2008-01-14, 19:16 | #841 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze
snake bites?
|
2008-01-14, 19:51 | #842 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze
snake bites-mraaauuuuu
fantastycznie wygląda ja ma teraz wizję na policzki-ale poczekam aż Roni mnie odwiedzi-bo samej mi niezgrabnie
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-01-14, 19:55 | #843 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze
a co to jest?
|
2008-01-14, 20:43 | #844 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cytat:
haha to juz chyba wiem co robic lol tylko zastanawiam sie bo po obu stronach mam kolczyki w nosie co prawda teraz przezroczysty bioplast z krysztalkami wiec malo kto cokolwiek zauwaza, ale zastanawiam sie czy glupio jakos nie bedzie 2 w nosie i snake bites na bme malo takich zdjec jak ma sie tylko ten pods dostep ;( ajjj mi sie policzki tez podobaja ale mama by mnie chyba wywalila zreszta o aparat by mi raczej zaczepialo ;] ale nie zmienia to faktu ze ajjj snake bites w google dziewczeta i macie pelno fotek |
|
2008-01-14, 20:49 | #845 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze
trzeba bylo od razu, ze labret tylko ze z 2 stron
|
2008-01-14, 21:11 | #846 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze
hyhy no to przeciez mowie :d
|
2008-01-14, 21:31 | #847 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze
fajnie będzie to wyglądać-szkoda,że nie ma foty mojej klientki-bo ma identyczną sytuację jak ty planujesz-z tym,że ona wielbicielką dużych kulek jest
fajnie to wygląda-ważne,żeby symetrię zachowac i tyle
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-01-14, 22:09 | #848 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cytat:
ja wielbicielka malych kulek :d 3mm czaje sie nawet na 2 mm bo chyba obily mi sie takie o oczy gdzies juz i tak slysze " o jezuuu po co ci tyle kolczykow" ;/ "nie za stara jestes na takie wyglupy" yhh szkoda ze mam szans na to zeby zostac piercerem wtedy pracodawca nie czepialby sie yh szkoda gadac o mentalnosci polskich pracodawcow ;/ |
|
2008-01-14, 22:34 | #849 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze
dlatego ja sobie sama panią prezes jestem
są 2mm kulki na wildcacie TTC1 ich kod-wyglądają jak głowka od szpilki
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2008-01-15, 14:39 | #850 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze
ja najgorsze ze bym takich nie przykrecila :P dzisiaj wlasnie zalozylam bioplast 8 mm kulke 3
|
2008-01-15, 15:09 | #851 | |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cytat:
dzieki musze przejsc sie w takim razie do studia zapytac czy moze maja na stanie [1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;6301058]ja najgorsze ze bym takich nie przykrecila :P dzisiaj wlasnie zalozylam bioplast 8 mm kulke 3 [/quote] mi zawsze piercer zmienia bo mi z rak wszytsko leci zreszta ja juz kulek nie zmieniam a dl labreta nie wiem jaka mam bo mi docinal do mej wargi ale nie pytalam ile w koncu jest |
|
2008-01-16, 13:43 | #852 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w wardze
xD..m am takie głupie pytanko xD a mianowicie..czy jak myje sie zeby,je..i najwaz.całuje..toczuy to nie przeszkadza?? xD???
|
2008-01-16, 15:25 | #853 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze
|
2008-01-16, 19:47 | #854 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w wardze
yhy, na pewno, bo ludzie z koczykiem są brudni, nie myją zębów, nie całują się i... nie jedzą, tak, nie jedzą - głodzą się, albo jedzą papki. ;|. głupie pytanie, rzeczywiście.
|
2008-01-16, 19:50 | #855 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Kolczyk w wardze
|
2008-01-16, 21:28 | #856 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze
:| ja to sie nie myslam i nei jadlam az mi sie nie zagoilo, LOL :|
co to za pytanie? |
2008-01-18, 13:44 | #857 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Kolczyk w wardze
ajć.. przeczytałam cały wątek. fajjny. tylko że nabrałam pewnych wątpliwości a zatem.
byłam już bardzo nastawiona na labreta pod dolna wargą planowałam juz nawet wyjazd do studia ale przeczytałam ten watek pooglądałam kilka fotek i teraz nie wiem czy nie zrobić modonny czy monrou jak kto woli. ja mam dość okragła twarz i poporstu nie chce robic czegoś co by jescze bardziej podkreślało okrąłość. i troszke teraz mam problem... jak myślicie który kolczyk spowodowałby że optycznie twarz byłaby węższa? ajcć ; ( pozdroo. |
2008-01-18, 15:54 | #858 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Kolczyk w wardze
mojjej kumepli sie goił 3 tygodnie. to i tak w miare szybbko. ale 3 dni?!
|
2008-01-18, 16:39 | #859 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyk w wardze
chyba zaden kolczyk nie da takiego efektu.
ja przebilam dzis warge i mam labret ze stali chirurgicznej Oo ponoc kolczyk z wildcat, ale dziwie sie, ze ze stali, bo ktos tu pisal ze na pierwsze przebicie jest najlepszy bioplast czy tytan. ale nie dostalam zadnego uczulenia jak narazie i wszystko sie dobrze goi, nie puchnie itp jedynie troche boli. zaplacilam za niego 110 Oo czy to nie jest czasem za wysoka cena?! ale dla kolczyka zrobilabym wszystko, juz go planowalam rok. i chcialam jeszcze spytac czy lepiej jest plukac szalwia czy sola? mi kazano szalwia.. |
2008-01-18, 20:15 | #860 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: samodzielne przekłuwanie wargi!
ajc.. idź do studia piercingu i tam zrób. a nie we wszytkich proszą o zgede rodziców więc nie wiem w czym problem.a sama sobie nie rób bo jescze coś Ci sie stanie i będziesz załowac, że wogóle go chcialas a to naprawde fajnna rzecz ten koolczyk .
|
2008-01-18, 21:02 | #861 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Kolczyk w wardze
moja kumopela robiła w pon w języku i jej szałwie zaproponowano... ; ) ale nie wiem jak z wargą. ; ) a amsz fotki kolca?
|
2008-01-18, 21:03 | #862 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Kolczyk w wardze
aaa do ceny to dość wysoko. jak ja sie pytalam w Scorpionie w s-ce to 50 czy 60 zł. tez razem z kolcem. ;p ;D wiec połwa mniej? jeny.. dziwne.
|
2008-01-18, 21:20 | #863 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyk w wardze
tak za 110 zl i zdziwilo mnie to, ze zalozyla mi kolczyk ze stali chirurgicznej i cos czuje, ze za krotki. byc moze pojade tam jutro i poprosze o zmiane, ale kolczyk zmienia sie po 2 tygodniach, z reszta ona powiedziala, ze stal chirurgiczna jest dobra, a w sumie w rece chyba sama miala z bioplastu... boje sie, ze nie uczuli albo mi wchlonie kolczyk. i caly czas mnie boli. jutro dam zdjecia, jak bedzie jasno.
|
2008-01-18, 21:23 | #864 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyk w wardze
ja przebijalam w salonie! www.studioxena.pl
teraz mi szkoda kasy i najchetniej bym tego kolczyka odpuscila, skoro mowice ze sa 50 zl?!!!!! zaczynam zalowac... help me |
2008-01-18, 22:06 | #865 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze
Cytat:
nie idź tam więcej żenua jeśłi opuchlizna wchłania ci stopkę-tak,że całą ja kryje to nie jest normalne
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2008-01-18, 22:36 | #866 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze
opcja edytuj halooo nie pisac post pod postem ;/
|
2008-01-19, 12:01 | #867 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyk w wardze
tak, opuchlizna wchlania mi stopke, ze jej nie widac. ale co ja moge teraz zrobic? nie mialam innego salonu. moge tam pojsc i rzadac wymiany kolczyka? raczej w drugim dniu sie chyba nie wymienia, z reszta i tak watpie, ze nawet jesli da mi dluzszy to i tak nie bedzie chciala dac mi innego niz stal chir.
co moze mi sie stac niebezpiecznego, jesli kolczyk jest za krotki? wszyscy mowia, ze za dwa dni jak opuchlizna zejdzie to bedzie okey. ps. przepraszam, ze pisalam post pod postem. do tego caly czas mnie boli okolica stopki, przez to ze kolczyk jest uciskany... |
2008-01-19, 12:24 | #868 |
Kokon pro
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: zielona góra
Wiadomości: 5 833
|
Dot.: Kolczyk w wardze
wiesz jesli nie chcesz wyladowac u chirurga to lepiej idz i powiedz ze chcesz dluzszy kolczyk, opuchlizna nie zejdzie jesli kolczyk sie wrzyna, jedynie stopka ci wrosnie a pozniej chirurg bedzie musial wydobywal kolczyk ;/ ja na twoim miejscu nie czekalabym ani chwili i poszla do studia, bo to wola o pomste do nieba
|
2008-01-19, 12:59 | #869 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Krk/Ldn
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
kolczyk robiłam na początku lipca w studio tatuażu w krakowie.
przed zrobienie dużo czytałam na ten temat, dowiadywałam się itp. itd. gdy go robiłam miałam jeszcze 16 lat (brakowało mi kilku miesięcy do siedemnastki). do salonu poszłam sama. przebicie, wraz z kolczykiem (bioplast) i odkażeniem go kosztowało mnie 100zł. kilka godzin po przebiciu pojawiła się lekka opuchlizna i oczywiscie problemy z jedzeniem i mówieniem na drugi dzien, odkaziłam go. wiem,ze nie powinnam,ale nie dawało mi to spokoju leczył się wręcz idealnie, pozniej nie miałam zadnych opuchlizn, bólu, zadnego saczenia się. po prostu nic ! po 3 trzech tygodniach w studio skrócili ma kolczyk. wszystko idealnie. [na zdjeciach troszkę przechylałam głowe ]
__________________
czerwiec-warszawa lipiec-powrót do londynu ! sierpień-prawo jazdy wrzesień-osiemnastka maj 2009-matura |
2008-01-19, 13:49 | #870 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
zmienilam sama kolczyk. kiedys kupilam na allegro dosc dlugi labret, wiem, ze nie byl w autoklawie i sama go tez dotykalam, ale musialam go zmienic! jest dluzszy od tego co mi zalozyla pani piercerka. wymaczalam go w wodzie utlenionej, troche nameczylam sie z zakreceniem i odkreceniem kulek itp, polalam rane wode utleniona, wyplukalam usta szalwia i posmarowalam z zewnatrz lekko trybiotykiem. mam nadzieje, ze nie dostane zakazenia! koclzyk jest ze stal. chirur jak tamten od pani piercerki, troche mniej mnie boli rana, przez zalozenie dluzszego, boli mnie tylko z zewnatrz nie wewnatrz jak wczesniej.
pomozcie mi co moge jeszcze zrobic. dzis nie moge jechac do salonu bo jest on daleko, jutro jest niedziela i jest zamkniety, najwczesniej w poniedzialek ;( ps. czy moge isc z reklamacja do tego salonu i rzadac zalozenia kolczyka z bioplastu lub tytanu? albo calkiem kazac wyciagnac kolczyk i zarzadac zwrotu pieniedzy? Edytowane przez sugarviolence Czas edycji: 2008-01-19 o 15:00 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:41.