Wyjazd i praca w anglii 2015

[miiilka91]

Leczy Cię jedynie lekarz ogólny, tzw GP , bardzo ciężko uzyskać skierowanie na badania i do specjalisty. Ogólnie polecam leczyć się w Polsce

[pat0]

Napisane przez miiilka91

Leczy Cię jedynie lekarz ogólny, tzw GP , bardzo ciężko uzyskać skierowanie na badania i do specjalisty. Ogólnie polecam leczyć się w Polsce

Wtedy prywatnie w Polsce ? czy w ramach Unii?

[Syl993]

Wtedy prywatnie masz EHIC ale ona jest na nagle przypadki. Wcale nie jest ciężko uzyskać skierowanie wystarczy poprosić o wypisanie kartki, że lekarz ponosi odpowiedzialność za pogorszenie Twojego stanu zdrowia, bo nie skierował Cię na potrzebne badania, od razu załatwiają wszystko.

[miiilka91]

Napisane przez Syl993

Wtedy prywatnie masz EHIC ale ona jest na nagle przypadki. Wcale nie jest ciężko uzyskać skierowanie wystarczy poprosić o wypisanie kartki, że lekarz ponosi odpowiedzialność za pogorszenie Twojego stanu zdrowia, bo nie skierował Cię na potrzebne badania, od razu załatwiają wszystko.

Ciekawe, muszę to wypróbować ja choruje na insulinooporność i lekarze mi tutaj powiedzieli, że tego się w UK nie leczy, czekają aż się rozwinie cukrzyca

[WeWlasnejOsobie]

kończy się już rok 2015, czy komuś z was udało się zebrać w kupę i wyjechać?

ja właściwie planuję już od dawna, ale teraz nadeszła ta chwila, kiedy jestem całkowicie zwarta i gotowa, jedynie co, muszę odłożyć więcej kasy
samemu ciężko czy ktoś w najbliższych miesiącach ma zamiar się wybrać?

[Younger]

Napisane przez WeWlasnejOsobie

kończy się już rok 2015, czy komuś z was udało się zebrać w kupę i wyjechać?

ja właściwie planuję już od dawna, ale teraz nadeszła ta chwila, kiedy jestem całkowicie zwarta i gotowa, jedynie co, muszę odłożyć więcej kasy
samemu ciężko czy ktoś w najbliższych miesiącach ma zamiar się wybrać?

Ja planuje, ale na wet nie wiem czy szukać osoby do wynajmu bo za każdym razem osoby te rezygnują bo albo znalazły prace na miejscu albo same jada na wet nie poinformują albo co najgorsze wcale sie nie odzywają.

[AndrzejUK]

Hejka,
jeśli ktoś chce spróbować swoich sił w UK w Telford, to pomogę w tej próbie.
Nie jestem pośrednikiem pracy, więc trzeba by pójść do lokalnej agencji pracy i spróbować (język podstawowy niestety musi być)
W okresie wakacyjnym miałem 2 pary studentów i wszyscy znaleźli pracę kolejnego dnia.
Proponuję chętnym (max 2 osoby) pokój na tydzień za darmo w lokalizacji tf42qs Telford - wygoglujcie lokalizację.
Mi kiedyś ktoś pomógł, przekazuję dalej.
Ja tam narazie nie mieszkam, ale jest tam jeden lokator kobieta.
Dom ma ogród, blisko do centrum w Telford.
jeśli się wam poszczęści to prosiłbym o pozostanie i wynajmowanie tego pokoju przez jakiś czas (wynajem po normalnych cenach 75/tydz, internet i rachunki wliczone)
Jeśli się natomiast się wam nie poszczęści i w ciągu jednego tygodnia nie znajdziecie pracy, to po prostu wrócicie do Polski bez żadnych kosztów wynajmu. (tylko przelot i dojazd na lotnisko musicie opłacić - tylko niepalący)
Dzien przylotu musimy ustalić - odbiorę z Lotniska - Luton lub Birmingham, powrót najlepiej wybierzcie z Birmingham bo będziecie musieli dojechać do lotniska na własną rękę.
Tylko niepalący i utrzymujący porządek.
Pozdrawiam
Andrzej

[AndrzejUK]

Portal pracy, różne agencje. Telford
http://www.indeed.co.uk/jobs?q=&l=telford
http://www.totaljobs.com/JobSeeking/...l11734_t1.html

[201802082143]

Macie może jakieś informację jeśli chodzi o branżę spawalniczą , duże doświadczenie i sporo papierów?? Jednak to zawsze spore ryzyko , bo akurat znajomi znajomego załatwiali pracę w UK mojemu TŻ i coś ucichło, ciężko będzie z wyjazdem. Jak piszecie przydałoby się mieć zapewnioną pracę i mieszkanie najlepiej żeby ktoś kto już tam mieszka się o to zatroszczył więc wynika z tego że zostaniemy na miejscu, mamy pracę i umowy na stałe dlatego ryzyko jest jeszcze większe. Nie chcemy tutaj mieszkać znowusz wyjechać też nie jest tak prosto a bardzo chcielibyśmy takiej zmiany w swoim życiu. Na początek wyjechałby mój partner bo on rozumie język i ma konkretny fach w którym jest bardzo dobry . Piszcie jak to było w waszym przypadku

[gosis1]

Napisane przez Younger

Ja planuje, ale na wet nie wiem czy szukać osoby do wynajmu bo za każdym razem osoby te rezygnują bo albo znalazły prace na miejscu albo same jada na wet nie poinformują albo co najgorsze wcale sie nie odzywają.

Ja sie chetnie pisze na taki wyjazd od lutego, czy ktos chetny?? Samej nie bardzo, a z kims razniej. Jak tak piszcie

[AndrzejUK]

Pokój ciągle dostępny, to mój dom, bez zbędnych formalności których wymagają w agencjach.
Tydzień na próbę za darmo, bez depozytu. Jak się Wam nie uda to wrócicie do Polski.
Warunki - czystość i niepalący.
A gdy wam się uda to proszę w rewanżu o pozostanie i wynajmowanie pokoju przez kilka miesięcy.

i spawacze jak ktos wyzej pytał:
https://www.extrapersonnel.co.uk/viewjob.asp?ID=54899
http://www.indeed.co.uk/jobs?q=Weldi...lford&start=10

[201802082143]

Napisane przez AndrzejUK

Pokój ciągle dostępny, to mój dom, bez zbędnych formalności które wymagają w agencjach.
https://www.gumtree.com/p/flats-hous...eek/1149884046

i spawacze jak ktos wyzej pytał:
https://www.extrapersonnel.co.uk/viewjob.asp?ID=54899
http://www.indeed.co.uk/jobs?q=Weldi...lford&start=10

dzięki za linki

[AndrzejUK]

rozumiem nieufność i obawy, (sam też 10 lat temu przez to przechodziłem gdy mi pomagał ktoś inny - ja wyjechałem sam), dlatego raźniej i bezpieczniej wyjechać w dwie osoby, w pokoju się zmieszczą, ale jest tylko jedno łóżko dlatego najlepiej gdyby była to para lub dwie kobity bo nie wyobrażam sobie panów w jednym łóżku .


w Telford jest trochę fabryk gdzie dość szybko można znaleźć pracę przez lokalne agencje, cztery osoby które miałem w zeszłym roku znalazły pracę w ciągu kilku dni.
Pozdrawiam.
"do odważnych Świat należy"

[Younger]

Napisane przez gosis1

Ja sie chetnie pisze na taki wyjazd od lutego, czy ktos chetny?? Samej nie bardzo, a z kims razniej. Jak tak piszcie

Ja planuje wyjazd w styczniu i juz nie chce juz przesuwać terminu

[201711291009]

Hej
Planuję wyjazd do Anglii, Manchester lub Liverpool, w wakacje, lipiec/sierpień. Szukam towarzyszki

[gosis1]

Napisane przez Younger

Ja planuje wyjazd w styczniu i juz nie chce juz przesuwać terminu

A do jakiego miasta w UK dokladnie i kiedy w styczniu?

[Saymon95]

Witam ja również myślę o wyjeździe, na poczatek myslalem o pracy w magazynach czy jakiejś fabryce zeby zarobić troche kasy poznac to wszystko, narazie zbieram kase wiec jeszcze nie wiem kiedy wyjade pewnie w okolicach kwietnia maja

[Younger]

Napisane przez gosis1

A do jakiego miasta w UK dokladnie i kiedy w styczniu?

Jeżeli chodzi o miasto to Londyn, szybciej się znajdzie prace, trochę gorzej z lokum, po 20 stycznia planuje wyjazd.

[AndrzejUK]

Odradzam Londyn, najszybciej pracę to znajdziesz może na zmywaku bo tam nie ma fabryk, za nędzny pokój zapłacisz 500+/mc a zarobisz może 900 przy minimalnej, bilety miejskie drogie, jedzenie droższe niż w innych miastach, a prawdopodobnie dostaniesz minimalną stawkę na godzinę, terenów zielonych w Londynie niewiele, wiem bo jeżdżę po londynie autobusem, temu kupiłem dom z dala od tego zgiełku. Na nieruchomość w Londynie też prawdopodobnie nigdy nie będzie Cię stać.
Londyn jest dobry na wycieczkę, nie do życia.
Lepiej osiedlij się gdzie koszty życia są niższe (a płaca minimalna taka sama), to więcej w kieszeni zostanie.
Szukaj tam gdzie są fabryki (środkowa Anglia), a najlepiej jakbyś miał prawko na ciężarowe z przyczepami lub autobusy, bo to już inne pieniądze, i też szukaj w środkowej anglii bo tam najwięcej baz jest ze względu na lokalizację - w centrum UK więc towar w miarę szybko rozwożą w każdy zakątek w UK.
Ja mieszkałem już w kilku miastach w UK (Aylsbury, High Wycombe, Bournemouth, Welwyn Garden City, Potters Bar), ogólnie dolna część UK jest droższa choć wcale lepiej nie płacą, a gdy myślisz o kupnie domu lub wynajmie całej nieruchomości w przyszłości to warto o tym pomyśleć, bo ile można przepychać się i dzielić dom z innymi?

[Kokoroko1]

Napisane przez Younger

Jeżeli chodzi o miasto to Londyn, szybciej się znajdzie prace, trochę gorzej z lokum, po 20 stycznia planuje wyjazd.

Ja mieszkam w Birmingham, wynajmujemy studio flat za 380 funtów, teraz szukamy one bedroom i też nie stracimy majątku a komfort życia zupełnie inny niż w pokoju 3 osobowym w londynie za 500 funtow za materac. Birmingham to miasto fabryk - jest okropnie brzydkie, ale o pracę martwić się nie trzeba, a i koszty utrzymania są nieporównywalnie mniejsze niż w Londynie.

[Younger]

Napisane przez AndrzejUK

Odradzam Londyn, najszybciej pracę to znajdziesz może na zmywaku bo tam nie ma fabryk, za nędzny pokój zapłacisz 500+/mc a zarobisz może 900 przy minimalnej, bilety miejskie drogie, jedzenie droższe niż w innych miastach, a prawdopodobnie dostaniesz minimalną stawkę na godzinę, terenów zielonych w Londynie niewiele, wiem bo jeżdżę po londynie autobusem, temu kupiłem dom z dala od tego zgiełku. Na nieruchomość w Londynie też prawdopodobnie nigdy nie będzie Cię stać.
Londyn jest dobry na wycieczkę, nie do życia.
Lepiej osiedlij się gdzie koszty życia są niższe (a płaca minimalna taka sama), to więcej w kieszeni zostanie.
Szukaj tam gdzie są fabryki (środkowa Anglia), a najlepiej jakbyś miał prawko na ciężarowe z przyczepami lub autobusy, bo to już inne pieniądze, i też szukaj w środkowej anglii bo tam najwięcej baz jest ze względu na lokalizację - w centrum UK więc towar w miarę szybko rozwożą w każdy zakątek w UK.
Ja mieszkałem już w kilku miastach w UK (Aylsbury, High Wycombe, Bournemouth, Welwyn Garden City, Potters Bar), ogólnie dolna część UK jest droższa choć wcale lepiej nie płacą, a gdy myślisz o kupnie domu lub wynajmie całej nieruchomości w przyszłości to warto o tym pomyśleć, bo ile można przepychać się i dzielić dom z innymi?

To jakie miasta polecasz ?

[kasiula71]

Witam,

Ja w przyszłym tygodniu lecę do Manchesteru. Wiele spraw życiowych mi się tak ułożyło, z czego się cieszę, bo jest to dodatkową motywacją. Start o tyle mam łatwiejszy- o ile można tak powiedzieć, ponieważ Rodzina męża tam mieszka, więc o mieszkanie nie muszę się martwić.

AndrzejUK - chiałabym zapytać, jako doświadcznego. Wiem, że podstawą jest wyrobienie numeru NIN. Myślisz, że mogłabym zadzwonić z Polski i się umówić na spotkanie (mam cichą nadzieję, że wtedy akurat wyznaczyliby mi termin spotkania na przyszły tydzień po przylocie)? O Co pytają? Jakich chcą dokumentów?...

Czy ktoś mógłby mi napisać jak wygląda kwestia przedszkoli? publiczne/ państwowe? Jaki przedział wiekowy? Polecacie/ odradzcie? Na co zwracać uwagę?

Jakieś praktyczne porady? Co najlepiej przywieżć ze sobą z Polski? Jakieś leki?Gdzie robić zakupy?...

[AndrzejUK]

nie wiem czy NIN uda Ci się załatwić przed podjęciem pracy, ja najpierw zacząłem pracę (przydzielają nin tymczasowy) i wtedy dopiero miałem spotkanie, ale to było dawno, może cuś się zmieniło, choć wątpię.
Konto w Banku w Lloyds na paszport można było założyć.
jeszcze rejestracja WRS jest potrzebna (work registration scheme) też można po podjęciu pracy więc spokojnie.

Menchester jest tani. Birmingham to serce przemysłowe UK ale ciapacki pierd.zielnik.
Telford - też sporo fabryk, to tam gdzie mam dom, większość biali, sporo zieleni, i świetne centrum handlowe połączone z dużym Parkiem i kilkoma placami zabaw dla dzieci z fontannami.

Zakupy najtaniej w dużych hipermarketach w kolejności od najtańszych: ASDA, Morrisons, Tesco, Sainsburys, Waitrose.
Leki i syropy bez recepty w hipermarketach są na półkach. Jeśli jesteś chorowita i nie możesz obejść się od antybiotyków (choć osobiście odradzam), to weź jakieś ze sobą, lekarze tu na paracetamolu głównie jadą - paracetamol tańszy jest niż w PL. Jeśli jesteś na stałych lekach i więcej niż jeden lek w miesiącu, opłaca się wykupić abonament na leki na 1 rok, wszystkie przepisane przez lekarza leki będą na tą kartę za darmo. NHS prepayment card to się nazywa, mam na żonę taką bo jest na lekach.
O resztę nie musisz się martwić, tu wszystko jest, do tego jeśli zatęsknisz za ogórkami czy kiszoną kapustą to często w hipermarketach są osobne półki z polskimi produktami, do tego jest w UK sporo polskich sklepów które nasi rodacy prowadzą.
Laptopa weź to poklikać i kontakt z PL będziesz mieć.
Powodzenia.

[paulinika]

Kasiula71 nie musisz miec pracy by rejstrowac sie o NIN. Jak przylecisz to dopiero mozesz zadzwonic bo pytaja o date przylotu do Anglii. Paszport, proof of adress (potwierdzenie adresu, mozesz isc do banku zalozyc konto). Jesli przez wizyta w job center po NIN znajdziesz prace wez potwierdzenie od kiedy pracujesz badz payslip'a.

Mi sie tam Birmingham podoba

[Younger]

Napisane przez paulinika

Kasiula71 nie musisz miec pracy by rejstrowac sie o NIN. Jak przylecisz to dopiero mozesz zadzwonic bo pytaja o date przylotu do Anglii. Paszport, proof of adress (potwierdzenie adresu, mozesz isc do banku zalozyc konto). Jesli przez wizyta w job center po NIN znajdziesz prace wez potwierdzenie od kiedy pracujesz badz payslip'a.

Mi sie tam Birmingham podoba

A sam dowód nie wystarczy, zamiast paszportu ?

[paulinika]

Napisane przez Younger

A sam dowód nie wystarczy, zamiast paszportu ?

Jak dzwoniłam to podawałam paszport a w dniu przyjecia wzieli dowód. Jedno albo drugie

[ojp]

Napisane przez AndrzejUK

Odradzam Londyn, najszybciej pracę to znajdziesz może na zmywaku bo tam nie ma fabryk, za nędzny pokój zapłacisz 500+/mc a zarobisz może 900 przy minimalnej, bilety miejskie drogie, jedzenie droższe niż w innych miastach, a prawdopodobnie dostaniesz minimalną stawkę na godzinę, terenów zielonych w Londynie niewiele, wiem bo jeżdżę po londynie autobusem, temu kupiłem dom z dala od tego zgiełku. Na nieruchomość w Londynie też prawdopodobnie nigdy nie będzie Cię stać.
Londyn jest dobry na wycieczkę, nie do życia.

W większości się zgodzę, aczkolwiek terenów zielonych jest sporo, jest dużo parków i lasów. Ja mieszkam na Putney Heath i mam lasek 3 minuty od domu, gdzie latem można zbierać świeże jeżyny z krzaków.

[Younger]

Napisane przez paulinika

Jak dzwoniłam to podawałam paszport a w dniu przyjecia wzieli dowód. Jedno albo drugie

Dziękuję za informacje

[jklaudiaa]

Hej Mam na imię Klaudia, mam 19 lat i jakoś w okolicach sierpnia planuje wyjechać do Anglii do pracy i zostać tam już na stałe Szukam osoby, która by była chętna na wyjazd razem ze mną. Niestety nie mam nikogo w Anglii, ani nikogo tam nie znam, dlatego nie chciałabym lecieć tam zupełnie sama, a wiadomo- w dwójkę zawsze raźniej i taniej(wspólne wynajęcie pokoju, mieszkania itp).
Jeżeli jest ktoś chętny na wyjazd w 100% to zapraszam do kontaktu- napisz wiadomość lub email: jklaudiaa@interia.pl
Pozdrawiam

[blackmadame]

Hej, nazywam się Agnieszka. Chciałabym bardzo wyjechać za granicę w poszukiwaniu pracy. Nie mam do kogo jechać i szukam towarzyszki. Razem raźniej i prościej ogarnąć pewne sprawy jechać mogłabym najwcześniej w połowie kwietnia. Fajnie byłoby jakbyś była z okolic Krakowa, żeby wcześniej móc się spotkać, ale jeśli nie to też będzie dobrze. Chętne proszę o kontakt na mail: niesia.mail@gmail.com