czy to wszystko ma sens? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-23, 10:41   #1
nancy92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 153

czy to wszystko ma sens?


Dziewczyny, piszę do was, bo potrzebuję trzeźwej oceny sytuacji. Sama się już pogubiłam i nie potrafię racjonalnie na to wszystko spojrzeć.

Mam 17 lat, mój TŻ w lutym- 19. Rocznikowo jest tylko rok starszy, ale tak na prawdę jest między nami ponad 1,5 roku różnicy. W marcu mija nam, a raczej minęłaby, 3 rocznica. Pewnie większość z was pomyśli, że jestem młoda a szukam na siłę problemów... Otóż ja zawsze byłam jakoś bardziej dojrzała emocjonalnie, patrzyłam w przyszłość, wiązałam wielkie nadzieje. Zresztą on też miał w planie oświadczyny jak tylko skończę 18 lat. Może dla was to śmieszne, ale po prostu byliśmy niesamowicie zgraną parą i każdy wróżył nam świetlaną przyszłość... do czasu. Coś się zaczęło psuć- częstsze spotkania TŻ z kolegami psuły nasz związek. Nigdy mu ich nie zabraniałam, ale gdy zaczęły się wysuwać na 1 plan- czułam się odrzucona. Np: będąc u TŻ zadzwonił do niego kolega czy wpadnie do niego na mecz, bo wszyscy będą, chcą razem posiedzieć- typowe u mężczyzn. TŻ zapytał czy chcę tam iść, powiedziałam, że możemy. Miał mnie później odwieź do domu, jednak chciał się z kolegami napić alkoholu- ok. Jakąś godzinę przed wyjściem okazało się, że nie ma mnie kto po tym meczu odwieź i mimo że TŻ obiecał, że nie będzie pił i mnie odwiezie, jeśli nikt się nie znajdzie, stwierdził, że woli napić się z kolegami niż posiedzieć dłużej ze mną. Było mi bardzo przykro, odwiózł mnie do domu i od tego czasu minęło 2 tygodnie. Dodam, że widujemy się tylko w weekendy, dlatego tak mnie to zabolało. Od tego zdarzenia jeszcze się nie widzieliśmy, rozmawiamy niby normalnie ale dziś granica chyba została przekroczona. Powiedziałam, że jeśli priorytetem ma być alkohol, koledzy i marihuana (tak, niestety) to ja dziękuję. On na to, że priorytetem nie są, ale z tego nie zrezygnuje a poza tym stwierdził, że mnie też zdarza się (no właśnie- zdarza ) czegoś napić, czy zapalić papierosa. Zdenerwowałam się, bo co to ma znaczyć? że dziewczynie nic nie wolno? Napisałam, że w takim razie niech mnie zamknie w pokoju, skoro mnie nic nie wolno, na co on odpowiedział, że to chyba ja chcę z nim tak zrobić. Z ironią napisałam: nie no co Ty, przecież jesteś mężczyzną. Odpisał, że jestem żałosna i tak zakończyła się rozmowa. Zszedł z gg i nie odzywa się. Do tego nie ma telefonu, bo oddał go do naprawy.

Co robić? Przesadzam?
nancy92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 10:47   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez nancy92 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, piszę do was, bo potrzebuję trzeźwej oceny sytuacji. Sama się już pogubiłam i nie potrafię racjonalnie na to wszystko spojrzeć.

Mam 17 lat, mój TŻ w lutym- 19. Rocznikowo jest tylko rok starszy, ale tak na prawdę jest między nami ponad 1,5 roku różnicy. W marcu mija nam, a raczej minęłaby, 3 rocznica. Pewnie większość z was pomyśli, że jestem młoda a szukam na siłę problemów... Otóż ja zawsze byłam jakoś bardziej dojrzała emocjonalnie, patrzyłam w przyszłość, wiązałam wielkie nadzieje. Zresztą on też miał w planie oświadczyny jak tylko skończę 18 lat. Może dla was to śmieszne, ale po prostu byliśmy niesamowicie zgraną parą i każdy wróżył nam świetlaną przyszłość... do czasu. Coś się zaczęło psuć- częstsze spotkania TŻ z kolegami psuły nasz związek. Nigdy mu ich nie zabraniałam, ale gdy zaczęły się wysuwać na 1 plan- czułam się odrzucona. Np: będąc u TŻ zadzwonił do niego kolega czy wpadnie do niego na mecz, bo wszyscy będą, chcą razem posiedzieć- typowe u mężczyzn. TŻ zapytał czy chcę tam iść, powiedziałam, że możemy. Miał mnie później odwieź do domu, jednak chciał się z kolegami napić alkoholu- ok. Jakąś godzinę przed wyjściem okazało się, że nie ma mnie kto po tym meczu odwieź i mimo że TŻ obiecał, że nie będzie pił i mnie odwiezie, jeśli nikt się nie znajdzie, stwierdził, że woli napić się z kolegami niż posiedzieć dłużej ze mną. Było mi bardzo przykro, odwiózł mnie do domu i od tego czasu minęło 2 tygodnie. Dodam, że widujemy się tylko w weekendy, dlatego tak mnie to zabolało. Od tego zdarzenia jeszcze się nie widzieliśmy, rozmawiamy niby normalnie ale dziś granica chyba została przekroczona. Powiedziałam, że jeśli priorytetem ma być alkohol, koledzy i marihuana (tak, niestety) to ja dziękuję. On na to, że priorytetem nie są, ale z tego nie zrezygnuje a poza tym stwierdził, że mnie też zdarza się (no właśnie- zdarza ) czegoś napić, czy zapalić papierosa. Zdenerwowałam się, bo co to ma znaczyć? że dziewczynie nic nie wolno? Napisałam, że w takim razie niech mnie zamknie w pokoju, skoro mnie nic nie wolno, na co on odpowiedział, że to chyba ja chcę z nim tak zrobić. Z ironią napisałam: nie no co Ty, przecież jesteś mężczyzną. Odpisał, że jestem żałosna i tak zakończyła się rozmowa. Zszedł z gg i nie odzywa się. Do tego nie ma telefonu, bo oddał go do naprawy.

Co robić? Przesadzam?
No niestety, plany robione w wieku nastu lat (jak się mało jeszcze wie o życiu i tym, co nas spotka za rogiem), tak się kończą - są wielkie nadzieje, a potem wielkie zawody. Facet odkrył świat poza cukierkowym związkiem, ma nowe towarzycho, rozrywki i co - szaleje. Sztuką jest zobaczyć moment, w którym wypada zakończyć młodzieńcze, pierwsze uczucie i iść dalej. Nie przesadzasz, bo zabawy z narkotykami różnie są kończą - jeden rzeczywiście poprzestanie na paleniu raz na kwartał (i w końcu w ogóle przestanie), a inny będzie palił kilka razy w tygodniu. Jak to jest z nim, to tylko Ty wiesz. Myślę, że Wasze drogi zaczynają się rozchodzić, w dodatku facetowi się chyba znudziło - co za dużo i w za młodym wieku, to niezdrowo.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 11:53   #3
ona_wro
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 141
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Chlopak jest mlody, moze po 3 latach Waszego zwiazku, gdzie jak rozumiem poswiecal wiekszosc czasu Tobie poczul, ze kumpli mu brakuje. Ja nie robilabym problemu z tego, ze ciagnie go do kolegow, tylko raczej ze troche nie umie pogodzic zwiazku z Toba i relacji z kumplami. W tej konkretnej sytuacji opisanej przez Ciebie zawiodla go chyba odpowiedzialnosc. Jak sie cos obiecuje, to nalezy to zrealizowac, alebo znalezc srodek zastepczy... on o tym nie pomyslal...
__________________
coz U ARE a magnificence in human form

W polszczyźnie początku XXI w. nie ma żadnej perfumy ani żadnego perfuma. Są wyłącznie perfumy!"

Edytowane przez ona_wro
Czas edycji: 2009-12-23 o 11:55
ona_wro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 12:54   #4
kermitowa
Zadomowienie
 
Avatar kermitowa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Nie ma co sie dziwic tutaj, zaczeliscie ze soba byc jak byliscie mlodzi, wielkie plany, wielkie nadzieje, wkradla sie monotonia, On zauwazyl ze czegos mu brakuje ze cos Go omija, spotkania z kolegami, wyjscia itp. Tak ja to widze.
Mysle ze powinnas z nim pogadac na spokojnie i wytlumaczyc mu jak Ty to wszystko widzisz, chyba ze nie widzisz juz szansy dla Was.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj.
Arthur Schopenhauer
kermitowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 13:16   #5
nancy92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 153
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Ja nigdy mu nie zabraniałam wychodzenia do kolegów, ja też mam koleżanki, z którymi się spotykam... Po prostu nie widzimy się za często. Ja się denerwuję, on uważa, że przesadzam, wywiązują się sprzeczki i tak w kółko. Dziękuję bardzo, że się odezwałyście.
nancy92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 13:51   #6
Kredzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Kredzia_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 250
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Widujecie sie co week. Domyslam sie, ze Twoj tz w tyg uczy sie lub pracuje. Wiec nie mozesz miec do niego pretensji, ze sie napil, ze chcial spedzic czas z kolegami. Przeciez proste i logiczne, jesli kumple dzwonia mowia mecz, wszyscy beda, to bedzie tv i piwko. Reszta idzie w odstawke. Nie rozumiem po co tam sie pchalas ... Ja bym powiedziala "ok jedz tylko teraz odwiez mnie do domu". to czy chcesz jechac zapytal tylko z grzecznosci , no bo co mial Cie wygonic? Pewnie stwierdzil ze odmowisz. Odwrotna sytuacja. Dzwonia do Ciebie kumpele, mowia "wpadaj, bedzie ta ta i ta, bedziemy ogladac jakas komedie romantyczna". Chcialabys aby tz z Toba tam poszedl?

Ja ze swoim Tz tez spotykam sie w week. W sobote i niedziele od godz 16-21. Wczesniej sobie idzie z kumplami na pilke, a pozniej jak mnie odwiezie ma czas dla siebie, lub na piwo ze znajomymi. I mi to wcale nie przeszkadza. Wrecz sie bardzo ciesze. Robie tak aby spedzic z nim milo czas w week i byc zadowolona i zeby mogl sobie pozniej spedzic czas z kumplami i byc zadowolonym

Nie oczekuj od niego, ze caly weekend poswieci tylko Tobie.
Btw ja ze swoim tez jestem ponad 3 lata i jest idealnie ;] Nie ograniczaj go tylko do siebie, bo sie zrazi do Ciebie.

Edytowane przez Kredzia_
Czas edycji: 2009-12-23 o 13:54
Kredzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 14:05   #7
gburiavonfuria
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 820
Dot.: czy to wszystko ma sens?

ale jak jej obiecał, że ją odwiezie, bo niestety powiedziała, że z nim pójdzie to powinien był to zrobić i się poświęcić, nie pić
ja też w tak młodym wieku związałam się z facetem, obecnie jesteśmy już 5 lat razem i nie wyobrażam sobie sytuacji, że na moje pretensje czy obawy, że zostaję strącona z piedestału na dalszy plan, powiedziałby że on nie zrezygnuje z czegoś tam (nie zabraniam mu przecież niczego a zauważam, że coś bierze nade mną górę).
Dobra, wiem jak to brzmi, jak księżniczka itp itd ale sorry, jak się facet ze mną spotyka, obiecuje odwieźć a potem mówi, że woli się napić z kolegami i pobyć z nimi dłużej niż ze mną to na otrzeźwienie zaserwowałabym mu ignora pt "świetnie sobie radzę bez ciebie", niech się trochę postara.
rozumiem - nagła sytuacja, mecz, no po prostu musi! ja np lubie oglądać mecze więc też bym się pewnie skusiła, a skoro obiecał że by mnie odwiózł, to ma to zrobić, koniec, kropka.
niech się spoytka z kumplami, Autorka niczego mu nie zakazuje, ale widzi, czy czuje, że zostaje zepchnięta na dalszy plan, mimo że i tak się za często nie widują. Niech się z kumplami spotyka nawet codziennie, ale jak ma ustalony z dziewczyną jakieś dni tylko dla nich (bo tak rozumiem, że spotykają się tylko w weekendy) to jest to dzień dla dziewczyny (z rzedkimi nagłymi sytuacjami jak mecz)
__________________
Proszę o pomoc w magisterce mieszkających w Norwegii http://www.ebadania.pl/0252895dfaa9ffbb

Edytowane przez gburiavonfuria
Czas edycji: 2009-12-23 o 14:12
gburiavonfuria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-23, 14:25   #8
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: czy to wszystko ma sens?

zgadzam się z przedmówczyniami, że takie plany w wieku lat nastu często są tylko planami.
rozumiem, że mogło zrobić się Tobie przykro, rozumiem obawy co do tego, że może przestać kontrolować ile pije i jak często pali marihuanę.
Może faktycznie nastąpiło jakieś zmęczenie materiału i on potrzebuje jakiegoś "oddechu", którego szuka właśnie w spotkaniach z kolegami, kosztem chwil spędzonych z Tobą ( a z tego co piszesz jest ich raczej niewiele). Może pozwól wydarzeniom toczyć się własnym torem (będzie ciężko), a potem - jak rozmowy z chłopakiem na nic się nie zdadzą, podejmij decyzję, czy na pewno chcesz takiego życia
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 16:18   #9
nancy92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 153
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez Kredzia_ Pokaż wiadomość
Widujecie sie co week. Domyslam sie, ze Twoj tz w tyg uczy sie lub pracuje. Wiec nie mozesz miec do niego pretensji, ze sie napil, ze chcial spedzic czas z kolegami. Przeciez proste i logiczne, jesli kumple dzwonia mowia mecz, wszyscy beda, to bedzie tv i piwko. Reszta idzie w odstawke. Nie rozumiem po co tam sie pchalas ... Ja bym powiedziala "ok jedz tylko teraz odwiez mnie do domu". to czy chcesz jechac zapytal tylko z grzecznosci , no bo co mial Cie wygonic? Pewnie stwierdzil ze odmowisz. Odwrotna sytuacja. Dzwonia do Ciebie kumpele, mowia "wpadaj, bedzie ta ta i ta, bedziemy ogladac jakas komedie romantyczna". Chcialabys aby tz z Toba tam poszedl?

Ja ze swoim Tz tez spotykam sie w week. W sobote i niedziele od godz 16-21. Wczesniej sobie idzie z kumplami na pilke, a pozniej jak mnie odwiezie ma czas dla siebie, lub na piwo ze znajomymi. I mi to wcale nie przeszkadza. Wrecz sie bardzo ciesze. Robie tak aby spedzic z nim milo czas w week i byc zadowolona i zeby mogl sobie pozniej spedzic czas z kumplami i byc zadowolonym

Nie oczekuj od niego, ze caly weekend poswieci tylko Tobie.
Btw ja ze swoim tez jestem ponad 3 lata i jest idealnie ;] Nie ograniczaj go tylko do siebie, bo sie zrazi do Ciebie.
To nie jest tak, że piątek, sobota, niedziela jesteśmy ze sobą 24h na dobę. Widzimy się w sobotę lub w niedzielę a reszta weekendu wolna i wtedy mu nie zabraniam spotkań etc...

Btw. rozmawiałam dziś z nim chwilę, nie wspominał o wczorajszej rozmowie. Napomknął, że jest zmęczony całym życiem, że chyba ma jakąś depresję...
nancy92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 16:22   #10
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: czy to wszystko ma sens?

"Powiedziałam, że jeśli priorytetem ma być alkohol, koledzy i marihuana (tak, niestety) to ja dziękuję. "- to podziękuj, bo związek z facet z pociągiem do alkoholu i zioła to nie jest dobry materiał na poważny związek.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 17:01   #11
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
"Powiedziałam, że jeśli priorytetem ma być alkohol, koledzy i marihuana (tak, niestety) to ja dziękuję. "- to podziękuj, bo związek z facet z pociągiem do alkoholu i zioła to nie jest dobry materiał na poważny związek.
zgadzam się będziesz się przy nim tylko męczyła.. szkoda młodości
Pogadaj z nim na poważnie. Piwko co jakiś czas z kumplami to nic złego. Ale libacje i jaranie ważniejsze niż Ty to juz przesada ..
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-23, 17:13   #12
Olcia
Zakorzenienie
 
Avatar Olcia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Nie przesadzasz. Nie byloby mi milo, gdyby w trakcie spotkania chlopak chcial mnie zostawic, zeby isc do kolegow - tak sie po prostu nie robi. Mogl poczekac do czasu, az bedziesz musiala jechac do domu, albo tego dnia sobie darowac, skoro rzadko sie widzicie.
Moj zwiazek po 3 latach przeciwnie do Twojego, dojrzal. I wciaz dojrzewa.
Pogadaj z nim szczerze, jesli nawet nie sprobuje Cie zrozumiec... Na pewno nielatwo byloy zakonczyzc taka dluga znajomosc, ale sprobuj zrobic cos, zeby on znow zaczal zabiegac o Twoje wzgledy
Olcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 21:50   #13
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez Olcia Pokaż wiadomość
Nie przesadzasz. Nie byloby mi milo, gdyby w trakcie spotkania chlopak chcial mnie zostawic, zeby isc do kolegow - tak sie po prostu nie robi. Mogl poczekac do czasu, az bedziesz musiala jechac do domu, albo tego dnia sobie darowac, skoro rzadko sie widzicie.
Moj zwiazek po 3 latach przeciwnie do Twojego, dojrzal. I wciaz dojrzewa.
Pogadaj z nim szczerze, jesli nawet nie sprobuje Cie zrozumiec... Na pewno nielatwo byloy zakonczyzc taka dluga znajomosc, ale sprobuj zrobic cos, zeby on znow zaczal zabiegac o Twoje wzgledy
no tak, ale żeby związek dojrzał, to potrzeba jakiejś chęci i zaangażowania z dwóch stron, u Ciebie się udało.. a jeśli facet autorki nie chce, bo woli kumpli.. wtedy nie ma rady.
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 22:29   #14
Olcia
Zakorzenienie
 
Avatar Olcia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez SamSzef Pokaż wiadomość
no tak, ale żeby związek dojrzał, to potrzeba jakiejś chęci i zaangażowania z dwóch stron, u Ciebie się udało.. a jeśli facet autorki nie chce, bo woli kumpli.. wtedy nie ma rady.
Oczywiscie, ze tak. Dlatego tez to napisalam - u mnie dojrzal po 3latach, po wielu trudnych chwilach, ale sie udalo, a u autorki.... minelo tyle czasu, a jej partner przeciwnie - jakby wolal "uwstecznianie sie" w zwiazku.
Olcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-23, 22:44   #15
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez Olcia Pokaż wiadomość
Oczywiscie, ze tak. Dlatego tez to napisalam - u mnie dojrzal po 3latach, po wielu trudnych chwilach, ale sie udalo, a u autorki.... minelo tyle czasu, a jej partner przeciwnie - jakby wolal "uwstecznianie sie" w zwiazku.
może przestraszył się albo coś.. albo stwierdził, ze jak już zdobył swą lubą i są tyle czasu ze sobą to nie ma sensu się starać więc on teraz sobie poużywa z kolegami...
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-24, 08:38   #16
nancy92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 153
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez SamSzef Pokaż wiadomość
może przestraszył się albo coś.. albo stwierdził, ze jak już zdobył swą lubą i są tyle czasu ze sobą to nie ma sensu się starać więc on teraz sobie poużywa z kolegami...
Dokładnie takie mam wrażenie, zwrócę uwagę to foch na cały świat...
nancy92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-24, 09:00   #17
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: czy to wszystko ma sens?

hmm, to może spróbuj następnym razem - jak to jemu będzie zależało na spotkaniu - odwołać je pod pretekstem spotkania się z koleżankami, albo skrócić - że niby jesteś umówiona na pogaduchy. jak przejmie się i zacznie dopytywać co się stało, że najpierw walczysz o każdą minutę spotkania a teraz odpuszczasz, to dobry znak, ale jeśli potraktuje to jako wolną okazję by spotkać się z kumplami i nawet będzie się cieszyl, to radzę się zastanowić czy warto się męczyć...
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-24, 10:48   #18
nancy92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 153
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Dzięki dziewczyny, muszę sama wszystko przemyśleć. Odezwę się jak podejmę jakąś decyzję.

PS. Wesołych świąt
nancy92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-24, 12:41   #19
Olcia
Zakorzenienie
 
Avatar Olcia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez SamSzef Pokaż wiadomość
może przestraszył się albo coś.. albo stwierdził, ze jak już zdobył swą lubą i są tyle czasu ze sobą to nie ma sensu się starać więc on teraz sobie poużywa z kolegami...
dlatego napisalam, zeby autorka zrobila cos, zeby on znow zabiegal o jej wzgledy, widocznie nie doczytalas ;-)
Olcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-24, 13:06   #20
numb05
Zadomowienie
 
Avatar numb05
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 230
Dot.: czy to wszystko ma sens?

z mojego punktu widzenia to wygląda tak: byliście zakochani, ta 1 faza związku kiedy WIĘKSZOŚĆ PAR jest tak strasznie zgrana, i mimo że wydawało ci się że to takie PRAWDZIWE, to jednak była dopiero ta 1 szaleńcza faza, i dopiero teraz, kiedy to wszystko cichnie wychodzi na jaw że nie jesteście do końca 2 połówkami jabłka. ale prawdą jest, że nie ma ludzi idealnie dopasowanych, i zawsze trzeba zaakceptować pewne wady 2 osoby. co do jego zachowania - no chamsko prawdę mówiąc postąpił, jak by nie patrzeć. ale z drugiej strony kiedy on mówił że "ci się też zdarza" chyba nie chodziło mu o to że dziewczyna NIE MOŻE (bo tak to odebrałaś ) tylko o to że mu się zdarza, tobie się zdarza, każdemu się zdarza.
najgorsze dla mnie jest to jego "jesteś żałosna" ... własnej dziewczynie? z którą planuje się dalsze życie? coś nie tak.
__________________
Playing it safe is the most popular way to fail.

W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do Chin.
Jakie są Twoje plany na dzisiaj?
numb05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-24, 13:10   #21
SamSzef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
Dot.: czy to wszystko ma sens?

Cytat:
Napisane przez numb05 Pokaż wiadomość
najgorsze dla mnie jest to jego "jesteś żałosna" ... własnej dziewczynie? z którą planuje się dalsze życie? coś nie tak.
a może mu się odwidziało dalsze życie z własną dziewczyną?
SamSzef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:38.