Piesek przybłęda? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-11, 17:58   #1
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656

Piesek przybłęda?


Hej dziewczyny, od razu przepraszam, jeśli zakładam niepotrzebny wątek, szukałam odpowiedzi w google, ale żadnej sensownej nie znalazłam...
Otóż od paru dni u mnie na wsi błąka się piesek, miał obrożę, ale ponoć ktoś mu ją ściągnął
Obstawiam, że ktoś go wywiózł i porzucił
Jest strasznie chudy, ale dość duży, nie mam pojęcia jaka to może być rasa... Wiem, że to pies, a nie suczka no i przybłąkał się do mnie na podwórko...
Daliśmy mu jedzenia, zjadł sporo i podejrzewam, że zjadłby jeszcze więcej, ale nie dajemy mu, żeby się nie rozchorował z nadmiaru, napił się wody i położył się u nas na podwórku na stercie chwastów
Rycze przez niego, bo jest taki zagłodzony i wychudzony
I teraz moje pytanie, co mam zrobić?
Moi rodzice na pewno nie będą chcieli go przygarnąć...
Ale z ciekawości zapytam się czy bardzo drogo będzie wezwać do niego weterynarza? Obstawiam, że ma pchły, bo drapie się i chyba sierść zaczęła mu wychodzić, ale nie wiem czy to ze starości/wygłodzenia, czy jakiejś choroby...
No i GDZIE moglibyśmy zadzwonić? Żeby zabrali go do jakiegoś schroniska? Ja bym go przygarnęła i nawet zapłaciła za ewentualne leczenie, ale raz nie mam pieniędzy, dwa moi rodzice się nie zgodzą, trzy wyjeżdżam niedługo, później studia i nie chce zostawiać go rodzicom, a do miasta go nie wezmę
Co robić? HELP
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 18:30   #2
ileenka
Raczkowanie
 
Avatar ileenka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 241
Dot.: Piesek przybłęda?

akurat dzisiaj znalazłam zabiedzonego kociaka... był w okropnym stanie. też nie wiedziałam co zrobić i zadzwoniłam do schroniska,w schronisku powiedzieli mi, żebym zadzwonila na straż miejską i nie dała się im zbyć, bo oni mają w obowiązku takie zwierzę odtransportować do schroniska. Tak też zrobiłam, chętni do współpracy nie byli ale jakoś się udało i kociak jest już w schronisku.
Może też zadzwon do schroniska albo bezpośrednio zawieź tam psa?
ileenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 18:33   #3
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez ileenka Pokaż wiadomość
akurat dzisiaj znalazłam zabiedzonego kociaka... był w okropnym stanie. też nie wiedziałam co zrobić i zadzwoniłam do schroniska,w schronisku powiedzieli mi, żebym zadzwonila na straż miejską i nie dała się im zbyć, bo oni mają w obowiązku takie zwierzę odtransportować do schroniska. Tak też zrobiłam, chętni do współpracy nie byli ale jakoś się udało i kociak jest już w schronisku.
Może też zadzwon do schroniska albo bezpośrednio zawieź tam psa?
Na wsi o straż miejską trudno Będę musiała zorientowac się czy w pobliżu jest jakieś schronisko... Tak mi szkoda tego psa Boję się, że zdechnie u nas na tym podwórku i chyba się zaryczę
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 18:41   #4
ileenka
Raczkowanie
 
Avatar ileenka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 241
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez KolorujeSwiat Pokaż wiadomość
Na wsi o straż miejską trudno Będę musiała zorientowac się czy w pobliżu jest jakieś schronisko... Tak mi szkoda tego psa Boję się, że zdechnie u nas na tym podwórku i chyba się zaryczę
Zorientuj się gdzie jest schronisko a teraz możesz napisać na forum dogomania, uwzględnij w tytule nazwę miejscowości, może ktoś tam będzie umiał bardziej psu pomóc.
ileenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 19:02   #5
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez ileenka Pokaż wiadomość
Zorientuj się gdzie jest schronisko a teraz możesz napisać na forum dogomania, uwzględnij w tytule nazwę miejscowości, może ktoś tam będzie umiał bardziej psu pomóc.
Dzięki za odpowiedź, a możesz mi powiedzieć czy w schronisku MOGĄ odmówić przyjęcia zwierzaka?
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 19:11   #6
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Piesek przybłęda?

w schronie mogą nie przyjąć jeśli jest przepełnione albo kwarantanna. Jak sama zawieziesz to też mogą nie przyjąć dlatego powinny go odpowiednie służby tam dostarczyć. Może rodzice by się zgodzili żeby został u was na podwórku dopóki nie znajdziesz Ty pomocy? Na dogomani szukaj koniecznie, tam dużo osób pomaga. Weterynarz z dojazdem to pewnie ze 100 zł weźmie. Sama możesz mu kupić obrożę przeciw pchłom/kleszczom w każdym sklepie zoologicznym/markecie. ale nie wiem czy dasz radę obcemu psu założyć obrożę taką.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 19:20   #7
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
w schronie mogą nie przyjąć jeśli jest przepełnione albo kwarantanna. Jak sama zawieziesz to też mogą nie przyjąć dlatego powinny go odpowiednie służby tam dostarczyć. Może rodzice by się zgodzili żeby został u was na podwórku dopóki nie znajdziesz Ty pomocy? Na dogomani szukaj koniecznie, tam dużo osób pomaga. Weterynarz z dojazdem to pewnie ze 100 zł weźmie. Sama możesz mu kupić obrożę przeciw pchłom/kleszczom w każdym sklepie zoologicznym/markecie. ale nie wiem czy dasz radę obcemu psu założyć obrożę taką.
No leży na podwórku u nas, daliśmy mu jedzenie i wodę, a teraz sobie leży. Martwię się o niego Może zostać, nie przeszkadza nam przecież na tym podwórku, ale nie na dłuższą metę niestety Martwię się co by mu dać jutro rano, bo zjadł już wszystko co mogliśmy mu dać, a u mnie w domu nie marnuje się jedzenia, więc ciężko o jakieś resztki.
Popłakałam się jak głupia Stara jestem a rycze jak dziecko Mama mowiła, że zadzwonią jutro do gminy. Ponoć niedawno do naszych sąsiadów przybłąkała się suczka i się oszczeniła i ktoś przyjechał i zabrali ją do schroniska. Mam nadzieję, że go wezmą i się nim zaopiekują.
Chciałabym go zatrzymać, no ale nie mogę. A chyba schronisko będzie lepsze, niż pozostawienie go tak samemu sobie, prawda?
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-11, 19:39   #8
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Piesek przybłęda?

No wiesz, ze schroniskiem to trudno powiedzieć czy mu będzie lepiej bo to zależy od schroniska, niektóre są strasznymi miejscami. jutro możesz mu po prostu kupić albo karmę (puszki) albo dać gotowane mięso.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 20:46   #9
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Piesek przybłęda?

Moim zdaniem teraz możesz zrobić tyle, że wystawisz mu miskę z wodą, jak masz możesz dać mu jakiś stary koc czy kawałek jakiegoś materiału na noc żeby chociaż trochę się ogrzał. Domyślam się że rodzice nie są tacy, że jak pies zostanie u was kilka dni to później stwierdzą że nie przeszkadza i może zostać na stałe?
Schronisko rządzi się swoimi prawami. Nie da się chyba teraz określić gdzie mu lepiej. Z jednej strony na 'wolności' czeka go masa niebezpieczeństw od samochodów przez nienormalnych ludzi, do innych psów. A w schronisku też nie wiadomo gdzie go dadzą. Jeśli jest przepełnione to byleby go gdzieś dać, a jak będzie najsłabszym ogniwem w kojcu to może być różnie.

Jeśli mieszkasz na wsi, to gmina ma obowiązek zająć się bezdomnymi zwierzętami, wiec dzwoń do oporu. Oni mają albo zabrać zwierzę do schroniska, albo do hotelu, albo znaleźć dom. Muszą w każdym razie z psem coś zrobić, więc walcz o to. Sama miałam niedawno taką sytuację i dowiadywałam się jak sprawa wygląda. Co prawda pies którego znalazłam został u mnie, ale gmina zapłaciła za jej sterylizacje, odkleszczanie i szczepienia. Po tym jak do nich dzwoniłam kilka razy żeby się zajęli sprawą psa sami się zdeklarowali że zapłacą i wypełnią jakieś papiery dotyczące psa, jego leczenia itp. Więc u mnie to odniosło duży skutek.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 21:13   #10
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Niestety.nie.mialam żadnego starego koca, ale wydaje mi się ze schował się w naszym garażu, tam nie wieje i chyba są.jakieś kartony więc nie powinien zmarznąć. Raczej nie będą chcieli go zostawic. Ja bym bardzo chciała ale co ja mogę? Nie mogę im.obiecać ze będę się nim zajmować, bo jak już pisałam od października idę.na studia, a moja mama jakos nie chciała nigdy psa i raczej nie chce. Jutro.mam akurat ustny angielski i pół dnia mnie w domy nie będzie. Myślę co by mu rano dać do jedzonka, bo rano nie bede miala co mu dać ani.gdzie kupić a.wrócę późnym popołudniem dopiero.
U mnie w gminie pewnie się tym zajmą i go zabiorą, ale chyba tego nie chce :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 22:15   #11
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Piesek przybłęda?

zanim zadzwonisz do gminy, to upewnij się, do którego schroniska twoja gmina odsyła zwierzęta bezdomne, bo niektóre gminy mają podpisane umowy ze schroniskami- mordowniami zwierząt, gdzie zwierzaki giną bez śladu zrób mu zdjęcie i zamieść ogłoszenie w internecie, może komuś jednak zginął...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-11, 22:34   #12
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

U mnie chyba w pobliżu jest tylko jedno, mam dylemat :-( chce mu pomóc. Bo nie wiem czy wgl. Jutro u mnie jeszcze będzie, ale podejrzewam ze tak bo dostał u nas sporo jedzonka. Wyplakalan oczy już :-( muszę jutro nad tym pomyslec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 01:12   #13
viennie
Przyczajenie
 
Avatar viennie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 16
Dot.: Piesek przybłęda?

A najbliższy weterynarz? U mnie w mieście jest jeden do którego można przywieźć zwierzaka znalezionego i tam sobie dochodzi do siebie i jeśli nie jest zachipowany i nie wiadomo nic o właścicielu to w ciągu tygodnia czy dwóch dają adopcję do gazety, radia i psiak zazwyczaj w kilka dni znajduje dom Może podzwoń po lekarzach, czasami pomagają i mogą zrobić coś za pół ceny no idzie się dogadać w takiej sytuacji. A jak piesek troszkę wydobrzeje powiedz rodzicom, że poszukasz dla niego domu. Na facebooku napisz ogłoszenie, albo na tablicy, ludzie chętnie przygarniają takie zwierzaki
Uszykuj kanapki, że niby sama zjesz, a rzucisz jemu Ja tak zawsze robiłam i wykarmiłam połowę osiedlowych zwierząt
Co do odpchlenia to jakieś 15zł około zależy od wagi no, ale nie wiadomo co mu dolega skoro taki zabiedzony...biedny zwierzak ja to bym wszystkie przygarnęła więc doskonale Cię rozumiem. Sama dwa koty do domu przyniosłam, bili je i kopali... Ludzie są bezlitośni ;/
viennie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 06:51   #14
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Wiecie ja mieszkam w naprawdę małej miejscowości i nie mam tu wyboru jeśli chodzi o schronisko, weterynarza itp. :-( rodzice dzisiaj zadzwonią do gminy i się zapytaja, bede czuwać czy chcą go zabrać do schroniska czy co... Strasznie przejmuje się tym pieskiem ale niewiele mogę zrobić skoro nie mogę go zatrzymać :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 05:55 ---------- Poprzedni post napisano o 05:51 ----------

I napisalam wczoraj ogłoszenie na dogomami, dzisiaj jak.mi się uda to zrobię zdjecie, jednak jestem prawie pewną ze któs go po prostu wywiózł :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Wstałam o 6 bo spać nie mogłam, poszłam mu nalac wody, myślał ze to jedzonko, tak się ucieszył a tu tylko woda :-( nie napił się :-( polecialam do babci, dała mi chleba i smalcu. Nasmarowałam mu i porwalam na małe kawałki. Sporo tego było, zjadł wszystko i nadal się nic nie napił. Martwię się :-( znalazł sobie miejsce przy ogródku na starcie chwastów, umoscil legowisko i caaaly czas leży :-( muszę znaleźć mu gdzieś miejsce bo nie mogę go zostawic

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 ----------

Schronisko niestety jest chyba jedynym wyjściem :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 07:15   #15
tysina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 18
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez KolorujeSwiat Pokaż wiadomość
U mnie chyba w pobliżu jest tylko jedno, mam dylemat :-( chce mu pomóc. Bo nie wiem czy wgl. Jutro u mnie jeszcze będzie, ale podejrzewam ze tak bo dostał u nas sporo jedzonka. Wyplakalan oczy już :-( muszę jutro nad tym pomyslec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Co wcale nie musi oznaczać, że akurat tam wasza gmina odwozi psy. Ja się ostatnio dowiedziałam, że od tego roku psy z terenu naszej jeździć będą do schroniska 200 km, bo tam najtaniej. Oczywiście jest to schronisko-mordownia.
Akurat w tym samym tygodniu pojawił się nowy pies bezdomny na wsi i dopiero miałabym kaca moralnego jakbym zadzwoniła do gminy i wysłała na wycieczkę w jedną stronę. Ale stał się cud i pewna rodzina, która przyjechała z dziećmi na majówkę postanowiła go przygarnąć.
Trzeba racjonalnie myśleć i nie ma co płakać. Nakarmiłaś psa, zapewniłaś mu schronienie w garażu.
Najlepiej byłoby gdyby zobaczył go weterynarz. Ale jeżeli nie możesz go przygarnąć to musisz koniecznie zadzwonić do gminy i im zgłosić, że taki pies jest, bo opieka nad bezdomnymi zwierzętami to obowiązek gminy.
Należy przedstawić im sprawę jasno, że jest to sprawa pilna i chcecie się dowiedzieć do jakiego lekarza weterynarii psa macie zawieźć. Gmina ma lekarza, z którym ma podpisaną umowę, może być to lekarz schroniskowy, więc od razu będziecie wiedzieli gdzie pies trafi.
A potem jak już będzie w schronisku to możesz prosić fundację, żeby otoczyła psa opieką, albo pomogła w akcji adopcyjnej, sama możesz go poogłaszać.
tysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 07:34   #16
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Mój tata chyba polubił pieska bo narazie dzwonić nie chce. Zobaczę, może uda.mi sie ich przekonać żeby u nas został? Narazie mamy w planie kupić mu jakieś jedzonko i może coś na pchly u weterynarza, a później najwyżej go zabierzemy do weta na szczepienie itp.
A jak się nie zgodzą to zglaszamy di gminy. Postaram się mu pomoc jak najlepiej umiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 11:06   #17
ileenka
Raczkowanie
 
Avatar ileenka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 241
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez KolorujeSwiat Pokaż wiadomość
Mój tata chyba polubił pieska bo narazie dzwonić nie chce. Zobaczę, może uda.mi sie ich przekonać żeby u nas został? Narazie mamy w planie kupić mu jakieś jedzonko i może coś na pchly u weterynarza, a później najwyżej go zabierzemy do weta na szczepienie itp.
A jak się nie zgodzą to zglaszamy di gminy. Postaram się mu pomoc jak najlepiej umiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mam nadzieję, że piesek jednak znajdzie u Ciebie schronienie
Jeśli nie, to napisz coś więcej o piesku, wklej zdjecia i nazwę miejscowości gdzie można go odebrać, porobię ogłoszenia na różnych serwisach.
Może ktoś sie zlituje i weźmie go do siebie. Możesz pisać na pw.
ileenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 14:29   #18
Lena783
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 187
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez KolorujeSwiat Pokaż wiadomość
Na wsi o straż miejską trudno Będę musiała zorientowac się czy w pobliżu jest jakieś schronisko... Tak mi szkoda tego psa Boję się, że zdechnie u nas na tym podwórku i chyba się zaryczę
kochana nie mozna go teraz zOstawic bez opieki weterynarza, na pewno ma problemy ze zdrowiem i trzeba go jak najszybciej oddać albo do weterynarza, albo doi schroniska, żeby sie nim zajęli, jeśli Ty nie masz takich mozliwości. nie ma na co czekac, może mieć parwowiroze
Lena783 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 16:48   #19
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez ileenka Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że piesek jednak znajdzie u Ciebie schronienie
Jeśli nie, to napisz coś więcej o piesku, wklej zdjecia i nazwę miejscowości gdzie można go odebrać, porobię ogłoszenia na różnych serwisach.
Może ktoś sie zlituje i weźmie go do siebie. Możesz pisać na pw.
Cytat:
Napisane przez Lena783 Pokaż wiadomość
kochana nie mozna go teraz zOstawic bez opieki weterynarza, na pewno ma problemy ze zdrowiem i trzeba go jak najszybciej oddać albo do weterynarza, albo doi schroniska, żeby sie nim zajęli, jeśli Ty nie masz takich mozliwości. nie ma na co czekac, może mieć parwowiroze
Wiecie co, "piesiu" chyba zostaje u nas Tata jakoś tak rano zaczął go pieszczotliwie nazywać i nie chciała nigdzie dzwonić. Dostał dzisiaj już dwa razy jedzonko. W drodze na maturę wjechałam z mamą do weterynarza, kupiłam płyn na pchły, bo się drapie i tabletki na odrobaczenie Pani weterynarz powiedziała, żeby na razie go do nas przyzwyczaić i później zadzwonić po jej męża i on do nas przyjedzie i zaszczepi pieska na wściekliznę. Kupiłam mu kaszę i martadele czy coś takiego. Wieczorem mu ugotuje i wkrusze te tabletki na odrobaczenie i zaaplikuje ten płyn na pchły.
Mama nie jest zbyt zadowolona, ale chyba przyjęła do wiadomości, że mamy pieska
Myślę, że nie ma parwowirozy, bo jest dorosłym pieskiem i po za tym, że jest wychudzony i ma pchły to raczej nic mu nie jest. Dzisiaj trochę pobiegał i wgl. odprowadził mojego brata na autobus do szkoły, chodził za tatą.
Na razie staramy się go nie dotykać, ale za parę dni jak pozbędziemy się pchieł postaram się nauczyć go, że ma być u nas na podwórku i wgl.
No i jest dość posłuszny, wydaje mi się, że był trochę szkolony czy coś takiego, bo reaguje na to co mówię. Mam tylko problem, nie mam pojęcia jak może się wabić. Na razie na niego gwizdam i reaguje. Myślicie, że jak będę gwizdać i mówić mu nowe imię, to się nauczy?
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-12, 16:59   #20
ileenka
Raczkowanie
 
Avatar ileenka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 241
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez KolorujeSwiat Pokaż wiadomość
Wiecie co, "piesiu" chyba zostaje u nas Tata jakoś tak rano zaczął go pieszczotliwie nazywać i nie chciała nigdzie dzwonić. Dostał dzisiaj już dwa razy jedzonko. W drodze na maturę wjechałam z mamą do weterynarza, kupiłam płyn na pchły, bo się drapie i tabletki na odrobaczenie Pani weterynarz powiedziała, żeby na razie go do nas przyzwyczaić i później zadzwonić po jej męża i on do nas przyjedzie i zaszczepi pieska na wściekliznę. Kupiłam mu kaszę i martadele czy coś takiego. Wieczorem mu ugotuje i wkrusze te tabletki na odrobaczenie i zaaplikuje ten płyn na pchły.
Mama nie jest zbyt zadowolona, ale chyba przyjęła do wiadomości, że mamy pieska
Myślę, że nie ma parwowirozy, bo jest dorosłym pieskiem i po za tym, że jest wychudzony i ma pchły to raczej nic mu nie jest. Dzisiaj trochę pobiegał i wgl. odprowadził mojego brata na autobus do szkoły, chodził za tatą.
Na razie staramy się go nie dotykać, ale za parę dni jak pozbędziemy się pchieł postaram się nauczyć go, że ma być u nas na podwórku i wgl.
No i jest dość posłuszny, wydaje mi się, że był trochę szkolony czy coś takiego, bo reaguje na to co mówię. Mam tylko problem, nie mam pojęcia jak może się wabić. Na razie na niego gwizdam i reaguje. Myślicie, że jak będę gwizdać i mówić mu nowe imię, to się nauczy?
Super!!Miał szczęście ten piesio , że na Was trafił!! Bardzo się ciesze
A na imię zacznie bardzo szybko reagować Możesz na początku gwizdać a potem np. tylko go wołać po imieniu i jak przyjdzie to nagradzać smakołykiem )
ileenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 17:00   #21
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Piesek przybłęda?

nauczy się nowego imienia, ale czy możesz go nie karmić mortadelą? Jak już ma jeść kaszę (mimo, że tak naprawdę psy nie powinny) to kup mu do tego jakieś podroby/mięso i ugotuj do kaszy. I nie dawaj mu kości. A poza tym to super, że jest u was. Jesteś świetną osobą i serce mi rośnie jak czytam, że młode osoby mają takie podejście do zwierząt. rodzice też super pochwali ich!
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 17:17   #22
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Piesek przybłęda?

Najlepiej kupcie psu jakąś normalną karmę (tylko nie jakieś pedigree czy chappi, poszukaj informacji o lepszych karpach w przyzwoitej cenie, np. Brit - wychodzą taniej niż te marketowe ze względu na inne dawki dzienne). Mortadela i kasza to nie jest dobre jedzenie dla psa.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 17:39   #23
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Najlepiej kupcie psu jakąś normalną karmę (tylko nie jakieś pedigree czy chappi, poszukaj informacji o lepszych karpach w przyzwoitej cenie, np. Brit - wychodzą taniej niż te marketowe ze względu na inne dawki dzienne). Mortadela i kasza to nie jest dobre jedzenie dla psa.
na razie zacznijcie metodą małych kroczków, żeby rodzice się nie zniechęcili cenami lepszej karmy. Dobrze, że pies u was zostaje, myślę, że na pewno się nauczy nowego imienia. Lepsza na razie mortadela niż nic. Pamiętajcie też o zabezpieczeniu psiaka przeciwko kleszczom, bo to teraz plaga
A pokażesz nam jego zdjęcie, jak wygląda?
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 17:45   #24
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
nauczy się nowego imienia, ale czy możesz go nie karmić mortadelą? Jak już ma jeść kaszę (mimo, że tak naprawdę psy nie powinny) to kup mu do tego jakieś podroby/mięso i ugotuj do kaszy. I nie dawaj mu kości. A poza tym to super, że jest u was. Jesteś świetną osobą i serce mi rośnie jak czytam, że młode osoby mają takie podejście do zwierząt. rodzice też super pochwali ich!
Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Najlepiej kupcie psu jakąś normalną karmę (tylko nie jakieś pedigree czy chappi, poszukaj informacji o lepszych karpach w przyzwoitej cenie, np. Brit - wychodzą taniej niż te marketowe ze względu na inne dawki dzienne). Mortadela i kasza to nie jest dobre jedzenie dla psa.
Na razie kupiłyśmy coś takiego bo nie bardzo się znamy. Normalnie będziemy mu dawać jakieś resztki jedzenia i mam w planie kupić karmę, ale nie od razu Jestem zszokowana, że nagle mam psa, nigdy nie miałam i wielu rzeczy nie wiem, prawie nic :P
Po za tym u mnie na wsi mało kto kupuje karmy dla psów, ludzie dają to co mogą i pieski są zdrowe i biegają szczęśliwe
Moja ciocia daje im codziennie trochę karmy chyba z Biedronki z jakimiś witaminami i one zjedzą, ale tak niechętnie lubią suche :P

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
na razie zacznijcie metodą małych kroczków, żeby rodzice się nie zniechęcili cenami lepszej karmy. Dobrze, że pies u was zostaje, myślę, że na pewno się nauczy nowego imienia. Lepsza na razie mortadela niż nic. Pamiętajcie też o zabezpieczeniu psiaka przeciwko kleszczom, bo to teraz plaga
A pokażesz nam jego zdjęcie, jak wygląda?
No własnie narazie nie chce tak wszystko naraz, bo chcę żeby u nas został. Myślę, że jak zje trochę kaszy to mu się nic nie stanie. Myślałam o ryżu i właśnie jakiś podrobach, nie wiem czy to dobry pomysł. Ułożyłam mu koc w garażu i leży sobie na nim i pilnuje miski do jedzonka i z wodą
Postaram się zamieścić zdjęcia wieczorem (późnym).
Damy mu chyba na imię Dingo, chyba
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 17:50   #25
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Piesek przybłęda?

Ze wszystkich rzeczy, które wymieniłaś do najlepiej będzie jak nakarmisz psa ryżem i ugotowanymi podrobami lub mięsem. Nie może jeść samych podrobów, mięsa musi też dostać. Tylko błagam, bez kości!!! Mięsa musi być więcej niż ryżu/kaszy. Kasza/ryż musi być ugotowana na bardzo miękko żeby psu nie zaszkodziło. Nie kupuj karmy z biedronki!
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 18:06   #26
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ze wszystkich rzeczy, które wymieniłaś do najlepiej będzie jak nakarmisz psa ryżem i ugotowanymi podrobami lub mięsem. Nie może jeść samych podrobów, mięsa musi też dostać. Tylko błagam, bez kości!!! Mięsa musi być więcej niż ryżu/kaszy. Kasza/ryż musi być ugotowana na bardzo miękko żeby psu nie zaszkodziło. Nie kupuj karmy z biedronki!
O kurde, to ja się wgl. nie znam na pieskach
U mnie ludzie wkoło karmią pieski, kaszą, chlebem, jakieś mięsko, resztki z obiadów i kości też
I pieskom nic nie jest... Moja babcia miała kilka psów w swoim życiu i wszystkie miały się dobrze, długo żyły, no ale zdechły ze starości.
Sama nie wiem co robić, nie chcę mu krzywdy zrobić
Dzisiaj już mu ugotowałam kaszę i więcej nic nie mam
Miałam dzisiaj egzamin, byłam zestresowana, martwiłam się o psiaka, ale w sumie nie wiedziałam, że tego czy tego nie może
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 18:09   #27
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Piesek przybłęda?

kochana, spokojnie daj mu kaszy z mortadelą dzisiaj. Tylko tak na dłuższą metę to musi jeść coś dla psów dobrego. Możesz mu też kupić suchą karmę, chętnie ci doradzę jakąś. Kości ugotowanych nie dawaj bo to się może źle skończyć dla niego. Jak już ochłoniesz z szoku to pomożemy ci z każdym problemem psim . Poza tym trzymam kciuki za Twoje egzaminy, na pewno dałaś radę
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 18:29   #28
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Piesek przybłęda?

Nie panikuj Jak pies zje teraz tę mortadelę to mu raczej nic nie będzie, ale tak długofalowo, to myślę, że raz że by miał niedobory witamin, a dwa, mortadela jest raczej tłusta...
Możesz mu dawać ryż, tylko taki bardzo miękki, rozgotowany wręcz. I mięso z podrobami.

Dokończ matury, to będziesz miała czas i sobie poczytasz o opiece nad psem, w necie jest dużo informacji. Do tego czasu psu nic nie będzie.

A, koniecznie zabezpieczcie go przeciw kleszczom. Może być odpowiednia obroża albo krople.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 19:25   #29
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Piesek przybłęda?

Dziewczyny mają rację, lepiej dawać mu do jedzenia teraz co tam masz pod ręką oprócz kości niż nic. A też jak nagle powiesz rodzicom żeby dali kasę na psa bo jedzenie, odrobaczenie, odkleszczanie... lepiej powoli, szczególnie że oni psiaka na początku nie chcieli A później można kupować podroby, które są dosyć tanie i gotować z ryżem. Później dokupić karmę i będzie
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-12, 20:12   #30
KolorujeSwiat
Zadomowienie
 
Avatar KolorujeSwiat
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 656
Dot.: Piesek przybłęda?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
kochana, spokojnie daj mu kaszy z mortadelą dzisiaj. Tylko tak na dłuższą metę to musi jeść coś dla psów dobrego. Możesz mu też kupić suchą karmę, chętnie ci doradzę jakąś. Kości ugotowanych nie dawaj bo to się może źle skończyć dla niego. Jak już ochłoniesz z szoku to pomożemy ci z każdym problemem psim . Poza tym trzymam kciuki za Twoje egzaminy, na pewno dałaś radę
Ugotowałam mu dwie szklanki kaszy, stwierdziłam ze dużo i dałam pół, ale tak się na mnie patrzył, że dostał drugie pół i nie zjadł całego, więc jestem pewna, że się najadł Wkroiłam mu trochę mortadeli, wkruszyłam do tego dwie tabletki na odgrzybianie i zjadł ładnie Potem tata zakropił mu te krople na pchiełki, szedł do przodu ale uspokajałam go i nawet koło ogona trochę mu wkropił Mówiłam mamie, żeby nie dawała mu kości, no i nie miałam zamiaru karmić go samą kaszą i mortadelą. Będzie dostawał chlebka w mleku, ryż, kaszę plus resztki z obiadu i o jakieś mięsko na pewno zadbam. Muszę powoli, bo mama i tak niezbyt zadowolona, ale piesek grzeczny, posłuszny i wgl.

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Nie panikuj Jak pies zje teraz tę mortadelę to mu raczej nic nie będzie, ale tak długofalowo, to myślę, że raz że by miał niedobory witamin, a dwa, mortadela jest raczej tłusta...
Możesz mu dawać ryż, tylko taki bardzo miękki, rozgotowany wręcz. I mięso z podrobami.

Dokończ matury, to będziesz miała czas i sobie poczytasz o opiece nad psem, w necie jest dużo informacji. Do tego czasu psu nic nie będzie.

A, koniecznie zabezpieczcie go przeciw kleszczom. Może być odpowiednia obroża albo krople.
Jak mówiłam, nie chciałam go samą mortadelą karmić, dzisiaj dostał trochę z tą kaszą Został mi ostatni egzamin ustny za tydzień, także mogę zajmowac się pieskiem, dzisiaj ten dzień miałam taki zabiegany. Myślę, że nic mu nie będzie jeśli będzie jadł coś takiego. Jakąś karmę mu kupię na pewno ale nie odrazu. Dostał na pchły, i to chyba na kleszcze tez jest, ale nie jestem pewna. Jak będzie ciepło to go wykąpię w taki szamponie, co mi weterynarka poleciła i kupię mu obroże przeciw pchłom i kleszczom. To jest skuteczne? To znaczy działa ile? Trzeba zmieniać czy jak?

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mają rację, lepiej dawać mu do jedzenia teraz co tam masz pod ręką oprócz kości niż nic. A też jak nagle powiesz rodzicom żeby dali kasę na psa bo jedzenie, odrobaczenie, odkleszczanie... lepiej powoli, szczególnie że oni psiaka na początku nie chcieli A później można kupować podroby, które są dosyć tanie i gotować z ryżem. Później dokupić karmę i będzie
No właśnie, jak mówiłam u mnie w sąsiedztwie pełno piesków, niektórzy mają po kilka i nie wierze żeby ktoś im kupował karmę, bo na to ludzi nie stać, ale mają schronienie, jedzonko, wodę i pełno miejsca do hasania, także myslę ze mojemu pieskowi będzie lepiej niż w jakimś schronisku
__________________
Studentka budownictwa na PP - II rok

29.01.2011 - z TŻ
27.08.2013 - kierowca


#WizażPORN
KolorujeSwiat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-10 18:05:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:48.