2016-06-07, 09:21 | #541 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Taaaa na pokz uśmieszek, nawet kawe mi robiła jedna pani na przerwie a potem w pracy cichaczeem, zeby nikt nie widzial na złość i pod górkę. Edytowane przez Listopadowaa Czas edycji: 2016-06-07 o 09:24 |
|
2016-06-07, 10:06 | #542 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
|
|
2016-06-07, 10:22 | #543 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 15
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
|
|
2016-06-07, 10:57 | #544 | |||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Cytat:
no i tak, jestes wieszczem, wrozka i medrcem w jednym i kazdemu prawde powiesz i wszyscy beda zalowali, ze nie zrobili jak mowiles ze powinni prosze cie, moze odrobine mniej pychy? Cytat:
Cytat:
I tak, mozna miec problem z sadem rodzinnym kiedy dziecko uderzysz, nie kiedy ma sprzatac, bo o przypadkach klopotow z prawem przy sprzataniu nie slyszalam, za to o rodzicach wychowujacych w typowy czesto w Polsce sposob czyli klapsem i krzykiem slyszalam wielokrotnie. Cytat:
Cytat:
Ja polecam Irlandie, bo ludzie sa podobnie uprzejmi ale bardziej otwarci Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez favianna Czas edycji: 2016-06-07 o 11:03 |
|||||||||||
2016-06-07, 12:14 | #545 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Kochani, wpis tego typu, że w Polsce tyle I tyle mniej zarabiałam świadczy o patrzeniu na życie przez pryzmat pieniędzy.
Tożsamość to coś więcej niż pieniądze. Bycie w kraju, gdzie nie jest się obcym, obcokrajowcem jest tym czego brakuje poza krajem. Nie ważne, czy będzie to Anglia, Irlandia, Szwecja, Dania, Norwegia czy inny kraj, ale nasz kraj to Polska I tylko tam będziemy czuć się w domu. Ja tak jak napisałem, dostałem sotrzeżenia na początko mojego pobytu, że będę żałował. I teraz z wami się dzielę, bo sam nie posłuchałem dobrych lat I ponad dwi dekady mam wycięte z życiorysu. Co z tego , że miałem super pracę, wybuduwałem dom na obcej ziemi. Czar prysnał, dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że popełniłem cholerny błąd. Gdybym tylko miał szansę cofnąć czas, nie ruszałbym się z Polski ze stron rodzinnych. Ojczyzna to tak jak matka, ktoś z was takie porównanie zrobił. Matka zawsze pozostanie matką. Wszyscy co wyjechali , wraz ze mną po prostu są zdrajcami ojczyzny, bo ojczyna była I jest w potrzebie, I tak jak matce trzeba pomóc, a nie matkę do domu starców I swojego tyłka pilnować. Już nie mogłem inaczej, bo naprawdę chciałbym aby ludzie otworzyli oczy. Europa nie dorosła do multikulti, I nadal lepiej każdemu w swoim kraju, w swoich rodzinnych stronach. To był mój troche strzejszy odzew. Pozdrawiam I życzę szczęścia, ale ludzie jak macie dzieci to wracajcie. Cytat:
---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ---------- Dadam jeszcze, że będąc poza krajem porzeżyłem tyle stresu , a o jakim nie śniłbym w Ojczyźnie. Pobyt poza krajem, wpominam jak pobyt w więzieniu, ze wszystkimi luksusami, wszystkim co dusza zabraknie, ale jednak to więzienie. |
|
2016-06-07, 12:19 | #546 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Mieszkałam w Holandi kiedyś i miło wspominam Holendrów i inne narodowości za to Polacy byli po prostu okropni i od nich najlepiej z daleka się trzymać. |
|
2016-06-07, 12:37 | #547 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Może dlatego , że najgorszy sort Polaków migruje? Niestetu osobiscie nie odczułem tego, bo nie miałem styczności z Polakami podczas mojego długiego wygnania. Przelotnie kogoś tam podczas przedstawienia teatralnego się z Polski widziało, ale poza tym tylko obcy I ja obcy wśród nich. |
|
2016-06-07, 12:50 | #548 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
|
|
2016-06-07, 13:12 | #549 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Znam Polaków bardzo normalnych i miłych, najczęściej to ludzie którzy byli w kilku krajach, czują się swobodnie z językiem i nie mają tej ciasnej mentalności która każe każdego oceniać. Znam też takich, przy których się nie przyznaje że jestem Polką. ---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ---------- Cytat:
Ja mieszkałam w jednym z najpiękniejszych turystycznych miasteczek, miałam wejście do parku narodowego w centrum miasteczka. Miałam góry, jeziora, wybrzeze z plażami i lasy rzut beretem od domu. Miałam 2 najpiękniejsze trasy turystyczne Irlandii zaczynające się w moim mieście. Miałam kilka zamków i zabytkowe ogrody zbudowane dla królowej Wiktorii, wodospady. Mogłam z południa pojechać wyżej do dużego miasta na zakupy lub niżej do pięknego Cork, na zachód do pięknego Gallway lub na klify Moher. Teraz w Dublinie mam godzinę do gór Wicklow, do pałaców i kolejnych parków. W mieście jest zoo, ogród botaniczny, po drugiej stronie miasta park rozrywki z roller-coasterem, wybrzeze, rzekę, port, kolega zapaleniec dużo zegluje na jachtach tu. Ja mieszkam na obrzeżach więc mam plusy małego miasteczka (parki, spokój, zieleń, szkoła 2 ulice od domu) i plusy dużego miasta: muzea, teatry, koncert grup które do Polski przyjeżdżaja rzadko, oczywiście kina. Różne warsztaty, kursy, spotkania itd. Trzeba nie mieć zainteresowan żeby mówić że nie ma co robić gdzieś. ---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ---------- A co do miejscowych ludzi, to nikt w Polsce nie był dla mnie tak miły jak oni. Mój szef w pierwszej pracy traktował mnie bardzo opiekunczo (nie tylko mnie zresztą, atmosfera była rodzinna). Jak jeszcze nie miałam auta sam się zaoferował i pomógł mi przewieźć kupione biurko i krzesło i mi je skręcił. W aktualnj pracy szef też jest super opiekuńczy, jestem w ciąży, wszyscy są mili i pomagają mimo że o nic nie proszę. Ja nie wiem na jakim świecie wy ludzie żyjecie, ja nie mam najmniejszego powodu żeby o kimś coś tu źle powiedzieć. |
||
2016-06-07, 13:13 | #550 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
yyyy malo do zaferowania, my zyjemy w tym samym kraju? A Lake District? Cornwall, Devon cale poludnie to fantastyczne klimaty. Walia - kraj zamkow, przecudnej Snowdonii w ktorej jest tyle zakamarkow ze zycia Ci nie starczy, jeziora w gorach, wodospady. Matko ja mieszkam na polnocy Walii od paru ladnych lat i jeszcze wszystkiego nie widzialam. Polnoc Anglii (Manchester, Leeds), York i olbrzymie Yorkshire. Atrakcja na atrakcji dla malych i duzych i niekoniecznie trzeba w pubie co tydzien siedziec. Poczytaj troche o National Trust i o miejscach pod ich opieka. I co klimat ma do rzeczy? U mnie teraz 26 stopni, pogoda idealna na wypad na wybrzeze. Przepraszam ze sie tak unioslam ale aboslutnie sie z tym nie zgadzam ze Anglia to tylko Londyn a reszta to kicha. Taki off top, juz uciekam
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
2016-06-07, 13:54 | #551 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Żyjemy w innym kraju to na pewno.
Mnie Anglia nie zauroczyła i uważam, że Polska jest piękniejsza. Na kontynencie możemy też wyskoczyć do sąsiadujących krajów. Mamy piękne góry i morze. Wiele miast wartych odwiedzin. W Anglii ograniczamy się do niskich gór z pastwiskami i owcami. A jesli ktos kocha zamki to Anglia i Walia to kraj dla nich. Mnie ruiny nie zachwycają. Niestety ale w Anglii trzeba miec szczęście żeby trafić na piękną pogodę, a o lecie jak w Polsce można tylko pomarzyć. I ten wszechobecny wiatr i ciągła zmiana pogody. Rano świeci slonce ale za dwie godziny wszystko moze sie zmienić. I nie pisałam ze Anglia to kicha, tylko ze Polska ma ciekawsze miejsca do zaoferowania. Ale to pewnie kwestia gustu. Ja wolę pojechac w Tatry niż na Snowdonie. Dla mnie to nie ma najmniejszego porównania. Rzecz gustu. Edytowane przez Listopadowaa Czas edycji: 2016-06-07 o 13:56 |
2016-06-07, 13:58 | #552 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Ja pracowałam z prawie samymi mgr. Nie wydaje mi się żeby to był gorszy sort,może ich frustracja doprowadziła do tego że byli w stanie zrobić wiele żeby utrzymać się w pracy tego nie wiem. Ale tyle nieprzyjemności od nikogo nigdy nie zaznałam jak właśnie tam właśnie tylko wśród Polaków,gdize powinno być chyba zupełnie inaczej. W Polskich miejscach pracy zresztą są nie lepsi. |
|
2016-06-07, 14:24 | #553 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Na tą chwilę UK
Wiadomości: 47
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cześć
Przygotowuje się do powrotu z emigracji. W UK byłam prawie 10 lat. Dorobiłam się dziecka. Pozbyłam się męża, no jestem w trakcie pozbywania się Idę poczytać Wasze posty |
2016-06-07, 16:09 | #554 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Skoro w twoim przypadku wyjazd byl "poswiecaniem wszystkiego" szczerze ci wspolczuje. U nas na szczescie tak to nie wyglada, czuje ze zyjac za granica zyskujemy na roznych polach duzo wiecej niz tracimy. Dlatego nie planujemy wracac. Cytat:
Cytat:
Co do Angilii nie moge sie wypowiedziec, natomiast mieszkalam jak dotad w Austrii i Niemczech. Poznalam oba kraje i porownujac je do siebie zdecydowaniem lepiej czuje sie w tym drugim, bo nawet w niewielkim miasteczku ludzie okazali sie przyjazniej nastawieni. Austryjacy czasem zachowywali sie niezrecznie, chcieli byc mili, ale wychodzilo im to w koslawy sposob. Zestawiajac zarobki, warunki pracy oraz czas wolny zdecydowanie lepiej wypadala Austria. Jednak licza sie takze inne kwestie, dlatego zdecydowalismy o przeprowadzce do polnocnych Niemiec. Moze rozni nas od siebie to, ze nie oczekuje od nikogo zadnej pomocy, nie rozumiem takze dlaczego mialabym obcych ludzi obchodzic. Co do opisanej przez ciebie uprzejmosci - raz mialam sasiada, ktorego szczerze nie lubilam, ale jak go spotykalam wymienialam z nim pozdrowienie. W koncu nie bede na niego warczec albo odwracac sie tylkiem i udawac, ze nie slysze "dzien dobry". Takie "bycie milym" dzieje sie wszedzie, poniewaz nie kazdy szuka od razu konfrontacji, nie ktorzy unikaja konfliktow i wola byc wlasnie kurtuazyjnie grzeczni. Swoja droga jak juz sypiemy uogolnieniami to z moich obserwacji wynika, ze najbardziej otwarci ludzie, ktorych jak dotad poznalam mieszkaja w Berlinie. Chociaz na Hamburg, gdzie obecnie zyje, tez nie moge narzekac. Wedlug statystyk to miasto, w ktorym najwiecej Niemcow chcialoby zamieszkac. Otwartosc czesci Polakow konczy sie gdy widza kogos kto w ich mniemaniu reperezentuje innosc (od dziwnej fryzury, tatuazy, sylwetki, ekscentrycznego ubioru, poprzez odmienna religie, kolor skory, na niepelnosprawnosc i orientacji seksualnej skonczywszy). Jakby celem byl monolit: biali heterosekualni katolicy. Wkurza mnie takie podejscie, uwazanie siebie za lepszego, negowanie praw pozostalych, wykluczanie ze spoleczenstwa, dzielenie ludzi na lepszy i gorszy sort. Cytat:
Jeszcze jedno, za to bardzo wazne nie czuje sie w Niemczech obco. Cytat:
Cytat:
W Niemczech wyprowadzka nastepuje czesto po maturze, ale rodzice pomaga finansowo do czasu ukonczenia nauki. Cytat:
__________________
Edytowane przez amber2046 Czas edycji: 2016-06-07 o 20:02 |
|||||||
2016-06-07, 18:53 | #555 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Czytając wypowiedzi Robertina12 cieszę się jego szczęściem, raduje mnie że dotarł do celu podróży i może nieść kaganek oświaty o tożsamości narodowej i o tym jaki to naród polski jest otwarty, nawet podczas zaglądania w cudze okna. W końcu w życiu trzeba robić to co nas cieszy. A mnie raduje to, że nie mam z takimi jednostkami do czynienia na co dzień. Favianna czy miałabyś coś przeciwko gdybym Ci zadała na privie 2-3 pytania o nurtującą mnie codzienność w Dublinie? Niestety nie mogę się dokopać jednoznacznych odpowiedzi u wujka google a nie ukrywam, że w przypadku brexitu, Irlandia będzie bardzo sensowną opcją. Dla mnie oczywiście. |
|
2016-06-07, 19:38 | #556 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
pinkswan nie musisz pokazywać mi zdjęć bo byłam, zwiedzałam, a nawet mieszkałam na Walii. Jest ładnie ale jak pisalam dwa razy dla mnie w Polsce jest pięknej. Wolę inne widoki niż niekończące sie górki z owcami i trawą. Nasze goryy sa 1000 razy piękniejsze i nie trzeba mi pokazywać zdjec bo bylam tam i tutaj i swoje widziałam.
|
2016-06-07, 19:58 | #557 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
|
|
2016-06-07, 20:39 | #558 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
uprzedzilas mnie w napisaniu o relacji dziecko-rodzic nie po to chce miec dzieci zeby mnie obslugiwaly na starosc, jest przeciez zawsze mozliwosc ze dziecko wyjedzie gdzies daleko i tyle. Cytat:
|
||
2016-06-07, 21:34 | #559 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
kwestia gustu, co kto lubi, jedni będą lubili białe plaże na Seszelach inny zatłoczony Kołobrzeg, ale już trzymanie się retoryki białe-czarne: "bo w Polsce to jedynie Kraków i reszta to g*wno, nic nie ma" to przesada (wstaw oczywiście, co tam chcesz Anglie, Irlandie czy tam Szkocje). Dlatego cała ta dyskusja i usilne przekonywanie się, że "tu" jest kompletnie beznadziejnie a "tam" nawet tęcza jest bardziej tęczowa jest bezsensu. dziękuję |
|
2016-06-07, 22:17 | #560 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Do dyskusji tozsamosc to tez inne cechy niz tylko pochodzenie. Np. plec, grupa zawodowa, poglady spoleczne, religijne czy polityczne. To juz prywatna kwestia kim ktos sie czuje przede wszystkim.
|
2016-06-08, 09:57 | #561 | |||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Właśnie, że nie. Nie wydaje mi się, że godnie reprezentowałem Polaków. Może przez pierwsze dziesięć lat, ale później miałem już dosyć I zaczęło mi brakować Polski, więc nie pajałem do tybulców miłością. Dużo zależy od typu osobowości. Miałem tutaj przyjaciela, z pochodzenia z Rosji. Po trzydziestu latach wrócił do Nowosybirska, I powiedział, że teraz wie że żyje. Zgadza się, dla ,mnie też pobyt poza krajem rodzinnym jest wegetacją. Człowiek je, pracuje , bawi się ale wszystko jest takie dalekie I nierealne. Ja nie mam tak źle w Polsce, ale mam znajomych , którzy nie mają pracy, pieniędzy, ale cieszą się bo są u siebie. Nawet jednemu grozi życie pod mostem, ma obywatelstwo gdzie dostał by pieniądze z socjalu I może praca też by się znalazła, ale woli wyladować pod mostem , niż być na wygnaniu. ---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ---------- Cytat:
Uważamy, że standardowa rodzina powinna być wzorcem. Tutaj natomiast jest na odwrót. Oczywiście polityka w Polsce to Koszmar, a szczególnie zachowanie przegranych parti. Ale to nie temat do dyskusji. Polityka w Polsce to dno. Ale własnie dlatego jestem zdrajcą, bo zamiast w tak trudnych czasach dla Polski siedziec w ojczyznie ja sobie przyszłość budowałem na obcej ziemi I budowałem dobrobyt obcego kraju. Pracując I płacąc podatki. Czuję się zdrajcą I tak uważam, że Ci co pracują na obczyźnie kiedyś poczują się podobnie. A może nie, może nie dojrzeją do tego. ---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- Cytat:
A co będzie gdy męża zabraknie? Dom starców I numerek obozowy? Bo niestety pacjenci dommów starców mają swój numer. |
|||
2016-06-08, 10:02 | #562 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Co do domu starości to nie mam nic przeciwko, a numerki masz też w szpitalach, w ubezpieczeniu, wszędzie, więc nie gadaj głupot. Mam dobrą koleżanke która jest pielęgniarką w domu starości i od niej wiem jak to wygląda w kraju gdzie mieszkam. Byłabym zadowolona z takiej opieki kiedy męża zabraknie. |
|
2016-06-08, 10:29 | #563 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Nie pisałam tez ze jest beznadziejnie. Wyraziłam swoje zdanie co mi się bardziej podoba, że jest to jeden z licznych powód dla których zostawiłam Anglię. Nawet napisałam ze to kwestia gustu ty dalej usilnie chcesz mi wmówić, że tylko ty wyłącznie masz racje bo tobie sie tu podoba. Jest pięknie bo ty tak mówisz i nikt nie może myśleć inaczej? |
|
2016-06-08, 10:50 | #564 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Jak na razie mieszkam w Polsce I jestem naprawde szczęśliwy , w porównaniu z tym jak czułem się na wygnaniu. Moją terapią był powrót do kraju. Lubię ludzi, co mieszkają wokół I cieszę się z tak małych rzeczy, które dają dużo więcej radości niż luksusy I wygody jakie miałem tam. Jedynie żałuje , że nie zrobiłem tego w latach dziewięćdziesiątych. Kocham Polskę I tutjeszych szczerych ludzi. Prawdomównych, nie śmiejących się fajszywie. Jak na razie wszystko jest po prostu piękne. Nie nie nigdy więcej wygnania. daltego jedynie chcę aby niektórzy z was przejrzeli na oczy, bo szkoda przyszłego pokolenia co zostanie poza krajem , mogłoby być tutaj naprawdę szczęśliwe. Martwi mnie jedynie polityka w Polsce. To wchodzenie Amerykanom w zadek, I narażanie Polski na konflikty z sąsiadami I robienie z Polski poligonu doświadczalnego. Chiałbym , ale to nierealne, aby Polska nie była w Nato. Ale niestety obecny rząd nie ma podobnego zdania co ja. Poza tym Polska I Polacy to wspaniały naród. |
|
2016-06-08, 11:22 | #565 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
Cytat:
Co takiego mozesz osiegnac w kraju czego nie jestes w stanie zrobic za granica? Cytat:
Zdanie dotyczace zycia pod mostem, ale polskim mostem, jako swiadomy wybor zestawiony z praca i mieszkaniem za granica czyste science fiction. Do tego piszesz jakbys te osoby rozumial i popieral. Niewierze, ze ktos moze wybrac bezdomosc zamiast emigracji. Cytat:
Standardowa rodzina powinna byc wzorcem czego? Tam gdzie mieszkales stadardowa rodzina byla antywzorcem, czyli co dokladnie robila, albo czego nie robila? Cytat:
Moim zdaniem lepsze to niz mieszkac z mloda rodzina, gdzie kazdy jest zabiegany, zajety praca zawodowa, dzieci edukacja. Wowczas niby jest sie otoczonym bliskimi ludzmi, ale wiekszosc dnia spedza sie samotnie czekajac na ich przyjscie. Czlowiek pracuje cale zycie, a mimo tego grozi mu finansowa zaleznosc od dzieci czy wnukow. Na koniec ma mozliwosc korzystania glownie z bezplatnych rozrywek, wyjscia do parku, wypozyczenia ksiazki w biblotece itp. Zdecydowanie wole spedzic ostatnie lata w gronie osob w podobnym wieku, ale mlodych duchem i aktywnych fizycznie. Jezdzic na dlugie wakacje do slonecznych miejsc i nie musiec sie martwic czy po oplaceniu rachunkow oraz zakupie lekow starczy mi na jedzenie.
__________________
Edytowane przez amber2046 Czas edycji: 2016-06-08 o 11:31 |
|||||
2016-06-08, 11:24 | #566 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
ciagle nie pojmuje tej hipokryzji, piszesz ze zbudowales za granica dom, czyli zrobiles cos na co wielu ludzi w Polsce nie stac, a potem oczywiscie piszesz, ze pieniadze nie sa wazne. Wiesz czemu ci w Polsce tak dobrze? bo sobie cos wypracowales, a te opowiesci o szczesliwym koledze co pojdzie spac pod most to sobie sam na pocieszenie opowiadaj, bo ja w to nie wierze i nie sadze zeby ktokolwiek w to uwierzyl tu serio, juz mi sie nie chce czytac twoich postow, tych wynurzen o Ameryce, polityce, zlym poprzednim rzadzie, dokladnie wiem juz co ci siedzi w glowie i szkoda czasu na dyskusje |
|
2016-06-08, 12:04 | #567 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Tutaj wlasnie dodam co do domu starcow. tez jednym powodem mojej radosci jest to , ze wrocilem I mogę moją mama sam osobiście się zająć. Tak zostalismy wychowani. Moja matka zawsze wiedziała, że po to ma dzieci aby nią się na staorśc zajęły, bo na systemy nie ma co liczyć. Człowiek nie jest kupą mięsa, ale ma dusze I serce.
Moralność wpływa na twoją własną rodzinę. Większość krajów zachodnich jest krajami laickimi, co utrudnia też wychowanie własnych dzieci. Oczywiśćie jeżeli chce się je wychować jako ludzi wierzących. napisałem wierzących bo nie ma znaczenia, czy chrzescijan, muzułmanin ale wierzący. Pozdrawiam wszystkich I tych myślacych I tych z sercem kierujących się emocjami. Bo rozsądek nie zawsze zgadza się z sercem. Cytat:
|
|
2016-06-08, 12:46 | #568 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Cytat:
(o skandalicznym podejściu polskiej policji do problemu przemocy w rodzinie nie mam już nawet siły pisać) Szczerze mówiąc, twoje wypowiedzi brzmią dość egocentrycznie. Rzeczywistość postrzegasz jedynie przez pryzmat twoich własnych potrzeb i przekonań; tobie jest dobrze w kraju, więc każdy, musi czuć tak samo. Boże broń, żeby ktoś był - w odróżnieniu od ciebie - szczęśliwy także na emigracji. |
|
2016-06-08, 13:03 | #569 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Bo niestety to jest złudzenie szczęścia. Wielu Polskich emigrantów budzi się jak jest na emeryturze, albo I później I wtedy im te różowe okulary spadają. Do pięćdziesiątki niektórzy po prostu są zaślepieni.
Przemoc? A tam na obczyźnie jej nie ma? Gwałty za, które nikt nie jest karany. Bo społeczeństwo jest tak zdemoralizowane, że gwałt na nastolatce uważają za coś normalnego. A na zachodzie nie piją. Jeszcze bardziej niż w Polsce. I jeszcze socjal im w tym pomaga. Cytat:
|
|
2016-06-08, 13:20 | #570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wrażenia z powrotu do Polski-dla byłych emigrantów
Robertino, nawet kosciol katolicki naucza, ze dzieci sie chowa dla swiata, a nie dla siebie. Takze albo chcesz zgodnie z wiara albo 5 pokolen na kupie. Wybor nalezy do Ciebie.
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.