Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-09-13, 09:47   #4261
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez angellisia Pokaż wiadomość
Ja jestem właśnie po rozmowie i była strasznie dziwna. Pytali mnie o stan zdrowia,dzieci, męża itp. Wiem,że nie powinni,ale wolałam być cicho i odpowiedzieć.Myslicie,że to była podpucha z tymi pytaniami i czekali aż im zwrócę uwagę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wiem, ale takie pytania nie to, że nie powinny paść, one są prawnie zabronione. Nie wiem co chcieli tym osiągnąć, ale strasznie mnie takie rzeczy wkurzają.
jedna opcja to, że chcieli sprawdzić Twoja asertywność, inna, że to Janusze po prostu i sprawdzali czy po przyjęciu pracy im nie uciekniesz na macierzyński itd.
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 09:57   #4262
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez angellisia Pokaż wiadomość
Ja jestem właśnie po rozmowie i była strasznie dziwna. Pytali mnie o stan zdrowia,dzieci, męża itp. Wiem,że nie powinni,ale wolałam być cicho i odpowiedzieć.Myslicie,że to była podpucha z tymi pytaniami i czekali aż im zwrócę uwagę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak szukalam pracy, to takie pytania zadawali mi jedynie tzw. Janusze Biznesu - wiesz, to typowe obczajenie, czy aby na pewno warto sie Toba interesowac, skoro za rok, dwa, mozesz zajsc w ciaze i siedzieć na L4, potem UM, a potem UW - lub zachorowac, skoro i o zdrowie pytali. Rozumiem, ze odpowiedzialas - sama to zrobilam. Ale nie doszukiwalabym sie tu drugiego dna i mistrzow rekrutacji po prostu nie wiedza, czy im sie oplacasz, czy lepiej wziac kogos innego (faceta, kobiete starsza juz z odchowanymi dziecmi, kobiete bez meza itd. itp.). Z jednej strony sie z tym mocno nie zgadzam, ale troche tez ich rozumiem - zatrudniaja pracownika, szkolą go i uczą, a z ktorego potem przez pewien czas nie maja pozytku. Nie pochwalam tego, ale gdzies tam, na jakims poziomie, rozumiem te pytania choc wiem, ze są prawnie zakazane i ja osobiscie w zyciu bym ich nikomu nie zdała i na ich podstawie nie przeprowadzała rekrutacji.
Natomiast dla mnie te pytania dyskwalifikuja jakakolwiek firmę, nie chcialabym pracowac w takim miejscu, gdzie bede musiala bac się o swoją dupkę, gdy tylko zachoruję albo zapragnę mieć rodzinę.
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 09:59   #4263
malootka
Zakorzenienie
 
Avatar malootka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;85860477]Nie wiem, ale takie pytania nie to, że nie powinny paść, one są prawnie zabronione. Nie wiem co chcieli tym osiągnąć, ale strasznie mnie takie rzeczy wkurzają.
jedna opcja to, że chcieli sprawdzić Twoja asertywność, inna, że to Janusze po prostu i sprawdzali czy po przyjęciu pracy im nie uciekniesz na macierzyński itd.[/QUOTE]
Ja bardziej bym się skłaniała ku opcji, że to Janusze. Takie "testowanie" asertywności kandydata na stanowisko to skrajne buractwo. Żadna szanująca się firma by tak nie zrobiła... sama nie wiem co bym zrobiła - jak bym na to odpowiedziała, bo oczywistym jest, że już bym w takiej firmie nie chciała pracować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
malootka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 10:02   #4264
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

A swoja droga, bylam mocno zdziwiona, jak często zadawano mi to pytanie (o dzieci, o meza)... gdzieś na 30-40% rekrutacji. :| Ale jak juz ono padalo, to tylko w malych firmach.
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 10:13   #4265
malootka
Zakorzenienie
 
Avatar malootka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
A swoja droga, bylam mocno zdziwiona, jak często zadawano mi to pytanie (o dzieci, o meza)... gdzieś na 30-40% rekrutacji. :| Ale jak juz ono padalo, to tylko w malych firmach.
Mnie na szczescie to nie spotkało nigdy. No i raczej aplikowałam do dużych firm. Raz się zdarzyło, że manager przy omawianiu benefitów pracowniczych typu karta multisport, ubezpieczenie grupowe itp. zapytał, czy mam męża, ale jak nie odpowiedziałam, to przeprosił mnie za to pytanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
malootka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 10:15   #4266
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Kurcze to sporo takich sytuacji miałyście :[ Ehhh te januszowe biznesy

Mi też by sie od razu odechciało tam pracować, bo podejrzewam, że nawet urlop czy zwolnienie chorobowe już by powodowało tam krzywe spojrzenia i pretendowało do szybszego zakończenia umowy...
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 10:25   #4267
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez MissCath Pokaż wiadomość
Wcześniej to ja pracowałam w handlu jako specjalista ds. marketingu, więc kompletnie inna działka. A teraz jestem w urzędzie miasta, w wydziale oświaty.
Znajome rejony, jestem sekretarzem szkoły Życzę Ci, żebyś była zadowolona z tej pracy

Cytat:
Napisane przez Betty83 Pokaż wiadomość

nie wiem czy ktoś pamięta moje rozterki dotyczące choroby i poszukiwania pracy. ale niebawem chyba będę mogła napisać jak to się rozwiązało. zanim zaczęłam jakiekolwiek działania, dostałam propozycję pracy lepszej niż przed diagnozą
Hej Betty , napisz koniecznie co Ci się trafiło.

Przepraszam, że się nie odniosę, za to bardzo proszę o spojrzenie trzeźwym okiem (a jeśli ktoś uzna, że na głowę upadłam, to walcie śmiało ).
Byłam wczoraj na rozmowie, w tym samym miejscu co pod koniec lipca (żałuję, że nie spytałam, czy wtedy pan kogoś wybrał), firma prywatna, internetowy sklep- hurtownia z branży medycznej, na oko zatrudnione do 20 osób, część w sprzedaży, część przy wysyłce. Właściciel szuka obecnie aż trzech pracowników, bo działalność się rozszerza, zakres obowiązków nowych pracowników jaki przedstawił jest dość płynny (wcześniej nazwał to "odciążeniem go w obowiązkach", trochę spraw kadrowych, pilnowania terminów, sprzedaży, robienia zamówień, w tym zagranicznych itd.).
Wszystko rozbija się o warunki zatrudnienia i wynagrodzenie Obecnie jestem zatrudniona na cały etat, czas nieokreślony, brutto ok. 3200 zł + 2 x w roku fundusz socjalny i praktycznie co rok dodatkowa nagroda dyrektora (kilkaset zł). Takie wynagrodzenie mnie satysfakcjonuje i tyle chciałabym zarabiać gdzie indziej, ewentualnie byłabym skłonna zejść ze 100 zł niżej netto.
Pan potwierdził mi, że wcześniej mnie nie zatrudnił ze względu na wymagane przeze mnie 2200 zł netto (docelowo, zaczynając od niższej stawki). Proponuje przez pierwsze 3 miesiące zatrudnienie przez agencję pracy tymczasowej (nie mam pojęcia z czym to się wiąże) i stawkę minimalną ("rozumie Pani, że przez ten okres próbny Pani się uczy, a mój pracownik poświęca swój czas na przyuczenie Pani", no ok, ale serio trzy miesiące to chyba się uczyć nie będę, w obecnej pracy przyuczenie trwało z dwa tygodnie po czym przejęłam samodzielne stanowisko i heja). Pyta mnie, czy będę w stanie się dogadać z kimś z Chin czy Pakistanu po angielsku przez telefon, a na moją odpowiedź "myślę, że tak" dopytuje "ale myśli Pani, czy da Pani radę?" i pyta mnie co obecnie w pracy wykonuję w obcym języku (serio, w szkole publicznej? ). Mówię mu, że angielskiego uczę się i używam prywatnie.
Czemu w ogóle rozważam tę propozycję? Bo kompletnie nie wiem, czego mam oczekiwać, jeśli zmieniam branżę i jestem "do przyuczenia". Może to jest normalna propozycja i nie mam szans oczekiwać czego innego? To, co jest moim kapitałem nie jest niczym konkretnym, znane przeze mnie programy są wykorzystywane tylko w tej branży, nigdy nie pracowałam w obcym języku. W czym jestem dobra, to bycie elastycznym, jestem w stanie uczyć się sama (co roku ogarniałam z dwa nowe programy, w większości tylko z instrukcją, bo na szkolenia nie było szans), nic wymiernego.
Może trochę już panikuję, bo trzeci miesiąc szukam i na razie bez wyników. Nie wiem, czego się w moim rejonie spodziewać, szukam pracy w mieście 50 tyś. na obrzeżach aglomeracji śląskiej, brak tu korporacji, wielkich zakładów.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-13, 10:41   #4268
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

agnyska81 co do zatrudnienia przez agencję pracy tymczasowej to wszystko rozbija się o typ umowy. Umowa o pracę tymczasową (mi nie odpowiadała i zrezygnowałam z takiej oferty) czy umowa zatrudnienia na czas (nie)określony przez firmę zewnętrzną?
Powiem szczerze, że ja bym średnio rozważała propozycję pracy za minimalną przez 3-msce, bo "jestem do przyuczenia" - od tego jest okres próbny, poza tym zadania są nieokreślone, więc trochę to niepoważne. Obecnie masz lepsze warunki i pewność co do tego co robisz. Tam, trochę to wygląda na pisane palcem na wodzie i jakoś zalatuje januszowaniem
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 10:42   #4269
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

XXI wiek a nadal wszystko załatwiane przez kontakty i znajomości. Kolejne oferty i jak zwykle okazuje się że pracę dostaje "znajoma królika".

Ja zaczynam wysyłać do firm "w ciemno", bo mam wrażenie że na pracuj. Pl i innych portalach jest dość duży przepływ cv. Zobaczymy,najwyżej wyrzuca moje cv.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 11:19   #4270
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez angellisia Pokaż wiadomość
Ja jestem właśnie po rozmowie i była strasznie dziwna. Pytali mnie o stan zdrowia,dzieci, męża itp. Wiem,że nie powinni,ale wolałam być cicho i odpowiedzieć.Myslicie,że to była podpucha z tymi pytaniami i czekali aż im zwrócę uwagę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Znajome rejony, jestem sekretarzem szkoły Życzę Ci, żebyś była zadowolona z tej pracy


Hej Betty , napisz koniecznie co Ci się trafiło.

Przepraszam, że się nie odniosę, za to bardzo proszę o spojrzenie trzeźwym okiem (a jeśli ktoś uzna, że na głowę upadłam, to walcie śmiało ).
Byłam wczoraj na rozmowie, w tym samym miejscu co pod koniec lipca (żałuję, że nie spytałam, czy wtedy pan kogoś wybrał), firma prywatna, internetowy sklep- hurtownia z branży medycznej, na oko zatrudnione do 20 osób, część w sprzedaży, część przy wysyłce. Właściciel szuka obecnie aż trzech pracowników, bo działalność się rozszerza, zakres obowiązków nowych pracowników jaki przedstawił jest dość płynny (wcześniej nazwał to "odciążeniem go w obowiązkach", trochę spraw kadrowych, pilnowania terminów, sprzedaży, robienia zamówień, w tym zagranicznych itd.).
Wszystko rozbija się o warunki zatrudnienia i wynagrodzenie Obecnie jestem zatrudniona na cały etat, czas nieokreślony, brutto ok. 3200 zł + 2 x w roku fundusz socjalny i praktycznie co rok dodatkowa nagroda dyrektora (kilkaset zł). Takie wynagrodzenie mnie satysfakcjonuje i tyle chciałabym zarabiać gdzie indziej, ewentualnie byłabym skłonna zejść ze 100 zł niżej netto.
Pan potwierdził mi, że wcześniej mnie nie zatrudnił ze względu na wymagane przeze mnie 2200 zł netto (docelowo, zaczynając od niższej stawki). Proponuje przez pierwsze 3 miesiące zatrudnienie przez agencję pracy tymczasowej (nie mam pojęcia z czym to się wiąże) i stawkę minimalną ("rozumie Pani, że przez ten okres próbny Pani się uczy, a mój pracownik poświęca swój czas na przyuczenie Pani", no ok, ale serio trzy miesiące to chyba się uczyć nie będę, w obecnej pracy przyuczenie trwało z dwa tygodnie po czym przejęłam samodzielne stanowisko i heja). Pyta mnie, czy będę w stanie się dogadać z kimś z Chin czy Pakistanu po angielsku przez telefon, a na moją odpowiedź "myślę, że tak" dopytuje "ale myśli Pani, czy da Pani radę?" i pyta mnie co obecnie w pracy wykonuję w obcym języku (serio, w szkole publicznej? ). Mówię mu, że angielskiego uczę się i używam prywatnie.
Czemu w ogóle rozważam tę propozycję? Bo kompletnie nie wiem, czego mam oczekiwać, jeśli zmieniam branżę i jestem "do przyuczenia". Może to jest normalna propozycja i nie mam szans oczekiwać czego innego? To, co jest moim kapitałem nie jest niczym konkretnym, znane przeze mnie programy są wykorzystywane tylko w tej branży, nigdy nie pracowałam w obcym języku. W czym jestem dobra, to bycie elastycznym, jestem w stanie uczyć się sama (co roku ogarniałam z dwa nowe programy, w większości tylko z instrukcją, bo na szkolenia nie było szans), nic wymiernego.
Może trochę już panikuję, bo trzeci miesiąc szukam i na razie bez wyników. Nie wiem, czego się w moim rejonie spodziewać, szukam pracy w mieście 50 tyś. na obrzeżach aglomeracji śląskiej, brak tu korporacji, wielkich zakładów.
Jak pracodawca nie chce ci dać więcej niż minimalną , to potem też może być problem z podwyżką, albo będziesz musiała na nią długo czekać. Ja bym się zgodziła na trochę niższe warunki finansowe (ale nie na minimalną) tylko wtedy, gdybym wiedziała, że dane miejsce pracy i stanowisko da mi o wiele większą wiedzę i doświadczenie niż dotychczasowe, w innym wypadku olałabym pracodawcę.
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 12:27   #4271
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Za mały sukces tego dnia mogę uznać zmobilizowanie się i złożenie dokumentów na stanowisko urzędnicze. Wyjątkowo mnie zainteresowało, wkręciłam się, bo obowiązki były ciekawie rozpisane, ale jak zaczęłam zbierać dokumenty, oświadczenia to aż padłam... co za makulatura. Pamiętam, że składając na stanowisko urzędnicze w Urzędzie Miasta miałam tylko do ogarnięcia CV, list motywacyjny i do zaptaszkowania oświadczenia... no i można to było zrobić elektronicznie. A tu wszystko trzeba wydrukować i wysłać pocztą albo złożyć osobiście. XXI wiek podobno..
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-13, 13:57   #4272
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Też się zastanawiam nad aplikacją do budżetówki. Wiecie może gdzie można znaleźć jakieś orientacyjne stawki? Któraś z dziewczyn pisała, że dostaje je w biuletynie służby cywilnej ale niestety dostaję go już ze 2 miesiące i nigdy się stawka nie pojawiła
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 14:19   #4273
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
Też się zastanawiam nad aplikacją do budżetówki. Wiecie może gdzie można znaleźć jakieś orientacyjne stawki? Któraś z dziewczyn pisała, że dostaje je w biuletynie służby cywilnej ale niestety dostaję go już ze 2 miesiące i nigdy się stawka nie pojawiła
Sęk w tym, że co gmina/powiat i instytucja to stawki mogą być inne. Nie słyszałam nigdy o takich zestawieniach

Dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi. Zalatywało mi to januszem byznesu, ale już zgłupiałam i zaczęłam myśleć, że może to ja mam za wysokie wymagania. Fakt faktem, że to ja w razie czego więcej tracę niż ten pan. Niech sobie weźmie kogoś za tę stawkę i się zdziwi, że jaka płaca taka praca
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 15:12   #4274
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
Też się zastanawiam nad aplikacją do budżetówki. Wiecie może gdzie można znaleźć jakieś orientacyjne stawki? Któraś z dziewczyn pisała, że dostaje je w biuletynie służby cywilnej ale niestety dostaję go już ze 2 miesiące i nigdy się stawka nie pojawiła
Tak, niestety co instytucja, dział, miejscowość co innego. Czasem są publikowane średnie pensje na stanowiskach ale trzeba pogrzebać trochę w necie. Ale wiadomo, że średnia może być przekłamana. Aha czasem też w samych ogłoszeniach jest podawany mnożnik kwoty bazowej, ale bardzo rzadko to widuje :-(

Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 15:19   #4275
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 15:34   #4276
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Nie, no oczywiście takie i formacje są, tak samo jak np. Poziom wykształcenia wymagany na referendarza albo specjalistę. Ale wciąż te widełki mogą się mocno różnic, więc ja takie ogłoszenia traktuje jak hazard i rozrywkę

Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-13, 16:49   #4277
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Sęk w tym, że co gmina/powiat i instytucja to stawki mogą być inne. Nie słyszałam nigdy o takich zestawieniach

Dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi. Zalatywało mi to januszem byznesu, ale już zgłupiałam i zaczęłam myśleć, że może to ja mam za wysokie wymagania. Fakt faktem, że to ja w razie czego więcej tracę niż ten pan. Niech sobie weźmie kogoś za tę stawkę i się zdziwi, że jaka płaca taka praca
Też miałam takie myśli. Szukając nowej pracy, zwłaszcza, jeśli przeciąga się to w czasie, bardzo łatwo jest się psychicznie poobijać i osłabić swoje poczucie własnej wartości.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 09:31   #4278
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Dzisiaj dostałam telefon, że przeszłam do drugiego (ostatecznego)etapu, rozmowa w poniedziałek. Dzwoniła też pani z urzędu pracy, że u nich w urzędzie mają wolne stanowisko w kadrach i w srodę rozmowa. Tylko się zastanawiam, ponieważ jestem teraz zarejestrowana i czekam na decyzję o zasiłku (a należy mi się) i pewnie jak odmówię to mnie wykreślą z listy ubezpieczenie to nie problem, bo mąż mnie zgłosi u siebie ale szkoda mi tej kasy, byłoby chociaż na bieżące wydatki, paliwo itd. Największym problemem będzie pewnie stawka, narazie nie wiem ile dają ale sądzę, że mało. Poniżej 2500 netto to dla mnie bez sensu, zwłaszcza, że nie mam noża na gardle, mnóstwo kasy i wysiłku włożyłam w kursy i książki. Mam 30 lat i nie mogę całe życie pracować za 2 tys Poza tym do tego urzędu mam daleko więc dojazd to byłby pewnie koszt ok 300zł/mc. Nie mam pojęcia, chyba jedyne wyjście jakbym nie chciała pracować to iść i zrobić z siebie kretynkę, która nic nie umie...
Co innego jeśli startuję do urzędu z własnej inicjatywy, wtedy jeśli zaproponują za mało to mówię nie i tyle a tutaj to nie będzie takie proste.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 10:42   #4279
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
Dzisiaj dostałam telefon, że przeszłam do drugiego (ostatecznego)etapu, rozmowa w poniedziałek. Dzwoniła też pani z urzędu pracy, że u nich w urzędzie mają wolne stanowisko w kadrach i w srodę rozmowa. Tylko się zastanawiam, ponieważ jestem teraz zarejestrowana i czekam na decyzję o zasiłku (a należy mi się) i pewnie jak odmówię to mnie wykreślą z listy ubezpieczenie to nie problem, bo mąż mnie zgłosi u siebie ale szkoda mi tej kasy, byłoby chociaż na bieżące wydatki, paliwo itd. Największym problemem będzie pewnie stawka, narazie nie wiem ile dają ale sądzę, że mało. Poniżej 2500 netto to dla mnie bez sensu, zwłaszcza, że nie mam noża na gardle, mnóstwo kasy i wysiłku włożyłam w kursy i książki. Mam 30 lat i nie mogę całe życie pracować za 2 tys Poza tym do tego urzędu mam daleko więc dojazd to byłby pewnie koszt ok 300zł/mc. Nie mam pojęcia, chyba jedyne wyjście jakbym nie chciała pracować to iść i zrobić z siebie kretynkę, która nic nie umie...
Co innego jeśli startuję do urzędu z własnej inicjatywy, wtedy jeśli zaproponują za mało to mówię nie i tyle a tutaj to nie będzie takie proste.
Dobrze płatnej pracy można szukać już mając jakąś pracę, bezrobocie raczej nie sprzyja podbijaniu stawki, bo przez ten czas nie zdobywasz doświadczenia.
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-14, 12:04   #4280
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
Dzisiaj dostałam telefon, że przeszłam do drugiego (ostatecznego)etapu, rozmowa w poniedziałek. Dzwoniła też pani z urzędu pracy, że u nich w urzędzie mają wolne stanowisko w kadrach i w srodę rozmowa. Tylko się zastanawiam, ponieważ jestem teraz zarejestrowana i czekam na decyzję o zasiłku (a należy mi się) i pewnie jak odmówię to mnie wykreślą z listy ubezpieczenie to nie problem, bo mąż mnie zgłosi u siebie ale szkoda mi tej kasy, byłoby chociaż na bieżące wydatki, paliwo itd. Największym problemem będzie pewnie stawka, narazie nie wiem ile dają ale sądzę, że mało. Poniżej 2500 netto to dla mnie bez sensu, zwłaszcza, że nie mam noża na gardle, mnóstwo kasy i wysiłku włożyłam w kursy i książki. Mam 30 lat i nie mogę całe życie pracować za 2 tys Poza tym do tego urzędu mam daleko więc dojazd to byłby pewnie koszt ok 300zł/mc. Nie mam pojęcia, chyba jedyne wyjście jakbym nie chciała pracować to iść i zrobić z siebie kretynkę, która nic nie umie...
Co innego jeśli startuję do urzędu z własnej inicjatywy, wtedy jeśli zaproponują za mało to mówię nie i tyle a tutaj to nie będzie takie proste.
O widzisz,a jak ja podaje,że chce 2000 zarabiać to nikt nie dzwoni. A w Polsce przecież taki dobrobyt,zielona wyspa. No i oczywiście teksty o "roszczeniowych milenialsach" co im się w dupa.ch przewraca i chcą wysokie stawki. Naprawdę zabawne jest to, że stawka 2000 netto to jest coś,co wg pracodawcy powinnam zarabiać po 5latach pracy...co najmniej.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:07   #4281
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Ostatnio pani minister pracy, uzasadniając podwyżkę płacy minimalnej do 2250 brutto (czy coś około tego) stwierdziła, że to po to, żeby młodym ludziom było lepiej i żeby nie wyjeżdżali z Polski. To jest kurna kpina z obywateli i z wyborców
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:10   #4282
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

drzewosandalowe no ja po tych dwóch latach się zorientowałam, że to nie jest dobra branża, tzn oferty dobre też się trafiają,ale jest ich mało. Na grupach dyskusyjnych ciągle pojawiają się komentarze, że nie warto się szkolić w kadrach i płacach, bo w większości płaca jest słaba, a praca odpowiedzialna i trzeba mieć bardzo dużą wiedzę. Ale ile można pracować za 2 tys? Ale wątek tu wiele razy poruszany - płacą tyle bo ludzie się godzą, a ludzie się godzą często na zasadzie" lepszy rydz niż nic" bo w końcu za coś trzeba żyć.
Najbardziej mnie frustruje, że człowiek uczy się całe życie, wydaje kasę na szkolenia, podyplomówki a w moim przypadku nic z tego nie wynika. A jeszcze dwa lata temu zanim się przekwalifikowałam ofert pracy w kadrach w moim mieście były dziesiątki, z każdym językiem europejskim. A dzisiaj to na palcach jednej ręki można policzyć a większość to za minimalną albo niewiele powyżej.
Nie mam jeszcze dzieci ale raczej nie będę im powtarzać jak moi rodzice mnie "ucz się" tylko "kombinuj" bo teraz na byle czym (głupie instagramy) można więcej zarobić niż w "konkretnym zawodzie".
A swoją droga bardzo prorodzinne to państwo, gdyby mąż też tyle zarabiał to do 50tki nie byłoby nas stać na dzieci.

MsLizard Rację też masz. Chociaż te prace "na przeczekanie" też mogą okazać się złudne, bo człowiek utknie. Ja mam teraz paranoję, że jak wezmę "cokolwiek" to trafię na taką firmę, gdzie będzie problem się zwolnić na jakieś rozmowy i utknę na długi czas.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera

Edytowane przez magda88
Czas edycji: 2018-09-14 o 12:15
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:12   #4283
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
O widzisz,a jak ja podaje,że chce 2000 zarabiać to nikt nie dzwoni. A w Polsce przecież taki dobrobyt,zielona wyspa. No i oczywiście teksty o "roszczeniowych milenialsach" co im się w dupa.ch przewraca i chcą wysokie stawki. Naprawdę zabawne jest to, że stawka 2000 netto to jest coś,co wg pracodawcy powinnam zarabiać po 5latach pracy...co najmniej.
Stara śpiewka. Mam wrażenie, że śpiewana od lat, kiedy kolejne roczniki kończą studia, rozpoczynają przygodę z życiem zawodowym, na rynku pracy nie dzieje się dobrze, więc celem odwrócenia uwagi, atakuje się tych, którzy są w tej sytuacji na słabszej pozycji, czyli poszukujących pracy. Jak ja kończyłam studia, o moich rówieśnikach pisano to samo. Za parę lat to samo będzie się pisać o przyszłych absolwentach.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:19   #4284
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Ja rozumiem, że koszty pracodawcy są duże, ale często w moim odczuciu to jest zwykłe "januszowanie", opowiadałam już tutaj o rozmowie na której byłam, gdzie obowiązków za 3 stanowiska, nadgodziny niepłatne, zero szkoleń, 2500 netto to za dużo, pół roku okresu próbnego a jedyne co oferują "możliwość pracy u nas" - jeszcze jakby to był jakiś gigant, co dobrze w CV wygląda i rzeczywiście można się nauczyć dużo, ale to była zwykła, mała, miejscowa firemka. no ale Pan prezes oczywiście nowiusieńki mercedes S klasa. Wkurzające jest to, że pewnie znaleźli kogoś kto był w potrzebie i zgodził się na takie poniżające warunki. I to ich utwierdza w przekonaniu, że zawsze się jakiś jeleń znajdzie, więc po co dawać więcej.

Maggie Q zgadza się. Na pewno jest część osób, które niewiele sobą reprezentują a wołają stawki z kosmosu. Ale większość po prostu chce godnie żyć i móc chociażby wziąć kredyt na mieszkanie a nie siedzieć z rodzicami do 35 rż. albo mieszkać na kupie z obcymi ludźmi w mieszkaniu studenckim.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera

Edytowane przez magda88
Czas edycji: 2018-09-14 o 12:23
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:21   #4285
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:35   #4286
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez magda88 Pokaż wiadomość
drzewosandalowe no ja po tych dwóch latach się zorientowałam, że to nie jest dobra branża, tzn oferty dobre też się trafiają,ale jest ich mało. Na grupach dyskusyjnych ciągle pojawiają się komentarze, że nie warto się szkolić w kadrach i płacach, bo w większości płaca jest słaba, a praca odpowiedzialna i trzeba mieć bardzo dużą wiedzę. Ale ile można pracować za 2 tys? Ale wątek tu wiele razy poruszany - płacą tyle bo ludzie się godzą, a ludzie się godzą często na zasadzie" lepszy rydz niż nic" bo w końcu za coś trzeba żyć.
Najbardziej mnie frustruje, że człowiek uczy się całe życie, wydaje kasę na szkolenia, podyplomówki a w moim przypadku nic z tego nie wynika. A jeszcze dwa lata temu zanim się przekwalifikowałam ofert pracy w kadrach w moim mieście były dziesiątki, z każdym językiem europejskim. A dzisiaj to na palcach jednej ręki można policzyć a większość to za minimalną albo niewiele powyżej.
Nie mam jeszcze dzieci ale raczej nie będę im powtarzać jak moi rodzice mnie "ucz się" tylko "kombinuj" bo teraz na byle czym (głupie instagramy) można więcej zarobić niż w "konkretnym zawodzie".
A swoją droga bardzo prorodzinne to państwo, gdyby mąż też tyle zarabiał to do 50tki nie byłoby nas stać na dzieci.

MsLizard Rację też masz. Chociaż te prace "na przeczekanie" też mogą okazać się złudne, bo człowiek utknie. Ja mam teraz paranoję, że jak wezmę "cokolwiek" to trafię na taką firmę, gdzie będzie problem się zwolnić na jakieś rozmowy i utknę na długi czas.
Sama pracuję w kadrach i płacach i uważam, że to dobra branża.
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:39   #4287
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Sama pracuję w kadrach i płacach i uważam, że to dobra branża.
no to chyba zależy od miejsca. Koleżanka księgowa w Poznaniu nie mogła znaleźć pracy, słysząc stawkę wszyscy kończyli rozmowę, że suma z sufitu a we Wrocławiu dostała pracę bardzo szybko i z pocałowaniem ręki dużo większą kasę.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:50   #4288
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta


Ja sie jednak skłaniam ku teorii, że celem jest przypudrowanie trupa ZUS, a to z pińcet to przypadkiem wyszło.
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 12:55   #4289
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Kurcze a sama chciałam się przebranżowić na kadry, bo co chwilę widziałam ciekawe oferty pracy za niezłą kasę :-\ a gdzie szukasz pracy?

Płaca minimalna to jest dla mnie w ogóle coś śmiesznego. Z jednej strony ma "chronić", z drugiej strony zmiany są wprowadzane dość bezmyslnie, bez połączenia z innymi aspektami i wychodzi takie niewiadomo co...

Wysłane z mojego CUBOT DINOSAUR przy użyciu Tapatalka
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-14, 13:06   #4290
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Popocorn_Lady jestem z Poznania, szukam Poznań i okolice. Narazie tylko UP, strony z ogłoszeniami, FB i znajomi. Właśnie koleżanki z Łodzi, które teraz zmieniały pracę były w szoku, że tak ciężko jest w Poznaniu. Na typowy, twardy HR naprawdę jest tego mało, naprawdę fajnych ofert i dużych firm jest mniejszość, trochę asystenckich stanowisk(tu z kolei mam za duże doświadczenie). Ja mam tylko 2,5 roku, więc odpadają mi ogłoszenia, gdzie chcą powyżej 3 lat, ale na szczęście nie ma ich dużo. Zauważyłam, że w ciągu tych2 lat się to też zmieniło, najczęściej chyba piszą, że ogólnie doświadczenie i umiejętności takie i takie. To na plus na pewno. Ale konkurencja jest też duża, statystyki pracuj pokazują, że praktycznie na każdą ofertę gdzie składam jest ponad 100 osób..Trudno się przebić. Dlatego zaczęłam myśleć o budźetówce, ale z kolei doczytałam ,że nie zawsze jest różowo, często jest mobbing i zabieranie roboty do domu. Już pracowałam w takiej atmosferze i boję się, że znowu coś takiego mnie spotka, a zdrowie mam tylko jedno. Zresztą do dzisiaj mi się to odbija wielką czkawką.
Dwa lata temu ofert payroll specialist było na pęczki i cieszyłam się, że się dobiłam do tych płac i będę miała doświadczenie a dzisiaj tego jest jak na lekarstwo. Nie wiem czy to taki okres (szukam od czerwca), czy ogólnie jakaś tendencja. Z tym, że ostatnio znalazłam statystyki, że akurat w wielkopolsce ofert pracy jest -5% niż w I kwartale, a z kolei większość województw wystrzeliła i rynek pracy znacznie się polepszył.
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera

Edytowane przez magda88
Czas edycji: 2018-09-14 o 13:09
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-08 21:42:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:04.