Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot. cz.79

[kasiunia788742]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89664543]To że stoisz to nie jest odpowiedzią na wcześniejsze domaganie się, żeby osoby 70+ ustępowały (same z siebie czuły ten obowiązek) miejsca kobietom w ciąży.
Raczej chodzi o domaganie się, żeby osoba 70 + ustąpiła miejsca siedzącego osobie w ciąży.
Pytanie brzmi: mówisz swojej babci w wieku 70 + żeby ustąpiła miejsca osobie w ciąży (obok siedzi Twój dziadek w wieku 70 +), czy stoisz spokojnie i nic nie mówisz swojej babci, a tym samym czekasz że ktoś jednak sam ustąpi miejsca kobiecie w ciąży?

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

W rozpoczynającym tą historię poście osoba opisująca sytuację stała (jak Wy) i dziwiła się, że osoby w wieku 70+ same z siebie nie zerwały się żeby ustąpić osobie w ciąży miejsca.

Tym samym - stoicie i też zwracacie uwagę swoim babciom na niewłaściwe zachowanie, lub dziwicie się, że Wasze babcie w wieku 70+ nie ustąpiły same z siebie miejsca?
Mimo, że prawdopodobnie w autobusie przynajmniej część miejsc siedzących zajmowały osoby młodsze?

Chyba, że początkowo wspomniane osoby 70+ to faktycznie były osoby 50+ / 60+, tylko wydawały się starsze?
W tym wieku 10 lat różnicy to ogromny spadek sił i sprawności fizycznej[/QUOTE]Moi teściowie mają 70 lat i pewnie tak, poprosiłabym ich aby ustąpili miejsca osobie z zaawansowanej ciąży jeśli bym taka zauważyła (są w dobrym stanie zdrowotnym). Sama nie rozglądam się bardzo - jak siedzę to czytam książkę i słucham kiedy mój przystanek, jak stoję to w jakimś rogu i patrzę przez okno/w telefonie.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez kasiunia788742

Moi teściowie mają 70 lat i pewnie tak, poprosiłabym ich aby ustąpili miejsca osobie z zaawansowanej ciąży jeśli bym taka zauważyła (są w dobrym stanie zdrowotnym). Sama nie rozglądam się bardzo - jak siedzę to czytam książkę i słucham kiedy mój przystanek, jak stoję to w jakimś rogu i patrzę przez okno/w telefonie.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Moi rodzice są w wieku 70+ i nie są w dobrym stanie zdrowia (choć patrząc z boku - czyli z punktu widzenia osoby obcej widzącej ich w autobusie - wyglądają całkiem zdrowo).
Mama jest jednym ze znanych mi przykładów seniora, który potknął się i tak złamał rękę, że konieczna była operacja, a ręka nie wróciła do pełnej sprawności (jest trochę krótsza, więc nie wróci do poprzedniej sprawności); dodam, że ten wypadek miał miejsce kiedy mama była w wieku 60 +.
Pomiędzy wiekiem 60+ a 70+ nastąpił bardzo widoczny spadek sprawności fizycznej.
Więc zdecydowanie nie powiedziałabym swoim rodzicom, że mają ustąpić miejsca osobie w ciąży.

Dlatego dziwi mnie tak stanowcze domaganie się, żeby emeryci ustępowali miejsc siedzących osobom w ciąży mimo tego, że nie wszystkie miejsca siedzące muszą być zajęte przez emerytów.

[kasiunia788742]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89664560]Moi rodzice są w wieku 70+ i nie są w dobrym stanie zdrowia (choć patrząc z boku - czyli z punktu widzenia osoby obcej widzącej ich w autobusie - wyglądają całkiem zdrowo).

Mama jest jednym ze znanych mi przykładów seniora, który potknął się i tak złamał rękę, że konieczna była operacja, a ręka nie wróciła do pełnej sprawności (jest trochę krótsza, więc nie wróci do poprzedniej sprawności); dodam, że ten wypadek miał miejsce kiedy mama była w wieku 60 +.

Pomiędzy wiekiem 60+ a 70+ nastąpił bardzo widoczny spadek sprawności fizycznej.

Więc zdecydowanie nie powiedziałabym swoim rodzicom, że mają ustąpić miejsca osobie w ciąży.



Dlatego dziwi mnie tak stanowcze domaganie się, żeby emeryci ustępowali miejsc siedzących osobom w ciąży mimo tego, że nie wszystkie miejsca siedzące muszą być zajęte przez emerytów.[/QUOTE]No jasne, ale emeryci nie są jedna masa i niektórzy naprawdę są zdrowi. Tak samo jak osoby młodsze nie są jedna masa i niektórzy moga niedomagać czy źle się czuć.
Dla mnie po prostu powinno być tak, że ustępuje najbliżej osoba, która się dobrze czuje i czuje się na siłach a nie "ja mam 60 lat to nie ustąpię bo nie"

Pamiętam jak wracałam tramwajem po wyrwaniu zęba - mega źle to zniosłam, po prostu na krześle odlatywałam, jakby wtedy ktoś powiedział że mam ustąpić miejsca bo jestem mloda to powodzenia. Ledwo co wysiadłam z tramwaju w połowie drogi aby tż mnie zgarnął i zaprowadził do domu.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez kasiunia788742

No jasne, ale emeryci nie są jedna masa i niektórzy naprawdę są zdrowi. Tak samo jak osoby młodsze nie są jedna masa i niektórzy moga niedomagać czy źle się czuć.
Dla mnie po prostu powinno być tak, że ustępuje najbliżej osoba, która się dobrze czuje i czuje się na siłach a nie "ja mam 60 lat to nie ustąpię bo nie"

Pamiętam jak wracałam tramwajem po wyrwaniu zęba - mega źle to zniosłam, po prostu na krześle odlatywałam, jakby wtedy ktoś powiedział że mam ustąpić miejsca bo jestem mloda to powodzenia. Ledwo co wysiadłam z tramwaju w połowie drogi aby tż mnie zgarnął i zaprowadził do domu.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Twoje zdanie rozumiem i zgadzam się z nim

Natomiast w dyskusji padły zdania, że osoby w wieku 70+ same z siebie nie zerwały się z miejsca - tu mnie dziwi oburzenie, że jak te osoby mogły nie ustąpić same z siebie miejsca. To że wyglądały zdrowo nie znaczy że takie zdrowe były (a na pewno nie można tego oceniać w każdym przypadku).
Drugie zdziwienie - kategoryczne stwierdzenie, że osoby w ciąży są bardziej uprzywilejowane do miejsc siedzących od emerytów (również bez zastanowienia się nam możliwym stanem ich zdrowia).

Bo jak pisałam na przykładzie swoich rodziców, których stan zdrowia znam, to oboje wyglądają z dystansu zdrowo i sprawnie, a równocześnie dla każdego z nich podróż komunikacją miejską w pozycji stojącej skończyłaby się źle (duża szansa na konieczność wzywania karetki).

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89664571]Twoje zdanie rozumiem i zgadzam się z nim

Natomiast w dyskusji padły zdania, że osoby w wieku 70+ same z siebie nie zerwały się z miejsca - tu mnie dziwi oburzenie, że jak te osoby mogły nie ustąpić same z siebie miejsca. To że wyglądały zdrowo nie znaczy że takie zdrowe były (a na pewno nie można tego oceniać w każdym przypadku).
Drugie zdziwienie - kategoryczne stwierdzenie, że osoby w ciąży są bardziej uprzywilejowane do miejsc siedzących od emerytów (również bez zastanowienia się nam możliwym stanem ich zdrowia).

Bo jak pisałam na przykładzie swoich rodziców, których stan zdrowia znam, to oboje wyglądają z dystansu zdrowo i sprawnie, a równocześnie dla każdego z nich podróż komunikacją miejską w pozycji stojącej skończyłaby się źle (duża szansa na konieczność wzywania karetki).[/QUOTE]


Podasz te przykłady [pogrubione], bo ich nie widzę?



Chce zauważyć, że w dyskusji chodzi o ogół, a nie pojedyncze przypadki. Mój dziadek 88 lat zasuwał samodzielnie rowerem, więc zakładamy, że 88 lat to spoko wiek na sport?

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89664592]Podasz te przykłady [pogrubione], bo ich nie widzę?


Chce zauważyć, że w dyskusji chodzi o ogół, a nie pojedyncze przypadki. Mój dziadek 88 lat zasuwał samodzielnie rowerem, więc zakładamy, że 88 lat to spoko wiek na sport? [/QUOTE]

Ogół bez sprecyzowania że mówimy o osobach w zadawalającym stanie zdrowia budzi wątpliwości.
Jeśli założymy, że mówimy o zdrowych emerytach (faktycznie zdrowych, a nie zdrowo wyglądających) to ok. W poniższych cytatach nie ma o tym mowy.


Pierwszy cytat - nie widzę cienia zastanowienia się, czy osoby w wieku 70+ były wystarczająco zdrowe, żeby same z siebie rzucać się do ustępowania miejsca.

Napisane przez Nightmare666

Po raz kolejny dziwi mnie zgorzkniałość i znieczulica społeczna, zwłaszcza jeśli chodzi o kobiety w ciąży. Wczoraj jechałam w mpk zapchanym po korek, bo uczniowie jechali do szkół i emerytki gdzieś, nie wiadomo gdzie. Ja miałam miejsce stojące, a wokół siedziały kobity około 70+. Na jednym przystanku weszła kobieta w bardzo zaawansowanej ciąży, można powiedzieć, że blisko terminu, ale nie znam się dobrze. Myślicie, że któraś ustąpiła, eee tam, udają, że nie widzą. Autobus ruszył a nikt nie zszedł. Odezwałam się głośniej ja, czy może ktoś ustąpić bo pani jest w ciąży i to niebezpieczne by jechać na stojąco. Nagle siedzące wstały jak na komendę, ciężarna mi podziękowała. Wiem, że sama mogła poprosić, że za brak asertywności się płaci, ale wiadomo jak jest z tym proszeniem, raz ktoś ustąpi a drugi ktoś opieprzy.
Tak samo ostatnio miałam kolejkę w pracy przed ladą, stała w niej ciężarna również z wielkim już brzuchem, chyba była szósta. Wiedziałam po co przyszła, więc bez słowa jej spakowałam i podałam, zajęło to może 20 sekund. Emerytki słyszałam, że coś szeptały, ale gdyby coś mi powiedziały to chyba nie byłabym miła, bo one mają siłę być w sklepie po 3 razy na mojej zmianie, ale ustąpić komuś to już nie. No ale dlaczego ktoś ma mieć lżej jak one nie miały.
Dodam, że nie wiem jak to być w ciąży, ale mogę się domyślać, że ciężko pod koniec i warto być wyrozumiałą.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------



Mój kuzyn w wieku dojrzewania miał bardzo silne ataki padaczki, teraz praktycznie ich nie ma a mimo to lekarz wydał pozwolenie na prawko. Stwierdził, że skoro mu ustały i czuje się dobrze to nie widzi przeciwwskazań. Moim zdaniem lekarz źle zrobił, bo D. jest dalej w większej grupie ryzyka wystąpienia ataku, ale może się mylę.

Drugi cytat - dla mnie brzmi, że co do zasady każdy emeryt jest zobowiązany do ustępowania miejsca osobie w ciąży, bo osoby w ciąży są w mniejszości. Nie widzę próby stwierdzenia, że dotyczy emerytów zdrowych, silnych itp.

Napisane przez olabambola

ale to chyba grupy "mniejszościowe" są "uprzywilejowane" miejscem siedzącym, więc w obecnej sytuacji osoba w ciazy ma pierwszeństwo przed taką w wieku emerytalnym

[natalia_t]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89664525]
Na technice uczyłam się znaków drogowych, robić na drutach [COLOR="Silver"]

[/QUOTE]

Ja też, ale przy okazji robienia na drutach i szycia różnymi ściegami było też o materiałach. Może akurat tematyka dzianiny i tkaniny była niezbyt interesująca dla 11 letnich dzieci i nie był to właściwy moment na takie rzeczy i większość to olała jak resztę nudnych rzeczy na tym przedmiocie. No ale mi się jakoś zapamiętało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;89664598]<kolejne wynurzenia, bla bla bla>[/QUOTE]
ustępuj miejsca w zbiorkomie komu chcesz. Moze to być nawet młody mężczyzna. Gdzieś to mam, co tam sobie jeszcze wymyślisz

[Limonka2738]

Napisane przez meliandra

Nie wniosek, a raczej stwierdzenie faktu na podstawie tego co napisałaś. Dziwi mnie, że masz w otoczeniu ludzi, którzy od 30 lat wsiadają za kółko po alkoholu i nikt na to nie reaguje.

Nie nikt, tylko odniosłaś się personalnie do mnie, że tego nie zgłosiłam.


Moje pytanie brzmi - skąd wiesz?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Limonka2738

Nie nikt, tylko odniosłaś się personalnie do mnie, że tego nie zgłosiłam.
Moje pytanie brzmi - skąd wiesz?

Czas terazniejszy to sugeruje.
Napisałaś że ci ludzie prowadzą po alkoholu a nie ze prowadzili.

---------- Dopisano o 05:58 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Napisane przez olabambola

ustępuj miejsca w zbiorkomie komu chcesz. Moze to być nawet młody mężczyzna. Gdzieś to mam, co tam sobie jeszcze wymyślisz

Ale chamskim tekstem pojechałaś.
Wrzuc ja do ignorów jeżeli Cię irytuje.

[thalia666]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89664743]Czas terazniejszy to sugeruje.

Napisałaś że ci ludzie prowadzą po alkoholu a nie ze prowadzili.

---------- Dopisano o 05:58 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------





Ale chamskim tekstem pojechałaś.

Wrzuc ja do ignorów jeżeli Cię irytuje.[/QUOTE]Bo realnie możesz zgłosić, że ktoś właśnie jedzie po pijaku. A kary są niewspółmiernie niskie.
Ja się z tym pierwszy raz zderzyłam w szpitalu - gościu dachował po pijaku- wezwałam policję, okazało się, że niewiele mogą I wrócił z SORu do domu pod "opiekę" rodziny. Zgłaszam każdego takiego geniusza, który do mnie trafi, ale nie mam pojęcia czy w ogóle to cos daje.
Póki nie zrobi komuś krzywdy, to kary są śmieszne.
A zabranie uprawnień spłynie po kimś takim - jeździ po pijaku, to bez prawka też będzie.

Za to za posiadanie narkotyków zawsze klienta zabierają ze sobą

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

[SteveS]

Napisane przez kasiunia788742

No jasne, ale emeryci nie są jedna masa i niektórzy naprawdę są zdrowi. Tak samo jak osoby młodsze nie są jedna masa i niektórzy moga niedomagać czy źle się czuć.
Dla mnie po prostu powinno być tak, że ustępuje najbliżej osoba, która się dobrze czuje i czuje się na siłach a nie "ja mam 60 lat to nie ustąpię bo nie"

Pamiętam jak wracałam tramwajem po wyrwaniu zęba - mega źle to zniosłam, po prostu na krześle odlatywałam, jakby wtedy ktoś powiedział że mam ustąpić miejsca bo jestem mloda to powodzenia. Ledwo co wysiadłam z tramwaju w połowie drogi aby tż mnie zgarnął i zaprowadził do domu.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Tak sobie myślę, że moja teściowa by się obraziła za tę dyskusję, bo na emeryturze była, jak miała 55 lat. Mój 60-letni wujek też, właśnie przeszedł, chodzi 20 km po górach i nie miałby problemu, żeby stać w autobusie. Emeryci to nie jest dobre określenie do tej dyskusji - moze raczej staruszkowie po prostu?

[kasiunia788742]

Napisane przez SteveS

Tak sobie myślę, że moja teściowa by się obraziła za tę dyskusję, bo na emeryturze była, jak miała 55 lat. Mój 60-letni wujek też, właśnie przeszedł, chodzi 20 km po górach i nie miałby problemu, żeby stać w autobusie. Emeryci to nie jest dobre określenie do tej dyskusji - moze raczej staruszkowie po prostu?

Twoja teściowa wolałaby być nazwana staruszką? Bo moi teściowe (70lat) na to słowo by się obrazili. Emeryt jest dla mnie bardzo neutralne - pobiera emeryturę = jest emerytem. Od jakiego wieku słowo "staruszek" miałoby obowiązywać? Schorowanych 60latkow też mamy w społeczeństwie.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez SteveS

Tak sobie myślę, że moja teściowa by się obraziła za tę dyskusję, bo na emeryturze była, jak miała 55 lat. Mój 60-letni wujek też, właśnie przeszedł, chodzi 20 km po górach i nie miałby problemu, żeby stać w autobusie. Emeryci to nie jest dobre określenie do tej dyskusji - moze raczej staruszkowie po prostu?

Staruszek brzmi okropnie, coś jak sędziwa babuleńka. Starsza osoba, ewentualnie senior, chociaż tego określenia też niektórzy nie lubią. Emeryt też jeszcze w miarę brzmi.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez thalia666

Bo realnie możesz zgłosić, że ktoś właśnie jedzie po pijaku. A kary są niewspółmiernie niskie.
Ja się z tym pierwszy raz zderzyłam w szpitalu - gościu dachował po pijaku- wezwałam policję, okazało się, że niewiele mogą I wrócił z SORu do domu pod "opiekę" rodziny. Zgłaszam każdego takiego geniusza, który do mnie trafi, ale nie mam pojęcia czy w ogóle to cos daje.
Póki nie zrobi komuś krzywdy, to kary są śmieszne.
A zabranie uprawnień spłynie po kimś takim - jeździ po pijaku, to bez prawka też będzie.

Za to za posiadanie narkotyków zawsze klienta zabierają ze sobą

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

seriooooo??? toś mnie mega zdziwila. Przecież on zrobił krzywdę sobie. a stworzyl zagrożenie tez potencjalnie innym.
Ale nic wiecje mu nie zrobili, chociazby tego zabrania uprawnień? to jakis ich znajomek byl, czy k... kto?!?

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez SteveS

Tak sobie myślę, że moja teściowa by się obraziła za tę dyskusję, bo na emeryturze była, jak miała 55 lat. Mój 60-letni wujek też, właśnie przeszedł, chodzi 20 km po górach i nie miałby problemu, żeby stać w autobusie. Emeryci to nie jest dobre określenie do tej dyskusji - moze raczej staruszkowie po prostu?

Skoro ktoś pobiera emeryturę jest emerytem, czy mu się to podoba, czy nie.

Już nie ma co lecieć z poprawnością, bo zawsze ktoś obrazi się za normalne słowo.

[meliandra]

Napisane przez olabambola

Analizy demograficzne? Piramida wieku i płci? Przeciez w mediach glosno że coraz mniej dzieci sie rodzi. A dzieci to jeszcze poki co ciaza w zywym czlowieku. I chodzi o samą ideę przywileju miejsca siedzącego, a nie faktyczne proporcje w zbiorkomie.

Ale co to ma do rzeczy? To, że rodzi się mniej dzieci nie oznacza, że życie starszej osoby jest mniej warte niż życie kobiety w ciąży. Sory, ale obrzydliwe myślenie. Nie ma idei, że osoby starsze są mniej uprzywilejowane niż kobiety w ciąży. Nie wiem jak w taki sposób można wartościowaść ludzi. Będąc w ciąży na pewno nie przyjęłabym miejsca od osoby dużo straszej i wyglądającej na schorowaną. A faktyczne proporcje są takie, że nie komunikacją miejską nie jeżdżą tylko starsze osoby i zawsz znajdzie się ktoś młodszy i sprawny kto tego miejsca ustąpi, więc nie po co w ogóle rozważać jakieś nie mające miejsca sytuacje.

Napisane przez Limonka2738

Nie nikt, tylko odniosłaś się personalnie do mnie, że tego nie zgłosiłam.


Moje pytanie brzmi - skąd wiesz?

Bo Twoja wypowiedź była w czasie teraźniejszym co sugeruje, że te osoby nadal jeżdżą po pijaku.

Napisane przez thalia666

Bo realnie możesz zgłosić, że ktoś właśnie jedzie po pijaku. A kary są niewspółmiernie niskie.
Ja się z tym pierwszy raz zderzyłam w szpitalu - gościu dachował po pijaku- wezwałam policję, okazało się, że niewiele mogą I wrócił z SORu do domu pod "opiekę" rodziny. Zgłaszam każdego takiego geniusza, który do mnie trafi, ale nie mam pojęcia czy w ogóle to cos daje.
Póki nie zrobi komuś krzywdy, to kary są śmieszne.
A zabranie uprawnień spłynie po kimś takim - jeździ po pijaku, to bez prawka też będzie.

Za to za posiadanie narkotyków zawsze klienta zabierają ze sobą

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Ale jak niewiele mogą? Przecież za jazdę pod wpływem jest zabierane prawo jazdy plus może być grzywna, która najczęściej jest.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[meliandra]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Z tym akurat się zgadzam. Uważamm, że grzywny powinny być bardzo wysokie, bo nic tak ludzi nie motywuje jak kasa.

[Trzepotka]

Treść usunięta