2007-08-01, 13:23 | #811 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 446
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Zachęcona niektórymi opiniami o tej paście spróbowałam i jaNiestety efekt był marny.Za pierwszym razem chyba za długo gotowałam i mi sie przypaliła i jeszcze złamałam drewnianą łyżke bo zostawiłam ją w garnku z pastą i dałam do wystudzeniaNie poddając się tak łatwo spróbowałam drugi raz.Tym razem kolor był taki jak powinien, konsystencja też.Wystudziłam,ulepiłam w kulke i zrobil się z tego twardy karmelek/lizak Było takie twarde że nie dalo się tego formować a co dopiero nakładać na noge Podgrzałam to żeby zmiękło i odrywałam po kawałku i przykładałam do nogi tylko, że im dłużej to ugniatałam tym bardziej robilo się twarde Lepiło się do nogi strasznie i wyrwało może 1 włos Narazie sobie daruje dalsze eksperymenty z tą pastą
__________________
|
2007-08-02, 06:20 | #812 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ღ♥ღLUBLINღ♥ღ
Wiadomości: 484
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2007-08-02, 10:01 | #813 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 442
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ale nie sądzisz, że lepiej wydać 25 zł na gotową pastę niż cały dzień zmarnować na tą robioną domowym sposobem? Bo ja właśnie się wącham....
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-08-03, 07:03 | #814 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ღ♥ღLUBLINღ♥ღ
Wiadomości: 484
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Oczywiście nie mówię Ci, żebyś nie kupowała na Allegro, tylko wyrażam swoją osobistą opinię. Mnie się ta pasta po prostu udaje i uważam, że robię lepszą, więc po co mam kupować |
|
2007-08-03, 09:29 | #815 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 442
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
kati81 wielkie dzięki . posłucham chyba twojej rady :P.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-08-04, 15:51 | #816 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
CO ZA MASAKRA!!!!! :/
zrobilam wg przepisu 1/4 szklanki miodu + szklanka cukru + sok z połowki cytryny ;/, podgotowałam chwilke, wylaczylam ogien i poczekalam az ostygnie wygladało dobrze, mialo fajna, lejącą konsystencje, nawet dobrze sie nakładało. tylko co z tego, skoro wgl nie lapało włosow?:/ najpierw sporobowalam pod pacha... nałozylam warstwe tego dosc gruba, ale inaczej sie nie dało ;p docisnelam kawałek materiału i zerwałam odwaznie. bolało jak CHOLERA, i nie wyrwało mi ani jednego włosa :/ ;/ na nogach to samo, z tym ze na nogach nie bolało ;p potem stwierdzilam, ze sprobuje to to wyrobic i zrobic z tego kulke, tak jak pisaliscie ;p no ale nic z tego, to było takie lejące sie, ze kulki za chiny nie dało sie z tego uformowac ;] wywaliłam wszystko ... yhhh, nie wiem co zrobilam źle. choleraaa, jeszcze mnie prawa paszka boli
__________________
moje życie to kupa ;p |
2007-08-04, 16:31 | #817 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 531
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
LifeIsSoSad Wersja z miodem nadaje się tylko do pasków, kulki z tego za chiny nie wyrobisz, więc musisz zrobić wersję z samego cukru, wody i cytryny
Ja narazie musze troche maszynką moje włosięta na nogach potraktować, bo zaniedbałam peelingi i powrastało mi troche dziadów Podejrzewam też, że powodem tego może być również nakładanie pasty pod włos, a wyrywanie z włosem, ale cholercia tych moich słabiaków pasta nie łapała jak nakładałam z włosem Czy ktoś miał podobnie i rozprawił się jakoś z tym fantem? |
2007-08-05, 12:05 | #818 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
chocolate, ja robiłam na początku z paskami materiału, to tak samo, niiccccccccc, nic nie wyrywało ;] nie mam pojecia, dlaczego, nakładałam z włosem, wyrywałam pod włos, tzn na nogach. Pod pachami nakładałam z góry na doł i zrywałam od dołu, bo cięzko okreslic, w która strone rosną włosy pod pachą
a tą wersje z cukrem i woda i cytryną robiłam ostatnio, to przypaliłam chyba bo po lekkim wystudzeniu była twarda jak kamien poooomooocy, tak sie napaliłam na te metode a tu dupa, nie chce mi sie codziennie golic albo wydawac fortuny na kosmetyczkę ;((
__________________
moje życie to kupa ;p |
2007-08-05, 14:58 | #819 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 565
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Ja sie jutro zabieram za nią już definitywnie po raz ostatni - nie wyjdzie, to przepraszam się z maszynką :P
__________________
Jesteś ograniczony tylko własną wyobraźnią.
|
|
2007-08-05, 21:04 | #820 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: za siedmioma górami :P
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
taaaaa jasne, ma byc twarda jak kamien, tylko jak ją nałozyc w takim razie ?? ;] a jak probowalam ją wyrabiac rękami, to czesc zastygała w kamien, a czesc spływała mi po rekach w postaci wodnistej. pisałam juz o tym. no to wie ktoraś czemu mi ta wersja z miodem nie łapala włosów??
__________________
moje życie to kupa ;p |
|
2007-08-05, 22:45 | #821 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 565
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja tak miałam, jak spaliłam pastę. Byla cholernie twarda, nie dała się wyrobić wogóle. Może za długo gotowałaś, nie wiem. Ja w każdym razie jutro robie po raz ostatni, i jak nie wyjdzie - to kłade na to lage <przepraszam za wyrażenie, ale już sfrustrowana jestem> ;P
__________________
Jesteś ograniczony tylko własną wyobraźnią.
|
2007-08-06, 14:43 | #822 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Okolice Głogowa (dolnośląskie) / Wrocław
Wiadomości: 1 985
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja używam pasty Camsakizi z allegro i jestem zadowolona. Jestem brunetką więc faktycznie trzeba się trochę naszarpać, i zauważyłam że ta pasta jest najskuteczniejsza pod pachami, wystarcza mi zawsze 5 minut na depilację pach, z nogami to już jest gorzej, a w miejscach intymnych jeszcze nie miałam odwagi spróbować
|
2007-09-04, 17:08 | #823 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hej dziewczyny poraz 3 próbowałam zrobić tą cholerną pastę i znowu mi nie wyszła. Może któraś z dziewczyn, którym ta pasta wychodzi, ma jej w nadmiarze, bo ja chętnie bym ją odkupiła. To moj mail patrisha7@wp.pl
|
2007-09-05, 08:10 | #824 |
Przyczajenie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja na pierwszy rzut tez zakupilam paste z allegro Camzakizi. Tak zeby zobaczyc jaka konsystencja powinna tego byc i jakie efekty. Nogi (łydki) zrobilam w moment - mimo czarnych i mocnych włosów! Byłam mega zaskoczona! Wszystkie włoski wychodziły za jednym pociągnięciem, ból minimalny i wszystkie włoski z cebulkami wyrwane! Korzystałam jednak z pasków - było znacznie szybciej i wygodniej
Po inauguracji oryginalnej pasty wziełam się za produkcje własną. Były próby dwie Pierwszy mój zamiar dotyczył depilacji za pomocą rączek. Pasta wyszła idealna. Po zastygnięciu stwardniała jak kamień. Niemniej jednak po ugniataniu, depilacja kulką nie była zbyt efektywna. Drugie gotowanie zrobilam więc z zamiarem wykorzystania pasków do depilacji. Zrobiłam więc tą pastę ciut luźniejszą. Nie kamieniała po wystygnięciu. I efekt prawie rewelacyjny Co prawda trzeba się nauczyć rozsmarowywania tego na nogach, techniki ale działa! Wczoraj zaserwowałam sobie depilację bikini - rewelacja! Zrobiłam zdjęcie zrobionej już pasty. Później załącze - muszę ściągnąć zdjątka z aparatu... |
2007-09-26, 09:57 | #825 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Kochane dziewczyny, mylicie bez przerwy dwie sprawy. Pasta cukrowa z miodem ma płynną konsystencję, klei się do wszystkiego i stosuje się do zrywania paski.
Pasta cukrowa wg przepisu: szklanka wody, 1/2 szklanki cukru, pół cytryny powinna mieć konsystencję plasteliny, która nie klei się do skóry, tylko do włosów i nie używa się do niej pasków. Skupmy się na tej paście cukrowej plastelinowej. Składniki gotujemy przez około pół godziny do uzyskania brązowego koloru, odstawiamy i czekamy aż ostygnie. Jak ostygnie, to prawdopodobnie stwardnieje na kamień albo prawie na kamień. Jeśli ostygnie na kamień, można wsadzić na 10 sek do mikrofali i zmięknie. Wtedy będzie miała postać ciągnącej się mazi. Ale jak weźmiemy nieco w rękę i zaczniemy ugniatać zauważymy, że wkrótce przestanie się kleić do ręki. I tak ugniatamy, najlepiej ciągnąc przez około 10 min. Masa powinna zmienić kolor na złotawy. Wtedy uzyskujemy gotową masę. Możemy ją nieco podgrzać w mikrowali (5 sek) by zmiękła. Taką pastę rozprowadzamy na ciele (jedni mówią pod włos, inni z włosem - same sprawdźcie) i zrywamy. A tutaj jak to wygląda na Wschodzie w nieco prowizorycznym gabinecie kosmetycznym: http://pl.youtube.com/watch?v=FShR0WreBj0 |
2007-09-26, 10:01 | #826 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 380
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
w jakich sklepach mopzna kupic gotowa paste? chodzi mi szczegolnie o olsztyn
__________________
Insanity Is Definitely Insane
|
2007-09-27, 10:13 | #827 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Stosuję Camsakizi na wszystko: pachy, nogi, bikini ale tylko z paskami. I jestem bardzo zadowolona, a włosy mam zdecydowanie mocne. Kiedy próbowałam robić z niej kulkę, to własciwie ta częśc pasty nadawała sie tylko do wyrzucenia i cała byłam w niej utytłana a nie wyrwałam nic. I jeszcze, co do tego filmiku: sposób w jaki ta kobieta rozprowadza pastę na nodze, to tak jak gdyby rozprowdzala pod pasek, tylko bez paska, więc nie widzę powodu, dla którego miałoby się omijać paski, tym bardziej, że takie użycie wydaje mi się bardziej higieniczne... |
|
2007-10-18, 05:42 | #828 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
ja mam paste z allegro z jakas tam kleopatra narysowana ma konsystencje miodu.rozumiem ze mam dzialac tylko paskami.z czego je zrobic?z materialu?i jak zrobic zeby to cholerstwo zastyglo na nodze skoro to ciagle jest plynne?
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
2007-10-18, 12:39 | #829 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja kiedys próbowałam zrobić pastę taką domową... niestety - poprzyklejany cukier do garnka ostudził moje zapały. Uformowałam kuleczkę z tej pasty, nałóżyłam na noge. I nic. Ani jednego wlosa nie wyrwało. To ja już wole krem do depilacji.
|
2007-10-18, 12:55 | #830 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
ponowiam pytanie
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
|
2007-10-18, 16:47 | #831 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
już kiedyś o tej paście cukrowej czytałam, potem się nie mogłam zebrać, a potem czekałam aż włoski odrosną :P ale jutro mam wolny dzień i chyba się tym zajmę. dzięki za wszystkie rady
__________________
"Freedom is only a hallucination" |
2007-10-20, 12:10 | #832 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no i spróbowałam pasta wyszła za pierwszym razem nawet już sobie pół łydki wydepilowałam, nie boli tak bardzo. trzeba tylko dopracować technikę jak na razie jestem zadowolona, bo idzie nieźle, zwłaszcza że jestem brunetką i dłuuuugo goliłam nóżki
__________________
"Freedom is only a hallucination" |
2007-10-20, 12:22 | #833 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a mi nic nie wyrywa mam paste w pudelku-pol jest plynne jak miod a pol twarde jak kamien.ta plynna probowalam wyrywac na paski bawelniane i nic-boli ale nic nie wyrywa
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
2007-11-03, 10:41 | #834 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziewczynki słuchajcie! Zaraz się wścieknę.! Tak się napaliłam na to ''cudo'' no to zabieram się do gotowania - 2 stołowe łyzki wody, sok z 0,5 cytryny no i szklanka cukru. Wszystko pięknie ładnie ale tak zaczeło śmierdzieć i dymić że fuj fuj ble. Oczy mi łzawiły od smrodu, poparzyłam palce przypaliłam, jaks próbowałam to ''smakowało'' OHYDNIE. Nie wiem juz co robic. chyba zastosuje to z miodem. mozna do tego scierkę kuchenną?
|
2007-11-03, 14:50 | #835 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Jestem jednak antytalenciem kulinarnym Za długo chyba gotowałam tę miksturę, bo i owszem po wystygnięciu była twarda jak kamień, ale po podgrzaniu i zrobieniu kulki, mimo urabiania w dłoniach twardniała i kleiła się do wszystkiego tylko nie do włosków Ostatnio przypadkiem odkryłam sklep arabski i muszę tam zajrzeć, może mają gotową pastę
|
2007-11-03, 17:23 | #836 |
Zadomowienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hej dziewczyny ja od dłuższego już czasu z powodzeniem stosuję pastę cukrową robie sobie za kazdym razem nową (bo odgrzewanie i wygrzebywanie ze słoika jest wkurzające).
Ja daję pół szklanki cukru + cytryna i woda na oko na nogach mi nic nie chwyta ale do bikini jest super tyle że moja urobiona pasta podczas depilacji robi sie coraz rzadsza więc muszę się streszczać :P |
2007-11-03, 17:46 | #837 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
to czemu mi ne dziala?nic nie odrywa
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
2007-11-12, 14:33 | #838 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 10
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
http://www.seawoman.cba.pl/pasta%20cukrowa/p okaz/slides/Pokaz%20depilacji.html
to jest link do pokazu zabiegu pastą cukrową może komus sie przydać |
2007-12-10, 17:24 | #839 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 447
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Zrobiłam sobie pastę nie pierwszy raz, ale teraz coś jest nie tak. Nie chwyta włosków. Dodam, że stosuję metodę z paskami materiału. I teraz jak jest taka zupełnie lejąca to tak parzy, że nie da się dotknąc nią skóry, a jak troche wystygnie to już nie trzyma się skóry a jak się nawet przyklei to nic nie wyrywa. Nie wiem co jest Może pomieszałam coś w proporcjach?
__________________
MŻ - WR!!! |
2007-12-28, 18:10 | #840 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 306
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Prosze doradzcie co ja robie nie tak
1. Moje proporcje to: pol szklanki cukru, 1/4 wody i polowka cytryny. Przy gotowaniu wszystko bylo ok, tak jak czytalam Wasze wypowiedzi. 2. Gdy nabralo koloru bursztynowego, zdjelam z ognia i polozyla przy otwartym ogniu zeby wystyglo. Caly czas przy tym stala i obserwowalam, mieszalam lyzka. Stawalo sie coraz to gesciejsze. 3. Postanowilam wyciagnac troche lyzka zeby mi nie zgestnialo na kamien. 4. Ciagnelo sie, pelno tych niteczek, gorace, no babranina jak nic! 5. Chcialam z tego uformowac kuleczke, ale bylo zbyt gorace wiec wylozylam z lyzki na papier sniadaniowy i tam sobie zastyglo. 6. Jak chcialam to wziac to bylo strasznie twarde wiec zaczelam uparcie to ogniatac zgodnie z instrukcja. 7. No i faktycznie - pasta zaczela zmieniac kolor na zlotawy az do matowego zoltego. I koniec! Do palcow sie lepilo, ale do wloskow nie 8. wrzucilam to spowrotem do garnuszka i wlozylam na 10 sek. do mikrofali. No i fakt - zmieklo, ale bylo tak gorace ze nie dalam rady tego odrazu wyciagnac! 9. jak wyciagnelam - powtorka z rozrywki - do palcow tak, do wloskow nie. 10. podgrzewalam ciagle suszarka bo strasznie szybko ta kulka twardniala tak ze nic sie nie dalo z nia robic. No i taka odrazu po podgrzaniu wyrwala ze 2 wloski przy bikini i tyle Co ja robie zle? Dlaczego tak kulka byla tak twarda (a kolor niby sie zgadzal - matowy zolty) ze nie dalo sie nia zrywac wloskow? Postanowilam dolac troszke wody, zagotowalam raz jeszcze i chcialam sprobowac taka polplynna z materialem ale tylko sie ubabralam i pokleilam tym Doradzcie co zrobilam zle ze mi sie nie udalo ?? ?? ?? |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:44.