leki a zajscie w ciaze?! Pomocy

[dorismayday]

czesc dziewczyny,

nie wiem gdzie mam juz sie zglosic, jestem naprawde bardzo zestresowana.

do rzeczy:
Nie mieszkam w PL. Chcialabym zajsc w ciaze, to pierwszy cykl staran. Mam cykle bardzo nieregularne (ostatnie to 39, 41, 72).

Wyniki hormonow mam w normie (prolaktyna, progesteron, tarczyca, itp), ale dlugo stosowalam anty hormonalna, wczesniej tez mialam nieregularny okres.

Lekarz mi zalecil wiec terapie lekiem PRIMOLUT NOR 10. Mam go stosowac od 12 dnia cyklu przez 14 dni i tak przez trzy cykle.
Twierdzi ze jesli w ciagu tych trzech cykli nie zajde w ciaze to bedziemy badac ew. nieplodnosc.

wszystko OK, zaczelam brac te tabletki od 12 dnia cyklu, az cos mnie naszlo zebym poczytala w necie.
I czytam, ze
1) progesteron wziety za wczesnie zablokuje owulacje zamiast jej wywolac, co oznacza ze przynajmniej pierwszy cykl jest wlasciwie bezowulacyjny
2) ze progesteron trzeba brac w odpowiednim dniu cyklu (mnie zostal przepisany "w ciemno", od 12 dc)
3) ze falszuje temperature ciala, wiec metode termiczna moge sobie wsadzic...
4) nie moge znalezc hiszpanskiej ulotki, ale w internecie wpadla mi w oko ulotka polska. A tam jest napisane, ze to lek niebezpieczny dla ewentualnego plodu!!! ze trzeba wykluczyc ciaze!!!

a mi lekarz kazal sie intensywnie starac w ciagu tych 3 miesiecy z Primolutem.
Co ciekawe, jak sprawdzilam hiszpanska ulotke tego leku to jest juz bardziej stonowana i nie ma nic napisane o nieciekawym wplywie leku na ewentualny plod!

Oczywiscie sie kochalam z moim mezem, wiec teraz zamiast sie cieszyc ewntualnym zaciazeniem to panikuje, ze cos sie stalo plodowi. Chociaz jestem realistka- skoro lek wzielam w 12 dniu cyklu to napewno nie mialam owulacji i jest to cykl stracony. Zostalo mi jeszcze 6 tabletek. Oczywiscie bede kontynowala terapie przez te 6 dni, ale bede sie zabezpieczac, bo co mam robic...

I po rozpoczeciu nowego cyklu pojde do ginekologa jeszcze raz, zeby mi wytlumaczyl o co tu chodzi.

Mam 30 lat, naprawde nie usmiecha mi sie tracic az 3 cykli, ani tymbardziej kochac sie bez zabezpieczenia- znam siebie i bym umierala ze strachu!

czy ktoras ma podobne doswiadczenie?
Zaszla ktoras w ciaze PODCZAS brania tego leku albo jakiegos pochodnego? Czy dziecko jest zdrowe?
dlaczego ulotki tego samego leku tak bardzo sie roznia miedzy krajami?
dlaczego lekarze maja tak rozne opinie nt tego leku? (znalazlam na jakims forum eksperckim opinie, ze 14 tabletek to za malo zeby uszkodzic plod, jak rowniez ze to bardzo niebezpieczny lek).

Doradzcie cos prosze, bo wariuje(

[Jeannee]

Być może wersja hiszpańska i polska tych tabletek różnią się po prostu składem?

Najprościej będziesz jak pójdziesz do innego ginekologa, powiesz mu o tym co napisałaś na forum. Po prostu potwierdzisz diagnozę.

Z drugiej strony sobie myślę, że ginekolog powinien wiedzieć co robi, ale wiadomo- są lekarze i "lekarze"

Badania na bezpłodność po 3 cyklach? Nie jest to trochę za wcześnie?

Możesz mieć problem z zajściem w ciążę przy tak długich i nieregularnych cyklach. Ja się staram o dziecko kilka miesięcy i w ciąży niestety nie jestem... Też mam z reguły długie cykle ale to przez torbiele. A Ty znasz przyczynę swoich długich cykli?

Dobrze, że zrobiłaś badania hormonów

Ja bym chyba zmieniła ginekologa, ale może niech wypowie się ktoś kto ten lek stosował.

[basikagniezno]

ja nie wiem jak to w końcu działa. jak ja brałam primolut (na torbiel) to mój ginekolog kazał mi mocno uważać,żeby nie zajść w ciążę,bo primolut jest szkodliwy dla płodu.
z tego co pamiętam w ulotce też to było (ale nie pamiętam dokładnie).