2013-06-27, 12:05 | #3481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
tak ale to dopiero pierwszy dzień z odstawieniem jest dobrze, w sumie to ładnie sie goi.. chyba przez noc moja warga miała jakąś reinkarnacje [taa teraz sie śmieje, a wcześniej ]
a więc ku przestrodze dla potomczyń opryszczki bądź zajadów: ODSTAWCIE TRIBIOTIC! (choociaż x lat temu... przy Indrustialu w uchu nie zrobił mi szkód)
__________________
Edytowane przez kiniaczeq Czas edycji: 2013-06-27 o 12:06 |
2013-06-30, 18:37 | #3482 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Witam
We wtorek w salonie przebiłam wargę. Do wczoraj wszystko było cacy - lekka opuchlizna, nic z ranki się nie sączyło, itp. No i właśnie wczoraj kupiłam szałwię do płukania... I się zaczęło... Wieczorem zauważyłam ropę (biało-żółtawa lepiąca maź). Dzisiaj z rana wszystko było ok - bez śladu ropy. Po śniadaniu przepłukałam usta szałwią i znowu ta ropa... Nie ma jej dużo... Wystarczy jak raz przejadę patyczkiem do czyszczenia uszu, ja wiem, jest jej może tyle co główka igły. Niepokoję się tym... Moja mama jest farmaceutką i mówi, że szałwia ma takie działanie, że wyciąga ropę itp. Jednak ja się trochę boję. Martwię się, że może coś niedobrego zaczyna się dziać...
__________________
I'm only human so sometimes I make mistakes |
2013-07-01, 09:42 | #3483 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
To pewnie nie ropa, tylko limfa zabarwiona od szałwii na żółto
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
2013-07-01, 09:55 | #3484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 51
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
No skoro i mama farmaceutka mówi, że to ok to nie ma się co martwić.
Ja też płukałam szałwią jak przebiłam wargę i też coś takiego miało miejsce, ale to chyba właśnie o to chodzi |
2013-07-01, 13:44 | #3485 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 178
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ja tez tak mialam szałwią płukałam od początku, 2-3 razy dziennie, i jak zeszła mi opuchlizna to sączyła się właśnie taka biała/żółtawa maź. zbierałam ją patyczkiem nasączonym solą fizjologiczną, i nic mi się nie działo
a wydaje mi się że gdzieś czytałam, że limfa zastyga w takie jakby "strupki", natomiast ropa nie. (moge sie mylic, ale świta mi cos takiego) |
2013-07-01, 14:01 | #3486 |
Konto usunięte
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Podczytuję ten wątek z sentymentem, jak sobie przypomnę co się z moimi wargami działo.. Miałam labreta na środku wargi i medusę (cyberbites), a po założeniu aparatu została sama medusa Ja używałam dentoseptu do płukania ust, dobrze działał tribiotic tylko jak ranka się bardzo syfi.
|
2013-08-16, 20:25 | #3487 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Hej!
Chciałabym się dowiedzieć jaka jest optymalna długość pierwszego kolczyka? Zaraz po przekłuciu. |
2013-08-16, 21:11 | #3488 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Goi się około miesiąca po tym czasie wszystko wraca do normy.
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
2013-08-27, 09:11 | #3489 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 26
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cześć wszystkim,
ja też od paru dni jestem posiadaczką labreta, aktualnie mam 12mm. Z ranki się sączy limfa, robią się takie strupki wokół ranki. Przez pierwsze dni przemywalam solą fizjologiczną z zewnątrz, płukam usta szałwią i korą dębu. Smarowałam tribioticiem kilka dni, od wczoraj psikam octeniseptem, szałwią i korą płukam dalej. Martwi mnie jednak lekkie zaczerwienienie wokół dziurki i takie twarde wokół niej, jakby za bardzo spuchnięte. Nie mam pojęcia czy to normalne? A jak nie, to co zrobić? Nie boli. Kolczyk mam od tyg, jest ze stali chirurgicznej.
__________________
dostajemy od życia tyle, ile jesteśmy w stanie udźwignąć |
2013-08-27, 10:34 | #3490 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
opuchlizna jest normalna-piercer o tym nie mówił? kto ci zalecił taka pielęgnacje?
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2013-08-27, 20:28 | #3491 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 26
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Miałam używać samego octeniseptu, który dopiero kupiłam wczoraj. Wyczytałam w necie, że dobra jest kora dębu i szałwia ( w kostkach lodu pomogła na pierwszą opuchliznę).
Wymienię na bioplast, kiedy się wygoi - nie ma sensu grzebać teraz, racja? A co do tego zaczerwienienia, wiem, że może się kilka dni utrzymywać, ale zastanawiam się kiedy zejdzie i czy można ten proces jakoś przyspieszyć.
__________________
dostajemy od życia tyle, ile jesteśmy w stanie udźwignąć |
2013-08-31, 07:59 | #3492 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Hej Kolczyk w wardze mam już 2 lata i od jakichś 2 dni zaczął mi ropieć i tak jakby od wewnętrznej strony zapadał się w wargę. Należy go wyciągnąć, płukać czymś czy co ? Z góry dziękuje za odpowiedź
|
2013-11-14, 18:34 | #3493 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
No to ja też pytam, bo wolę na 100% być pewna, że wszystko jest ok. w piątek (8 listopada) przebiłam wargę, po lewej na dole, u zaufanego piercera. Mam labreta, bioplast, przemywam solą fizjologiczną, sól wymywam octeniseptem, czasami tylko octeniseptem. na opuchliznę która jest praktycznie niezauważalna, więc można powiedzieć że na zapas zamroziłam rumianek, i takie kostki lodu sobie zjadam :P płuczę korą dębu i eludrilem, tylko kolczyk od 2 dni stał się czerwony naokoło, boli, lekko jakby szczypie przy napięciu skóry (jak się uśmiecham) ale jakoś nie super mocno, a dzisiaj rano naokoło przekłucia pojawiła się przesuszona skóra, więc wzięłam na patyczek kosmetyczny trochę kremu natłuszczającego z oliwką ziaji, i póki co zniknęło. Mój wywód jakże interesujący kończe pytaniem - czy wszystko robie dobrze? czy coś ponad to, czy z czegoś zrezygnować? to pierwsze przekłucie w twarzy i nie chce nic popsuć
|
2013-11-17, 22:17 | #3494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 3 080
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Zuzeu - Ja bym zrezygnowała z oliwki.
|
2013-11-18, 08:22 | #3495 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
ok, w takim razie żegnam się z oliwką
|
2013-11-18, 11:21 | #3496 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
hej, ja tylko z szybkim pytaniem: ma ktoś medusę? na wielu forach ludzie wypowiadali się, że to jedne z ich najboleśniejszych kolczyków, jak z tym jest? oczywiście, WIEM, że każdy ma inny próg bólu ale pytam tak orientacyjnie. (na tej samej zasadzie jak u większości industrial boli bardziej niż standard).
|
2014-02-08, 11:38 | #3497 |
Raczkowanie
|
Kolczyk w wardze
Witam. Mam problem bo kolczyk przyczepia mi sie do wargi i boje sie ze mi tam wejdzie co mam zrobic, czy to normalne?
|
2014-02-08, 11:48 | #3498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 883
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Też tak miałam, musisz po prostu włożyć dłuższy
|
2014-02-08, 11:51 | #3499 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Ale narazie nie moge bo niedawno przekuwalam
|
2014-02-08, 12:00 | #3500 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 883
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Ja od razu jak zauważyłam to poleciałam do sklepu po dłuższy (kilka dni od przekłucia). I wolałam od razu wymienić niż żeby cały wwiercił mi się w wargę.
|
2014-02-08, 12:01 | #3501 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w wardze
jA W PONIEDZIALEK DO PIRCERA IDE WYMIENIC
|
2014-03-24, 12:34 | #3502 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Hej. Ponad miesiąc temu zrobiłam kolczyk w wadze (labret) w studiu. Kolczyk jest z tytanu, ale nie chce się zagoić, psikam octenisept'em i płucze rumiankiem. Także od 2 tyg mi trochę ropieje, a rano jak się budzę to mam opuchniętą tą wargę. Nie wiem co dalej robić... Myślałam żeby zmienić na sztangę ze stali chirurgicznej, bo tytan mam pierwszy raz i podejrzewam, że mogę mieć uczulenie (tak wiem, że występuje bardzo rzadko). Tylko, że tą sztangę mam taką, że po obu stronach są kuleczki. Myślicie, że mogę włożyć na kilka dni i sprawdzić czy się będzie goić ? Chciałam jeszcze zaznaczyć, że mam smiley'a oraz tongue web'a i w obu przypadkach od początku miałam stal i się goiło bez problemu. Bo jakby było okey to bym sobie już kupiła kolczyk ze stali ze stopką.
Z góry dzięki |
2014-09-22, 10:21 | #3503 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 172
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Jak widać temat umarł śmiercią naturalną ja właśnie w sobotę zrobiłam sobie 2x kolczyk w wardze. Wczoraj wieczorem spuchł i ja teraz panikuję, bo mi się dyski wewnątrz jakby zapadają... po 12 telefon do studia. Ech!
|
2015-09-06, 10:54 | #3504 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: LPoznań
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Dziewczyny mam pytanie, otóż zrobiłam jakiś czas temu kolczyk w wardze (madonna) i wyjęłam po 5 dniach i wszystko ładnie pięknie mi zarosło tylko w środku mam zdrubienie. I teraz sie zastanawiam czy mi to kiedyś "wsiąknie" czy bede juz miała tak cały czas? Proszę o odpowiedź.
|
2015-09-06, 10:56 | #3505 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: LPoznań
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Dziewczyny mam pytanie, otóż zrobiłam jakiś czas temu kolczyk w wardze (madonna) i wyjęłam po 5 dniach i wszystko ładnie pięknie mi zarosło tylko w środku mam zdrubienie. I teraz sie zastanawiam czy mi to kiedyś "wsiąknie" czy bede juz miała tak cały czas? Proszę o odpowiedź.
|
2015-09-06, 11:50 | #3506 |
Konto usunięte
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Raczej zostanie.
|
2015-09-06, 12:04 | #3507 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
U mnie nic nie zostało, żadnego zgrubienia, no ale nie wyjmowałam od razu po przekłuciu. Rozumiem, że wyjęłaś 5 dni po przekłuciu? To po co przekłuwałaś?
|
2016-07-23, 00:16 | #3508 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 38
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Hej, czy jeśli kolczyk z jakiegoś powodu mi się nie spodobał świeżo po zrobieniu (jest moim zdaniem nierówny i chciałabym poprawić przekłucie za jakiś czas), to powinnam wyciągnąć go jak najszybciej, czy raczej odczekać jakiś czas po przekłuciu i dopiero wyjąć kolczyk?
|
2016-07-23, 07:34 | #3509 |
Konto usunięte
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Wyciągnij od razu
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:03.