Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XI

[Sicilia]

Napisane przez sylwiusaka

Korah, wczoraj dotarła paczuszka od Ciebie i niedługo będę mieć ją u siebie

Dziewczyny, jakie macie perełki z Alverde? Znajomi będą w niemieckim DM i zgodzili się przywieźć co nieco dla mnie . Przejrzałam pobieżnie poprzednie wątki, kwc i znalazłam kilka interesujacych mnie rzeczy Alverde: brązer wypiekany dwukolorowy, cienie do powiek, bazę pod cienie, odżywkę do rzęs, olejki do ciała... Coś jeszcze polecicie?

Z alverde polecam szczególnie krem na bazie oleju z awokado (intensiv pflegecreme avocado) - fantastyczny wielofunkcyjny kosmetyk, do twarzy, do rąk, na suche miejsca, pod oczy, na mróz. Lubię też dezodoranty alverde (choć na upalne lato się nie nadają).

[sylwiusaka]

Napisane przez Sicilia

Z alverde polecam szczególnie krem na bazie oleju z awokado (intensiv pflegecreme avocado) - fantastyczny wielofunkcyjny kosmetyk, do twarzy, do rąk, na suche miejsca, pod oczy, na mróz. Lubię też dezodoranty alverde (choć na upalne lato się nie nadają).

Dzięki. Krem wygląda fajnie, będzie dobry na zimę .
Nad deo jeszcze pomyślę, bo kilka wpadek miałam ostatnio.

[havana]

Napisane przez Korah

Jak coś to w pl sklepach internetowych też są, ale nie wiem jak stoją cenowo, mogą być sporo droższe

Napisane przez mhm0808

To w spr. Dr Organica?
Właśnie sprawdziłam ceny na oficjalnej stronie i są identyczne jak w aptece koło mnie... Szczerze to trochę mnie rozczarowało...

Mhm, to chodziło o spraye do włosów Aubrey Organics
Znalazłam w polskim sklepie i tanie toto faktycznie nie jest, a boję się, że w dwa tygodnie wypsikałabym całą butelkę Poza tym chyba potrzebuję czegoś bardziej obciążającego.
Może sama sobie coś wytworzę, choć specjalistką w tym zakresie nie jestem kiedyś zrobiłam mleczko z kokosa z dodatkiem jedwabiu i jeszcze czegoś chyba, zużyłam, ale żaden cud to to nie był Ciekawe co by wyszło z kokosa, brokuła i... jeszcze nie wiem czego... wiem, dziwne pomysły mam

[bleedingsun]

Nowości ze sklepu Organeo i Lavendic.
Lavendic zaszalał, patrzcie ile dostałam próbek!!!

[Korah]

Napisane przez Sicilia

Witam w nowym wątku
Poszłam ostatnio na zajęcia ze szkoły rodzenia i położna chciała rzec coś o pielęgnacji malucha... Już wiedziałam, że tutaj to ja mogę zrobić wykład, ale wysłuchałam cierpliwie. Generalnie porady sprowadzają się do tego, że najlepiej kupić wszystko z jednej serii, bo jak uczula to wtedy trzeba wszystko wywalić...
Zgadzam się z tym podejściem, z tym że przy okazji można wydać fortunę, zanim się trafi na porządne kosmetyki ekologiczne. Zrobiłam własny research i wybrałam serię Pat&Rub - od pierwszego dnia życia - tu mam przynajmniej gwarancję, że naprawdę to może być od pierwszego dnia życia.

Napisane przez sylwiusaka

Korah, wczoraj dotarła paczuszka od Ciebie i niedługo będę mieć ją u siebie

Dziewczyny, jakie macie perełki z Alverde? Znajomi będą w niemieckim DM i zgodzili się przywieźć co nieco dla mnie . Przejrzałam pobieżnie poprzednie wątki, kwc i znalazłam kilka interesujacych mnie rzeczy Alverde: brązer wypiekany dwukolorowy, cienie do powiek, bazę pod cienie, odżywkę do rzęs, olejki do ciała... Coś jeszcze polecicie?

Warto szampon jakiś wypróbować, ja lubię hibiskusowo-aloesowy. Moją uwagę zwrócił też balsam do ciała z Q10, to chyba zastępnik wycofanego mojego ulubieńca anty age, który też był z mango. Był świetny.

Napisane przez mhm0808

To w spr. Dr Organica?
Właśnie sprawdziłam ceny na oficjalnej stronie i są identyczne jak w aptece koło mnie... Szczerze to trochę mnie rozczarowało...

Ja zauważyłam, że w sklepach internetowych coraz częściej ceny są identyczne lub niewiele odbiegają od stacjonarnych, zwykle jak doliczysz koszt przesyłki, to wychodzi na to samo, ale coraz częściej w stacjonarnych się bardziej opłaca (jeśli już jest to, co chcemy kupić)

Napisane przez havana

Mhm, to chodziło o spraye do włosów Aubrey Organics
Znalazłam w polskim sklepie i tanie toto faktycznie nie jest, a boję się, że w dwa tygodnie wypsikałabym całą butelkę Poza tym chyba potrzebuję czegoś bardziej obciążającego.
Może sama sobie coś wytworzę, choć specjalistką w tym zakresie nie jestem kiedyś zrobiłam mleczko z kokosa z dodatkiem jedwabiu i jeszcze czegoś chyba, zużyłam, ale żaden cud to to nie był Ciekawe co by wyszło z kokosa, brokuła i... jeszcze nie wiem czego... wiem, dziwne pomysły mam

Zwykle Aubrey ma drogie kosmetyki, ale za to bardzo wydajne, ale jeśli masz gęste i długie włosy, to wiadomo, cudów nie ma

Co do oleju, to rodzaj ma znaczenie, kokosowy niekoniecznie jest dobry do włosów porowatych. Nie nadaje się do wszystkich włosów bo lubi puszyć. Polecam olej Sesa lub np mix dyniowy-lniany-argan

Napisane przez bleedingsun

Nowości ze sklepu Organeo i Lavendic.
Lavendic zaszalał, patrzcie ile dostałam próbek!!!

[Sicilia]

Napisane przez bleedingsun

Nowości ze sklepu Organeo i Lavendic.
Lavendic zaszalał, patrzcie ile dostałam próbek!!!

Ach, te próbki!

[sylwiusaka]

Napisane przez Korah

Warto szampon jakiś wypróbować, ja lubię hibiskusowo-aloesowy. Moją uwagę zwrócił też balsam do ciała z Q10, to chyba zastępnik wycofanego mojego ulubieńca anty age, który też był z mango. Był świetny.

Dzięki za polecenie. Właśnie kojarzyłam pozytywne opinie o serii hibiskusowej i wybrałam odżywkę. Balsamem kusisz, spróbuję chyba wysłać jeszcze jedną prośbę .
Wybrałam odżywkę do rzęs, korektor na zaczerwienienia, poczwórne cienie do powiek, tusz XXL, krem z awokado, olejek na cellulit, odżywkę i serum z kiwi i hibiskusem.

[Korah]

Napisane przez sylwiusaka

Dzięki za polecenie. Właśnie kojarzyłam pozytywne opinie o serii hibiskusowej i wybrałam odżywkę. Balsamem kusisz, spróbuję chyba wysłać jeszcze jedną prośbę .
Wybrałam odżywkę do rzęs, korektor na zaczerwienienia, poczwórne cienie do powiek, tusz XXL, krem z awokado, olejek na cellulit, odżywkę i serum z kiwi i hibiskusem.

Do odżywek Alverde jakoś nie mam sentymentu, ale nie są złe, natomiast ciekawe, jak to serum z kiwi się sprawdzi u Ciebie, swego czasu bardzo się napalałam na nie, ale nie mogłam nigdzie znaleźć opinii. A balsam mango jak za tę cenę to robił swoje, wygładzał skórę, nawilżał, była po nim elastyczna, naprawdę fajny, ale to jest jakaś nowa wersja teraz, nie wiem czy to to samo.

[sylwiusaka]

Napisane przez Korah

Do odżywek Alverde jakoś nie mam sentymentu, ale nie są złe, natomiast ciekawe, jak to serum z kiwi się sprawdzi u Ciebie, swego czasu bardzo się napalałam na nie, ale nie mogłam nigdzie znaleźć opinii. A balsam mango jak za tę cenę to robił swoje, wygładzał skórę, nawilżał, była po nim elastyczna, naprawdę fajny, ale to jest jakaś nowa wersja teraz, nie wiem czy to to samo.

Teraz o serum są dwie recenzje (dość dobre), sama jestem ciekawa, ale czuję, że będzie ok, ostatnio mam słabość do kosmetyków z dodatkiem hibiskusa .

A właśnie, podczas szukania opinii o Alverde wyskoczył mi sklep z kosmetykami Alverde (też Lavera, Weleda i inne) http://drogerianiemiecka.pl/,, zna ktoś? Ceny wyższe niż w Dm, ale wiadomo, że muszą zarabiać, porównałam sobie cenę ampułki z kiwi i w DM kosztuje 3,95 e (po przeliczeniu około 17 zł), a w tym sklepie 25 zł. Jest też możliwość tańszej wysyłki kolorówki, ale nie wiem czy sklep warty zaufania.

[Korah]

Napisane przez sylwiusaka

Teraz o serum są dwie recenzje (dość dobre), sama jestem ciekawa, ale czuję, że będzie ok, ostatnio mam słabość do kosmetyków z dodatkiem hibiskusa .

A właśnie, podczas szukania opinii o Alverde wyskoczył mi sklep z kosmetykami Alverde (też Lavera, Weleda i inne) http://drogerianiemiecka.pl/,, zna ktoś? Ceny wyższe niż w Dm, ale wiadomo, że muszą zarabiać, porównałam sobie cenę ampułki z kiwi i w DM kosztuje 3,95 e (po przeliczeniu około 17 zł), a w tym sklepie 25 zł. Jest też możliwość tańszej wysyłki kolorówki, ale nie wiem czy sklep warty zaufania.

Niestety nie znam sklepu, ja Alverde kupuję zawsze na Allegro, tam są komentarze kupujących i jest kilku sprzedawców. Ceny porównywalne z tym sklepem, ale niektóre rzeczy są tańsze.

[cloche]

Napisane przez sylwiusaka

Korah, wczoraj dotarła paczuszka od Ciebie i niedługo będę mieć ją u siebie

Dziewczyny, jakie macie perełki z Alverde? Znajomi będą w niemieckim DM i zgodzili się przywieźć co nieco dla mnie . Przejrzałam pobieżnie poprzednie wątki, kwc i znalazłam kilka interesujacych mnie rzeczy Alverde: brązer wypiekany dwukolorowy, cienie do powiek, bazę pod cienie, odżywkę do rzęs, olejki do ciała... Coś jeszcze polecicie?

nie wiem czy nie za pozno, ale z alverde to ten brazer dwukolorowy jest przecudnowny!!! cienie tez mi sie wszystkie podobaly, a mialam i maty i wypiekane takie polyskujace lekko. puder mineralny sypki daje super efekt na wykonczenie! baza pod cienie mi sie kompletnie nie spodobala, splywala do oka, ale ja mam powieki tak samo tluste jak reszte twarzy,... zel do brwi cuuuuuudo juz mam trzecie opakowanie. o olejkach slyszalam duzo dobrego, ale jeszcze sie nie skusilam. serie pielegnacyjne do twarzy niektore tez fajne. zalezy jaka masz cere... a do wlosow to dawniejsze pianki/lakiery byly super, te nowe nie wiem...

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

aaa, a tusz do rzes alverde to false lash - efekt cudny! mialam tez all in one i g..wno a nie all...

[sylwiusaka]

Napisane przez cloche

nie wiem czy nie za pozno, ale z alverde to ten brazer dwukolorowy jest przecudnowny!!! cienie tez mi sie wszystkie podobaly, a mialam i maty i wypiekane takie polyskujace lekko. puder mineralny sypki daje super efekt na wykonczenie! baza pod cienie mi sie kompletnie nie spodobala, splywala do oka, ale ja mam powieki tak samo tluste jak reszte twarzy,... zel do brwi cuuuuuudo juz mam trzecie opakowanie. o olejkach slyszalam duzo dobrego, ale jeszcze sie nie skusilam. serie pielegnacyjne do twarzy niektore tez fajne. zalezy jaka masz cere... a do wlosow to dawniejsze pianki/lakiery byly super, te nowe nie wiem...

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

aaa, a tusz do rzes alverde to false lash - efekt cudny! mialam tez all in one i g..wno a nie all...

Nie za późno, ale już głupio mi prosić o kolejne rzeczy, choć chyba jeszcze napiszę o ten brązer, od razu wpadł mi w oko, ale chyba jest wycofywany, bo na stronie dm go nie ma, ale może jakieś resztki w sklepach będą. Natomiast jako nowość widziałam takie coś http://www.dm.de/de_homepage/alverde...ge-445039.html, ale to bardziej róż. Właśnie kończę alvę i by mi się przydał (mam jeszcze Lily Lolo, ale tych proszkowych nie lubię).
Dobrze, że z bazy zrezygnowałam, ze mnie też cienie szybko spływają, ciekawe jak będzie z tymi.
No tusz kurcze wzięłam inny, ale już nie będę mieszać i zostanę z tym XXL.
Żel do brwi mam Lavery, lakier też niedawno kupiłam, a to schodzi mi bardzo wolno.
Dzięki wielkie za odzew .

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Zrobiłam porządek w minerałach i mam do oddania prawie całe opakowanie podkładu Rhea (natural Light), pół opakowania Lily Lolo (warm honey i prawie cały brązer South beach), cienie (po kilku użyciach) Everyday Minerals (cardamon, Lovers lane), cień do brwi (medium brown) oraz próbki LL ( china doll, warm peach, translucent silk, stardust), próbki Pixie (blossom 2, natural beaty, ayperi 2, 3, titania 2, ellette 1) oraz EM (wet sand i natural - p. rozświetlające). Ja po minerałach wyglądam okropnie, próbowałam różnych opcji i wiem, że nie sa dla mnie, dajcie znać jeśli macie ochotę wypróbować coś z powyższych .

[la songerie]

Dziewczyny chcialam tu z tego miejsca pochwalic moja nowa odzywke zakupiona w tkmaxx - Theorie. To chyba francuska marka tyle ze jak pozniej zerknelam faktycznie produkowana w Chinach... Trudno. Niemniej jesli komus to nie przeszkadza to polecam! To chyba najlepsza 'naturalna' odzywka jakiej uzywalam! Serio! Zapach, dzialanie itd. Moje wlosy sa srednioporowate i raczej sredniej grubosci. Bardzo sie placza. Odzywka robi wszystko czego od niej oczekuje i nie usztywnia wlosow, nie lubie tego.

Z innych nowosci to zachwycam sie szmatkami z mikrofibry zakupionymi w Lidlu w Polsce jeszcze. Takie jasnizielone gdyby ktos szukal. Fajnie ze sa dwie w opakowaniu bo uzywam ich na zmiane. Po kazdym uzyciu piore a kiedy wieczorem zmywam makijaz, wkladam szmatke do mikrofalowki na 30 sekund. Dezynfekuje ja w ten sposob no i rozgrzewam.

Inna nowoscia jest zakupiona w Primarku za poltorej elzbiety (jak to brzmi hehe) napalcowa 'szczoteczka' do mycia twarzy w calosci zrobiona z silikonu. Z tylu ma tez przyssawke ktora umieszczam codziennie na lazienkowym okienku. Troche nie widzialam sensu jej uzywania i za pierwszym razem przeszlam kolo niej obojetnie, ale wkoncu ciekawosc zwyciezyla i kupilam ja niedawno. Powiem wam tak: nigdy wczesniej zmywanie makijazu samorobionym olejem nie bylo tak przyjemne! 'Szczoteczka' jest tak delikatna ze zataczajac nia koleczka wykonuje sie zarazem masaz i ku mojemu zdziwieniu uwielbiam sie nia smyrac pp oczach zeby ciut pobudzic limfe i zapobiegac opuchliznie. Cos wspanialego! Teraz sie zastanawiam czy nie odlozyc pieniazkow na ta silikonowa elektryczna szczoteczke z Foreo Luna. Ma ktos ja moze?

[Korah]

Napisane przez sylwiusaka

Ja po minerałach wyglądam okropnie, próbowałam różnych opcji i wiem, że nie sa dla mnie, dajcie znać jeśli macie ochotę wypróbować coś z powyższych .

I mnie minerały średnio lubią

Napisane przez la songerie

Inna nowoscia jest zakupiona w Primarku za poltorej elzbiety (jak to brzmi hehe) napalcowa 'szczoteczka' do mycia twarzy w calosci zrobiona z silikonu. Troche nie widzialam sensu jej uzywania i za pierwszym razem przeszlam kolo niej obojetnie, ale wkoncu ciekawosc zwyciezyla i kupilam ja nie dawno. Powiem wam tak: nigdy wczesniej zmywanie makijazu samorobionym olejem nie bylo tak przyjemne! 'Szczoteczka' jest tak delikatna ze zataczajac nia koleczka wykonuje sie zarazem masaz i ku mojemu zdziwieniu uwielbiam sie nia smyrac pp oczach zeby ciut pobudzic limfe i zapobiegac opuchliznie. Cos wspanialego! Teraz sie zastanawiam czy nie odlozyc pieniazkow na ta silikonowa elektryczna szczoteczke z Foreo Luna. Ma ktos ja moze?

Ja też się czaję na silikonową szczoteczkę, niestety stacjonarnie nigdzie nie widzę Wiem, że byłaby świetna dla mnie, no i nie jest siedliskiem bakterii tak jak inne szczoteczki czy gąbeczki

[la songerie]

Napisane przez Korah

I mnie minerały średnio lubią



Ja też się czaję na silikonową szczoteczkę, niestety stacjonarnie nigdzie nie widzę Wiem, że byłaby świetna dla mnie, no i nie jest siedliskiem bakterii tak jak inne szczoteczki czy gąbeczki

Musisz koniecznie sprobowac! Na mnie dziala bardzo terapeutycznie. Nawet moj maz pozwolil sobie na male SPA z jej udzialem a zawsze sie broni kiedy cokolwiek robie mu przy twarzy. Szukaj na ebayu pod haslem 'silicone face brush'. Powinna kosztowac grosze.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Dziewczyny ma ktoras doswiadczenie z robieniem swojego oleju do OCM? Moj sie fajnie sprawdza choc to tylko olej ze slodkich migdalow razem z olejkami eterycznymi (m.in. rozmarynowy). Czy jestem w stanie poprawic jego efektywnosc dodajac np 20% oleju rycynowego? Gdzies czytalam ze wlasnie rycynowy wyciaga te zanieczyszczenia. To prawda?

[beeets]

Marzyło mi się mydełko plantlife argan i wchodzę do tk maxx a ono na mnie czeka, w ilości sztuk 1. Małe mydełko, a tak cieszy
U mnie w tk maxx istne juz święta, bombki, wianuszki choinkowe itp.

[cloche]

Napisane przez la songerie

Musisz koniecznie sprobowac! Na mnie dziala bardzo terapeutycznie. Nawet moj maz pozwolil sobie na male SPA z jej udzialem a zawsze sie broni kiedy cokolwiek robie mu przy twarzy. Szukaj na ebayu pod haslem 'silicone face brush'. Powinna kosztowac grosze.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Dziewczyny ma ktoras doswiadczenie z robieniem swojego oleju do OCM? Moj sie fajnie sprawdza choc to tylko olej ze slodkich migdalow razem z olejkami eterycznymi (m.in. rozmarynowy). Czy jestem w stanie poprawic jego efektywnosc dodajac np 20% oleju rycynowego? Gdzies czytalam ze wlasnie rycynowy wyciaga te zanieczyszczenia. To prawda?

slyszalam tez cos podobnego... chodzi o to, ze rycynowy jakos lepiej sie laczy z sebum i wtedy te brudy lepiej mozna wyciagnac... ale nie wiem ile w tym prawdy. pewnie dobrac stezenie odpowiednie dla siebie to tez tylko metoda prob i bledow...

---

skoro chwalimy co nieco, to ja pochwale szampon alterra do wlosow farbowanych - cudny jest! jak musze na szybko umyc klaki, to on jest do tego swietny, bo nie trzeba nic odzywki, a wlosy pieknie domyte. swiezo pachnie, ale nie potrafie powiedziec czym... jakims srodkiem czyszczacym no w kazdym razie polecam wyprobowac

[mhm0808]

Napisane przez Korah

Ja też się czaję na silikonową szczoteczkę, niestety stacjonarnie nigdzie nie widzę Wiem, że byłaby świetna dla mnie, no i nie jest siedliskiem bakterii tak jak inne szczoteczki czy gąbeczki

też kcę taką szczotkę
jakbyś namierzyłą, to pamiętaj o mnie

[Korah]

Napisane przez mhm0808

też kcę taką szczotkę
jakbyś namierzyłą, to pamiętaj o mnie

Ok A Ty o mnie



---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez cloche

skoro chwalimy co nieco, to ja pochwale szampon alterra do wlosow farbowanych - cudny jest! jak musze na szybko umyc klaki, to on jest do tego swietny, bo nie trzeba nic odzywki, a wlosy pieknie domyte. swiezo pachnie, ale nie potrafie powiedziec czym... jakims srodkiem czyszczacym no w kazdym razie polecam wyprobowac

[la songerie]

Napisane przez mhm0808

też kcę taką szczotkę
jakbyś namierzyłą, to pamiętaj o mnie

Dziewczyny wlasnie sprawdzalam na polskim ebayu. Trzeba wpisac haslo silicone face brush i wyskocza wam. Za 7 zl dwie sztuki mozna juz kupic. Wiadomo ze troche sie czeka za przesylke z Chin ale warto.

---------- Dopisano o 02:20 ---------- Poprzedni post napisano o 02:20 ----------

Napisane przez cloche

slyszalam tez cos podobnego... chodzi o to, ze rycynowy jakos lepiej sie laczy z sebum i wtedy te brudy lepiej mozna wyciagnac... ale nie wiem ile w tym prawdy. pewnie dobrac stezenie odpowiednie dla siebie to tez tylko metoda prob i bledow...

---

skoro chwalimy co nieco, to ja pochwale szampon alterra do wlosow farbowanych - cudny jest! jak musze na szybko umyc klaki, to on jest do tego swietny, bo nie trzeba nic odzywki, a wlosy pieknie domyte. swiezo pachnie, ale nie potrafie powiedziec czym... jakims srodkiem czyszczacym no w kazdym razie polecam wyprobowac

Tez mi sie tak zdaje tym rycynowy. Poprobuje.

[blackdaisy]

Dzien dobry dziewczyny,

chcialam Was zapytac o rade
Moj tz ma problem z broda, a dokladnie okolica gdzie sie goli. Pare dni po goleniu, kiedy zarost zaczyna sie przedzierac zaczynaja mu wychodzic czerowne krostki.
Uzywa peelingu, nawet za czesto- ale to nie bardzo pomaga.
Wyglada to na moje oko tak jak by sie wlosy chcialy przedostac-ale nie mogly.
Macie moze jakis pomysl, co by zrobic zeby mu pomoc?

Pozdrawiam serdecznie.

[la songerie]

Napisane przez blackdaisy

Dzien dobry dziewczyny,

chcialam Was zapytac o rade
Moj tz ma problem z broda, a dokladnie okolica gdzie sie goli. Pare dni po goleniu, kiedy zarost zaczyna sie przedzierac zaczynaja mu wychodzic czerowne krostki.
Uzywa peelingu, nawet za czesto- ale to nie bardzo pomaga.
Wyglada to na moje oko tak jak by sie wlosy chcialy przedostac-ale nie mogly.
Macie moze jakis pomysl, co by zrobic zeby mu pomoc?

Pozdrawiam serdecznie.

Jedyne co mi przychodzi do glowy to kwasy w celu lepszego zluszczenia naskorka. Sama kiedys szukalam kosmetyku na wrastajace wlosy na nogach i zawieral wlasnie kwas. Z tego co pamietam chyba mlekowy jesli sie nie myle. Inna opcja sa kremy z duza zawartoscia mocznika. W wiekszym stezeniu mocznik ma dzialanie lekko zluszczajace a przy tym nawilza. Na naturalnym pieknie kilogram mocznika wychodzil ok 40zl z tego co pamietam. Sama zamierzam go nabyc, bo moj maz ma problem z ekstremalnie sucha skora na rekach. Mocznik mozna dom8eszac do kremu czy balsamu w ustal9nych przez siebie proporcjach nie przekraczajac (nie jestem tu pewna bo juz dawno to czytalam) 30%. Powinien tak jakby rozpulchnic ta skore wiec wloski powinny miec wieksze szanse na przebicie sie w wypadku jesli naskorek byl twardy, przesuszony. Moze on zdzueral a nie nawilzal odpowiednio?

[blackdaisy]

Napisane przez la songerie

Jedyne co mi przychodzi do glowy to kwasy w celu lepszego zluszczenia naskorka. Sama kiedys szukalam kosmetyku na wrastajace wlosy na nogach i zawieral wlasnie kwas. Z tego co pamietam chyba mlekowy jesli sie nie myle. Inna opcja sa kremy z duza zawartoscia mocznika. W wiekszym stezeniu mocznik ma dzialanie lekko zluszczajace a przy tym nawilza. Na naturalnym pieknie kilogram mocznika wychodzil ok 40zl z tego co pamietam. Sama zamierzam go nabyc, bo moj maz ma problem z ekstremalnie sucha skora na rekach. Mocznik mozna dom8eszac do kremu czy balsamu w ustal9nych przez siebie proporcjach nie przekraczajac (nie jestem tu pewna bo juz dawno to czytalam) 30%. Powinien tak jakby rozpulchnic ta skore wiec wloski powinny miec wieksze szanse na przebicie sie w wypadku jesli naskorek byl twardy, przesuszony. Moze on zdzueral a nie nawilzal odpowiednio?

Az sama jestem zdziwiona jak sie przyklada ostatnio do pielegnacji twarzy. Naklada codziennie Alantan i wieczorem tez olej kokosowy
Ale on w ogole ma problemy z wrastajacymi wloskami (na calym ciele) wiec jak bedziemy teraz w Pl musze sie udac do apteki i kupic jakas konkretna masc z duza zawartoscia mocznika wlasnie.

Dziekuje Ci bardzo za rade

[Sicilia]

Napisane przez blackdaisy

Dzien dobry dziewczyny,

chcialam Was zapytac o rade
Moj tz ma problem z broda, a dokladnie okolica gdzie sie goli. Pare dni po goleniu, kiedy zarost zaczyna sie przedzierac zaczynaja mu wychodzic czerowne krostki.
Uzywa peelingu, nawet za czesto- ale to nie bardzo pomaga.
Wyglada to na moje oko tak jak by sie wlosy chcialy przedostac-ale nie mogly.
Macie moze jakis pomysl, co by zrobic zeby mu pomoc?

Pozdrawiam serdecznie.

To wygląda na zapalenie mieszków włosowych, a w takim przypadku to niestety przydałaby się wizyta u dermatologa, bo domowe sposoby mogą zaognić (dosłownie) problem. Z takich doraźnych porad, to może zacząłby się TZ golić na olejek albo używać maszynki elektrycznej (chyba że ma mieć gładką skórę).

[natkaa]

Dziewczynki, mam do Was pytanie. Czy serum z witaminą C, używane po terminie traci bardzo swe właściwości? Mam możliwość zakupu serum z krótką datą ważności (1,5 miesiąca).

[Sicilia]

Napisane przez natkaa

Dziewczynki, mam do Was pytanie. Czy serum z witaminą C, używane po terminie traci bardzo swe właściwości? Mam możliwość zakupu serum z krótką datą ważności (1,5 miesiąca).

Niestety traci, ma to do siebie witamina C. Jak dużo masz tego serum, to najlepiej się podziel z kimś.

[weraa66]

Hej dziewczyny! Podczytuję wątek gdy mam czas, chociaż nigdy się nie udzielam. Z moich zbiorów największą perełką jest mój własny tonik z glukonolaktonem i wit B3, z którego jestem bardzo dumna Lubię też sylveco, szczególnie krem nagietkowo-brzozowy. Z makijażu to puder perłowy z BU. Jedyna rzecz, która miała być hitem to mydło aleppo, którym chętnie się z jakąś wizażanką wymienię, jest go z 60%, jest 40 procentowe

[natkaa]

Napisane przez Sicilia

Niestety traci, ma to do siebie witamina C. Jak dużo masz tego serum, to najlepiej się podziel z kimś.

Dziękuję Sicilia. Przypuszczam, że traci, ale czy dużo? Bardzo kusi ta cena... Mam zamiar trzymać je w lodówce albo sobie odpuścić zakup

[Korah]

Napisane przez la songerie

Dziewczyny wlasnie sprawdzalam na polskim ebayu. Trzeba wpisac haslo silicone face brush i wyskocza wam. Za 7 zl dwie sztuki mozna juz kupic. Wiadomo ze troche sie czeka za przesylke z Chin ale warto.

Napisane przez blackdaisy

Dzien dobry dziewczyny,

chcialam Was zapytac o rade
Moj tz ma problem z broda, a dokladnie okolica gdzie sie goli. Pare dni po goleniu, kiedy zarost zaczyna sie przedzierac zaczynaja mu wychodzic czerowne krostki.
Uzywa peelingu, nawet za czesto- ale to nie bardzo pomaga.
Wyglada to na moje oko tak jak by sie wlosy chcialy przedostac-ale nie mogly.
Macie moze jakis pomysl, co by zrobic zeby mu pomoc?

Pozdrawiam serdecznie.

Najprościej spróbować maści ichtiolowej, albo cynkowej z kwasem salicylowym. Warto też spróbowac ałunu ( są takie specjalne pałeczki ałunowe dla mężczyzn w sklepach internetowych). Tyleże nie wiem na ile te metody zadziałają na same włoski, ale na pewno pomogą na stan zapalny.

Napisane przez weraa66

Hej dziewczyny! Podczytuję wątek gdy mam czas, chociaż nigdy się nie udzielam. Z moich zbiorów największą perełką jest mój własny tonik z glukonolaktonem i wit B3, z którego jestem bardzo dumna Lubię też sylveco, szczególnie krem nagietkowo-brzozowy. Z makijażu to puder perłowy z BU. Jedyna rzecz, która miała być hitem to mydło aleppo, którym chętnie się z jakąś wizażanką wymienię, jest go z 60%, jest 40 procentowe

Witamy, ja też nie przepadam za aleppo, ale czytałam kilka razy, że jeśli aleppo podrażnia, to należy je zawinąć w papier i schować do szafy na pół roku. Tak zrobiłam i rzeczywiście mydło przestało tak bardzo wysuszać, ale nie mogę też powiedzieć, że zauważyłam jakieś cudowne właściwości. Znam lepsze mydła, delikatniejsze, przynajmniej dla mnie i mojego dziecka.

Napiszesz coś więcej o pudrze perłowym ( czy rozświetla cerę?) i toniku, a jaką masz cerę

Napisane przez natkaa

Dziękuję Sicilia. Przypuszczam, że traci, ale czy dużo? Bardzo kusi ta cena... Mam zamiar trzymać je w lodówce albo sobie odpuścić zakup

Wszystko zależy w jakich warunkach było przechowywane od momentu wyprodukowania, jeśli w warunkach aptecznych, w chłodnym i ciemnym magazynie, to ja bym zaryzykowała, ale o tym ciężko się dowiedzieć No i druga sprawa, że zależy co to za witamina, jaka forma



Tatoonko, emulsja pod oczy różana Martiny G. jest super delikatna, nie podrażnia oczu, niestety jest leciuteńka, u mnie kompletnie nie nawilża, tzn na 5 minut, potem jest źle Chyba się starzeję i potrzeba mi jednak konkretnych mazidełek, chociaż Cooling Phenome leciutki był i dawał sobie świetnie radę.

.

[Tatoonka]

O, szkoda

Ja ją używam rano, pod makijaż jest dla mnie akurat. Wieczorem nakładam tłuściocha z bioaromy. Już się polubiliśmy Trochę się ten intensywny zapach ulotnił i jest lepiej.

Przeglądałam ofertę sklepów pod kątem DDD i stwierdziłam że akurat chce takie produkty, dzięki którym powinnam się załapać na darmową dostawę (np. w IWOS), więc po co czekać na 2 grudnia