przepis na kołacz z rabrabarem

[olka_222]

czy ma ktos przepis na śląski kołacz z rabrabarem, który pachnie pięknie kruszonką i cukrem waniliowym?? tak mi brak tego smaku i zapachu z odwiedzin u wujostwa, a przepisu niestety nie mam

[Daytona3]

Ja mam przepis na kołacz śląski (bo tu mieszkam choć się nie urodziłam) ale z serem i makiem, tylko mi napisz ile tego rabarbaru było w środku i może z czymś był połączony, przysmazony czy coś, przyznam że z jabłkami to jadłam i lubię ale rabarbar to też niezły pomysł, choć do tradycji śląskiej chyba nie nalezy. Ale Ślask to duzy region z wpływami niemieckimi, czeskimi, słowackimi i austryjackimi - kto wie?

[olka_222]

rabarbar byl sam ale jak juz napisalam wyczuwalo sie tam smak cukru waniliowego. mozesz podac przepis na ten kołacz z makiem i serem, chetnie wyprobuje apozniej zobacze czy mozna zastapic go rabarbarem.

[Daytona3]

wieczorkiem Ci to wszystko opisze bo jest trochę pisania a teraz mam "Dzień Matki" w przedszkolu

[Daytona3]

No i jestem. Jest to przepis na 4 duże blachy takie, których nie kładzie się na siatce ale wchodzą do piecyka od brzegu do brzegu (te brązowe, które dodaja do każdego piecyka przy zakupie). Jest to tradycyjny kołacz, który na Śląsku rozdają Państwo Młodzi sąsiadom i znajomym z pracy przed weselem, a oni obdarowują ich w zamian drobnymi prezentami. Tak samo robia zakonnice przed złożeniem pierwszych ślubów zakonnych, nie wiem jak z księdzem ale chyba też tak samo. Życzę smacznego. Są to bardzo smaczne i aromatyczne ciasta, które mogą poleżeć w lodówce nawet przez tydzień a w zamrażarce zwłaszcza z makiem nie traci swojej wartości.

Kołacz śląski

Ciasto

1 kg mąki tortowej
1 kostka drożdży
szczypta soli
ćwierć łyżeczki proszku do pieczenia
4 żółtka
½ litra mleka
6 łyżek pełniastych cukru
1 kostka margaryny i 1/5 kostki masła (roztopić)

Z drożdży, łyżki cukru, trochę mleka i mąki zrobić rozczyn, jak podrośnie, dodać żółtka zmiksowane z resztą mleka (najlepiej lekko podgrzanego) i cukrem; dodać mąkę, połączyć i na końcu dodać roztopiony tłuszcz. Wyrabiać ręką aż ciasto odstanie od ręku lub mikserem ale trzepaki do ciasta drożdżowego. Pozostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę w tym czasie 2 razy ponakłówać aż lekko opadnie.

Masa serowa:
Ok. 3 kg twarogu półtłustego
3 cytryny (wycisnąć sok)
6 żółtek (białka ubić na sztywno i na końcu dodać do sera)
½ kostki masła roztopić i wlać do sera (lekko przestudzone)
2 budynie śmietankowe (proszek a nie ugotowane!)
2 łyżki grysiku (kaszka manna, krupiczka)
½ kg cukru
3 cukry waniliowe
rodzynki, skórka pomarańczowa kandyzowana z cytryny też może być

Wszystko razem połączyć.

Masa makowa:
80 dkg maku
½ kg cukru
½ kostki masła (miękkiego)
1 łyżka miodu
3-4 żółtka
bakalie( rodzynki, skórka pomarańczowa, orzechy włoskie, migdały)
2 łyżki bułki tartej
olejek migdałowy
olej kujawski (kieliszek)
na końcu dodać ubitą pianę

Posypka:

1 kg maki (Maki dodać tyle aby nie było za suche ani za rzadkie – zależy od typu maki i wilgotności)
4 kostki masła
4 żółtka
cukier waniliowy
½ kg cukru
szczypta proszku do pieczenia
Szybko wyrobić aby nie nagrzewało się od rąk, taka sama konsystencja jak kruche.

Kiedy ciasto wyrośnie odkładamy garść i zalewamy ciepłym mlekiem do konsystencji ciasta na naleśniki i dzielimy na 4 części (nie jest to takie proste ale się udaje zapewniam ze wystarczy cieniutka warstwa). Rozprowadzamy na czterech blaszkach, następnie na dwie masę makową a na 3 i 4 masę serową, polewamy wszystkie rozmąconym wcześniej ciastem z mlekiem i kładziemy posypkę (oryginalnie są to małe placuszki kładzione ściśle obok siebie ale ja trę na tartce dlatego kruszonkę po zrobieniu włożyć do zamrażarki). Ja piekę 35 min z makiem w temp. 170 stopni a z serem 40 min ale nie jestem pewna czy dobrze wskazuje termometr, ciasto musi być przyrumienione.