Razem schudniemy 20kg! - część IV

[suzzi891]

Napisane przez atram00100

suzzi z tą kasjerką chodziło mi o to, że ja nie nadaję się na jakieś wygórowane studia, czy karierę w roli rekina biznesu . Tylko bardziej do fizycznej roboty. Powiem Ci szczerze, że miałam styczność z pracą kasjerki i "sanitariusza", krótko bo krótko ale zawsze, i cięższa wydaje mi się ta druga. Znosisz humory sfrustrowanych pacjentów, jesteś od wszystkiego, od wynoszenia basenów, po mycie zmarłych i zawożenie ich do kostnicy
Najbardziej podoba mi się ta ostatnia kiecka, ołówkowa

Nie wiem co Ci powiedzieć.. Na pewno praca na kasie za najniższą krajową i w świątek piętek i niedzielę nie jest spełnieniem marzeń

Pomyśl o tym co lubisz najbardziej i w czym byś się widziała.. Może w ten
sposób wybierzesz coś z czym chcesz wiązać swoją przyszłość.. A jak nie to zawsze po maturze możesz zostać Panią policjant To zawsze było moje marzenie,chodzić i wystawiać mandaciory hhehe,ale się nie udało,a teraz to już za stara na to jestem

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Miss Słoneczko jak tylko zrobię włosy od razu wstawię Ci fotkę i zobaczysz efekt.. Akurat tej fryzjerce ufam,chodzę do niej od ponad 3 lat i zawsze gdy sama coś w domu spierniczę nie marudzi tylko naprawia


Co do sukienki to właśnie MAXI uświadomiła mi,że muszę wziąć tą z dekoltem,bo inaczej nie będę miała jak nakarmić małej.. Więc wezmę tamtą z cycochami na wierzchu

[agus87]

Napisane przez Martuszka85

Do tabelki - 63,9kg

Aguś nie ma że boli, ważymy się

63.3
weź się w garść Aguś!!!!!!!!!

[MAXI 85]

Skalpel zaliczony Jeszcze czeka na mnie rowerek

[anulciak85]

Napisane przez MAXI 85

Skalpel zaliczony Jeszcze czeka na mnie rowerek

U mnie zaliczona silownia: godzina spalania,brzuszki po 4 serie na proste i po 4 serie na kazdy bok po 30 potem rolki masujace.

2 sniadanie pomarancza i kawa biala
Obiad salatka warzywna i gotowana kielbaska drobiowa.
Zaraz lece do babci

[atram00100]

suzzi jeszcze muszę to wszystko przemyśleć , dziękuję

Laski, masakra.
Pojechałam z mamą do sklepu. Wyjeżdżamy z parkingu, już jesteśmy na ulicy, a koleś z tyłu, z równoległego parkingu zaczął wyjeżdżać i nam tyłek przytarł nosz kurde facet oczu nie ma czy co !!??

[agus87]

Napisane przez atram00100

suzzi jeszcze muszę to wszystko przemyśleć , dziękuję

Laski, masakra.
Pojechałam z mamą do sklepu. Wyjeżdżamy z parkingu, już jesteśmy na ulicy, a koleś z tyłu, z równoległego parkingu zaczął wyjeżdżać i nam tyłek przytarł nosz kurde facet oczu nie ma czy co !!??

uuu nieprzyjemna sytuacja
ale to odszkodowanie dostaniecie

mi babka kiedyś wjechała w tyłek, a że mamy hak, to ona miała strasznie przod zjechany, a ja lekko zderzak tylni i pęknięte trochę, to ubezpieczalnia wyceniła na 2,5 tysiąca

[MAXI 85]

Anulciak napisz mi coś na temat tej sałatki warzywnej. Niestety muszę cię troszkę opieprzyć za tą kiełbaskę na obiad. Plusem jest to że wybrałaś drobiową ale niestety na diecie nie powinno się jeść kiełbasy nawet tej drobiowej bo one też mają sporo tłuszczu. Następnym razem wybierz pierś z kurczaka, indyka lub udko.

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Superkas- Młodsze rodzeństwo bywa bardzo fajne

Antunka- Będziemy super seksowne [kiedyś]

Atram- Owszem Nie ma to jak poznawanie dziewczyn z wątku. Człowiek czuje się niesamowicie swobodnie, mimo iż teoretycznie nie zna drugiej osoby.

Waga do tabelki: 67,5 kg

Niedługo wychodzę na dancehall. Obecnie robię faszerowaną paprykę
Wczorajszy koncert udał się i to bardzo. Jestem do tej pory zachwycona. Uwielbiam Nilsa Frahm'a Udało mi się z nim nawet uściskać--> czasem warto pójść na drinka zamiast pchać się od razu do szatni
Koncertowo wieczór udał się bardzo. Rozmawiałam też bardzo dużo z moim kolegą. Nasze wczorajsze spotkanie było naszym ostatnim spotkaniem.

[anulciak85]

Napisane przez MAXI 85

Anulciak napisz mi coś na temat tej sałatki warzywnej. Niestety muszę cię troszkę opieprzyć za tą kiełbaskę na obiad. Plusem jest to że wybrałaś drobiową ale niestety na diecie nie powinno się jeść kiełbasy nawet tej drobiowej bo one też mają sporo tłuszczu. Następnym razem wybierz pierś z kurczaka, indyka lub udko.

Salatka z gotowanych brokulow, kalafiora, kukurydzy ogorka kiszonego i pekinskiej(czyli tzw co bylo w lodowce). A kielbaska chuda bo swojska kolezanka mi zrobila

[MAXI 85]

Anulciak sałatka super A kiełbaska no to może być jak swojska ale lepiej się ich wystrzegaj

[suzzi891]

Lordi 10 cm to jeszcze takie maleńkie.. U mnie to już tylko patrzeć jak wyskoczy Tym bardziej,że czop zaczął mi powoli odchodzić..

No i z mojego ombre dupa! Tż się przysrał,że mi pasować nie będzie.. Wkurzył mnie

[anulciak85]

Napisane przez MAXI 85

Anulciak sałatka super A kiełbaska no to może być jak swojska ale lepiej się ich wystrzegaj

Dziekuje

[Baleronowa]

[antunka]

Witam poniedziałkowo
Was też tak zasypało? Drogi oczywiście nie odśnieżone, na trasie po której zazwyczaj jeżdżę 100km/h dzisiaj wlokłam się 40-stką. Ale przynajmniej dojechałam cała. Ale paraliż na ulicach niezły To mnie jednak nie zniechęci do pojechania na fitness choć nie powiem temperatura nie sprzyja wychodzeniu z domu.

Tak przeanalizowałam tabelkę i od miesiąca mam tą samą wagę. Czas to zmienić na lepsze oczywiście. Do końca miesiąca chcę mieć 68,0 kg. A do końca lutego 66,0 kg. Małe cele ale przynajmniej realne

Maxi ciężko jest utrzymać tempo chudnięcia 1 kg tygodniowo przez dłuższy czas. Nie nastawiaj się na takie spadki bo się zniechęcić. Wiem, że masz sporo do zrzucenia ale niestety musisz uzbroić się w cierpliwość i dać sobie czas. Z Twoim samozaparciem dasz radę.

[Martuszka85]

Oj sporo osób zapomniało o tabelce

Antunka no ja niestety też się wlokłam z pracy. Chyba nikt nie odśnieża dróg . Odkąd wybudowali ekspresówkę z Wrocka na Wawę (przynajmniej odcinek który mnie interesuje) to olali moją drogę. A do tej pory była główną na Wawę.

Aguś bierz się w garść bo się do Ciebie zbliżam

Maxi ej, kobieto, Ty masz się odchudzać zdrowo, nie na wyścigi . 0,7 to bardzo ładny spadek. Niestety trochę czasu na odchudzanie trzeba poświęcić .

Znowu mi się nie chce odchudzać . Okropne są te ostatnie kilogramy.

[MAXI 85]

Martuszka, Aguś bierzcie się w garść, już wam tak niewiele zostało do osiągnięcia wymarzonej figury i wagi. Zostało wam tak niewiele i będziecie świętować.
Martuszka ja to wiem tylko cierpliwość nie jest moją najmocniejszą stroną. W każdym razie nie załamuję się i nie mam zamiaru rzucać się przez to na jedzenie. Po prostu muszę się jeszcze bardziej starać i muszę zacząć ćwiczyć

[anulciak85]

Kolacja 2 kromki chrupkiego z salsa z ryba ide sie napic goracej herbaty bo zimno mi...u nas rano byla mega szklanka na chodnikach a od 11 snieg sypie i jest go coraz wiecej a i wracalam od babci na piechote z mlodym i zrobilismy 3km w trudnych warunkach jakos mam dobry humor

[MAXI 85]

Wrzucam moje dzisiejsze jedzonko:
Śniadanie = 320 kcal
3 kromki (75 g) chleba wieloziarnistego = 190 kcal
100 g wędliny gotowany kurczak = 100 kcal
Sałata, pomidor, czerwona cebulka = 30 kcal
Czerwona herbata
II śniadanie = 40 kcal
Kawa z mlekiem = 20 kcal
2 suszone śliwki = 20 kcal
Obiad = 440 kcal
25 g suchego makaronu pełnoziarnistego = 90 kcal
225 g fasolki szparagowej = 70 kcal
2 jajka = 160 kcal
Olej rzepakowy = 90 kcal
Cebula, czosnek = 30 kcal
Podwieczorek = 110 kcal
Serek 0% = 70 kcal
Pół jabłka = 40 kcal
Kolacja = 240 kcal
Sałatka: 200 kcal
Por = 20 kcal
Jajko = 80 kcal
50 g szynki gotowany kurczak = 50 kcal
2 łyżki kukurydzy = 30 kcal
Jogurt grecki = 20 kcal
Wafel ryżowy = 40 kcal
W sumie 1150 kcal

[medzia104]

MAXI, ja planuję zwiedzić trochę zanim założę rodzinę. Dlatego Tobie się zupełnie nie dziwię. Życie w Polsce jest coraz to droższe, a żeby uzbierać na jakieś wczasy to wcale nie jest tak hop-siup. Jak mała Wam podrośnie to koniecznie pomyślcie o jakimś wypoczynku. W wielu biurach dzieci aż do 16 lat mają zniżki, a takie malutkie to już w ogóle nie płacą za hotel.
Hello, ja nic ostatnio nie kupuję, wszystko odkładam na wyjazdy. Nie wiem na jak długo starczy mi samozaparcia, ale chęć poznania świata jest zdecydowanie większa. Wbrew pozorom można bardzo tanio wyjechać. Nie mówię o ofertach typu Malediwy na 14 dni z Itaką i All inclusive, bo to się mija z celem. Ja wolę na dziko
Martuszka, wahałam się pomiędzy Kemer a Alanyą. Wybór padł na Alanyę z tego względu, że chciałabym się troszkę wyszaleć. Poza tym piaszczysta plaża przemawia do mnie bardzo, bardzo. W Kemer ponoć są zapierające dech w piersiach widoki, a nawet żółwie, ale to następnym razem A Ty gdzie byłaś? Jeśli idzie Turcję to mój pierwszy wyjazd.
Aguś, revalid mówisz? Mi co prawda przestały włosy wypadać, ale wystarczy, że użyję jakiejś gorszej odżywki i już włosy nie chcą się rozczesać i pełno na szczotce zostanie powyrywanych. Zetnę chyba te długie kłaki i będzie po problemie.
Soldus, zapadł mi w pamięci Bogusz. Widzę, że macie wszyscy nietypowe imiona J A jak siostra ma na imię? No i błagam Cię nie pisz w ten sposób: „kolega jest super, ale to nasze ostatnie spotkanie”, bo co ja biedna mam myśleć? Scenariusze mi się w głowie roją przez Ciebie
Bottega, brawo za spadki! Ładnie się trzymasz
Aiesha, no ja wiedziałam, że tak będzie!
Aguś, a ten róż z Bell jest bardzo intensywny czy raczej taka brzoskwinia? Szukam czegoś w miarę lekkiego, bo mój ostatni z Avonu – wyglądam, jak ruska lalka, kiedy się nim pomaluję lekko
Szczurku, kiedy Ty tak szybko to pochłonęłaś? Kurde, ja czytam i myślę sobie: ucz się do egzaminów, kobieto..
Elganja, ja jednej babci kupiłam zestaw z garniera krem+balsam do ciała, drugiej zdjęcie w ramce z serduszkami(moje i mojej siostry)+balsam, dziadkowi czekoladki+dezodorant, a drugiemu malinówkę. Wszyscy zadowoleni bardzo i jak zawsze: „a po aż tyle prezentów?”. Zauważyłam, że im największą radość sprawia, kiedy przyjeżdżam. Czemu tak rzadko to robię
Atram, 80% moich znajomych nie jest zadowolonych z kierunku studiów, który podjęli. Tak naprawdę najlepiej mają ci, którzy są na informatyce (oczywiście chodzi o grono moich znajomych, a nie ogólnie). Wszyscy z humanistycznych zdają sobie sprawę, że z pracą będzie bardzoooo ciężko. Ja zaczynam INTENSYWNIE uczyć się języków, bo dzisiaj tylko one dają 100% możliwości.W ogóle muszę Ci priva skrobnąć koniecznie, bo mam sprawę
Suzzi, wiesz co ja usłyszała łam od kolegi? Że powinnam być jasną blondynką. Taką jasną, jasną. I teraz przypomnij sobie moją twarz i dołóż do tego blond. No masakra Oni się nie znają. Zaufaj sobie!
Martuszka, bierz się w garść, bo jak sobie odpuścisz to już tak poleci… A to pół kilograma, później cały, a zanim się obejrzysz będzie +3kg. I później znowu zbijaj to tygodniami. Koniec z tym!
MAXI, śniadanie ok., drugie malutkie bardzo, rozumiem, że chciałaś przyciąć kcal, ale dzięki temu przy obiedzie byłaś nieco bardziej głodna zapewne.Skoro o obiedzie mowa to mało warzywek coś. Podwieczorek ok, ale na kolację znowu brak warzyw. Jutro musi być już lepiej pod tym względem

Wczoraj w miarę ładnie się trzymałam. Ale... bez bicia przyznaję się, że 2h przed snem pochłonęłam 5 łyżek spaghetti, parówkę i 2 plastry sera żółtego. Ehhh, dzisiaj już ok

[201606210914]

maxi (pisałam to już) ale masz świetne jadłospisy, i w ogóle bardzo lubię jak je wstawiasz,są czytelne i w dodatku można coś podpatrzeć

[MAXI 85]

Napisane przez medzia104

MAXI, śniadanie ok., drugie malutkie bardzo, rozumiem, że chciałaś przyciąć kcal, ale dzięki temu przy obiedzie byłaś nieco bardziej głodna zapewne.Skoro o obiedzie mowa to mało warzywek coś. Podwieczorek ok, ale na kolację znowu brak warzyw. Jutro musi być już lepiej pod tym względem

Medzia dziękuję za radę I już wszystko tłumaczę.
Pierwsze śniadanie było o 10.30 bo wstałam o 10 (śpioch ze mnie ) i dlatego drugie było skromne. Obiad miałam o 14 więc sama rozumiesz że nie miałam gdzie go wcisnąć A na kolację przecież miałam sałatkę z pora i uwierz mi że tego pora było naprawdę sporo. Ale skoro tak mówisz to jutro dowalę więcej warzyw
Superkas dzięki

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Medzia ty za to wczoraj trochę popłynęłaś i to przed samym snem pełno węglowodanów i tłuszczu

[Martuszka85]

Medzia ja byłam w Kemer. Tylko ja to w hotelu, drinki do późna i moczenie dupy w basenie . Widoki są piękne.
Niestety takie wakacje już nie dla mnie, bo od 4 lat mamy psa i musimy go brać pod uwagę w planach wakacyjnych . Czyli lot samolotem odpada.

[sylwoha]

hejka ho wydawalo mi sie ze jem dobrze, ale okazalo sie ze 1600 kcal

sniadanie;
musli domowej roboty- 4 łyzki
mleko 2%- szklanka
garsc- platkow kukurydzinych
banan, troche jakgod mrozonych i malin

II sniadanie- jabłko i 2 mandarynki

obiad- kotlet mielony, ziemniak- u babci

kolacja- salatka ze szpinaku- miska taka zwykła biała tego szpinaku, polowa awokado, pomidor, 2 lyzki makreli
kanapka z chlebem orkiszowym i dzemem
jajko z kawiorem

duzo?
powiedzcie mi co robie nie tak, ile powinnas jesc, w jaki zakresie sie miescic?

edit: wiem co robie nie tak, nie powinnan jessc bananow i jajek, tzn rzadko
i powinann miescic sie w 1500 kcal, jezeli che chudnac ok. 05-1 g /tyg

[201606210914]

sylwoha a przeczytałaś pierwszą stronę wątku ? My jemy w przedziale 1050-1200 kcal , (chyba że dużo ćwiczysz to powyżej 1200)
a płatki kukurydziane zastąp czymś wartościowym , może błonnik lub słonecznik,rodzynki,otręb y, ?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

ja po skalpelu i 10 minut hula

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

i w ogóle zauważyłam nową emote , chyba że była ale ?

[sylwoha]

wiem, ze tyle jecie, ale tak mi wychodzi z tych wyliczen na 1 sttronie i jem pelnowarrtosiowe platki (owsiane, jeeczmienne, otreby to pomieszane dodane orzechy laskowe, jagody goji, migdaly, słonecznik, rodzynki, sezam, kilka lyzek miodu- ale duzo robilam i to upieklam) i takie cos jem, plus lubię dodać do tego owoce świeże i garśc płatkow kukurydzianych

[Bottega]

PACZE i nie wierze! Laski, co to za leniwy tydzien??? Brać się do pracy! Odliczamy dni do wakacji :P i kto wtedy wskoczy w bikini, he?! CHUDNĄĆ I WYLASZCZYĆ mi się tu, proszę!

[antunka]

Napisane przez sylwoha

hejka ho wydawalo mi sie ze jem dobrze, ale okazalo sie ze 1600 kcal

sniadanie;
musli domowej roboty- 4 łyzki
mleko 2%- szklanka
garsc- platkow kukurydzinych
banan, troche jakgod mrozonych i malin

II sniadanie- jabłko i 2 mandarynki

obiad- kotlet mielony, ziemniak- u babci

kolacja- salatka ze szpinaku- miska taka zwykła biała tego szpinaku, polowa awokado, pomidor, 2 lyzki makreli
kanapka z chlebem orkiszowym i dzemem
jajko z kawiorem

duzo?
powiedzcie mi co robie nie tak, ile powinnas jesc, w jaki zakresie sie miescic?

edit: wiem co robie nie tak, nie powinnan jessc bananow i jajek, tzn rzadko
i powinann miescic sie w 1500 kcal, jezeli che chudnac ok. 05-1 g /tyg

Płatki kukurydziane są beee. Mają bardzo wysoki indeks glikemiczny. Lepiej z nich zrezygnować nie tylko na dieci. Co było w tym musli? Banana od czasu do czasu można ale nie codziennie.

Drugie śniadanie to same węgle. Dorzuć coś białkowego, jakiś serek albo zjedz pożywną kanapkę to w ciągu dnia zjesz mniej.

Gdzie w obiedzie warzywa??? Kotlet pewnie tłusty jak u babci. Nie byłoby tragedii gdybyś zjadła go z warzywami a nie ziemniakiem. Tłuszcz i węgle to najgorsze połączenie.

Kolacja mnie rozwaliła "kanapka z chlebem" Pewnie miałobyś z chleba ale wyszło śmiesznie. Dżem mogłaś sobie darować i to jajko to pewnie tez "dopychacz". Sałatka fajna, jajka to dobre źródło białka więc nie rezygnuj z ich.

Zjadaj pożywniejsze śniadania to nie rzucisz się na jedzenie wieczorem. Wybieraj produkty pełnoziarniste o niskich indeksach glikemicznych, więcej warzyw i będzie ok.


Fajny komplement usłyszałam dzisiaj na fitnessie Od razu dostałam powera żeby dać z siebie jak najwięcej. Było intensywnie a teraz idę spać bo padam.

[sylwoha]

dzieki antunka, wiem ze te platki sa beee sprobuje z nich zrezygnowac

tak u babci jak u babci, ale malutko tego bylo, dlatego ta kolacja taka a nie inna, wiecie to moje takie poczatki prawidze, na serio i fair wobec siebie, wiec nie wszystko robie dobrze, ale staram sie

powiedzcie mi jeszcze, jak jesc wiecej warzyw, jak wy je zazwyczaj spozywacie?

[agus87]

medziu
delikatny, brzoskwiniowy, fajnie się prezentuje na buźce




kupiłam se kebaba na imieniny i całego zeżarłam
pierwszy raz od 7 miesięcy!!!!!
i mi z tym dobrze

[darialex]

marnotrawny powrót po 5 dniach obżerania :|

Wyrafinowany w końcu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! się pojawiłaś w sensie ))))

miss strasznie się cieszę, że się ułożyło i że tak zdecydowałaś
edit: WHAT THE FUUUUUUUCK?!?!?!?!
Boże a ja już po pierwszym poście uwierzyłam, że będzie ok............ Matko co się dzieje z tymi facetami niech ktoś mi wytłumaczy.... Mam czasem wrażenie, że średniowieczne kobiety miały lepiej od nas! Przypałętał się rycerz, albo nierycerz ale jak już podjął decyzję co do zamążpójścia tudzież związku to NA ZAWSZE !!! Miss nie ma co sobie bańki zawracać, postaw na siebie

soldus aaaaaaaaaaa ja dopiero od wczoraj w hamburgu i cały czas żałuję, że spotkałyśmy się na tak krótko!!!!!!! Całą sobotę i niedzielę przesiedziałam w szkole, bez żadnej wolnej chwili dla siebie, ale powtórzymy to jeszcze

smile znikłam, bo nie było mnie w domu i żarłam jak szalona, ale już jestem bo nie ogarniam świata i swego tłuszczu miło, mi że pamiętasz

Na początek:
witam nowe dziewczęta

Pierwsze co, to jestem niesamowicie super szczęśliwa, że spotkałam się z soldus która jest przeurocza, prześliczna i przeszczupła (!). Jak mi jeszcze raz wspomnisz tu o wielkiej gruszce to własnoręcznie a raczej własnonożnie Ci ją skopię W każdym razie bardzo dziękuję za przemiłe popołudnie mimo tryskającej na wszystkie strony krwi chętnie dokończyłabym z Tobą Django!

Już z powrotem. Zapracowany weekend, z obżarstwem i @, ale wróciłam do świata żywych i odchudzających się! Do przodu! Już nie mogę patrzeć na moje powiększające się cielsko!

Wybaczcie, że nie podałam wagi do tabelki, ale mam okres i po 4 dniowym obżarstwie nie miałam odwagi. Biorę się w garść od jutra i miejmy nadzieję, że w następny poniedziałek nie będzie tragedii...