Zastrzał w palcu,bardzo boli.....

[Nel70]

Wizażystki proszę o pomoc,moja starsza córka od kilku dni ma opuchniety mały paluszek i zebrała sie tam ropa. Była wczoraj u dermatologa ,a pani powiedziała,że zebrała sie tam ropa,przepisała maśc i biseptol. Dała równiez skierowanie do chirurga,gdyby nie zeszła opuchlizna. Ja jej również okładam paluszek starym babcianym sposobem białym serem,który robi się twardy,gdyż wyciąga temperaturę. Może wy znacie jakieś metody, bo bardzo bym chciała,ażeby obeszło się od wizyty u chirurga. Pozdrawiam

[płatek1]

U mnie w domu od zawsze stosowało się rywanol na zastrzał, wysiągał ropę i opuchlizna schodziła. W aptece można go kupić w tabletkach (wydaje mi się że kiedyś był on mocniejszy). Może spróbuj, wiem jak to boli bo w ciąży zastrzały robiły mi się często.

[misiowa77]

Ja też polecam Rivanol. Ja leczę nim różne paskudne rany i zawsze pomaga. Teraz jest w wygodnej formie żelu, ale jest też w płynie i tabletkach. Ja używam żelu. kosztuje ok. 7 zł za dużą tubkę.

[KATESIA]

rivanol jak najbardziej, mozna jeszcze przykadac okład z siemienia lnianego.

[primavera]

Ja na zastrzał stosuję maść ichtiolową (taka czarna) oraz wkładanie palca do wrzątku- tzn trzeba zagotować wodę, wlać do filiżanki czy czegoś i zanurzać palec (oczywiście-tylko na momencik).

Robiłam tak TŻ- pomogło.
Tylko że z dzieckiem pewni ebędzie gorzej...

[janebw]

Jak ja mialam zastrzal to ktos mi poradzil nalac wrzatku w jedne kubek, a w drugi bardzo zimenj wody i wkladec na chwile palec to w jeden to w drugi kubek. Mi pomoglo

[Nel70]

Primavera właśnie Martynka stosuje tę maść,a wkładanie do wrzątku robimy od wczoraj. Napiszcie po ilu dniach palec się zagoi.Dzięki za wszystkie wypowiedzi.

[primavera]

Napisane przez Nel70

Primavera właśnie Martynka stosuje tę maść,a wkładanie do wrzątku robimy od wczoraj. Napiszcie po ilu dniach palec się zagoi.Dzięki za wszystkie wypowiedzi.

Mój TŻ miał taki zastrzał- szczerze móiac nie pamiętam, ile to trwało...tzn "zbierało" się to długo, stosował masć i wrzątek, ale bardzo go denerwowała ta opuchlizna i ropa i (z góry przepraszam za opis) przekłuł skóre wyparzoną igłą i to wszystko wyszło - i po tym już w sumie na drugi dzień pacec był w normie.

Teoretycznie to chyba nie powinno się tego wysiskać, albo może jest to ostateczność (czy to po to macie isć do chirurga?) no ale TŻ to pomogło...

[KATESIA]

przekłuwanie igłą-brrrrrr-jak to brzmi , osobiscie bym odradzał, chyba ze juz w akcie desperacji, mozna delikatnie przyciskac opuszką palca jesli rana bedzie gotowa wtedy ropa sie wydali....
Nel ucałuj córeczke

[marcelina73]

Potwierdzam riwanol i wrzątek goi się po około 3 - 4 dniach. Słszałam też o trzymaniu palca w tartych, surowych ziemniakch ale nie wiem, czy pomaga.

Osobiście dziwi mnie przepisanie biseptolu (rozumiem, że w tabletkach) na miejscowe zapalenie, jakim jest zastrzał. Po co niepotrzebnie obciążać cały organizm?

[Nel70]

Dziewczynki mam nadzieję,że obejdzie się bez ingerencji chirurga. Wczoraj córce zaczęła wychodzić ropa na zewnątrz Pomogły Wasze rady a przede wszystkim moczenie palca we wrzątku,dzięki bardzo

[manolita]

Nel masz dzielną córeczkę że też wytrzymała zanurzanie paluszka we wrzątku... fiu, fiu...

Mojej Mamie pomogła maść Tribiotic < czy jakś tak> i okłady z Rivanolu

[primavera]

Napisane przez Nel70

Wczoraj córce zaczęła wychodzić ropa na zewnątrz Pomogły Wasze rady a przede wszystkim moczenie palca we wrzątku,dzięki bardzo

No, skoro zaczęła wychodzić, to już wkrótce paluszek się zagoi i przejdzie wszystko

Buziaki od nas dla zuch-córci

[Nel70]

Dzięki bardzo za buziaczki dla córci , bo rzeczywiscie była dzielna,ale mocno jej paluszek dokuczał. A w sekrecie to ta córcia to już pannica,w maju kończy 15 lat.

[gempuska]

właśnie wróciłam od lekarza no i okazało się że mam na palcu zastrzał. Trochę się domyślałam że to jest właśnie to, bo już kiedyś miałam zastrzał, ale wtedy to się nieźle wycierpiałam. Pamiętam całą noc palec pulsował jak oszalały i do tego strasznie bolał, tak więc radzę nie czekać na ostatnią chwilę. Lekarka zapisała mi Biseptol w tabletkach i maść z antybiotykiem Detreomycyna 2%. Poza tym kazała maczać palec w Rivanolu. Pozdrawiam

[aguskaaa]

Ja na zastrzal dostalam (jak bylam za granica) jakas masc, bodajze magnezowo-sodowa. Propo drugiego skladnika nie jestem pewna, ale mozna sprobowac rozkurszyc tabletke magnezu i dodac sody, torszke wody i na plauszka, owinac bandazem.
Mi ta masc pomogla, z tym, ze wczesniej palec byl przekluwany i wyciskana ta ropa. Proponuje sprobowac z ta mascia.Pozdrawiam.

[gempuska]

po używaniu Detreomycyny już następnego dnia zauważyłam rezultaty: opuchlizna zmniejszyła się, a po tych tabletkach strasznie nie dobrze mi było i nic nie mogłam jeść cały dzień, a ropa zeszła mi boczkiem tam gdzie miałam naderwaną skórkę.

[powiew]

...a co zrobic jesli nie ma sie zadnych masci, tabletek...jestem za granica ;-(
Palec zaczal mnie bolec wczoraj, ale poniewaz nigdy nie mialam zastrzalu-zbagatelizowalam objawy. Teraz palec jest bardzo opuchniety i boli...jedyne co zrobilam to zanurzylam go we wrzatku, ale nie wiem czy to wystarczy. POMOZCIE prosze.

[bozeuchowaj]

Hej!
Ostatnio również zrobił mi się zastrzał na kciuku lewej dłoni.
Najpierw moczyłam palec we wrzątku, a później smarowałam jeszcze maścią ichtiolową, lecz wydawało mi się, że to wcale nie pomagało.
W końcu mój tata poradził mi, żebym zrobiła sobie okład z... drożdży! Nie wiem, czy to drożdże, czy wszystko na raz (wrzątek, maść, drożdże), ale pomogło .
Uff...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Zapominacie o cudownych właściwościach przeciwzapalnych kapusty Liście kapuchy należy albo rozgnieść, albo poszatkować i taką papkę wraz z sokami (koniecznie!) podgrzać i naprawdę mocno ciepłe przykładać na stan zapalny. I na zastrzał, i na zatoki, i na bolące piersi, i na bolącą głowę. Pomaga - dziwne, nie do uwierzenia, ale pomaga

[bozeuchowaj]

Kapusta rzeczywiście działa!

Po urodzeniu synka mego zrobiły mi się w piersiach zastoje (kanaliki mleczne) i lekarka właśnie poleciła kapustę; z jedną tylko różnicą - miała być ona prosto z lodówki.

Lodówka miałaby sens, gdyż kapusta miała również "wyciągnąć" wysoką temperaturę, z drugiej jednak strony sok z kapusty szybciej przecież wchodzi w reakcję "na ciepło".

Lekarka kazała "na zimno", a ciocia-położna - "na ciepło".
A może obie wersje są sensowne? Jak to jest?

Dodam jeszcze, że drożdże, o których wyżej wspomniałam, miały być w temperaturze lodówkowej.

Pozdrawiam!

[emilia89]

właśnie dostałam zastrzał , boli ale tak jak w wakacje wtedy to miałam aż granatowy, poszłam do lekarza 1 kontaktu i zapisał mi antybiotyki i ustamiło teraz na nowo mam, chce jakoś ominąć chirurga nie jest to przyjemna sprawa( wiem jak to wygląda)

zrobił mi się w piątek , mocze w wrzątku i sierce leci mi ropa

to chyba dobże

jak będe stosowała wasze rady wszytkie to efekt będzie odworotny czy musze robic pojedyńczo zalecenie waszych rad

dzieki za pomoc

[Funieczka]

Aaaaa paskudztwo. Już mnie boli jak myśle.
Ja zawsze zaparzam palec. Gotuję w garnuszku wodę i na chwilkę jeszcze do gotującej się wody.
Zawsze pomagało. No, ale mnie jeszcze nigdy ropa nie podeszło.

[grzegorzrrock]

Witajcie. Od jakiegoś miesiąca mam zastrzał. Na początku polewałem go spirytusem i nie przechodziło, dopiero od jakiegoś tygodnia stosuję rywanol, gorącą wodę i maść ichtiolową, dziś pomoczyłem palec w szałwii. Palec jest strasznie opuchnięty nie wiem co robić. Wolał bym nie iść do chirurga i chciałbym jeszcze pożyć . Dołączam zdjęcia. Pomóżcie Pozdrawiam Grzegorz

[shiava]

Oj, moglo sie obyc bez tego zdjecia. Wlasnie jadłam
Kazdy wie jak zastrzal wyglada.

Przeczytaj caly watek - dziewczyny udzielily juz kilku sensownych rad - nikt nie bedzie pisal raz jeszcze tego samego.

[grzegorzrrock]

A czy ten zastrzał 'przebiega' normalnie? Da się go wyleczyć tymi sposobami co pisaliście czy potrzebny jest chirurg ??

[Mimiiiii]

chyba najlepiej pójść do chirurga ja sama mam zastrzał w palcu u nogi ;/ i próbowałam różnych sposobów i nic mi nie pomagało na dłuższą metę i mam już wyznaczony termin zabiegu na środę dam Ci znać czy będzie bardzo bolało ;p

[grzegorzrrock]

Z tego co wiem dają znieczulenie, a możesz mi jeszcze po zabiegu powiedzieć jak to wszystko wyglada? Powodzenia na zabiegu ;(

[Mimiiiii]

przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale wcześniej nie miałam możliwości ;p no juz jestem po zabiegu w sumie tylko pierwsze 3 dni bolało ale nie jakos bardzo ;p mi osobiście dali dwie ampułki znieczulenia i miały niby działać 2 godziny ale po pol godziny od wyjscia od lekarza zaczela mnie juz bolec noga ogólnie po wycięciu tej chorej tkanki założyli mi dwa szwy które jak dobrze pójdzie to po tygodniu od zabiegu mi je zdejmą a i kazano mi ograniczyć chodzenie by noga mogła się spokojnie goić ;p szczerze mówiąc po zabiegu przez chwile żałowałam że poszłam do chirurga ale to chyba jednak było najlepsze rozwiązanie i juz się ciesze że w końcu się tego pozbyłam

[grzegorzrrock]

Dlaczego żałowałas? Gdzie miałas zastrzał ? I czy dużo ci wycinał tego jak to wogole wyglądało? prosze szybko