Alkohol

[czuczenka]

Czesc

Chcialabym was sie wlasnie o to zapytac...czy czesto pijecie? Oczywiscie mam na mysli alkohol, lubicie jak wam szumi w glowie? nie wiem co sie ze mna dzieje po prostu kiedys wogole nie pilam a teraz nigdy nie potrafie odmowic nikomu po prostu nie moge to jest silniejsze ode mnie czy to jest małe uzaleznienie czy co? nie ma takiej imprezy na ktorej bym nie wypila czegos... a jak juz pije to ciezko przystopowac.Fakt faktem film mi sie nigdy nie urwal ale malo co brakowalo

Mam taki zal do siebie... wogole jak myslicie co chlopaki o tym sadza jak dziewczyny pija? Ja przy moim TZ staram sie ograniczac, jak on nie pije to i ja ze skrucha tez nie siegam po alkohol bo tak glupio mi wtedy...

Wogole kiedys uwazalam ze dziewczyna powinna ,,saczyc kieliszek wina przzez caly wieczor a nie butelke'' ze dziewczyna musi sie szanowac itp.. a teraz?? Jak widze jak nastolatki dorownuja w piciu chlopakom sa nawet lepsze to mnie az strach ogarnia Bo patrze wtedy na sibie czy oby ja nie przesadzam czy oby ja nie powinnam pic? Mam te 19lat rocznikowo no i niby weldug prawa moge robic co chce...

W domu zostalam wychowana dobrze, mama nie pije alkoholu wogole od malego zabraniaala mi nawet gadac cos o piwie itp.. moze to spowodowalo ze teraz jak juz sie wyrwalam z jej rak.. zaczelam wkraczac w doroslosc i pokazywac ją poprzez picie trunkow? nie wiem. Jak przychodze do domu to musze sciemniac ze nic nie pilam , a ona tak naprawde wie ze tak nie bylo... ale jej krzyki by tu nawet nic nie pomogly.... tez tak jest u was w domu ze rodzice zabraniaja wam pic chociaz macie skonczone 18 lat?

Długasny ten watek , ale jakos tak mialam potrzebe go napisac...

[Syringa]

Ja, jeśli już piję alkohol, to tylko ze względu na walory smakowe Piwa nie lubię, jedyne co przyswajam to jakieś likiery, ewentualnie dobre winko Nigdy nie piję tyle, aby zaczęło się ze mną dziać cokolwiek, czego bym nie mogła kontrolować, więc nawet nie znam uczucia "bycia upitym, czy podpitym"
W ogóle mnie nie ciągnie - nawet na imprezach

A to co napisałaś o dorosłości - być może jest w tym coś - manifestacja dorosłości. Kto wie Ale musisz wykazać silną wolę i jeśli Ci źle z tym jak jest - spróbuj to zmienić Jestem pewna, że Ci się uda

[spray]

Nie lubię alkoholu, nawet słodkim winem nie potrafię się delektować. Drinki też mi jakoś nie idą.. mam jakąs manię, że to pół miliarda pustych kalorii, które na dodatek mi nie smakują.
Więc jesli już piję-to oczywiście dla dobrej zabawy i po to, zeby sie wstawić. Ale tylko tyle, nawalona być nienawidzę, więc się hamuję póki jeszcze mogę.

[Yoolia]

Ja bardzo lubie piwko, ale moge pic nawet pezalkholowe, lubie jego smak. Szczególnie teraz jak jest ciepło i takie zimniutkie piwko pycha
Lublie też dobre wytrawne lub półwytrawne czerwone winko. Nie znosze wódki.Brrr

[czuczenka]

Yoolia boski avatar hehe a takie mam pytanie.. co sadzicie czy chloapki lubia jak dziewczyny pija alkohol czy brzydza sie takimi dziewczynami?? Bo alkohol(w za dyzych ilosciach)= brak szacunku ?

[greatKaZi]

a co sie bede kryl z tym, ze kocham wódke . Pije kilka razy w tygodniu, wczoraj mi sie film urwal na kilka h ale bylo mega fajnie =]. Zreszta nie ma nic zlego w piciu, w niczym mi nie przeszkadza. Studiuje, dobrze zarabiam wiec dlaczego mial by to byc zly nawyk? Wszystko jest dla ludzi, jesli oni umia to kontrolowac i rozróżnić wazne rzeczy (zarabianie,studiowanie ble ble ble) od picia to jest OK. A dziewczyny jaki macie swój rekordzik w piciu? która zgadnie ile ja mam dostanie wódke hah

[doriss21]

CZUCZENKO
Jeżeli popijasz tylko na imprezach to nie ma sie czym przejmować. Ja też lubię na imprezie sobie wypić i nie kończy sie na jednym piwie... No chyba, że prowadze to muszę sobie odmówić. Kiedyś nie lubiłam alkoholu, zwłaszcza piwa i tego gorzkiego smaku. A teraz to dla mnie przyjemność. Nieraz mam ochotę na piwko i potrafie wypić całą szklankę, jak oranżadę.
Nie czuje jednak z tego powodu wyrzutów sumienia. Dziewczyna może sobie od czasu do czasu więcej wypić, nie tylko faceci mogą sobie na to pozwolić

[jessy]

JA piwa niecierpię. Poprostu nie lubie jego smaku i zapachu. No i żeby szumiałao to trzeba wypić sporo, a od tego się tylko sika. Nie, nie, nie piwo to nie dla mnie. Nie lubię I cieszę się z tego

Co do facetów, to myślę, że jak dziewczyna jest pijana to raczej nie dodaje jej uroku i nie sądzę, żeby im to się podobało. Ale pewnie też nie mają nic przeciwko drinkom, pitym z umiarem

[Sanderek]

A ja lubię alkohol, co prawda pije tylko piwo, czasem wino do obiadu, innych trunków poprostu nie toleruje, jesli chodzi o wódke to na samą myśl mam mdłości. To, że już nigdy nie wezme wódki do ust zawdzieczam koleżance ze szkoły średniej, z okzaji jej 18 wypiłysmy we dwójke 0,75 bolsa, po czym miałam baaaaaaaardzo cięzką noc

Ale generalnie jestem straszym piwoszem, lubie i umię wypić dosyć dużo browarka jeśli już się za niego wezmę, jak na kobiete mojej budowy. Najczęściej zdarza mi się napić piwa podczas weekendu, wieczorem do filmu lub na jakiejś imprezie. Ale nie ukrywam, że nawet w tygodniu się na pije piwa, np cały dłuuuuugi majowy weekend, który trwa u mnie już 10 dzień oczywiście tylko wtedy, gdy moge sobie pozwolić, gdy rano nie musze wyjść do pracy czy szkoły i śmierdziec jak mały żulik.

Ogólnie potrafie wypić dużo, jednak potrafię się ograniczyć, znam swoje granice, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, aby urwał mi się tzw film. Zwykle po alkoholu jestem grzeczna i idę poprostu spać.

Co do TŻ, on sam nie ma nic przeciwko, bo sam bardzo lubi piwo. Jestem świadoma, że od alkoholu idzie się uzależnic, jednak jestem zdania, że szybciej uzależni się człowiek od papierosów niż od alkoholu

czuczenka, to co piszesz, że nie potrafisz sobie odmówic, nie wrózy jeszcze nic złego, poprostu tak się przyzwyczaiłaś, że np zawsze wieczorem wychodzisz na piwo. problem pojawi się w momencie, gdy obudzisz się rano i piewrsze o czym pomyślisz to bedzie BROWAR --> i bedziesz wyglądała tak --> albo cuś innego.

[greatKaZi]

Napisane przez jessy

Co do facetów, to myślę, że jak dziewczyna jest pijana to raczej nie dodaje jej uroku i nie sądzę, żeby im to się podobało. Ale pewnie też nie mają nic przeciwko drinkom, pitym z umiarem

hmmm zalezy od faceta kocham ten widok jak kobieta przechyla kieliszek i umie sie potem fajnie bawic. A jak sie już tak ekhm nawali to niektóre kobiety są wtedy słodkie inne hmm nie . Ale to zalezy od faceta bo innym moim znajomym to sie nie podoba

[Yoolia]

Napisane przez czuczenka

Yoolia boski avatar hehe a takie mam pytanie.. co sadzicie czy chloapki lubia jak dziewczyny pija alkohol czy brzydza sie takimi dziewczynami?? Bo alkohol(w za dyzych ilosciach)= brak szacunku ?

Nie mam pojęcia czy pijana dziewczyna podoba sie facetom. To chyba zależy jakim, moim zdanie tylko takim którzy chcą ten fakt wykorzystać.
Ja piję niedużo, nie lubie jak zabardzo zazumi mi w głowie

[czuczenka]

nie ... no u mnie az tak tragocznie narazie nie ma ze jakw staje rano to chce browar hehe mam nadzieje ze nigdy do tego nie dojdzie

Tak wlasnie tez chcialam zoabczyc opinie chloapkow na teamt picia alkoholu przez dziewczyny...

Sama niecierpialam piwa a fee mowilam... teraz takim piwoszem tez nie ejstem ale wypije jeszcze zalezy jakie te piwo.. bo takich strasznie gorzkich to tez nie lubie... wino lubie w maire a wodka jest okropna... ale mam swiadomosc ze jak napije sie te z 6 kieliszkow to mi zacznie lekko szumiec w glowie no i siku sie az tak nie chce jak po piwie Tak ogolnie to mam mocny łeb

[greatKaZi]

Napisane przez czuczenka

a wodka jest okropna...

a piłaś żubrówke z sokiem jabłkowym hortex z 2 kostkami lodu i plasterkiem cytrynki? napój bogów, jedyny polski alkohol, który pije

[cheer]

Tak, mam przyjemność z picia - ale uwaga - z samego faktu picia, alkohol nie jest dla mnie tylko i wyłącznie środkiem do przyjemności. Bardzo lubię piwo, wino. Wódkę piłam raz w życiu, w wakacje, na weselu koleżanki - jeden kieliszek - dzieliłam i nawet nie wypiłam do końca. Raczej do tego nie wrócę, z czysto smakowych względów. Wódka ma obrzydliwy smak, od razu rozbolał mnie brzuch, a jak mówiłam alkohol nie jest dla mnie środkiem, więc mogę się obejść. Zaznaczam, że mam 23 lata, dlatego denerwuje mnie jak 15-latki sięgają po wódkę i udają "dorosłych".
Co do pijących dziewczyn - bez przesady. Faceci mogą pić do nieprzytomności, a dziewczyna musi się zastanawiać czy jak się piwa napije, czy nie posądzą jej o Bóg wie co! Bo mówimy o piciu przy zabawie, jak rozumiem. Inne picie - to już zupełnie odrębna kwestia. Oczywiście, jeśli ktoś nie potrafi pić, a pije na umór, to niezależnie czy jest kobietą czy mężczyzną - nie budzi mojego szacunku.

[Camarilla]

Napisane przez greatKaZi

. A dziewczyny jaki macie swój rekordzik w piciu? która zgadnie ile ja mam dostanie wódke hah

Wiem, ze to moze bylo napisane nie w kwestii doslownej, ale nie ma chyba nic gorszego niz facet szczycacy sie "ile to ja nie wypilam w sobote na imprezie u Pawla" kosmos normalnie .. jak ktos pije na zasadzie byle wiecej od innych i pozniej ma sie z tym obnosic jakby conajmniej zloty medal na olimpiadzie zdobyl to ja dziekuje bardzo..

A co do mojego "picia" to moge wypic jedynie alkohole, ktore mi smakuja, wodki np nigdy nie pijam chyba ze np urodziny czyjes i pierwszy kieliszek zawsze za zdrowie jubilata.. wteyd ok ale na jednym sie konczy.. ( jedny kieliszek u mnie to zamoczenie ust wodka nie przechodzi mi przez gardlo A tak to lubie piwo, nie przecze likiery np kokosowy oczywiscie z mleczkiem wymieszany Wino tez jest ok

Jeszcze co do kwestii chlopakow i dziewczyn po alkoholu to wydaje mi sie ze nie ma faceta, ktory uwielbia patrzec na "zalane" dziewczyny, przyznajcie same czy widok upitego faceta jest mily dla oka? jak dla mnie nie, wiec widok takiej dziewczyny tez chyba razej nie jest przyjemnoscia. No moze inna sprawa, ze chlopak mowi ze to fajne, jesli dziewczyna jest mu kompletnie obojetna i moze sie z niej posmiac.. lub co goszego wykorzystac (tacy i tez sie zdarzaja) Wydaje mi sie, ze dziewczyna jednak powinna pic w mniejszych ilosciach, pamietam jedna impreze jak wszystkie dziewczyny wypily po jednym czy po 2 piwa a chlopaki pili wodke jedna dziewczyna stwierdzila ze ona z nimi.. rowno pila, klocila sie jeszcze ze za malo jej leja.. no coz nie byli nia zachwyceni, wszyscy jednoglosnie powiedzieli "ale tak nie wypada" Troche przywrocili mi wiare w "normalnych" facetow
Przepraszam, ze sie tak rozpisalam Pozdrawiam

[Yoolia]

Napisane przez greatKaZi

a piłaś żubrówke z sokiem jabłkowym hortex z 2 kostkami lodu i plasterkiem cytrynki? napój bogów, jedyny polski alkohol, który pije

Żubróweczka z sokiem jabłkowym, lodem i cytrynką - pychotka, właśnie taka pijam

[czuczenka]

Napisane przez greatKaZi

a piłaś żubrówke z sokiem jabłkowym hortex z 2 kostkami lodu i plasterkiem cytrynki? napój bogów, jedyny polski alkohol, który pije

hmmm powiem ci szczerze ze pilam faktkiko na kumpla 18stce byla to Zubrówka z sokiem jablkowym... i prawde mowiac jedynie to mi smakowalo bo prawie nie czulam wodki a proporcja soku i wodki byla taka 1:2

[Sanderek]

Napisane przez cheer

... denerwuje mnie jak 15-latki sięgają po wódkę i udają "dorosłych".

Prawda, niestety coraz wiecej takich osób się widzi, szkoda tych dziewczyn, takie wyskoki najczęściej źle się kończą.

Napisane przez cheer

Oczywiście, jeśli ktoś nie potrafi pić, a pije na umór, to niezależnie czy jest kobietą czy mężczyzną - nie budzi mojego szacunku.

[czuczenka]

Napisane przez Camarilla

A tak to lubie piwo, nie przecze likiery np kokosowy oczywiscie z mleczkiem wymieszany Wino tez jest ok

Kurczeeee ja mam w barku likeirek kokosowy mowisz ze jest taki smaczny?? to musze sprobowac heh tylko jak przeciez to rodzicow a nie moj

[Bridget]

Napisane przez greatKaZi

a co sie bede kryl z tym, ze kocham wódke . Pije kilka razy w tygodniu, wczoraj mi sie film urwal na kilka h ale bylo mega fajnie =]. Zreszta nie ma nic zlego w piciu, w niczym mi nie przeszkadza. Studiuje, dobrze zarabiam wiec dlaczego mial by to byc zly nawyk? Wszystko jest dla ludzi, jesli oni umia to kontrolowac i rozróżnić wazne rzeczy (zarabianie,studiowanie ble ble ble) od picia to jest OK. A dziewczyny jaki macie swój rekordzik w piciu? która zgadnie ile ja mam dostanie wódke hah

nie no fantastyczny z Ciebie gość...o jaaaa Cie...no kilka razy w tygodniu byc zalanym. suuuuuper. naprawde, podziwiam.musisz byc boski po alkoholu, a w łożku jaki fantastic, rany musze Cie poznac, bo nie wytrzymam. i razem sie spijemy, czym tam bedziesz chcial. dobraaaaaaaaa????? a moj rekord? hmmm...chcesz to przekonaj sie na własne oczy, co ja Ci bede mowic....



zalogowałeś sie chyba tylko dlatego, ze taki temat zobaczyłes na forum, co???
-----
co do picia - lubię alkohol. ostatnio omijam wódke z daleka, ale nie pogardzę dobrym zimnym piwkiem czy czerwonym winem

[greatKaZi]

ogólnie jeszcze dobre w smaku jest malibu z mlekiem kokosowym (kurde niepamietam ) no i jest jeszcze pare takich mieszanek w których nie czuć smaku alkoholu. Sam niecierpie smaku wódki i czystej nie umiem wypić bo odrazu mi sie zbiera ale drinki to mmmMMm =]

[greatKaZi]

Napisane przez Bridget

nie no fantastyczny z Ciebie gość...o jaaaa Cie...no kilka razy w tygodniu byc zalanym. suuuuuper. naprawde, podziwiam.musisz byc boski po alkoholu, a w łożku jaki fantastic, rany musze Cie poznac, bo nie wytrzymam. i razem sie spijemy, czym tam bedziesz chcial. dobraaaaaaaaa????? a moj rekord? hmmm...chcesz to przekonaj sie na własne oczy, co ja Ci bede mowic....

chyba masz jakieś kompleksy dziewczyno, to jest temat o piciu więc napisałem prawde i niewiem czemu juz na mnie najezdzasz?

[cheer]

Napisane przez greatKaZi

wczoraj mi sie film urwal na kilka h ale bylo mega fajnie =].

Napisane przez greatKaZi

Wszystko jest dla ludzi, jesli oni umia to kontrolowac i rozróżnić wazne rzeczy

Ty chyba nie rozróżniasz. Zwłaszcza faktu, że kiedy urywa ci się film, to chyba tego nie kontrolujesz...

[anestet-ka]

ja jedynie szampana nie lubie- i wszyscy się dziwią dlaczego, przecież taki smaczny
piwo lubie, wino luuubie, wódkę niekoniecznie, ale przełknąć jestem w stanie

Nie na każdej imprezie pije, np wczoraj wzięłam jedynie łyka od koleżanki bo gorąco było :d ale czasami zdarza się więcej wypić, jednak nie az tak zeby wymiotować czy cos..

[czuczenka]

Mi sie nigdy nie zdarzylo wymiotowac po alkoholu... chociaz w zoladku mialam rewolucje.... ale sie dzielnie trzymalam KACOR tez jest ochydny....
Co do szampana to faktycznie nie ktorzy nie lubia... dla mnie to on jest obojetny...
Jesli jestem samochodem to tez nigdy nie pije... bo to glupota wedlug mnie siadac za kierownice nawet po jednym piwku... ktore teraz jak ejst goraco to szyvciej dziala na nasZreszta moj TZ zawsze prowadzi no i tez nie pije jak jedzie... dlatego czesciej chodzimy na piechote

[króliczek]

kiedyś się upiłam do nieprzytomności, mieszając wątpliwej jakości trunki. Od tamtej pory (czyli przynajmniej 5-6 lat) po alkohol sięgam okazyjnie. Nie piję piwa, chyba że z niebotyczną ilością soku. Na imprezach pijam wódkę, ale najlepiej w postaci drinków, niezbyt dużej ilości, żeby nie mieć w głowie "helikoptera", albo w ogóle rezygnuję z alkoholu - kto powiedział, że nie można się dobrze bawić bez % ?
Wieczorem lub do obiadu lubię wypić lampkę wina, chociaż ostatnio mnie wprost odrzuca na sam zapach wina wytrawnego, więc nie pijam.
Okazyjnie z TŻ i znajomymi pijamy różne wymyślne trunki typu liker czy malibu. Generalnie w moim domu to ja jestem niepijąca a TŻ, mam nadzieję, kontroluje ilość spożywanych procentów.
A szampan? Tylko prawdziwy, a nie wino z bąbelkami

[jessy]

Napisane przez Bridget

nie no fantastyczny z Ciebie gość...o jaaaa Cie...no kilka razy w tygodniu byc zalanym. suuuuuper. naprawde, podziwiam.musisz byc boski po alkoholu, a w łożku jaki fantastic, rany musze Cie poznac, bo nie wytrzymam. i razem sie spijemy, czym tam bedziesz chcial. dobraaaaaaaaa????? a moj rekord? hmmm...chcesz to przekonaj sie na własne oczy, co ja Ci bede mowic....



zalogowałeś sie chyba tylko dlatego, ze taki temat zobaczyłes na forum, co???
-----
co do picia - lubię alkohol. ostatnio omijam wódke z daleka, ale nie pogardzę dobrym zimnym piwkiem czy czerwonym winem

[Guni]

Napisane przez Bridget

nie no fantastyczny z Ciebie gość...o jaaaa Cie...no kilka razy w tygodniu byc zalanym. suuuuuper. naprawde, podziwiam.musisz byc boski po alkoholu, a w łożku jaki fantastic, rany musze Cie poznac, bo nie wytrzymam. i razem sie spijemy, czym tam bedziesz chcial. dobraaaaaaaaa????? a moj rekord? hmmm...chcesz to przekonaj sie na własne oczy, co ja Ci bede mowic....



zalogowałeś sie chyba tylko dlatego, ze taki temat zobaczyłes na forum, co???
-----
co do picia - lubię alkohol. ostatnio omijam wódke z daleka, ale nie pogardzę dobrym zimnym piwkiem czy czerwonym winem

jesli ktos lubi sie napic, ma na to srodki, ktore w dodatku sam sobie zarabia, a do tego studiuje, to chyba nie jest najgorzej Niektorzy ludzie zwyczajnie bardzo lubia imprezy, bo to ich zywiol ( z imprezami przeciez kojarzy sie alkohol) i ja to rozumiem. O ile pije sie z rozsadkiem czytaj nie pod mostem tanie wino codziennie to nie jest to chyba jeszcze nic okropnego Jedni wola poczytac ksiazke, a inni poczytac ksiazke, a potem pojsc na impreze i sie napic! Ot co! faceci przeciez troche sie od nas kobietek roznia pod tym wzgledem. Fajnie, ze GreatKaZi tak szczerze nam o sobie opowiedzial Sama chetnie kiedys sie z nim napije :P

[greatKaZi]

Napisane przez cheer

Ty chyba nie rozróżniasz. Zwłaszcza faktu, że kiedy urywa ci się film, to chyba tego nie kontrolujesz...

nie chodziło mi o kontrolowanie ilości tylko tego kiedy moge pić bo jesli mam jakies spotkanie sluzbowe to nie pije. A kontrolowac ilosc wypitego alkoholu umiem ale nie mam takiej potrzeby, lubie upijac sie do nieprzytomnosci ze znajomymi

[jessy]

Napisane przez greatKaZi

nie chodziło mi o kontrolowanie ilości tylko tego kiedy moge pić bo jesli mam jakies spotkanie sluzbowe to nie pije. A kontrolowac ilosc wypitego alkoholu umiem ale nie mam takiej potrzeby, lubie upijac sie do nieprzytomnosci ze znajomymi

Nie ma to jak inteligentne rozrywki