Mamy lipcowe 2018 cz. IV

[KarolinaK]

Kropka wszystko z maluszkiem jest dobrze. Nie martw sie niepotzebnie!

Anima cudne ubranka.

Az musiałam sie dzis w ciagu dnia przespać bo tak zmęczenie mnie zmogło. Pospalam 1 godzine a pozniej ciezko mi sie dobudzić.
Jeszcze dostałam wlasnie wiadomość ze moi lokatorzy w Polsce wyprowadzaja sie w połowie czerwca a teraz juz nie wiem jak ja mam to zorganizowac. Chciałam mieszkanie sprzedać No ale prze porodem lecieć juz bym nie chciała a wynająć nie uda sie raczej na dystans. Chyba pozostaje mi płacenie czynszu za puste mieszkanie az maluszek bedzie mogł ze mna lecieć do Polski co mi sie wcale nie uśmiecha .

Dziewczyny poradzcie... te wkładki laktacyjne to jakie kupujecie??? Zwykle czy bawełniane ktore sie pierze? Widziałam i takie i takie.

A te majtki poporodowe to wygladaja kosmicznie w życiu tego nie założę. Pokażcie swoje!

I jeszcze jedno pytanie jaka jest różnica miedzy wkładkami poporodowym a zwykłymi podpaskami??? Czy to jest rożny kształt? Wchlanialnosc? Czy o co chodzi??? Czy zwykle podpaski mi nie wystarcza???

[folinka]

Napisane przez RudyKotBialyKot

Aniama i kropka widzę, że temat wielorazowych pieluch też Was tak wciągnął ja na razie nie zamawiam wełny tylko kieszonki z minky a z racji tego że wydaliśmy mnóstwo kasy na wózek to otulacze zamówiłam z aliekspress - jak zasiąde do kompa to wkleje zdjęcia ogolnie wydają się być fajne, dosyć porządnie uszyte no i szybko przyszły

Dziewczyny jaki macie współczynnik AFI? Bo mnie ciągle lekarz straszy że jestem na granicy normy

To niech nie straszy, tylko kontroluje
Na granicy to jeszcze hoho do podejrzeń o coś poważnego. Poważna sytuacja to powyżej 30 zdaje się. Ja miałam z Lidusią 19,5... Też było stresu sporo na początku i więcej kontroli, wywołanie nawet trochę wcześniej (ale po terminie już). Powodów może być trochę, a może być taki urok ciąży i już! Nie martw się na zapas, proszę, szkoda nerwów! Jak się okaże po porodzie, że jest powód, to jeszcze zdążysz się namartwić!

fioletowa, kitosa, trzymam za Was kciuki!

[madziara889]

Nadrobiłam.

Kitosa, co u Was? Jesteś jeszcze w szpitalu?

Melduję, że zamówienie z gemini przyszło, torba do szpitala spakowana, chyba już wszystko mam kupione, teraz zostało tylko czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pola25]

hej


Przepraszam,że się nie oddzywam,ale nie mam nastroju...Jedno to sielanka z TŻ się skończyła i się kłócimy od soboty. Dwa,to 2 razy cukier mi wyskoczył za wysoki po śniadaniu (przypominam,że krzywa była ok,a cukry wcześniej super)- nie wiem,ale jakoś mnie to przybiło. Wiem,że cukry szaleją po 32 tyg ,no ale taka zmiana.Przez to apetytu nie mam. Plusy takie ,że słodyczy to nie jem i wprowadzam elementy diety cukrzycowej.Dobrze,że mnie coś podkusiło i zaczęłam mierzyć. Trzy ,to mnie coś stopy,potem inne części (autosugestia????) zaczęły swędzieć (od pn) i wczoraj zrobiłam aspat,alat,bilirubine, ggtt (chciałam kwasy,ale powiedziano,że to rzadko się robi i żebym się wstrzymała) i te badania ok, hemoglobina już 11,8 . Będę obserwowała i powtórzę te badania.Mam nadzieję,że to przypadek z tym swędzeniem,alb od cukru
Wczoraj dokupiłam 2 koszule i taki lekki szlafrok,myślę nad ręcznikiem i w sumie chyba się dzisiaj spakuje,bo widzę Madziara,że jesteś gotowa.


Byłam też u koleżanki ,co ma 2 mies. bobasa,no mała już taka spokojna nie jest



Gratuluję Wszystkich udanych wizyt!



Kitosa myślałam o Tobie,że wizytujesz . Wszystko będzie dobrze. Jesteś pod dobrą opieką!


Karolina zwykłe kupiłam.


Emma też czekam na ładniejszą pogodę i pierzemy!Muszę tylko domknąć wyprawkę,TŻ się nie kwapi,więc o wszystkim decyduje sama.Przyszły ciuszki z kapphala,znowu jest promocja 50%,mam koszyk na 200 zł i to chyba ostatnie zakupy!

Zua udanego wypoczynku!

Rudy dokładnie nie wiem,jakie afi,lekarz tylko mówi,że w normie.


Camelitos kciuki za wizytę!


Monya co u Ciebie?

[kitosa]

Dziękuję kochane za wsparcie. Jak parę dni temu myślałam o wyprawkach tak teraz nie mam do tego głowy. Jestem w szpitalu w mojej miescinie, dom rodzicow widze z okna. Ciekawe co powie lekarz po obchodzie. Czuję się zaopiekowania, położne cudowne, lekarze też, oprócz jednego, popłakałam się po badaniu, myslalam., Ze mi dziecko wyciśnie. Jakby się coś działo to mnie przewiozą do Olsztyna. Jestem dobrej myśli. Musi być dobrze. To już 31 t i 5 dni, więc nie jest źle. Postanowiłam, że jeśli szyjka się nie skróci za tydzień wychodzę.

[pola25]

Napisane przez kitosa

Dziękuję kochane za wsparcie. Jak parę dni temu myślałam o wyprawkach tak teraz nie mam do tego głowy. Jestem w szpitalu w mojej miescinie, dom rodzicow widze z okna. Ciekawe co powie lekarz po obchodzie. Czuję się zaopiekowania, położne cudowne, lekarze też, oprócz jednego, popłakałam się po badaniu, myslalam., Ze mi dziecko wyciśnie. Jakby się coś działo to mnie przewiozą do Olsztyna. Jestem dobrej myśli. Musi być dobrze. To już 31 t i 5 dni, więc nie jest źle. Postanowiłam, że jeśli szyjka się nie skróci za tydzień wychodzę.

Będzie dobrze!
Z synem w 30 tyg mialam szyjke miekka i skrocona ,nie lezałam w szpitalu i zrobiło mi się rozwarcie (wtedy już plackiem leżałam),a urodziłam go w 39 tyg.
Na pocieszenie znajoma chodzi z rozwarciem od 27 tyg (obecnie ma 34 tyg) i nic się nie zmienia,w miarę normalnie funkcjonuje m.in.gotuje,idzie do córkę do szkoły itd


Sporo dziewczyn z wizażu (jak z synem w ciąży byłam) miało rozwarcie,leżało plackiem i wiele z nich przenosiło ciążę

[kitosa]

Dziekuje Polu, słowa otuchy są bardzo potrzebne mi teraz. U mnie od zawsze jest problem z zaparciami i mówią, że to jest przyczyną, ratuje się surowa woda z jabłkiem, lepsza biegunka niż zaparcie. Jeszcze raz dziękuję.

[pola25]

[QUOTE=kitosa;83650366]Dziekuje Polu, słowa otuchy są bardzo potrzebne mi teraz. U mnie od zawsze jest problem z zaparciami i mówią, że to jest przyczyną, ratuje się surowa woda z jabłkiem, lepsza biegunka niż zaparcie. Jeszcze raz dziękuję.[/QU


Będzie dobrze!!!

Ja od wtorku mam luźne ku...y Chociąż tyłek już nie boli.

[summer_overture]

Witam, dziewczęta!

Gratulacje dla wizytujących i kciuki za następne w kolejce.
Kitosa, Fioletowe - trzymajcie się

Ja ostatnio mniej aktywna i tylko patrzę na wasze wyprawki - śliczne są U mnie chyba koniec tematu wyprawkowego, teraz mogę liczyć tylko na tż-ta (który ciągle pracuje i prawie wcale się nie widujemy...). Mam rwę kulszową w dość ostrej postaci - pokonuję dystans salon-łazienka, łazienka-kuchnia. Czyli dosłownie kilka metrów. Po schodach nie jestem w stanie zejść, więc nasz biedny pies czeka aż tż przygalopuje z pracy, żeby go wyprowadzić.
W dwóch słowach - reżim łóżkowy. Przesypiam pół dnia, pół leżę z książką. Nawet już nic nie czytam o wyprawce i drobiazgach dla malucha, bo mnie to dobija.
Tak więc solidaryzuję się z tą płaczliwą pogodą
Miłego dnia, dziewczyny!

[pola25]

Napisane przez summer_overture

Witam, dziewczęta!

Gratulacje dla wizytujących i kciuki za następne w kolejce.
Kitosa, Fioletowe - trzymajcie się

Ja ostatnio mniej aktywna i tylko patrzę na wasze wyprawki - śliczne są U mnie chyba koniec tematu wyprawkowego, teraz mogę liczyć tylko na tż-ta (który ciągle pracuje i prawie wcale się nie widujemy...). Mam rwę kulszową w dość ostrej postaci - pokonuję dystans salon-łazienka, łazienka-kuchnia. Czyli dosłownie kilka metrów. Po schodach nie jestem w stanie zejść, więc nasz biedny pies czeka aż tż przygalopuje z pracy, żeby go wyprowadzić.
W dwóch słowach - reżim łóżkowy. Przesypiam pół dnia, pół leżę z książką. Nawet już nic nie czytam o wyprawce i drobiazgach dla malucha, bo mnie to dobija.
Tak więc solidaryzuję się z tą płaczliwą pogodą
Miłego dnia, dziewczyny!

Summer współczuję

[Camelitos]

Napisane przez madziara889

Nadrobiłam.

Kitosa, co u Was? Jesteś jeszcze w szpitalu?

Melduję, że zamówienie z gemini przyszło, torba do szpitala spakowana, chyba już wszystko mam kupione, teraz zostało tylko czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow. Gratuluję

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez pola25

hej


Przepraszam,że się nie oddzywam,ale nie mam nastroju...Jedno to sielanka z TŻ się skończyła i się kłócimy od soboty. Dwa,to 2 razy cukier mi wyskoczył za wysoki po śniadaniu (przypominam,że krzywa była ok,a cukry wcześniej super)- nie wiem,ale jakoś mnie to przybiło. Wiem,że cukry szaleją po 32 tyg ,no ale taka zmiana.Przez to apetytu nie mam. Plusy takie ,że słodyczy to nie jem i wprowadzam elementy diety cukrzycowej.Dobrze,że mnie coś podkusiło i zaczęłam mierzyć. Trzy ,to mnie coś stopy,potem inne części (autosugestia????) zaczęły swędzieć (od pn) i wczoraj zrobiłam aspat,alat,bilirubine, ggtt (chciałam kwasy,ale powiedziano,że to rzadko się robi i żebym się wstrzymała) i te badania ok, hemoglobina już 11,8 . Będę obserwowała i powtórzę te badania.Mam nadzieję,że to przypadek z tym swędzeniem,alb od cukru
Wczoraj dokupiłam 2 koszule i taki lekki szlafrok,myślę nad ręcznikiem i w sumie chyba się dzisiaj spakuje,bo widzę Madziara,że jesteś gotowa.


Byłam też u koleżanki ,co ma 2 mies. bobasa,no mała już taka spokojna nie jest



Gratuluję Wszystkich udanych wizyt!



Kitosa myślałam o Tobie,że wizytujesz . Wszystko będzie dobrze. Jesteś pod dobrą opieką!


Karolina zwykłe kupiłam.


Emma też czekam na ładniejszą pogodę i pierzemy!Muszę tylko domknąć wyprawkę,TŻ się nie kwapi,więc o wszystkim decyduje sama.Przyszły ciuszki z kapphala,znowu jest promocja 50%,mam koszyk na 200 zł i to chyba ostatnie zakupy!

Zua udanego wypoczynku!

Rudy dokładnie nie wiem,jakie afi,lekarz tylko mówi,że w normie.


Camelitos kciuki za wizytę!


Monya co u Ciebie?

Dzięki za kciuki Polu
Zdaje mi się że to Ty pytałaś o hemoroidy - wczoraj koleżanka mi poleciała gdybym miała problem w ciąży i po ciąży z nimi Prorectal - oba używała i problem zniknął, jest to krem kosztujący ok. 40 zł tak mówiła

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[pozytywnaj]

Dziewczyny obyście jak najszybciej powychodziły ze szpitala

summer współczuję rwy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez kitosa

Dziękuję kochane za wsparcie. Jak parę dni temu myślałam o wyprawkach tak teraz nie mam do tego głowy. Jestem w szpitalu w mojej miescinie, dom rodzicow widze z okna. Ciekawe co powie lekarz po obchodzie. Czuję się zaopiekowania, położne cudowne, lekarze też, oprócz jednego, popłakałam się po badaniu, myslalam., Ze mi dziecko wyciśnie. Jakby się coś działo to mnie przewiozą do Olsztyna. Jestem dobrej myśli. Musi być dobrze. To już 31 t i 5 dni, więc nie jest źle. Postanowiłam, że jeśli szyjka się nie skróci za tydzień wychodzę.

To dobre wieści trzymaj się i dawaj znać co u Was

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez summer_overture

Witam, dziewczęta!

Gratulacje dla wizytujących i kciuki za następne w kolejce.
Kitosa, Fioletowe - trzymajcie się

Ja ostatnio mniej aktywna i tylko patrzę na wasze wyprawki - śliczne są U mnie chyba koniec tematu wyprawkowego, teraz mogę liczyć tylko na tż-ta (który ciągle pracuje i prawie wcale się nie widujemy...). Mam rwę kulszową w dość ostrej postaci - pokonuję dystans salon-łazienka, łazienka-kuchnia. Czyli dosłownie kilka metrów. Po schodach nie jestem w stanie zejść, więc nasz biedny pies czeka aż tż przygalopuje z pracy, żeby go wyprowadzić.
W dwóch słowach - reżim łóżkowy. Przesypiam pół dnia, pół leżę z książką. Nawet już nic nie czytam o wyprawce i drobiazgach dla malucha, bo mnie to dobija.
Tak więc solidaryzuję się z tą płaczliwą pogodą
Miłego dnia, dziewczyny!

Rwa kulszowa? Ojej.. Miałam to raz w życiu i wiem jak to boli współczuję..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[emma90]

witam się piątkowo
dopiero co wstałam, bo wczoraj do późna oglądaliśmy Kruka już 4osc/6 za nami. Za oknem szaro i ponuro, ale patrzcie jest nadzieja

Napisane przez aniama6

A ja właśnie zakończyłam segregowanie ciuszków bo ciagle coś kupuje a tak naprawdę nie wiem co mi potrzeba. Podpisywałam co mam, a i tak dalej nie bardzo wiem co jeszcze kupić. Chyba już tylko na jakieś perełki będę polować i mega promocje a reszta po urodzeniu. Bo jeszcze tyle innych zakupów mam na liście ze hoho. Ale pochwale się moim zamówieniem z kappahla a drugie zdjęcie to zamówienie używek od dziewczyny z Instagrama.Załącznik 7537711Załącznik 7537716


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

śliczne zakupy te leginsy z guziczkami mamy w każdym kolorze w rozmiarze 62 i chyba będę dokupywać w 56, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu jeszcze

[kropka_nad_i]

Dzień dobry Dziewczyny!
Dziękuję za słowa otuchy... chyba potrzebowałąm kogoś, kto mnie pogłaska i powie, że wszystko będzie ok.

Piękne macie te wyprawki!

Napisane przez pola25

hej


Przepraszam,że się nie oddzywam,ale nie mam nastroju...Jedno to sielanka z TŻ się skończyła i się kłócimy od soboty. Dwa,to 2 razy cukier mi wyskoczył za wysoki po śniadaniu (przypominam,że krzywa była ok,a cukry wcześniej super)- nie wiem,ale jakoś mnie to przybiło. Wiem,że cukry szaleją po 32 tyg ,no ale taka zmiana.Przez to apetytu nie mam. Plusy takie ,że słodyczy to nie jem i wprowadzam elementy diety cukrzycowej.Dobrze,że mnie coś podkusiło i zaczęłam mierzyć. Trzy ,to mnie coś stopy,potem inne części (autosugestia????) zaczęły swędzieć (od pn) i wczoraj zrobiłam aspat,alat,bilirubine, ggtt (chciałam kwasy,ale powiedziano,że to rzadko się robi i żebym się wstrzymała) i te badania ok, hemoglobina już 11,8 . Będę obserwowała i powtórzę te badania.Mam nadzieję,że to przypadek z tym swędzeniem,alb od cukru
Wczoraj dokupiłam 2 koszule i taki lekki szlafrok,myślę nad ręcznikiem i w sumie chyba się dzisiaj spakuje,bo widzę Madziara,że jesteś gotowa.


Byłam też u koleżanki ,co ma 2 mies. bobasa,no mała już taka spokojna nie jest



Gratuluję Wszystkich udanych wizyt!



Kitosa myślałam o Tobie,że wizytujesz . Wszystko będzie dobrze. Jesteś pod dobrą opieką!


Karolina zwykłe kupiłam.


Emma też czekam na ładniejszą pogodę i pierzemy!Muszę tylko domknąć wyprawkę,TŻ się nie kwapi,więc o wszystkim decyduje sama.Przyszły ciuszki z kapphala,znowu jest promocja 50%,mam koszyk na 200 zł i to chyba ostatnie zakupy!

Zua udanego wypoczynku!

Rudy dokładnie nie wiem,jakie afi,lekarz tylko mówi,że w normie.


Camelitos kciuki za wizytę!


Monya co u Ciebie?

Kochana, ja się totalnie nie znam na cukrzycy i objawach, ale jak wyniki wychodzą dobrze, to może to kwestia stresu i psychiki, która robi Ci pod górkę? Nie chcę bagatelizować Twoich objawów, ale jakby nie patrzeć ostatnie tygodnie nie były dla Ciebie sielanką... Trzymaj rękę na pulsie, ale staraj się nie myśleć za badzo o tym- nabrać do tego dystansu No i jakby nie patrzeć, już niedługo będziemy trzymać nasze Skarby w ramionach!

Napisane przez kitosa

Dziękuję kochane za wsparcie. Jak parę dni temu myślałam o wyprawkach tak teraz nie mam do tego głowy. Jestem w szpitalu w mojej miescinie, dom rodzicow widze z okna. Ciekawe co powie lekarz po obchodzie. Czuję się zaopiekowania, położne cudowne, lekarze też, oprócz jednego, popłakałam się po badaniu, myslalam., Ze mi dziecko wyciśnie. Jakby się coś działo to mnie przewiozą do Olsztyna. Jestem dobrej myśli. Musi być dobrze. To już 31 t i 5 dni, więc nie jest źle. Postanowiłam, że jeśli szyjka się nie skróci za tydzień wychodzę.

Mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było ok i żebyś wróciła do domu i doniosła ciążę

Napisane przez summer_overture

Witam, dziewczęta!

Gratulacje dla wizytujących i kciuki za następne w kolejce.
Kitosa, Fioletowe - trzymajcie się

Ja ostatnio mniej aktywna i tylko patrzę na wasze wyprawki - śliczne są U mnie chyba koniec tematu wyprawkowego, teraz mogę liczyć tylko na tż-ta (który ciągle pracuje i prawie wcale się nie widujemy...). Mam rwę kulszową w dość ostrej postaci - pokonuję dystans salon-łazienka, łazienka-kuchnia. Czyli dosłownie kilka metrów. Po schodach nie jestem w stanie zejść, więc nasz biedny pies czeka aż tż przygalopuje z pracy, żeby go wyprowadzić.
W dwóch słowach - reżim łóżkowy. Przesypiam pół dnia, pół leżę z książką. Nawet już nic nie czytam o wyprawce i drobiazgach dla malucha, bo mnie to dobija.
Tak więc solidaryzuję się z tą płaczliwą pogodą
Miłego dnia, dziewczyny!

to jednak ja nie mogęnarzekać przy Waszych bólach i problemach... Póki co tu coś zaboli, tu kręgosłup mówi nie, jak trochę więcej się poschylam, ale generalnie nie mam jakiś większych problemów.
Summer tym bardziej siedź tu z nami- urozmaicimy Ci dzień

[emma90]

KarolinaK wkładki laktacyjne kupiłam jednorazowe dużo większa wygodna i też pierwsze co zrobiłam jak przyszło Gemini to rozpakowałam majtki siateczkowe wziełam Mki, a i tak jak się rozciągnie to są spore, mam nadzieję, że będą dobrze trzymały.

[pola25]

Kropka masz rację. A teraz jeszcze TŻ działa na mnie jak jego matka na mnie,czyli jak płachta na bykaIrytuję mnie do granic możliwości

[emma90]

Napisane przez madziara889

Nadrobiłam.

Kitosa, co u Was? Jesteś jeszcze w szpitalu?

Melduję, że zamówienie z gemini przyszło, torba do szpitala spakowana, chyba już wszystko mam kupione, teraz zostało tylko czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie już gotowe tak na 70%
teraz będę się zajmować praniem, prasowaniem, układaniem i dekoracją kąciku maleństwa w sypialni
i zdecydowałam jednak kupię karuzelę nad łóżeczko - co wydawało mi się kiedyś czymś całkowicie zbędnym :P ale jest na razie łyso, a ochraniaczy czy baldachimów nie chcę

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez pola25

Kropka masz rację. A teraz jeszcze TŻ działa na mnie jak jego matka na mnie,czyli jak płachta na bykaIrytuję mnie do granic możliwości

mnie mój czasami też oni to potrafią wyprowadzić człowieka z równowagi

widziałam wczoraj tę promocję w Kappahlu, ale mało rzeczy było 50% i wszystko co mi się stamtąd podoba już mam czekam na jakieś nowości

[pola25]

Camelitos dziękuję ,że pamiętałaś o tych moich hemoroidach


Dzisiaj cukier ładnie po śniadaniu,poniżej 100

[emma90]

Kitosa, Summer trzymam kciuki za polepszenie się stanu zdrowia Kitosa też wypisałabym się na własne żadanie jak wszystko będzie ok, a Summer super, że masz takie wsparcie w domu i oby rwa jak najszybciej puściła

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez pola25

Camelitos dziękuję ,że pamiętałaś o tych moich hemoroidach


Dzisiaj cukier ładnie po śniadaniu,poniżej 100

a co pysznego jadłaś?

[pola25]

Emma on mi tak podpadł,że normalnie patrzeć na niego nie mogę.

Na śniadanie-kromka ciemnego chleba,sałata,szczypior,o górek (połowa), jajko,trochę majonezu i sól,trochę herbaty.


Może chociaż już nie przytyję bardzo,bo przesadzałam ze słodyczami.


Co do kapphala,to nie miałam jeszcze wszystkiego. Właśnie już zapłaciłam. Praktycznie nie mam ciuszków na 56 (nowych),zamawiałam 62 głównie.



No i moja córka jest już taka duża ( o ile usg prawidłowo pokazuje wagę)-nie chce jej krzywdy zrobić...

[KarolinaK]

Napisane przez emma90

KarolinaK wkładki laktacyjne kupiłam jednorazowe dużo większa wygodna i też pierwsze co zrobiłam jak przyszło Gemini to rozpakowałam majtki siateczkowe wziełam Mki, a i tak jak się rozciągnie to są spore, mam nadzieję, że będą dobrze trzymały.

Dzieki Emma.
Tak wlasnie myslalam ze te majtki sa takie same wszedzie. Nie kupiłam ich na razie ale pewnie bede musiała.
Co do wkładek laktacyjnych tez kupiłam jednorazowe poki co.

Dzien Dobry. U nas pieknie a Ja znowu przed komputerem. Ale Tz dzis juz wraca .

Wczoraj piesiow zachciało sie przytulania. Wiec wszyscy w czwórek sie wylegiwalismy na kanapie ImageUploadedByWizaz Forum1526627246.839581.jpg

[Camelitos]

Napisane przez KarolinaK

Dzieki Emma.
Tak wlasnie myslalam ze te majtki sa takie same wszedzie. Nie kupiłam ich na razie ale pewnie bede musiała.
Co do wkładek laktacyjnych tez kupiłam jednorazowe poki co.

Dzien Dobry. U nas pieknie a Ja znowu przed komputerem. Ale Tz dzis juz wraca .

Wczoraj piesiow zachciało sie przytulania. Wiec wszyscy w czwórek sie wylegiwalismy na kanapie Załącznik 7537806

Jakie słodziaki


Wysłane z mojego SM-T580 przy użyciu Tapatalka

[madziara889]

Napisane przez summer_overture

Witam, dziewczęta!

Gratulacje dla wizytujących i kciuki za następne w kolejce.
Kitosa, Fioletowe - trzymajcie się

Ja ostatnio mniej aktywna i tylko patrzę na wasze wyprawki - śliczne są U mnie chyba koniec tematu wyprawkowego, teraz mogę liczyć tylko na tż-ta (który ciągle pracuje i prawie wcale się nie widujemy...). Mam rwę kulszową w dość ostrej postaci - pokonuję dystans salon-łazienka, łazienka-kuchnia. Czyli dosłownie kilka metrów. Po schodach nie jestem w stanie zejść, więc nasz biedny pies czeka aż tż przygalopuje z pracy, żeby go wyprowadzić.
W dwóch słowach - reżim łóżkowy. Przesypiam pół dnia, pół leżę z książką. Nawet już nic nie czytam o wyprawce i drobiazgach dla malucha, bo mnie to dobija.
Tak więc solidaryzuję się z tą płaczliwą pogodą
Miłego dnia, dziewczyny!

Po tym co napisałaś przestanę narzekać na moje bóle kręgosłupa. Przeważnie boli wieczorem ale w dzień mogę nirmalnie dunkcjonować. Zauważyłam też, że jak mam aktywniejszy dzień to czuję się lepiej.

Pola, ja mam hemoroidy od poprzedniej ciąży, najgorzej było po porodzie i musiałam szybko ratować się czopkami, bo miałam problem z siedzeniem ale bolało też jak leżałam.
Przypomniełaś mi, żeby za wczasu zaopatrzyć się w jakieś czopki i od razu stosować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Kitosa Grunt, że masz pozytywne nastawienie i dobrą opiekę. Trzymam kciuki za Was

Pola To Ci ładnie tż zalazł za skórę , może sobie z tego sprawy nie zdaje.

Summer Współczuję problemów z kręgosłupem. U mnie to jak sporo pochodzę odczuwam ból, ale to pikuś przy tym co Ty przeżywasz.

Chwilowo zgaga mi odpuściła, oby tak już pozostało chociaż przez ten jeden dzień

[pola25]

Madziara ja też miałam przy poprzedniej ciąży,a w czasie porodu zrobiły się olbrzymie,aż położna coś komentowała,że takie duże się zrobiły podczas parcia...Po porodzie ból tyła,że się siedzieć nie dało.


Dziewczyny czy kupujecie czopki glicerynowe,aby sobie wsadzić po porodzie w d..pkę. Mi chyba położna w szpitalu to doradziła...


Karolinka słodke pieski!

[KarolinaK]

Napisane przez pola25

Madziara ja też miałam przy poprzedniej ciąży,a w czasie porodu zrobiły się olbrzymie,aż położna coś komentowała,że takie duże się zrobiły podczas parcia...Po porodzie ból tyła,że się siedzieć nie dało.


Dziewczyny czy kupujecie czopki glicerynowe,aby sobie wsadzić po porodzie w d..pkę. Mi chyba położna w szpitalu to doradziła...


Karolinka słodke pieski!

Mi tutaj czopków glicerynowy nie sprzedadzą w aptece .bede sie ratować śliwkami.
Jak chciałam kupic w 18 tygodniu tak na w razie czego zeby miec w domu to kobieta mi powiedziała ze kobietom w ciazy nie wolno i mi nie dała... a w szpitalu tez mi nie dali recepty mimo ze kazali kupic. Chyba każdy boi sie odpowiedzialności...

Poza tym te czopki pomagają na raz a pozniej niestety znowu powodują zaparcia... dlatego trzeba uważać.

[emma90]

Napisane przez pola25

Emma on mi tak podpadł,że normalnie patrzeć na niego nie mogę.

Na śniadanie-kromka ciemnego chleba,sałata,szczypior,o górek (połowa), jajko,trochę majonezu i sól,trochę herbaty.


Może chociaż już nie przytyję bardzo,bo przesadzałam ze słodyczami.


Co do kapphala,to nie miałam jeszcze wszystkiego. Właśnie już zapłaciłam. Praktycznie nie mam ciuszków na 56 (nowych),zamawiałam 62 głównie.



No i moja córka jest już taka duża ( o ile usg prawidłowo pokazuje wagę)-nie chce jej krzywdy zrobić...

pyszności
u mnie dzisiaj placuszki otrębowe z jogurtem, ale żeby nie było zbyt fit to smażone na dużej ilości oleju kokosowego i jem ze słodkim dżemem

te kappahlowe wychodzą na ciut większe chyba, to będzie akurat

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez pola25

Madziara ja też miałam przy poprzedniej ciąży,a w czasie porodu zrobiły się olbrzymie,aż położna coś komentowała,że takie duże się zrobiły podczas parcia...Po porodzie ból tyła,że się siedzieć nie dało.


Dziewczyny czy kupujecie czopki glicerynowe,aby sobie wsadzić po porodzie w d..pkę. Mi chyba położna w szpitalu to doradziła...


Karolinka słodke pieski!

kupiłam nam na SR położne polecały

[pola25]

Karolina po porodzie chodziło o jednorazową sytuację- położna mówiła,że lepiej wziąć czopek i zrobić k. niż nie wziąć i nie zrobić.


Aaska chyba sobie dzisiaj zdał,bo powiedziałam mu wprost,jak na mnie działa.


Lepiej mi trochę -napiłam się rumianku ( nie mam melisy,muszę kupić),poryczalam się zdrowo,a TŻ pojechał na zakupy,puściłam sobie muzykę,maluję paznokcie, mam chwilę w pustym domu.
Dzisiaj musimy pojechać do jisk ,bo zobaczyłam,że są leżaki na promocji,a chce kupić.

[madziara889]

Napisane przez pola25

Madziara ja też miałam przy poprzedniej ciąży,a w czasie porodu zrobiły się olbrzymie,aż położna coś komentowała,że takie duże się zrobiły podczas parcia...Po porodzie ból tyła,że się siedzieć nie dało.


Dziewczyny czy kupujecie czopki glicerynowe,aby sobie wsadzić po porodzie w d..pkę. Mi chyba położna w szpitalu to doradziła...


Karolinka słodke pieski!

Mam kilka glicerynowych w zapasie ale w szpitalu też bez problemu dają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz