|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-05-30, 16:54 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2
|
uzależnienie od alkoholu?
Co myślicie o kimś, kto pije prawie codziennie piwko dwa, a nieraz coś więcej. Nie potrafi oprzeć się kolegom gdy mu zaproponują alkohol. Gdy się prosi, żeby nie pił - awanturuje się. Uważa, że piwo musi być i basta. Ma ojca alkoholika. Dla mnie to uzależnienie. Czy to może ja jestem nienormalna?
|
2011-05-30, 17:04 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Nie, nie jesteś nienormalna,jak najbardziej uzasadniona reakcja. Opisana osoba jest na prostek drodze do uzależnienia albo już jest uzależniona, świadczy o tym złość, gdy ktoś wypomina, że może bez alkoholu.
|
2011-05-30, 17:08 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Jak dla mnie to osoba już uzależniona, sam fakt że jest agresywny jak się go poprosi o zaprzestanie o tym świadczy.
|
2011-05-30, 17:10 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 965
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
uzależnienie, świadczy o tym przede wszystkim złość..
|
2011-05-30, 17:11 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Na dodatek tatuś alkoholik, czyli taki kod z domu, wchodzi w rolę swego tatuśka aż miło. Tylko jaki jest sens bycia z kimś takim?
|
2011-05-30, 17:27 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Kłótnie nie są po alkoholu, ale gdy ja mu mówię, żeby nie pił - on uważa, że przecież po pracy piwo na odstresowanie jest konieczne. Tylko niestety to jest prawie codzienne, a ojciec go tylko namawia do picia! (nienawidzę go!). Jestem całkiem sama z tym problemem, bo chociaż jego mama trzyma moją stronę to niestety nie ma na niego wpływu, tak jak jego ojciec. Reszta rodzinki nie widzi problemu nawet u ojca mojego chłopaka chociaż ten wypija 5 piw dziennie! U nich żadne spotkanie nie może odbyć się bez alkoholu - ale nie są to jakieś libacje.
Jakoś życia bez niego sobie nie wyobrażam, jesteśmy ze sobą 6lat, ale coraz częściej mam wątpliwości. |
2011-05-30, 17:41 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Cytat:
Życie jest takie krótkie po co je sobie marnować oraz niszczyć? Tylko nie mów, że kochasz kogoś tylko dlatego, że istnieje. Nie masz już 16 lat |
|
2011-05-30, 17:47 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Cytat:
cóż, to nie wyobrażaj sobie, zacznij za to siebie sobie wyobrażać jako współuzależnioną żonę alkoholika, potem będziecie mieli syna, też zacznie od piwa, potem kolejnego i powie ci: matka, co się czepiasz, ojciec pije, dziadek pije, więc o co chodzi???? I tak sztafeta pijaństwa idzie przez pokolenia. Nigdy w życiu nie związałabym się z pijącym facetem, który musi zatankować piwo po robocie (ten codzienny smród piwa z gęby- bleeee), którego ojciec jest alkoholikiem. |
|
2011-05-30, 17:47 | #9 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-05-30, 17:52 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 216
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Cytat:
Decyzja bedzie dla Ciebie trudna, ale czasami lepiej pozwolic rozsadkowi dojsc do glosu. Zycze powodzenia. |
|
2011-05-30, 17:54 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
To że facet uzależniony to jedno, ale pijacka rodzina to drugie. Każde pewnie święta z takim teściem to tankowanie %, dzieci wychowywane z piwem i wódką w tle- no faktycznie, jak można sobie nie wyobrażać życia bez tego.
|
2011-05-30, 21:38 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Cytat:
__________________
|
|
2011-05-30, 21:38 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Dla mnie facet regularnie pijący, z pijackiej rodziny byłby skreślony. I nieważne, czy oprócz tego byłby aniołem, nieważne, że może powinnam najpierw mu pomóc... po prostu nie. To jest jedno z najsurowszych (albo w sumie najsurowsze) moich kryteriów doboru partnera, bo wiem, jak chyba większość z nas, co oznacza życie z alkoholikiem pod jednym dachem. I to właśnie takim piwkującym, nie widzącym problemu.
A ty Autorko... zastanów się, czy chcesz tak żyć.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-05-30, 21:40 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 464
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Cytat:
|
|
2011-05-30, 21:57 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Cytat:
...ciekawe jak teraz potoczy sie ten wątek??? albo dziewczyna się ogarnie, albo zaraz zacznie misia usprawiedliwiać i jednak "nie mogę życ bez niego" będzie silniejsze niż logika...dzisiaj jakaś taka pesymistka ze mnie-stawiam na ten drugi scenariusz
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2011-05-30, 22:02 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Nie ogarnie, gdy czytam "nie mogę bez niego żyć", to wiem, ze nie ogarnie się, wejdzie jak w dym w zmarnowanie życia przy pijaku z alkoholowej rodzinie, potem urodzi mu dzieci i sztafeta pokoleń do przekazania DDA gotowa.
|
2011-05-31, 09:26 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Pomyśl o Waszych potencjalnych wspólnych dzieciach, bo pewnie takie się pojawią. Czy chcesz, żeby Twoje dzieci wychowywały się w takiej rodzinie, jak Twój chłopak i miały takiego ojca, jak on? To jest ogromna krzywda dla małego człowieka, który nie ma szans na normalny start w życie. A Ty zaczynasz mieć syndromy współuzależnienia. Pomyśl o sobie i o swoich przyszłych dzieciach. A odejść od wieloletniego partnera zawsze jest trudno i ja dobrze o tym wiem, więc dziewczyny nie ironizujcie tak. Jesteś w trudnej sytuacji ale najwyższa pora podjąć dorosłą i odpowiedzialną decyzję i przede wszystkim wziąć odpowiedzialność za siebie i swoją przyszłą rodzinę. Ja nie wiem, czy bym wybaczyła taką krzywdę swojej matce, myślisz, że Twoje dzieci Ci wybaczą?
|
2011-05-31, 10:11 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Jeśli nie potrafisz wyobrazić sobie życia bez niego, to może przejdź się na spotkania DDA albo żon alkoholików i popatrz, co sobie i swoim dzieciom chcesz zafundować.
Ja rozumiem wieloletnie przywiązanie, ale podstawą do budowania związku oprócz miłości powinien być też zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawczy. Nie pchaj się w bagno, bo wejść jest łatwo, ale wyjść o wiele trudniej, zwłaszcza z bagażem w postaci dzieci, kredytu i małżonka alkoholika. A ślady pozostają na zawsze. |
2011-05-31, 11:47 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
A ja mam taką propozycję, Autorko.
Jeśli nie potrafisz wyobrazić sobie życia bez niego, to... wyobraź sobie życie z nim. Wyobraź sobie bardzo dokładnie, jak będzie wyglądać najbliższe powiedzmy 30 lat twojego życia. Przy dobrych wiatrach może być i 60 tych lat. Wyobraź sobie codzienność z nim, wyobraź sobie, że mieszkacie razem, musicie się utrzymać, musicie też wykonywać dużo obowiązków domowych. Wyobraź sobie, jak rodzą się wasze dzieci i jak bardzo potrzebna ci jest pomoc. Wyobraź sobie twojego partnera jako wiecznie śmierdzącego piwem ojca, który zionąc aromatem np. kładzie dzieci do łóżka. Wyobraź sobie, że pierwszym wspomnieniem twoich dzieci będzie nawiany tatuś. Wyobraź sobie, że źle się czujesz ty albo twoje dziecko, ktoś musi zawieźć was na pogotowie, a twój facet nie może, bo spożył alkohol... Wyobraź sobie te wieczory przy piwie, wyobraź sobie tę złość, gdy ośmielisz się sprzeciwić, wyobraź sobie jego agresję, gdy z jakiegoś powodu nie będzie mógł się napić tego piwa. Wyobraź sobie dokładnie to wszystko. I tak przez kilkadziesiąt lat. Dzień w dzień. Naprawdę nie wyobrażasz sobie życia bez tego faceta? Bo ja np. nie wyobrażam sobie życia z kimś takim. A to, co opisałam, to wersja optymistyczna. W pesymistycznej facet ma w dupie ciebie i twoje dzieci, coraz wiecej pije, robi awantury, krzyczy, bije, terroryzuje.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-05-31, 19:19 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 262
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Nie wiedziałem ,że tu na forum jest tyle specjalistek od nałogu alkoholowego.To ,że ktoś pije codziennie piwo nie oznacza ,że jest już uzalezniony.Można pic raz w tygodniu i być uzależnionym i można pic codziennie np.dwa piwka i nie być alkoholikiem.
To ,że niereaguje na Twoje prośby może wynikać ze zwykłego buntu[baba nie bedzie mi mówiła kiedy mam pić a kiedy nie] Jednak jeżeli alkohol zaczyna powodować rózne problemy np.przez alkohol traci się prace,zaniedbuje się swoje codzienne obowiązki to już jest sygnał ,że coś niedobrego się dzieje.Jeżeli alkohol jest dodatkiem do życia to jest ok.Jeżeli natomiast jest odwrotnie to powinna się zapalić czerwona lampka. |
2011-05-31, 19:26 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Tu mamy dodatkowo rodzinny problem: jej chłopak pochodzi z rodziny pijackiej, ojciec chleje; on ma taki wzór faceta: prawdziwy facet po robocie żłopie piwsko, a potem syfi z gęby tym piwem. Nie, nie jest czymś normalnym codzienne picie piwa, a potem robienie awantury, gdy zwróci się uwagę.
Tak, sporo wiem o chlaniu, bo przyjaciółka jest terapeutą i zajmuje się DDA i wychodzeniem z nałogu. Tu w opisanej sytuacji wszystko jest wręcz "książkowe". Edytowane przez madana Czas edycji: 2011-05-31 o 19:40 |
2011-05-31, 20:07 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
menn uzależnienie nie zaczyna się wtedy, kiedy wpada się w tarapaty przez alkohol, tylko wtedy, kiedy... jest się UZALEŻNIONYM, czyli nie można (czasem w swoim mniemaniu można, ale się nie chce) zrezygnować z jego picia a na reakcje otoczenia reaguje się agresją.
Czyli przykład powyżej = klasyka. I codziennie picie alkoholu przez dłuższy czas zazwyczaj świadczy o uzależnieniu. |
2011-05-31, 22:03 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Tak, to już alkoholik. A jego awanturowanie się tylko to potwierdza.
Żaden alkoholik, nie przyzna się, że nim jest. (przynajmniej nie od razu). |
2011-05-31, 22:09 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Od małych ilości alkoholu też można być uzależnionym. Jeśli denerwuje się, gdy się o tym wspomina, to jak dla mnie zły sygnał - w przyszłości może być gorzej.
__________________
|
2011-05-31, 22:30 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: uzależnienie od alkoholu?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:54.