Brak okresu, spóźniający się okres?

[Nuova]

Szukałam podobnego tematu i nie znalazłam, więc piszę nowy. Jak już jest taki to poproszę linka

Zawsze miesiączkowałam bardzo regularnie, co 30 dni, 3-4 dni krwawienia, bez większego bólu, wystarczały mi tampony OB mini. Ostatnie krwiawienie miałam 6 czerwca, a teraz już 10 lipca i nic się nie dzieje - biust mi spuchł, cera i włosy przetłuszczają się szybciej, ale poza tym - totalne nic, zero. Nie jestem w ciąży na 100% bo jeszcze nie współżyję, uprawiam z moim chłopakiem tylko petting, ale taki "w ubraniach" i po każdym jego dojściu myję ręcę. Ironia losu jest taka, że od pierwszego dnia okresu w tym miesiącu mam zacząć brać antykoncepcję hormonalną i będę miała swój niby pierwszy raz (taki klasyczny:P) No ale nie mogę nic zrobić, bo ten dziad się spóźnia...Dodam jeszcze, że nie miałam żadnych stresów, nigdzie nie wyjeżdżałam...

Teraz moje pytania, być może bardzo głupie, ale do tej pory nic takiego się nie działo:
1. Czy powinnam iść do gina, kiedy okres spóźnia mi się 4 dni? Bo nie wiem czy to mało/dużo?
2. Czy możliwe jest to, że okres mi się spóźnia przez gwałtowną zmianę pogody? Mieszkam nad morzem i jeszcze miesiąc temu było tutaj z 10-15 stopni, teraz jest 35.
3. Mój chłopak przeczytał, że cąłkowicie normalne jest, gdy kobieta w roku "ominie" jedno krwawienie - czyli jakby w ogóle nie dostała miesiączki. Czy to prawda?

[lady karen]

Napisane przez Nuova

Szukałam podobnego tematu i nie znalazłam, więc piszę nowy. Jak już jest taki to poproszę linka

Zawsze miesiączkowałam bardzo regularnie, co 30 dni, 3-4 dni krwawienia, bez większego bólu, wystarczały mi tampony OB mini. Ostatnie krwiawienie miałam 6 czerwca, a teraz już 10 lipca i nic się nie dzieje - biust mi spuchł, cera i włosy przetłuszczają się szybciej, ale poza tym - totalne nic, zero. Nie jestem w ciąży na 100% bo jeszcze nie współżyję, uprawiam z moim chłopakiem tylko petting, ale taki "w ubraniach" i po każdym jego dojściu myję ręcę. Ironia losu jest taka, że od pierwszego dnia okresu w tym miesiącu mam zacząć brać antykoncepcję hormonalną i będę miała swój niby pierwszy raz (taki klasyczny:P) No ale nie mogę nic zrobić, bo ten dziad się spóźnia...Dodam jeszcze, że nie miałam żadnych stresów, nigdzie nie wyjeżdżałam...

Teraz moje pytania, być może bardzo głupie, ale do tej pory nic takiego się nie działo:
1. Czy powinnam iść do gina, kiedy okres spóźnia mi się 4 dni? Bo nie wiem czy to mało/dużo?
2. Czy możliwe jest to, że okres mi się spóźnia przez gwałtowną zmianę pogody? Mieszkam nad morzem i jeszcze miesiąc temu było tutaj z 10-15 stopni, teraz jest 35.
3. Mój chłopak przeczytał, że cąłkowicie normalne jest, gdy kobieta w roku "ominie" jedno krwawienie - czyli jakby w ogóle nie dostała miesiączki. Czy to prawda?

1. Raczej jeszcze nie musisz
2. Na pewno może wpłynąć zmiana klimatu, a skok temperatury o 20 stopni pewnie tak właśnie jest odbierany przez organizm.
3. Nigdy o tym nie słyszałam i w sumie jakoś dziwne mi się to wydaje, ale nie wiem.

[guska]

Napisane przez lady karen

1. Raczej jeszcze nie musisz
2. Na pewno może wpłynąć zmiana klimatu, a skok temperatury o 20 stopni pewnie tak właśnie jest odbierany przez organizm.
3. Nigdy o tym nie słyszałam i w sumie jakoś dziwne mi się to wydaje, ale nie wiem.

Tak, tak może się zdarzyć, ale to najczęściej występuje u pań przed okresem przekwitania, po prostu cykl jest bezowulacyjny.

[kotek81]

Napisane przez Nuova

Szukałam podobnego tematu i nie znalazłam, więc piszę nowy. Jak już jest taki to poproszę linka

Zawsze miesiączkowałam bardzo regularnie, co 30 dni, 3-4 dni krwawienia, bez większego bólu, wystarczały mi tampony OB mini. Ostatnie krwiawienie miałam 6 czerwca, a teraz już 10 lipca i nic się nie dzieje - biust mi spuchł, cera i włosy przetłuszczają się szybciej, ale poza tym - totalne nic, zero. Nie jestem w ciąży na 100% bo jeszcze nie współżyję, uprawiam z moim chłopakiem tylko petting, ale taki "w ubraniach" i po każdym jego dojściu myję ręcę. Ironia losu jest taka, że od pierwszego dnia okresu w tym miesiącu mam zacząć brać antykoncepcję hormonalną i będę miała swój niby pierwszy raz (taki klasyczny:P) No ale nie mogę nic zrobić, bo ten dziad się spóźnia...Dodam jeszcze, że nie miałam żadnych stresów, nigdzie nie wyjeżdżałam...

Teraz moje pytania, być może bardzo głupie, ale do tej pory nic takiego się nie działo:
1. Czy powinnam iść do gina, kiedy okres spóźnia mi się 4 dni? Bo nie wiem czy to mało/dużo?
2. Czy możliwe jest to, że okres mi się spóźnia przez gwałtowną zmianę pogody? Mieszkam nad morzem i jeszcze miesiąc temu było tutaj z 10-15 stopni, teraz jest 35.
3. Mój chłopak przeczytał, że cąłkowicie normalne jest, gdy kobieta w roku "ominie" jedno krwawienie - czyli jakby w ogóle nie dostała miesiączki. Czy to prawda?

W sumie odpowiedź na pytanie jest zawarta w twojej wypowiedzi + spora zmiana temperatury i w sumie wszystko jasne. Nie denerwuj się, wyluzuj i na pewno dostaniesz okresu. Wizyta u lekarza wedlug mnie nie jest potrzebna.

[lubiecukierki]

Okres właśnie ma to do siebie,ze z różnych powodów lubi się spóżniać.Jeśli jesteś pewna ,ze ciązy niema ani zadnej zmiany diety czy stresów to cierpliwie czekać

[Nuova]

Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo. Dostałam okresu Najwyraźniej natura lubi płatać figle Życzcie mi powodzenia, może nieługo w innym temacie napiszę

[LadyMK]

Nuova - okres może się spóźnić bez powodu, w sumie 4 dni to nie spóźnienie, a delikatne przesunięcie Poczekaj jeszcze tydzien to wtedy mozesz zaczac mówić o spóźniającym się okresie.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

o dopisalaś:p

Napisane przez Nuova

Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo. Dostałam okresu Najwyraźniej natura lubi płatać figle Życzcie mi powodzenia, może nieługo w innym temacie napiszę

a w jakim jeśli można wiedzieć? hehe;]

[lubiecukierki]

Dobrze czekamy na nowy wątek,ale błagam najpierw wyszukiwarka!!!1

[Siren]

u mnie tez nie ma okresu.Odstawilam tabl.anty Novynette mialam okres z "odstawienia" a teraz cisza.Juz 2gi miesiac brak okresu.Brzuch napecznialy,nabralam wody,po odstawieniu Novynette przytylam kolo 5 kg.
Testy ciazowe negatywne,wspolzylam jak juz to tylko z gumkami,nie ma szans bym byla w ciazy,tak mysle.Strasznie mnie to meczy ze sie organizm rozregulowal i waze prawie 66kgprzy niecalym 160cm

[NanaGoplana]

Ja też czekam na okres. Nigdy nie miałam tek regularnego cyklu, że trwał zawsze tyle samo dni. Wiem jednak kiedy mniej więcej mogę się go spodziewać. Ostatni miesiączka zaczęła się 15 maja. W czerwcu nic. Czekam i czekam, bałam się, że to ciąża, ale testy są negatywne. Brzuch mnie czasem boli, piersi też, tak jak zawsze. Mam na szczęście niedługo wizyte u lekarza.
Mam jednak pytanie. Jakie czynniki mogą powodować, że miesiączka się spóźnia? Może to być praca, zmęczenie?
Ostatnio pracowałam od świtu do nocy. Nie wiem już co mam o tym myśleć.

[nata_ska]

Czekamy czekamy na nowy wątek coś w stylu "po pierwszym razie-przeżycia" ;D ;D albo "na co zwrócić uwagę przy pierwszym razie" czekam i życzę powodzenia!
A propo jeszcze miesiączki to w okresie od czerwca do sierpnia przez zmiany temperatur na wyższe okres ma prawo nawet "wyłączyć się" na całe wakacje i wrócić we wrześniu wg.ginekologów.

[gg22]

to i ja się dopisuję do tego wątku,bo też okresu brak. Ciąża w gre nie wchodzi i już sama nie wiem co mam robić a ostatni miałam w maju...od dawna mam problemy z okresem, brałam różne tabletki, odwiedziłam mase ginekologów i endokrynologów, ostatnio brałam bromergon, endokrynolog kazał odstawić i stwierdził że dopóki nie będe chciała zajść w ciąże to on mi nic nie poradzi a okresu nie ma i nie ma...nie przejmowałabym się tym specjalnie bo chyba jak każda kobieta nie lubie mieć @ ale wiadomo że to przecież wpływa na zdrowie, cere itd. no i jestem w kropce...

[tequila17]

Witam
Dziewczyny mam problem 25.07. powinnam dostać okresu dziś jest 5 a ja nadal go nie mam :/
Współżyje ze swoim chłopakiem od 4 lat bez zabezpieczenia(stosunek przerywany) . Zrobiłam 2 testy ciązowe oba wyszły negatywnie.
Byłam dziś u ginekologa ale ona powidziała że jezeli to ciąża to bardzo wczesna bo ona nic nie widzi . Pani doktor dała mi skierowanie na badanie hormonu Hcg ale dopiero jutro wyniki. Bardzo sie denerwuje .
Dodam że mój okres ma to do siebie że nie zawsze przychodzi na czas ale nigdy nie miałam aż 10 dni spóznienia .
P.S mam ból w dole brzucha i bolą mnie piersi.

[Laetitia89]

Napisane przez tequila17

Witam
Dziewczyny mam problem 25.07. powinnam dostać okresu dziś jest 5 a ja nadal go nie mam :/
Współżyje ze swoim chłopakiem od 4 lat bez zabezpieczenia(stosunek przerywany) . Zrobiłam 2 testy ciązowe oba wyszły negatywnie.
Byłam dziś u ginekologa ale ona powidziała że jezeli to ciąża to bardzo wczesna bo ona nic nie widzi . Pani doktor dała mi skierowanie na badanie hormonu Hcg ale dopiero jutro wyniki. Bardzo sie denerwuje .
Dodam że mój okres ma to do siebie że nie zawsze przychodzi na czas ale nigdy nie miałam aż 10 dni spóznienia .
P.S mam ból w dole brzucha i bolą mnie piersi.

Po pierwsze - my tu z kart nie wróżymy.

Po drugie - gratuluje głupoty. Stosunek przerywany to żadna antykoncepcja. O ile jeszcze zrozumiem to ryzyko podczas dni niepłodnych ( jeśli para jest gotowa na ewentualne pojawienie się dziecka] to przez cały cykl już nie

[Sumigra]

Napisane przez tequila17

Witam
Dziewczyny mam problem 25.07. powinnam dostać okresu dziś jest 5 a ja nadal go nie mam :/
Współżyje ze swoim chłopakiem od 4 lat bez zabezpieczenia(stosunek przerywany) . Zrobiłam 2 testy ciązowe oba wyszły negatywnie.
Byłam dziś u ginekologa ale ona powidziała że jezeli to ciąża to bardzo wczesna bo ona nic nie widzi . Pani doktor dała mi skierowanie na badanie hormonu Hcg ale dopiero jutro wyniki. Bardzo sie denerwuje .
Dodam że mój okres ma to do siebie że nie zawsze przychodzi na czas ale nigdy nie miałam aż 10 dni spóznienia .
P.S mam ból w dole brzucha i bolą mnie piersi.

Stosunek przerywany zapładnia równie skutecznie jak zwykły seks. To zerowa antykoncepcja, więc nie zdziw się jak jesteś w ciąży. Z góry mogę Ci już pogratulować dzidzi...

[tequila17]

Doskonale zdaje sobie sprawe że stosunek przerywany nie jest bezpieczny wiec mam swiadomosc że kiedyś może zakończyć sie to zapłodnieniem , ale przed chwilą zrobiłam kolejny test. wyszedł negatywnie wiec to chyba nie jest ciąza...

[Laetitia89]

Napisane przez Sumigra

Stosunek przerywany zapładnia równie skutecznie jak zwykły seks. To zerowa antykoncepcja, więc nie zdziw się jak jesteś w ciąży. Z góry mogę Ci już pogratulować dzidzi...

Hola, hola....ktoś tu widzę się z deczka zagalopował... Podejrzewam, że jeśli autorka postu współżyła by do samego końca za każdym razem to na pewno ( biorąc pod uwagę, ze jest wszystko w porządku) już dawno by się tym dzidziusiem cieszyła.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez tequila17

Doskonale zdaje sobie sprawe że stosunek przerywany nie jest bezpieczny wiec mam swiadomosc że kiedyś może zakończyć sie to zapłodnieniem , ale przed chwilą zrobiłam kolejny test. wyszedł negatywnie wiec to chyba nie jest ciąza...

Stresujesz się to i to może opóźniać okres.
Jeśli jesteś gotowa do ewentualnej ciąży i w gdyby doszło do niej to nie będzie paniki i płaczu i nowego wątku pt 'jestem w ciaży, co robić??' ( ) to w porządku

[tequila17]

Witam was.
Przed chwilą dostałam wiadomość z przychodni że badanie Hcg wykazało że nie jestem w ciąży.
Wizyte u ginekologa mam dopiero 16.08
Znacie może jakieś sposoby na wywołanie miesiączki??

[LadyMK]

np luteina, którą przepisuje lekarz.
a tak to nic tylko spokojnie czekac.
"AŻ" 10dni spóźnienia to jeszcze nie spóźnienie tym bardziej przy nieregularnych cyklach

[Agna]

dziewczyny może możecie mi pomóc. Nie wiem co jest grane .
12 września miałam dostać okres....spóźnił mi się 10 dni.....zjawił się dokładnie tuż po pobraniu krwi do badania hcg....z tymże był inny niż zwykle. Baaaardzo skąpy, co mogłoby sugerować, że jestem w ciąży, ale badanie hcg to wykluczyło. Obfitość okresu troszkę się poprawiła z czasem, ale to i tak nie było to co zwykle. Okres trwał prawie dwa tygodnie ...z reguły trwa 5 dni i jest bardzo obfity, wręcz za bardzo.
W międzyczasie zdarzyłam umówić się do gina, ale na wizytę musiałam czekać 3 tygodnie. Wizyta u lekarza wypadła mi dokładnie w 6 dzień po skończonej miesiączce. U ginekologa przeżyłam lekki szok.....
Na badaniu usg wyszło tak jakbym w ogóle nie miałam miesiączki. Śluzówka macicy w ogóle się nie złuszczyła. Miała grubość 20 mm. A tak standardowo jej grubość waha się w granicach 4-16 mm tuż przed okresem. Więc skoro byłam po okresie to śluzówka powinna być zdecydowanie mniejsza. Lekarka zasugerowała, że jednak mogę być w ciąży.....kazała wykonać test ciążowy, a jeśli wyjdzie negatywny przepisała mi luteinę dopochwowo przez 7 dni w tygodniu. Test ciążowy wyszedł negatywny.....więc ja już zupełnie nie wiem o co chodzi .......zaczęłam stosować luteinę. Co jeśli nie wywoła mi to miesiączki? Czy orientujecie się co może być przyczyną i co się ze mną dzieje?? Z usg wychodzi, że jestem w ciąży, chociaż test ciążowy i badanie hcg to wykluczają.....jeśli luteina nie zadziała, to ja nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.....liczę na wasze wskazówki, bo mam już tego solidnie dosyć......Może ktoś miał taki przypadek i wie czym to może być spowodowane. Do tej pory nie miałam takich problemów.

[LadyMK]

Napisane przez Agna

dziewczyny może możecie mi pomóc. Nie wiem co jest grane .
12 września miałam dostać okres....spóźnił mi się 10 dni.....zjawił się dokładnie tuż po pobraniu krwi do badania hcg....z tymże był inny niż zwykle. Baaaardzo skąpy, co mogłoby sugerować, że jestem w ciąży, ale badanie hcg to wykluczyło. Obfitość okresu troszkę się poprawiła z czasem, ale to i tak nie było to co zwykle. Okres trwał prawie dwa tygodnie ...z reguły trwa 5 dni i jest bardzo obfity, wręcz za bardzo.
W międzyczasie zdarzyłam umówić się do gina, ale na wizytę musiałam czekać 3 tygodnie. Wizyta u lekarza wypadła mi dokładnie w 6 dzień po skończonej miesiączce. U ginekologa przeżyłam lekki szok.....
Na badaniu usg wyszło tak jakbym w ogóle nie miałam miesiączki. Śluzówka macicy w ogóle się nie złuszczyła. Miała grubość 20 mm. A tak standardowo jej grubość waha się w granicach 4-16 mm tuż przed okresem. Więc skoro byłam po okresie to śluzówka powinna być zdecydowanie mniejsza. Lekarka zasugerowała, że jednak mogę być w ciąży.....kazała wykonać test ciążowy, a jeśli wyjdzie negatywny przepisała mi luteinę dopochwowo przez 7 dni w tygodniu. Test ciążowy wyszedł negatywny.....więc ja już zupełnie nie wiem o co chodzi .......zaczęłam stosować luteinę. Co jeśli nie wywoła mi to miesiączki? Czy orientujecie się co może być przyczyną i co się ze mną dzieje?? Z usg wychodzi, że jestem w ciąży, chociaż test ciążowy i badanie hcg to wykluczają.....jeśli luteina nie zadziała, to ja nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.....liczę na wasze wskazówki, bo mam już tego solidnie dosyć......Może ktoś miał taki przypadek i wie czym to może być spowodowane. Do tej pory nie miałam takich problemów.

poczekaj aż skończy Ci się luteina. Jeśli już ją wybierzesz to w ciągu 5dni powinien wystąpić okres. Jeśli nie wystąpi tzn że jesteś w ciąży.
ps wydaje mi się, że teraz na USG byłoby widać już fasolkę i bicie jej serduszka. Ale skoro hcg Ci nie wykazało ciąży to widocznie to nie jest ciąża, najlepiej jakbyś powtórzyła hcg.
Jaki wynik hcg miałaś?

[Agna]

Napisane przez LadyMK

poczekaj aż skończy Ci się luteina. Jeśli już ją wybierzesz to w ciągu 5dni powinien wystąpić okres. Jeśli nie wystąpi tzn że jesteś w ciąży.
ps wydaje mi się, że teraz na USG byłoby widać już fasolkę i bicie jej serduszka. Ale skoro hcg Ci nie wykazało ciąży to widocznie to nie jest ciąża, najlepiej jakbyś powtórzyła hcg.
Jaki wynik hcg miałaś?

0,10 mul/ml

[monis989]

Hej Też mam podobny problem. Miesiączkuję od 11 roku życia.Podobno w 2 lata od pierwszej miesiączki cykl powinien się unormować, lecz w moim przypadku nic się nie zmieniło. Mam 20 lat, a tylko kilka razy miałam regularne miesiączki.Zdarza mi się także , że okres nie pojawia się cały miesiąc i potem jest pod koniec następnego ( bywało tak nawet kilka razy w ciągu roku).Krwawienie jest normalne, rzadnych plamień pomiędzy miesiączkami itp. Obserwowałam mój okres przez ostatnie kilka miesięcy.W lipcu i sierpniu był 6 , potem we wrześniu 14 , a teraz 19 :P Nie wiem co się dzieje.Powinnam iść do lekarza?

[ama4]

Powinnaś i to już dawno temu...

[Pogodowa]

Witam.. od 8 dni nie mam okresu.. powinien byc ok 10.08 a do dzisiaj nic.. dodam ze codziennie od tego 10-tego kochałam sie z chłopakiem i zawsze w prezerwatywie i kiedy konczył zawsze ze mnie wychodził... troche się martwie tym brakiem ale mam nadzieje ze nie jestem w ciązy