2013-12-21, 10:18 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Hmm to chyba zaczyna iść nie w tę stronę co na początku zakładałem .
Pocałunku jak nie było tak nie ma. Ja już jestem zły na siebie nie jeśli o tę sytuację ale w ogóle jeśli chodzi o moje zachowanie jako faceta . Chyba zarówno ja jak i ona zaczynamy się traktować jak znajomych. Mnie takiej koleżanki - przyjaciółki bardzo brakowało i bym się cieszył gdyby takowa była. A to na wyjścia do teatru - imprezy a to spotkać się na mieście mieć partnerkę na wesele - oczywiście nie swoje . Spotykamy się często - sama proponuje spotkania i ja z chęcią chodzę, bo mogę się wygadać o pracy o marzeniach o swoich celach a i o życiu codziennym. Ona widzę, że też - chociaż mam wrażenie, że częściej słucha. Patrzymy sobie czasem w oczy ale już teraz nie czuję się przy niej tak spięty i onieśmielony jak na początku. Teraz mi zaproponowała sylwestra - że nie ma z kim iść - już sam nie wiem czy się decydować czy nie - bo inni znajomi mnie zapraszali na zbiorowego - domowego . Teraz już sam nie wiem co robić |
2013-12-21, 10:37 | #32 | |
I'm your Wonderwall.
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Cytat:
__________________
...jej suknia z miękkiej tafty - dziś skromnie opuszczona... |
|
2013-12-21, 10:51 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 91
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
powiem Ci, że jak się niegdyś z TŻ wpatrywaliśmy sobie w oczy i przekrzywialiśmy główki, i prawie stykaliśmy nosami, to nic nie wychodziło. Bo po kilku minutach bez jego ruchu czułam się już trochę kretyńsko i sama się odsuwałam. Aż pewnego dnia on po prostu znienacka musnął moje wargi i odsunął się na chwilę, żeby zbadać moją reakcję. Uśmiechałam się, więc zbliżył się znowu i jakoś wyszło:p bierz się do dzieła, good luck
|
2013-12-21, 11:35 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Chcę iść z nią na sylwestra . Bo faktycznie wydaje mi się super dziewczyną.
Natomiast nie wiem jak wygląda sprawa jeśli chodzi o naszą relację . Czuję, że zaczynam ją traktować jak świetną koleżankę . Skąd ta myśl ? Poza takimi subiektywnymi odczuciami ciężkimi do opisania pozostają jeszcze fakty obiektywne np. Jak ona proponuje mi spotkanie a ja np. mam w planach coś innego czego się nie da przełożyć to wcześniej (czyli na naszym 1-2-3 spotkaniu) rzucałem wszystko i leciałem. Teraz jak tak patrzę z perspektywy czasu to widzę, że ostatnie spotkania częściej odmawiam lub proponuję inny termin i staram się dopasować pod siebie. Później wychodzi, że ona zgadza się na moje terminy i spotyka się ze mną zamiast iść na np. zajęcia. |
2013-12-21, 12:20 | #35 | |
I'm your Wonderwall.
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Cytat:
__________________
...jej suknia z miękkiej tafty - dziś skromnie opuszczona... |
|
2013-12-21, 12:59 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
jeżeli jest dla Ciebie koleżanką - nie rób nic...
jeżeli chcesz by była kimś więcej - na pożegnanie podejdź bliżej, spokojnie, pochyl się, delikatnie pocałuj w usta, dotknij tali, złap za rękę itp. kilka muśnięć a później to już samo pójdzie... |
2013-12-21, 14:17 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Cytat:
Odnośnie koleżanek to kiedyś miałem super koleżankę. Kurcze do tej pory żałuje, że zerwała dwu-letnią znajomość. Super mi się z nią dogadywało. Pomagaliśmy sobie. Tzn ja jej meble do mieszkania pomagałem przewozić i to wiele razy. Jak była chora robiłem zakupy. A ona np. gotowała i zapraszała na obiady, pożyczała samochód. Problem był chyba niestety też taki, że ona oczekiwała czegoś więcej. Raz jak więcej wypiliśmy to chciała mnie pocałować - ale ja oczywiście odsunąłem się. Tylko, że w tamtym przypadku traktowałem ją od początku znajomości jak 100% koleżankę a tu jednak tak nie jest. O "obecnej" cały czas myślę jak mężczyzna o kobiecie , z tą różnicą, że mnie tak nie onieśmiela jak na pierwszych spotkaniach. Chyba tak zrobię z tym .... byle już nie w policzek |
|
2013-12-21, 14:39 | #38 | |
I'm your Wonderwall.
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Cytat:
zastanów się na serio czego chcesz. jeśli chcesz kontynuować znajomość z nią, jako tylko z koleżanka, to jej to wyraźnie zasygnalizuj. jeśli chcesz czegoś więcej - to samo. jestem w niejasnej relacji z takim jednym. ch*j go jasny wie. momentami mam ochotę go zabić
__________________
...jej suknia z miękkiej tafty - dziś skromnie opuszczona... Edytowane przez _PeggyBrown_ Czas edycji: 2013-12-21 o 14:41 |
|
2013-12-21, 15:05 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Ale przecież ja też nie wiem czy jej na mnie zależy ?? Może to za dużo powiedziane ... ujmijmy to inaczej czy jest mną zainteresowana jak kobieta mężczyzną czy po prostu taka znajomość bezpłciowa . Ciężko stwierdzić.
No ale widzisz dobrze, że taki CH@# Ci chodzi w ogóle po głowie a gorzej by było jak byś traktowała go jak zwykłego znajomego a on by się naraził na cmokanie w próżnię |
2013-12-22, 09:44 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Hmm to dogadywanie to chyba po prostu następny krok przy poznawaniu się. Szkoda, że nadal nie było pocałunku , bo już zaczyna mi na niej bardzo zależeć. Konkretnie coraz częściej myślę o niej i to przy prostych pracach domowych , zaczynam sobie wyobrażać wspólne wakacje, święta - chyba się zaczynam zakochiwać . Boję się tylko jednej rzeczy, że ona pójdzie w koleżeństwo a ja zostanę znowu z tym problemem i swoim niezdecydowaniem i następne kilka miesięcy będę się odkochiwał
|
2013-12-22, 10:15 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
nie ma się nad czym zastanawiać - do dzieła... !!!
to naprawdę proste a w policzek też może być, a później w usta - raz drugi, trzeci, a później to już hohohohoh :P |
2013-12-23, 16:46 | #42 |
I'm your Wonderwall.
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 639
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
jak spędzicie tego Sylwestra razem, to się może coś wydarzy i sytuacja będzie jasna. tak to jesteś w takim zawieszeniu i się męczysz. ona być może też. coś musisz zrobić.
__________________
...jej suknia z miękkiej tafty - dziś skromnie opuszczona... |
2013-12-29, 14:42 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Straszna kaszana widzieliśmy się już chyba z 10 razy i nic. Zaczynamy się już chyba traktować jak znajomych. I to zarówno z mojej strony jak i CHYBA jej. Było już dużo "momentów" do wykorzystania ale nadal nic. Patrzymy sobie w oczy - ale to mnie nie peszy - mogę się już patrzyć non stop i nie ma już tego ognia bardziej bym to określił iskierki co była na początku.
Także znowu się nie udało. Nie wiem w jakiej relacji teraz jesteśmy i jakie ma nastawienie na dalej. Myślałem, że kiedyś to jest 1-5 randek i jak nie ma pocałunku to już to idzie w stronę mocno koleżeńską. Tutaj teoretycznie też tak jest ale czasem jej smsy mnie zadziwiają bo mocno podkreślają to, że jest kobietą a ja facetem |
2013-12-30, 08:59 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Cytat:
To naturalne, że przy osobie, z którą czujesz się dobrze, się nie stresujesz. Myślałeś że po tylu spotkaniach nadal będzie ta nieśmiałość, żeby patrzeć sobie w oczy? Moim zdaniem to tylko dobrze świadczy - w końcu pary nie krępują się przed tym. Dziwię się, naprawdę się dziwię. Masz mnóstwo sygnałów z jej strony i nadal nic. Rozumiem twój stres, ale uświadom sobie to, że jeśli go w końcu nie pokonasz, to ją stracisz. |
|
2014-01-01, 14:39 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
W sumie znowu słaba sprawa. Byłem z nią na sylwestrze. Fajnie wyglądała. Trochę się zagotowałem , także fizycznie mnie pociąga. Znowu patrzyliśmy sobie w oczy i już miałem ochotę ją pocałować i to na serio. Ciężko mi to uznać za podejście jak do koleżanki.
Ale siedzieliśmy przy stole a byli jeszcze jej dwaj bracia i siostry więc też nie było okazji. Śmieszna sprawa bo siostry szczególnie jedna traktowała nas jak parę . Tylko pocałunku jak nie było tak nie ma . Cholera już nie wiem co mam zrobić. |
2014-01-01, 18:44 | #46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 320
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Cytat:
|
|
2014-01-01, 19:10 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Artur odwagi. Jeśli chce się spotykać z Tobą to napewno chce żebyś ja pocałował.
Nie musi to być francuski pocałunek jak w filmach, musisz się przemoc. Dasz rade. Wysłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2 |
2014-01-01, 23:13 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 883
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
złap ją w talii i chociaż muśnij w usta tak na (dobry) początek. toć to nie pierwszy raz, Autorze.
__________________
Dopóki mogę iść o własnych siłach,
pójdę tam, gdzie zechcę. |
2014-01-02, 14:43 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
mogę pomóc w treningu jakby co
|
2014-01-02, 17:08 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 56
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Jeśli Autor ma takiego stracha przed pierwszym pocałunkiem to co to będzie przy pierwszym razie?
|
2014-01-02, 17:21 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Mnie pocałował na pierwszej randce i się wystraszyłam i zaczęłam gadać,że za wcześnie chociaż miałam ochotę się na Niego rzucić,co na drugim spotkaniu faktycznie zrobiłam
Wystarczy jeden całus by kobieta oszalała na punkcie faceta zrób to bo warto,jesteśmy razem 2,5 roku.
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!" |
2014-01-03, 10:46 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Cytat:
Autorze! Pocałuj ją wreszcie bo dziewczyna Ci ucieknie. Jednak szczerze wątpię, że Ci się to uda skoro jeszcze do tego nie doszło. Masz jakąś blokadę psychiczną chyba. |
|
2014-01-03, 11:54 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 98
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Nie potrzebnie się kręcisz.. Dostałeś już wiele sygnałów, że ona tego chce. Bierz sprawy w swoje ręce i nie czekaj dłużej, bo jak wciąż będziesz zwlekał to ostatecznie zobaczysz ją w ramionach innego, kogoś kto się nie bał i ktoś inny będzie ją całował, a Ty będziesz pluł sobie w brodę, że miałeś szansę i przepuściłeś ją przez palce.
|
2014-01-03, 13:40 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Jezu
Co z Ciebie z facet, ja już bym dawno uciekła gdzie pieprz rośnie. |
2014-01-03, 15:52 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
|
2014-01-03, 16:32 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Dzisiaj znowu się widzimy, ale nie oczekiwałbym cudów . Taak, oczywiście, że mam blokadę. Już nie raz planowałem pocałować kilka dziewczyn(oczywiście nie jednocześnie) bo to były kolejne randki ale nic nie wychodziło. Oczywiście większość czując moje spięcie lub niezdecydowanie lub jedno i drugie po prostu odchodziły a w zasadzie były "wyrywane" przez innych - lepszych - panów.
|
2014-01-03, 16:37 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 73
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Ja na miejscu tej dziewczyny poczułabym się nieatrakcyjna w Twoich oczach i uznała, że nie podobam Ci się jako kobieta, po prostu lubisz spędzać ze mną czas jak z koleżanką . Także nie pitol na forum, tylko całuj i nie żałuj . Jak już się przełamiesz to zobaczysz, że to nie klonowanie owcy i nie było się czym stresować .
|
2014-01-03, 17:01 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Jeszcze jej nie pocałowałeś? o ranyyyy... Uwierz! to przyjemne, łatwe, proste...
Chłopie - wiesz jak było z poprzednimi dziewczynami a dalej czekasz, nic nie uczysz się na własnych błędach... kompletnie nic... może do emerytury się wyrobisz... ale wątpie... |
2014-01-04, 21:38 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Tak, dzięki. Ale znowu nic nie było. Chyba się nie nadaje na związki. Nie umiem się przełamać. Mam blokadę! Dzięki za pomoc dodawanie otuchy. Ja już przestaję się odzywać do tej dziewczyny bo to nie ma co. Szkoda, że tak wyszło
|
2014-01-04, 22:33 | #60 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 460
|
Dot.: Kłopot z pierwszym pocałunkiem :( Dramat faceta :(
Jezu Ty JESZCZE tego nie zrobiłeś.. ??
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:06.