2013-06-20, 22:31 | #151 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Odp: Dot.: szóstka w totka i co dalej???
Cytat:
Po Twoim poście nasunęło mi się inne pytanie: Co byś zrobiła gdyby Twój rodzice/ rodzeństwo wygrało 6kę w totka i nie daliby Ci ani grosza (albo powiedzmy 100 zł)? Byłoby Ci przykro że nic nie dali, lub że dali mało? |
|
2013-06-20, 22:49 | #152 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Odp: Dot.: szóstka w totka i co dalej???
Ale to zależy, szóstka w totka to może być 800 000 zł... Wtedy co by mi mieli dać? Spłaciliby ledwo kredyt na mieszkanie i zostało by im z 200 000 no to do skarpety i na procent, to nie jest kwota którą się rozdaje. A szóstka to też możę być 24 000 000 to wtedy byłoby mi przykro. To zależy ile się wygra. Jakbym wygrała faktycznie 24 miliony to bym bliskim dała po 5 na głowę, bo co ja z tą kasą zrobię sama, nie przejem tego a co mi po pieniądzach samemu. A jakbym wygrała skromniej, to po milioniku i hejo . Razem byśmy na wakacje pojechali D:.
|
2013-06-20, 22:53 | #153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: co bys zrobil/a gdybys (...)
wrocilabym do Polski i wybudowalabym dom dla siebie i tz i obok dla moich rodzicow, mojej skiostry i jego mamy i jego siostry... pojechalabym do Kazachstanu (urodzilam sie tam).... oj fajnie by bylo...
__________________
mom to be |
2013-06-20, 23:01 | #154 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Odp: Dot.: szóstka w totka i co dalej???
Vikuniaa bardzo fajny blog, rzadko lubię blogi modowe ale podoba mi się twój styl. I śliczny naszyjnik z Zary do stylizacji seledynowej
|
2013-06-21, 08:01 | #155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Wysoka wygrana pieniężna (np. w totka) - co z nią robisz?
dalabym troche siostrze i rodzicom.
Kupilabym sobie domek gdzies w gorach pozwiedzalabym swiat. Ostatnio ogladalam program o ludziach, ktorzy wygrali pieniadze. Gosciu 16 lat temu (polak) wygral 8mln zlotych. A ze trafilo na glupiego, to po 16latach nic nie ma. Otworzyl sobie wtedy burdel w anglii ( bo tam wlasnie wygral pieniadze) Popadl w zle towarzystwo, w jakies zwiazki mafijne, raz nawet go porwali dla okupu, tez kolegom "pozyczal", oczywiscie bez zwrotu. I teraz po 16 latach gosciu pracuje na budowie zeby zarobic na zycie, |
2013-06-21, 08:30 | #156 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 474
|
Dot.: Wysoka wygrana pieniężna (np. w totka) - co z nią robisz?
Najpierw bym się upiła A potem wielkie zakupy ciuchowo-kosmetykowo-książkowo-muzyczne.
Na pewno podzieliłabym się z rodziną i zabrała wszystkich na Jamajkę Poza tym dwa mieszkanie, jedno dla siebie i TŻ, drugie bym wynajęła. Otworzyłabym swój biznes. A potem podróże... Fajnie pomarzyć
__________________
Я свободен, словно птица в небесах, Я свободен, я забыл, что значит страх. Sowa, córka piekarza |
2013-06-22, 18:10 | #157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Wysoka wygrana pieniężna (np. w totka) - co z nią robisz?
Gdybym wygrała tyle kasy, rozplanowałabym wakacje na kilka lat do przodu (Turcja - pływanie z delfinami, Prowansja - sesja na polu lawendowym, Nowa Zelandia i Australia - mieszkanie tam przez kilka miesięcy, Egipt - oglądanie rafy koralowej i wygrzewanie się w słońcu podczas gdy w Polsce wszyscy będą szczękać zębami z zimna, Szwajcaria - narty... mam dużo planów ). Skoczyłabym ze spadochronem (i wszystkim innym, co napotkam na swojej drodze), kupiłabym domek, żeby mieć owoce i warzywa z ogródka. Jadłabym pysznie i zdrowo, zrobiłabym bardzo duże zakupy ciuchowe i kosmetyczne. Podzieliłabym się z rodziną, a moją przyjaciółkę zabrała na wakacje życia. Porobiłabym pewnie jakieś kursy, nakupowała karnetów (na siłownię, basen). Otworzyłabym własny biznes. Miałabym imponującą domową bibliotekę. To chyba tyle z palących potrzeb.
A powiedziałabym tylko najbliższym.
__________________
Edytowane przez Darkoz Czas edycji: 2013-06-22 o 18:30 |
2014-05-24, 21:21 | #158 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Wygrałam w totka. I...?
No własnie :d wiele z nas pewnie marzyło o wygranej na loterii. Ale wlaściwie co jeśli się to stanie? Jak zmieni sie wasze życie?
Ja uznałam że to w zasadzie będzie przekleństwo które będzie mogło wiele przekreślić. Dajmy na to rodzina, komu powiecie, komu nie? Co z nielubianymi teściami którzy cienko przędą? Co z rodziną która intensywniej zacznie się odzywać? Co byście sobie kupiły, komu byście powiedziały? Kto kontynuowałby studia, a kto pracę? Hm ja tak myśle, ciężki orzech. Na pewno kupiłabym lepsze auto, ale bez szaleństw. Właściwie nikomu bym nie chciała mówić, im mniej osób wie, tym lepiej. Studia bym skończyła na pewno te i kolejne, bo co bym miała robić w życiu czym byście się zajęły, jak ulokowąły pieniądze? Przed kim kryłybyście te informację i jak? |
2014-05-24, 21:33 | #159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Powiedziałbym pierw siostrze później rodzinie ale tylko najbliższej, na pewno pospłacał bym jakieś zobowiązania rodziców coby mieli łatwiej w życiu, odłożył bym kaskę na później, kupił sobie jakieś normalne auto, studiował bym dalej poszedł do pracy. Zaszalał bym na jakiś Malediwach i jakieś prezenty bym sprezentował. Pomógłb bym dziadkowi, trochę kasy dałbym na jakieś schronisko, dom dziecka. Nie mówił bym tym osobo które nie muszą wiedzieć.
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
2014-05-24, 21:34 | #160 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
maaaciek a o jakiej pracy bys marzył?
bo ja... jak już miałabym wszystko zapewnione, to chętnie pracowałabym w szkole, może zajęła się wolontariatem. albo tworzyła coś z pasją artystyczną np została fryzjerem. (takie moje niespełnione marzenie, gdybym już opływała w niebotyczny hajs, mogłabym robić to co mi sprawia przyjemność bez patrzenia na to ile zajmie mi doskonalenie sie w tym zawodzie). |
2014-05-24, 21:36 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Pierw bym kupila sobie dom, potem moj wymarzony samochod ( http://www.historiasdelmotor.com/ima...ouareg-r50.jpg )
Kupilabym merca mojemu mezowi, zapewnila przyszlosc mojej corce, dom moim rodzicom i bratu. Splacilibysmy dlugi jakie ma moj maz i jakies w rodzinie sie znajdzie. Kupilibysmy samolot i bysmy latali do krajow ktore chcemy odwiedzic Czy cos jeszcze? Nie wiem
__________________
|
2014-05-24, 21:37 | #162 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 24
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Wygrana to przekleństwo, często kończy się to przetrwonieniem wszystkich środków na pierdoły, pożyczki dla znajomych, imprezy.. ktoś kto nie styka sie z takimi pieniędzmi od zawsze nie wie jak nimi dysponować. Ciężko zarobione miliony wydaje się inaczej niż te wygrane
__________________
https://www.wynikilotto.net.pl/ |
2014-05-24, 21:41 | #163 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
otóż to, to jednorazowy mega zastrzyk gotówki którym trzeba mądrze rozporzadzić. a jak to zrobić gdy wpadło sie w szał zakupów, euforii i planów?
no cóż, jakie stosunki z teściami mam, takie mam, jakie zdanie mam, takie mam, wygląda to bardziej tak: my synowi nic ale on nam wiele. nie uśmiechałoby mi się fundować im cokolwiek po wielu drogach krzyżowych które przeszłam przez nich. ale jak to utrzymać w tajemnicy? byłabym złym człowiekiem i odbiłoby się to pewnie na naszej relacji, ale z drugiej strony bliższa jestem rozdaniu tego na schroniska dla zwierząt niż dla osób z którymi się nie lubimy, dość. podobnie znajomi - jak to ukryć, no cholera? pewnie byłoby kłamstwo obustronne "tak tak, to drabina, ona teraz dużo zarabia" a drabina "no wiecie, mój facet dostal awans 8-)" |
2014-05-24, 21:43 | #164 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 765
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
@ciekawymarian
Dotyczy to ludzi, którzy mają skłonność do roztrwaniania pieniędzy niezależnie od źródła ich uzyskiwania. Taka mentalność. Jak bym wykorzystał pieniądze? Lokaty, polislokaty, nieruchomości, inwestycja w zasoby ludzkie, drobne przyjemności. Edytowane przez pankasztan Czas edycji: 2014-05-24 o 21:45 |
2014-05-24, 21:43 | #165 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Zależy ile bym wygrała, ale na pewno większą część pieniędzy ulokowałabym gdzieś, gdzie obrosłyby w odsetki.
Jakbym wygrała np. 10 milionów, to 7 wsadziłabym na jakąś lokatę czy coś, resztę przeznaczyłabym na rodzinę. Rodzicom-na umeblowanie mieszkania, siostrze-na zakup mieszkania, siostrze ciotecznej-na ślub, drugiej i trzeciej siostrze, bratu, ciotecznemu bratu, babci i tej najbliższej rodzinie(jeszcze chyba 4 osoby)- też bym coś dała, ot tak, by mieli. A jak tylko milion to sama nie wiem co bym zrobiła. Zastanawiam się nad nie mówieniem nikomu i ulokowaniem tego na czymś w rodzaju lokaty, lub wykorzystaniem całej kwoty tak jak w pierwszym przypadku(połowa tu, połowa tam). Studiów bym pewnie nie rzuciła, ale na pewno, w przyszłości, wykorzystałabym te pieniądze, by wybudować sobie dom gdzieś na wiosce, przy lesie i polu, z daleka od ludzi . |
2014-05-24, 21:44 | #166 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Jeśli by to było np. 10 milionów to:
Hmm, myślę, że powiedziałabym Narzeczonemu, potem siostrze i tacie i trzeba by myśleć nad planem ukrycia tego faktu Na pewno kupiłabym tacie auto, dała mu na wszystkie zapożyczenia do spłaty, ja i Tż byśmy prawo jazdy zrobili (ja kupiłabym sobie Mini ). Hmm, myślę, że kupilibyśmy działkę i postawili dom, pozakładali fundusze dzieciom, których jeszcze nie mamy trochę na działalność charytatywną (może sama bym otworzyła azyl dla kotów?) plus trochę inwestycji w nieruchomości. I na pewno bym sobie studio nagraniowe zbudowała
__________________
Edytowane przez antonina_bielska Czas edycji: 2014-05-24 o 21:45 |
2014-05-24, 21:47 | #167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Jeszcze bym wlasna plyte nagrala
__________________
|
2014-05-24, 21:49 | #168 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 765
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
|
2014-05-24, 21:52 | #169 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
spłaciłabym długi moje ,mamy i teściów
kupiłabym dom w bieszczadach z widokiem na solinę i wnerwiała was fotami z tarasu
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
2014-05-24, 21:52 | #170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Obojetnie, wazne by nagrac A juz duet z Bruno Mars i Adam Levine
__________________
|
2014-05-24, 21:54 | #171 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 047
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Gdybym wygrala dowiedzialby sie na pewno moj partner. Zapewne najblizszej rodzinie bym powiedziala, ale nie cala prawde. Czesc kasy poszlaby na nich, zainwestwowalabym tez w biznes, ktory juz w glowie siedzi i tylko czeka na srodki
Kupno samochodu, dom i wycieczki to wszystko jest na chwile i raz dwa pieniadzy nie ma i dalej ta sama 'bieda'.
__________________
|
2014-05-24, 22:01 | #172 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
a jakie miejsca byście zwiedziły?
u mnie trzy punkty RPA, Moskwa, Władywostok |
2014-05-24, 22:03 | #173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Paryz, Egipt i Krakow (marzenie mojego meza )
__________________
|
2014-05-24, 22:04 | #174 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 765
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Jak byś chciała nagrać kawałek z nimi dwoma, to mielibyście wtedy tercet.
To ja dołożę od siebie, że chętnie nagrałbym płytę z Alicią Keys i Shakirą. ---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ---------- W bermudach na Bermudy. |
2014-05-24, 22:09 | #175 |
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Powiedziałabym mężowi, do najbliższej rodziny doszła by jakaś półprawda zapewne, z tego powodu, że pewnue by komuś wypaplali. Dowiedzieliby się pewnie o części kwoty tylko (bo zakładam, że mowa o przynajmniej kilku milionach, taki jeden, dwa to bardzo łatwo wydać). Fundnęłabym im jakieś wakacje może, czy kupiła co tam by potrzebowali.
Kupilibyśmy dom lub mieszkanie takie, żeby spokojnie dało się w nim założyć rodzinę. Dwa samochody, jeden rodzinny, drugi mniejszy. Rzucilabym robotę, żeby oddać się mojej pasji. Pewnie założyłabym interesik z tym związany, ale już bez spiny. Resztę bym ulokowała albo w nieruchomościach, albo na lokatach, funduszach inwestycyjnych. I jeździła na fajne wakacje. Wysłane z aplikacji. Przepraszam za literówki - czasem nie trafiam w klawisze.
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie. |
2014-05-24, 22:10 | #176 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Znaczną część dałabym na lokaty. Za reszte kupiłabym sobie mieszkanie, rodzicom fajny domek, bratu też bym coś odpaliła. Powiedziałabym rodzicom. A na wakacje pojechałabym do Nowego Jorku i Malte.
|
2014-05-24, 22:11 | #177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Wiem wiem, ale ja bym chciala z kazdym osobno Adam to moja milosc odkad pierwszy raz uslyszalam This love wieki temu
__________________
|
2014-05-24, 22:13 | #178 |
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Nie bede sciemniac,100%, ze by mi szajba odwalila
Powiedzialabym tylko partnerowi. Ukrycie wygranej nie byloby problemem, bo niemalze cala rodzina sie na nas obrazila, ze im kasy z Niemiec nie posylamy Zapewne bysmy zabezpieczyli materialnie swoje dzieciaki, a reszte to jeszcze niewiem. Zalezy ile by tego bylo. |
2014-05-24, 22:14 | #179 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
z szaleństw na które bym sobie pozwoliła, to wycieczka do sephorty i douglasa i zakupy "na twarz" za x tysięcy xd
i przedłużenie włosów naturalnymi w jakimś wysokiej klasy salonie :d ewentualnie zgolenie się na łyso i zainwestowanie w jakieś trzy mega naturalne peruki |
2014-05-24, 22:19 | #180 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Wygrałam w totka. I...?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:16.