Polecamy:

MonnieB · 2015-07-20, 20:39

Cytat:

Napisane przez Jutte

ja szukam pracy biurowej aczkolwiek jako sprzedawca w sklepie, praca na eventach do pomocy, magazyny też może być. jedyne czego nie chce to nie chce pracować jako kelnerka.
aczkolwiek cieżko coś znaleść.
jesteście bez pracy czy szukacie czegos nowego pracując gdzieś ?

a w jakich okolicach ? bo jak coś na Charlton jest praca w sainsburys depot.

ja tez szukam czegoś nowego, ale minimum chce 21k na rok, za mniej nie zmieniam bo nie ma sensu. .mam interview w środę w belmarsh prison, zobaczymy jak mi pójdzie, oby się udało

**201605051021** · 2015-07-20, 21:46

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

no to hej do przodu!

gdzie szukacie? ja staram się na jakąś biurwę, ale najchętniej to bym pracowała gdzieś ze zwierzakami albo w czymś związanym z psychologią

zobaczymy, co będzie

mój obecny pracodawca jest taki 'super', że nie dał mi (ani ja jemu) oficjalnego wypowiedzenia, a dziś, jak byłam w pracy, ostentacyjnie rekrutował osobę na moje stanowisko

po prostu super...

Cytat:

Napisane przez Jutte

ja szukam pracy biurowej aczkolwiek jako sprzedawca w sklepie, praca na eventach do pomocy, magazyny też może być. jedyne czego nie chce to nie chce pracować jako kelnerka.
aczkolwiek cieżko coś znaleść.
jesteście bez pracy czy szukacie czegos nowego pracując gdzieś ?

Ja bede chciala albo zostac w PR, albo pojsc w online marketing, ale zobaczymy co sie ciekawego trafi - tylko ze ja jesli chodzi o oferty to wybredna finansowo jestem

Troche sie bilam z myslami czy powinnam zmieniac prace, bo w tej po pierwsze nie moge narzekac na zarobki, po drugie nie musze sie przemeczac, ale tak naprawde to wlasnie jest problem - czuje, ze stoje w miejscu, nie rozwijam sie, normalnie slysze jak mi neurony w mozgu jeden po drugim wymieraja

kahoko hino · 2015-07-20, 22:43

Monnie, to trzymam kciuki

Ja w mojej obecnie mogę narzekać na wszystko D: dlatego zmieniam. Oby coś fajnego się trafiło

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2015-07-20, 23:05

Cytat:

Napisane przez kasia_no87

Ile placilas za wizyte u endokrynologa? Ja w sumie lecze sie w pl i przepisuje mi leki nawet na pol roku ale wiadomo, zawsze lepiej miec jakies wyjscie awaryjne...

160 na Tooting.

kasia_no87 · 2015-07-21, 06:50

Cytat:

Napisane przez enn_

Oni maja, z tego, co pamietam, cennik na stronie.

Wiem ze na pewno maja cennik na stronie, ale zawsze lepiej zapytac osoby ktora na wizycie byla.

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52148282]160 na Tooting.[/QUOTE]

Dziekuje za odpowiedz. To chyba jednak bardziej oplqca sie leczyc w pl

kahoko hino · 2015-07-21, 08:58

zdecydowanie opłaca się leczyć w PL, nawet prywatnie. jeśli często latasz, to polecam. ja w PL jestem żadko, więc jestem 'skazana' na tutejszy rynek

Ally83 · 2015-07-21, 10:16

dziewczyny co myslicie o jakims spotkaniu

?? moze by zgrac jakis termin na poczatku sierpnia

?

Jutte · 2015-07-21, 12:18

Cytat:

Napisane przez MonnieB

a w jakich okolicach ? bo jak coś na Charlton jest praca w sainsburys depot.

ja tez szukam czegoś nowego, ale minimum chce 21k na rok, za mniej nie zmieniam bo nie ma sensu. .mam interview w środę w belmarsh prison, zobaczymy jak mi pójdzie, oby się udało

obecnie mieszkam w północnej cześci Londynu ale szukam pracy wszedzie, i też w centrum.

gdzie będzie praca tam pojade..
bo w najblizszych tygodniach dojedzie do mnie mój chłopak, co wiąże się dla mnie też ze zmianą mieszkania .
chcemy razem troche zarobić a w październiku wrócić do Polski na studia.
ja pracowałam od lutego do czerwca w jednym miejscu ale nie wytrzymałam, szef burak, straszny wyzysk,najnisza praca i praca cały czas na zewnątrz wiec zrezygnowałam i nie żaluje. Nie ma sensu sobie zdrowia i nerwów psuć.Jeszcze na koniec nie chcieli mi zapłacić za moją pracę.. w tym samym czasie z siedmioosobowego skladu odeszło 4 pracowników, wiec o czymś to świadczy.

Londyn wydaje mi sie strasznie drogi wiec biore pod uwage też wyprowadzkę gdzieś na przedmieścia.
Byle by była praca. nawet gdzieś na produkcji
no i szukam w sumie tylko na te dwa miesiące..
dobija mnie już to, codziennie wysyłanie CV na pęczki i czekanie aż ktoś zadzwoni;/

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2015-07-21, 13:38

Cytat:

Napisane przez kasia_no87

Wiem ze na pewno maja cennik na stronie, ale zawsze lepiej zapytac osoby ktora na wizycie byla.

---------- Dopisano o 05:50 ---------- Poprzedni post napisano o 05:49 ----------

Dziekuje za odpowiedz. To chyba jednak bardziej oplqca sie leczyc w pl

Zdecydowanie. Az strach przeliczac te kwote na zlotowki.

Jutte · 2015-07-21, 14:20

alma mater - gdzie biegasz i po ile kilometrów

?

MonnieB · 2015-07-21, 15:50

Cytat:

Napisane przez Jutte

obecnie mieszkam w północnej cześci Londynu ale szukam pracy wszedzie, i też w centrum.

gdzie będzie praca tam pojade..
bo w najblizszych tygodniach dojedzie do mnie mój chłopak, co wiąże się dla mnie też ze zmianą mieszkania .
chcemy razem troche zarobić a w październiku wrócić do Polski na studia.
ja pracowałam od lutego do czerwca w jednym miejscu ale nie wytrzymałam, szef burak, straszny wyzysk,najnisza praca i praca cały czas na zewnątrz wiec zrezygnowałam i nie żaluje. Nie ma sensu sobie zdrowia i nerwów psuć.Jeszcze na koniec nie chcieli mi zapłacić za moją pracę.. w tym samym czasie z siedmioosobowego skladu odeszło 4 pracowników, wiec o czymś to świadczy.

Londyn wydaje mi sie strasznie drogi wiec biore pod uwage też wyprowadzkę gdzieś na przedmieścia.
Byle by była praca. nawet gdzieś na produkcji
no i szukam w sumie tylko na te dwa miesiące..
dobija mnie już to, codziennie wysyłanie CV na pęczki i czekanie aż ktoś zadzwoni;/

jak będę w domu to podeślę ci maila do sainsburys depot na Charlton, moja siostra tam pracuje, ponoć non stop biorą ludzi do pracy wiec może się uda. płaca ok ale bez szału

7.50 chyba

**201605051021** · 2015-07-21, 17:22

Cytat:

Napisane przez Jutte

ja szukam pracy biurowej aczkolwiek jako sprzedawca w sklepie, praca na eventach do pomocy, magazyny też może być. jedyne czego nie chce to nie chce pracować jako kelnerka.
aczkolwiek cieżko coś znaleść.
jesteście bez pracy czy szukacie czegos nowego pracując gdzieś ?

Jesli nie masz doswiadczenia w administracji tutaj z uk, to z praca 'biurowa' moze byc ciezko.

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2015-07-21, 17:55

Cytat:

Napisane przez Jutte

alma mater - gdzie biegasz i po ile kilometrów

?

A tak po swojej okolicy się kręcę, mieszkam na Greenford

Raczej nie biegam więcej niż 7km na chwilę obecną. Chociaż chciałabym 10.

Jutte · 2015-07-21, 18:21

Cytat:

Napisane przez MonnieB

jak będę w domu to podeślę ci maila do sainsburys depot na Charlton, moja siostra tam pracuje, ponoć non stop biorą ludzi do pracy wiec może się uda. płaca ok ale bez szału

7.50 chyba

wielkie dzięki

mysle ze 7,5 lepsze niz 6,5 jak widze wszedzie, tak mnie to dobija, najmniejsza stawka nawet w samiuśkim centrum a pokoje jak wiadomo drogie. szczerze mowiac myslalam ze wiecej uda mi sie zarobic w uk a tu wszystko co zarobie to idzie na mieszkanie/ bilet na busa/ jedzenie i tyle .. i jakies zaskórniaki do odłożenia ;/

Cytat:

Napisane przez eevone

Jesli nie masz doswiadczenia w administracji tutaj z uk, to z praca 'biurowa' moze byc ciezko.

no wlasnie nie mam i w tym problem. ale bez problemu ogarniam wszystko komputerowo z uwagi na moje studia informatyczne :P

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52156422]A tak po swojej okolicy się kręcę, mieszkam na Greenford

Raczej nie biegam więcej niż 7km na chwilę obecną. Chociaż chciałabym 10.[/QUOTE]
ja tez biegam ale bieganie po Londynie jakies ciezkie jest:P. starsznie duzo górek i wzniesień, tęsknie za płaskimi terenami jak w Polsce.

polecam zrobić swoją pierwszą dyszkę w życiu, jeeejj ale to jest radocha wtedy, najlepiej powolutku ale satysfakcja będzie ogromna

MonnieB · 2015-07-21, 21:59

wysyłam wiadomość

Jutte · 2015-07-21, 22:11

dziękuje Ci, spróbuje tam wyslac.
A tak btw nie myślałam ze szukanie JAKIEJKOLWIEK pracy w Londynie będzie takie trudne ;/.

**b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e** · 2015-07-21, 22:15

Zależy od miejsc, w których się szuka. Tutaj nie jest trudno znaleźć pracę, nie wiem czemu nikt nie oddzwania do Ciebie, a od kiedy szukasz?

enn_ · 2015-07-21, 22:23

Ciagle widuje gdzies ogloszenia o prace - pomoc w pubach, sprzedawce w sklepach itp. Bede szczera, nie chce mi sie wierzyc, ze jest az tak ciezko.

Mowisz po angielsku? Masz jakiekolwiek doswiadczenie?
No i wysylanie CV nie nalezy do skutecznych metod jesli chodzi o szukanie pracy, duzo lepiej jest sie po prostu przejsc po okolicy i wchodzic do sklepow/knajp/etc.

MonnieB · 2015-07-21, 22:42

Ssp foods non stop szuka ludzi na stacje do sklepów. aplikuj online

Jutte · 2015-07-21, 22:58

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52159930]Zależy od miejsc, w których się szuka. Tutaj nie jest trudno znaleźć pracę, nie wiem czemu nikt nie oddzwania do Ciebie, a od kiedy szukasz?[/QUOTE]
szukam juz w sumie od początku czerwca od momentu gdy złożyłam wypowiedzenie w poprzednim miejscu.
wiesz, oddzwaniają ale np. z takimi ofertami jak dzisiaj :
super extra, praca na recepcji tyle ze każa sobie zaplacic 260 funtów za szkolenie, a jaka jest pewnosc ze dostane tą prace?
byłam na kilku rozmowach.
raz poszłam na rozmowe jako hostessa to wymagali ode mnie zebym zapłaciła za professionalne portfolio. potem byłam na dwóch dniach treningowych w sklepie z ubraniami, ale pozniej powiedzieli mi ze nie moga zrobic dla mnie stanowiska.
gdy przychodziłam tam po tygodniu, widzialam jakąś nową dziewczynę na treningu, wiec tak szukają ludzi zeby za darmo pracowali kiedy jest ruch ;/.
raz- na sprzedawce od drzwi do drzwi jedzenia i pensja tylko z prowizji od sprzedaży.
byłam na rozmowe w sklepie z cukierkami- przede mną był Hindus i on po rozmowie wyszedł i mowi ze zaraz tutaj wraca.. a ja jeszcze nie zdazylam wejsc na moją rozmowe. wiec on dostał tą pracę. a mi mowili -ze sie odezwiemy jak kogos wybierzemy...

Cytat:

Napisane przez enn_

Ciagle widuje gdzies ogloszenia o prace - pomoc w pubach, sprzedawce w sklepach itp. Bede szczera, nie chce mi sie wierzyc, ze jest az tak ciezko.

Mowisz po angielsku? Masz jakiekolwiek doswiadczenie?
No i wysylanie CV nie nalezy do skutecznych metod jesli chodzi o szukanie pracy, duzo lepiej jest sie po prostu przejsc po okolicy i wchodzic do sklepow/knajp/etc.

Też widuje ogłoszenia w stałych miejsach w ktorych szukaja kogos na chwile albo na prace za darmo.
rozdawałam dużo cv na mieście ale akurat z tych co dałam osobiście do ręki na papierze, nikt sie nie odezwał.
więcej odzywają się z cv wyslanych przez neta. jednak we wszystkim jet jakiś haczyk.

mówię dobrze po angielsku i nie mam z tym problemów, pracowałam jako sprzedawca na Covent Garden a także przy organizacji eventów - to jesli chodzi o doswiadczenie w pracy w uk. A w Polsce więcej rzeczy.

Cytat:

Napisane przez MonnieB

Ssp foods non stop szuka ludzi na stacje do sklepów. aplikuj online

dzieki za info ale szukam w necie i nic nie moge takiego znalesc.

MonnieB · 2015-07-21, 23:22

UK & Ireland - SSP — The Food Travel Experts
wpisz na Google

Syl993 · 2015-07-22, 00:35

A jakie masz CV? Chodzi mi czy zgodne ze standardem tutaj czy robione na wzor polski, bo jestem w szoku, ze mimo, ze szukasz od poczatku czerwca to jeszcze nic nie znalazlas.

kahoko hino · 2015-07-22, 09:02

dziewczyny, pomocy!

mam sytuację podbramkową.

Mój partner bierze stale leki. Chodzi do polskiego prywatnego lekarza. Był na wizycie ze 2 tygodnie temu, dostał receptę na leki na 3 miesiące. Poszedł do apteki, kupił. W domu okazało się, że wydali mu 1 opakowanie, zamiast 3

był w tej aptece, nie mogą znaleźć recepty, a założenie jest, że dobrze wydali :/ na kasie była młodziutka dziewczyna, może 15 lat, pewnie córka szefa. Poszedł do lekarza, który mu powiedział, że on mu oczywiście wierzy, ale on nie może wypisać recept na większą liczbę leków. Co mamy zrobić?

Kuracji starczy jeszcze na jakieś 2-2,5 tygodnia, potem dupa blada. Miałyście kiedyś taką sytuację? Jakieś pomysły???

z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi

Jutte · 2015-07-22, 09:32

Cytat:

Napisane przez Syl993

A jakie masz CV? Chodzi mi czy zgodne ze standardem tutaj czy robione na wzor polski, bo jestem w szoku, ze mimo, ze szukasz od poczatku czerwca to jeszcze nic nie znalazlas.

oczywiście że na wzór brytyjski, bez zdjęcia z personal profile itd..
też jestem w szoku, nie myślałam że tak to będzie wyglądać i jestem załamana ;/
pierwszą moją pracę znalazłam tutaj szybciej niż w tydzien po przyjezdzie do uk, nie mając ninu, numeru konta w banku itd.. a teraz wszystko mam i ... nie moge nic znalesc

kahoko hino · 2015-07-22, 09:39

Cytat:

Napisane przez Jutte

oczywiście że na wzór brytyjski, bez zdjęcia z personal profile itd..
też jestem w szoku, nie myślałam że tak to będzie wyglądać i jestem załamana ;/

podkoloruj je. W sensie mnie znajomi z Londynu nauczyli, że tu jest zasada 'miej w*☠☠☠ane, a będzie Ci dane'

Niech to nie będzie skromniutkie CV, ale takie wypaśne, z zaletami, ile to nie miałaś obowiązków, możesz też trochę zawyżyć stanowiska. Ja wiem, to jest oszukiwanie i osobiście mam z tym ogromny problem, ale z kim się nie spotkam to ponoć tu tak jest i to jest normalne, że CV to właściwie laurka, dlatego co by tam nie było, ludzie to dzielą przez 2, co najmniej. Może to Ci pomoże

MonnieB · 2015-07-22, 09:42

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

podkoloruj je. W sensie mnie znajomi z Londynu nauczyli, że tu jest zasada 'miej w*☠☠☠ane, a będzie Ci dane'

Niech to nie będzie skromniutkie CV, ale takie wypaśne, z zaletami, ile to nie miałaś obowiązków, możesz też trochę zawyżyć stanowiska. Ja wiem, to jest oszukiwanie i osobiście mam z tym ogromny problem, ale z kim się nie spotkam to ponoć tu tak jest i to jest normalne, że CV to właściwie laurka, dlatego co by tam nie było, ludzie to dzielą przez 2, co najmniej. Może to Ci pomoże

U mnie był taki artysta w Tesco, na managera przyszedł

naklamal w cv i ukradł coś w pracy i wyprowadzili go w kajdankach. nie polecam kłamać

enn_ · 2015-07-22, 09:50

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

podkoloruj je. W sensie mnie znajomi z Londynu nauczyli, że tu jest zasada 'miej w*☠☠☠ane, a będzie Ci dane'

Niech to nie będzie skromniutkie CV, ale takie wypaśne, z zaletami, ile to nie miałaś obowiązków, możesz też trochę zawyżyć stanowiska. Ja wiem, to jest oszukiwanie i osobiście mam z tym ogromny problem, ale z kim się nie spotkam to ponoć tu tak jest i to jest normalne, że CV to właściwie laurka, dlatego co by tam nie było, ludzie to dzielą przez 2, co najmniej. Może to Ci pomoże

Ustalmy jedno - nie masz z tym "ogromnego problemu", gdybys miala, nie wypisywalabys takich bzdur na forum.
Nie mam pojecia kim sa Twoi znajomi ani czym sie zajmuja, ale moge Ci zareczyc ze poza pojedynczymi przypadkami, klamanie w CV nie poplaca.

kahoko hino · 2015-07-22, 10:13

Cytat:

Napisane przez enn_

Ustalmy jedno - nie masz z tym "ogromnego problemu", gdybys miala, nie wypisywalabys takich bzdur na forum.
Nie mam pojecia kim sa Twoi znajomi ani czym sie zajmuja, ale moge Ci zareczyc ze poza pojedynczymi przypadkami, klamanie w CV nie poplaca.

owszem, mam z tym problem. i nie chodzi mi o wymyślanie niestworzonych rzeczy, ale podkolorowanie. To nie są moje wymysły, mówię, co mi powiedzieli Brytyjczycy, a Polacy tylko potwierdzili. Że każdy pisze, że był najlepszy, jest punktualny i bardzo pracowity, był doceniany za oddanie itp, a na studiach to najlepszy w klasie. o takie rzeczy mi chodzi.

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

przeczytałam to jeszcze raz, faktycznie źle to zabrzmiało. przepraszam za wprowadzenie w błąd, nie to było moim celem. zwłaszcza Ciebie, Jutte

jestem mocno zdenerwowana sytuacją opisaną powyżej, przez to moja koncentracja nie jest w obecnej chwili najwyższa

może w takim razie inaczej:

Jutte, pisząc swoje CV i cover letter, pomyśl o wszystkim, w czym jesteś dobra. jak byłaś chwalona, jak osiągałaś wyniki. jakie są Twoje zalety - dom utrzymujesz w czystości = jesteś dobrze zorganizowana i uporządkowana. lubisz różne prace ręczne, rysowanie, scrapbooking itp = jesteś kreatywna. i tak dalej. to rada ode mnie, pomijając już, co napisałam powyżej

jeszcze raz przepraszam za wprowadzenie w błąd.

**201605051021** · 2015-07-22, 12:54

Cytat:

Napisane przez Jutte

no wlasnie nie mam i w tym problem. ale bez problemu ogarniam wszystko komputerowo z uwagi na moje studia informatyczne :P

Jutte, nie traktuj tego personalnie, ale ciagle widze ludzi, bez zadnego doswiadczenia, najpierw mowiacych, ze ja to do pracy biurowej, a potem placzacych ze pracy nie ma. A wiedza jak wyglada ta 'praca biurowa'? Nie wiedza.

Cytat:

Napisane przez Jutte

A tak btw nie myślałam ze szukanie JAKIEJKOLWIEK pracy w Londynie będzie takie trudne ;/.

Cytat:

Napisane przez enn_

Ciagle widuje gdzies ogloszenia o prace - pomoc w pubach, sprzedawce w sklepach itp. Bede szczera, nie chce mi sie wierzyc, ze jest az tak ciezko.

Dokladnie tak jak napisala Enn, pracy jest mnostwo, jesli ktos nie wybrzydza i nie przeszkadza mu wzja podciagniecia rekawow, wziecia korony na gumke, zeby z glowy nie spadla to prace znajdzie.

Moja pierwsza praca w Londynie byla praca w pubie i wcale sie tego nie wstydze

i znalezienie zajelo mi tydzien od przyjazdu.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

dziewczyny, pomocy!

mam sytuację podbramkową.

Mój partner bierze stale leki. Chodzi do polskiego prywatnego lekarza. Był na wizycie ze 2 tygodnie temu, dostał receptę na leki na 3 miesiące. Poszedł do apteki, kupił. W domu okazało się, że wydali mu 1 opakowanie, zamiast 3

był w tej aptece, nie mogą znaleźć recepty, a założenie jest, że dobrze wydali :/ na kasie była młodziutka dziewczyna, może 15 lat, pewnie córka szefa. Poszedł do lekarza, który mu powiedział, że on mu oczywiście wierzy, ale on nie może wypisać recept na większą liczbę leków. Co mamy zrobić?

Kuracji starczy jeszcze na jakieś 2-2,5 tygodnia, potem dupa blada. Miałyście kiedyś taką sytuację? Jakieś pomysły???

z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi

Kahoko, ja bym drazyla w aptece - nie wierze, ze nie maja jakiegos systemu przechowywania recept, tym bardziej, ze tutaj chyba wszystkie recepty sa wczytywane elektronicznie. Oni sie rabneli, ale wy nie odpuszczajcie!

enn_ · 2015-07-22, 13:00

Eevone, jeszcze nie udalo mi sie ustalic czym jest ta pozadana przez wszystkich "praca biurowa"

przekladaniem papierkow z kupki na kupke przy kawce?

2015-07-20, 22:43	#1983
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III Monnie, to trzymam kciuki Ja w mojej obecnie mogę narzekać na wszystko D: dlatego zmieniam. Oby coś fajnego się trafiło

2015-07-21, 08:58	#1986
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III zdecydowanie opłaca się leczyć w PL, nawet prywatnie. jeśli często latasz, to polecam. ja w PL jestem żadko, więc jestem 'skazana' na tutejszy rynek

2015-07-21, 10:16	#1987
Ally83 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-01 Lokalizacja: Ldn Wiadomości: 4 529	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III dziewczyny co myslicie o jakims spotkaniu ?? moze by zgrac jakis termin na poczatku sierpnia ?

2015-07-21, 14:20	#1990
Jutte Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 2 940	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III alma mater - gdzie biegasz i po ile kilometrów ? __________________ Włosomaniaczka dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!

2015-07-21, 22:11	#1996
Jutte Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 2 940	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III dziękuje Ci, spróbuje tam wyslac. A tak btw nie myślałam ze szukanie JAKIEJKOLWIEK pracy w Londynie będzie takie trudne ;/. __________________ Włosomaniaczka dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!

2015-07-21, 22:15	#1997
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 6 592	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III Zależy od miejsc, w których się szuka. Tutaj nie jest trudno znaleźć pracę, nie wiem czemu nikt nie oddzwania do Ciebie, a od kiedy szukasz?

2015-07-21, 22:23	#1998
enn_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 5 296	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III Ciagle widuje gdzies ogloszenia o prace - pomoc w pubach, sprzedawce w sklepach itp. Bede szczera, nie chce mi sie wierzyc, ze jest az tak ciezko. Mowisz po angielsku? Masz jakiekolwiek doswiadczenie? No i wysylanie CV nie nalezy do skutecznych metod jesli chodzi o szukanie pracy, duzo lepiej jest sie po prostu przejsc po okolicy i wchodzic do sklepow/knajp/etc. __________________ ...

2015-07-22, 00:35	#2002
Syl993 Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 1 705	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III A jakie masz CV? Chodzi mi czy zgodne ze standardem tutaj czy robione na wzor polski, bo jestem w szoku, ze mimo, ze szukasz od poczatku czerwca to jeszcze nic nie znalazlas.

2015-07-22, 09:02	#2003
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III dziewczyny, pomocy! mam sytuację podbramkową. Mój partner bierze stale leki. Chodzi do polskiego prywatnego lekarza. Był na wizycie ze 2 tygodnie temu, dostał receptę na leki na 3 miesiące. Poszedł do apteki, kupił. W domu okazało się, że wydali mu 1 opakowanie, zamiast 3 był w tej aptece, nie mogą znaleźć recepty, a założenie jest, że dobrze wydali :/ na kasie była młodziutka dziewczyna, może 15 lat, pewnie córka szefa. Poszedł do lekarza, który mu powiedział, że on mu oczywiście wierzy, ale on nie może wypisać recept na większą liczbę leków. Co mamy zrobić? Kuracji starczy jeszcze na jakieś 2-2,5 tygodnia, potem dupa blada. Miałyście kiedyś taką sytuację? Jakieś pomysły??? z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi

2015-07-22, 13:00	#2010
enn_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 5 296	Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III Eevone, jeszcze nie udalo mi sie ustalic czym jest ta pozadana przez wszystkich "praca biurowa" przekladaniem papierkow z kupki na kupke przy kawce? __________________ ...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)