Kuba- perła Karaibów

[atsenka]

Czy któraś z Was odwiedziła ta piekna wyspe? Czekam na zdjecia, relacje.

Ja wybieram sie w kwietniu co prawda tylko na tydzien ale mam nadzieje ze uda nam sie zobaczyc choc troche prawdziwej Kuby

[molka11]

Atsena podaj prosze nazwę hotelu w którym chcesz się zatrzymać.

Ja podaję namiar na bloga, który zachęcił mnie do Kuby.
http://simplicite.pl/przewodnik-bard...ny-kuba-czesc/

[marylka80]

O super widze że wątek juz jest
My wylatujemy na Kubę w marcu na dwa tygodnie

Plan jest taki:

1. Lądujemy w Varadero wieczorem - nocleg w Matanzas
2. Havana
3. Havana
4. Havana
5. Havana - Baracoa - samolotem
6. Baracoa
7. Baracoa
8. Baracoa
9. Baracoa - Santiago De Cuba - taxówka albo jakimś innym transportem.
10. Santiago de Cuba
11. Trinidad
12. Trinidad
13. Trinidad - Cienfuegos
14. Zapata - Varadero

Dużo pożytecznych informacji o Kubie znalazłam tutaj:
http://www.tuitam.net/category/kuba/

[atsenka]

Napisane przez molka11

Atsena podaj prosze nazwę hotelu w którym chcesz się zatrzymać.

Ja podaję namiar na bloga, który zachęcił mnie do Kuby.
http://simplicite.pl/przewodnik-bard...ny-kuba-czesc/

Dzieki za bloga Zaraz sie wezme za lekture.
Hotel w ktorym sie zatrzymujemy to Sol Rio de Luna y Mares.

Napisane przez marylka80

O super widze że wątek juz jest
My wylatujemy na Kubę w marcu na dwa tygodnie

Plan jest taki:

1. Lądujemy w Varadero wieczorem - nocleg w Matanzas
2. Havana
3. Havana
4. Havana
5. Havana - Baracoa - samolotem
6. Baracoa
7. Baracoa
8. Baracoa
9. Baracoa - Santiago De Cuba - taxówka albo jakimś innym transportem.
10. Santiago de Cuba
11. Trinidad
12. Trinidad
13. Trinidad - Cienfuegos
14. Zapata - Varadero

Dużo pożytecznych informacji o Kubie znalazłam tutaj:
http://www.tuitam.net/category/kuba/

Super plan Fajnie ze macie az 2 tygodnie. Daj znac po powrocie jak bylo i koniecznie wrzuc jakies fotki

[marylka80]

Napisane przez atsenka

Dzieki za bloga Zaraz sie wezme za lekture.
Hotel w ktorym sie zatrzymujemy to Sol Rio de Luna y Mares.



Super plan Fajnie ze macie az 2 tygodnie. Daj znac po powrocie jak bylo i koniecznie wrzuc jakies fotki

Wlasnie po wielkich perypatiach udalo mi sie kupic bilety z Havany do Baracoa. I taka moja uwaga, jesli ktos potrzebuje kupic wew bilet lotniczy na Kubie niech nie czeka do ostaniej chwili, bo na miesiac przed juz nie było biletow na dzien w ktorym chcialam leciec, musialam zmieniac caly plan. Chodzi mi glownie o pobyty w szycie sezonu czyli od grudnia do marca. Byc moze poza sesonem mozna sobie pozwolic na zakup biletw na miejscu ale zdecydoenai nie w sezonie!

[molka11]

Gdyby ktoś był zainteresowany to obecnie jest promocja na lot z Berlina, cena 2033 zl

[echinokaktus]

Niewiele osób wie, że jedne z najfajniejszych plaż są w pobliżu Hawany. Zamiast zasuwać do Cayo Guillermo, można niedaleko Hawany wypocząć na Playas del Este. Tak tam wygląda: http://microstock.pl/travel/index.ph...n-havana-cuba/ - to konkretnie jest Playa Megano. Czysta woda, fajny żółty piasek, palmy - czyli to, czego chce się od plaż

[atsenka]

marylka80 z moich obliczen wynika ze juz powinnas wrocic z Kuby. Daj znac jak bylo i wrzuc kilka fotek Licze na jakas negatywna opinie na temat Havany bo TZ ciagle marudzi ze bardzo chcial zobaczyc a ja wybralam wschodnia czesc wyspy

A jak w ogole nie moge sie doczekac naszego wyjazdu za 19 dni.

[Yavanna84]

W poniedziałek wróciłam z Kuby. Trasa: Havana-Viniales-Pinal del Rio-Playa Larga-Cienfuegos-Trinidad-Moron-Cayo Coco-Havana.

Kraj piękny, choć jak ktoś ma wizję Kuby cygarami i rumem płynącej, to srogo się zawiedzie.

[atsenka]

Napisane przez Yavanna84

W poniedziałek wróciłam z Kuby. Trasa: Havana-Viniales-Pinal del Rio-Playa Larga-Cienfuegos-Trinidad-Moron-Cayo Coco-Havana.

Kraj piękny, choć jak ktoś ma wizję Kuby cygarami i rumem płynącej, to srogo się zawiedzie.

Napiszesz cos wiecej albo wrzucisz fotki? Jak dlugo bylas? Jak sie poruszalas po wyspie? Skad dokad lecialas?

Ja tez wrocilam z Kuby pare dni temu. Bylo cudownie. Niestety nie mialam tyle szczescia co niektore z Was bo bylismy tylko w prowincji Holguin ale bardzo nam sie podobalo. Przepiekne widoki, cudowni ludzie- juz planujemy nastepna dluzsza podroz i zwiedzenie calej wyspy. Tam sie czas zatrzymal z 60 lat temu. Nie moglam uwierzyc w jakich warunkach zyja ludzie. Juz planujemy nastepna podroz wiec kazde wskazowki sie przydadza.

[Yavanna84]

Napisane przez atsenka

Napiszesz cos wiecej albo wrzucisz fotki? Jak dlugo bylas? Jak sie poruszalas po wyspie? Skad dokad lecialas?

Ja tez wrocilam z Kuby pare dni temu. Bylo cudownie. Niestety nie mialam tyle szczescia co niektore z Was bo bylismy tylko w prowincji Holguin ale bardzo nam sie podobalo. Przepiekne widoki, cudowni ludzie- juz planujemy nastepna dluzsza podroz i zwiedzenie calej wyspy. Tam sie czas zatrzymal z 60 lat temu. Nie moglam uwierzyc w jakich warunkach zyja ludzie. Juz planujemy nastepna podroz wiec kazde wskazowki sie przydadza.

Leciałam z Warszawy do Havany ze stopem w Moskwie. Byłam 2 tygodnie, a na wyspie mieliśmy wynajęte auto.

Co do wrażeń, to ciężko to streścić w paru zdaniach. Postaram się wrzucić relację i zdjęcia, tylko się muszę po powrocie ogarnąć.

Tak w skrócie, Kuba jest piękna, unikatowa, ale ogromnie biedna i tę biedę widać na każdym kroku. Kraj o chorej rzeczywistości, gdzie najniższa pensja to 8$, lekarz zarabia 30$ a puszka lokalnej Coli kosztuje 0.5$, a za obiad w restauracji trzeba dać miesięczną wypłatę. Poza małą grupą reglamentowanych produktów, które Kubańczycy mogą kupić za grosze, cała reszta jest koszmarnie droga i ludzie kombinują jak mogą.

[atsenka]

Napisane przez Yavanna84

Leciałam z Warszawy do Havany ze stopem w Moskwie. Byłam 2 tygodnie, a na wyspie mieliśmy wynajęte auto.

Co do wrażeń, to ciężko to streścić w paru zdaniach. Postaram się wrzucić relację i zdjęcia, tylko się muszę po powrocie ogarnąć.

Tak w skrócie, Kuba jest piękna, unikatowa, ale ogromnie biedna i tę biedę widać na każdym kroku. Kraj o chorej rzeczywistości, gdzie najniższa pensja to 8$, lekarz zarabia 30$ a puszka lokalnej Coli kosztuje 0.5$, a za obiad w restauracji trzeba dać miesięczną wypłatę. Poza małą grupą reglamentowanych produktów, które Kubańczycy mogą kupić za grosze, cała reszta jest koszmarnie droga i ludzie kombinują jak mogą.

W takim razie czekam na pelna relacje i zdjecia
Z ta biada to sie zgodze- ciezko sie patrzylo na warunki w jakich przyszlo ludziom zyc. Nam przewodniczka mowila ze srednia placa na Kubie to cos w granicy 250 pesos na miesiac.
A i moge zapytac ile placilas za lot i jakimi liniami? My polecielismy z biurem podrozy bo wychodzilo taniej na termin ktory nas interesowal i mielismy do dyspozycji niestety tylko tydzien. Nastepnym razem chcemy poswiecic 2-3 tyg i leciec na wlasna reke dlatego musze sie czaic na tanie loty.

[Yavanna84]

Napisane przez atsenka

W takim razie czekam na pelna relacje i zdjecia
Z ta biada to sie zgodze- ciezko sie patrzylo na warunki w jakich przyszlo ludziom zyc. Nam przewodniczka mowila ze srednia placa na Kubie to cos w granicy 250 pesos na miesiac.
A i moge zapytac ile placilas za lot i jakimi liniami? My polecielismy z biurem podrozy bo wychodzilo taniej na termin ktory nas interesowal i mielismy do dyspozycji niestety tylko tydzien. Nastepnym razem chcemy poswiecic 2-3 tyg i leciec na wlasna reke dlatego musze sie czaic na tanie loty.

Fotki się obrabiają, jutro powinna być pierwsza część z Hawany.

Jeśli chodzi o średnią pensje, to o 250CUC mogą sobie Kubańczycy pomarzyć, chyba że przewodniczka mówiła o CUP.

Leciałam Aeroflotem, bilet 2400zł ze stopem w Moskwie.

[Yavanna84]

Kilka zdjęć z Hawany: http://zurawinska.pl/?p=60

[atsenka]

Napisane przez Yavanna84

Kilka zdjęć z Hawany: http://zurawinska.pl/?p=60

Super fotki Czekam na wiecej + relacje z innych miejsc.

[Yavanna84]

Po długiej przerwie wracam ze zdjęciami z Kuby, obrobiona już znacząca większość. Sukcesywnie będą się tu pojawiać: http://zurawinska.pl/

[Sonska]

Jeszcze nie miałam tej okazji, ale po przeczytaniu tego wywiadu chyba to nadejdzie niedługo. Jestem pod wrażeniem.

[Novikau]

Mega zdjęcia. Byłam na Kubie w zeszłym roku. Znajomy mówi, że chcąc jechać na Kubę trzeba się spieszyć, bo ten niepowatarzalny klimat niebawem się skończy wraz z wejściem kapitalizmu xxx

[daria w]

Miałam to szczęście być na Kubie w lutym tego roku (rodzice sprezentowali nam wyjazd z okazji rocznicy ślubu, dzieciaki też z nimi zostały). Program Rainbow - Buenos Dias Cuba. Powiem szczerze, że jestem niezmiernie wdzięczna losowi za to, że moi rodzice wpadli na to, żeby nam dać na prezent wycieczkę właśnie do tego kraju, bo wrażenie zrobiło na mnie niesamowite. I tu na wstępnie do tych, którzy przygotowują się do wyjazdu: bez względu na to, czy jedziecie z biurem i przewodnik o wszystkim opowie, czy też sami i wiedzę trzeba zdobywać samodzielnie, przeczytajcie coś przed wyjazdem, nakręćcie się.Kuba to nie tylko rum, cygara i salsa. To też niesamowite społeczeństwo - skamielina, które jakimś nieprawdopodobnym sposobem funkcjonuje w oderwaniu od świata i globalizacji. Nasze bareizmy to pikuś w porównaniu do tego, co można zobaczyć na kubie. A to na przykład to, że zarabia się +- 20 euro miesięcznie i to bez względu na to czy zbierasz śmieci czy sądzisz ludzi. Godzina internetu kosztuje 2 euro. W Havanie są 2 miejsca publiczne z wifi, poza tym internetu niet. Kosmos. Najpopularniejszym kierunkiem jest informatyka, bo dzieciaki dostają od rządu 5 godzin darmowego (!!!) internetu, czyli internet za połowę przeciętnej wypłaty. Przy tym wszystkim od Kubańczyków bije taka radość i szczęście, że aż serce się raduje. Havana ma taki klimat, że nie chce się stamtąd wyjeżdżać. Ostańce skalne w Vinales to perełka natury, przepiękne wapienne góry, porośnięte zieloną dżunglą. Na łąkach pasą się krowy, polnymi drużkami jeżdżą cowboye w kapeluszach, na wyjedzonych łąkach natura malowniczo rozrzuciła kamienie. Zapach cygar unosi się wszędzie, a Kubańczycy pokazują, że da się żyć bez coca coli i innych rzeczy, które w naszym zglobalizowanym świecie pokazane są jako absolutnie niezbędne do przeżycia. Poniżej trochę zdjęć z wyjazdu. Niestety nie zrobiłam żadnych w Varadero, ale przejrzystość wody była moim spełnieniem marzeń o rajskiej plaży. Żałuję trochę, że nie byliśmy w Cayo Coco i Cayo Guilermo, podobno jedne z najpiękniejszych widoków i najbardziej nienaruszonych raf koralowych, dla snorkelujących lub nurkujących gratka.