Koronawirus - wątek pracowniczy

[Finlora]

To tak a propos braku podwyżek w budżetówce. Nóż się w kieszeni otwiera. Ciekawe kto razem z nami bierze udział w tej solidarności społecznej.
https://expressilustrowany.pl/kryzys...ent=wiadomosci

[andra]

Ale jaja! Z tym że gdzieś tu było na forum że pracują też po pracy w domu, i w soboty i niedziele. Tyle roboty czy tyle zwolnili
A na razie solidaryzować się muszą z rządem, rządowe urzędy. Ci którym można wydać polecenie, reszta po cichu i to np. nie przedłużanie umów, próba oszczędzania. Jakieś poważne redukcje wszędzie, to dopiero po rozporządzeniu jak stworzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[andra]

Nasuwa mi się jedno z tym ZUS i poprzednim marsz., próbują'przechytrzyć system'. Jeśli zaraz będzie ogólnopolski zakaz podwyżek itp. to chcą i muszą się zabezpieczyć. Już dzisiaj wiele ma problem znaleźć ludzi, a co dopiero będzie bez zmian tych pensji...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

U nas z kolei był komunikat od dyrektora, że bla bla ciężki czas bla bla wzajemna odpowiedzialność i solidarność bla bla nagrody są zawieszone. O podwyżkach, które miały być od kwietnia z wyrównaniem od stycznia cisza.

[bzyczka1]

Napisane przez senkasandry

Dziewczyny, pytanie do tych ktore pracuja w handlu. Jutro otwieraja galerie.
Mam kilka pytań, sama tez pracuje w galerii i nie ukrywam że nie wiem jak odnalezc sie w tej sytuacji koronawirusowej.
- czy na sklepie bedziecie nosic maseczki czy przylbice (w maseczkach ciezko bedzie wyrobic 8 godz)
- czy jesli kilent nie ma maseczki to mozemy prosic go o opuszczenie sklepu/nie wpuscic go?
- czy boicie sie ze majac kontakt z taka iloscia osob zarazicie sie koronawirusem?

W takim wypadku osoby pracjace zdalnie maja chyba najlepsza sytacje.

Mam maseczkę, przy ladzie mam też pleksi zawieszoną. Póki nie mamy przyłbic mamy mieć maseczki za pleksi. Jak siedzę za pleksi i nie ma klientów, to uchylam maseczkę, ściągam z nosa bo jest ciężko. Tak samo jak z jedzeniem. Ściągam mimo że nie można no ale my nie mamy zaplecza socjalnego jako takiego więc jadamy na hali sprzedaży za ladą.
Co do klienta bez maseczki, teoretycznie możesz go wyprosić bo przecież jest nakaz zasłaniania nosa i ust. Z drugiej strony dzisiaj nikt taki u nas nie był.
Czy się boję? no trochę tak, ale nie dajmy się zwariować dezynfekujemy ręce, terminal, nie dotykam ust, nosa, oczu bez dezynfekcji.

[ateris]

Wróciłam do biura, większość osób też. Życie toczy się normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Dostalam wlasnie kolejnego maila, ze nadal nie wracamy jeszcze do pracy i dalsze instrukcje beda podane za tydzien Nie moge sie doczekac, az wroce do pracy, zwlaszcza, ze sytuacja wirusowa jest opanowana.

[ateris]

Napisane przez kasztanka3

Dostalam wlasnie kolejnego maila, ze nadal nie wracamy jeszcze do pracy i dalsze instrukcje beda podane za tydzien Nie moge sie doczekac, az wroce do pracy, zwlaszcza, ze sytuacja wirusowa jest opanowana.

Zdalnie pracujecie czy całkiem zamknięte?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez ateris

Zdalnie pracujecie czy całkiem zamknięte?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Calkiem zamkniete od 27 marca.
Tesknie za dostawaniem wyplaty, bo moje nawyki zakupowe pozostaly bez zmian

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez ateris

Wróciłam do biura, większość osób też. Życie toczy się normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bylam wczoraj w biurze pierwszy raz od 12 marca, jak pusto , bylo nas tylko 10 osob, dziwne uczucie.... wczoraj bylo wystapienie premiera z planem luzowania obostrzen na kolejne miesiace, az do 1 wrzesnia. Pracowy update bedzie jutro, jest mala szansa ze bedziemy pracowac z domu 2-3 dni w tygodniu, reszta tygodnia w biurze z zachowaniem 1.5 odleglosci.

[Kalindaa]

U mnie(korpo w Pl) na razie nie ma tematu powrotu do biura, pracujemy zdalnie, są nowe zatrudnienia nawet. Jakis czas temu byla mowa o 2. połowie maja, ale teraz wycofali się z tego terminu.

[khloe]

Napisane przez kasztanka3

Calkiem zamkniete od 27 marca.
Tesknie za dostawaniem wyplaty, bo moje nawyki zakupowe pozostaly bez zmian

Myślałam, że jesteś na płatnym urlopie, czy tam płatnym postojowym...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

Myślałam, że jesteś na płatnym urlopie, czy tam płatnym postojowym...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chcialabym, urlopu nie mam, bo w momencie kiedy przestalam pracowac przez epidemie, to pracowalam w nowej pracy zaledwie od 6 tygodni, wiec uzbieralam przez ten czas niecale 4 dni urlopu Jedynie mialam mozliwosc wyplacenia pieniedzy, ktore w poprzedniej firmie skumulowaly mi sie ze skladek emerytalnych. No i faktycznie przelalam sobie te pieniadze na konto, we wtorek je dostalam. Na zadne inne formy pomocy sie nie kwalifikuje, bo nie mam obywatelska ani permanent residency jeszcze.

[mikoma]

Napisane przez kasztanka3

Chcialabym, urlopu nie mam, bo w momencie kiedy przestalam pracowac przez epidemie, to pracowalam w nowej pracy zaledwie od 6 tygodni, wiec uzbieralam przez ten czas niecale 4 dni urlopu Jedynie mialam mozliwosc wyplacenia pieniedzy, ktore w poprzedniej firmie skumulowaly mi sie ze skladek emerytalnych. No i faktycznie przelalam sobie te pieniadze na konto, we wtorek je dostalam. Na zadne inne formy pomocy sie nie kwalifikuje, bo nie mam obywatelska ani permanent residency jeszcze.

Ciekawe rozwiązanie. W Polsce nie do pomyślenia, niestety

[Vivienne]

Napisane przez mikoma

Ciekawe rozwiązanie. W Polsce nie do pomyślenia, niestety

Przy PPK można tak robić.

[rukolka]

Napisane przez Vivienne

Przy PPK można tak robić.

Pomniejszone o 19% podatku i nie tylko. ;-)

[Paprotka_]

Napisane przez Kalindaa

U mnie(korpo w Pl) na razie nie ma tematu powrotu do biura, pracujemy zdalnie, są nowe zatrudnienia nawet. Jakis czas temu byla mowa o 2. połowie maja, ale teraz wycofali się z tego terminu.

U mnie też nie. Nawet wprost powiedziano, że dopóki nie wejdziemy w 3 fazę (czyli więcej ozdrowieńców niż zarażonych) to nawet nie ma mowy o powrocie. Ja się cieszę. Kończe pracę, zamykam lapka i jestem w domu. Mam czas na życie, dużo mniej stresu i moje dziecko nie musi wracać w tej sytuacji do żłobka. Mój pracodawca jest w porządku, bo wprowadził szereg działań mających pomóc pracownikom przetrwać ten czas, np. opiekę psychologiczną, zajęcia dla dzieci online i inne. Żałuję tylko, że jesienią kończy mi się umowa, w obecnej sytuacji pewnie jej nie przedłużą.

[Finlora]

Ja w przyszłym tygodniu idę na tydzień na zdalną, potem wracam na tydzień do pracy. I tak się wymieniamy, żeby tylko jedna osoba była w pokoju. Koleżanki z pokoju nie widziałam już prawie 2 miesiące...

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez mikoma

Ciekawe rozwiązanie. W Polsce nie do pomyślenia, niestety

W Australii jest zupełnie inny system niż w Polsce.
Kiedyś mi kolega o nim opowiadał a żyje już ponad 30 lat w Australii.

[DarkChocolate666]

Tak z ciekawosci: ktos juz dostal w Polsce "postojowa" wyplate na konto?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katniewojt]

Napisane przez Finlora

Ja w przyszłym tygodniu idę na tydzień na zdalną, potem wracam na tydzień do pracy. I tak się wymieniamy, żeby tylko jedna osoba była w pokoju. Koleżanki z pokoju nie widziałam już prawie 2 miesiące...

Też bym tak chciała

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

U nas od środy wszyscy (koniec home office) wracają do biura do normalnej pracy na 8 godzin. Ja cały czas chodzę do pracy więc dla mnie to żadna zmiana.
Nadal musi być zachowany odstęp między biurkami 1,5-2 metry, inaczej muszą je porozsuwać. Dziewczyny które nie mają co zrobić z małymi dziećmi (do 8 lat) prawdopodobnie pójdą na zasiłek opiekuńczy. Nadal zakazany kontakt z petentami z zewnątrz, załatwianie spraw tylko telefonicznie i/lub mailowo. Mamy mały kontakt z petentami ale jak zakaz to zakaz

[Lumimi]

Napisane przez kasztanka3

Calkiem zamkniete od 27 marca.

Tesknie za dostawaniem wyplaty, bo moje nawyki zakupowe pozostaly bez zmian

Ja też tęsknię za moją wypłata. Jutro 10 i powinnam dostać za kwiecień. Tymczasem nie dostałam nawet za marzec A wypłaty zaczniemy dostawac dopiero jak wrócimy do pracy i zaczniemy zarabiać.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez katniewojt

Też bym tak chciała

Ja na szczęście mam fajną Za to tej z pokoju obok mogłabym już nigdy nie oglądać

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[sunshinebutterfly]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Interesujaca propozycja. Chcialabym tak gdybym pracowala w jakiejs firmie. Jednak poranne dojazdy i korki generuja sporo stresu. A Ty co o tym myslisz i ludzie w Twojej firmie?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Dla mnie byłaby to całkiem interesująca propozycja, ogrom zaoszczędzonego czasu na przyjemności A ty jak się na to zapatrujesz?

[andra]

Ja uważam to nie tylko za interesującą ale świetną propozycję. Dla sceptycznych, np. dyrekcji można faktycznie tak zrobić by stacjonarną zrobić jako wyjątek, np. 1-2 razy w tygodniu aby - uspołecznić się, pozałatwiać sprawy na żywo, przedyskutować coś itp itd. Wtedy miejsca pracy właśnie w salach konferencyjnych zamiast przypisanych biurek.
U mnie byłoby to niemożliwe (a chętnie bym skorzystała z podziału który podałam, pół na pół), z uwagi na odkryte nadużycia (a wg mnie słabe kierowanie tymi konkretnymi zespołami/pracownikami/zadaniami) Fajnie co nie

[khloe]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87836469]Dla mnie byłaby to całkiem interesująca propozycja, ogrom zaoszczędzonego czasu na przyjemności A ty jak się na to zapatrujesz?[/QUOTE]A dla mnie nie. Ja bym się chyba zwolniła z takiej pracy.

Po 1. Musiałabym w domu ogarnąć jakieś pseudo biuro
Po2. Potrzebuje rano rutyny że wstawaniem itp., żeby wpaść w rytm pracy, muszę mieć powód żeby się szybko ogarnąć.
Po 3. Muszę mieć jakiś "wirtualny bat" nad sobą, żeby mieć motywację do pracy
Po 4. Chciałabym mieć po co wychodzić z domu, mieć powód żeby się ładnie ubra , umalować

Jak dla mnie HO ma same minusy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fenenna]

Napisane przez khloe

A dla mnie nie. Ja bym się chyba zwolniła z takiej pracy.

Po 1. Musiałabym w domu ogarnąć jakieś pseudo biuro
Po2. Potrzebuje rano rutyny że wstawaniem itp., żeby wpaść w rytm pracy, muszę mieć powód żeby się szybko ogarnąć.
Po 3. Muszę mieć jakiś "wirtualny bat" nad sobą, żeby mieć motywację do pracy
Po 4. Chciałabym mieć po co wychodzić z domu, mieć powód żeby się ładnie ubra , umalować

Jak dla mnie HO ma same minusy [emoji]

Mam identyczne.
No i nie wyobrażam sobie home office przy stanowisku gdzie nie jest się samodzielnym pracownikiem (takim jakim ja bym była bo nie jestem specjalistą w żadnej dziedzinie i potrzebuje często pomocy), wydaje mi się że czas konsultacji ze współpracownikami mocno wydluzalby pracę.
Chętnie pracowalabym w domu 1-2 dni w tygodniu bo wyobrażam sobie że jednocześnie mogłabym ogarnąć w trakcie domowe obowiązki typu sprzątanie, przygotowanie posiłku, porządkowanie czegoś ale z drugiej strony jak pomyślę że musiałabym przygotować miejsce pod biuro ze stacjonarnym komputerem, dwoma monitorami w 25 metrowej kawalerce to...nie widzę tego jakoś.