|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2007-03-26, 17:42 | #1 |
Zakorzenienie
|
Zapachy "dosłowne"
czyli zapach czystej róży, konwalii, lawendy w perfumach. Nie połączenia z innymi nutami, tylko sama dosłowność, jak w niektórych AA Guerlaina czy wodach toaletowych Yardleya. Lubicie tak dosłowne zapachy? Ja przyznam, że taką dosłowność toleruje tylko w przypadku mydła, szamponu czy świecy zapachowej, natomiast jako perfumy... nigdy!
|
2007-03-26, 18:44 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Owszem. Ja lubie takie zapachy np w domu. Mam kilka olejkow do podgrzewacza i kilka lejkow do odswiezania wnetrz - cedrowy, sosnowy, pomaranczowy - takie wlasnie jednonutowe. Co do perfum to jest kilka zapachow ktore kocham nawet jesli to jedna nuta - wanilia, kadzidlo, zywica, pizmo i ambra Natomiast nie znosze paczuli i lawendy - nawet w postaci odswiezacza
Nat
__________________
Not all those who wander are lost. MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ! Legite aut Perite! |
2007-03-26, 18:52 | #3 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Dla mnie są w porządku - są wytchnieniem od coraz wtórniejszych mieszanek. Ostatnio poszukuję idealnego zapachu pomarańczy (nie mówcie, że to AA Orange Magnifica - daleko jej do niej), kwiatu pomarańczy, fiołka... Jest kilka zapachów, które kocham, poprawiają mi humor i chciałabym je mieć w wersji saute, a nie wymieszane z czymś innym. Poza tym - dobre na facetów, którzy zazwyczaj wyrafinowanym gustem w kwestii zapachów nie grzeszą. To chyba nieźle, jeśli facet ilekroć poczuje np. fiołki, czekoladę czy choćby kadzidło, myśli o mnie. No i - nie są to z pewnością zapachy tak popularne jak choćby nieszczęsna Coco Mademoiselle, co też cenię. Gorzej jest zwykle z trwałością, choć wcale nie jest to regułą. I jeszcze jedno - taki zapach musi być "jak żywy". W tej kategorii żadnej wyczuwalnej syntetyczności nie zniosę!
Ostatnio wąchałam April Violet (niestety z papierka, bo już mi rąk zabrakło) Yardley'a. Chyba spotkałam "fiołek idealny". Ciekawe jak zachowa się na skórze...
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
2007-03-26, 19:47 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 5 290
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Ja szukam czystego bzu(coś podobne do YR ale żeby było bardziej trwałe) jednak bezskutecznie oraz fiołków.Udało mi się kupić na Allegro próbki Penhaligons i chyba Di parma Violet więc ciekawa jestem czy to będą te fiołki których szukam.
Tego Yardleya można spotkać w Seforze? |
2007-03-26, 21:12 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Zielona, Yardley widziałam w Galerii Centrum
Wracając do tematu - owszem, czasem mam ochotę na określony zapach, ale na dłuższą metę takie dosłowne zapachy mnie nużą. Co innego zmienny jak kameleon Smok albo Czarna Mania... Ogólnie mój nos wyznaje zasadę: co za dużo to nie zdrowo - dlatego też balsamy do ciała i wszelkie kosmetyki staram się brać bezzapachowe; nawet odświeżacze powietrza (w tej roli wody owocowe YR) po szybkim czasie zaczynają wychodzić mi bokiem. Chociaż jest i wyjątek - bardzo chciałabym mieć kilka zapachów Demeter - są na tyle unikalne, że szybko by mi się nie znudziły...
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-03-26, 21:32 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: chrobry
Wiadomości: 115
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
typowa konwalia jest na pewno w Diorissimo
|
2007-03-26, 21:38 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Jednonutowe ? Lubie. Sa takie dni wlasnie tego chce. Najczesciej jednak chodzi o zapach owocowy - takie wody YR. Zeby bylo, slodko milo i przyjemnie.
Sama nuta rozy? bardzo chcialabym takie perfumy - Rose Absolute kupilam w ciemno i super roza ale taka konfiturowa. Szukam takiej babcinej jak z olejka do kominka. |
2007-03-26, 21:53 | #8 | |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Cytat:
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
|
2007-03-26, 22:09 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 5 290
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Dzięki za informacje ale w mojej miejscowości chyba nie ma GC,jednak wiem przynajmniej czego mam szukać.
Rose Absolue też miałam ochotę kupić w ciemno,na szczęście tego nie zrobiłam bo jak się okazało po testowaniu na ręce ,to jeden z nielicznych zapachów YR,który mnie drażni. |
2007-03-26, 22:14 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Cytat:
|
|
2007-03-27, 08:26 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 344
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Ja lubię tylko czasem, szczerze mówiąc wolę, jak w zapachu coś się dzieje Ale czasem nachodzi mnie ochota, żeby odpocząć od bardziej skomplikowanych woni przy czymś miłym i czystym, lubię np. bzowe YR.
__________________
Four winds at the four winds bar Two doors locked and windows barred One door left to take you in The other one just mirrors it |
2007-03-27, 09:13 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Cytat:
Myślę, ze mógłby Cie zadowolic olejek z bułgarskiej róży |
|
2007-03-27, 10:17 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 936
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Czasem lubie, zazwyczaj latem, podczas upalu, skropic sie jakims cierpkim grejpfrutem lub innym owocem , jednak na dluzsza mete zbyt szybko nudza mi sie takie zapachy.
__________________
Living my dreams, not to dream my life! |
2007-03-27, 17:52 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 718
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
jednonutówki akceptuję głównie w postaci olejków aromapeutycznych, choć i tu jest wyjątek - zielona herbata YR, bez której nie wyobrażam sobie lata (ani sesji ).
single note są nużące w dłuższej perspektywie, zbyt dosłowne właśnie, brak im złożoności, zmienności, tajemnicy, które lubię w perfumach. ale na Demeter i ja bym się połakomiła .
__________________
|
2007-03-27, 18:28 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
|
2007-03-28, 22:07 | #16 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Widziałam Diorissimo normalnie w GC.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
2007-03-29, 10:09 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
|
2007-03-29, 12:00 | #18 |
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Nie ma za co
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości" Coco Chanel Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest |
2007-03-29, 17:51 | #19 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Ja czasem lubię, zwłaszcza wody YR - wanilię i zieloną herbatkę. Lubię się nimi psikać, kiedy siedzę w domu i się uczę, umilają mi czas.
Wiem jednak, że używane codziennie szybko by mi się znudziły - miałam kiedyś chyba bez YR, po kilku użyciach nie mogłam się na nie patrzeć.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2007-03-29, 18:17 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 173
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Przyłącze się do większości - wolę zmienne natury perfum niż dosłowność jednonutowców, choć na zapach czysto różany bym się połakomiła ...
Swego czasu połakomiłam się na czystą lawendę, ale nie dałam jej rady użyć więcej jak parę razy Czyste, żywiczno-leśne zapachy lubię w olejkach do kąpieli (Bielenda).
__________________
Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu. (Bocheński, "Podręcznik mądrości tego świata") |
2007-03-29, 23:19 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Songes Annick Goutal - jaśmin idealny. Termin "dosłowny" = wiernie oddany, bo nie jest to zapach dosłowny w dosłownym tego słowa znaczeniu .
Ten, kto wymyślił ten zapach chyba wniknął w naturę jaśminu. Nigdy przedtem nie spotkałam się z zapachem - zaryzykuję taką tezę - lepszym od oryginału. Nigdy natura - w moim osobistym odczuciu - nie została prześcignięta przez ludzką myśl, a tu proszę, te miliony jaśminowych płatków zbierane w celu uzyskania esencji użytej do produkcji perfum tak pięknie "zagrały" jaśmin, że mam wrażenie, że pachnąc Songes zmieniam się w jaśminowy krzak obficie obsypany odurzającym kwieciem |
2007-03-30, 10:25 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
takie zapachy ma w ofercie aquolina. niestety ja znalazłam tylko w sklepie internetowym i musiałam kupić w ciemno. na szczęście czekoladowy był naprawdę czekoladowy
mają w ofercie "jadalne" zapachy; wiel owoców, wata cukrowa, marcepan... to są wody toaletowe i mgiełki do ciała. na mojej skórze czekoladowy utrzymuje się ok.4 godz. podam link do sklepu, może ktoś chce przejrzeć http://cynamonowo.super.sklep.pl/ind...?cPath=498_377 |
2007-08-29, 13:18 | #23 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Cytat:
te sie zakochalam w tym zapachu i az nie moge uwierzyc ze sa perfum ktore pachna w 100% jak ogrod pelen jasminu |
|
2007-08-30, 13:42 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Dla mnie Zagorsk to, dosłownie, katedra
|
2009-05-03, 13:29 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
swego czasu skupiłam się na bez YR (pur désir de lilas) stoi na półce nieszczęśnie, nie mogę patrzeć nawet na nie, ale tak myślę, że może by zmieszać je z czymś
strasznie mnie nużą jednonutowe
__________________
|
2009-05-03, 14:53 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
A czy ktoś wie gdzie w Poznaniu można Yardleya powąchać?
Galerii Centrum tu chyba nie ma |
2009-05-03, 18:55 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Frankenstein
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Wolę zmienność i wielowymiarowość w perfumach, ale kadzidło kościelne albo ambra solo jak najbardziej jest dla mnie do przyjęcia
|
2009-05-03, 20:41 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
Czyli tzw. jednonutówki inaczej mówiąc?
Na pewno nie stolerowałabym róży, lilii, maliny, truskawki itd. Czyli cała seria YR odpada Natomiast mam chrapkę na jednonutowego fiołka Fiołki zawsze! (a propos fiołka w roli "starring" --> zna ktoś Violet Demeter? Myślałam nad nim, ale kurcze, jakoś mnie te Demeterki nie przekonują, podejrzewam w nich masę syntentyków) Ale, jak piszesz Aggie, drażni mnie taka jednostajna dosłowność, brak niuansików, faz rozwojowych i podszytego cieplejszą bazą tła w tego typu pachnidłach. Zdecydowanie wybieram *prawdziwe* perfumy
__________________
♥♡
|
2009-05-03, 23:14 | #29 |
Szef ds. Wymianek
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
|
2009-05-03, 23:18 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 765
|
Dot.: Zapachy "dosłowne"
uwielbiam zapachy piernikowe. ach! jestem fetyszystką piernikową! a poza tym, uwielbiam dosłowność zapachów Demeter, w szczególności słodkości
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:04.