Kiedy dziecko ma autyzm...

[oskarimama]

Witaj Awenturyn dziękujemy za odpowiedź póki nie mamy terapeutów każda rada to na wagę złota No Oskar na szczescie je i pije sam a cyferki dobrze ze nie musze mu ich wyeliminowac w koncu sa wszedzie dookola nas i tak bym sie ich nie pozbyla, czasami tylko cos mu schowam i obchodzi sie bez szału... na szczescie Trzymaj się cieplutko każdy sposob na uspokojenie nerwow jest dobry Ja jestem na poczatku tej drogi wiec pewnie wszystko przede mna a mam nie wiem moze nie dyskretne pytanie czy sa psychologowie dla rodzicow dzieci autystycznych, nam tez przyda sie pomoc i troche wsparcia

[kropka75]

Fajne te lale.

Ja też sobie zadaję pytanie, co będzie za x lat, skoro teraz to czy tamto.
Młody do mnie pyskuje, krzyczy mi w twarz.
Co dalej? Nie wiem.
Na razie ma trzy lata. Biorę to na karb buntu, ale może się mylę...

W każdym razie nie zazdroszczę sobie wychowywania go za lat parę... :/

Lusiu

[Patrilla]

Kropka możesz spokojnie zwalać, ja co roku zwalam a Pola (niby) zdrowa

[Awenturyn]

Napisane przez oskarimama

Witaj Awenturyn dziękujemy za odpowiedź póki nie mamy terapeutów każda rada to na wagę złota No Oskar na szczescie je i pije sam a cyferki dobrze ze nie musze mu ich wyeliminowac w koncu sa wszedzie dookola nas i tak bym sie ich nie pozbyla, czasami tylko cos mu schowam i obchodzi sie bez szału... na szczescie Trzymaj się cieplutko każdy sposob na uspokojenie nerwow jest dobry Ja jestem na poczatku tej drogi wiec pewnie wszystko przede mna a mam nie wiem moze nie dyskretne pytanie czy sa psychologowie dla rodzicow dzieci autystycznych, nam tez przyda sie pomoc i troche wsparcia

mam dla ciebie jeszcze jedną rade kieruj się własnym wewnętrznym głosem tym co podpowiada ci "szósty zmysł" bo to ty znasz dziecko najlepiej (ja tego nei robiłam i z prespektywy czasu wiele straciłam)
co do psychologów to nie ma czegos takiego ale sprawdz tam gdzie mieszkasz czy w pobliżu nie ma jakiegoś instytutu psychologii psychiatrii (w szczecinie jest) ,możliwe że w KTA w twoim mieście (o ile istnieje ) mają psychologa który pomoże w codziennych sprawach

Napisane przez kropka75

Fajne te lale.
Ja też sobie zadaję pytanie, co będzie za x lat, skoro teraz to czy tamto.
Młody do mnie pyskuje, krzyczy mi w twarz.
Co dalej? Nie wiem.
Na razie ma trzy lata. Biorę to na karb buntu, ale może się mylę...
W każdym razie nie zazdroszczę sobie wychowywania go za lat parę... :/
Lusiu

Kropko może nie będzie tak źle może to faktycznie bunt trzylatka
ale uwierz mi czas szybko leci
mój niedawno był słodkim urwisem a teraz chłop prawie dorosły
i problemy przyszły nagle z dnia na dzień
ważne aby szukac pomocy i mówic głośno o tym

Napisane przez Patrilla

Kropka możesz spokojnie zwalać, ja co roku zwalam a Pola (niby) zdrowa

no wszystkie nasze dzieci są "zdrowe" tylko rodzice cuduja hehe

[kropka75]

Napisane przez oskarimama

Witaj Awenturyn dziękujemy za odpowiedź póki nie mamy terapeutów każda rada to na wagę złota No Oskar na szczescie je i pije sam a cyferki dobrze ze nie musze mu ich wyeliminowac w koncu sa wszedzie dookola nas i tak bym sie ich nie pozbyla, czasami tylko cos mu schowam i obchodzi sie bez szału... na szczescie Trzymaj się cieplutko każdy sposob na uspokojenie nerwow jest dobry Ja jestem na poczatku tej drogi wiec pewnie wszystko przede mna a mam nie wiem moze nie dyskretne pytanie czy sa psychologowie dla rodzicow dzieci autystycznych, nam tez przyda sie pomoc i troche wsparcia

Czasem terapeuta zamiast pomóc, przeszkadza. Trzeba odsiać ziarno od plew.
Mnie jeden zakazał odpowiadania, gdy syn fiksuje się np. na świetle. Udawać, że nie rozumiem.
Zakazał mi nosić dziecko, chociaż tego najbardziej potrzebowało.
Wiele innych rzeczy też mi próbował wkręcić.

Psycholog się przyda, ale dobry. Raczej terapeuta niż taki psycholog kliniczny.

[julka910]

Zwracam się z prośbą i jakieś jasne informacje, najlepiej z życia wzięte a nie z "mądrej ksiązki"

Jak wygląda diagnostyka w celu stwierdzenia zespołu aspergera? Krok po kroku, jak się za to zabrać... mamy psychologa dopiero za tydzien a ja już nie mogę wytrzymać. Przeczytałam mnóstwo o tym w internecie i chyba mam przeładowany mózg.

Mam nadzieję, że dobrze się wstrzeliłam z pytaniem w temat wątku..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Mam wrażenie, że polega na obserwacji? psycholog dziecięcy, psychiatra, pedagog, neurolog? raczej wszyscy osobno niż razem. Zaczęłabym od neurologa dziecięcego. Ale raczej wizyty umawiaj od razu wszystkieg, najwyżej odwołasz.

[julka910]

Dzieki Szajka
Czyli co... Umawiac neurologa zeby sprawdzić jej rozwój i motoryke i czekać (czekać ) na psychologa..

Z mała coraz gorzej, odwrazliwianie pomaga na chwile, pojawiają sie nowe rzeczy a ja siedzę i wyje bo martwię sie ze jest duzy problem... W żłobku wciąż słyszę ze zle, awantury, nie bierze udziału w zajęciach, nie chce sie ubierać, nie mozna z nią porozmawiać, nie bawi sie z dziecmi, wciąż sama... Rozwazam zakończenie przygody zlobkowej.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Babo, spokojnie.
Wszystko na raz załatwiaj w trybie pilnym: psychiatra, neurolog, psycholog dziecięcy. Leć do poradni psycho-pedo, powinni mieć wczesne wspomaganie rozwoju, powiedz co i jak, tam z reguły szybkie terminy mają.

[et-ka]

tylko żeby mieć wczesne wspomaganie musi być opinia o wczesnym wspomaganiu. a opinię możn wydać niestety tylko na konkretną niepełnosprawność. już nie można jej wydawać na opóźnienie rozwoju psychoruchowego..

Julka, a skąd jesteś? w jakim wieku dziecko? wtedy łatwiej będzie powiedzieć, gdzie najlepiej uderzać..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak, ale poradnia ppp mając wczesne wspomaganie ma też jednoczesnie specjalistów którzy powinni znać się na maluchach i pokierować malucha i rodzica co dalej. Niestety poradnie bez ww czasem guzik wiedzą.

[et-ka]

w ten sposób o tym nie pomyślałam

[julka910]

Jestem z Warszawy, mamy psychologa z ośrodka "Promyk", chwalona babka. Pewnie powie co i jak ale wiecie... Juz chce wszystko na juz a wizyta za tydzień we wtorek...poczytalam juz bardzo dużo i martwi mnie ze duuzooo rzeczy pasuje do zachowania małej.

Mała ma 3 lata, ostatnio pojawiło sie dużo nowych zachowań, wychowawcy w żłobku mówią ze to nie sa normalne zachowania i mam szybko cos zrobic... Tak szczerze mówiąc to czuje ze moja corka jest problemem i chętnie by sie jej pozbyly z grupy.

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40478506]Babo, spokojnie.
Wszystko na raz załatwiaj w trybie pilnym: psychiatra, neurolog, psycholog dziecięcy. Leć do poradni psycho-pedo, powinni mieć wczesne wspomaganie rozwoju, powiedz co i jak, tam z reguły szybkie terminy mają.[/QUOTE]

Chciałabym być spokojna ale jakoś nie umiem przestać myśleć o tym... Mam nadzieje ze jednak diagnoza będzie w końcu zupełnie inna..

[et-ka]

pani psycholog na pewno pokieruje co i jak dalej robić. tylko pamiętaj, że ona diagnozy nie postawi. diagnoza musi być postawiona przez zespół specjalistów. państwowo w warszawie można to robić na pilickiej, na sobieskiego, na koszykowej, w krasnalu na tarchominie, w szpitalu na dzielnej..choć powiem szczerze, że nie wiem jak tam te wizyty diagnostyczne wyglądają.. tylko wiem, że terminy niestety nawet dwuletnie.

prywatnie pozostają ośrodki takie jak scolar, sotis czy promitis. oni na pewno diagnozują całościowo. tylko koszta - koło 1000zł.

i tak jak Szajka mówi - warto iść do ppp zgodnej z dzielnicą zamieszkania. tam może też powiedzą co i jak.

[julka910]

Dzieki.

Podzwonie po ośrodkach, zapytam o terminy, wizyty, koszta...

Tak sie cieszylam ze mam zdrowe dziecko... A tu bum w lep i schody w dół..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Julka, pogadaj z Kropką75

[julka910]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40483823]Julka, pogadaj z Kropką75 [/QUOTE]

Myślałam o tym ale co jej będę głowę swoimi problemami zawracać skoro ona biedna z Danielem ma wciąż pełne ręce roboty...podczytuje Was czasami mimo ze siedzę cicho.

[Glodomorek]

Napisane przez et-ka

tylko żeby mieć wczesne wspomaganie musi być opinia o wczesnym wspomaganiu. a opinię możn wydać niestety tylko na konkretną niepełnosprawność. już nie można jej wydawać na opóźnienie rozwoju psychoruchowego..

Moja koleżanka dostała taką opinię o wczesnym wspomaganiu w grudniu, dziecko nie ma stwierdzonej niepełnosprawności tylko papiery od kilku specjalistów m.in neurolog, logopeda o opóźnionym rozwoju.
Chyba, że coś się od tamtej pory zmieniło.

[et-ka]

Napisane przez Glodomorek

Moja koleżanka dostała taką opinię o wczesnym wspomaganiu w grudniu, dziecko nie ma stwierdzonej niepełnosprawności tylko papiery od kilku specjalistów m.in neurolog, logopeda o opóźnionym rozwoju.
Chyba, że coś się od tamtej pory zmieniło.

serio? u mnie w poradni by to w życiu nie przeszło. ogólnie to nie powinno przejść. a może neurolog wpisał afazję?

[measia]

witam
mam pytanie zy to mozliwe, ze dopiero zauwazono, ze diecko moze miec autyzm w wieku 12 lat?

[Yoolia]

Napisane przez measia

witam
mam pytanie zy to mozliwe, ze dopiero zauwazono, ze diecko moze miec autyzm w wieku 12 lat?

możliwe
cytat z FB fundacji Synapsis:
"#AutyzmMit: Autyzm dotyka tylko dzieci.
#AutyzmFakt: Aby zdiagnozować autyzm pierwsze objawy muszą się pojawić przed ukończeniem przez dziecko 3 roku życia. Z autyzmu się nie wyrasta! Dzieci z autyzmem stają się dorosłymi z autyzmem! Zdarza się jednak, że w wypadku bardzo subtelnych objawów autyzm diagnozowany jest dopiero u nastolatków, a nawet u osób dorosłych."

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Measia, raczej skłaniałabym się ku temu, że to ZA niż autyzm - w pracy zdiagnozowano mi dziecko które miało 14 lat. Ale typowy autyzm - tu raczej nie ma opcji by nikt wcześniej niczego nie zauważył.

Yoolia, tak, z tego się nie wyrasta ALE widać go zdecydowanie wcześniej, no i - terapią naprawdę wiele można zdziałać (przy założeniu, że jest tylko autyzm, bez uu). Nie słyszałam ani nie znam przypadku, gdzie czysty autyzm byłby tak późno diagnozowany.

[measia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40499880]Measia, raczej skłaniałabym się ku temu, że to ZA niż autyzm - w pracy zdiagnozowano mi dziecko które miało 14 lat. Ale typowy autyzm - tu raczej nie ma opcji by nikt wcześniej niczego nie zauważył.[/QUOTE]
prosze pisz do mnie jak do blondynki, jest to dla mnie nowy temat. jestem zielona i przerazona. wczoraj Duza zrobila mi taka jazde ano, ze jak w koncu zostala w szkole to ja wyszlam z placzem

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Measiu, jeśli chcesz możesz spokojnie na priv.

Co się dzieje? możesz opisać zachowania lub to, co cię niepokoi? czy nauczyciele coś mówią?
ZA - czyli zespół Aspergera, w angielskim to bodajże AS - Asperger Syndrome. Wiki dość szczegółowo opisuje: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zespół_Aspergera czasem mówi się, że ZA to inteligentny autystyk.

[Yoolia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40499880]Yoolia, tak, z tego się nie wyrasta ALE widać go zdecydowanie wcześniej, no i - terapią naprawdę wiele można zdziałać (przy założeniu, że jest tylko autyzm, bez uu). Nie słyszałam ani nie znam przypadku, gdzie czysty autyzm byłby tak późno diagnozowany.[/QUOTE]

ja też nie spotkałam
cytuję słowa fundacji Synapsis
przez fundację przewija sie mnostwo ludzi, jest wiele przeróznych przypadków, ludzie pracujący w fundacji opierają sie na badaniach, opiniach, publikacjach z całego swiata
napewno takie diagnozy nie wystepują zbyt często ale wystepują, tak jak napisane w cytacie, są to jakieś subtelne objawy, wcześniej niezauwazone, albo może zlekcewazone...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

ALe to na pewno raczej... hmmmm... cechy autystyczne? bo typowy, w pełni rozwinięty autyzm jest niemożliwy do niezauważenia

[Yoolia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40501422]ALe to na pewno raczej... hmmmm... cechy autystyczne? bo typowy, w pełni rozwinięty autyzm jest niemożliwy do niezauważenia [/QUOTE]
u mojej 5-letniej córki wielu specjalistów niezauważa...
podczas diagnozy w wieku niepelnych 2 lat usłyszalam, ze nie ma czegos takiego jak cechy autystyczne, spektrum autyzmu jest bardzo szerokie, ale autyzm to autyzm, albo jest albo go nie ma, może mieć lżejszą formę, może to byc zespół aspergera ale to wszystko jest spektrum autyzmu...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak, amsz rację, źle się wyraziłam - kiedyś po prostu takie nazewnictwo istniało i ciężko mi się przestawić na "spektrum".

[julka910]

Ja moge napisać jakie sa u mnie objawy sugerujace zespol aspergera

Nadwrazliwosc dotykowa
Agresja
Fenomenalna pamięć - mała zna kilkanaście wierzy Tuwima na pamięć, wszystkie marki samochodów rozpoznaje po znakach na masce, zna wszystkie przedstawienia grane od początku roku na pamięć - swoje kwestie i innych.
Jest zafascynowana biedronkami i pociągami.
Liczy do 100 dziesiątkami, do 20 bez problemu, po angielsku do 13.
Od miesiąca jej jedyna zabawa na która ma ochotę to układanie puzzli takich po 180 elementów - sama.
Od pól roku śpi w jednej pidzamie, jednej pościeli, je wciąż wg schematów wciąż te same rzeczy, wiele rzeczy robi rutynowo, każda mała zmiana w domu wywołuje niepokój i płacz, po zmianie legowiska psa szukała starego dwa dni a kiedy je odkryła w garderobie to siedziała w nim kilka godzin.
Mowi bardzo dużo, bardzo szybko, używa trudnych określeń, pojawiło sie jąkanie.
Nie bawi sie z dziecmi, nie lubi obcych, nie chce wychodzić z domu.
Brak poprawnego chwytu.
Nie panuje nad emocjami.
Czasami nie słucha, trzeba do niej kilka razy powtórzyć cos zeby w końcu odpowiedziała. Często nagle zmienia temat rozmowy.
Bardzo przeżywa rozne sytuacje, jest bardz wrażliwa.

No i jeszcze by sie nabieralo ale chyba starczy

[measia]

nie straszcie mnie, moja pasuje do ZA jak ulal. gadanie kilkanascie razy o tym samym to norma, na sniadanie tosty z serem i sprobuj dac kanapke z wedlina, nie da sie nic wyrzucic z pokoju, gada szybko - po polsku jeszcze nadazam, po angielsku jej nie rozumiem, wyciagniecie z domu graniczy z cudem, pokemonami , wpada mi w pol slowa i nie da dokonczyc, wyjscie do szkoly jest koszmarem porannym, w szkole juz poradzilam sekretarce, zeby wywiesila jej zdjecie z podpisem tej uczennicy nie przyjmujemy - potrafi byc 5 razy, zeby zadzwonic po mnie . mozna by jeszcze mnozyc. potrafi byc tez dobrym dzieckiem