Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[ziuta.]

AaniaA, gwendolyn tak trzymac

ja niestety poleglam cos mi uroslo na poliku i oczywiscie zabralam sie za grzebanie w buzce! teraz latam co 15 minut do lustra sprawdzic czy mi juz zaczerwienienie zeszlo. wygladam pieknie

[asiulka123]

ziuta. doskonale rozumiem, niestety. Ja gdybym wycisnęła tego jednego pryszcza, nic by się wielkiego nie stało, ale oczywiście musiałam wycisnąć parę wągrów koło siebie . Jeden policzek wygląda super, broda super, czoło- parę małych krostek, ale mam grzywkę, drugi policzek to czerwona plama Zrobię jeszcze raz maseczkę z glinki zielonej i mam nadzieję, że się trochę zagoi przez noc. A za chwilę, na domiar wszystkiego, przyjeżdżają goście . Jutro chcę jechać na zakupy i wyglądać dobrze, mam nadzieję, że dzięki makijażowi się to uda. Ehhh..

[ziuta.]

asiulka123 ja zmasakrowalam sobie chyba wszystko oprocz nosa zwlaszcza oba policzki to porazka ;/ na szczescie w domu nie ma nikogo wiec nie strasze ludzi. licze tylko ze mi do jutra zaczerwienienie zejdzie ta maseczka z zielonej glinki jest dobra?

[asiulka123]

ziuta. moim zdaniem maseczka jest dobra. Zmniejsza i łagodzi krosty, przyspiesza gojenie. Lubi wysuszać, więc częściej stosuję ją miejscowo niż na całą twarz.

Oto ona:

http://www.glinka.com.pl/index2.htm

a tu recenzje na KWC:

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8878


Kurcze, dlaczego my sobie tak szkodzimy. Od jutra nic, absolutnie nic nie ruszam...

[AaniaA]

Napisane przez asiulka123

Kurcze, dlaczego my sobie tak szkodzimy. Od jutra nic, absolutnie nic nie ruszam...

asiulka123 mam nadzieje, ze obietnica zostanie dotrzymana .

ziuto. bat dla Ciebie .

[In_ThE_ShAdOwS]

Teraz ja się Wam wyżalę Kuuu....znowu zaczęłam wyciskać a to dlatego z epo tym obżarstwie mnie wysypało troszke i ogólnie jestem niewyspana...Czemu muszę uważac na wszyskto co robie, zeby przypadkiem mnie nie wysypałoPrzed chwila zmasakrowałam małą krostke na brodzie nie dość ze jest to miejsce które długo leczyłam z jakiegoś świnstwa i teraz całe jest w plamach to jeszcze to do tego:/ Ale niiic zrobie sobie dizisiaj maseczkę aspirynową i może szybciej zejdzie...zaraz wychodzę i znowu bedę sie meczyc z tuszowaniem tego

Miłego dnia dziewczyny

[AaniaA]

oj Shadi to wspolczuje . ale przynajmniej wiesz, ze kropy wychodza Ci np. od slodkiego albo ostrego jedzenia. u mnie tak nie ma. gdybym ja wiedziala skad mi sie to bierze to by bylo pol sukcesu. ja to jakbym ruszyla np. teraz cos na buzi i musialabym wyjsc za godzine to bylaby tragedia , takie to byloby widoczne. Shadi na pewno szybko sie zgoi brodka .

ps. ale u nas wstretna pogoda . tylko spac sie chce.

[gwendolyn]

Na anglojęzycznej stronie vichy, na której reklamują skin set napisali, że nowe wyniki badań potwierdzają, że to co jemy nie ma wpływu na powstawanie pryszczy Może robią się one jeśli myślimy, że jemy to czego nie powinnysmy i co powoduje powstawanie "niedoskonałości"?
In the Shadows doskonale Cię rozumiem- u mnie niewyspanie też powoduje dramatyczne pogorszenie cery i wzmożoną skłonność do grzebania przy buźce, trzymaj się misia

[asiulka123]

AaniaA postaram się ze wszystkich sił... przecież niedawno było tak dobrze...

Dziś to nawet makijaż niewiele pomógł na moje wczorajsze "dzieło" Ale fakt faktem lepiej to dziś wyglądało po zaaplikowaniu maseczki z glinki i posmarowaniu na noc pastą Lassara niż wczoraj. Dziś kupiłam kolejną saszetkę maseczki. Mam nadzieję, że w czwartek jak zatuszuję tą plamę makijażem to nic nie będzie prześwitywało... Ehhh....

[sweet_white_chocolate]

A mi wyłażą dziury i blizny bo ostatnio zmniejszyło się troche zaczerwienienie i różne podskórne dziady poznikały i dopiero teraz moge zobaczyć co sobie narobiłam wyciskaniem... Ale żałuję, że byłam tak głupia i wyciskałam te wielkie pryszcze po skinorenie Nie wyciskam już dość długo nawet nie pamiętam od kiedy, tylko że jeszcze zdarza mi się poobmacywać jakieś obiekty Ostatnio wylazł mi na wierzch jeden zaskórnik, który jakieś dwa miesiące temu wycisnęłam i powiedziałam sobie, że go nie rusze, no i nie ruszyłam Tylko, że dzisiaj w nocy ten ropny koniec mi sam odpadł i została dziura :/ I mam hipotezę, że to przez moje wcześniejsze skubanie, bo zauważyłam, że po wszystkich takich zaskórnikach, które kiedyś ruszałam zostają właśnie takie dziurki Ale du*a ze mnie była, czemu wczesniej tu nie trafiłam No ale teraz to po ptakach i trzeba sobie z tym jakoś poradzić.

[gwendolyn]

Asiulka jak nie masz dużych ranek po wyciskaniu to n.p. mnie w takich sytuacjach pomaga tonik ogórkowy Ziaji (zawsze przecieram nim moje umięczone ramionka jak mnie najdzie na ich skubanie, do rana zaczerwienia znikają - zostaja malutkie strupki, i jak brwi skubę to na zaczerwienia po tej czynności też pomaga)

[ziuta.]

zaczerwienienie zeszlo na szczescie- najgorzej na prawym policzku mam 2 wielkie strupki- po pryszczach rozdrapanych do krwi z ktorych na dodatek nic nie wyszlo reszte twarzy przeboleje.

asiulka123 okazalo sie ze nawet mam taka maseczke z glinki w domu ale jej nie wyprobowalam jeszcze.
Aaniu dziekuje za bacika nalezy mi sie
gwendolyn jak tam twoja praca mgr? ja sie wczoraj wlasnie za nia chcialam zabrac ale nic nie wyszlo mi z tego bo sie za wyciskanie wzielam! boje sie bo ja z pisania zawsze bylam cienka. dla mnie napisac 50 stron to jak mission impossible
ShAdOwS mi tez broda szwankuje- od 2 tygodni mam tam 2 gule i trzecia mi niedawno urosla do tego nie ma ich jak wycisnac i mam plame

[christina]

eh z wyciskaniem juz sobie jako tako radzę ....choc miewam gorsze dni...ale te blizny...zmasakrowałam sobie całą brodę....zaczęłam stosować maść na blizny - cepan...może zejdą....chcialabym mieć jeszcze kiedyś taką gładziutką mordeczkę jak pupcia niemowlaka...oczywiście bez makijażu ;]

[gwendolyn]

Ziuta ja mam w tej chwili 5 stron magisterki chociaż nie do końca na temat, bo mi kazali mój temat zawęzić (ale i tak jakoś to im wtrynię gdzieś) a perspektywa dopisania jeszcze jakichś 60 do tego mnie szczerze przeraża (tak ogólnie to powinnam z 70 stron mieć bo piszę z literatury amerykańskiej) i chyba wakacje mam z głowy bo muszę jeszcze oprócz magisterki prace dyplomową napisac z tłumaczenia,więc może we wrzesniu (jak wszystko dobrze pójdzie) sie obronię a jak siedzę przed komputerem to podójna chęć mnie bierze, żeby do łazienki polecieć, frustruje mnie to,że tak ciężko mi to pisanie idzie i do tego jeszcze muszę po angielsku pisać co podójnie utrudnia sprawę

[gwendolyn]

Ziuta ja mam w tej chwili 5 stron magisterki chociaż nie do końca na temat, bo mi kazali mój temat zawęzić (ale i tak jakoś to im wtrynię gdzieś) a perspektywa dopisania jeszcze jakichś 60 do tego mnie szczerze przeraża (tak ogólnie to powinnam z 70 stron mieć bo piszę z literatury amerykańskiej) i chyba wakacje mam z głowy bo muszę jeszcze oprócz magisterki prace dyplomową napisac z tłumaczenia,więc może we wrzesniu (jak wszystko dobrze pójdzie) sie obronię a jak siedzę przed komputerem to podójna chęć mnie bierze, żeby do łazienki polecieć, frustruje mnie to,że tak ciężko mi to pisanie idzie i do tego jeszcze muszę po angielsku pisać co jeszcze utrudnia sprawę

[In_ThE_ShAdOwS]

Dzięki kochane jak fajnie że jest to forum!
Aniu ja sobie czasami robię takie "testy" co może mi szkodzić a Ty nie zauwazyłas, żeby po czymś szczególnie psuła Ci sie buźka?


gwendolyn, wszędzie tak piszą ale jak widac moze być inaczej. niestety! U mnie dieta ma duży wpływ na prawie wszytko w końcu to co jemy wędruje po całym naszym organiźmie, jest we krwi te wszystkie składniki odżywcze...Chyba niektóre "niezdrowe" rzeczy mogą zaburzyć przyswajnie substancji odżywczych. Tak to sobie tłumaczę. Ale pewnie są tacy szczęsciarze, którzy moga jesc wszystko i czują się ok.

ziuta, ja do niedawna brodę miałam idealną, a teraz... to co sobie zrobiłam nie wygląda ciekawie...Może jakis wpływ na to ma też to, ze czesto podpieram się rękoma a te moje łapki w szkole pewnie są pełne bakterii bleh

Czekoladko, u mnie nie byłoby by tak źle gdyby nie te okropne dziury, mam tego naprawdę dużo, zniszczyłam sobie cerę...Marzę o peelingu Dobrze, że leki juz Ci pomogły trochę

[gwendolyn]

In the Shadows mnie się też nie chce wierzyć,że jedzenie nie ma wpływu, to jako ciekawostkę podałam, mnie po kawie, alkoholu i przyprawach potrafi wysypać, a na inne rzeczy n.p. na winogrona(albo na to czym są pryskane) mam uczulenie, więc dla mnie to raczej też bujda.

[asiulka123]

gwendolyn niestety, to co ostatnio sobie zrobiłam to nie jest mała ranka, tylko trochę większa. W domu posiadam ( a raczej posiadałam bo dziś się skończył) tonik z melisą i zieloną herbatą Urody, zachwalany bardzo w KWC. Łagodzi, nawilża, można nim było przemyć twarz, nic nie zaszkodziło. Przydatna rzecz.

ziuta. koniecznie wypróbuj maseczkę bo jest naprawdę niezła. Ja dziś użyłam jej na całą twarz a potem jeszcze raz na to nieszczęsne miejsce i widzę, że zaczyna się goić . Jutro cały dzień siedzę w domu, więc do czwartku powinno to jakoś wyglądać. Miejmy nadzieję

Ja życzę wszystkim wytrwania w postanowieniu . Pamiętajcie: niczego nie ruszać!

[AaniaA]

ja wczoraj ruszylam zaskorniki, z ktorych robily sie kropy - i tu uwaga na polikach . przeciez ja nigdy nic tam nie mialam. dzisiaj mam takie male czerwone plamki i mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.

ziuto. i gwendolyn no to wytrwalosci Wam zycze w pisaniu mgra .

[ziuta.]

gwendolyn ja narazie napisalam tylko spis tresci i cel pracy na szczescie do mojej pracy robie badania wiec bedzie troche krotsza i pewnie 50 stron nie przekroczy.
Shadi wczoraj te gule na brodzie nasmarowalam moim tonikiem kwasowym i troche sie splaszczyly, ale plamka dalej jest. gdyby nie wyciskanie dwa dni temu to dzis mialabym nawet ladnego buziaka! o ja glupia!
asiulka123 napewno wyprobuje
Aaniu czemu ci sie na poliki rzucilo to g***o?!

[In_ThE_ShAdOwS]

[In_ThE_ShAdOwS]

Aniu, mi tak samo na poliki się przenosii

gwendolyn, może własnie na to czym są pryskane bo ja mam wrażenie ze po cytrusach też mi coś wyskakuje

ziuta, ja tez gdybym nie drapała wygladałabym w miarę, bez strupów przynajmneij, a tal wygladam ja du**:/ dzisiaj byłam w sklepie z koleżanką i sie przejrzałam w lustrze, masakra plama na plamie nierówny kolor do tego ten mój strup na brodzie pękł trochę i mi krew leciała...Muszę się wziąc za siebiee

[AaniaA]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

Aniu, mi tak samo na poliki się przenosii

Shadi ja to pamietam, ze Ty masz z czolem problemy tak jak ja . a na policzkach to mi sie zaskorniki porobily i naprawde bylam w szoku. dzisiaj w koncu mam wizyte u estetyka, na ktora czekalam ponad miesiac czasu. poprosze go o ten differin, ale poczekam ze smarowaniem nim buzi. co do brody to jest moja zmora, gdyz mam na niej takie dziwne zmiany skorne i nikt nie wie co to jest. mialam isc na wymaz, ale to albo jestem chora albo siedze dlugo w pracy albo synio chory albo musze odczekac albo nie ma obiektow dobrych do pobrania wymazu albo jest za duzo i mi wstyd tak isc, itd. zawsze cos .

oj i znowu pod gorke. na razie nic nie pisze, bo nie mam sily nawet sie zalic. szkoda slow .

[sweet_white_chocolate]

Oj Aniu u Ciebie to rzeczywiscie zawsze "coś" Nie łam sie tylko i pisz co Ci na sercu leży A czemu niby Ci wstyd pójśc na wymaz jak za dużo brodziowatych skufysynków Mam nadzieje, że estetyk cos zaradzi i zrobisz niedługo ten wymaz Powodzenia
Ziuto czy Ty tez jesteś fakną czesia To ostatnio mój ulubiony serial, a jutro kolejny odcinek... już się nie mogę doczekać
Poza tym to u mnie standardowo Dużo syfu na twarzy, ale coraz mniej, choć strasznie się to wszystko mnie uczepiło i nie chce sobie spadać!? Marzy mi się pozbyć się tych świństw największych do przyszłej zimy i przed feriami zrobić sobie jakiś mocny peeling, albo inny zabieg złuszczający No ale narazie musze skończyć brać ten antybiotyk i przygotować się psychicznie do lata, bo boję się go jak jakiegoś potwora. Już widzę siebie siedzącą w domu i chowającą się przed słońcem zlaną potem i myślącą tylko o tym jak to inni beztrosko zażywają kąpieli słonecznych tudzież nie martwią się, czy jak wyjdą na spacer, rower, etc. słońce nie sprawi, że ich twarz będzie pobojowiskiem, latarnią, czerwoną racą, z kropami niestety nie przypominającymi piegów... Jak widać niecierpie lata, ale gdyby nie trądzik kochałabym je jak za czasów dziecinnych. Musiałam wyrzucić to z siebie nie bijcie

[asiulka123]

A ja zrobiłam dziś maseczkę z glinki aż kilka razy . Wygląda to o niebo lepiej, zaczyna się ładnie goić, po weekendzie nie powinno być śladu... mam nadzieję..

[ziuta.]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Ziuto czy Ty tez jesteś fakną czesia To ostatnio mój ulubiony serial, a jutro kolejny odcinek... już się nie mogę doczekać

fanka Czesia od niedawna jestem przeciez to rowny gosc!
ja to akurat lata doczekac sie nie moge, bo lubie sloneczko- na szczescie nie robi mi krzywdy w postaci wysypu pryszczy, ale w tym roku bede sie musiala przed slonkiem chowac ze wzgledu na kwasy
Stosowala ktoras z was moze Diacneal? bo tak czytalam na bichemii o nim i sie zastanawiam. tylko sama nie wiem czy nie poczekac czasem z tym do jesieni. Ehhh... ja to mam zawsze 100 pomyslow na minute

[Belcia]

poległam wczoraj
kurcze

[kaczorka]

Napisane przez Belcia

poległam wczoraj
kurcze

obrażam się na Ciebie

[Kiciunia21]

Napisane przez asiulka123

A ja zrobiłam dziś maseczkę z glinki aż kilka razy . Wygląda to o niebo lepiej, zaczyna się ładnie goić, po weekendzie nie powinno być śladu... mam nadzieję..

A mozna ją tak często stosować?
A tak w ogóle to jakiej używasz? I gdzie kupujesz? Bo ja nigdzie nie widziałam.

[Anul3k]

U mnie kryzys
Wywaliło mnie na policzkach i czole, jestem cała czerwona, a w dodatku wskutek alergii sucha skóra sypie się ze mnie jak łupież. Mam nawet ranę na nosie, bo na noc nie posmarowałam się wystarczającą ilością kremu (tłustego! a cerę również mam tłustą ) i skóra mi po prostu pękła.

Załamka