Nasze kochane pierwiosnki 2008 - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-11-04, 20:16   #4771
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

migotko faktycznie na sile nie ma sensu, dziecu potem, jedzenie kojarzy sie z czyms niemilym, karą. Jesli nie chce to moze sprobuj cos inengo dac...? albo przemycaj tak jak marcelinka. Ja sie ciesze ze mam żarłoczka, tylko żebym potem, problemu nie miała... heh...JAk będzie starsza, najwyzej pojde do dietetyka dzieciecego.

ja sie chyba skusze na te siateczki do trzymania owoców co na allegro są, hanka dzis sie slinila na widok mojego jablka, obralam ze skory i trzymalam a ona sie nw nie wpijała (doslownie, jak wampirek) i zlizywala byla tym strasznie zaaferowana i oczywiscie syczala do tego jabłka i dyszała

ja sie ciesze, ze mi nie rosnie beksa jak moja siostrzenica, gdzie na nia krzywo spojrzysz a ta w ryk juz, dzis jak Hanie wyjmowalam z krzeselka to niechchacy ja uderzylam zabawką w buzke, oczywiscie ja w panike i zaczelam przepraszac i "ajać" , "ojać"...ona tylko sie troszke pzrestraszyla i zakwękała 3 razy i juz bylo ok.... ale głupio mi było pół dnia potem...heh

no moja mala tez je co 3 godz i nie daje jej nic miedzy posilkami, poza piciem jakims... a co te herbatki w granulkach, to złe?? czemu?? ze cukru dużo?? a jak ja nie daje tyle ile każą tylko mniej, to chyba nie az takie słodkie...? dlaczego aminka mowisz, ze to byle co??? ciekawa jestem... Ja daje malej jeszczesoki z butelek rozmieszane z wodą... tylko grusdzkowy dalam jej normalny, bez wody.
Ok ide sie pouczyc coś...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-04, 20:54   #4772
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez amika79 Pokaż wiadomość
Mlka, miło Cię znów widzieć na wątku .

Jeśli chodzi o suwaczek to wchodzisz w ustawienia, tam po lewej stronie jest dział "Ustawienia&opcje", naciskasz "Edytuj podpis" i wtedy po prawej stronie pokaże się okno podpisu. Wstawiasz tam link do suwaczka i tyle. Możesz jeszcze skorzystać z Listy kodów BB, by mieć suwaczek zalinkowany tak jak ja mam. Lista kodów jest tutaj (chodzi o url hyperlinking).

Gosiaczku, jak Basia zje pół słoiczka, to następny posiłek ma tradycyjnie za 2,5-3 godziny. Wcześniej pluje jedzeniem. Picie daję jej tak 30 min. po obiedzie.
amika mozesz mi na konkretny przykaladzie wytlumaczyc jak zalinkowac suwaczka bo nie kumam
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-04, 20:55   #4773
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Gosiaczku, w tych herbatkach właściwych składników jest tyle co kot napłakał (zwykle są to ułamki procenta). Pierwsze skrzypce w składzie grają glukoza (dekstroza) + inne substancje słodzące (np. maltodekstryna). Te herbatki to sam cukier. Po co dawać takie coś maluchom?

Susola, podam na przykładzie Basinego suwaczka (wstawiłam spacje, by mi od razu nie zakodowało) [ url = http : // www.szipszop.pl/tickers/23235.gif ] Basia [ / url ]

By wyszedł fajny suwaczek wszystkie spacje należy usunąć.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.

Edytowane przez amika79
Czas edycji: 2008-11-04 o 21:20
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-04, 21:02   #4774
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

a ziołowe tez?????? ojej........ to lepiej soki? a te herbaty na brzuszek typu "ułatwiająca trawienie" czy na suchy nosek...?? hmmmmmmmmm to mi klina wibiłaś teraz... ehh wiem ze są do zaparzania z HIPP w saszetkach wlasnie z koprem, ale to jak do zaparzania we wrzatku CHYBA... a;e oni nie maja zadnych smakowych... to juz nie wiem sama... musze poczytac jeszcze otym ...

tymczasem ide sie kapac i spac. papa
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-04, 21:11   #4775
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

czesc dziewczyny wkoncu mam chwilke zeby poczytac...

u nas jakos leci mała zjada na obiadek pół słoiczka czasem jej sie zdarzy ze zje cały z bobovity.Deserki nie zabardzo jej wchodza ze słoiczka za to ten w kubeczku jak jogurt wcina połowe banan z jabłkiem no i cyc obowiazkowo
przed snem cyc i tez zasypia przy nim zdarzy sie ,ze musze ja ponosic ale rzadko.
Co do zabkow to chyba nie ma teorii co do tego czy pierwsze sa najgorsze moja mała te górne tez ciezko przechodzi tzn tak samo sie zachowuje jak przy dolnych -pcha wszystko do buzi co popadnie marudzi i najgorsze zrobiła sie bardziej płaczliwa.
Na znajomnych tez dziwnie reaguje przyglada sie uwaznie z daleka a jak ktos sprobuje podejsc i dotknac to ryk! pomału na dystans był kuzyn to dopiero po kilku godzinach poszła do niego na rece a na drugi dzien to juz była kolezanka

ray ja własnie jestem po konsultacji z moja gin. narazie biore globulki mam dwa opakowania wybrac i zrobic kolejna cytologie.tylko mam znowu iny problem bo ta cała ziarnina zaczeła mnie rwac i krwawic i chyba to po tych globulkach - wiecie juz sie chyba nie zdecyduje na drugie dziecko -Marcelinka mi wystarcza jest najcudowniejsza pod słoncem- jak sobiew przypominam to wszystko co mnie spotkało i jeszcze sie nie konczy tylko ciagle cos to mam dosc nie chce drugi raz przechodzic takiego czegos.

wczoraj byłam z mała u doktorki no i z gardełkiem juz wszystko ok. tylko katarek ma no i jak zywkle zeby nie było za fajnie to marcelka ma zapalenbie spojowek -przepisała kropelki do oczu no i jeszcze mam podawacte na katar.
dzis dawałam jej wieczorem tarte jabłuszko i tak mi zwymiotowała ze szok! cała flegmę -ale ja wymneczyło w pewnymn momencie nie mogłas złapac powietrza bo ta flegma zalegała i w nosie i w gardle ale zwymiotowała ja drugi raz- pozniej zapisikałam jej marimerem i wykichała pozostałosc z noska było tam troszke jabłka.

Ja marcelinie myje głowke co kilka dni -2-3 zalezy.
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-04, 21:11   #4776
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
a ziołowe tez?????? ojej........ to lepiej soki? a te herbaty na brzuszek typu "ułatwiająca trawienie" czy na suchy nosek...?? hmmmmmmmmm to mi klina wibiłaś teraz... ehh wiem ze są do zaparzania z HIPP w saszetkach wlasnie z koprem, ale to jak do zaparzania we wrzatku CHYBA... a;e oni nie maja zadnych smakowych... to juz nie wiem sama... musze poczytac jeszcze otym ...



Podaję skład Herbatki granulowanej z kopru włoskiego BoboVita (można też znaleźć na ich stronie): dekstroza, maltodekstryna, koper włoski (ekstrakt, olej) - 1,7%
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-04, 21:36   #4777
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Co do tych herbatek jeszcze, to ja miałam właśnie napisać o tej malinowej z dziką różą - malin to ona ma 0.01% a dzikiej róży + hibiskusa - 1,3 %, reszta - czyli prawie 99% to dekstroza, cukier, maltodekstryna aromaty(naturalne), kwas cytrynowy, witamina C.
Tak, że wiele dobrego to tam naprawdę nie ma.
W sumie to jest skandal, że pod frontem zdrowej żywności dla niemowląt sprzedaje się coś, co zdrowe ewidentnie nie jest.

A co do tych do parzenia - ja posiłki małej przygotowuję na wodzie mineralnej podgrzewanej. Można ja gotować , np. w celu zaparzenia takich herbatek? Bo kiedyś mi się coś obiło, że mineralnej nie można gotować?

Adatko - współczuję tych chorób

Edytowane przez marcelina73
Czas edycji: 2008-11-04 o 21:39
marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-04, 22:00   #4778
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez marcelina73 Pokaż wiadomość
No ja też nie widzę nic złego w codziennym myciu główki - pot, brud, jedzenie itd. Milenka nie ma już swoich pierwszych ciemnych włosków - wszystkie się wytarły, teraz na całej główce ma już blond "czuprynkę". Ja małą całą (łącznie z włoskami) myję płynem z rossmana albo Hippa. Czeszę po kąpieli szczoteczką z włosia.
Marcelowi nie obcinałam włosów - rónież w wieku poniemowlęcym - wbrew ludowej teorii, zgodnie z którą od obcinania włosy się polepszają, zagęszczają czy coś w tym stylu. Tym samym zadałam jej kłam - synek ma piękne gęste włosy.

NIUNCIO - brawa dla 7-mio miesięcznej pannicy i gratulacje za ząbek U nas nadal 0
Marcel miał pierwszego ząbka w 8 miesiącu chyba a następne koło roczku dopiero, więc i z Milenką może będzie podobnie.
Marcel - może właśnie z tego powodu, że zęby miał późno - w ogóle tego nie przeżywał, może z kilka razy posmarowałam mu maścią dziąsła ale to raczej tak na zapas.
Za to teraz ma śliczne zdrowe białe ząbki. Nie wiem po kim - my z mężem takich białych nie mamy. Może po sąsiedzie

Milenka nie lubi pić - ewentualnie troszkę wody pochlipie albo herbatki na suchy nosek (nie wiem, czemu właśnie ta przypadła jej do gustu). Soczków nie lubi. W sumie to w tych herbatkach wiele dobrego nie ma - może to, ze ciepłe można wypić - pisze o tych rozpuszczalnych. Ma ktoś inne, takie bez cukru, do parzenia czy jakie tam?
Mam z bobowity w garnulkach "malinową" Piszę w cudzysłowie, bo wiecie ile ona ma malin?

Z kupką mała raczej nie ma problemu - 1-2 dziennie, ale codziennie je jabłuszko albo i inne owoce.

Dziewczyny - radzę Wam uważać z piciem/jedzeniem w samochodzie przez takie maluchy - ja wcale na coś takiego nie pozwalam (Marcelowi tak). W samochodzie podczas nawet lekkich wstrząsów bardzo łatwo jest się zachłysnąć przy piciu czy jedzeniu. To może być bardzo groźne. Przestrzega przed tym m.in. E. Błaszczyk i "jej" specjaliści z A kogo. Ale też mam doświadczenie z bliskiej rodziny - siostrzenica też tak piła z butelki czy niekapka w samochodzie jak siostra prowadziła - zachłysneła się, zanim siostra stanęła, dobiegła do niej to mała straciła przytomność z niedotlenienia. Na szczęście skończyło się "tylko" na zapaleniu płuc (przez ta wlanie picia) i pobycie w szpitalu. Mogło być znacznie gorzej. Tak, że ostrożnie!

He he - mówiłam, że lepsze łóżeczko ze szczebelkami
Chociaż prawdę mówiąc moja w nim prawie nei przebywa - tele, że czasami śpi w dzień. Bawi się na podłodze a podnsi chwytając czego popadnie - ławy, kanapy itd. A jak ją trzeba "unieruchomić" to ląduje w krzesełku a krzesełko tam, gdzie jest potrzeba - np. w kuchni.
tez uzywam plynu hippa to jest mydelko i szampon wiec jak alka myje to calego. od stop do glowy,

dobrze ze piszecie o tym zachlystywaniu. wiecie jakos nigdy nie pomyslalam ze to moze sie tak zle skonczyc. i jak glupia dawalam mlodemu pic w samochodzie. zachlysnal sie nie raz ale dotychczas nic zlego sie nie zdarzylo. no ale teraz to juz nie bede. lepiej na zimne dmuchac. on tez bardzo sie zachlystuje woda w kapieli bo tak wariuje ze robi fale ktore zalewaja mu buzie a ze on sie cieszy jak szalony w kapieli i ma buzie stale otwarta to co rusz sie wody opije. teraz sie stracham co by mu sie co zlego z tego powodu nie stalo. a wody mu duzo nie leje ale on takie fale potrafi mimo wszystko wywolac. i jak chce zbey ma brzuchu lezal to on sam sie na plecki w wodzie obraca zeby nogi podrzucac i wode chlapac.

co do herbatek to czy mozna podawac takie zwykle herbatki w saszetkach?np malinowe czy rumiankowe? jezeli to sam susz to nie powinno dziecku zaszkodzic chyba? ale mysle ze trzeba by je bardzo mozcno rozcienczac co sadzicie?

a lozeczko turystyczne dla mnie to rzecz idealna i nawet wada-brak szczebelkow jest nieistotna. ja tyle jezdze z alusiem a on nie ma z tego powodu specjalnego stresu i mysle ze to m. in przez lozeczko bo zawsze zasypia i budzi sie w swoim lozeczku ktore zna. wyjezdzam nawet do 5 razy w miesiacu wiec w skladaniu lozeczka jestem mistrzynia

papryczkjo to sa wlasnie te panele. sorry zagapilam sie i nei wklilam linka ale dziewczyny widze pomogly.

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny przejrzalam was tak pobierznie bo czsu brak

gosiaczek dzieki za linka przeczytam sobie w wolnej chwili

adatka to nie wiem to juz musisz skonsultowac z lekarzem ja mialam wypalanke i lekarz mowi ze wszystko super sie goi

moja niunia skonczyla 8 mc dalej lazi w lozeczku a cwana na tyle jest ze juz sie nawet w nim obraca i puszcza co jakis czas

zebow brak hehe

no mleka dalej nie bardzo je tzn je dwa razy dziennie kasze na mleku to wszystko a tak zupki ostatnio jadla chleb z maslem i powidlami wlasnej roboty.. generalnie ja juz zaczynam malej robic pomidorowke i rosolek. widzialam w sklepach sa od 8 mc juz pomidorowki gerbera kupilam i bardzo smakowalo nic jej nie bylo

wiec po prostu troszkie odlewam z zupy bez smietany czy przypraw i dolewam troche do tego miksu warzywnego co wstawiam smakuje

a tak chyba nci ciekawego w tym tyg idziemy sprawdzic wyniki badan malej i zobaczymy o co tam chodzi.

a teraz lece myc podlogi i sama sie ogarnac
pomidorowa tylko nie pamietam jakiej firmy jest juz od 7 miesiaca alkowi bardzo smakowala i jeszcze jadl kurczaka w pomidorach i tez wyczyscil talerzyk. bardzo mu podchodza pomidorki chyba dlatego ze lekko kwaskowe a on lubi kwasne rzeczy przez witaminy cebionmulti ktore pije prawei ze od urodzenia. zauwazylam ze woli kwasne od slodkiego.

a propos to keidys bylo pytanie o witaminy. my podajemy cebionu 5 kropli-tak kazala lekarka i witaminy d3 1 kropelke co dzien.

jesli chodzi o obiadki to lekarka mowila ze alek powinien jesc ok 150 ml tak samo kaszki. a on jak tyle zje to wymiotuje (raz maz w niego tyle wcisnal) dotychczas zjadal 130 ml czyli maly sloiczek obiadku a teraz ledwo co zje polowe tego sloiczka. kaszki tez tylko kilka lyzeczek podziubie. jedynie owoce i jogurciki je chetnie i zje tego 150 ml. cyca mam mu dawac po posilku zeby sie dopchal i zbey go w miedzy zcasie nie dokarmiac. ma jesc co 2,5-3 godziny a on nawet 3-4 nie wola jesc a potem jak mu dam to zjada aby troszke. nie wiem co mu sie stalo bo przed wizyta u lekarki zjadal czesto i chetnie. teraz owszem zje wszystko ale malutkei porcje. zaczynam sie martwic nie na zarty bo on chudy jest choc energii to mu nie brakuje na pewno.

wczoraj usilowalismy z tz nalapac moczu do pojemnika-trzymalismy mu pod siusiakiem na zmiane prez pol godziny i akurat jak maz na chwile odsunal to mlody zaczal siusiac. nic nie nalapal. to kupilismy te woreczki do moczu. nakleilismy na siusiaka, mlodego do fotelika zbey sie siusiu w razie zcego z woreczka nie wylalo i zajelismy sie swoimi sprawami. a nasz spryciarz zrobil siusiu do woreczka, potem go sobie wygrzebal spod pieluchy i zaczal potrzsac jak grzechotka. siusiu bylo wszedzio tylko nei w woreczku. mam podejrzenie ze szybciej osiwieje niz zbiore od neigo mocz....
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 07:43   #4779
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

kasiu-sloneczko - ja myślę, że najlepiej właśnie taki zwykły susz parzyć - dobrej jakości np. herbapol, zwracając jeszcze uwagę, by to były albo jednoskładnikowe "herbatki"(właśnie rumianek czy koper np.) albo o "czystym" składzie bez niepotrzebnych sztucznych aromatów itd. I tak jak piszesz (zwłaszcza zioła) rozcieńczone.

Milenka też się uwielbia kąpać, pywać, chlapać itd. Próbuje też pić wodę z wanny i basenu. Ale jak się dziecko tylko bawi w wodzie, to jest chyba mniejsze niebezpieczeństwo niż przy piciu? Tak nam jakoś tłumaczył kiedyś ratownik na basenie. No bo takie maluchy zanurza się specjalnie w wodzie i wtedy się nie zachłystują raczej Mimowolnie wstrzymują oddech czy co?
Sama już nie wiem.

Moja zaliczyła dziś upadek na podłogę (płacz) - stała opierajac się o łóżko a ręce miała zajęte zabawkę - no i w końcu odjechała - muszę się zaopatrzyć w skarpetki antypoślizgowe.
Ale nabyła nową umiejętność - złazi sama z łóżka

Niezły spryciaż z Alka! Ja to w ogóle nie umiałam tych woreczków używać - Marcel mi wszystko wysikiwał obok.
Napoj małego, rozbierz, podstaw pojemniczek i idź do łazienki, stań przy wannie i puść wodę - powinno się udać.

Edytowane przez marcelina73
Czas edycji: 2008-11-05 o 07:46
marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 08:41   #4780
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

hmmm a w sklepie mozna kupc takie herbaty>?? to ja wyrzucam wsyztskie moje, a mam ich sporo jablko z melisą, jagodowa, na suchy nosek,z koprem, ulatwiajaca trawioenie, mam tez cos tam z dziką roza i owoce poludniowe ale tych nie lubi to stoją.... to ja sobie kupie takie normalne, do zaparzania z HIPP (aha marcelinko- to nieprawda ze nie mozna mineralnej gotowac, mozna tą ktora ma niską zawartosc sodu, jak zywiec czy wlasnie gerebra, ja musialam malej gotowac- i dalej gotuje bo po gerberze niegotowanym miala biegunke, atzke musisz tylko patrzec zeby woda miala malo sodu i np. jak zagotujesz krople beskidu albo naleczowianke to sie wytraca jednak ten sód, potem woda bąbelkuje troche i ma osad, osobiscie najbardziej pleceam do gotowania zywca, ona jest tez polecana przez IMiDz i jest tansza od gerbera) A jak ktoras juz pdoa herbate zwyklą, to npiaszcie jk ją parzylyscie i czy smakowalo dzieciom. Bo ja sie chyba zaopatrze tylko w ten koper czy jakąs na trawienie (chociaz w sumie amm plantex...) bo skoro ona polubila soki takie ze szklanych butelek to chyba bede jej takie dawac ale rozwodnione.
********Aha wlasnie sobie przypomnialam, ze HIPP ma juz gotowe herbaty w butelkach szklanych, takich duzych i ma chyba jabko z koprem wloskim i owoce ciemne z czymś tam...

a u mnie tragedia w nocy ja nie wiem co malej odbija ale ona co chwile sie budzi, przekreca sie na brzuch i placze na tym brzuchu, szuka smoczka a jak juz ma to za chwile wypluwa i znow to samo... odkrecalam ja na plecy cala noc a pna znow sie przekrecala, w koncu ok 5 skapitulowalam i ułozylam ją na tym brzuchu, glowe dalam na bok ijakos spala 50 minut...oczywiscie ja w stresie zeby ie nie zadusila, chociaz poduszki nie ma, ale ona sie wtula w ochraniacz albo w pieluche, wykreca sie starsznie dziwnie.... Potem było znow to samo, maz wstal juz do pracy to ją wzielam do lozka do siebnie... nie wiem co sie dzieje... czy to zęby? czy co... Ale mam dosc... co to za sen taki przerywany co pol godziny...

fajnie ze wasze bobasy takie rozwiniete...moze z moją mala cos nie tak...? chyba jako jedyna jeszcze nic nie robi, ani nie mowi tylko prycha i dyszy, ani nie powtarza nic, nie probuje naswet raczkowac, nie ma zębow, jedyne co to sie skutecznie obkreca wokol siebie i na brzuch (aż za skutecznie w nocy heh) mam 12 listopada kontrolkę u neurologa tosie wszytskeigo dowiem, aha ona chwtnie to xchyba tylko spręzynuje... nie wiem czy jej wolno ale mocno sie podtrzymuje na tych nozkach.... teraz walczy na macie i czassami sie dzwiga na tych pałąkach od maty a wczoraj to widzialam jak sie zlapala poreczy łożka i cios tam kombinowala... tylko nei abrdzo wiem co heh...
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 09:15   #4781
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

gosiaczku współczuje nocki, Maja tez często budzi sie w nocy i jeszczr tz mnie wnerwia że to nic ze wstaje do niej czasem po 5 razy, przecież nie ide do pracy do moe pospa, tylko że mała budzi sie o 7 i koniec. a w dzień nie mam czasu na spanie, wrrr
i juz zaczyna coś przebakiwac o kolejnym dziecku, niech sam se zrobi ale nie ze mną, za pare lat pomyślę, teraz to chciałabym sie wyspac.

czytałam co napisałyście o herbatkach i zgadzam się w 100%. ja dotad miałam jabłko z melisa z bobowitya teraz hyba kupie cos takiego
http://www.herbapol.com.pl/product.xml?id=358
tylko jeszcze musze sprawdzi sklad na opakowaniu w sklepie i bee podawa bardzo rozcięczona

ostatnio małej wokół muszelki że tak powiem tak na górze wyskoczyla czerwona wysypka, ale nie w środku tylko na zewnatrz, smaruje jej bebanthenem 9nie umiem tego napisac ale iwecie o co chodzi) może to od pieluszek ostatnio ma dadę z biedronki, ale juz wczesniej jej uzywałam i nic nie miała,
uciekam bo maja się obudziła i woła jeśc
__________________

30 w 2016

Edytowane przez dominikowa
Czas edycji: 2008-11-05 o 09:18
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-05, 09:46   #4782
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

kurcze, a ja te herbatki dla dzieci kupilam dlatego, bo wy ich uzywacie! dodtad parzylam jej zwykly rumianke czy koperek z herbapolu (kasiu_sloneczko - bardzo slaby! zwykle to zagotowywalam w garnuszku), a ostatnio zaopatrzylam sie w herbatki z hippa - granulowane: jablkowa z melisa i uspokajajaca oraz taka do parzenia ziolowa. sprawdzilam sklad i rzeczywiscie te granulowane to szajs (zacmienie jakiej mialam czy co? ), ale ta do ziolowa parzenia nie zawiera cukru, ma w skladzie kopre wloski, rumianek i anyz.

te pobudki u waszych dzieci to moga byc zeby. mojej wylazly osotatnio trzeci i czwarty - gorne, od tego czasu spi juz lepiej.

za to wczoraj wieczorem podczas kapieli zauwazylam, ze lewa piers po lewej stronie (blisko pachy) mam taka twarda i napeczniala mlekiem! normalnie widac mi bylo gruczoly z mlekiem! w nocy mi wyciekalo z niej i jak mala obudzila sie na karmienie nocne, to ja spod pachy przystawilam i wyssala wszytsko. uff, juz sie balam, ze jakies zapalenie sie szykuje!

w poniedzialek zamowilam krzeselko (jednak w ciemno kupilam chicco polly), wiec czekam na dostawe , bo to karmienie w lezaczku juz mi sie nie podoba.

jesli chodzi o jedzenie, to moja na obiad wcina caly sloiczek bez problemu. co do deserku, to polowe zjada rano, miedzy karmieniami piersia, a druga polowe wlasnie po obiadku. teraz chyba zabiore sie za probe z kleikiem, bo kupilam juz jakis czas temu kukurydziany i ryzowy. ciekawe czy jej zasmakuje? bo dotad jadla wszytsko co jej serwowalam, hehe. gosiaczek071 - ty sie nie martw, tylko ciesz, ze twoja tez wszytsko je! ja jestem zadowolona, bo nie chcialabym aby byla niejadkiem. o wage sie nie martwie, bo ona nadal jest szczuplutka i dluga.

aha, no i dzis konczy 7 miesiecy! ale ten czas leci! fredziuniu, twoj synus tez - buziaki!

Edytowane przez papryczka
Czas edycji: 2008-11-05 o 09:48
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 09:50   #4783
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez kesita Pokaż wiadomość
Dziękuję

Mój zjada jeden słoiczek dziennie deserku. Obiadku trąci tylko trochę, tak że słoik jest na kilka dni aż do wyrzucenia. Jak do tej pory nie udało mi się zastąpić jednego karmienia obiadkiem. Owszem kaszą tak. Do tego każdy stały posiłek chce popijać cycem.
ja myslałam,ze słoiczek moze by tylko 2dni do spożycia po otwarciu tesciowa mnie kiedys zjechał po po raz trzeci dzien z rządu chciałm dac Malutkeij marchewkę, a ona była lekko wyschnięta..

Cytat:
Napisane przez sprezyna Pokaż wiadomość
mala migotko - mysmy to zrobily stopniowo, najpierw po kilka lyzeczek,potem polowa a potem caly - trwalo to ok 2 tyg; zawsze zaczynalam karmienie np. po 2.5h od ostatniego posilku (emilka je co 3h) tak zeby byla juz troche glodna ale nie zabardzo zeby sie nie denerwowala nowoscia; zjadla troszke a reszte dopila cyca..no i sie udalo,sprobuj na spokojnie i moze twoja tez sie przekona.

gratuluje kolejnych miesiecznic - ray i susola!
i zabkow! - u nas nadal ani sladu

no i nadal tylko turlanie i wszelakie akrobacje np.mostek a checi do raczkowania lub wstawania nie widac...

wczoraj probowalam znowu emlcie przekonac do kaszki,zjadla dwie lyzeczki i sie naciagnela i wszystko zwymiotowala...przestrasz ylam sie,pod cisnieniem wszystko lecialo..ale pozniej bylo ok,chciala jesc i dzis tez dobrze..czy wasze dzieciaki tez tak "odmawiaja" jedzenia?

i z nowosci - emilka podzielila sie ze mna kilka razy chrupka i smoczkiem - sama wlozyla mi do buzi i do tego jak jest glodna a powiem ze zaraz bedzie am, am to sie uspokaja
moja zdolniacha
dzięki za rady z tym jedzeniem. No fakt, moja dopiero od 2 tygodni dostajke po troszeczku jedzenie, a tak to nadal na samym cycku.Choc wczoraj kupiałm ej kaszk mleczno-ryzowa i chciałm dac wieczorem by dłuzej spałaale zasneła mi przy karmieniu piersią, i tak juz spała..ehh... mam pytanie- czy wy kaszki podajecie rano czy wieczorem??? Moja dopiero będzie miał debiut do do kaszki i od razu chec jej dac ta mleczno-ryżowa, bo nawet nie mam w domu mleka modyfikowanego, a to jest taka 2w 1 rozumiem
W sumie to nie wiem czy jej ta kaszka podejdzie.
A wczoraj wyglądało to tak z karmieniem:
19,20,21,23,00.30,3,6,10, nie za często??!!! czemu ona nie naje sie pozadnie po tej 19?? tylko troche pociumcia i puszcza cycka a potem za godzine musze znowu jej dac lekko mnie to wpienia, no ale ...cóż..
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 10:06   #4784
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Treść usunięta

Edytowane przez madabell
Czas edycji: 2008-11-05 o 10:28
madabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 10:14   #4785
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

migotko moja nie dostaje ani rano ani wioeczorem heh... tulko np albo na drugie sniadanie czyli ok 10 albo na przedostatni posilek czykli ok 16-17. ja nie widze tego, zebym jej miala dawac kaszke po kapieli (teraz dostaje mleko) bo ona jest juz tak spiaca i glodna ze czesto mi zasypia przy butli i chce juz tak strasznie jesc ze raczej nie swyszloy nam karneinie kaszką lyzeczką (nie chce podac jkaskzi butl.ą) A to jej budzenie to nie z glodu. Poza tym jak mam miec 3 pislki mleczne to mi tak wygodniwe dac rano i wieczorem mleko a kaszke na mleku czy kleik na mleku gdzies wcisnąc w ciagu dnia, nie wiem jaki inny mleczny posilek pioza kaszką czy kleikiem na mleku maialbym jej dac... wy mozecie juz podac jakies jogurty po 7 m-cu,m ja niestteyy nie moge jej dawac nawet kaszke mleczno- ryzowych ktore jmaja zwykle melko w składzie, bo ona pije mleko HA i stpniowoe trzeba ja przyzwyczaic do zwylego. A wiodzialam fajne "przysmaki na dobranoc" i jak tylko mloda sie przestawi na zwykle melko to bede jej dawac takie.

dzis u nas we wrocku piekna pogoda, jak tylko mala wstanie to jemy, ubieramy sie i do parku

wszystjkiego naj dla wsyztsch bobasow...

madabell no wlasnie, mamy to samo, tyle ze ja nie chce malej brac na noc do siebie... musze to jakos przetrwac, choc wiem ze byloby to duze ulatwioenie dla mnie ale nie chce spac z nią i juz. NIe bede sie potem meczyc przez kilka lat... brrr ona faktycznie puszcza bąski w nocy... ale co ja na to poradze...? ehhh

Edytowane przez gosiaczek071
Czas edycji: 2008-11-05 o 10:15
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 10:16   #4786
kesita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez mała migotka Pokaż wiadomość
ja myslałam,ze słoiczek moze by tylko 2dni do spożycia po otwarciu tesciowa mnie kiedys zjechał po po raz trzeci dzien z rządu chciałm dac Malutkeij marchewkę, a ona była lekko wyschnięta..


dzięki za rady z tym jedzeniem. No fakt, moja dopiero od 2 tygodni dostajke po troszeczku jedzenie, a tak to nadal na samym cycku.Choc wczoraj kupiałm ej kaszk mleczno-ryzowa i chciałm dac wieczorem by dłuzej spałaale zasneła mi przy karmieniu piersią, i tak juz spała..ehh... mam pytanie- czy wy kaszki podajecie rano czy wieczorem??? Moja dopiero będzie miał debiut do do kaszki i od razu chec jej dac ta mleczno-ryżowa, bo nawet nie mam w domu mleka modyfikowanego, a to jest taka 2w 1 rozumiem
W sumie to nie wiem czy jej ta kaszka podejdzie.
A wczoraj wyglądało to tak z karmieniem:
19,20,21,23,00.30,3,6,10, nie za często??!!! czemu ona nie naje sie pozadnie po tej 19?? tylko troche pociumcia i puszcza cycka a potem za godzine musze znowu jej dac lekko mnie to wpienia, no ale ...cóż..

Ja nie daję gdy upłynie 48 godzin, ale jak dziś otworzę to daję mu dziś, jutro i pojutrze, kiedy to upływa 48 godzin i wychodzą z tego 3 dni.

U mnie z karmieniem nocnym jest tak samo. Nie wiem może to dlatego, że nie daję Małemu smoczka. Od początku go nie chciał i już go na siłę nie przyzwyczajałam. U nas jest tak- 19, 20, 23.30, 2-3, 4-5. Przeważnie o 4 czasem o 3 biorę Małego do siebie do łóżka. Pobudka jest o 5.30-6.00 i synek do niani a ja do pracy. W czasie gdy mnie nie ma Mały je dwa razy kaszkę, jogurt, deserek i chrupki kukurydziane, wypije ok. 30 ml mleka modyfikowanego, czasem odrobinę herbatki. A już jak jesteśmy razem w domu to chce tylko cyca.

dla wszystkich bobasów z okazji miesięcznic.
kesita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 10:21   #4787
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Treść usunięta
madabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 13:16   #4788
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez kesita Pokaż wiadomość
Ja nie daję gdy upłynie 48 godzin, ale jak dziś otworzę to daję mu dziś, jutro i pojutrze, kiedy to upływa 48 godzin i wychodzą z tego 3 dni.

U mnie z karmieniem nocnym jest tak samo. Nie wiem może to dlatego, że nie daję Małemu smoczka. Od początku go nie chciał i już go na siłę nie przyzwyczajałam. U nas jest tak- 19, 20, 23.30, 2-3, 4-5. Przeważnie o 4 czasem o 3 biorę Małego do siebie do łóżka. Pobudka jest o 5.30-6.00 i synek do niani a ja do pracy. W czasie gdy mnie nie ma Mały je dwa razy kaszkę, jogurt, deserek i chrupki kukurydziane, wypije ok. 30 ml mleka modyfikowanego, czasem odrobinę herbatki. A już jak jesteśmy razem w domu to chce tylko cyca.

dla wszystkich bobasów z okazji miesięcznic.
widzę, ze z tymi karmienbiami nie jstem osamotniona znalazłam bratnią dusze wiesz co kesita moja tez nielubi smoczka, zczego akurat sie ciesze,zreszta nigdy go nie lubiła. A czy6 Ty się w ogóle wysypiasz?! przeciez chodzisz do pracy?? nie wyobrazam sobie jakbym funkcjonowała tak z zarwanymi nockami, a potrem rano do pracy.. i tak w kółko. Choc w sumie niby takie nocne wstawanie to niewiele,a jednak.
Jeszcze mam takie pytanko do Ciebie- skoro nie karmisz w ciągu dnia, to czy nei masz problemów z piersiami??Nie masz nawału pokarmu itp.??
P.s. ściągnełas ten program do nagrtwania??

w ogóle bedzie mi ciezko "zerwac" z karmieniem piersia, bo nawet jak Malutka przez dłuższy czas nie pije, to zaraz mi się jakies dziwactwa robie w cyckach

Z tymi kaszkami to ja juz nie rozumiem myslałam,ze jak jej dam na noc to będzie dłuzej spala... a tu guzik z tego wyjdzie, bo ona zaraz po kapieli pije i zasypia, a karmienie łyżeczką rozbudziło by ja.
Mogłabym też podawac jej mleko modyfiowane na noc z dodatkiem kaszki.. ale znów bede miec problem z piersiami.. sama nie wiem
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 13:25   #4789
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

migotko Canpol ma w swojej sserii LOVI taka specjalna butelke z lyzeczką na koncu do karmienia kkaszką. Mozesz tyak sproowac, chociaz jak ci mala zazwyczaj usypia przy cycku to nie sadze zeby tak chciala jesc, moze sie wkurzac... ale warto sprobowac...

dziewczynym, czy wy codziennie podajecie jedzonko z mięskiem?? Bo moja mala moze tylko indyka, nie moge jej dac ani wolowiny ani cieleciny a np. mam sloiczki bezmiesne ktore bardzo lubi... Czy miesko musi byc codzien? keidys gdzies przecztaalam, ze nie a keidys bandola mi tu napisala ze ma byc ciodziennie i juz nie wiem... tak samo jak niby marchew ma byc codziennie... hmmm ogłupiec mozna... ja jej dzis dam zieniaki ze szpinakiem bo bardzo lubi i robila ladna kupe po nich... a miesa tam nie ma... ehhhhh
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-05, 13:34   #4790
amika79
Wtajemniczenie
 
Avatar amika79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Gosiaczku, nie wiem jakie są zalecenia w tej materii, ale nie daję Baśce mięsa codziennie. Dwa dni je zupkę z mięsem, następne dwa samą zupkę warzywną. Nie daję żółtka, bo jej nie wolno na razie.

Tak sobie nadrabiam zaległości i się zastanawiam... Czy wy wszystkie już używacie spacerówek? Kurcze, ja Baśkę wożę jeszcze w gondoli i prawdę mówiąc chciałabym jak najdłużej. Basia głównie śpi na spacerach, więc oglądanie świata z pozycji półleżącej jej na razie jak najbardziej odpowiada .
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.

Edytowane przez amika79
Czas edycji: 2008-11-05 o 13:48
amika79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 13:56   #4791
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Witam!
Nie piszę , bo u nas nic ciekawego
Wysłałam tatusia na spacerek a sama robię porządek w szafkach, ale dziś kupę ciuchów wywaliłam.
Czy Wy tez tak macie , ze szkoda, że może się jeszcze w to zmieszczę i tak przechowujecie?
Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość

dziewczynym, czy wy codziennie podajecie jedzonko z mięskiem?? Bo moja mala moze tylko indyka, nie moge jej dac ani wolowiny ani cieleciny a np. mam sloiczki bezmiesne ktore bardzo lubi... Czy miesko musi byc codzien? keidys gdzies przecztaalam, ze nie a keidys bandola mi tu napisala ze ma byc ciodziennie i juz nie wiem... tak samo jak niby marchew ma byc codziennie... hmmm ogłupiec mozna... ja jej dzis dam zieniaki ze szpinakiem bo bardzo lubi i robila ladna kupe po nich... a miesa tam nie ma... ehhhhh
Nie będę się czepiać ale znów wychodzi jak czytasz posty, pisałam że w wieku Krzysia podaje się mięsko co drugi dzień zgodnie ze schematem żywienia.
Jeśli Gosiaczku chcesz iść wg schematu to zerknij na stronę nutricii i nestle, są też informacje co podawać alergikom.
U naszych dzieciaczków jest tak, ze często różnica wieku jest 2 miesiące lub półtora, miesiąc, są mamy karmiące piersią, są też które dopiero co wprowadzają jedzonko, więc nie należy uśredniać.
Jeśli sie idzie wg schematu żywienia to po kolei jest napisane co pokolei wprowadzać
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 15:00   #4792
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

gosiaczek dzieki za informacje o tej butelce z łyżeczka, nie widzialm takiej.Moja tez dziś ma na obiad ziemniaki ze szpinakiem- według mnie strasznie one śmierdza bleee... no ale wazne,ze Malutka je...

teraz siew ogóle zastanawiam po co ja ta kaszkę kupiłam:confuse d: moze przed kąpiela spróbuje jej dac, tylko czy jej bezdie smakowac
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 15:29   #4793
fredziunia
Rozeznanie
 
Avatar fredziunia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez madabell Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Dziekujemy i tez dla Maji buzaki na 8 miesiecy

papryczko: dziekujemy i wzajemnie calusy dla malej

Co do herbatek to te granulowane jak juz wczesniej bylo pisane to same "smieci" ja mam z Allete kopererek , rumianek i anyz dla dzieci od 1 miesiaca potem tez z Allete marchewka, jabluszko i dzika roza dla dzieci od 4 miesiaca no i jedny apteczna tez od 4 miesiaca tam jest taka mieszanka pani mi ja polecial jak maly byl chory (rumianek,koperek,melisa, mieta) wszystkie herbatki sa w torebkach do zaparzania maly pije je wszytskie pod warunkiem ze dostaje je lyzeczka albo z kubeczka (zadne niekapki , butelki itd ..)

Co do nocy to umnie tez sajgon hmm juz sama neiwiem co jest grane czy jakis skok rozwojowy czy zeby czy co maly zasypia po cycyu okolo 20 ladnie potem o 22-23 budzi sie i niechce zasnac a jak zasnie to po godz znowu sie budzi niestety tez wzielam go do siebie do lozka bo po 3 takiej nocy niemialam sily juz do niego wstawac

fredziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 15:52   #4794
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez amika79 Pokaż wiadomość
Tak sobie nadrabiam zaległości i się zastanawiam... Czy wy wszystkie już używacie spacerówek? Kurcze, ja Baśkę wożę jeszcze w gondoli i prawdę mówiąc chciałabym jak najdłużej. Basia głównie śpi na spacerach, więc oglądanie świata z pozycji półleżącej jej na razie jak najbardziej odpowiada .
my tez nadal jezdzimy gondola, ale przyznam, ze jest coraz trudniej. nie znosi juz lezenia na spacerze i podnosze jej z tylu taki zaglowek (w moim wozku jest) i jezdzi w pozycji siedzacej glownie. jednak jak widze, ze marudna, to uspyiam w lezacej pozycji (choc czessto walczy, hehe)

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Czy Wy tez tak macie , ze szkoda, że może się jeszcze w to zmieszczę i tak przechowujecie?
mamy, mamy. moze nie tyle, ze sie zmieszcze, bo mieszcze sie we wszytsko teraz, ale zawsze mysle: "moze jeszcze zaloze?", choc wiadomo, ze to nie nastapi. ciagle sobie obiecuje gruntowne oproznienie garderoby.


Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Nie będę się czepiać ale znów wychodzi jak czytasz posty, pisałam że w wieku Krzysia podaje się mięsko co drugi dzień zgodnie ze schematem żywienia.
ja tez tak podaje. jeden dzien miesko z warzywami, dtugi dzien warzywka + pol zoltka.

Cytat:
Napisane przez fredziunia Pokaż wiadomość
Dziekujemy i tez dla Maji buzaki na 8 miesiecy

papryczko: dziekujemy i wzajemnie calusy dla malej


Cytat:
Napisane przez madabell Pokaż wiadomość
Treść usunięta
dzieki, dziewczyny. calusy dla majeczki!
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 16:21   #4795
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez papryczka Pokaż wiadomość
kurcze, a ja te herbatki dla dzieci kupilam dlatego, bo wy ich uzywacie! dodtad parzylam jej zwykly rumianke czy koperek z herbapolu (kasiu_sloneczko - bardzo slaby! zwykle to zagotowywalam w garnuszku), a ostatnio zaopatrzylam sie w herbatki z hippa - granulowane: jablkowa z melisa i uspokajajaca oraz taka do parzenia ziolowa. sprawdzilam sklad i rzeczywiscie te granulowane to szajs (zacmienie jakiej mialam czy co? ), ale ta do ziolowa parzenia nie zawiera cukru, ma w skladzie kopre wloski, rumianek i anyz.
no ja tez mialam zacmienie i nie sprawdzilam skladu. jak zdaze to sie jutro wybiore do zielarza i moze on mi cos doradzi. najbardziej mnie zmylilo to ze one nie sa sklodkie te harbatki bo tak sie je rozciencza ze cukru nie czuc. ale to faktycznie sam szajs. juz mu dzisiaj dawalam soczek rozcienczony ciepla woda ale tak na wyjazd ze soba zabrac to jednak lepsza herbata bo goraca sie daje do termosika i za godzine jest akurat do picia czyli jak mlody sie budzi po jezdzie autem na dzialke

Cytat:
Napisane przez mała migotka Pokaż wiadomość
ja myslałam,ze słoiczek moze by tylko 2dni do spożycia po otwarciu tesciowa mnie kiedys zjechał po po raz trzeci dzien z rządu chciałm dac Malutkeij marchewkę, a ona była lekko wyschnięta..


dzięki za rady z tym jedzeniem. No fakt, moja dopiero od 2 tygodni dostajke po troszeczku jedzenie, a tak to nadal na samym cycku.Choc wczoraj kupiałm ej kaszk mleczno-ryzowa i chciałm dac wieczorem by dłuzej spałaale zasneła mi przy karmieniu piersią, i tak juz spała..ehh... mam pytanie- czy wy kaszki podajecie rano czy wieczorem??? Moja dopiero będzie miał debiut do do kaszki i od razu chec jej dac ta mleczno-ryżowa, bo nawet nie mam w domu mleka modyfikowanego, a to jest taka 2w 1 rozumiem
W sumie to nie wiem czy jej ta kaszka podejdzie.
A wczoraj wyglądało to tak z karmieniem:
19,20,21,23,00.30,3,6,10, nie za często??!!! czemu ona nie naje sie pozadnie po tej 19?? tylko troche pociumcia i puszcza cycka a potem za godzine musze znowu jej dac lekko mnie to wpienia, no ale ...cóż..
sloiczek jak dziewczyny pisaly-48 godzin czyli 3 dni wychodzi. kaszke daje teraz rano bo tak kazala lekarka a wczesniej dawalam przed kapiela i potem cyc po kapieli. myslslam ze alek bedzie po tym dluzej spal ale nie bylo zadnej roznicy. teraz dostaje na kolacje jogurt z owocami i tez sie budzi ok 1 w nocy. rano ok 6 jest cyc a potem po przebudzeniu daje mu kaszke wlasnie.teraz je manna i mieszam mu z owocami. ale mam tez wielozbozowe, malinowe, wieloowocowe mleczno ryzowe.

co do czetsych pobudek. nie wiem czy to z gloduy czy ale ale ja zeby alus sie najadl porzadnie po kapilei trzymam go dosyc dlugo na cycu. czasem anwet do godziny. on juz oczywisice spi ale przez sen sobie ciamka. mi w tym czasie nawet 2-3 razy mleko nachodzi i on przez sen pije. a jak nie pije to mu szmeram placem pod brodka albo na karczu i wtedy zaczyna ssac. sprobuj moze potrzymac ja dluzej na piersi po kapieli nawet jak juz pusci to nie odkladaj jej do lozeczka tylko przystaw za 1-2 minuty znowu do piersi jest szansa ze bedzie pila dalej przez sen.

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
migotko moja nie dostaje ani rano ani wioeczorem heh... tulko np albo na drugie sniadanie czyli ok 10 albo na przedostatni posilek czykli ok 16-17. ja nie widze tego, zebym jej miala dawac kaszke po kapieli (teraz dostaje mleko) bo ona jest juz tak spiaca i glodna ze czesto mi zasypia przy butli i chce juz tak strasznie jesc ze raczej nie swyszloy nam karneinie kaszką lyzeczką (nie chce podac jkaskzi butl.ą) A to jej budzenie to nie z glodu. Poza tym jak mam miec 3 pislki mleczne to mi tak wygodniwe dac rano i wieczorem mleko a kaszke na mleku czy kleik na mleku gdzies wcisnąc w ciagu dnia, nie wiem jaki inny mleczny posilek pioza kaszką czy kleikiem na mleku maialbym jej dac... wy mozecie juz podac jakies jogurty po 7 m-cu,m ja niestteyy nie moge jej dawac nawet kaszke mleczno- ryzowych ktore jmaja zwykle melko w składzie, bo ona pije mleko HA i stpniowoe trzeba ja przyzwyczaic do zwylego. A wiodzialam fajne "przysmaki na dobranoc" i jak tylko mloda sie przestawi na zwykle melko to bede jej dawac takie.
przysmaki na dobranoc sa faktycznie pysznosciowe i jak mlody nei zje to sam mu podjadam. ja jemu tez je daje rano czasami

Cytat:
Napisane przez mała migotka Pokaż wiadomość
Z tymi kaszkami to ja juz nie rozumiem myslałam,ze jak jej dam na noc to będzie dłuzej spala... a tu guzik z tego wyjdzie, bo ona zaraz po kapieli pije i zasypia, a karmienie łyżeczką rozbudziło by ja.
Mogłabym też podawac jej mleko modyfiowane na noc z dodatkiem kaszki.. ale znów bede miec problem z piersiami.. sama nie wiem
daj kaszke przed kapiela...

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
migotko Canpol ma w swojej sserii LOVI taka specjalna butelke z lyzeczką na koncu do karmienia kkaszką. Mozesz tyak sproowac, chociaz jak ci mala zazwyczaj usypia przy cycku to nie sadze zeby tak chciala jesc, moze sie wkurzac... ale warto sprobowac...

dziewczynym, czy wy codziennie podajecie jedzonko z mięskiem?? Bo moja mala moze tylko indyka, nie moge jej dac ani wolowiny ani cieleciny a np. mam sloiczki bezmiesne ktore bardzo lubi... Czy miesko musi byc codzien? keidys gdzies przecztaalam, ze nie a keidys bandola mi tu napisala ze ma byc ciodziennie i juz nie wiem... tak samo jak niby marchew ma byc codziennie... hmmm ogłupiec mozna... ja jej dzis dam zieniaki ze szpinakiem bo bardzo lubi i robila ladna kupe po nich... a miesa tam nie ma... ehhhhh
ponoc powinno sie dawac co drugi dzien. ja dawaalm alkowi na zmiane z zoltkiem i rybka. ale teraz mamy intensywny tucz i dostaje co dzien. efektow na razie zadnych...

Cytat:
Napisane przez amika79 Pokaż wiadomość
Gosiaczku, nie wiem jakie są zalecenia w tej materii, ale nie daję Baśce mięsa codziennie. Dwa dni je zupkę z mięsem, następne dwa samą zupkę warzywną. Nie daję żółtka, bo jej nie wolno na razie.

Tak sobie nadrabiam zaległości i się zastanawiam... Czy wy wszystkie już używacie spacerówek? Kurcze, ja Baśkę wożę jeszcze w gondoli i prawdę mówiąc chciałabym jak najdłużej. Basia głównie śpi na spacerach, więc oglądanie świata z pozycji półleżącej jej na razie jak najbardziej odpowiada .
aleks z gondoli dawno wyrosl, jak go ubiore w taki kombinezonik misia to i do spacerowki ledwo wchodzi. bardzo ona waska...


my juz dzisiaj caly dzien sami...idzie nam calkiem niezle. chata posprzatana, podlogi umyte, pranie zrobione spacer zaliczony, obiadek mama zjadla calkiem sympatyczny (szkoda ze dopeiro o 16 ale jednak zjadla) bo baklazana zapiekanego z serem i pomidorkami, mlody tez sie dzisiaj zacnie najadl (140 ml zupki i 30 ml drugiego dania) i nawet na dzialce zdazylismy byc zeby se gorali opierniczyc ze wolno pracuja. nom dumna z siebie jesztem jak cholera... oby tak dobrze szlo do powrotu tz czyli do grudnia.
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 18:47   #4796
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

bandola ty sie juz ode mnie odczep z laski swojej, nie tylko ja niedokladnie czytam (czytalam) posty a ty sie mnie znowu czepiasz... daj juz sobie spokoj, ok???!

migotko, ja mojej nie dalam dzis tego spzinaku, bo po 1 lyzeczce miala odrcuh wymiotny,chociaz jak ostatnio jej tesciwoa dala to niby caly sloik zjadla az chciala jeszcze (mowie o szpinaku z bobovity, b ja jej kiedys sama dalam z hippa to faktyczbnuie bardzio jej smakowal. Dzis musialam podac inną zupkę.

ja mala juz od dawna woze w spacerowce (mam rozkladana na plasko) wiec jak zasnie to ją klade, a tak to ona juz oglada na spacerze i w giondoli mi sie dzwigala i juz sie nie miescila. A spacerowke ta mam fajną, szeroką i takeij sdamej szukam lekkiej parasoki i najwazniejsze zsby miala duzy kosz. Będe tez msuiala poszkuac nowego fotelika do auta bo za 8 dni tamtego sie pozbede. RAy ja gadalam z kolesiem ze sklepu z art dla dzieci i sie nieciekawie wypowiadal bna temat tego fotwelki coneco, ktory Ty masz... Powiedzial ze to "chinszczyzna" ktora moze sie nie do konca sprawdzic w razie czego...

soki tez mozna trzymac 3 dni w lodowce, ale niektore tyulko 2 dni, zalezy i trezba sprawdzac na opakowaniu

ide bo znow ma sajgon z usypianiem... ehhh pewnie juz na brzuchu kezey bo marudzi... aha i prawie udalo mi sie ją przekonac do nowego smoczka, tzn NUK z numerkiem 2... jak jej sie przypomni ze to nie ten to wypluwa ale jak jest bardzo spiaca to ciamka... lece
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 19:29   #4797
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

hej dziewczynki
widzę, że ogólne poruszenie nastąpiło po przerwie świątecznej - fajnie

Mój mały także od dawna jeździ w spacerówce, zazwyczaj leży w niej w pozycji prawie płaskiej, czasem jak marudzi to trochę podnoszę.

Co do fotelika samochodowego to my chcemy Recaro.. ale drogi jak cholerka, może na święta ktoś nas wspomoże super firma, atestowany i od 9 -36 kg, więc na długo

Słoiczki trzymam 48 h w lodówce, ale ostatnio to sama najczęściej gotuję, a wcina jak cholerka... aż za dużo chyba... bo spokojnie wciągnie 190 g zupki a nawet więcej...
i przedwczoraj dostał pierwszy raz buraczka, a dzisiaj żółtko... obserwuję i narazie spoko
ja daję codziennie mięsko, ale teraz będzie raz mięsko, raz żółtko

Byliśmy dzisiaj w końcu na szczepieniu wzw i była inna Pani Doktor - i co się okazało - że Ignaś ma jakieś szmery w serduszku ! !!! a poprzednia nic nie powiedziała, albo nie słyszała ach ci lekarze i zaufaj takiemu ?
no nic musimy iść na konsultacje do kardiologa, wtedy dowiemy się więcej
a i Ignaś waży 10.500 !!! co mnie zaczyna trochę martwić szczerze powiedziawszy bo trochę dużo... aż połowa rocznych dzieci waży tyle, a Ignaś ma 7 mc !
a ostatnio w nocy je nawet trzy razy!!! ... dzisiaj spróbuję dać mu herbatki, zobaczymy, czy da się przechytrzyć?

Aaa i jeszcze z dobrych wieści to wieczorkiem znów sam usiadł, tym razem dwie nóżki miał z przodu, a jak coś bardzo chciał dosięgnąć to udało mu się podpełznąć do przodu !!! siedziałam dzisiaj chyba z godzinę i nie mogłam się na niego napatrzeć a mały sam był chyba w szoku że tak się da, więc w kółko, albo siadał albo pełzał do przodu i raz udało mu się oderwać obie rączki od ziemi i coś mamlać w buzi... bo tak to jeszcze się podpiera

Wasze maluchy lubią jak im czytacie?
My od jakiegoś czasu wałkujemy "na straganie" co Ignas uwielbia i zawsze piszczy z radości gdy zaczynam czytać, więc kupiłam także pare dni temu inne wiersze m. in. lokomotywe, rzepke

dzisiaj jakoś dziwnie boli mnie brzuch... tak miesiączkowo, a że okresu jeszcze nie miałam to może to??? wolałabym nie, jakoś przyzwyczaiłam sie bez
a możo to jednak od wkładki ?? tak mnie bolał przez pierwsze dni po założeniu? no sama nie wiem... zobaczymy

te herbatki granulowane to rzeczywiście syf, ja daje codziennie troszke tez z melisa i jabłkiem, ale macie racje, też będę musiała to zmienić... a tak się zarzekałam że nie będę dawać cukru !!! choć ja od początku znałam skład... ale tak sie okłamywałam, ze jak dam troszke tak tylko dla smaku to nie będzie źle... ehhh
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 20:49   #4798
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dziewczyny moj synek strasznie mnie dzis zaskoczyl- on chyba nie bedzie raczkowal- siedzial w lozeczku i nagle zaczal sie podciagac za szczebelki ale tak ze nozki prostowal i sprawialo mu to ogromna radosc- tyle ze slabe ma te nozki zaraz siadal ale i tak dalej probowal
amika nie wie co robie zle ale nie wychodzi mi zaszyfrowanie linka- a robilam wszystko wg twojej rady
madabell- buziaki dla Twojej panny
gosiaczku mam nadz ze niedlugo minie Hani to budzenie- Bartek przest ost tydz jak mu gorne jedynki wychodzily to byl bardzo nerwowy, mial problemy z zasypianiem, budzil sie i plakal ale tylko raz w nocy pozniej spal- jednakze trwalo to tydz i bylo meczace bo jednak w glowie klebia sie mysli- czy to na pewno zeby? a moze to cos innego- ale ja nie chcialam zeby cierpial i podawalam mu paracetamol w czopkach.
teso moj syn tez jest duzy i ciezki- ale on to po tatusiu ma co z naszymi badaniami? zalatwialas juz cos?
jeszcze mam takie nietypowe pyt- jesli macie cyfrowe tv to jakie polecacie bardziej- cyfrowy polsat czy cyfre+ bo chcemu z tz zalozyc u nas.
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 20:52   #4799
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez susola Pokaż wiadomość
Dziewczyny moj synek strasznie mnie dzis zaskoczyl- on chyba nie bedzie raczkowal- siedzial w lozeczku i nagle zaczal sie podciagac za szczebelki ale tak ze nozki prostowal i sprawialo mu to ogromna radosc- tyle ze slabe ma te nozki zaraz siadal ale i tak dalej probowal
amika nie wie co robie zle ale nie wychodzi mi zaszyfrowanie linka- a robilam wszystko wg twojej rady
madabell- buziaki dla Twojej panny
gosiaczku mam nadz ze niedlugo minie Hani to budzenie- Bartek przest ost tydz jak mu gorne jedynki wychodzily to byl bardzo nerwowy, mial problemy z zasypianiem, budzil sie i plakal ale tylko raz w nocy pozniej spal- jednakze trwalo to tydz i bylo meczace bo jednak w glowie klebia sie mysli- czy to na pewno zeby? a moze to cos innego- ale ja nie chcialam zeby cierpial i podawalam mu paracetamol w czopkach.
teso moj syn tez jest duzy i ciezki- ale on to po tatusiu ma co z naszymi badaniami? zalatwialas juz cos?
jeszcze mam takie nietypowe pyt- jesli macie cyfrowe tv to jakie polecacie bardziej- cyfrowy polsat czy cyfre+ bo chcemu z tz zalozyc u nas.
pisałam wcześniej, że będę wiedziała dopiero po 7.11 więc cierpliwości
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-05, 21:01   #4800
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9606816]pisałam wcześniej, że będę wiedziała dopiero po 7.11 więc cierpliwości [/quote]
ok, chyba nie doczytalam bo zrozumialam ze po 7 bedziemy umowione, ale ok, czekam i dziekuje
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.