2014-12-09, 20:25 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 38
|
Problem z karmieniem noworodka - pomóżcie!!!
Hej,
od tygodnia jestem " szczęśliwą" mamą. Piszę w cudzysłowie bo mam wielki problem. Mianowicie mam mleko ( chyba wystarczy dla małej) ale jak juz ona ssie pierś to ssie ją zaledwie chwile. Po chwili (jakieś 5 minut) wypluwa i płacze. Po czym otwiera szeroko buzie i mimo, że daje jej pierś ona nie chce zassać i dalej płacze. Dodatkowo muszę za jednym razem poświęcać na karmienie 1,5 godziny bo ona nie zasypia i jęczy i płacze. Jak już się udaje ją uspać to budzi się po chwili i znowu jest głodna. Dodam jeszcze, że podczas ssania często zasypia, nie ssie lub tylko ciumka pierś nie zasysając mleka. Co mam zrobić. Wykończę się, przecież nie będę za każdym razem po 1,5 godziny wisieć z cyckiem. I jeszcze nacisk teściowej żebym karmiła piersią. Owszem chce to robić ale jak mam się tak męczyć i mała także to wole modyfikowane mleko. Od karmienie za jednym razem 1,5 godziny bolą mnie plecy, jestem rozdrażniona. Co robić? Pomóżcie |
2014-12-09, 21:17 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 219
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
A jak w szpitalu wyglądało karmienie u Ciebie?
U nas było to tak, że dostawiałam małego 40 min do piersi.. jadł a potem w szpitalu były buteleczki na dokarmienie bo wiadomo dziecko się nie najadło...a jedynie rozkręcało laktacje. Po kilku dniach miałam nawał pokarmu i wtedy jadło ok. 20 min i było najedzone i już nie musiałam dokarmiać. W domu jak się unormowało, to jadł ok 40-50min każdy posiłek z piersi jakoś co 2-3 godziny. Później już tylko 20min wystarczało Z tego co piszesz to Mała zachowuje się jakbyś nie miała pokarmu. Ale powinnaś czuć czy masz czy nie, bo piersi są napięte i bolą. Niestety to tak na początku wygląda że dziecko wisi na piersi ale tym sposobem rozkręca laktacje. Jesteś tydzień po porodzie to już powinnaś mieć nawał pokarmu w 4 dobie jeśli karmiłaś w szpitalu piersią..no chyba że w szpitalu dawałaś sztuczne, to może nie masz jeszcze rozkręconej laktacji. Ja tak to widzę... |
2014-12-09, 21:26 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Jeśli nie chcesz żeby to tak wyglądało to podaj mm, albo po prostu pogódź się z tym ze dziecko sobie wisi na tobie.
I nie przejmuj się teściową!
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2014-12-09 o 21:33 |
2014-12-09, 21:34 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z karmieniem noworodka - pomóżcie!!!
Tak wlasnie wyglądaja pierwsze tygodnie karmienia- dlaczego nikt o tym nie mówi wprost?
Do tego burza hormonw, zmęczeni, "pogryzione brodawki" i katastrofa gotowa. Jak tesciowa ci pomaga? jeczy nad głowa czy ułatwi sprawę, a co na to twoj mąż? Szukaj poradni laktacyjnej, idz do pediatry, dzwon do swojej połoznej. |
2014-12-09, 21:57 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 219
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Aha i polecam nakładki silikonowe AVENT najlepiej rozmiar S (pasują do typowych brodawek). Ja bez tego nie wiem czy byłabym w stanie karmić. Mąż mi kupił już w szpitalu po pierwszej ranie na brodawce. Rewelacja!
|
2014-12-09, 21:59 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 532
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Wiesz co mi przychodzi do głowy?? Że może Twoja córeczka ma za krótkie węzidełko. Córka znajomej właśnie to miała i jej zachowanie przy jedzeniu było identyczne. Jeden mały zabieg i dziecko normalnie jadło i się najadało
Powodzenia!
__________________
Nasz Ślub http://s8.suwaczek.com/20110910580214.png Zuzia http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pd38gmu3v.png |
2014-12-09, 22:02 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 219
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Co do teściowej...to Twoje dziecko i Ty decydujesz w jaki sposób będziesz karmić. To jest indywidualna decyzja kobiety. Nie rób sobie dodatkowego stresu w postaci teściowej, nie warto.
|
2014-12-09, 23:14 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Też zbadałabym wędzidełko - położna na wizycie patronażowej tej pierwszej u Was powinna była to ocenić, jak nie ona to idź do pediatry a podcięcie wędzidełka to szybki zabieg i może uratowac kp. Jak ono jest za krótkie, to mała nie jest w stanie należycie ściągać pokarmu, przez co się nie najada i mamla pierś.
izabelaa ty i te Twoje rady, ech...
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w30dw4vcbz4k5v.png Lepiej żałować tego co się zrobilo
|
2014-12-10, 10:09 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
U mojego tak było, bo było za mało mleka i się nie najadał. Puszczał pierś w pewnym momencie i płakał, dokarmiałam potem butelka(odciagnietym mlekiem i mm).
|
2014-12-10, 10:25 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Cytat:
A po co jej nakładki? czytałas dokładnie gdzie jest problem? Po tygodniu za mało pokarmu? Żadna wykwalifikowana położna tego nie potwierdzi bo to bzdura. A jesli nawet padnie takie podejrzenie to tym bardziej nalezy często dostawiac i stymulowac piersi do produkcji mleka, a nie podawac mm. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2014-12-10 o 10:26 |
|
2014-12-10, 10:42 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Pod warunkiem, ze z waga dziecka ok(u mnie nie było) i nie ma ciężkiej żółtaczki przez co musiał być naświetlany i nie można go było ciągle przy cycu trzymać. A jeść musiał.
|
2014-12-10, 10:42 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 38
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Silikonowe nakładki stosowałam tylko sporadycznie. Ale zauważyłam, ze mleko w nich zalega a mała traktuje je jak smoczek więc odstawiłam. Mleko mam i to duzo. Na szczęście ominął mnie problem nadmiaru, dziś miałam nabrzmiałe piersi ale mała possała i przeszło. Tylko najgorsze są te "akcje" ssie ładnie po czym wypluwa i płacze. Albo ssie i nagle płacze tak strasznie. Albo otwiera buzie i macha głową w poszukiwaniu sutka, który jest obok.
Ja bardzo chcę karmić piersią ale strasznie mnie boli serce jak malutka je, je i nagle płacze. Jak przyjdzie położona to oczywiście poproszę ją aby sprawdziłam to wędzidełko. Jeszcze jedno. W ciagu dnia ładnie mi zasypia ale dramat zaczyna się wieczorem i całą. Wczoraj po napisaniu postu, mała zaraz się obudziłam Łącznie mój dramat trwał od 19 do 01 w nocy. Nie chciała zasnąć i co chwilę ją przystawiałam. Czy unikne tego jeśli w ciagu dnia zamiast czekać aż się obudzi to sama będa ją budzić co np 2 lub 1,5 godziny? Może bedzie zmęczona dniem i będzie spała w nocy |
2014-12-10, 10:54 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
A nie ma ona kolki? U mojej wyglądało to podobnie. Brzuch zaczynał ją boleć po pierwszych łykach mleka i się zaczynało. Bardzo chciała jeść, szukała piersi ale też bardzo bolał ją brzuch. I na zmianę trochę karmiłam, dużo nosiłam. Nie miało znaczenia co i z czego jadła. To samo działo się przy moim odciągniętym mleku i przy mm.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2014-12-10, 11:51 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 219
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Tak czytałam i nawet odpisałam. A ten post był skierowany właśnie do Ciebie...bo sama napisałaś o "pogryzionych brodawkach". Także nie rozumiem o co Ci chodzi? Czemu oceniasz innych rady i atakujesz? Nikt nie chce źle...jedynie pomóc. Koleżanka z która leżałam w szpitalu miała tak małe brodawki, że dziecko wypuszczało z buzi i właśnie takie nakładki pomogły. Co do wędzidełka to mój synek też ma krótkie od urodzenia i mówili że może się rozciągnie dzięki karmieniu. Nie było problemu z karmieniem. ---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ---------- Poza tym Ty jako jedyna chyba nie czytałaś w czym jest problem bo nie dałaś żadnej rady. A nie..."zadzwoń do położnej". Nikt nie ma wiedzy od A-Z i pisze jedynie na własnych doświadczeniach, co nie oznacza, że akurat to pomoże. |
2014-12-10, 12:00 | #15 |
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Jesli masz duzo pokarmu to mozliwe, ze dziecku za szybko leci I sie denerwuje, niezdazajac polykac.
Byc moze ma bole brzuszka, to takie najbardziej prawdopodobne. Kiedys mi maly niechcial pic jak cos tam zjadlam I mu mleko smierdzialo/niesmakowalo. Mojej znajomej synek niechcial pic bo mu zapach mamy po kompieli nieodpowiadal. Probowalas odciagnac pokarm I podac go dziecku przez butelke? |
2014-12-10, 12:37 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Cytat:
2. Próbuj różnych pozycji - jedna pierś, druga, może spod pachy, może na leżąco? to polecam, po jakimś czasie będziesz spała, a mała sama się obsłuży 3. Płacz po chwili jedzenia - obstawiam, że może za szybko leci pokarm, mała się zaczyna denerwować - przed karmieniem troszkę ręką odciągnij w tetrówkę - pokarm ciut wolniej będzie leciał, z mocno pełnej piersi tryska i to może denerwować dziecko. |
|
2014-12-10, 20:02 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 701
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Gratuluje narodzin córeczki
Ja na początku tez miałam takie maratony, to normalne, w sumie to nadal zdarza się, że syn je, zasypia, je zasypia i tak sobie siedzimy (przynajmniej jestem na bieżąco z serialami i forum), Dziecko może płakać bo brzuch boli, bo za szybko leci, za wolno leci bo się zapowietrzyło i trzeba odbić Jesli to ból brzucha to nie poddawaj się i nie podawaj mm bo ono jest bardziej ciężkostrawne Jeśli za szybko leci to spróbuj karmić na leżąco, Jeśli za wolno to nie wiem - może spod pachy będzie ok? Ssanie dla malucha to nie tylko jedzenie to też bliskość i poczucie bezpieczeństwa. Edytowane przez yaheira Czas edycji: 2014-12-10 o 20:06 |
2014-12-10, 21:33 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Prawdopodobnie to kolka mój synek też to ma ssie chwilką potem sie denerwuje płacze i tak w kółko. Teraz synek ma już 7 tyg i troszke mu przechodzi ale proponuje spróbować metody na kolke i usypianie dr Karpa 5 kroków, i konsultacja z pediatra położną czy poradnia laktacyjną, zważyć i sprawdzić czy prawidłowo przybiera na wadze podobno to jedyny sposób żeby sprawdzić czy się najada. Powodzenia i wytrwałości życzę, a z teściową to jest naprawdę problem ja dwóch dni z nią i jej genialnymi uwagami nie mogłam wytrzymać
---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- Wrzucam jeszcze link o tej metodzie http://tatapad.pl/dziecko/jak-uspoko...stuprocentowa/ ---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ---------- aha i najlepsza jest suszarka |
2014-12-11, 13:16 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Powodów może być wiele, jednak z własnego doświadczenia (moja córa zachowywała się identycznie) przyjrzałabym się dziecku bliżej pod kątem nietolerancji laktozy (wynikającej z niedojrzałości układu pokarmowego). Moja córka tak miała, wyrosła z tego ok. 6 m-ca życia, a przez ten czas robiłam co mogłam, aby dziecku ulżyć. Jest sporo sposobów, jak i objawów, że to o nietolerancję chodzi (bo równie dobrze to wcale nie musi być to). Jakby co, możesz pisać na PW, chętnie coś doradzę więcej - tu za dużo byłoby pisania
|
2014-12-11, 14:29 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
|
2014-12-12, 21:11 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Co do wędzidełka- zabieg moze pomóc a może i nie. Mojej córce podcinali chyba w 2 miesiacu życia bo tez miała kłopoty ze ssaniem i niestety nie pomogło. Po 2 miesiacach odciagania pokarmu do butelek przeszłam na mm wykończona psychicznie i z nerwica.
Tak czy inaczej nie słuchaj bzdur żeby od razu przejsć na mm, szukaj rozwiązania a jeśli go nie znajdziesz albo będziesz zbyt zmeczona to odstaw pierś, wtedy kiedy uznasz ze dłuzej juz nie dasz rady. Być moze znajdziesz powód takiego stanu rzeczy czego Ci życzę. Ja chodziłam do poradni laktacyjnej, wypożyczałam laktatory, kupowałam nakładki różnych firm, karmiłam ze wszystkich mozliwych pozycji, kupowałam specjalne butelki( Medela ma taka z której dziecko niby pije mleko jak z piersi- guzik prawda), podcinałam wędzidełko, robiłam dziecku badania i w efekcie się poddałam bo nie było innego wyjscia.U ciebie moze byc inaczej |
2014-12-13, 08:02 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Belgia
Wiadomości: 742
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
U nas też tak było na początku. Dużo może być powodów, może mleko za szybko leci, może kolki, mi się wydaje że dziecko po prostu chciało tylko ssać bo taki ma odruch ale nie pić. Zaczynało ssać pierś żeby usnąć a że mleko leciało to się denerwowało. Bo też mały tak się rzucał na pierś jakby głodny był ale jak już ssał to zaczynał się denerwować. Też próbowałam najpierw odciąganie pokarmu żeby tak dużo nie leciało, różne pozycje, nie jedzenie różnych rzeczy i w końcu samo przeszło po jakimś czasie.
|
2014-12-13, 20:33 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Problem z karmieniem noworodka - pomóżcie!!!
Polecam rogala do karmienia, zapomniałam co to ból kręgosłupa, moje dziecko przez pierwszy miesiąc ssało od 3,5 do 2,5 h, a potem do komca trzeciego miesiąca od 2 do 2,5 h. W tym czasie czytałam książki i oglądałam seriale, pełen relaks.
Od czwartego miesiąca karmienie trwało stopniowo coraz krócej, a od szostego miesiąca nawet nie trwa 5 minut.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2014-12-14, 07:59 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problem z karmieniem noworodka - pomóżcie!!!
A potem przechodzi się na wyższy level, daje dziecku łyżeczkę i udaje, że nie widzi się bałaganu
|
2014-12-14, 10:28 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Problem z karmieniem noworodka - pomóżcie!!!
Cytat:
|
|
2014-12-14, 18:56 | #26 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem z karmieniem noworodka - pomóżcie!!!
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;49335526]A potem przechodzi się na wyższy level, daje dziecku łyżeczkę i udaje, że nie widzi się bałaganu [/QUOTE]
dokładnie tak mały offtop: wy BLW?? ---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ---------- Cytat:
Stara szkoła: płacze przy piersi -> nie najada się -> daj mm
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w30dw4vcbz4k5v.png Lepiej żałować tego co się zrobilo
|
|
2014-12-14, 21:21 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Problem z karmieniem noworodka - pomóżcie!!!
Cytat:
Zero elementarnej wiedzy o tym, że noworodek/niemowlę jest ssakiem, który ma niezwykle silny odruch ssania i potrzebuje non stop bliskości i móc ssać.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2014-12-15, 06:49 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Problem z karmieniem noworodka - pomóżcie!!!
Cytat:
. Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez marsi11 Czas edycji: 2014-12-15 o 06:54 |
|
2014-12-15, 10:14 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 28
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Moja córka zachowywała sie bardzo podobnie i to właśnie wieczorami był największy problem z karmieniem. Prężyła sie i okropnie płakała po paru minutach przy piersi. Wykluczylam z diety produkty mleczne bo dodatkowo na buzce powychodzily jej krostki (skaza bialakowa) ale nie wiele to pomogło.koniec końców okazało sie ze mała ma nietolerancje laktozy. Po konsultacji z pediatra podawalismy małej kropelki Delicol który ta laktoze pomaga trawic, poprawa była ale nie znaczna. Dopiero jak zmieniłem jej mleko z piersiowego na nutramigen to w końcu sie wszystko unormowalo. W naszym przypadku problemem były tez kupki, przez to ze nie trawila tej laktozy to była ciagle wzdeta, kupki robiła takie strzelajace pod cisnieniem no i ciagle płakała. Teraz mam w końcu wesołe, uśmiechnięty dziecko miejmy nadzieje ze w Twoim przypadku nie trzeba będzie przerywać karmienia piersia bo wiadomo ze pokarm mamy jest najlepszy.
__________________
Razem od 31.12.2008r Zaręczeni 31.12.2011r Nasz ślub 06.09.2013r Nasza córcia Hania 24.08.2014r "Jeśli chcesz otrzymywać od innych coś wartościowego, dawaj najpierw innym szczerze to co masz w sobie najpiękniejszego." |
2014-12-15, 11:37 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z noworodkiem - pomóżcie!!!
Przy nietolerancji laktozy też nie trzeba,bo u niemowląt jest przemijająca,wynikająca z niedojrzałości układu pokarmowego.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:24.