O co chodzi z tym transportem???

[prostownica87]

Zauważyłam że dużo PMek pisze o transporcie gości z kościoła na salę, a po weselu rozwiezienie do domu... nawet czytałam ostatnio że rodzina PMki chce transport gości DO kościoła -> na salę -> do domów po weselu...
Chodzę na śluby i wesela i nigdy czegoś takiego nie widziałam - nawet na ślub kuzyna którego wesele było 30km od kościoła sami załatwialiśmy sobie transport.
Na ostatnie wesele w 4 osoby wzięliśmy taksówkę która czekała pod kościołem i zawiozła nas na salę - a po weselu, no cóż każdy zostaje ile chce.
Ja biorę ślub w sierpniu i jak wspomniałam rodzicom o busie dla nich i rodzeństwa - taki bus na max 10 osób - to wszyscy zrobili wielkie oczy.
Brat się żenił w lipcu i było to samo - a sala 15km od kościoła.

Jak to jest u Was?
Ja jestem z Łodzi i tutaj takiego zwyczaju nie spotkałam - co nie znaczy że go nie ma.

[Madziuniusia]

A to mnie zaskoczyłaś Nie wyobrażam sobie, żeby spod koscioła nie było autokaru. Zresztą po weselu też, choć to jeszcze jako tako by przeszło...

[prostownica87]

a skąd jesteś jeśli można wiedzieć?

Słyszałam nawet historię że znajomi/rodzina odmówili przyjścia na ślub i wesele bo nie będzie transportu

Ja w lipcu byłam świadkiem na ślubie brata i nawet nie pomyślałabym żeby pytać go o transport... moja mama pojechała swoim autem, tata swoim, po mamy auto w nocy przyjechał znajomy pod dom odprowadzić a mama zadzwoniła po koleżankę. Ja z kilkoma innymi osobami zabraliśmy się dużą taksówką, bo na jedno osiedle.

Nawet jak w Łodzi szukałam busów na wesele to ciężko - można z firmy transportowej tylko - tzn prywatne autobusy gminne.

No a nawet jak miałabym pod kościołem transport - to skąd goście mają o tym wiedzieć?? Nikt nie skorzysta bo każdy będzie miał już wszystko załatwione...

[asienka_1005]

Napisane przez prostownica87

Zauważyłam że dużo PMek pisze o transporcie gości z kościoła na salę, a po weselu rozwiezienie do domu... nawet czytałam ostatnio że rodzina PMki chce transport gości DO kościoła -> na salę -> do domów po weselu...
Chodzę na śluby i wesela i nigdy czegoś takiego nie widziałam - nawet na ślub kuzyna którego wesele było 30km od kościoła sami załatwialiśmy sobie transport.
Na ostatnie wesele w 4 osoby wzięliśmy taksówkę która czekała pod kościołem i zawiozła nas na salę - a po weselu, no cóż każdy zostaje ile chce.
Ja biorę ślub w sierpniu i jak wspomniałam rodzicom o busie dla nich i rodzeństwa - taki bus na max 10 osób - to wszyscy zrobili wielkie oczy.
Brat się żenił w lipcu i było to samo - a sala 15km od kościoła.

Jak to jest u Was?
Ja jestem z Łodzi i tutaj takiego zwyczaju nie spotkałam - co nie znaczy że go nie ma.

U mnie też nie ma. Ale to bardziej brak tego "zwyczaju" w rodzinie w ogóle, niż w regionie, każdy pewnie robi tak, jak chce.

[prostownica87]

Napisane przez asienka_1005

U mnie też nie ma. Ale to bardziej brak tego "zwyczaju" w rodzinie w ogóle, niż w regionie, każdy pewnie robi tak, jak chce.

Byłam na ślubach znajomych i właśnie pytałam koleżanki która pracuje na sali weselnej i powiedziała że nie widziała żeby goście mieli zorganizowany transport - owszem rezerwacja pokoi dla przyjezdnych tak, ale transportu dla lokalnych nie widziała.

[Madziuniusia]

Ja jestem z Kielc. Ja też pracuję w hotelu, gdzie od czasu do czasu są organizowane wesela i z kolei nie spotkałam się, żeby nie było

A jeszcze apropo tego skąd goście mają o tym wiedzieć- ja najczęściej po prostu pytam ostatnio byłam na weselu gdzie spod domu młodego już odjeżdzał autokar, bo młoda mieszkała ok 40 km od niego i w tamtych okolicach był ślub i jechaliśmy autokarem pod dom młodej, później do kościoła i później na salę. Oczywiście byliśmy też odwiezieni

[Almariel]

Dla mnie to normalne, że jak idę na wesele to organizuję sobie transport lub nie piję, żeby móc prowadzic. Ani u mnie w rodzinie, ani na weselach na których byłam nie spotkałam się z tym, aby młodzi organizowali transport. U mnie w rodzinie najczęsciej jest tak, że goście między sobą się dogadują, kilka osób jedzie jednym samochodem, czy tam ktoś ich zawozi i odbiera. Nie przyszłoby mi do głowy wymagac od młodych, aby zapewnili mi transport. Ale, co kraj to obyczaj, jak to mówią.

[XxXJuSstiii]

U nas staje się to coraz bardziej popularne
Mieliśmy busa z kościoła na salę, w nocy kierowcę i nad ranem busika
U niektórych normalne jest to, że jest transport gości z ich domów do kościoła nawet

Ale skoro u Ciebie się tego nie praktykuje to róbcie jak uważacie

[prostownica87]

Wątek założyłam bo jak już padło zdanie "co kraj to obyczaj" hmm tutaj to raczej co region. A ja żyłam w błogiej nieświadomości różnych obyczajów ślubnych w Polsce. To samo dotyczy godziny ślubu - kilka tygodni temu się dowiedziałam o wczesnych ślubach.

W UK na ceremonię ślubną idzie tylko najbliższa rodzina, a goście na samo wesele. Ale wesele w UK to temat na inny wątek.

[roksana111]

Napisane przez prostownica87

Wątek założyłam bo jak już padło zdanie "co kraj to obyczaj" hmm tutaj to raczej co region. A ja żyłam w błogiej nieświadomości różnych obyczajów ślubnych w Polsce. To samo dotyczy godziny ślubu - kilka tygodni temu się dowiedziałam o wczesnych ślubach.

W UK na ceremonię ślubną idzie tylko najbliższa rodzina, a goście na samo wesele. Ale wesele w UK to temat na inny wątek.

Ja bym dodała ,co rodzina to obyczaj.Bo np. w rodzinie mojego narzeczonego nie zaprasza się z dziećmi na wesela i to jest normalne u nich,pochodzimy ze Śląska.Co do transportu to wydaje mi się ze nie jest tak ze goście wymagają transport,to po prostu dobra wola PM ze załatwią .Na weselu u kuzyna mojego narzeczonego był autokar pod kościołem i wszyscy goście byli o tym powiadomieni.Goście byli powiadomieni tez o której przyjedzie autokar odwieźć gości,jak komuś nie pasowało to załatwiał transport we własnym zakresie i nie było problemu.

[niut0]

Napisane przez prostownica87

Zauważyłam że dużo PMek pisze o transporcie gości z kościoła na salę, a po weselu rozwiezienie do domu... nawet czytałam ostatnio że rodzina PMki chce transport gości DO kościoła -> na salę -> do domów po weselu...
Chodzę na śluby i wesela i nigdy czegoś takiego nie widziałam - nawet na ślub kuzyna którego wesele było 30km od kościoła sami załatwialiśmy sobie transport.
Na ostatnie wesele w 4 osoby wzięliśmy taksówkę która czekała pod kościołem i zawiozła nas na salę - a po weselu, no cóż każdy zostaje ile chce.
Ja biorę ślub w sierpniu i jak wspomniałam rodzicom o busie dla nich i rodzeństwa - taki bus na max 10 osób - to wszyscy zrobili wielkie oczy.
Brat się żenił w lipcu i było to samo - a sala 15km od kościoła.

Jak to jest u Was?
Ja jestem z Łodzi i tutaj takiego zwyczaju nie spotkałam - co nie znaczy że go nie ma.

U nas tak jest a jestem ze śląska

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

taaaa i u nas też są tzw wczesne śluby

[roksana111]

A co do wesela włoskiego to ja bym mogła napisać parę słów.Wesele trwa ok 6 godz,jest parę tańców,pija się tylko wino,na koniec jest szampan i tort.Nikt nie załatwia noclegu,nikt nie załątwia transportu.W restauracji płaci się za ilość gości przybyłych,nic nie oddadzą z restauracji,nawet tort zostaje.

[asienka_1005]

Napisane przez Almariel

Dla mnie to normalne, że jak idę na wesele to organizuję sobie transport lub nie piję, żeby móc prowadzic. Ani u mnie w rodzinie, ani na weselach na których byłam nie spotkałam się z tym, aby młodzi organizowali transport. U mnie w rodzinie najczęsciej jest tak, że goście między sobą się dogadują, kilka osób jedzie jednym samochodem, czy tam ktoś ich zawozi i odbiera. Nie przyszłoby mi do głowy wymagac od młodych, aby zapewnili mi transport. Ale, co kraj to obyczaj, jak to mówią.

u nas jest dokładnie ta sama sytuacja.

[tenebrosa]

Ja jestem z lubelskiego na większości wesel, czy to w rodzinie czy u znajomych, był autokar spod kościoła na salę weselną i kurs powrotny po weselu dla lokalnych gości lub do hotelu, jeśli nie był przy sali weselnej. Dla mnie to w sumie standard i jestem do tego przyzwyczajona. Dlatego jak byłam w Siedlcach na weselu to trochę zdziwiło mnie to, że Młodzi nie zadbali o transport, bo między salą a kościołem było 30km. Ale widać różnie to bywa w różnych częściach PL. U mnie kościół i lokal dzieli tylko 2,5 km, a też planuję zamawiać bus lub autokar.

[magdaef]

Napisane przez prostownica87

nawet czytałam ostatnio że rodzina PMki chce transport gości DO kościoła -> na salę -> do domów po weselu...

Chyba o mój wątek i moją teściówkę chodziło U nas ostatecznie stanęło na transporcie z kościoła na salę, był wynajęty autokar. Po weselu gości rozwoziły dwa samochody prywatne, 5 i 9 osobowy. I powiem szczerze, sprawdziło się to jak najbardziej, nikt nie musiał się o nic martwić, ani zbierać się wcześniej, bo ktoś akurat jechał w jego stronę. Mimo płaczów i innych przedstawień goście dojechali pod kościół sami, byli zadowoleni i nic złego się ich wylakierowanym fryzurom nie stało

Co do regionu, to wydaje mi się, że przewóz jest standardem na Śląsku. Przynajmniej w moim środowisku zawsze PM organizuje transport, mimo, że nikt od nich tego nie wymaga

[roksana111]

Napisane przez magdaef

Chyba o mój wątek i moją teściówkę chodziło U nas ostatecznie stanęło na transporcie z kościoła na salę, był wynajęty autokar. Po weselu gości rozwoziły dwa samochody prywatne, 5 i 9 osobowy. I powiem szczerze, sprawdziło się to jak najbardziej, nikt nie musiał się o nic martwić, ani zbierać się wcześniej, bo ktoś akurat jechał w jego stronę. Mimo płaczów i innych przedstawień goście dojechali pod kościół sami, byli zadowoleni i nic złego się ich wylakierowanym fryzurom nie stało

Co do regionu, to wydaje mi się, że przewóz jest standardem na Śląsku. Przynajmniej w moim środowisku zawsze PM organizuje transport, mimo, że nikt od nich tego nie wymaga

U ,mnie to będzie tak że autokar zabierze z hotelu ok 30 osób i pojedzie do kościoła a po mszy dosiądzie sie reszta gosci i pojadą na salę

[betterw]

Moim zdaniem Młodzi powinni zapewnić transport od Młodego/Młodej do kościoła, z kościoła na salę i potem z sali do okolic, gdzie mieszkają Młodzi. Nikt nie powinien wymagać, aby go transportować do domu, jeśli mieszka w innej miejscowości niż Młodzi. Wtedy o transport gość musi zatroszczyć się sam. Jeśli Młodzi mu w tym pomogą to super, ale myślę, że to tylko dobra wola Młodych i nie mają obowiązku rozwozić gości po całym kraju czy choćby województwie. Ale zdażają się goście, którzy tego oczekują, co wywołało u mnie wielkie zdziwienie, bo sama jako gość nigdy nie oczekiwałam od Młodych, żeby mi załatwiali i do tego jeszcze płacili za transport. Nie przejmujcie się takimi "wymagającymi" gośćmi, bo co chwila coś będą od Was chcieli i całe wesele będziecie musieli koło nich "skakać".

[rodzyneq84]

Ja miałam transport spod kościoła do sali weselnej i z sali weselnej pod domy gości. Zorganizowałam to tylko dlatego, że wesele było 20km od miejsca zamieszkania. Na weselu u kuzyna był transport spod domu do Młodej dalej do kościoła i do sali weselnej (bo On i Młoda z innych miejscowości) al z wesela każdy wracał sam. Na ostatnim weselu u kolegi był samochód i kierowca, który rozwoził po weselu gości którzy nie mięli transportu do domów.

[agusiajnw]

Ja jestem z Łodzi - mieliśmy bus który zawiózł część rodziny na błogosławieństwo, potem ciut większą ekipę pod kościół, później jeszcze odrobinę większą na salę - po weselu tez przyjechał i odwiózł tych co chcieli

Czy trzeba? - nie wiem.
Ale było to spore ułatwienie dla tych "nie-mobilnych" gości

[prostownica87]

u mnie na błogosławieństwie będziemy my, moja mama i mój tata i tata TŻa - nikogo więcej nie chcemy, więc rodzice mogą jednym autem jechać. A ubierać mnie będzie kuzynka, która mnie też umaluje, a potem pojedzie się sama wyszykować
agusiajnw - mogłabyś mi namiary na busa podać na priv - może skorzystam, bo rodziców i rodzeństwo moglibyśmy tym busem zabrać, ale żadnym ciotkom, wujkom nie.

[talkative2]

u nas będzie transport z kościoła na salę i ewentualnie pod salą postawimy taxówkę, która będzie później rozwozić gości (tych, którzy mieszkają niedaleko - dla pozostałych jest hotel)
Szczerze, to nie wyobrażam sobie, żeby każdy spod kościoła jechał osobno na wesele Jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałam

[chryja_bez_ryja]

U nas nie ma czegoś takiego jak wynajmowanie autokaru :P (pomorskie)

[niunia1985]

U nas w lubelskim dokładnie w Lublinie zawsze jest autokar spod kościoła do sali weselnej, a jak wesele jest poza miastem to jest też autokar lub bus co wozi gości. U mnie na weselu będą 2 busy rozwożące od 1 w nocy do rana co godzinę gości do miasta gdyż wesele będzie w chacie oddalonej o 15 km a na każdym weselu jakim byłam był min jeden transport gości do miejsca zamieszkania

[meg22]

Napisane przez chryja_bez_ryja

U nas nie ma czegoś takiego jak wynajmowanie autokaru :P (pomorskie)

Jak to nie ma? na weselach, których byłam, to był autokar spod kościoła do sali

[mola510]

A ja uważam, że nie ma co patrzeć na zwyczaje lecz rodzinę, jeżeli wiemy, że część rodziny nie ma samochodu i będziemy angażować tatę czy rodzeństwo do wożenia gości lepiej wynająć busa czy autokar. Byłam na weselu i takim bez transportu i z... i tam gdzie nie było autokaru moja mama musiała nie pić i przez to wróciliśmy dużo wcześniej. A z transportem nie musieliśmy się o nic martwić bawiliśmy się świetnie do końca.
I też jestem z woj. łódzkiego i będę wynajmować autokar bo na coś kupuje ten alkohol

[prostownica87]

Napisane przez talkati:)ve2

Szczerze, to nie wyobrażam sobie, żeby każdy spod kościoła jechał osobno na wesele Jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałam

U Nas para młoda jedzie przodem, a sznur samochodów jedzie za nimi całą drogę i trąbi klaksonami

Para kawałek przed salą weselną staje na poboczu - w tym czasie goście wchodzą na sale, a potem para podjeżdża i wchodzi na salę.

Ja mam wesele 13km od kościoła i chyba tylko rodzice pojadą transportem - u nas nikt nigdy nie robił problemów - przecież chyba każdy ma znajomych czy rodzinę która może ich odebrać. Ja mam gości miejscowych czyli ok 7-8km od sali i taksówką to koszt max 30zł za taxi bo pytałam właścicielki sali.
Nie rozumiem tego zmuszania Pary Młodej do załatwiania transportu dla gości - musiałabym chyba 3 autokary wynająć.

[dusiolek1987]

Tam skąd pochodzę(małopolska) transport dla gości jest obowiązkowy zazwyczaj jest to z kościoła na salę i później z sali do domów a jak na śląsku to nie mam pojęcia

[chryja_bez_ryja]

Napisane przez meg22

Jak to nie ma? na weselach, których byłam, to był autokar spod kościoła do sali

hehehe czyli jednak faktycznie co rodzina to inaczej, bo bylam na kilkunastu weselach i nie bylo czegos takiego

[talkative2]

Napisane przez prostownica87

U Nas para młoda jedzie przodem, a sznur samochodów jedzie za nimi całą drogę i trąbi klaksonami

Para kawałek przed salą weselną staje na poboczu - w tym czasie goście wchodzą na sale, a potem para podjeżdża i wchodzi na salę.

Ja mam wesele 13km od kościoła i chyba tylko rodzice pojadą transportem - u nas nikt nigdy nie robił problemów - przecież chyba każdy ma znajomych czy rodzinę która może ich odebrać. Ja mam gości miejscowych czyli ok 7-8km od sali i taksówką to koszt max 30zł za taxi bo pytałam właścicielki sali.
Nie rozumiem tego zmuszania Pary Młodej do załatwiania transportu dla gości - musiałabym chyba 3 autokary wynająć.

Też fajnie to musi wyglądać (choć przyznam, że nigdy nie widziałam czegoś takiego ani nawet nie słyszałam o takim zwyczaju
U nas nikt nikogo nie zmusza do wynajęcia - to nasz pomysł Nie chcemy, żeby goście jechali swoimi samochodami, bo chcemy, żeby mogli się napić Wynajmujemy autokar spod kościoła na salę, a później, jak wspomniałam, opłacę dla osób mieszkających w okolicach taxówkę Dogadam się z jakimś Panem taksówkarzem, który może wyłączy licznik (czasami tak robią) i policzy taniej za te przejazdy Ale co do taxówki jeszcze pewni nie jesteśmy.
Na pewno natomiast będzie autokar, bo po co ludzie mają następnego dnia jechać po samochody, którymi przyjadą na wesele , a później nie będą mogli wrócić ?
Ale oczywiście wszędzie są inne zwyczaje

[meg22]

Napisane przez chryja_bez_ryja

hehehe czyli jednak faktycznie co rodzina to inaczej, bo bylam na kilkunastu weselach i nie bylo czegos takiego

Haha wiadomo, wszystko zależy od tego czy właściwie potrzebujemy tego busa/autokaru czy nie