Interakcje tabletek antykoncepcyjnych z lekami/dietami, itp. - wątek zbiorczy

[keira2008]

Napisane przez flybird

nie no bez przesady, trochę racjonalnego myślenia

Trochę tak ale bez przesadyzmu.
Przy interakcjach tabletek chodzi o coś co przyjmujemy przede wszystkim doustnie- co idzie tam, gdzie wchłania się tabletka- to jest interakcja.
Jeśli jedna tabletka (herbatka jakaś itd) utrudnia wchłanianie drugiej- wtedy mamy o co się martwić.
Ale kremy, maści, wcierki czy inne tego typu do zastosowań zewnętrznych nie mają wpływu. Nie szkodzi że dostają się do krwiobiegu. W krwiobiegu mamy już wchłonięte hormony, więc nie panikować.

[Frutti]

Napisane przez keira2008

Trochę tak ale bez przesadyzmu.
Przy interakcjach tabletek chodzi o coś co przyjmujemy przede wszystkim doustnie- co idzie tam, gdzie wchłania się tabletka- to jest interakcja.
Jeśli jedna tabletka (herbatka jakaś itd) utrudnia wchłanianie drugiej- wtedy mamy o co się martwić.
Ale kremy, maści, wcierki czy inne tego typu do zastosowań zewnętrznych nie mają wpływu. Nie szkodzi że dostają się do krwiobiegu. W krwiobiegu mamy już wchłonięte hormony, więc nie panikować.

Podpisuję się obiema rękami (mimo że lewą zawsze wszystko co piszę wychodzi bardziej niż krzywo)

[keira2008]

Napisane przez Frutti

Podpisuję się obiema rękami (mimo że lewą zawsze wszystko co piszę wychodzi bardziej niż krzywo)

Ja mam tak ale odwrotnie :P Prawą wszystko jest bardziej krzywe niż krzywe :P

[BrigitteBardot]

Dziękuję za odpowiedzi dziewczyny

[BrigitteBardot]

Napisane przez keira2008

Trochę tak ale bez przesadyzmu.
Przy interakcjach tabletek chodzi o coś co przyjmujemy przede wszystkim doustnie- co idzie tam, gdzie wchłania się tabletka- to jest interakcja.
Jeśli jedna tabletka (herbatka jakaś itd) utrudnia wchłanianie drugiej- wtedy mamy o co się martwić.
Ale kremy, maści, wcierki czy inne tego typu do zastosowań zewnętrznych nie mają wpływu. Nie szkodzi że dostają się do krwiobiegu. W krwiobiegu mamy już wchłonięte hormony, więc nie panikować.

Maść Clindacne jest tylko maścią, jest stosowana zewnętrznie, na twarz i osłabia działanie tabletek, bo zawiera Clindaymycynę. Więc to co piszesz nijak się ma do rzeczywistości.

Poza tym, skoro kosmetyki nie wchłaniają się do krwi, to dlaczego kobiety w ciąży mają zakaz stosowania kosmetyków z retinolem?


W związku z tym, moje pytanie ponawiam, jeśli ktoś się na tym zna i potrafi mi odpowiedzieć.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez flybird

nie no bez przesady, trochę racjonalnego myślenia

No to chyba jest objaw racjonalnego myślenia, najpierw myśleć, potem działać, a nie po fakcie płakać, że się "wpadło" na tabletkach

[keira2008]

Halo halo ale nie myl ciąży ze stosowaniem tabletek. W ciąży się nie stosuje bo to co przyjmiemy wchłania także dziecinka. A jej może szkodzić to. Bo nasza krew styka się z krwią dziecka.

Gdzieś ty to niby wyczytała, że maść wpływa jak nie wpływa? Nigdzie nie znalazłam info, żeby wpływało bo maści nie przyjmuje sie do układu pokarmowego. A że sie wchłania do krwi to nie szkodzi, to wpływu nie ma.

Więc to co mówisz nijak ma się do rzeczywistości Przestudiowałam z wujkiem google wszystko i jakoś tylko moje zdanie się potwierdziło

Edit:
A klindamycyna ma wpływ ale przyjmowana drogą doustną

[BrigitteBardot]

Napisane przez keira2008

Halo halo ale nie myl ciąży ze stosowaniem tabletek. W ciąży się nie stosuje bo to co przyjmiemy wchłania także dziecinka. A jej może szkodzić to. Bo nasza krew styka się z krwią dziecka.

No dobrze, ale wniosek jest jeden - to, czym smarujemy skórę, wchłania się do krwi, tak?

Gdzieś ty to niby wyczytała, że maść wpływa jak nie wpływa? Nigdzie nie znalazłam info, żeby wpływało bo maści nie przyjmuje sie do układu pokarmowego.

Ulotka wyraźnie informuje o składnikach, które osłabiają działanie tabletek, są to m.in antybiotyki i dziurawiec, to raz.

Druga sprawa, nigdzie "nie wyczytałam", potwierdziła to moja ginekolog. Miałam przepisany Clindacne, zapytałam ginekolog, a ona potwierdziła, że nawet stosowany zewnętrznie będzie obniżał skuteczność.

A że sie wchłania do krwi to nie szkodzi, to wpływu nie ma.

No właśnie - nie szkodzi, nie ma wpływu, ale dlaczego? To jest poparte jakimiś badaniami, czy masz jakieś źródło? Bo ja już nie wiem w co mam wierzyć, a to nie jest jakieś byle co.

[keira2008]

Tak, ale co ma krew do wchłaniania się tabletki przyjmowanej doustnie?
Przecież tabletki nie wchłaniają się w krwi tylko do krwi. A wchłaniają się w żołądku. Więc krew ma do tego tyle co piernik do wiatraka.

Jak dla mnie to nic co przyjmuje sie zewnętrznie nie wpływa na wchłanianie sie tabletki we wnętrznościach ciała. Tabletka przeniknie przez skóre, do ukł. krwionośnego. nie dalej.


Zresztą, więc co tu robisz skoro pytałaś o tą kwestię pani ginekolog?

[BrigitteBardot]

Napisane przez keira2008

Tak, ale co ma krew do wchłaniania się tabletki przyjmowanej doustnie?
Przecież tabletki nie wchłaniają się w krwi tylko do krwi. A wchłaniają się w żołądku. Więc krew ma do tego tyle co piernik do wiatraka.

Jak dla mnie to nic co przyjmuje sie zewnętrznie nie wpływa na wchłanianie sie tabletki we wnętrznościach ciała. Tabletka przeniknie przez skóre, do ukł. krwionośnego. nie dalej.

No cóż, wątek jest chyba po to, żeby pytać, skoro się ma wątpliwości, a ja je mam, bo ginekolog powiedziała mi, że maść z antybiotykiem osłabia działanie, więc przez skojarzenie - skoro coś z antybiotykiem, co stosuję na skórę obniża skuteczność, to coś z dziurawcem zadziała tak samo.

Zresztą, więc co tu robisz skoro pytałaś o tą kwestię pani ginekolog? [/QUOTE]

Pytałam ją o antybiotyk, nie o olejek.

A pytam tutaj, bo od tego chyba jest wątek i lepiej dmuchać na zimne? Nie rozumiem, po co te złośliwości.

[Vanique]

Też wyznaję "filozofię" że maści nie działają (chyba że smarujesz nią coś np. w jamie ustnej). Jakie złośliwości? Po prostu dziewczyny marnują swój czas na tłumaczenie Tobie jak to wygląda z maściami/ olejkami a Ty i tak masz już swoją opinię wyrobioną.

[keira2008]

Napisane przez Vanique

Po prostu dziewczyny marnują swój czas na tłumaczenie Tobie jak to wygląda z maściami/ olejkami a Ty i tak masz już swoją opinię wyrobioną.

Dokładnie tak. Tłumacze, tłumacze i tłumacze a Ty i tak swoje, więc jaki sens jest tego tłumaczenia?

Po raz enty mówie, że to co stosujesz nie ma kontaktu z układem pokarmowym nie działa na wchłanianie tabletek antykoncepcyjnych.

(inna kolej rzeczy jest np z farbą olejną której zapach może wywołać wymioty.... Ale to inna bajka )

Możesz spokojnie stosować maści, kremy, olejki i wszystko inne. Spokojnie i bez paniki.
Amen.

[Rinaa]

Hej

Czy to prawda, że skrzyp i pokrzywa NIE wpływają na tabletki?

i jeszcze nie wiem co z Sufrinem:
300 mg oleju piniowego,
60 mg związków bioprzyswajalnej siarki,
15 mg oleju lnianego,
otoczka kapsułki : żelatyna, glicerol

nie znalazłam tego nigdzie, proszę o pomoc

[keira2008]

Skrzyp i pokrzywa nie wpływają na działanie tabletek.

[Elmok]

dziewczyny wspomóżcie radą

biore yasminelle akurat jestem w trakcie 7 dniowej przerwy- w sobote zaczynam kolejne opakowanie.
od wigilii mniej wiecej jestem chora- dostalam antybiotyk Oranex 500mg 3 tabletki ale mialam nadzieje, że się sama wylecze więc na razie go nie brałam.
wczoraj z TŻ uprawialismy seks.

i teraz tak:
generalnie czuje się coraz gorzej zamiast coraz lepiej więc raczej nadeszla pora żeby wziąc antybiotyk skoro juz go dostalam. Niby Oranex nie wpływa na dzialanie tabletek ale wiadomo, antybiotyk to antybiotyk więc lepiej uważać. Dlatego jak już go wezme to dotatkowe zabezpieczenie albo w ogole brak seksu bo i tak nie mam siły. Tylko teraz nie wiem- skoro wczoraj uprawialismy seks to mogo go bezpiecznie wziąć? do tego defacto teraz tabletek nie biore tylko mam przerwę nie jest to w jakiś sposób niebezpieczne?

[Rinaa]

Napisane przez keira2008

Skrzyp i pokrzywa nie wpływają na działanie tabletek.

dziękuję

drożdże czytałam, że także nie wpływają na tabletki? orientujesz się ?

i co z tymi tabletkami o których pisałam? ktoś wie?

[keira2008]

Napisane przez Elmok

dziewczyny wspomóżcie radą

biore yasminelle akurat jestem w trakcie 7 dniowej przerwy- w sobote zaczynam kolejne opakowanie.
od wigilii mniej wiecej jestem chora- dostalam antybiotyk Oranex 500mg 3 tabletki ale mialam nadzieje, że się sama wylecze więc na razie go nie brałam.
wczoraj z TŻ uprawialismy seks.

i teraz tak:
generalnie czuje się coraz gorzej zamiast coraz lepiej więc raczej nadeszla pora żeby wziąc antybiotyk skoro juz go dostalam. Niby Oranex nie wpływa na dzialanie tabletek ale wiadomo, antybiotyk to antybiotyk więc lepiej uważać. Dlatego jak już go wezme to dotatkowe zabezpieczenie albo w ogole brak seksu bo i tak nie mam siły. Tylko teraz nie wiem- skoro wczoraj uprawialismy seks to mogo go bezpiecznie wziąć? do tego defacto teraz tabletek nie biore tylko mam przerwę nie jest to w jakiś sposób niebezpieczne?

Jeśli dotarłaś do dobrego źródła, które mówi że te tabletki nie wpływają na anty to tak najwidoczniej jest. Wtedy nie musisz się zabezpieczać czy stronić od seksu.
Jeśli jednak się boisz to sie zabezpieczaj. Przerwa jest bezpieczna bez względu na to czy bierzesz antybiotyk czy nie, więc możesz go wziąć.

Napisane przez Rinaa

dziękuję

drożdże czytałam, że także nie wpływają na tabletki? orientujesz się ?

drożdże nie wpływają
gdyby wpływały to na pewno byś wiedziała że nie wolno by było nam jeść chleba, bułek i tym podobnych, a jemy

[Rinaa]

Napisane przez keira2008

drożdże nie wpływają
gdyby wpływały to na pewno byś wiedziała że nie wolno by było nam jeść chleba, bułek i tym podobnych, a jemy

no tak, racja

[Vanique]

Masz rację, pisze to nawet w ulotce tabletek

[blume1987]

Hej,

mam pytanie - od listopada biorę tabletki Naraya i teraz złapał mnie koszmarny katar i chcę wziąć Ibuprom Zatoki ... Czy mogę bez żadnych obaw ?

[justi699]

Mi się wydaje że Ibuprom można spokojnie brać.
Dziewczyny mam pytanie. O 20 wzięłam dziś tabletkę. A o 21.50 wypiłam krople żołądkowe. 15kropli na pół szkł wody. Na ulotce było napisane że interakcje z innymi lekami są nie znane. Wzięłam je bo bardzo bolał mnie żołądek. Ale teraz zaczęłam czytać w internecie że takie krople mają w składzie dziurawiec.( na moich były takie dziwne nazwy składów że nic nie zrozumiałam) myślicie że taka mała ilość dziurawca obniża skuteczność tabletek!? Powinnam dodatkowo się zabezpieczać przez tydzień? Np prezerwatywa? Czy wystarczy np stosunek przerywany? Ale się załatwiłam na sylwestra :-|

[Vanique]

Co do kropli to poszukaj w internecie jak inaczej można nazywać dziurawca, np. na wikipedi. I w tedy się martw Bo powiem szczerze nie wiem jak to jest z pojedynczym zażycia czegoś co osłabia tabletki ale wydaje mi się że obowiązuje nawet przy jednorazowy zażyciu zabezpieczenia się dodatkowo

[_Juliette_]

Dziurawiec to Hypericum perforatum.
W składzie leków podane jest ziele dziurawca, czyli Hyperici herba. (Cokolwiek "hyperici" by w składzie było: flos, folium, radix, bla bla bla- nie bierzemy przy tabletkach, ale używa się, z tego co wiem, tylko ziela. )

Ja rozumiem, że nie wszyscy mieli w liceum, czy na studiach łacinę, aczkolwiek te "dziwne nazwy" w składzie leków nie są dziwne, producent ma obowiązek wymieniać substancje roślinne po łacinie. Po prostu musi. (Przecież to logiczne, chociażby ze względu na obcokrajowców itp.- nazwy zwyczajowe roślin są różne w różnych językach, nazwy systematyczne są zawsze po łacinie i wszędzie identyczne). I to się nie zmieni, więc radzę wpisać nazwę leku w google i dowiedzieć się, zanim łykniemy. Co więcej, farmaceuta w aptece zawsze udzieli odpowiedniej informacji odnośnie interakcji, może je sprawdzić w bazie.

Ibuprom nie wpływa.

[nutellaa0]

Hej. Jaka jest bezpieczna dawka witaminy C? Bo ja brałam przez kilka ostatnich dni około 8 tabletek rutinoscorbinu dziennie, ale biorę hormony, podobno witamina C nie wpływa jeśli jest normalna dawka, no ale właśnie jaka jest bezpieczna?

[_Juliette_]

Napisane przez nutellaa0

Hej. Jaka jest bezpieczna dawka witaminy C? Bo ja brałam przez kilka ostatnich dni około 8 tabletek rutinoscorbinu dziennie, ale biorę hormony, podobno witamina C nie wpływa jeśli jest normalna dawka, no ale właśnie jaka jest bezpieczna?

Do 1 g tak optymalnie. Witamina C podoooobno nie wpływa na hormony... Ja tam nie wierzę, ale takie ponoć są "najnowsze wieści". Nie ma co szaleć z witaminą C, bo organizm co wykorzysta, to wykorzysta, resztę wydalasz z moczem. Nie ma też najmniejszego sensu jeść rutinoscorbinu w takich końskich ilościach, rutyna uszczelnia naczynia krwionośne i rzeczywiście można trochę wzmocnić tym odporność, ale choroby tym nie wyleczysz. Równie dobre skutki przyniosłoby picie soli fizjologicznej i wiara, że to ambrozja. Placebo po prostu.

[nutellaa0]

No właśnie już więcej nie będę się tak faszerować. Więc jeśli brałam te 8 tabletek dziennie czyli jakoś 800 mg to mogę być spokojna??

[_Juliette_]

Myślę że tak.

[nutellaa0]

Napisane przez _Juliette_

Myślę że tak.

możesz odpisać mi na prywatną wiadomość?

[erythick]

Witam mam takie pytanko z racji zblizajacej sie sesji. Jak wyglada interakcja tabletek z Plusssz Active
Dwie tabletki zawierają:

Witamina C 80 mg 100% RDA
Niacyna (EN) 16 mg 100% RDA
Witamina E (α-ET) 12 mg 100% RDA
Kwas pantotenowy 6,0 mg 100% RDA
Witamina B6 1,4 mg 100% RDA
Witamina B2 (ryboflawina) 1,4 mg 100% RDA
Witamina B1 (tiamina) 1,1 mg 100% RDA
Kwas foliowy 200 µg 100% RDA
Biotyna 50 µg 100% RDA
Witamina B12 2,5 µg 100% RDA
Magnez 56,25 mg 15% RDA
L-karnityna 140 mg
Kofeina 120 mg

oraz jak z mocniejszym specyfikiem czyli Plusssz Active Forte (to samo, tylko bez Magnezu za to uzupelnione:
Tauryna 400 mg
Kofeina 200 mg
Inozytol 40 mg

I jesli mozna pić Plusssz, a biore regularnie Falvit, to na czas sesji chyba trzeba by bylo go odstawic bo tez nie mozna "przedawkowac" mineralow i witamin przy tabletkach anty? Chociaz magnez i tak zazywam w podwojonej dawce bo ostatnio borykalam sie z duzym niedoborem
Z gory dziekuje za odpowiedz jest to dla mnie bardzo wazne caluje!

[fankapsychiatrii]

Napisane przez BrigitteBardot

No dobrze, ale wniosek jest jeden - to, czym smarujemy skórę, wchłania się do krwi, tak?

Ulotka wyraźnie informuje o składnikach, które osłabiają działanie tabletek, są to m.in antybiotyki i dziurawiec, to raz.

Druga sprawa, nigdzie "nie wyczytałam", potwierdziła to moja ginekolog. Miałam przepisany Clindacne, zapytałam ginekolog, a ona potwierdziła, że nawet stosowany zewnętrznie będzie obniżał skuteczność.

No właśnie - nie szkodzi, nie ma wpływu, ale dlaczego? To jest poparte jakimiś badaniami, czy masz jakieś źródło? Bo ja już nie wiem w co mam wierzyć, a to nie jest jakieś byle co.

Pierwsza sprawa to że masci,żele itp.zależnie od nosnika, substancji czynnej i stanu skóry i miejsca podania, róznie sie wchłaniają- wcale lub mogą się wchłaniać. Istotna jest powierzchnia na którą nałoży sie lek do stosowania miejscowego i tak np. preparaty pochodne kw salicylowego wchłaniają się osiagając tym większe stęzenie na im większy obszar są nałożone (stąd ulotka ostrzega że sa przeznaczone do stosowania na ograniczone powierzchnie).
Antybiotyki podane inną droga niż doustnie ale osiagające wystarczające stężenie w osoczu moga zaburzyć flore jelitowa i spowodować zachwianie w stężeniu antykoncepcji podawanej dojelitowo lub także dopochwowo (insert dopochwowy) . Stanie sie tak gdy antybiotyk podany będzie dożylnie, domięsniowo lub wchłonie sie przez skórę z miejsca podania. Jednak ta ostatnia ewentualność jest bardzo mało prawdopodobna i możliwa raczej tylko w przypadku smarowania skóry poranionej, bardzo dużej powierzchni (całe plecy, klatka piersiowa), niestosowania jednoczesnego probiotyków, predyspozycji do zaburzeń żołądkowo jelitowych po antybiotykach (jedni maja je po każdej antybiotykoterapii inni po żadnej)

[blume1987]

Naraya + Cirrus ?