Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[Ariada]

Napisane przez Silvia91

No właśnie. Ja też zauważyłam, że często moje odpowiedzi są odbierane inaczej niż miały być odbierane. Tak jak z tym brakiem organizacji.
I zaczęłam podawać inny powód, który w sumie też był prawdziwy.

Słuchajcie, dziś dostałam esemesa od Pana z tej firmy, o której Wam wczoraj pisałam. Napisał, że przeprasza, że odzywa się w formie esemesu, ale nie da rady zadzwonić i napisał mi, że mam jutro przyjść na dzień próbny jeśli jestem nadal zainteresowana. Nie udzielił mi żadnych informacji na temat zatrudnienia, czyli jaka forma umowy jakie wynagrodzenie. Nic. Odpisałam, czy mógłby chociaż podać więcej szczegółów ewentualnego zatrudnienia. Od godziny cisza
Co o tym myśleć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

A czy np. mówienie, że w poprzedniej pracy przeszkadzał nam brak organizacji to jest mówienie źle o pracodawcy? Pytam z ciekawości jak Wy jako osoba rekrutująca odebralibyście taki powód?
Mnie się wydawało, że nie jest to obrażanie byłej firmy, w której się pracowało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciężko powiedzieć jak kto co odbierze, ale bezpieczniej jest się skupić na sobie - np. chęć spróbowania w nowej branży, powiązać to z zainteresowaniami jeśli się da, chęć poszerzenia kompetencji, itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Ariada

Ciężko powiedzieć jak kto co odbierze, ale bezpieczniej jest się skupić na sobie - np. chęć spróbowania w nowej branży, powiązać to z zainteresowaniami jeśli się da, chęć poszerzenia kompetencji, itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak odpowiadałam kilka razy na rozmowie - nie była to jednak odpowiedź szczera, bo w głębi duszy wcale nie mam ochoty próbować czegoś, co jest oddalone od moich predyspozycji. Uważam jednak, że rekrutującego nie powinno obchodzić to, czy kandydat mówi szczerą prawdę, a nowemu pracownikowi trzeba dać odpowiednio dużo czasu na wdrożenie się, tym bardziej jeśli zaznaczył na rozmowie, że branża jest dla niego całkowicie nowa.
Wielu popełnia ten błąd, że oczekuje, że nowy pracownik wejdzie w zakres obowiązków jak w masło i nie będzie popełniał błędów. To ostatnie oczywiście będzie się wydarzać, natomiast mam wrażenie, że zbyt wcześnie kogoś się skreśla jeśli nie idzie mu tak, jak by się od razu chciało. Sama też tego doświadczałam.

[Silvia91]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Kurcze, to jest jakieś dziwne z tą pracą... ale idź tam jutro, co Ci szkodzi. Może się dowiesz wszystkiego na miejscu, zawsze możesz już nie wrócić tam więcej

Hm, sama nie wiem, to, że mówisz o braku organizacji, może świadczyć o tym, że nie umiesz się odnaleźć w organizacji firmy albo że nie jesteś elastyczna... ja bym chyba o tym nie mówiła.

A ja miałam przed chwilą pierwszy etap rozmowy w firmie do której wysłałam CV na zasadzie "a co mi tam" no ciekawe, co z tego wyniknie.

Zastanawiam się, co sądzicie o aplikowaniu do tej samej firmy na dwie różne oferty? Ja ostatnio miałam takie przypadki, że jednego dnia firma wypuściła ofertę, do której pasuje moje doświadczenie a drugiego na przykład na stanowisko, które bym chciała objąć (a są to trochę inne rzeczy). One nie są kompletnie różne od siebie, ale jednak trochę inne. Do tej pory sądziłam, że to raczej nie jest dobry pomysł, ale zaczęłam wysyłać na obie

No właśnie, dziwne to trochę. Napisał, że nie ma czasu zadzwonić tylko może napisać esemesa. Jakby gość chciał może właśnie uniknąć moich pytań o takie sprawy i specjalnie tylko wysłał wiadomość.
Odpisałam mu tak jak pisałam wcześniej, jeszcze mi nic nie odpisał. Podejrzane chyba trochę. Jak mi coś odpisze albo zadzwoni to pójdę, jak się nie odezwie to wydaje mi sie,że to oznaka brak szacunku wobec mnie. Bo przecież ja też tam muszę zajechać, nie za darmo i też poświęcam na to czas. Zobaczymy.


Tak właśnie mi się wydawało, że przez ten mój powód mogłam nie przechodzić kolejnych etapów.

No to trzymam kciuki, żeby coś wyszło

Ja aplikowałam czasem na różne oferty tej samej firmy. Uważam, że to nic złego. Czekam na odpowiedź też od firmy gdzie złożyłam CV na dwa stanowiska.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86090022]Ja bym się próbowała dodzwonić, do skutku. Takie milczenie niezbyt dobrze mi się kojarzy. Może się okazać na miejscu, że zostanie Ci przydzielona całkiem inna robota niż sobie wyobrażasz, i nie spodoba Ci się to, po drugie, niezbyt to dobrze świadczy o szanowaniu czasu kandydata.
Na pewno nie powinno się z tego robić tajemnic.


Zależy, jak się to ujmie.[/QUOTE]Chodzi Ci, że ja mam próbować się dodzwonić do nich odnośnie szczegółów czy, że oni powinny jednak zadzwonić? Gdyby nie napisał mi,że nie może rozmawiać to zadzwoniłabym do niego, jednak podkreślił to w wiadomości, że nie da rady, więc napisałam esemesa.
No właśnie takie to szemrane trochę. Pierwszy raz spotkałam sie z czymś takim, że nie udzielono mi żadnych info odnośnie zatrudnienia a mówiono, żebym przyszła na dzień próbny.

Jak na przykład ty ujełabyś ten brak organizacji tak, żeby to dobrze brzmiało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Silvia91

No właśnie, dziwne to trochę. Napisał, że nie ma czasu zadzwonić tylko może napisać esemesa. Jakby gość chciał może właśnie uniknąć moich pytań o takie sprawy i specjalnie tylko wysłał wiadomość.
Odpisałam mu tak jak pisałam wcześniej, jeszcze mi nic nie odpisał. Podejrzane chyba trochę. Jak mi coś odpisze albo zadzwoni to pójdę, jak się nie odezwie to wydaje mi sie,że to oznaka brak szacunku wobec mnie. Bo przecież ja też tam muszę zajechać, nie za darmo i też poświęcam na to czas. Zobaczymy.

No właśnie wydawało mi sie,że przez ten mój powód mogłam nie przechodzić kolejnych etapów.

No to trzymam kciuki, żeby coś wyszło

Ja aplikowałam czasem na różne oferty tej samej firmy. Uważam, że to nic złego. Czekam na odpowiedź też od firmy gdzie złożyłam CV na dwa stanowiska.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja bym tak zrobiła. Nie może być tak, że ty tylko dlatego, że jesteś kandydatką i chcesz zdobyć zatrudnienie, masz być na każde zawołanie i biec z wywieszonym ozorem, żeby w ten sposób okazać, że Ci zależy i pokazać gotowość do pracy. Muszę dodać, że sama kiedyś wykazywałam taką postawę i do niczego dobrego mnie to nie zaprowadziło. Jeszcze potem plułam sobie w twarz, że dałam się wyrolować, że straciłam swój czas na niewłaściwych ludzi, a potem wyszłam na idiotkę. Twardo się domagaj, żeby Ci powiedziano, co będziesz robić, a jeśli pan się nie odezwie do końca tej doby, to miej go w niepoważaniu i nigdzie jutro nie jedź.

[Silvia91]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86090122]Uważam jednak, że rekrutującego nie powinno obchodzić to, czy kandydat mówi szczerą prawdę, a nowemu pracownikowi trzeba dać odpowiednio dużo czasu na wdrożenie się, tym bardziej jeśli zaznaczył na rozmowie, że branża jest dla niego całkowicie nowa.
Wielu popełnia ten błąd, że oczekuje, że nowy pracownik wejdzie w zakres obowiązków jak w masło i nie będzie popełniał błędów. To ostatnie oczywiście będzie się wydarzać, natomiast mam wrażenie, że zbyt wcześnie kogoś się skreśla jeśli nie idzie mu tak, jak by się od razu chciało. Sama też tego doświadczałam.[/QUOTE]
Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Silvia91

Jak na przykład ty ujełabyś ten brak organizacji tak, żeby to dobrze brzmiało?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno w sposób zawoalowany, jeśli już. Natomiast jeśli nie umiałabym w taki sposób odpowiedzieć, to pewnie podałabym bardzo ogólny powód, dla którego już gdzieś tam nie pracuję.

[Silvia91]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86090168]No ja bym tak zrobiła. Nie może być tak, że ty tylko dlatego, że jesteś kandydatką i chcesz zdobyć zatrudnienie, masz być na każde zawołanie i biec z wywieszonym ozorem, żeby w ten sposób okazać, że Ci zależy i pokazać gotowość do pracy. Muszę dodać, że sama kiedyś wykazywałam taką postawę i do niczego dobrego mnie to nie zaprowadziło. Jeszcze potem plułam sobie w twarz, że dałam się wyrolować, że straciłam swój czas na niewłaściwych ludzi, a potem wyszłam na idiotkę. Twardo się domagaj, żeby Ci powiedziano, co będziesz robić, a jeśli pan się nie odezwie do końca tej doby, to miej go w niepoważaniu i nigdzie jutro nie jedź.[/QUOTE]
No właśnie mam czasem wrażenie, że niektórzy pracodawcy uważają, że powinno się ich całować po rękach, że w ogóle kogoś zatrudnili. Moim zdaniem to nie tak powinno wyglądać. Każda strona może coś zyskać albo stracić w tym przypadku i każda strona powinna być szanowana, a nie, że jedna strona robi łaskę drugiej. Owszem gdyby pracodawcy nie było, nie mielibyśmy zatrudnienia ale gdyby nas pracowników szef nie miał to nikt by mu roboty nie zrobił. Proste.


Myślę właśnie tak jak ty, tylko nie chcę też wyjść na kogoś, kto niby strasznie szuka pracy, a jak jest okazja to szuka wymówek. To nie jest tak. Naprawdę mi zależy na zatrudnieniu, tylko chcę pracy w uczciwej firmie po prostu. Ja już nie mam czasu na jakieś zabawy. Chcę pracować. I chcę po prostu znać zasady zatrudnienia, nie wiem czy to tak wiele? Wczoraj powiedziano mi mniej więcej co będę robić, powiedziałam o satysfakcjonujących mnie zarobkach i Panowie powiedzieli, że odezwą się tego samego dnia. Moim zdaniem, pracodawca nawet jak zaprasza na dzień próbny to powinien zadzwonić do kandydata, powiedzieć mu jakie by były zasady zatrudnienia itp, a nie, tylko proszę przyjść na dzień próbny. Mógł mi odpisać chociaż, że wszystkiego dowiem się jutro. Uważam, że już by to inaczej wyglądało.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Silvia91

No właśnie mam czasem wrażenie, że niektórzy pracodawcy uważają, że powinno się ich całować po rękach, że w ogóle kogoś zatrudnili. Moim zdaniem to nie tak powinno wyglądać. Każda strona może coś zyskać albo stracić w tym przypadku i każda strona powinna być szanowana, a nie, że jedna strona robi łaskę drugiej. Owszem gdyby pracodawcy nie było, nie mielibyśmy zatrudnienia ale gdyby nas pracowników szef nie miał to nikt by mu roboty nie zrobił. Proste.


Myślę właśnie tak jak ty, tylko nie chcę też wyjść na kogoś, kto niby strasznie szuka pracy, a jak jest okazja to szuka wymówek. To nie jest tak. Naprawdę mi zależy na zatrudnieniu, tylko chcę pracy w uczciwej firmie po prostu. Ja już nie mam czasu na jakieś zabawy. Chcę pracować. I chcę po prostu znać zasady zatrudnienia, nie wiem czy to tak wiele? Wczoraj powiedziano mi mniej więcej co będę robić, powiedziałam o satysfakcjonujących mnie zarobkach i Panowie powiedzieli, że odezwą się tego samego dnia. Moim zdaniem, pracodawca nawet jak zaprasza na dzień próbny to powinien zadzwonić do kandydata, powiedzieć mu jakie by były zasady zatrudnienia itp, a nie, tylko proszę przyjść na dzień próbny. Mógł mi odpisać chociaż, że wszystkiego dowiem się jutro. Uważam, że już by to inaczej wyglądało.

A dawno wysłałaś tego esemesa? Ile czasu już czekasz?
Masz do tego faceta jakiś adres mailowy?

[Silvia91]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86090238]A dawno wysłałaś tego esemesa? Ile czasu już czekasz?
Masz do tego faceta jakiś adres mailowy?[/QUOTE]
Dostałam esemesa o 13:31, odczytałam go o 14:45 (wiem, że długo, ale akurat w tym czasie nie miałam telefonu przy sobie, ogarniałam rzeczy koło domu no i zostawiłam komórkę w domu wczoraj ten Pan również mówił, że jak się będzie kontaktować to też między 16 a 18, więc nie przypuszczałam, że da mi znać wcześniej) i odpisałam o 14:49, oczywiście przepraszając, że odpisuję tak późno, że nie byłam wówczas przy telefonie.
Do teraz nie mam odpowiedzi. A maila nie mam, bo firma nie ma strony internetowej z tego co widziałam, a oferta pochodzi z OLX i aplikowałam bezpośrednio przez ten portal.

[Kafkazmlekiem]

Dla mnie to jest megadziwne i niepoważne. Również to, że na rozmowie nie powiedziano Ci nawet o rodzaju zatrudnienia.
Może rzeczywiście szkoda czasu na nich i jak się nie odezwą do jutra, do momentu aż miałabyś wyjść z domu to zadzwoń do nich, ewentualnie po prostu olej.

A szukałaś w necie tej firmy? Bo chyba mają jakąś nazwę?

Co do tego braku organizacji, to chyba bym w ogóle nic nie wspominała na ten temat. Ewentualnie może bym jakoś powiedziała o tym, że różnica zdań z przełożonym sprawiła, że zdecydowałam odejść z firmy. Może coś takiego, jeśli nie było innych przyczyn niż bałagan w firmie.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Dla mnie to jest megadziwne i niepoważne. Również to, że na rozmowie nie powiedziano Ci nawet o rodzaju zatrudnienia.
Może rzeczywiście szkoda czasu na nich i jak się nie odezwą do jutra, do momentu aż miałabyś wyjść z domu to zadzwoń do nich, ewentualnie po prostu olej.

A szukałaś w necie tej firmy? Bo chyba mają jakąś nazwę?

Co do tego braku organizacji, to chyba bym w ogóle nic nie wspominała na ten temat. Ewentualnie może bym jakoś powiedziała o tym, że różnica zdań z przełożonym sprawiła, że zdecydowałam odejść z firmy. Może coś takiego, jeśli nie było innych przyczyn niż bałagan w firmie.

Zgadzam się. Skoro nie odpowiedział do tej pory, a Ty na dodatek nie możesz dowiedzieć się niczego bliżej z internetu, to bym nie zawracała sobie nimi głowy. Możliwe, że to jakiś ohydny telemarketing.

[MissCath]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86090376]Zgadzam się. Skoro nie odpowiedział do tej pory, a Ty na dodatek nie możesz dowiedzieć się niczego bliżej z internetu, to bym nie zawracała sobie nimi głowy. Możliwe, że to jakiś ohydny telemarketing.[/QUOTE]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silvia91]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Dla mnie to jest megadziwne i niepoważne. Również to, że na rozmowie nie powiedziano Ci nawet o rodzaju zatrudnienia.
Może rzeczywiście szkoda czasu na nich i jak się nie odezwą do jutra, do momentu aż miałabyś wyjść z domu to zadzwoń do nich, ewentualnie po prostu olej.

Też jest to dla mnie dziwne. Rozumiem, że firma jest stosunkowo nowa, że może jeszcze nie ma wypracowanego tego savoir vivre przy zatrudnianiu pracowników, ale kurde...wydaje mi się, ze przedstawienie zasad zatrudnienia to podstawa do podjęcia współpracy.

Powiem Wam, że przez tą cała sytuację jest mi przykro

Napisane przez Kafkazmlekiem

A szukałaś w necie tej firmy? Bo chyba mają jakąś nazwę?

Jest tylko w spisie KRS, i stamtąd dowiedziałam się, że istnieje od 2016.

Napisane przez Kafkazmlekiem

Co do tego braku organizacji, to chyba bym w ogóle nic nie wspominała na ten temat. Ewentualnie może bym jakoś powiedziała o tym, że różnica zdań z przełożonym sprawiła, że zdecydowałam odejść z firmy. Może coś takiego, jeśli nie było innych przyczyn niż bałagan w firmie.

W moim przypadku chodziło bardziej o bałagan nie o różnicę zdań z przełożonym, relacje z tamtymi współpracownikami były naprawdę w porządku tylko po prostu organizacja kulała.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86090376]Zgadzam się. Skoro nie odpowiedział do tej pory, a Ty na dodatek nie możesz dowiedzieć się niczego bliżej z internetu, to bym nie zawracała sobie nimi głowy. Możliwe, że to jakiś ohydny telemarketing.[/QUOTE]
Nie wiem, gdyby nie robili z tego wszystkiego takiej tajemnicy to wydaje mi się, że ten Pan mógł odpisać, że "wszystkiego dowie się Pani jutro, podczas dnia próbnego". I tyle. Parę sekund na napisanie czegoś takiego mógł chyba wygospodarować, nie? Wtedy byłabym naprawdę skłonna tam jechać. A tak, to trochę wygląda jakby pokazali mi środkowy palec za to, że chciałam najpierw poznać podstawowe kwestie związane z zatrudnieniem przed poświęceniem swojego czasu na ten dzień próbny.

[MissCath]

Rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo niestety tak to jest, oczekujemy profesjonalizmu, czy zwykłej kultury, a zamiast tego nacinamy się na takich chamów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Silvia91

Też jest to dla mnie dziwne. Rozumiem, że firma jest stosunkowo nowa, że może jeszcze nie ma wypracowanego tego savoir vivre przy zatrudnianiu pracowników, ale kurde...wydaje mi się, ze przedstawienie zasad zatrudnienia to podstawa do podjęcia współpracy.

Powiem Wam, że przez tą cała sytuację jest mi przykro

No bo to jest przykre. Dobrze wiem, o czym mówisz
W pełni się z tym zgadzam i w tej sytuacji po prostu bym odpuściła. Napisałabym wiadomość, że się jednak nie zjawię.

[Ariada]

Ja generalnie jestem zazwyczaj pełna wyrozumiałości, bo z różnymi sytuacjami się w życiu spotkałam, ale zapraszanie na dzień próbnym smsem bez przedstawienia jakiejkolwiek oferty i totalna olewka to zdecydowanie za dużo. Olać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissCath]

Napisane przez Ariada

Ja generalnie jestem zazwyczaj pełna wyrozumiałości, bo z różnymi sytuacjami się w życiu spotkałam, ale zapraszanie na dzień próbnym smsem bez przedstawienia jakiejkolwiek oferty i totalna olewka to zdecydowanie za dużo. Olać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też bym olala, bo jednak ja wole wiedzieć, na czym stoję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez Silvia91

Też jest to dla mnie dziwne. Rozumiem, że firma jest stosunkowo nowa, że może jeszcze nie ma wypracowanego tego savoir vivre przy zatrudnianiu pracowników, ale kurde...wydaje mi się, ze przedstawienie zasad zatrudnienia to podstawa do podjęcia współpracy.

Powiem Wam, że przez tą cała sytuację jest mi przykro

Jest tylko w spisie KRS, i stamtąd dowiedziałam się, że istnieje od 2016.


W moim przypadku chodziło bardziej o bałagan nie o różnicę zdań z przełożonym, relacje z tamtymi współpracownikami były naprawdę w porządku tylko po prostu organizacja kulała.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------


Nie wiem, gdyby nie robili z tego wszystkiego takiej tajemnicy to wydaje mi się, że ten Pan mógł odpisać, że "wszystkiego dowie się Pani jutro, podczas dnia próbnego". I tyle. Parę sekund na napisanie czegoś takiego mógł chyba wygospodarować, nie? Wtedy byłabym naprawdę skłonna tam jechać. A tak, to trochę wygląda jakby pokazali mi środkowy palec za to, że chciałam najpierw poznać podstawowe kwestie związane z zatrudnieniem przed poświęceniem swojego czasu na ten dzień próbny.

Rozumiem, że brak organizacji a nie niedogadywanie się, ale to po prostu chyba lepsze niż powiedzieć o bałaganie. Ale z drugiej strony mogą pomyśleć, że "o, konfliktowa!" ... więc się wycofuję z tego

Nie przejmuj się tymi burakami. Nawet jeśli firma jest młoda, to jakieś zwykłe zasady poszanowania drugiej osoby należy mieć. Chcą mieć pracownika, to trzeba człowiekowi powiedzieć, na co może liczyć i co go czeka w pracy. Chyba poważna firma zdawałaby sobie sprawę, że w ten sposób sami sobie strzelają w kolano..

Możesz napisać, że się nie zjawisz i dodać, że jest to spowodowane brakiem ich reakcji na Twoją próbę kontaktu z nimi. Może się wtedy obudzą i stwierdzisz, że warto zaryzykować. A może nie, to będziesz wiedziała, że coś tu mocno nie gra.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Rozumiem, że brak organizacji a nie niedogadywanie się, ale to po prostu chyba lepsze niż powiedzieć o bałaganie. Ale z drugiej strony mogą pomyśleć, że "o, konfliktowa!" ... więc się wycofuję z tego

Nie przejmuj się tymi burakami. Nawet jeśli firma jest młoda, to jakieś zwykłe zasady poszanowania drugiej osoby należy mieć. Chcą mieć pracownika, to trzeba człowiekowi powiedzieć, na co może liczyć i co go czeka w pracy. Chyba poważna firma zdawałaby sobie sprawę, że w ten sposób sami sobie strzelają w kolano..

Możesz napisać, że się nie zjawisz i dodać, że jest to spowodowane brakiem ich reakcji na Twoją próbę kontaktu z nimi. Może się wtedy obudzą i stwierdzisz, że warto zaryzykować. A może nie, to będziesz wiedziała, że coś tu mocno nie gra.

Zgadzam się w całej rozciągłości

[Silvia91]

Słuchajcie dziewczyny!
Przed chwilą odpisał.
Napisał mi ogólnie, jaka stawka na początek, 3 miesiące okres próbny, jeżeli się sprawdzę po próbnym podstawa (nie napisał jaka) plus premia za wyniki.
Późno bo późno, ale odpisał.
Jadę jutro zobaczyć, jak mi się coś nie spodoba to olewam.
Dobrze robię?
Bardzo Wam dziękuję za rady dotyczące tej sytuacji
Jesteście najlepsze

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Silvia91

Słuchajcie dziewczyny!
Przed chwilą odpisał.
Napisał mi ogólnie, jaka stawka na początek, 3 miesiące okres próbny, jeżeli się sprawdzę po próbnym podstawa (nie napisał jaka) plus premia za wyniki.
Późno bo późno, ale odpisał.
Jadę jutro zobaczyć, jak mi się coś nie spodoba to olewam.
Dobrze robię?
Bardzo Wam dziękuję za rady dotyczące tej sytuacji
Jesteście najlepsze

Ale odpisał chociaż mniej więcej, co będziesz robiła?

[Silvia91]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86090604]Ale odpisał chociaż mniej więcej, co będziesz robiła?[/QUOTE]
Nie, bo w sumie o obowiązkach opowiedzieli mi wcześniej na rozmowie.

[angellisia]

Napisane przez Silvia91

Słuchajcie dziewczyny!
Przed chwilą odpisał.
Napisał mi ogólnie, jaka stawka na początek, 3 miesiące okres próbny, jeżeli się sprawdzę po próbnym podstawa (nie napisał jaka) plus premia za wyniki.
Późno bo późno, ale odpisał.
Jadę jutro zobaczyć, jak mi się coś nie spodoba to olewam.
Dobrze robię?
Bardzo Wam dziękuję za rady dotyczące tej sytuacji
Jesteście najlepsze

Podstawa czyli najniższa krajowa. Jeśli odpowiada Ci sprzedaż to idź. Premia za wyniki wiąże się ze sprzedażą bezpośrednią lub telefoniczną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silvia91]

Napisane przez angellisia

Podstawa czyli najniższa krajowa. Jeśli odpowiada Ci sprzedaż to idź. Premia za wyniki wiąże się ze sprzedażą bezpośrednią lub telefoniczną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się, że nie chodziło mu tutaj konkretnie o najniższą krajową, dlatego, że na początek miałabym dostawać wyższą kwotę. Chodziło mu chyba o ich podstawę. To byłaby praca w branży transportowej.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez angellisia

Podstawa czyli najniższa krajowa. Jeśli odpowiada Ci sprzedaż to idź. Premia za wyniki wiąże się ze sprzedażą bezpośrednią lub telefoniczną.

Niestety może tak być. Ale byłaś na rozmowie, to wiesz co miałabyś robić. Jak się okaże, że jednak co innego i Tobie to nie odpowiada, no to robisz w tył zwrot

Pewnie, że dobrze robisz, skoro Ci odpisał to musisz iść, bo sobie nie wybaczysz jak nie pójdziesz i przynajmniej nie sprawdzisz jak to wszystko miałoby wyglądać a może z tego jeszcze co dobrego wyjdzie

Aczkolwiek uważam, że niesmak trochę jest, dziwnie z tymi smsami

[angellisia]

Napisane przez Silvia91

Wydaje mi się, że nie chodziło mu tutaj konkretnie o najniższą krajową, dlatego, że na początek miałabym dostawać wyższą kwotę. Chodziło mu chyba o ich podstawę. To byłaby praca w branży transportowej.

A nie jesteś czasem ze Śląska? Byłam na rozmowie gdzie praca polegała na pozyskiwaniu przewoźników, branża transportowa. Najniższa krajowa i ok 3 podpisane umowy to ok 200 zł do pensji itd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silvia91]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Niestety może tak być. Ale byłaś na rozmowie, to wiesz co miałabyś robić. Jak się okaże, że jednak co innego i Tobie to nie odpowiada, no to robisz w tył zwrot

Pewnie, że dobrze robisz, skoro Ci odpisał to musisz iść, bo sobie nie wybaczysz jak nie pójdziesz i przynajmniej nie sprawdzisz jak to wszystko miałoby wyglądać a może z tego jeszcze co dobrego wyjdzie

Aczkolwiek uważam, że niesmak trochę jest, dziwnie z tymi smsami

Niesmak jest to fakt, dziwne zachowanie. Ale masz rację, nie mam w sumie nic do stracenia, oprócz kasy na dojazd no i czasu, ale może faktycznie mi się spodoba i będzie wszystko ok. Nie można też tego wykluczać.
Dziękuję za rady

Napisane przez angellisia

A nie jesteś czasem ze Śląska? Byłam na rozmowie gdzie praca polegała na pozyskiwaniu przewoźników, branża transportowa. Najniższa krajowa i ok 3 podpisane umowy to ok 200 zł do pensji itd
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, jestem ze Śląska. Praca miałaby polegać na obsłudze dotychczasowych klientów dla których organizuje się transporty oraz pozyskiwanie nowych klientów. Tak w skrócie.

[angellisia]

Napisane przez Silvia91

Niesmak jest to fakt, dziwne zachowanie. Ale masz rację, nie mam w sumie nic do stracenia, oprócz kasy na dojazd no i czasu, ale może faktycznie mi się spodoba i będzie wszystko ok. Nie można też tego wykluczać.
Dziękuję za rady


Tak, jestem ze Śląska. Praca miałaby polegać na obsłudze dotychczasowych klientów dla których organizuje się transporty oraz pozyskiwanie nowych klientów. Tak w skrócie.

Firma z Katowic? Kojarzy mi się z jedną firmą. Uciekłam stamtąd po minucie rozmowy kwalifikacyjnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silvia91]

Napisane przez angellisia

Firma z Katowic? Kojarzy mi się z jedną firmą. Uciekłam stamtąd po minucie rozmowy kwalifikacyjnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, to nie jest firma z Katowic.

[Limonka2738]

Napisane przez Silvia91

Jak na przykład ty ujełabyś ten brak organizacji tak, żeby to dobrze brzmiało?

Ja na przykład w ogóle bym o tym nie wspominała.


Jeśli już bym bardzo, bardzo chciała to zrobiłabym to w drugą stronę - mówiąc, że słyszałam, że w firmie, do której aplikuję jest świetna organizacja pracy, a to dla mnie priorytet, czy coś w tym stylu.


Ale najlepiej podać neutralny i bezpieczny powód z tyłka.