Ilość lakierów ;]

[Biała Dama]

Napisane przez agkz

Biała Damo, przepiękne kolory. Takie moje, choć u mnie jeszcze granaty i zgaszone brązy.
Vinyl Manię Joko też bardzo lubię, muszę chyba więcej jasnych kolorów zakupić

Jaki numer ma nudziakowy Bell Glam ?

dziękuję

bell nr 401

[sabbatha]

Napisane przez trufle

Mam ponad 30 i czuję, że mam dużo, ale jak czytam o tych 400 czy 800 to mi słabo XD

podać ci szklankę wody?

[new_me]

posiadam 26 lakierow, w tym 3 identyczne jasne roze (chyba mi siepodoba ten kolor)

mnie i osobom z mojego otoczenia wydaje sie ze to sporo ale wasze kolekcje to

[Biała Dama]

Napisane przez Biała Dama

50 ...........


czas na odwyk chyba

dzisiaj kupiłam 4 nowe lakiery, także mam już 54 sztuki

a propos lakierów ANNY, to mają tyle ładnych odcieni beżowego, że nie mogłam się zdecydować co brać

[deeprose]

Ja mam teraz 15 i to dla mnie za dużo I zdecydować czasem jest mi się ciężko na jakiś kolor i ta męcząca świadomość, że szybciej mi się zestarzeją niż zdążę się nimi wszystkimi porządnie nacieszyć...

[Damaris_]

Lakiery tak szybko się nie starzeją, bez przesady.

[deeprose]

Po roku trzymania ich zamkniętych w pudełku znacznie obniża się ich trwałość. Nie kupuję OPI, tylko lakiery po kilkanaście złotych.

[Kasiuchetka]

Ja mam lakiery różnych firm, też trzymam zamknięte w pudełku i jakoś nie widzę różnicy. A jak się nie możesz zdecydować na kolor, to losuj z zamkniętymi oczami (często tak mam)

[vivinn]

Napisane przez Kasiuchetka

Ja mam lakiery różnych firm, też trzymam zamknięte w pudełku i jakoś nie widzę różnicy.

Ja tyż A dodam, że w mojej kolekcji nie ma lakieru droższego niż 20zł (jeden Inglot), a znaczącą rolę odgrywają w niej malutkie Jumpy za 3,50zł
Paradoksalnie - im częściej używasz lakieru, tym szybciej się "starzeje" - kiedy flaszka jest otwarta uciekają z niej te substancje, które odpowiadają za wysychanie lakieru na paznokciu, w efekcie czego lakier szybciej gęstnieje w butelce Dlatego trzeba pamiętać, przede wszystkim, o porządnym dokręcaniu flaszek

[deeprose]

Napisane przez vivinn

Ja tyż A dodam, że w mojej kolekcji nie ma lakieru droższego niż 20zł (jeden Inglot), a znaczącą rolę odgrywają w niej malutkie Jumpy za 3,50zł
Paradoksalnie - im częściej używasz lakieru, tym szybciej się "starzeje" - kiedy flaszka jest otwarta uciekają z niej te substancje, które odpowiadają za wysychanie lakieru na paznokciu, w efekcie czego lakier szybciej gęstnieje w butelce Dlatego trzeba pamiętać, przede wszystkim, o porządnym dokręcaniu flaszek

A to możliwe, bo w sumie jak mam "tylko" 15 lakierów to statystycznie używam ich częściej... Jak mam buteleczkę zużytą w połowie to z reguły lakier już "glucieje", a jak tak w 1/3 to już trwałość jest nie ta, co na początku

[sabbatha]

dlatego się kupuje rozcienczalnik do lakierów

[deeprose]

Napisane przez sabbatha

dlatego się kupuje rozcienczalnik do lakierów

A jak z jakością takiego lakieru po rozcieńczeniu? Widziałam taki rozcieńczalnik z Vipery, ale zastanawiam się czy przy tańszych lakierach, nie lepiej po prostu wyrzucić i kupić nowe...

A właśnie ktoś sie spotkał z sytuacją że lakier z czasem przestał zastygać na paznokciu? Mialam 3 lakiery z Sally Hansen i po roku nie twardniały do końca na paznokciach po pomalowaniu. Konsystencja samego lakieru dalej jak najbardziej płynna, ale nawet następnego dnia po pomalowaniu można było odcisnąć linie papilarne na pomalowanych paznokciach... Jak plastelina praktycznie... Nie rozcieńczałam, ani nic.

[sabbatha]

jak kupisz rozcienczalnik to niewiele sie powinno dziac z takim lakierem

a co do problematycznych lakierow dobrze miec w pogotowiu wysuszajacy top

[201607111050]

Napisane przez deeprose

Po roku trzymania ich zamkniętych w pudełku znacznie obniża się ich trwałość. Nie kupuję OPI, tylko lakiery po kilkanaście złotych.

Czy ja wiem Mój najstarszy lakier w kolekcji ma 2 i pół roku, zostało pół butelki i nic z nim się nie dzieje. Dwuletnie lakiery też mają się dobrze. A nie trzymam ich w lodówce tylko stoją sobie na szafie w pudełku. nie są to lakiery za duże pieniądze, mam przewagę Wibo w moich zbiorach

[.domi]

mam ponad 30
a ostatnio używam tylko odżywek

[trufle]

Napisane przez sabbatha

podać ci szklankę wody?

Szklankę lakieru


A co do schnięcia/gęstnięcia to zależy od lakieru. Mam jeden z najtańszych lakierów, ma chyba z 4 lata i nic mu nie jest, za to essence colour&go schną w mgnieniu oka. Brązowy, który mam od pół roku muszę już wyrzucić, bo jest prawie jak plastelina :|

[sabbatha]

Bo Essence ma kiepską jakość w większości, za to kolory miażdżą

[pierniczkowa]

Napisane przez sabbatha

jak kupisz rozcienczalnik to niewiele sie powinno dziac z takim lakierem

a co do problematycznych lakierow dobrze miec w pogotowiu wysuszajacy top

prawde mowiac, moja lakierowa mania zaczela sie tak na serio gdy kupilam Seche vite i cale to czekanie na wyschniecie lakieru i odbitki staly sie przeszloscia

Napisane przez oh!

Czy ja wiem Mój najstarszy lakier w kolekcji ma 2 i pół roku, zostało pół butelki i nic z nim się nie dzieje. Dwuletnie lakiery też mają się dobrze. A nie trzymam ich w lodówce tylko stoją sobie na szafie w pudełku. nie są to lakiery za duże pieniądze, mam przewagę Wibo w moich zbiorach

moj najstarszy lakier to taniutki La. colors, mam go juz chyba ze 3 lata (niewiele juz zostalo) a nadal ma dobra konsystencje

[venilaaa]

a ja właśnie sobie uświadomiłam, że mam ok 30 lakierów! kiedyś malowałam jednym, ewentualnie dwoma a od pewnego czasu co idę do drogerii to kupuję nowy to podchodzi już pod małe uzależnienie

[Kasiuchetka]

Zbliżam się do 250

[ollastar]

Mam obecnie tylko 5 - wszystkie bardzo lubię, no i mam też parę odżywek, ale to się nie liczy

[adzia2223]

Napisane przez sabbatha

ja mam prawie 800 i wszystkie pamiętam

szalona toż to prawie jak lakierowy raj
ja mam skromne 50

[aoibh]

Przy waszych zbiorach mogę się schować, na razie 26 sztuk, a i tak ostatnio miałam wyrzuty sumienia że za dużo kupuję... Ale po przeczytaniu ile dziewczyny potrafią tego mieć chyba mi przeszło, mam dobrą wymówkę do kolejnego przepuszczania kasy na ten szczytny cel ^^

[NioseWamPicie]

Moje kolekcja już zaczęła się powiększać samoistnie - ostatnio przyjaciółka dała mi 7 nowiutkich lakierów, bo "ona nie używa to co będą stały"

[Panna_Natalia]

Ja mam może z 5 :P Ale dopiero zaczynam (na nowo), brak mi cierpliwości do tego.

[kamilab95]

35 i ciągle się mnożą. To pikuś przy Waszych kolekcjach sto czy dwieście sztuk, ale i tak boję się o siebie. :P

[IvieDalia]

Ja jeszcze dobry miesiąc temu nie cierpiałam, nie umiałam malować paznokci. Zaczęłam malować najpierw na bezbarwny, potem spróbowałam pierwszych kolorków i jakoś mnie to wciągnęło Na razie uczę się malować lewą ręką. Średnio mi to wychodzi, nieraz nie trafiam w paznokieć. W efekcie pół palca jest pobazgranego lakierem. Ale jestem dzielna, nie poddaję się.
Przechodząc do sedna: mam 5 lakierów

[All_that_jazz]

Ja mam 17 sztuk. Uważam,że za dużo i chętnie pozbyłabym się części z nich.

[Claudia_Shady]

Ja mam dopiero 14 Ale jeszcze jakieś pół roku temu malowanie paznokci mnie nie kręciło A teraz w drogerii ciężko mi się powstrzymać żeby nie kupić nowego

[ama]

Dzięki Bogu, że trafiłam na ten wątek, bo wreszcie poczułam się rozgrzeszona - mam 31 lakierów i siostra wmawia mi, że to zdecydowanie za dużo, ale jak widać nie jestem jedyna Paznokcie maluję co 2-3 dni, bo kolory mi się szybko nudzą.