Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.72

[Hosenka*]

Ech ten koronawirus ...


Moja babcia miała, z objawów to jedynie większy ból głowy niż zazwyczaj. Ma 96 lat.
Wszyscy byliśmy w strachu - jest po raku piersi z 50 lat temu, problemy z nerkami (miała kiedyś kamienie i dalej ma predyspozycje do nich, stale jest na lekach), cukrzyca, była kilka razy w szpitalu bo "coś" się jej działo, ale nikt nie potrafił powiedzieć co i dlaczego. Do tego mieszka sama w małym domku pod lasem, musi sobie napalić w piecu, do niedawna miała wychodek na podwórku. "Złego diabli nie biorą"
A moja koleżanka, ok 45 lat, żadnych chorób, ledwo uszła z życiem. Zachorowała chyba w czerwcu, jest po śpiączce, respiratorze, sanatorium dla ozdrowieńców, oddziale pulmologicznym, lekarze nie pozwalają jej jeszcze wrócić do pracy.



Nie przewidzi się jak się przejdzie chorobę.


Ja przez 3 czy 4 dni miałam ucisk w płucach i tak się teraz zastanawiam czy to nie korona była nuda:

[NeverGoodEnough18]

U mnie korone przechodzili moi rodzice, mama jeszcze jest na kwarantannie. z 2 lub 3 tygodnie temu, jakoś na początku listopada chyba, już nie pamiętam tato miał gorączkę 39 stopni i moja siostra od razu wysłała go na test, najpierw dostał skierowanie od lekarza rodzinnego i za kilka dni miał robiony test i wyszła korona. Tato źle się czuł tylko 1 dzień, później wszystko normalnie było. U mojej mamy na początku przez jeden dzień też była goraczka ponad 38 stopni, później przez kilka dni stan podgorączkowy, oblewały ją gorące poty i miała przyćmiony węch i smak i też zrobiła test no ale to logiczne jak ona mieszka z tatem, ze się zaraziła no i też pozytywny wyszedł. Na szczęscie mamie już lepiej, odzyskała smak i węch, stan podgorączkowy nie dokucza, a kaszel miała lekki, także moi rodzice naprawdę przeszli to łagodnie, a młodzi nie są bo tato ma 75 lat, a mama 67.

[Marigold19]

Ja mam jakieś tragiczne bóle głowy od kilkunastu dni, więc jeżeli to objaw korony to mam, po prostu mnie ona uwiera w głowę Żarty żartami, ale najgorsze jest dla mnie to, że teoretycznie zdrowi, młodzi ludzie tak dramatycznie to przechodzą albo umierają i nikt nie wie, od czego to zależy. Życzę wszystkim przechorowania tego i przejścia lekko.

[Hosenka*]

Napisane przez NeverGoodEnough18

U mnie korone przechodzili moi rodzice, mama jeszcze jest na kwarantannie. z 2 lub 3 tygodnie temu, jakoś na początku listopada chyba, już nie pamiętam tato miał gorączkę 39 stopni i moja siostra od razu wysłała go na test, najpierw dostał skierowanie od lekarza rodzinnego i za kilka dni miał robiony test i wyszła korona. Tato źle się czuł tylko 1 dzień, później wszystko normalnie było. U mojej mamy na początku przez jeden dzień też była goraczka ponad 38 stopni, później przez kilka dni stan podgorączkowy, oblewały ją gorące poty i miała przyćmiony węch i smak i też zrobiła test no ale to logiczne jak ona mieszka z tatem, ze się zaraziła no i też pozytywny wyszedł. Na szczęscie mamie już lepiej, odzyskała smak i węch, stan podgorączkowy nie dokucza, a kaszel miała lekki, także moi rodzice naprawdę przeszli to łagodnie, a młodzi nie są bo tato ma 75 lat, a mama 67.

Z ciekawości - jesteś z Podkarpacia?

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez Hosenka*

Z ciekawości - jesteś z Podkarpacia?

podlasie

[Hosenka*]

Napisane przez NeverGoodEnough18

podlasie

Myślałam, że z Podkarpacia, bo moja koleżanka stamtąd mówi "tato, tatem".

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez Hosenka*

Myślałam, że z Podkarpacia, bo moja koleżanka stamtąd mówi "tato, tatem".

Rozumiem .

[oliwia18]

Napisane przez NeverGoodEnough18

U mnie korone przechodzili moi rodzice, mama jeszcze jest na kwarantannie. z 2 lub 3 tygodnie temu, jakoś na początku listopada chyba, już nie pamiętam tato miał gorączkę 39 stopni i moja siostra od razu wysłała go na test, najpierw dostał skierowanie od lekarza rodzinnego i za kilka dni miał robiony test i wyszła korona. Tato źle się czuł tylko 1 dzień, później wszystko normalnie było. U mojej mamy na początku przez jeden dzień też była goraczka ponad 38 stopni, później przez kilka dni stan podgorączkowy, oblewały ją gorące poty i miała przyćmiony węch i smak i też zrobiła test no ale to logiczne jak ona mieszka z tatem, ze się zaraziła no i też pozytywny wyszedł. Na szczęscie mamie już lepiej, odzyskała smak i węch, stan podgorączkowy nie dokucza, a kaszel miała lekki, także moi rodzice naprawdę przeszli to łagodnie, a młodzi nie są bo tato ma 75 lat, a mama 67.

U mnie przechodzi babcia i dalsza część rodziny. I jedno to to, że można zachorować i różnie to przechodzić, a druga rzecz- nie wiadomo, jakie skutki długofalowe dla organizmu wynikną z zakażenia. Można przejść bezobjawowo, a za 5 lat się okaże, że zjadło płuca czy uszkodziło inne organy. Coś jak Czarnobyl - niby nikt chmury nie widział, a pokolenie dzisiejszych 30-35 latków - prawie wszyscy których znam mają niefunkcjonujące tarczyce.

Dziewczyny, trzymajcie jutro kciuki za mnie, pls jak się uda, to załatwię wam super zestawy świąteczne gdzie tam tylko będziecie chciały

[Marigold19]

Napisane przez Hosenka*

Myślałam, że z Podkarpacia, bo moja koleżanka stamtąd mówi "tato, tatem".

Tak się mówi. Mnie to doprowadza do białej gorączki, ale sprawdziłam- to prawidłowe

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez oliwia18

U mnie przechodzi babcia i dalsza część rodziny. I jedno to to, że można zachorować i różnie to przechodzić, a druga rzecz- nie wiadomo, jakie skutki długofalowe dla organizmu wynikną z zakażenia. Można przejść bezobjawowo, a za 5 lat się okaże, że zjadło płuca czy uszkodziło inne organy. Coś jak Czarnobyl - niby nikt chmury nie widział, a pokolenie dzisiejszych 30-35 latków - prawie wszyscy których znam mają niefunkcjonujące tarczyce.

Dziewczyny, trzymajcie jutro kciuki za mnie, pls jak się uda, to załatwię wam super zestawy świąteczne gdzie tam tylko będziecie chciały

Raczej 35-latków, bo awaria była w 86 roku Kciuki będę trzymać, powiesz coś więcej?

[liv87]

Oliwia

No wlasnie u mnie babcia tez to delikatnie przechodzi (ma tylko suchy kaszel, nic wiecej), bo oczywiscie mama zarazila wszystkich w domu (jako jedyna nie ma opcji pracy zdalnej). Znajomy, lat 60, musial miec podawany tlen w szpitalu, bylo bardzo ciezko, ale na szczescie wraca do zdrowia. No i coraz wiecej znajomych mowi o podobnych objawach albo przeziebieniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oktawiaaa]

Napisane przez Hosenka*

Myślałam, że z Podkarpacia, bo moja koleżanka stamtąd mówi "tato, tatem".

Ja jestem z Podkarpacia i tak nie mówię

[Hosenka*]

Napisane przez Marigold19

Tak się mówi. Mnie to doprowadza do białej gorączki, ale sprawdziłam- to prawidłowe

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



Raczej 35-latków, bo awaria była w 86 roku Kciuki będę trzymać, powiesz coś więcej?

Ja to tylko od niej słyszałam dlatego skojarzylam z miejscem w którym mieszka. Nie pisałam że to nieprawidłowe.

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez oliwia18

U mnie przechodzi babcia i dalsza część rodziny. I jedno to to, że można zachorować i różnie to przechodzić, a druga rzecz- nie wiadomo, jakie skutki długofalowe dla organizmu wynikną z zakażenia. Można przejść bezobjawowo, a za 5 lat się okaże, że zjadło płuca czy uszkodziło inne organy. Coś jak Czarnobyl - niby nikt chmury nie widział, a pokolenie dzisiejszych 30-35 latków - prawie wszyscy których znam mają niefunkcjonujące tarczyce.

Dziewczyny, trzymajcie jutro kciuki za mnie, pls jak się uda, to załatwię wam super zestawy świąteczne gdzie tam tylko będziecie chciały

Fakt. Mam chorą tarczycę (mam 37 lat). Mnóstwo starszych znajomych też ma chore tarczyce, mojego tatę ledwo odratowali w latach 90. Tez to z tą awaria łączymy.

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez oliwia18

U mnie przechodzi babcia i dalsza część rodziny. I jedno to to, że można zachorować i różnie to przechodzić, a druga rzecz- nie wiadomo, jakie skutki długofalowe dla organizmu wynikną z zakażenia. Można przejść bezobjawowo, a za 5 lat się okaże, że zjadło płuca czy uszkodziło inne organy. Coś jak Czarnobyl - niby nikt chmury nie widział, a pokolenie dzisiejszych 30-35 latków - prawie wszyscy których znam mają niefunkcjonujące tarczyce.

Dziewczyny, trzymajcie jutro kciuki za mnie, pls jak się uda, to załatwię wam super zestawy świąteczne gdzie tam tylko będziecie chciały

Niestety wiem o tym . Znam jeden przypadek gdzie kolega z zespołu mojego dobrego znajomego miał koronę właśnie na wiosnę, marzec/ kwiecień, wrócił z zespołem z trasy po Anglii i się okazało, że jest pozytywny. Przeszedł w miarę łagodnie ale miał kaszel i duszności, a za kilka miesięcy wylądował w szpitalu z zapaleniem mięśnia sercowego i lekarze zwalili to na powikłania po covidzie chociaż tak naprawdę w sumie od wszystkiego to mogło być ale nigdy nie wiadomo..



Trzymam kciuki .

[Karola 87]

Zdrowia dla Wszystkich Trzymajcie sie ciepło

A ja chyba złąmałam mały palec u stopy - kilka dni temu idac zahaczylam o mebel i sie odgiał I tak chodze bo starch na sor jechaac

[sand]

Napisane przez oliwia18

U mnie przechodzi babcia i dalsza część rodziny. I jedno to to, że można zachorować i różnie to przechodzić, a druga rzecz- nie wiadomo, jakie skutki długofalowe dla organizmu wynikną z zakażenia. Można przejść bezobjawowo, a za 5 lat się okaże, że zjadło płuca czy uszkodziło inne organy. Coś jak Czarnobyl - niby nikt chmury nie widział, a pokolenie dzisiejszych 30-35 latków - prawie wszyscy których znam mają niefunkcjonujące tarczyce.

Dziewczyny, trzymajcie jutro kciuki za mnie, pls jak się uda, to załatwię wam super zestawy świąteczne gdzie tam tylko będziecie chciały

I zdrowia dla wszystkich!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oktawiaaa]

Dziewczyny, walczę z TŻa pracodawcą, napisałam pismo o zwrot za wyjazd, kazałam mu zanieść razem z rachunkami.
Jednocześnie mam parcie na kolejny wyjazd. Ale TŻ na razie nie chce. Nawet na weekend

Więc zajęłam się kompletowaniem listy z prezentami mikołajkowymi. I w związku z tym mam pytanie do Aniyam, co kupić początkującemu miłośnikowi motorów Biedny TŻ zapisał się na prawo jazdy i najpierw nie mógł wyjeździć godzin, bo pogoda kiepska, potem kwarantanna, a teraz już do końca roku szkoła zawiesiła jazdy
Pomyślałam, że coś mu kupię, ale nie mam pomysłu co

[Karola 87]

Oliwia - oczywiście mocne kciuki

Oktawia - i bardzo dobrze nie dajcie się zbyć powodzenia

[oliwia18]

Napisane przez Marigold19

Tak się mówi. Mnie to doprowadza do białej gorączki, ale sprawdziłam- to prawidłowe

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



Raczej 35-latków, bo awaria była w 86 roku Kciuki będę trzymać, powiesz coś więcej?

No tak napisałam tych 30 latków, bo jeszcze niektóre kobiety które w tych 2-3 latach "po" zachodziły w ciążę, urodziły chore dzieciaki

Co do kciuków - mam turbo ważną rozmowę, do której jestem przygotowana tak pi razy oko ale nie ma szans przygotować się lepiej, muszę zdać się na mój flow, resztki inteligencji i dużo szczęścia

[cansada]

Napisane przez oliwia18

No tak napisałam tych 30 latków, bo jeszcze niektóre kobiety które w tych 2-3 latach "po" zachodziły w ciążę, urodziły chore dzieciaki

Co do kciuków - mam turbo ważną rozmowę, do której jestem przygotowana tak pi razy oko ale nie ma szans przygotować się lepiej, muszę zdać się na mój flow, resztki inteligencji i dużo szczęścia

Kciuki!!!


Duzo zdrowia dla wszytskich! Uwazajcie na siebie.

Oktawiaaa, masz racje , nie upomnisz sie to mozesz zapomniec o pieniadzach. mocne kciuki!

[amyz]

Oliwia kciuki trzymam !!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

A no i dzień dobry wszystkim
Oktawia walczcie, może akurat się uda.
Oklaski dla wszystkich za weekenowe zakupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[korinka3]

dla wszystkich potrzebujących - pamiętajcie magia wątku działa

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Kusum]

Napisane przez Marigold19

Tak się mówi. Mnie to doprowadza do białej gorączki, ale sprawdziłam- to prawidłowe

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



Raczej 35-latków, bo awaria była w 86 roku Kciuki będę trzymać, powiesz coś więcej?

A jak się u was mówi?

Napisane przez Oktawiaaa

Dziewczyny, walczę z TŻa pracodawcą, napisałam pismo o zwrot za wyjazd, kazałam mu zanieść razem z rachunkami.
Jednocześnie mam parcie na kolejny wyjazd. Ale TŻ na razie nie chce. Nawet na weekend

Więc zajęłam się kompletowaniem listy z prezentami mikołajkowymi. I w związku z tym mam pytanie do Aniyam, co kupić początkującemu miłośnikowi motorów Biedny TŻ zapisał się na prawo jazdy i najpierw nie mógł wyjeździć godzin, bo pogoda kiepska, potem kwarantanna, a teraz już do końca roku szkoła zawiesiła jazdy
Pomyślałam, że coś mu kupię, ale nie mam pomysłu co

Pytanie jaki masz budżet? Rękawice, kask, kurtkę. Lista jest długa

[amyz]

Zdrowia wszystkim chorym i na wątku i w rodzinach :róża:
Never dobrze że rodzice przeszli łagodnie. Dla wszystkich babć też zdrowia !!
Moi rodzice też już drugi tyszien chorzy , niby lekarz zdiagnozował ostrzela (przez teleporade heh) ale dość ciężko przeszli i dalej słabi są nawet moja mama która raczej nigdy nie choruje. Więc nie wiem czy to też nie było coś związanego z covidem. Ehh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iza89]

Dziewczyny, zdrowia dla Was wszystkich i najbliższych!

U mojego znajomego tata lat 54 zachorował na covid. Długo walczył, zbierano osocze, ale niestety zmarł. Czy młodszy, czy starszy...niestety nikt z nas nie przewidzi jak przejdzie się tą chorobę. Po prostu musimy uważać na siebie i dbać o odporność..

[Oktawiaaa]

Napisane przez Kusum

A jak się u was mówi?





Pytanie jaki masz budżet? Rękawice, kask, kurtkę. Lista jest długa

Kask ma, bo ze względu na koronawirusa każdy podczas nauki musi mieć swój. Rękawice też kupił. Kurtkę ma

[iza89]

Niestety okres pandemii nie wpływa dobrze na moją skórę, w dodatku brak aktywności, która zawsze ze mną była... tak więc - polecacie coś dobrego na ujędrnienie, na spalenie cellulitu?

[cansada]

Napisane przez Oktawiaaa

Kask ma, bo ze względu na koronawirusa każdy podczas nauki musi mieć swój. Rękawice też kupił. Kurtkę ma

Moze torby na motor, plecak specjalny, buty wysokie skorzane, pokrowiec na motocykl/ aby sie nie kurzyl wypolerowany/

zaraz poszukam co kiedys widzialam jak kupowalismy ochraniacze na kregoslup na narty w sklepie....piekny plecak wyprofilowany.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez iza89

Niestety okres pandemii nie wpływa dobrze na moją skórę, w dodatku brak aktywności, która zawsze ze mną była... tak więc - polecacie coś dobrego na ujędrnienie, na spalenie cellulitu?

ja zaczelam treningi.....tragedia. kondycja lezy, ale to juz chyba ostatni dzwonek dla mnie byl aby zaczac cos robic. Kilka kilogramow jest do zgubienia rowniez. Na cellulit to masaze robia najlepiej. REgularne

[korinka3]

Napisane przez cansada

Moze torby na motor, plecak specjalny, buty wysokie skorzane, pokrowiec na motocykl/ aby sie nie kurzyl wypolerowany/

zaraz poszukam co kiedys widzialam jak kupowalismy ochraniacze na kregoslup na narty w sklepie....piekny plecak wyprofilowany.

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------



ja zaczelam treningi.....tragedia. kondycja lezy, ale to juz chyba ostatni dzwonek dla mnie byl aby zaczac cos robic. Kilka kilogramow jest do zgubienia rowniez. Na cellulit to masaze robia najlepiej. REgularne

w tym tygodniu chce pospacerować, żeby się rozruszać... ale kondycha mniej niż zero ;(

[Hosenka*]

Napisane przez iza89

Dziewczyny, zdrowia dla Was wszystkich i najbliższych!

U mojego znajomego tata lat 54 zachorował na covid. Długo walczył, zbierano osocze, ale niestety zmarł. Czy młodszy, czy starszy...niestety nikt z nas nie przewidzi jak przejdzie się tą chorobę. Po prostu musimy uważać na siebie i dbać o odporność..

Dokładnie tak i myślę że w tym tkwi obawa przed koronawirusem.
Moja koleżanka, bez chorób, lat ok 45 ledwo uszła z życiem (zachorowała w czerwcu czy lipcu, jeszcze nie wróciła do pracy) a moja babcia m.in. z cukrzycą, lat prawie 100 nie miała innych dolegliwości niż ból głowy większy niż zwykle.