2007-11-22, 07:01 | #91 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
W sprawie wynoszenia czegokolwiek do śmietnika to ja już wolę to zrobić sama. Ostatnio damy mojemu P. do raczek (w celu wyniesienia do śmieci) stary odkurzacz i zepsutą gofrownice znalazłam w szafce w garażu. Pól piwnicy mam zawalone jakimiś śmieciami a przetwory stoją w pokoju dziecinnym w skrzynkach na podłodze. Noż delikatnie mówiąc szlag Mnie trafia! 2. Tłumaczenie się ze nic nie zrobił bo się bał ze nie będzie mi sie podobać i go ochrzanie jest nagminne. Z dwojga złego lepsza opcja nic nie robić i dostać ochrzan niż sie napracować i go tez dostać. Szkoda tylko ze jak go o cokolwiek proszę to dokładnie jest to wszystko określone od A do Z. Poza tym jak tu nie zrobić ochrzanu jeżeli zrobi sie dokładny rysunek na którym jest dokładnie narysowane ze umywalka ma być 15 cm od wanny a jak przyjdziesz do łazienki to sie okazuje ze jest w odległości 5. Oczywiście wszystkiemu jestem winna ja mu w ciągu tego wieszania umywalki 2 razy zerknęłam do łazienki i go zmyliłam. (A nawiasem mówiąc przez 4 tygodnie chciałam wezwać fachowca by te umywalkę zainstalował i cały czas słyszałam ze to nic taka umywalka i bez sensu jest wydawać 30 złotych na fachowca. Efekt końcowy jest taki ze trzeba wezwać fachowca i mu zapłacić i za zdemontowanie 30 i zamontowanie 30 i położenie nowych płytek 40 , nowa szafkę pod umywalkowa 200 zł bo ja do kafelek przykleił. Rachunek oszczędzania 30 złotych wyniesie nas teraz 300). 3. Robienie za frajera to standard. Moj P. potrafi tak kombinować i odwlekać robienie wszystkiego ze i tak sie zawsze kończy tak ze sie wkurzę i zrobię to sama. Raz długo czekałam i nie chciałam mu odpuścić mycia okien. Medziłąm za uszami codziennie przez 2 tygodnie. To zrobił to tak pięknie (w 3 godziny) ze w 2 z sąsiadką doprowadzałyśmy je przez resztę dnia do porządku. A swoja droga zastanawiam sie co trzeba robić by do u,mycia 4 okien i 1 balkony zużyć 2 Cliny do mycia szyb) 4. Jak sie wkurzę to tez sie sama za wszystko łapię. I mam podobnie. Tyram jak idiotka, później zdycham 3 dni a jedyne co usłyszę to "No i po co ja tobie byłam sama sobie dobrze poradziłaś". Szkoda tylko ze nie widzi ze po tym sama sobie poradziłaś kończy sie wizyta u lekarza i rehabilitacją. 5. No dobra odprawiłam już swoje "Gorzkie żale". Po popluciu jadem na mojego P. czuje się lepiej. Dziś mam kolejny dzień z TfT. Zdecydowanie trzeba ja schować bo dziś pachnie na Mnie jak tandetny chiński plastik.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|
2007-11-22, 07:02 | #92 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Agnysko, strasznie mi przykro z powodu mysi
Ja dzisiaj dotarłam do roboty obładowana flaszkami i aparatem i strasznie nie moge doczekać się popołudnia Pachnę Pradą Intense. Trzymam mocno kciuki za Kotę |
2007-11-22, 07:18 | #93 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mój ma w standardzie odkurzanie od piątku do... w zasadzie koniec tej czynności nie został określony. Zwykle zaczynam gadać w pt. A odkurzanie odbywa się po weekendzie. W tym tygodniu zdarzyło się we wtorek. A każdego dnia słyszałam: "jutro". Chłopa nie nauczę, więc wiosną wymienię dywan na panele. W zasadzie to i lepsze rzeczy mogłabym napisać, ale po co. Cytat:
|
||||
2007-11-22, 07:41 | #94 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Kasiu, gratulować gratulowałam alem ciekawa jak Ci się nosi
no to dołączam do klubu Wieczorem posprzątam, zadowolona kładę się śpiochać, o 4.35 wstaję jeszcze nacieszę oko porządkiem po to by wrócić z pracy i zastać........ pół lodówki na szafkach i jeszcze powinnam po rękach całować, że łaskawca c o ś robi do jedzenia a ja zaczynam sprzątać oliwy, masła, tytki z przyprawami i tym podobne........ taka niewdzięczna jestem Cytat:
a dziś po nocy pełnej wrażeń jestem nietomna i wylałam na siebie całą niemal próbkę Chocolovers....... tak mi się słodkiego pocieszacza chce
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
|
2007-11-22, 07:46 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Shallow Grave
Wiadomości: 5 143
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Biedna malutka myszunia
A dzisiaj będę pachniała sobie Słonikiem
__________________
"It's been so long...
Feels like pins and needles in my heart... So long... I can feel it tearing me apart..." ♥ |
2007-11-22, 07:47 | #96 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
|
2007-11-22, 07:48 | #97 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Pachnę dzis Lolita edp.) Wciaz czekam , az doleci do mnie wyczekiwane Liberte
Miłego dnia! |
2007-11-22, 08:03 | #98 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
Widocznie taka uroda tych Prad. Cieszę się, że wersja Intense Tobie pasuje . Nie wiem jak Ty ale ja używam łoscyndnie i ubranka nie zdjęłam bo boję się widzieć jak jej ubywa
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
|
2007-11-22, 08:06 | #99 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
To cieszę się, że nie tylko moja pompka taka dyskretna Ja ubranko zdjęłam co by się nie poplamiło
|
2007-11-22, 08:08 | #100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
Zawsze po powrocie z pracy rozpoznaję co jadł na śniadanie. |
|
2007-11-22, 08:11 | #101 |
rude jest piękne:)
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 607
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Agnysko -przykro z powodu musi Dołaczam do klubu zrób to sam ( hm....to po co ten chop w domu musze pomyślec...) Tymeno - pachnacego, miłego spotkania na twoje ręce dla wizażanek , toż to dziś ,pozdrowienia dla mojej siostry zapachowej Koty Jeszcze nie wiem czym bede pacnic
|
2007-11-22, 08:48 | #102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Agnysko,
Kota Dzisiaj testuję smoczy ekstrakt
__________________
|
2007-11-22, 08:48 | #103 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
a mufinki były mniam
__________________
"Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal." |
|
2007-11-22, 09:08 | #104 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Dziś Splendor. Dusi w upały, ale w chłodne dni świetnie ociepla.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2007-11-22, 09:08 | #105 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Innocentem pachnę.
Wczoraj poszłam spać o godzinie 20.00, przespałam 10 godzin ciurkiem i jezdem radosna kiej skowronek jednak nie ma to jak człowiek wyspany to i nastrój od razu lepszy , czego wszystkim bardzo zyczę
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2007-11-22, 09:12 | #106 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Chłopów pogonić do roboty drani jednych, przecież to się w głowie nie mieści! Nawet nie przypuszczałam, że facet, który nie może przeboleć, że niosę siatkę z chipsami (bo mu kończyn zabrakło...) to wyjątkowy egzemplarz. Żeby wynieść sama szafkę to chyba musiałabym awanturę zrobić... Weźcie ich No chyba, że lubią... To wtedy w nagrodę
Znowu Anais Anais.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
2007-11-22, 09:19 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
A mój chłop nie powiem, dźwiga, nosi, tylko trzeba nakazać i czekac na TEN moment, aż go natchnie. Gorzej, że czasem zapominam i potem trzeba odbyć karencję od nowa. |
|
2007-11-22, 09:22 | #108 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
U mnie w domu są 2 leniwce (ja i mój mąż), choć to - głupio się przyznać - jemu chyba częściej się chce . Pachnę Innocent.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
|
2007-11-22, 09:23 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Dzis Jil Jil Sander
___________ Ja na mojego TZ nie ponarzekam. Robi dokladnie to, co ja. Pierze, sprzata, gotuje, prasuje, robi drobne zakupy (widzi, zo cos sie konczy i trzeba dokupic)- wieksze robie ja, bo mam na to wiecej czasu, wbija gwozdzie itp. Ciezary nosi on... Ja z przyczyn medycznych nie moge, a jesli juz to niewielkie i nie na dlugi dystans. Obowiazkow domowych specjalnie nie dzielimy, kazdy robi to, co trzeba w zaleznosci od tego jak pracuje i ma mozliwosci. Jestemy bardzo zadowoleni z takiego ukladu. Szczesciara jestem
__________________
O książkach |
2007-11-22, 09:25 | #110 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
|
2007-11-22, 09:26 | #111 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Pachne resztkami HP. Mój wczoraj do mnie, może byś pralkę odsunęła? Ja na to: oszalałeś!!!!
On myśli że jak już chodzę na siłownie to nie wiem ile podniosę! A dziury mi w suficie na wkręta dalej nie wywiercił, bo przecież miał milion innych spraw! Wierzcie mi ale faceci to nie faceci a lalusie z lewymi rękami, udają tylko maczosów czy kolegach i na czym to oni sie nie znają, a tak to tylko łażące pierdoły. Lepiej wrzucić na luz i powiedzieć nie ma obiadu (...) jak mi tego nie zrobisz, albo zapomnij o nowych wiertłach, lusterku do samochodu i huk wie co jeszcze. |
2007-11-22, 09:29 | #112 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
I stwierdzam ze jednak to po części nasza wina bo "widziały gały co brały". Odkurzać mój odkurza. Wcześniej miał wymówkę ze odkurzał ale odkurzacz źle ciągnie, a to ze filtr sie zepsuł i z tyłu sie kurzy. Teraz dostał nowy odkurzacz to już nie może się wymigać. Dywanów nie mam bo mam nadwrażliwość na roztocza i kicham, wiec ma do odkurzania tylko panele i terakote (na jego nieszczęście w kolorze ciemnym wiec widać kurza a zwłaszcza białe kłaki kota). I tak ma dobrze bo tylko 2 razy w tygodniu odkurza a tak codziennie to po kuchni i sypialni to ja na miotle latam. Oj z tym czekaniem to jest rożnie. Jak się ostatnio okazuje to mi tylko brakuje cierpliwości do mojego P. Ale to jest jego wina. Z lodówki nic mi wychodzić nie chce bo P. to straszny żarłok i w lodówce może być tylko tyle do na 1 dzień. Inaczej w nocy lunatykuje do lodówki. Jedyne produkty które mogą zalegać to śmierdzące sery pleśniowe i włoska (lub hiszpańska) szynka długo dojrzewająca. Żadnego nie dotknie (lubi obie rzeczy bardzo) bo sie boi ze będzie musiał jechać od razu do sklepu jak mi wyje i bardzie mieć awanturę za ruszanie. Witamy kolejną siostrę w Klubie. Cytat:
Natomiast to jak wygląda płyta kuchenna po jego gotowaniu to ja komentować nie będę. Zato jak wyjeżdża na delegacje to ja przez 2 tygodnie nie potrafię nawet w 1/4 tak jej zaświnić jak on w ciągu jednego gotowania. Cytat:
A terroryzować nowymi wiertłami, lusterkami czy frezami to mógłby on Mnie. Ja najwyżej mogę go po terroryzować ze zabiorę mu przewód od wzmacniacza. Ogólnie nie jest tak zle. Zawsze robi to co mu się karze tylko czasami to jego "za chwilkę" potrafi trwać do 48 godzin. Nie mam na co narzekać bo większość robót domowych i tak wykonuje on tylko zawsze trzeba nad nim stać z "kijem lub marchewka". W druga stronę ja mu sie odwdzięczam tym samym bo jak mnie prosi o naprawienie czegokolwiek to tez sobie odkładam to na pojutrze.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
|||
2007-11-22, 09:30 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
dolaczam sie do narzekan na lubych. ale wiecie co mnie najbardziej nie wkurza balagan,tylko to ze wsystko mu trzeba mowic,bo jak nie powiem to sie nie ruszy. a najbradziej to ze ja musze o wszystkim myslec. jesli ja nie pomysle ze nie ma nic na obiad i nie zrobie zakupow,to bedziemy glodowac.i nasze kotki tez.grr
|
2007-11-22, 09:53 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Jestem, dziekuje za trzymanie kciuków, rozmowa sie odbyła, efekty- dopiero się okażą...
Już po, uff... Pachnę Volupte- miał mnie pocieszać i podtrzymywać na duchu i to zrobił! |
2007-11-22, 09:57 | #115 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale co dziwne, gdy mnie nie ma w domu, mój chłop wie co trzeba i nawet koty nie są głodne. Nie, nie mówię, że sprząta, ale nie umrze z głodu i nie zagłodzi naszych puchatych. Mam tylko słabość do tekstów nw. które mnie zapalają w sekundę: "gdzie jest wiertarka?" - bo nie używam "nie wiesz gdzie są klucze do piwnicy?" - bo nie chodzę "gdzie jest młotek?" - jak go kiedyś nim palnę to będę wiedziała, gdzie położyłam Ale generalnie większość tępych, męskich zachowań mnie rozbraja i śmieszy. W efekcie nasze rozmowy wyglądają tak: Ja: dobre były płatki na śniadanie? On: skąd wiesz, że jadłem płatki? Ja: cukier na podłodze On: |
|||
2007-11-22, 10:06 | #116 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Cytat:
Potrafi przytaszczyć do sypialni brudny patyczek do uszu i położyć koło telewizora, chociaż teraz już rzadziej. W sumie to ja zajmuję sie domem, on pracuje, ale nie znaczy że mam być jego sprzątaczką. Od czasu do czasu przyniesie mi kolacje do łózka, usmaży omleta (robi pyszniutkie, ja nie umiem więc to jego domena, a może powiem tak, nie chcę umieć). Kropko pewnie masz rację. |
|
2007-11-22, 10:31 | #117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Kurczę, ja też na chłopa narzekam, ale w sumie dochodzę teraz do wniosku, ze nie powinnam za bardzo.
Faktem jest, że robi niezły rozpiździel, o zmywaniu trzeba mu przypominać sto razy, a "kotów" na podłodze nie widzi choćby osiągały rozmiary tych miauczących... Za to ja nie muszę się troszczyć o rachunki, on takie papierkowe rzeczy lubi. No i wszyściutko potrafi zrobić, jeśli chodzi o remont, choćby robił to pierwszy raz. Bo on przecież nie będzie innemu facetowi płacił za położenie płytek czy paneli! To by była ujma nie lada dla jego męskiego ego! Tym sposobem wszystko w mieszkaniu zrobił sam... wprawdzie trochę to trwało, ale ja nie należę do osób, które narzekają na tego typu niedogodności Nie ględzi, żeby mu prasować a i jedzonko czasem zrobi... nie jest z nim najgorzej chyba A ja dziś pachniałm Theo Espirit d'ete - rekordowo nietrwała |
2007-11-22, 10:31 | #118 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 061
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
A propos Chmielwskiej, w którejś z książek miała taki genialny fragment o szarzeniu - nie przytoczę dosłownie, a nie pamiętam, w której szukać. W każdym razie chodziło o to, że [Joanna, bohaterka] najpierw odwala całą robotę - projekty, remonty, codzienne czynności, pranie, gotowanie,sprzątanie. I jak wszystko jest odmalowane, poukładane, przygotowane itd. Pada na pysk ze zmęczenia, ma dość, wszystko odbija się na jej twarzy, szarzeje i w ogóle jak paskuda wygląda. Natomiast jej koleżanka mam zgoła inną metodę - szarzeje przed wszystkimi problemami - szykuje się remont - robi się jej słabo, szarzeje na twarzy, musi się położyć, wszystko odwala chłop. Szykuje sę wyjście na imprezę - szarzeje itd. - chłop prasuje jej bluzki i swoje koszule. A ona potem w towarzystwie może rozkwitać. Zapamiętałam, bo mam załączoną opcję nr 1
W temacie - niczym jeszcze nie pachnę, nie chce mi się |
2007-11-22, 10:32 | #119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Twin Peaks
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Jaisalmer
|
2007-11-22, 10:32 | #120 |
czyli Endżi
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Pachnę przyzwoitą dawką Amour i doprawiłam to kropelką Angela. Potrzebuję czegoś ekstra dla kurażu. Dziś mam tą prezentację ( "Percepcja w procesie komunikacji" ), bo ostatnio termin został przez panią profesor przesunięty.
Proszę, trzymajcie kciuki Denerwuję się Spanish Myszko, czy w razie gdybyśmy z Olikiem robiły (dziś albo jutro) nalot na Truskawę to chciałabyś się dołączyć do zamówienia i kupić OI?
__________________
pachnę |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:34.