wyglądać doroślej

[Sonata_ona]

witam nie wiedziałam ze bardzo gdzie mam umieścić ten wątek więc padło na metamofozy. mam juz 19 lat i ciagle jak ktos mi zrobi jakas fotke to na zdjeciach wydaje mi si eze ciagle wygladam za malo dorosle, jak 15 latka tak samo jak jakas kobitka przejdzie w mini, z pasemkami i makijarzem ja staje sie szara myszka. czy w zwiazku z tym aby wygladac dorosle trzeba jakos makijarzem nadrabiac i ubiorem? wydaje mi sie ze jako tako twarzy dziecinnej nie mam, ale ogolnie na zdjeciach wygladam jakos tak nie fajnie, w lustrze tez (zeby ktos mi nie zarzucil ze po proistu fotogeniczna nie jestem ) czy jedyny sposob aby sie postzryc to makijarz?

[Jammes]

Jeśli możesz - pokaż zdjęcie. Lepiej będzie doradzać.

[Sonata_ona]

postaram sie poszukac odpowiednich jakis zdjec. ale i tak wydaje mi si enie nie mam takiej urody. hmm dziwne to. jeszcze dodac ze w wiekszosci moje stroje sa raczej sportowe, ale i tak nie dorownuje innym ;/

[Sonata_ona]

zdjatka.

[hania811]

Po pierwsze to ja nigdy chyba nie zrozumiem po co sie postarzac. Ja mam 26 lat i wyglądam na maturzystke. Taka mam buziunke delikatna i nic sie zrobic z tym nie da. Powiem ci ze na tych zdjęciach to starzej ode mnie wygladasz.
Wygladasz super, ale...ubranka zupełnie nie w moim guscie. Ja tez lubie sportowy styl ale zawsze dodaje jakis kobiecy akcent.
Spodnie nie te, koszulka nie ta. Moim zdaniem to ubranie sprawia, ze wygladasz na 15 latke, a nie twaz czy brak makijazu.

[Eska88]

mysle ze nie ma sensu sie postarzac tak tylko dla zasady bo kazdy by chcual wygladac mlodziej, jak nie teraz to za 10 lat tak bedziesz chciala mowic mysle ze wszystko jest ok tylko ubior...jak zmienisz troszke styl, zeby dodac cos bardziej kobiecego, nie zawsze ubierac sie na sportowo to bedzie zdecydowanie lepiej

[Sonata_ona]

a mozecie dokladniej rozwinac co to znaczy kobiecy? jakie dodatki, glownie ubieram sie sportowo najwygodniej mi tak, czasem cos elegantszego, ale i to nie bardzo mi wychodzi po prostu nie wiem w czym bedzie mi dobrze. macie jakies zdj ubiorow ktorych glownie powinnam szukac?

[kissable]

Jesli lubisz styl sportowy to nie rezygnuj z niego, ale wlasnie popstaraj sie zeby byl nieco bardziej kobiecy. Masz ladna figure , wiec nos dopasowane T-shirty, polecam spodnie biodrowki, czasem zaloz spodniczke Popatrz sobie moze na ciuszki ze stronki abercrombie - niby ubrania sportowe, ale maja w sobie "cos".

[Sonata_ona]

ogolnie rzecz biorac mam problem z kupowaniem rzeczy nie tylko sportowych, ogolnie wszytskich eleganckich, butow, spodni itp nie wszystko mi si epodoa, czasem mi sie podobaja rzeczy jakie inni nosza ale osobiscie bym sobie takich nie kupila i tak w kolko..alo mam tez problemy zeby kupic i zeby pasowalo do siebie eh :/

[kissable]

ja tez jestem bardzo "wybredna" co do ubran, czesto np cos mi sie spodoba na wieszaku a na mnie zle lezy i odwrotnie. Jednak warto mierzyc, nawet jak sie nie jest przekonanym do kupna, zeby poprostu zobaczyc jak sie wyglada w danej rzeczy i sprobowac czasem czegos innego niz sie dotychczas nosilo trzeba sie w koncu przekonac do czegos nowego

w ogole to na poczatek proponuje zrobic generalny przeglad szafy czyli - odlozyc/wyrzucic/oddac rzeczy, ktorych juz nie nosisz i sprawdzic czego ci brakuje. wtedy na zakupach skupisz sie np na bluzkach z krotkim rekawem i wybierzesz sobie jakies fajne.
Mysle ze pasowaly by ci wzornictwo takich sklepow mlodziezowych jak cropp, house, bershka, diverse itp. tam czesto mozna znalezc fajne ubrania w przystepnych cenach, ktore w wiekszosci do siebie pasuja stylem ;D a do tego teraz sa wyprzedarze wiec trzeba korzystac z okazji poki mozna sie obkupic i nie wydac majatku

[Laurieen]

Mam tak samo jak Ty
Ale nie mam zamiaru kreować się na bardziej dorosłą, niż wyglądam
Skoro Ty tego potrzebujesz to nieco inaczej pokieruj swoim stylem sportowym. Postaraj się wpleść w niego nutkę kobiecości, podkreśl odrobinę atuty swojej figury i powinno być ok. Powodzenia.

[sugar_kitty]

znam ten ból. pisałam w tym roku maturę, dostałam się na studia, a znajome mojego taty: a ja myślalam, ze ty masz ze 14 lat! czasami to mi rece opadaja... i co pojde na uczelnie, a ktos mi powie: ej, gimnazjum po drugiej stronie? makijazu na codzien nie lubie, nosze sie bardziej na sportowo i zjednej strony korci mnie,zeby zmienic styl na doroslejszy- z drugiej, po oc skoro mi tak wygodnie

[ghana]

mnie wlasnie wszyscy wmawiaja ze jestem starsza.
nie wiem,, moze od czasu do czasy wskocz w jakies buty na szpilkach, zaloz eleganca spodnice, dopasowana bluzke.
Postaw na kobiecy styl

[ratta]

Styl sportowy można połączyć z kobiecością, czyli np. do dżinsów i t-shirtu założyć baleriny i jakiś żakiet. Dobrze wyglądasz bez makijażu, więc sądzę, że jak nie chcesz się malować to nie musisz

[majeczk_a]

eksperymentuj. podba Ci sie jakis ciuch/ to go bierz ! nie wahaj sie, bo po co? Jeli nie poodba Ci sie ze wygladasz młodziej, to polecam zmiane fryzury. Makijaz raczej odpada- masz ładna buzie, ale np własnie ciuchy- tutaj mała zmiana mile widziana

[goha80]

Ja mam ten sam problem nie tylko ze twarz mam mlodziutka ale i jestem niska a do tego uwielbiam ciuchy na luzie, przez co wiele osób nie traktuje mnie powaznie. ostatnio lekarz powiedzial mi ze wygladam na 10 lat mlodsza wlasnie przez styl ubierania i sposób noszenia sie ale co zrobic jak ubieram garsoneczke czy jakies takie typowo babskie ciuszki to sie czuje jak przebrana na maskarade. nie dla mnie buty na obcasikach
nie tylko my tak mamy. czytalam ze np kylie minogue czesto biora za nastolatke i jak jej ktos nie rozpozna to czasem do klubu nie chce wpuscic

[lillu]

mnie osobiście lat przybyło jak zmieniłam kolor włosów z jasnego blond na ciemny brąz...już dają mi ludzie przynajmniej 18 a nie 16 lat...a w rzeczywistości mam o kilka lat więcej... choć nawet dzis jak jestem na sportowo ubrana .. to w sklepie kupując pytają się"a 18 lat jest??"

jak chcesz wyglądać bardziej poważnie to moim zdaniem powinnaś zainteresować się rzeczami raczej bez krzykliwych nadruków ale w zdecydowanych/mocnych kolorach a do tego dodatki proste w formie

[Sonata_ona]

heh dzieki generalnie porzadki w szafie dawno zrobilam i zostawilam to w czym chodze na co dzien + jakies jeszcze ubrania na dzialke, po domu do roboty zostalo niewiele.. i co poszłam na zakupy spędziłam łażąc po różnych sklepach 3h i kupiłam jedne spodnie, skarpetki, majtki, bo reszta mi się nie podobała :/ eh.. a jak piszecie dodac cos kobiecego to co macie na myśli? jakieś długie kolczyki + naszyjnik (ni etylko łańcuszek) tylko takie 'azjatyckie' jak ja to nazywam, czy jakieś korale na szyje? a jeszcze wracając do ubrań na które się napatrzyłam po sklepach w większości kojarzyły mi się z takimi halkami, koszulkami nocnymi itp trudny wybur

[eloteteie]

Kobiecy akcent to może być jakiś haft w sportowej bluzce, kobiecy kolor, koszulka polo z okrągłym kołnierzykiem, szorty związane wstążką zamiast paskiem, opaska na głowie.

Do ubrań, które zaprezentowałaś "azjatycka" biżuteria akurat się nie nadaje, ale zawsze możesz założyć jakiś duży kolorowy pierścionek, łańcuszek (także ten na kostkę, ale wtedy lekkie, zgrabne buciki).

Radzę poszperać w internecie, to skarbnica wiedzy

[laylaaa]

a ja bym radzila wejsc na watek 'nasze lipcowe zakupy' albo 'my style diary', a noz cos Ci sie spodoba albo wziac na zakupy kolezanke ktora preferuje elegantszy styl, na pewno cos Ci doradzi.
chyba troche boisz sie zalozyc jakis odwazniejszy ciuch, tzn dopasowana bluzke czy spodniczke, a naprawde nie ma czego. tak samo z makijazem - nie musisz od razu nie wiadomo jak mocno sie malowac zeby wygladac powazniej - wystarczy tusz, jakis delikatny cien, blyszczyk i juz
masz ladna figure, super byloby Ci w rurkach - moze warto przymierzyc w sklepie i sama to ocenisz? do tego dopasowana bluzeczka, delikatna bizuteria, na pewno uda Ci sie cos dopasowac.

[Kica.]

ja mam 20 lat i większość osób ocenia mnie na mniej z czego jestem zadowolona i często zdarza mi się słyszeć od mężczyzn, że to właśnie fajnie ze mam dziewczęcą buzię.

co do ciuchów to często ubieram się kobieco/dziewczęco, nie dodaje mi to lat, ale sprawia że nie wygląda się jak `szara myszka'. dlatego myślę -co z resztą już ci pisały dziewczyny wyżej - że przede wszystkim postaw na zmianę ciuchów, bo teraz tymi sportowymi bardzo maskujesz i znikształcasz swoją ładną sylwetkę

powinnaś zmienić sposób myślenia i ze swojego dziewczęcego wyglądu zrobić swój atut uwierz, ze są dziewczyny, które chetnie chciałyby mieć ten `problem' co ty
no i koniecznie zacznij podkreślać sylwetkę!
piszesz, że w sklepach nic ci się nie podoba, a może się przełam i weź do przymierzalni różne rzeczy i poprzymierzaj -może jak włożysz to okaże się ze świetnie się w tym czujesz i wyglądasz. poeksperymentuj z kolorami, fasonami (tylko nic sportowego!) napisałaś ze czasem jak przechodzi obok ciebie dziewczyna fajnie ubrana to się gorzej czujesz -to poprzymierzaj właśnie ciuchy tego typu jak noszą dziewczyny które uważasz za fajnie ubrane.

[Sonata_ona]

czyli mowicie ze mam dobry 'sprzet' tylko go nie umiem wykorzystac heh.. czyli generalnie tak: unikac sportowych rzeczy, poprzymierzac wszystko ile sie da + przegladnac strony rozniaste, jednym slowem poexperymentowac. i jeszcze dodam ze czasem maluje rzesy tuszem, i usta. to nie jest tak ze w ogole niet, ale przyznam ze rzadko.

[sailormmm]

W/g mnie też nie potrzeba żadnego makijażu, cerę masz świetną
Ale ta fryzurka... Jesli koniecznie chcesz w tym wieku wyglądać doroślej, to musisz ubierać się bardziej kobieco, jednocześnie zostawiając w tyle atrybuty "dziewczynki". Nie fabuj włosów - masz super, ładne zadbane i zdrowe, wystarczy że zrezygnujesz z kucyka - a rozpuścisz naturalnie włoski; na specjalniejsze wyjścia możesz podkręcić końcówki lokóweczką (sporadyczne używanie ani trochę nie niszczy włosów);
Kolejny krok - strój. Widać, preferujesz styl sportowy - ale te ciuchy które masz na sobie, kojarzą się nie ze stylem sporotwym, a trochę tandeciarskim (bez obrazy) ubrankiem dla podlotków, które jeszcze z bardzo nie interesują się tym jak wygladają w tym co noszą. Styl sportowy - a i owszem, ale nie żadne badziewnie "ścierane" bluzy ani spodnie niemodne dzwony - lepiej zaopatrz się w jakieś modne w tym roku getry a jeśli wolisz coś luźniejszego, to rybaczki (nie wiem jakie lubisz kolory,ale najbardziej coś czerwonego, czarnego, lub ciemny jeans); a na górę jaką eksponującą figurę, przylegającą do ciała bluzeczkę, typu top (np. sliczne zestawienie czarne rybaczki i czerwona bluzeczka).

Jesli jednak to ci nie wystarczy, możesz spróbować radykalniejszych zmian: Ubierz spódniczkę, taką do kolan (nie czasem do ziemii ani długości majtek - efekt będzie odwrotny), najlepiej w jakimś stonowanym kolorze, nie z jeansu a z jednolitego materiału i w ciemniejszym kolorze (jasne kolory najczęściej kojarzą się z taką dziecięcą niewinością, ale jak lubisz, to staraj się ubierać najczęściej górę jasną, a dół ciemniejszy, nada to równowagi). Ważne by spódnica nie miała różnych udziwnień typu dużo kieszonek, frędzli, itp. - najlepiej prosta klasyczna. Jak już masz spódniczkę, to do niej bluzka: zawsze eksponująca figurę! Nie żadne wiszące worki, czy maskujące biust - będziesz w tym wyglądać jak dopiero dojrzewająca dziewczynka... Najbardziej kobiece, to te z dekoltem w serek ciągnącym się aż do biustu - podkreśli to twoją kobiecość; oraz te z wiązaniem w talii - podkreśli to ją i uwypukli biust. Co do koloru - jak masz np. czarną spódniczkę, to kolor dowolny, nawet różowy, byle nie był to jaskrawy odcień.
Gdy mamy to, kolejny krok: BUTY; najbardziej kobiece, to oczywiśce szpilki; ale jeśli nie lubisz chodzić w wysokich butach, to wybierz balerinki - bardzo wygodne, modne, ale NIE TRAMPKI - wybierz takie, które wyglądają jak pantofelki, najbardziej kobiece to takie z maleńką kokardką na przodzie.

Dobra, strój mamy, teraz dodatki: nie przesadzaj z biżuterią! Odłóż wszelki nawet najbardziej sentymentalne bransoletki, pierścioneczki, wisiorki, a także kolczyki na sztyfty w kształcie kwiatków a już wogóle zwierzątek - najlepiej pasują komplety biżuterii - jakiś naszyjnik i do niego kolczyki; ale nie przesadzone bo zrobią z ciebie choinkę lub dziecięce świecidełko; wybieraj takie bardziej eleganckie, najlepsze są chyba korale w jednym kolorze, ich kształt to już dowolny; a kolczyki podobne. Bransoletka również jedna, ew. dwe ale wtedy podobne. Pierścionki także nieprzesadzone - epiej wybieraj jeden ale okazały (tylko nie w stylu bardziewia dodawanego do gumy do żucia).

Możesz też ewentualnie zadbać bardziej o swoje pazurki - dac jakiś elagantszy kolorek, zapuścić też je trochę dłuższe.

Ogólne rady: Uważaj na jasne kolory, nie przesadzaj z bielami, błękitami; jeśłi już to zawsze dodawaj ciemniejsze dodatki i staraj się łączyć jasne zestawienia z czernią- bardzo dobry efekt. Uważaj też na kolory "jarzeniowe", czyli seledyny, oranże, agresywne róze - zrobi to z ciebie "kolorowego dzieciaka", możesz nosić jak lubisz, ale zawsze jak wybierzesz np. seledynową bluzeczkę, to już reszta do tego ciemniejsza, o.k.? Najlepiej by było, jakbyś zaczęła gustować w czerni i ciemnej czerwieni (oczywiście nie tylko), ale to już zalezy od twojego gustu

I pamiętaj, rozpuszczone włoski wyglądają najbardziej kobieco

Jeśli cenisz sobie wygodę, to po domu (czyli tam gdzie cię inni nie widują) możesz chodzić ubrana w co zechcesz, najwygodneij na świecie; ale na wyjścia staraj się by w twoim wyglądzie było widać że się starasz dobrze wypaść

Wszystko zależy tez od Twoich funduszy, jeśli masz więcej kaski, to możesz wybrać się do markowego salonu Pumu, Nike, Reebok, czy Adidas, tam mają świetne rzeczy w których dobrze się wygląda; ale oczywiście duże ceny; jeśli nie masz zbytnio za co, to poprostu wylukaj coś w tych salonach i potem poprostu poszukaj podobnego w tańszym sklepei

Z tańszych marek polecam Diverse - bardzo nowoczesną i wygodną markę; oraz z takich bardziej poważnych, to Reserved, Orsay lub Grey Wolf - szczególnie teraz są duże przeceny i warto coś wylookać

Także teraz wakacje, najlepszy czas na zmiany, startuj na sklepy i zacznij matamorfozę, POWODZENIA!!!

[Sonata_ona]

o rany, dzięki wszystkim szczerze to nie spodziewałam się takiego odzewu, i obszernych informacji

teraz troche poodpowiadam:

fotki są z tamtego roku z wakacji, gdzie główny środek transportu to rower, więc stąd związane włosy tak najwygodniej. ogólnie chodzę w rozpuszczonych czy to do sklepu czy do szkoły. teraz ściełam włoski troche poniżej ramion - troche były zniszczone, końcówki porozdwajane i wyszło co wyszło, fryzurka wygodna, ale trochę do mnie nie pasuje. trudno. . a z cera raz lepiej raz gorzej heh



co do ubrań to dzięki za szczerość połowe bluzek mam szerszych połowe obcisłych, jak ubieram wersje obcisłą to ciągle mam wrażenie że mo brzuchol nie jest wystarczająco 'odpowiedni' (moja zmorą jest to że jak cokolwiek zjem to mój brzuch robi się wielki, nie wiem czemu tak się dzieje ), spodnic nie mam bo sie dziwnie w nich czuje ..heh.. najwyzszy czas chyba to zmienic.
co do butow np z mala kokardka to wlasnei takie nie bardzo mi przypadly do gustu.

i tak w kółko coś jest modne mi się to nie podoba, przejdzie moda na to to zaczynam sie z tym oswajać i w końcu podobać wrr.. najchetniej to bym zatrudnilam jakiegos specjaliste z którym poszłabym so sklepu i to on by mi wybrał i pokazał co mam ubierać eh.. dobra koniec użalania się idę dalej przeglądać stronki z modą

[aniulla0728]

Czesc To moze jeszcze ja cos dodam od siebie.
Ja tez mam 19 lat, i choc nigdy nie mialam wrazenia, ze wygladam na mniej niz mam, to rozumiem, ze moze to byc dla ciebie troszke denerwujace (ja osobiscie zawsze sie stresuje kupowac alkohol w sklepie i choc nigdy mnie nie poproszono o dowod to chyba czulabym sie dziwnie jakby mnie ktos ocenil na nieletnia).
No ale przechodzac do ciebie... mysle, ze moglabys postawic na bardziej klasyczne barwy, tj czern, biel. Moglabys sprobowac tez z czerwienia, ale wiem ze nie kazdy czuje sie w tym komfortowo no i jest o wiele trudniej dobrac kolorystycznie do pozostalych ciuszkow. Mysle, ze moglabys przykladowo sprawic sobie zwiewna czarna badz czarno-biala tunike mniej wiecej do polowy ud (przy okazji nie bedziesz sie stresowala, czy nie odstaje ci brzuszek), do tego zalozyc ciemne jeansy biodrowki rurki i jakies czarne baletki. Dobrze dobrane buciki nie powinny ciebie uwierac wiec bedziesz sie czula komfortowo. Jesli chcialabys zaszalec to moglabys np dokupic sobie jakies fajne dodatki badz przejsc sie do fryzjerki ktora by cos tobie wyczarowala twarzowego. Wbrew pozorom, jak juz ktos chyba powiedzial, makijaz nie jest potrzebny zeby postarzyc dziewczyne (te starsze juz raczej nie szaleja z malowaniem sie jak te mlodsze ktore pakuja na siebie tone cieni pudru i tuszu zeby im sprzedali alkohol). ale pamietaj ze najwazniejsze jest zebys sie czula dobrze; jesli wolisz styl sportowy moglabys sobie np kupic czarne converse'y (najwygodniejsze buty swiata) i do tego jakies fajne spodnie czy cos. trzymaj sie

[aniolek87]

Ja tez mam 19 a wygladam na 16 - 17 ale juz sie w ogole tym nie przejmuje uwierz ze za kilka lat sie bedziesz z tego cieszyc
Na razie mozesz zmienic sobie fryzurke, styl ubierania sie zeby jakos poskreslic swoje walory ale na pewno nie rob nic na sile by wygladac na starsza niz jestes taka uroda i delikatnosc ma swoje wielkie plusy

[EveMW]

a co do wieku i postarzania sie mam anegdotke

otoz poraz kolejny wybralam sie ze znajomymi do miasta na impreze chcielismy wejsc do fajnego klubu (do ktoregho za kazdym razem probujemy wejsc ale mnie nie wpuszczaja bo z calego towarzystwa jestem najmlodsza - 20latek) no i pewna siebie ide w strone ochroniarza a on do mnie 'how old are u??' i wiecie co zatkalo mnie i mysle ile to sie w angli ma lat zeby wejsc na impreze mowie '22....yyy..23??' popatrzyl sie na mnie i mowi 'ID please' hehe mysallam ze padne ze smiechu zreszta jak moi znajomi, hehe czulam sie jak blondynka ktora dostala za trudne pytanie nastepnym razem ja pierwsza do niego nie podchodze
(aa do klubu nie weszlismy bo kolega mial nieodpowiednie buty -nie przeze mnie, dla jasnosci))


wiec co do postarzania sie .. rob z siebie jak najmlodsza po co sie postarzac jeszcze doroslosc nas dopadnie i postarajmy sie to jak bajbardziej odwlec

[MoniaK]

Dziewczyny dobrze radzą Bardziej kobiece ciuchy (niekoniecznie w ciemnych kolorach), dodatki, odpowiednie buty i będzie ok.
Uważam, że wyglądasz bardzo ładnie i nie ma co na siłę się postarzać.
Ostatnio syn mojej znajomej z pracy (który chodzi do liceum) powiedział że wyglądam młodziej niż jego koleżanki z klasy (a mam 25 lat) i powiem szczerze, że bardzo się z tego cieszę. Przynajmniej za kilkanaście lat będę wyglądać młodziej
Ja dodaję sobie powagi odpowiednim strojem, nie lubię sportowych ubrań, wolę kobiece klasyczne z jakimś ciekawym akcentem, raczej nie lubię nadruków i innych "dupereli", szpilek nie noszę gdyż strasznie mnie nogi po nich bolą i jestem zmuszona nosić buty na małych obcasach. Moje ulubione sklepy to np. Zara, Promod, Reserved.

[Shadow_06]

A czy ten temat nie powinien być przypadkiem na metamorfozach?

[*Antoinette*]

zgadzam się z tym co podpowiadają ci wizażanki, powiem tylko, że mogłabyć postawić na jakieś ciemniejsze, albo chociaż intensywniejsze kolory.