2008-03-20, 11:19 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Dziewczyny, jeśli któraś obcykała tematy takie jak typy urody, potrafi dobrać kolorystykę do twarzy, włosów, rysów itd. to bardzo proszę o ratunek...
Mam odwieczny problem z makijażem. A objawia się on tym, że ciągle słyszę hasła w stylu: "co Ci jest?", "dobrze się czujesz?", "coś Cię boli?", "co się stało?" itd. Jak się nie umaluję, to zawsze (jeśli nie jest to pomarańcz albo róż) słyszę takie teksty. Natomiast zachwyty nad tym jak wyglądam słyszę wtedy, gdy zastosuję trick ożywczy: róż na policzki plus smugi różu pod łukiem brwiowym i tusz. Wtedy jestem zdrowa, wypoczęta i wszystkim się podoba. Wychodzi na to, że mam się nie malować, ale może choć spróbujmy... Wygląd: - włosy ciemny brąz, tzn. są farbowane, ale moje naturalne są dokładnie takie same ja te na fotkach; - oczy jasne, niebieskie, pod oczami cienie, generalnie całe oko wokół ma ciemniejszą skórę i tak było od zawsze, nawet wtedy gdy miałam 5 lat ; ) - oko raczej wąskie, ale jest co malować, powieka ruchoma średnia, dość wysoko osadzone brwi; - oprawa oczu czarna ale nie krucza, taka sobie nijaka; - skóra z odcieniem oliwkowym, ale nie południowym/opalonym, raczej średnia z tendencją do jaśnienia na policzkach; najciemniejsze są okolice ust, potem nos i czoło, boki jaśniejsze (co tuszuję podkładem); że bruzdy nosowo-wargowe to widać, nie muszę nadmieniać; - rysy twarzy raczej ostre, wąskie oko, bruzdy, ciemne włosy - wszystko razem daje zołzowaty efekt; jeśli się zmarszczę albo jestem zła to już jest masakra Makijaż: Z moich obserwacji wynika, że: - fatalnie mi w fiolecie (przysięgam, jak 3 dni po śmierci) - podkreśla cienie pod oczami i wysmuca okrutnie; - odpada szarość - jestem przeraźliwie smutna i pytają mnie co się stało :/ - źle wyglądam w typowych matach, gaszą moje oko, nie wiem o co chodzi i co z tym można zrobić; - nieciekawie mi w zimnych brązach, znowu jestem smutna; - źle w jasnych kolorach, cienie jaśniejsze od mojej skóry nałożone na całą powiekę dają efekt umarłego misia pandy (może da się to jakoś obudzić, ale nie umiem) - masakrycznie wyglądam w cieniach mocnych, intensywnych, od razu mam kilka lat więcej; (dysponując ciemnym i średnim brązem, grafitem, ciemną zielenią, beżo-brązami z odcieniem stalowym i bordo zapożyczyłam to i owo z fotek Agabil1 i wymalowałam oczy na różne (ciemne) sposoby - efekt taki, że samo oko było fajne, wyraziste i drapieżne, ale moja twarz jako całość z takim okiem wyglądała po prostu źle ) - myślę, że pasuje mi brudny róż, nie przytłumia, nie wysmuca, jest ok (ale mam jeden kolor, jasny i nie umiem go z czymś tak połączyć żeby było dobrze); - dobrze się komponuję z pomarańczem (znowu to samo, nie umiem go z niczym zgrać żeby było tak jak chcę); - fajnie kolor oka podkreśla zgniła zieleń, ale też mnie przytłumia, więc robię nią kreskę; - latem dokładam w wewn. kąciku jasny, bardzo żywy seledyn, rozbudza mi oko, ale na całej powiece jest za jasny i dziwnie wygląda; Chciałabym by moje oko było: - wyraziste - ożywione - radosne - większe i by moja twarz wyglądała na wypoczętą, radosną i żywą; Jakieś pomysły na inną niż różowa kolorystykę? Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2008-03-28 o 21:29 Powód: dopisek |
2008-03-20, 11:39 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 513
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Z okiem napewno coś da sie zrobić, można zastosować pod jakiś rozświetlacz i korektor a wtedy ciemna obwódka poprostu zniknie.
Jednak wydaje mi się ze problem leży gdzie indziej... Ty masz okulary z jakimś filtrem, który dodatkowo zaciemnia okolice oczu.... Czy dobrze widzę?? |
2008-03-20, 12:01 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Tak, to fotochromy. Ps. Oko w awatarze też jest moje. Ale tym razem na maksa jasne, bez kreski, jasny seledyn od wewn. i satynowy pomarańcz na resztę. I moim zdaniem wygląda już lepiej. Ps.2. Spróbuję obfocić mój ciemny make up bez okularów i zaprezentuję. |
|
2008-03-20, 12:11 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Foto bez okularów, dla porównania.
Tu i tak jest dobrze, bo na oczach mam jasny, brudny róż plus ciemny brąz z zewnątrz. Ale oko nadal małe. (Albo ja już mam jakiegoś świra :/) |
2008-03-20, 12:26 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 513
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Ja mogę polecić doskonały i dośc mocno kryjący ale bardzo naturalnie wyglądający korektor, którym wiele wizażanek jest zachwyconych - Helena Rubinstein Magic Concealer. Poczytaj KWC i wypróbuj w perfumerii. Polecam zakupić go na truskawce bo jego cena w perfumerii jest porażająca 160 zł... |
|
2008-03-20, 12:32 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Przyznam, że ten korektor mnie kręcił kiedyś, nawet szukałam czy ktoś pewny i znany mi, sprzedaje go na allegro. Ale zraziłam się do tych gadżetów po Maquicomplet Lancome. Zrobił mi misia pandę, a cienie były spod niego bardziej widoczne, bo fioletowe. Do tego zbierał się w zmarszczkach. Mówisz, że ten taki nie jest? |
|
2008-03-20, 12:32 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Tez miałam fotochromy, ale zrezygnowalam właśnie przez ten efekt (mnie się to kojarzyło z okularami niewidomego).
Co do oczu - ja bym Cię widziała z cielistym cieniem i czarnym/stalowym eyelinerem Mocnieniszy-myślę, że przydymiony z srebrzystoszarym i ewentualnie biała perła do rozjaśnienia tu i tam tez byłaby dobra. Aha, no i oczywiście róż obowiązkowo na policzki codziennie. Takie moje skromne zdanie |
2008-03-20, 12:43 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Ale niestety dzięki nim nie płaczę latem, gdy wali słońce i zimą, gdy jest mocno biało. No i widzę cokolwiek wtedy za kierownicą. Eyeliner? W sensie wyraźna kreska? Nie rozmazana? Kreski nosiłam 17 lat temu, czarne, gdy taka moda była jeszcze. Jak tamte zdjęcia widzę to mi się płakać chce. Mam tylko dwie szparki. Ale może stalowy... I bez kreski na dole... Cielisty cień przetestuję w sobotę i udokumentuję zdjęciem. Co do różu to już się nauczyłam. Tusz i róż to moje obowiązkowe kosmetyki kolorowe. Używam 34 Bourjois - przykurzony róż z drobinkami. I szukam na próbę pomarańczu. |
|
2008-03-20, 17:21 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Witam Gliwiczanke
Jesli moge cos zasugerowac Tak sobie otworzylam Twoje zdjecie i chwilke sie zastanowilam. Pierwsze co mi przyszlo do glowy to okulary, pomijajac te fotochromy, to nie myslalas o zmianie oprawek na jakies bardziej 'nowoczesne'? Moge Ci nawet polecic swietnego, niedrogiego optyka u nas, tylko to moze na PW, zeby kryptoreklamy nie robic hehe. Takie np z sama gora, albo z szerszymi bokami na pewno dodalaby tego 'czegos' na twarzy. Po drugie to wlosy, sama wiem jak ciezko jest zmienic kolor na jasniejszy, ale ja nie o tym. To Twoje naturalnie krecone wlosy czy trwala? Jezeli masz dostep do prostownicy to moze kiedys nam sie pokazesz w prostych wlosach? Jakos mam przeczucie ze korzystniej bys wygladala Co do cieni to mysle, ze cos migoczacego. Pastelowe pomarancze, delikatny roz, jasna zielen, bez? Kreska tylko na gorze, eyelinerem. Prawdopodobnie to co tu wypisuje to glupoty, bo sie kompletnie na tym nie znam Ale nie moglam sie oprzec zeby nie wesprzec Gliwiczanki
__________________
|
2008-03-20, 17:51 | #10 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Łaziłam, mierzyłam, dumałam, szukałam. W efekcie straciłam zapał. Po 1 w tych, które mi się podobają (czarne, bordowe oprawki w prostokąt) wyglądam już naprawdę jak zołza. Ewentulanie wersja light - sroga pani profesor. W takich z samą górą, samym dołem albo w ogóle jakoś okrojonych wyglądam dziwnie. W grubych bez sensu w ogóle. A ciemne musiałyby być dość cienkie i wąskie. Ja mam pociągłą twarz i większość mi po prostu po bokach wystaje. Ale o namiar poproszę... Może tam mnie jeszcze nie było i nie mają mnie dość. Cytat:
Włosów jaśniejszych mieć nie będę, to pewne. Raz zrobiłam jasny brąz, wyglądałam myszowato i nijak. W bordo i kasztanach to samo. Lata całe kombinowałam, aż przeczytałam gdzieś komentarz jakiegoś stylisty, że ciemnowłose kobiety o dość jasnych cerach i niebieskich oczach nie powinny się wyrudzać ani wyjaśniać, bo wyglądają bezbarwnie. I dałam sobie spokój. Prostownicę skosztowałam. Było tak sobie. Pierwszego dnia ok, potem już źle. Mam grube i ciężkie włosy, które za nic nie chcą się lać. Przy spotkaniu z wiatrem nie wystarczy potrzepać głową, żeby opadły na miejsce, wyglądam wtedy jak stodoła po spotkaniu pioruna. Drugiego dnia zaś dostają jakiegoś ciężaru i klapią, wyglądam jakby były z ołowiu. Fryzjerka (pokazałam jej fotki) spytała kto mi taką krzywdę zrobił. Podobno przy moich rysach twarzy włosy powinnam mieć uniesione, zwłaszcza z tyłu i nad czołem, żeby nie klapały na płasko, bo wtedy w mojej twarzy widać tylko jedno - nos. Poza tym moje włosy są suche, nie odważę się na ich stałe odbarwianie czy prostowanie. Wolę nawet nie pasujące mi ciemne i kręcone ale zdrowe. Jedną rzecz mam jeszcze z nimi do zrobienia, jak odzyskam sensowną długość idę do polecanego szeroko w Gliwicach fryzjera. Cytat:
A za komentarze wszystkim dziękuję. |
|||
2008-03-20, 21:00 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
No niestety nie zgodzę się z tym że paskudne oczyska. Oczy bardzo ładne i idealne do różnych typów przydymionego makijażu
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
2008-03-20, 21:10 | #12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Kropeczko być może też nie jestem zbyt doświadczona co do doradzania innym w kwestii malowania ale sama mam problem małych oczu i może jestem w stanie Ci coś podpowiedzieć
Wydaje mi się ,że eyeliner to stracona sprawa, tzn na pewno nie może być to eyeliner w płynie (ponieważ wydaje mi się ,że kreska zrobiona tym eyelinerem na Twojej powiece sprawiłaby iż wyglądałabyś nieco ordynarnie...), myślę ,że najkorzystniej wyglądałabyś w kresce zrobionej czarną kredką/cieniem i roztartej aplikatorem - oczywiście ten efekt możesz stopniować wedle uznania... (np Sephora do rozcierania), kreska zrobiona na górnej powiece, od zewnątrz grubsza ciągnąca się i zweżająca do 3/4 linii powieki Dolna powieka również może być podkreślona ,ale tylko od zewnątrz (widzę ,że masz tam chyba ciemniejszy cień?) do prawie 1/2 linii dolnej powieki... Oczywiście zasadniczą rzeczą w tym makijażu musi być podkreślający tzn połyskujący jasny/kremowy cień pod łuki brwiowe - koniecznie! taki makijaż wyciągnięty aż pod brwi optycznie powiększy Twoje oko Po za tym przed kreską nałóż cienie, polecam Ci ARTDECO, brązy połyskujące, ale ten cień musi być połączony z innymi kolorami/akcentami rozjaśniającymi makijaż czyli połyskujący łosoś, krem, róż jak najbardziej...myślę też ,że srebrzyste szarości również pasowałyby do Twoich oczu ,a mam nadzieję ,że jak pójdę dalej i powiem ,że fiolety również to mnie nie zbesztasz W tym makijażu najważniejsze będzie to rozświetlenie pod łuki brwiowe, w kącikach oczu, jasny połyskujący cień w wybranym kolorze rozetrzyj na całą powiekę, następnie weź ciemniejszy cień w tym polecany brąz i nałóż go na mniej więcej 1/2 powieki, po czym nabierz znowu jasny cień i pokryj powiekę ok3/4 i szczególnie tam gdzie kolory się łączą rozetrzyj , dolna powieka to samo... pod oczka nałóż korektor rozświetlający, ten HR jest bardzo dobry Aby dokończyć makijaż namaluj tą kreseczkę tak jak wyżej Ci napisałam, czyli od zewnątrz grubsza....i pomiziaj aplikatorem aż cień się rozetrze i będzie przydymiony Następnie pomaluj rzęsy i voila Oczywiście każdy kolor musi być w odpowiedniej tonacji, w palecie ARTDECO znajdziesz mnóstwo odcieni każdego z koloru Acha jeszcze co do makijażu, wyciągnij ciemniejszy cień troszkę wyżej, tzn minimalnie po za ruchomą powiekę, potem rozetrzyj to z jaśniejszym cieniem pod łuki brwiowe aby kolor się przenikały Jakiego używasz podkładu? pisałaś ,że masz troszkę ciemniejszą cerę naturalnie może warto zainwestować w bazę rozświetlającą, twarz byłaby znacznie ożywiona... dobry byłby też po prostu podkład rozświetlający niestety nie polecę Ci marki, sama mam cerę mieszaną i nie używam takowych A tak w ogóle oczka masz śliczne Jeśli się wygłupiłam to serdecznie Cię przepraszam, ale chciałam pomóc
__________________
|
2008-03-21, 06:25 | #13 | ||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Inna sprawa, że ten pędzelek mi tę kreskę rozszerza i nie wiem czy problem w pędzlu (za szeroki) czy w kredce (bo miękka)?? Cytat:
Rozglądnę się za jakimś ładnym kremem i zakupię. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jeszcze tak myślę... mam puder prof. Kryolan. On dość dobrze matuje. Zwłaszcza nietłuste partie, tj. policzki. A może na policzki przydałby się jakiś ożywczy puder na deser? Bo taka matowa nie wyglądam zbyt świeżo. Dziękuję!!! Raz za rady, a dwa za odp. dokładnie na moje pytanie. Już się bałam, że tym razem do chirurga plastyka mnie odeślą. |
||||||||||
2008-03-21, 07:26 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Kropeczko, ja chciałam tylko powiedzieć że nie widzę tutaj żadnych "paskudnych oczysk"
Neavda super napisała z tymi kolorami, więc jeśli coś wykombinujesz to wklej koniecznie fotkę i nam się pokaż co z tego wynikło a wierzę, że wynikną same dobre rzeczy Odnośnie rozświetlaczy to pisałaś że masz mieszaną cerę. Ja również mam takową ale o niebo lepiej czuję się rozświetlona na polikach, bardziej świeżo i promiennie. Oczywiście na całą twarz puder sypki, puder brązujący + na kości polikowe kulki Vollare. Wtedy nie świecę się w strefie T a to jest najważniejsz
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
2008-03-21, 09:16 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Wkleję. Jutro mam baski comber z tematyką makijażową to będzie ćwiczonko. Nie wiem tylko ile moje oczy zniosą. Wrócę chyba w przyciemnianych okularach. Tak właśnie myślałam, że rozświetlenie polików może pomóc. Mój róż ma drobinki i widzę, że to działa. _________________________ ___________ Trochę tam sobie wynalazłam... Oko głęboko osadzone: - unikamy ciemnych cieni, najlepsze są jasne róże, łososiowy, szarości, - polecam również cienie perłowe ( o ile skóra nie jest zbyt wiotka, perłowe cienie niestety podkreślają zmarszczki) - nie rysujemy kresek eyeliner'em jedynie możemy oko podkreślić tuż przy linii rzęs ( jasny brąz, szarości, błękity) ołówkiem dokładnie rozcierając linie, tracąc ostry kontur, - wnętrze oka nad linią rzęs możemy pomalować białą, srebrną lub perłową kredką, - dokładnie tuszujemy rzęsy, najlepiej maskarą wydłużającą a nie pogrubiającą, - brwi przy takich oczach nie powinny być dorodne, należy dążyć do jak najcieńszej ich linii, oko wtedy bardziej się "otworzy"; Oko małe: - oko będzie dużo większe, jeśli umiejętnie wycieniujemy je używając 2-3 tonacje cienia,( mogą być również perłowe) - najpierw kładziemy jasny cień na całą powiekę - potem ciemniejszy, stopniowo od zewnętrznego kącika oka do środka nakładając najwięcej przy nasadzie rzęs a potem dokładnie go rozcierając, - białym lub kremowym cieniem, ( ale nie perłowym) zaznaczamy linię pod brwiami i przy nasadzie nosa, - wnętrze oka nad linią rzęs możemy pomalować białą, srebrną lub perłową kredką, - nigdy nie malujemy ciemną kredką linii wewnątrz oka, brwi przy takich oczach nie powinny być dorodne, Jaki ma być ten kremowy cień, jeśli nie perłowy? Może być satyna czy raczej mat? |
|
2008-03-21, 09:48 | #16 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Kropeczko bardzo proszę cieszę się ,że mogłam pomóc Jeszcze tak bardziej szczegółowo to polecam Ci następujące rzeczy: - z rozświetlających cieni Artdeco 10 lub/i 27 (szczególnie polecam ten drugi jasno-kremowy połyskujący cień pod łuki brwiowe i w kąciki...ale również na całą powiekę plus cieniowanie ciemniejszym cieniem) - numer 26 nadaje się na całą powiekę i jakimś ciemniejszym cieniem go wycieniować on jest tak rozświetlająco-połyskujący jak 27 ,ale nadaje już jakiś wyraźniejszy kolorek - spójrz proszę jeszcze na numer 67 jak będziesz w perfumerii , kolor to taki bliżej nieokreślona zieleń przechodząca w szarość, bardzo piękna z czarną kreską będzie wyglądać super, śliczna jest też zieleń 55...te kolory są chłodne, idealne do Twoich oczu, ja mam podobne oczka i mi te kolory jak najbardziej pasują - aplikator rozcierający Sephora 11, z taką gąbeczką na końcu...na zdjęciu poniżej dokładnie go sfotografowałam - po za tym koniecznie ta kredka/khol: http://allegro.pl/item316513839_kred...wka_30_zl.html Myślę ,że jakbyś się zdecydowała to sprzedawca będzie ją jeszcze miał Kredka jest bardzo długa-wydajna, a ponad to ma temperówkę...na zdjęciu zademonstrowałam Ci namalowaną kreskę tą kredką, roztartą już aplikatorem sephora - jakbyś chciała pokombinować z kolorami/kolorowymi kreskami to polecam Ci kredki Inglot, mają tam dużą gamę, a kredki mają przepiękne kolory... cena to ok10-15zł Kredki nazywają się Soft Precision Eyeliner , np kolor 34 to kremowa biel, idealna do rozświetlenia kącików oczu Nie mniej jednak nic nie zastąpi kredki Khol Guerlain, ponieważ ta rozciera się najlepiej i ponad to można jej używać przy w-w linii oka Jeżeli chodzi o rozświetlenie i róże na policzki, to ja ostatnio maniakalnie używam różu Deborah 01 Silver Rose, to taki bliżej niezidentyfikowany brudny róż lekko przechodzący w brąz/er, róż pozostawia śliczny satynowy kolor i nadaje się do modelowania policzków polecam naprawdę gorąco po za tym polecam również Isadorę w kolorach przybrudzonego różu - cool pink, icy rose czy też frosty bordeaux No i super rzeczą jest najnowszy puder transparentny Chanel Poudre Cristalline, polecił mi go wizażysta w Douglas...puder jakby zarazem rozświetla i matuje cerę, daje wrażenie wypoczętej, satynowej cery Mam nadzieję ,że nie powiedziałam za dużo, bo jeszcze przeze mnie pójdziesz z torbami te wszystkie rzeczy są naprawdę świetne Acha i kolory róży Isadora znajdziesz na pewno w Super-pharm, w Douglasach i Sephorach nie mają wszystkich kolorów... Życzę Ci miłego testowania i zaakcentowania oczu tak ,że nigdy więcej nam się tu nie poskarżysz masz naprawdę piękne oczy, nawet ładniejsze od moich, ja mam niżej osadzone brwi, także Twoje oczka powinny być Twoją zaletą, a nie wadą
__________________
|
|
2008-03-21, 10:00 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Kropka75, może coś takiego Ci się spodoba... Specjalnie wybrałam w odcieniach różu, pomarańczy, złota...
|
2008-03-21, 10:06 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Przepraszam za post pod postem ale nie zmieściły się wszystkie foty.
Te, które tutaj wklejam są z forum quellebelle☠☠☠☠☠☠☠☠ i są dziełem administratorki więc ogólnie mają prawa autorskie dlatego podaje źródło |
2008-03-21, 13:40 | #19 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dwa pierwsze piękne. Dziękuję. |
||||||
2008-03-22, 11:49 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Będzie post pod postem, ale inaczej się nie mieści...
Oto moja (posiadana) kolorystyka. Ulubione to: pomarańcz, róż jasny, ciemna zieleń na kreski, jasna zieleń do wewn. kącików (fajnie rozświetla), bordo do łączenia z różem, czekolada do łączenia z różem bądź pomarańczem. Reszta nietrafiona (moim zdaniem) leży. |
2008-03-22, 12:48 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Mi się właśnie pierwsze podoba niesamowicie... Chyba się tak umaluję Cieszę się, że Tobie również się podobają... Może się przyda któreś ze zdjęć |
2008-03-25, 07:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Niestety fotek na razie nie będzie, nie udało nam się zrobić ani jednego dobrego zdjęcia w świetle jakim w sobotę dysponowałyśmy.
Natomiast popróbowałam pod łuk brwiowy trochę cieni i wyszło mi z tego, że: - kremowy kolorek jak najbardziej, lekko połyskujący - kremowy z odcieniem żółci do mojej cery też - różowawy odcień bazy już Pomacałam też trochę cieni od koleżanek i takie wnioski: - pomarańcze nie mogą mieć złotego odcienia, spróbowałam takim pomarańczem się malnąć i wyszło brzydko; za ciepły jest; - szarości typowe jednak - zielenie ciemne super ale w poł. z czymś jasnym od wewn. - fiolety jednak nie, nawet jasne fioleto-róże nie pasują do mnie; - biały cień w wewn. kąciku przy niektórych kolorach (fiolet, szary) daje efekt zasinienia; lepsze są jasne kolorki od wewnątrz niż rozjaśnianie danego koloru białym; - roztarta kreska jest lepsza niż eyeliner /robiłyśmy test na koleżance uparcie twierdzącej, że jej nie pasuje - wyszło super / Zadania do wykonania na ten moment: - kupić Kohl - kupić dwa kolorki bazowe |
2008-03-25, 09:30 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
moze Twoja twarz wyglada na zmeczona bo masz ciemny kolor wlosow? wiem ze czesto wlasnie to tak zasmuca twarz, i ze ozywiaja ja najbardziej miedz co do reszty to ja bym proponowala rozswietlacze cieple roze na policzki takie w ofercie ma na pewno bourjois do tego wlasnie jakies cienie najlepiej w odcieniach zlotego piasku i wytuszowane rzesy tylko nie za duzo moze to cos by dalo? ale przemysl zmiane koloru albo chociaz poradz sie fryzjerki bo takie zmiany czasami sa bardzo dobre
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
2008-03-25, 10:02 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Nie, to nie włosy. Mam koleżankę o dokładnie takim jak ja typie kolorystycznym. Robi sobie tylko lekkie kreski w odcieniu bladego niebieskiego na oczach, poza tym w ogóle się nie maluje i jej buzia wygląda żywo i radośnie. Niestety nie mogę wstawić jej zdjęcia.
Poza tym na świecie jest masa brunetek i szatynek. Nie wszystkie są zmęczone. Rozjaśnienie włosów odpada. Po 1 próbowałam i jak pisałam wyżej, w kasztanach i rudościach jest mi fatalnie. Po 2 mam suche włosy i chcę by były zdrowe. Fryzjerka radziła tylko ewentualne pasemka, w odcieniach bordo. Są słabo widoczne, więc cudów też nie czynią. Największy problem z pewnością stanowią same rysy twarzy (plus bruzdy) ale na to nic nie poradzę stąd moje pytanie o ożywienie makijażem. Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2008-03-25 o 19:41 |
2008-03-25, 14:23 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
|
2008-03-25, 15:41 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Aha - i jeszcze coś. Chyba masz dość wystające kości oczodołu, te pod łukiem brwiowym? W takim wypadku należy oczy malować odwrotnie, niż zaleca klasyczna technika - tzn. rozświetlać należy powiekę ruchomą, a nie łuk brwiowy. Na łuk nakładasz wówczas cień matowy, żeby ten wystający oczodół optycznie "schować". Mnie to kiedyś doradziły Agabil i Pomadka i bardzo się sprawdza |
|
2008-03-25, 19:53 | #27 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
Pytałam, a owszem. Kosmetyczka odradziła ciepłe kolory, zwłaszcza brązy. Pokazałam jej makijaż w brudnym pomarańczu z brązem i zdziwiła się, że nawet nieźle. Warunek - pomarańcz musi być brudny, bez dodatków złota broń Boże. Pani określiła mnie jako zimę i pomalowała na jasny błękit z dodatkiem granatu w postaci kreski. Nie mam jednak ochoty cały rok malować się na błękitno. Sprzedawczyń nie pytam, nie znają się i zwykle wciskają to co modne. Jak np. fiolety sezon temu. Cytat:
Jasny eyeliner mogę spróbować. Cytat:
|
|||
2008-03-25, 20:29 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
mogę coś napisać? przyznam że nie czytałam odpowiedzi dziewczyn,
ja tam się specjalnie nie znam, ale... martwią Cię cienie pod oczami a i tak je chowasz pod ciemnymi okularami. to nie oczy są problemem ale te nieszczęsne okulary. Fotochromy - cóż urody nie dodają a wręcz przeciwnie, ale skoro nie masz wyboru trudno. Ale ramki możesz i powinnaś zmienić! W załączeniu mała przeróbka, moim zdaniem w takich ramkach wyglądałabyś dużo korzystniej i na czasie; twarzy wyda się większa, jaśniejsza, ty "mniej poważna". I nie wybieraj czarnych ramek. NIe radziłabym do szkieł grubych kresek, kredka tak, pod oczy korektor, może ciut ciemniejszy cień, nie przesadzaj z cieniami na dolnej powiece - tak jak w załączonym zdjęciu. Aha i mniej korzystnie wyglądasz ubrana na czarno - za dużo tego ciemnego i podkreśla to cienie pod oczami Na twoich pierwszych okularowych zdjęciach wyglądasz w tym wszystkim mało ciekawie, moim zdaniem te ramki i inne kolory ubrań bez zmiany włosów robią z Ciebie atrakcyjną dziewczynę
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
2008-03-25, 21:00 | #29 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Dziękuję za odzew.
Cytat:
Dziewczyny, mnie nie martwią moje cienie. To tylko opis. Mam je i to napisałam. I nie chowam ich. Fotochromy noszę, żeby nie ryczeć. Owo chowanie jest efektem ubocznym fotochromowych szkieł. Oczywiście mogę spróbować jasnych szkieł, nie wiem tylko czy dam radę je nosić. Przeróbka fajna. Bardzo fajna nawet. Ładne oprawki. Coś w tym stylu szukałam. Niestety wszystko co znalazłam w podobnym klimacie wystawało mi po bokach twarzy.... Szkoda, że nie można ich kliknąć ze zdjęcia. Cytat:
Tu nie mam nic do napisania. Jesteś jedyną osobą, która jest na nie połączeniu mnie i czerni. Jestem mocno zaskoczona. |
||
2008-03-25, 21:21 | #30 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: moje paskudne oczyska - pomóżcie w makijażu, proszę :(
Cytat:
spróbuj odstawić ciemne szkła i dopiero po jakimś czasie zobaczysz czy dasz rade, od razu na pewno nie, - oczywiście gdybys chciała spróbować Cytat:
Cytat:
tzn. malowany stąd moja uwaga, Cytat:
wiesz taki "bezpieczny standard", mieszający z tłumem, wyglądasz tu na 5 lat starsza niż na zdjęciu bez ramek, a w tym jasnym kolorze przyciągasz moim zdaniem uwagę i wyglądasz atrakcyjnie, promiennie, jeszcze z tymi "doklejonymi" ramkami - naprawdę super choć wiem że to tylko ocena na podstawie 3 zdjęć, i może się mylę, ale tak właśnie to widzę
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
||||
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:00.