobiety? Czy nie wydaje się to wam pretensjonalne? Mi trochę kojarzy się z małymi dziewczynkami, któe bawią się rzeczami mamy, malują szminką i wykoślawiają szpilki
Być może chodzi o wyróżnienie się i podkreślenie wysokiego statusu? Prestiżowy zawód, miejsce pracy, a więc styl musi być taki? Ja osobiście czuję się za młoda na coś takiego, taki styl preferuje moja babcia - mama jako niespełna 50-latka ubiera się w miarę normalnie.

[Jeanette83]

Nie wydaje mi sie zeby noszenie futer bylo stylem klasycznym sama lubie rzeczy klasyczne ale dlugiego futra nie posiadam i kojarzy mi sie raczej z nowobogackimi albo celebrities niz z prawniczkami...
Co do innych elementow ktore wymieniasz - lubie minimalizm wiec beze, szarosci, proste fasony, dobre jakosciowo materaily sa jak najbardziej ok dla osoby ktora pracuje w kancelarii, wlasciwie w kazdym wieku bo sa dosc uniwersalne - dziwne zeby ktos tam przychodzil do pracy w jeansach i etno bluzce... Poza tym wiecej chyba zalezy od kroju i fasonu - jedwab moze wygladac bardzo niepowaznie, podobnie jak szary czy bezowy ciuszek... No i jakos nie wyobrazam sobie zeby w kancelarii obslugiwala mnie panna ubrana casualowo.

Perly uwielbiam i nosze i na wieczor, i na dzien, uwazam ze sa dosc uniwersalne wiec bym sie ich nie czepiala bo dawno starcily charakter eleganckiej bizuterii.

Zgadzam sie natomiast ze czesto dziewczyny sa ubrane zbyt powaznie, ale trzeba wziac jeszcze pod uwage miejsce w ktorym pracuja i wymagania szefa. Jesli praktykantka dziennikarstwa, ktora musi stac pod sala sejmowa przez 6 godzin, przychodzi ubrana w szpile i kostium to jest to smieszne i niepraktyczne. Podobnie jak studenci pierwszego roku prawa ktorzy przychodza na wyklad w garniturze i z teczka w reku Ja mlodych prawniczek (ktore chyba jednak maja wiecej niz 25 lat, zwazywszy na dlugosc trwania aplikacji, chyba ze mowimy o aplikantkach...) ubranych tak jak opisujesz nie wiedzialam, a spotykam ich sporo ze wzgledu na prace mojego meza...

No i jestem bardzo ciekawa jak Ty sie ubierasz skoro Tobie taki styl nie odpowiada a pracujesz w tym samym miejscu?

[paulunia1412]

moim zdaniem noszenie futer ( nawet tych najdroższych ) to nie kwintesencja stylu klasycznego.
a noszenie toreb LV i sznura pereł?
a co w tym złego?
ja widzę tak ubrane dziewczyny na codzień.
i nie uważam że ubierają się jak stare babcie.
są stylowe, obeznane z modą i .. wyglądają bardzo ładnie.

[201704051255]

Za futro z norek to ja bym im chetnie.... <cenzura>
Wiesz jak to opisujesz panieki kojarza mi sie z nowobogackimi. Można wygladac i elegancko i odpowiednio do swojego wieku, postarzanie sie strojem mnie rozbraja.
perły sa dla mnie zbyt modne w tej chwili, zeby nosic, beż jest niebezpieczny, chyba, ze laczymy go z innym kolorem, inaczej faktycznie wychodzi elegancka emerytka.


edit: o widze, ze kilka komentarzy mnnie uprzedzilo i sie powtorzylam

[Jula]

Jeśli je stać (zazdroszczę!) i dobrze się w tym czują, to czemu nie? Nie rozumiem, dlaczego noszenie markowych ciuchów i szlachetnych tkanin porównujesz do zabaw w przebieranki? 25 lat to kobieta "pełną gębą" - co innego gdyby to robiła nastolatka, chociaż właściwie lepiej, żeby się nosiła w jedwabiach i kaszmirach niż w plastikowych koszulkach "made in taiwan"
Nie mam nic do luksusu, gdybym miała odpowiednią pozycję społeczną chciałabym dać jej odpowiednią oprawę

Ps. Perły uwielbiam, nie mam jednak gdzie nosić a jakiś kaszmirowy sweterek na pewno znajdzie się w mojej szafie

[Jeanette83]

Napisane przez Jula

Jeśli je stać (zazdroszczę!) i dobrze się w tym czują, to czemu nie? Nie rozumiem, dlaczego noszenie markowych ciuchów i szlachetnych tkanin porównujesz do zabaw w przebieranki? 25 lat to kobieta "pełną gębą" - co innego gdyby to robiła nastolatka, chociaż właściwie lepiej, żeby się nosiła w jedwabiach i kaszmirach niż w plastikowych koszulkach "made in taiwan"
Nie mam nic do luksusu, gdybym miała odpowiednią pozycję społeczną chciałabym dać jej odpowiednią oprawę

Ps. Perły uwielbiam, nie mam jednak gdzie nosić a jakiś kaszmirowy sweterek na pewno znajdzie się w mojej szafie

Dokladnie - nie wiem co zlego jest w dobrych jakosciowo tkaninach... A jedwab ma tyle zalet ze swietnie rozumiem kazdego kto go wybiera

Jesli chodzi o perly - od kilku juz lat, odkad modelki nosily je do T-shirtow i jeansow, mozna je ubrac wlasciwie do wszystkiego - sa cudowne bo zmieniaja charakter w zaleznosci od kreacji. Pasuja i do malej czarnej na wieczor, i Pannie mlodej na wesele, i do koszulowej bluzki do pracy, i do sweterka na wieczorne wyjscie...

[LilyHoney]

Mi osobiście bardzo podoba się taki nowobogacki styl glam I wcale nie oznacza to konieczności ubierania się jak kobieta starsza bądź w srednim wieku. Nie jest on przecież ściśle określony a co z tym idzie daje sporo możliwości Jeśli ktoś ma jakieś ciekawe, drogo wyglądające propozycje to bardzo proszę.

[byliczka]

Będzie wyglądać to elegancko pod warunkiem że nie będą Ci z każdego ciucha krzyczeć wielkie loga, typu LV Monogram. Dla mnie takie "styl" gdzie najważniejsze jest logo jest śmieszne. LV ma wiele kapitalnych toreb na których nie ma w ogóle mongramów i idąc ulicą ludzie nie wiedzą że masz torbę za kilka tysięcy złotych i to jest fajne.

[Daymona]

Mam nadzieję, że ja w wieku 25 lat nie będę ubierała się w futra (na dodatek z norek, biednie zwierzęta!) i perły

[kaledonia]

Oj chyba zazdrość przez niektóre z was przemawia

Ja uważam,że generalnie klasyczne ubrania są drogie,ale pewnei dlatego, że takei ponadczasowe i można je nosić kilka lat

Lubię perły i futra,ale na kimś,bo ja mimo tych 25 lat właśnie wyglądałabym komicznie

[foxy123]

Dziwne...co ma posada w kancelarii do noszenia futer i LV? Chyba tylko tyle zeby wlasnie pokazac,ze jest sie Pania Prawnik

Moim zdaniem na pewno nalezy wygladac elegancko (taka praca),ale jakos moje kolezanki-prawniczki pomimo duzych zarobkow (a pracuja w kancelarii w Dublinie- takze zarobki o niebo wieksze niz w PL) nie nosza torebek LV i futer..naprawde dziwne podejscie..tzn wtedy,ze Pani Jadzia ze spozywczaka nie moze nosic lv bo jest tylko Pania Jadzia,a nie Pania z kancelarii?

Zazdrosc tu nie ma nic wspolnego..jak juz mam inne podejcie do takich spraw-pokazywania na sile swojej pozycji w spoleczenstwie. Tyle.

[drcron]

Napisane przez foxy123

Dziwne...co ma posada w kancelarii do noszenia futer i LV? Chyba tylko tyle zeby wlasnie pokazac,ze jest sie Pania Prawnik

Moim zdaniem na pewno nalezy wygladac elegancko (taka praca),ale jakos moje kolezanki-prawniczki pomimo duzych zarobkow (a pracuja w kancelarii w Dublinie- takze zarobki o niebo wieksze niz w PL) nie nosza torebek LV i futer..naprawde dziwne podejscie..tzn wtedy,ze Pani Jadzia ze spozywczaka nie moze nosic lv bo jest tylko Pania Jadzia,a nie Pania z kancelarii?

Zazdrosc tu nie ma nic wspolnego..jak juz mam inne podejcie do takich spraw-pokazywania na sile swojej pozycji w spoleczenstwie. Tyle.

popieram Pania Jadzie jej tez sie nalezy torebka LV jesli ja stac

ja osobiscie nie mam wysokiego stanowiska < pracuje w tv lokalnej> ale mam wiele rzeczy klasycznych nie lubie perel ani futre ale ubranka firmowe gucci Lv versace czy prada lubie sa w moim stylu i jesli tylko mnie na cos stac to sobie sprawuje choc wiekszosc mam po siostrze ona zalozy raz czy dawa i laduje u mnie
tak naprawde to nie wazne gdzie pracujemy ubieramy sie tak by pasowalo nie koniecznie ukazujac nasz status zawodowy nie wywyzszajmy sie nad innych

[joleczka1987]

Napisane przez evitanna

Hej,
co myślicie o bardzo klasycznie ubierających się młodych dziewczynach? Jestem początkującą prawniczką w kancelarii międzynarodowej i widzę sporo młodych dziewczyn ubierających się w klasyczne beże czy szarości, materiały - kaszmir, jedwab. Co sądzicie np o długim, futrze z norek, noszeniu toreb LV, pereł? dla 25 letniej kobiety? Czy nie wydaje się to wam pretensjonalne? Mi trochę kojarzy się z małymi dziewczynkami, któe bawią się rzeczami mamy, malują szminką i wykoślawiają szpilki
Być może chodzi o wyróżnienie się i podkreślenie wysokiego statusu? Prestiżowy zawód, miejsce pracy, a więc styl musi być taki? Ja osobiście czuję się za młoda na coś takiego, taki styl preferuje moja babcia - mama jako niespełna 50-latka ubiera się w miarę normalnie.

to co zaznaczone
Jak wogóle można o tym myśleć